Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 122/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 grudnia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Gersdorf (przewodniczący)
SSN Romualda Spyt
SSN Herbert Szurgacz (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa J. K.
przeciwko Lasom Państwowym - Nadleśnictwu B. z siedzibą w B.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 2 grudnia 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w T.
z dnia 2 kwietnia 2009 r.,
1. oddala skargę kasacyjną,
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda 120 (sto
dwadzieścia) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powód J. K. w pozwie skierowanym przeciwko pracodawcy - Lasom
Państwowym Nadleśnictwu B. z siedzibą w B. domagał się uznania za
bezskuteczne oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę za
wypowiedzeniem, względnie przywrócenia do pracy, bądź też zasądzenia na jego
rzecz odszkodowania w wysokości odpowiadającej równowartości 3-miesięcznego
wynagrodzenia z tytułu niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę
zawartej na czas nieokreślony.
Uzasadniając swoje żądanie podniósł, że podana przez pracodawcę
przyczyna wypowiedzenia umowy - zagarnięcie mienia Nadleśnictwa o wartości ok.
50 zł, jest nieprawdziwa. Stwierdzone rozbieżności pomiędzy stanem na
asygnatach, a pomiarami dokonanymi przez Straż Leśną wynikają z pomyłki,
najprawdopodobniej jego bezpośredniego przełożonego. Powód podkreślił, iż wpisu
danych dokonywać mógł jedynie leśniczy, zaś on sam nie miał dostępu do
dokumentacji, ani nie znał procedur, regulujących odbiór drewna. Powód podniósł
także, iż działanie jego pracodawcy, który obiecał mu nie wyciągać negatywnych
konsekwencji względem niego do czasu wyjaśnienia sprawy, a następnie wbrew tej
obietnicy dokonał bezzasadnego wypowiedzenia umowy o pracę, jest niezgodne z
zasadami współżycia społecznego.
W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa,
wskazując, iż wypowiedzenie umowy o pracę było w pełni uzasadnione. Pozwany
podniósł, iż w wyniku podjętych przez Straż Leśną czynności doszło do ustalenia, iż
na jednej sztuce drewna dostarczonego do tartaku przez powoda brak jest cech
legalności pozyskania, tj. brak tabliczki z numerem i śladu cechówki LP. Masa tej
sztuki drewna była większa od wykazanej w Wykazie Odbiorczym Drewna o 0,36
m3
W związku z podejrzeniem popełnienia przez powoda wykroczenia, pracodawca
złożył zawiadomienie na Policji. W ocenie pozwanego, okoliczności popełnienia
tego czynu nie budzą wątpliwości i świadczą o tym, iż powód dopuścił się ciężkiego
naruszenia obowiązków pracowniczych, co uzasadniałoby nawet rozwiązanie z nim
umowy o pracę bez wypowiedzenia, a tym bardziej daje podstawy do jej
rozwiązania z zachowaniem okresu wypowiedzenia.
3
Sąd Rejonowy w B. ponownie rozpoznając sprawę wyrokiem z dnia 13
listopada 2008 r., przywrócił powoda J. K. do pracy u pozwanego na
dotychczasowych warunkach.
Rozstrzygniecie to zapadło na tle następujących ustaleń poczynionych przez
Sąd Rejonowy w B.: Powód J. K. w okresie od 18 grudnia 1978 r. do 28 lutego
1979 r. pracował u pozwanego na stanowisku strażnika Straży Leśnej w
Nadleśnictwie B., następnie od dnia 15 kwietnia 1981 r. powód ponownie podjął
pracę w Nadleśnictwie B., jako specjalista służby leśnej ds. lasów nadzorowanych i
podleśniczy. W dniu 27 kwietnia 2004 r. J. K. został zatrudniony na stanowisku
podleśniczego w Leśnictwie J. Zgodnie z zakresem czynności powoda do jego
obowiązków należało w szczególności odbiórka drewna oraz wykonywanie
czynności związanych z wydawaniem drewna i innych produktów z lasu oraz
sporządzanie stosownej dokumentacji.
W dniu 8 grudnia 2005 r. J. K. zakupił prywatnie w Nadleśnictwie B. 3 sztuki
drewna sosnowego z oddziału 45a w J., a w dniu 29 grudnia 2005 r. dokupił 1
sztukę drewna sosnowego z oddziału 46a w J. Drewno zakupił jako zerwane.
Odbioru drewna zakupionego z oddziału 45 powód dokonywał osobiście i
zakupione przez niego sztuki drewna otrzymały numery: 4863, 4864, 5009. Miary
tego drewna J. K. zapisywał na kartkach, które następnie przekazał leśniczemu M.
P., by ten wprowadził je do brulionu. W brulionie wpisano, że drewno nr 5009 ma
wymiary 16 x 22. Przy odbiorze drewna powód nabił na wszystkie sztuki drewna
znaki legalizacyjne, tj. logo Lasów Państwowych i małe czerwone tabliczki z nr
drewna. Odbioru drewna z oddziału 46a powód dokonywał wspólnie z leśniczym M.
P. i zakupiona przez powoda sztuka drewna otrzymała numer 5705. Na podstawie
danych z brulionu zostało sporządzone zbiorcze zestawienie WOD do
Nadleśnictwa, w którym wpisano wymiary drewna nr 5009: 15,80 x 22.
Drewno zostało wyciągnięte z lasu i złożone w jedno miejsce na drodze
leśnej pomiędzy oddziałami nr 45 i 46a i leżało w tym miejscu do lata 2006 r.
Powód wraz z leśniczym M. P. wielokrotnie przejeżdżali obok tego drewna.
Leśniczy mówił podleśniczemu, by wywiózł to drewno. Wiosną na jednym drewnie
powód na polecenie leśniczego napisał nr lubryką w związku z tym, że zauważono
brak tabliczki z numerem.
4
W czerwcu 2006 r. pierwsza część drewna została przewieziona na zlecenie
powoda przez C. K. do tartaku ,,P." w B. Przed załadowaniem drewna C. K. pociął
je na kawałki, zgodnie z dyspozycją powoda, aby ułatwić transport. Przy jego
wywozie nie był obecny ani M. P. ani powód. Przewieziono tylko część drewna,
gdyż nie zmieściło się wszystko na jeden raz. Powód zgłosił leśniczemu M. P., że
będzie wywoził drewno.
W lipcu 2006 r. Komendant Straży Leśnej J. K. podczas rutynowej kontroli w
oddziale 45 stwierdził, że na poboczu drogi leżą pocięte kawałki drewna
sosnowego wśród których nie wszystkie posiadają znaki legalizacyjne. Leśniczy M.
P. poinformował go, że jest to drewno J. K.
W dniu 17 lipca 2006 r. C. K. przewiózł do tartaku „P." w B. drugą część
drewna stanowiącą własność J. K., leżącego na drodze przy oddziale 45. Przy
wywozie drewna nie był obecny ani leśniczy M. P. ani powód.
Komendant Straży Leśnej J. K. w dniu 17 lipca 2006 r. przybył do tartaku "P."
i pytał czy przywieziono drewno K. Tartacznik J. C. pokazał mu . przywiezione
drewno, nie dysponował on jednak asygnatami, gdyż w zaufaniu do powoda przyjął
drewno bez asygnat, ponieważ powód obiecał dostarczyć asygnaty w tym samym
dniu. Po wywiezieniu całości drewna powód poprosił leśniczego M. P. o podpisanie
asygnat. Leśniczy podpisał asygnaty.
W dniu 26 lipca 2006 r. odbyły się w tartaku oględziny drewna
przywiezionego przez powoda, w których uczestniczyli J. K., M. P. i stażysta M. B.
Przy tych czynnościach był obecny J. K., który przyglądał się z boku. Z protokołu
oględzin wynika, że 3 sztuki drewna złożonego w tartaku są zgodne z asygnatami i
odpowiadają drewnu o numerach: 4863, 4864, 5707, a czwarta sztuka nie ma cech
legalnego pozyskania i ma wymiary 19,64 m x 25 cm, a zatem nie odpowiada
drewnu o nr 5009, które w świetle asygnaty miało wymiary 16 x 22.
W dniu 29 stycznia 2007 r. nadleśniczy Z. K. wystosował pismo do Komisji
Zakładowej NSZZ „Solidarność" przy Nadleśnictwie B. informując stosownie do art.
52 § 3 k.p., że zamierza rozwiązać bez wypowiedzenia, z winy pracownika umowę
o pracę z J. K. W piśmie jako przyczynę rozwiązania stosunku pracy podano
zagarnięcie drewna Leśnictwa J., co zostało stwierdzone wyrokiem Sądu
Grodzkiego w B. Komisja w piśmie z dnia 30 stycznia 2007 r. zwróciła się z prośbą
5
o wstrzymanie się z decyzją w sprawie powoda do czasu uprawomocnienia się
wyroku i zastosowania zasady domniemania niewinności.
W dniu 9 maja 2007 r. Nadleśniczy Z. K. wystosował pismo do Komisji
Zakładowej NSZZ „Solidarność" przy Nadleśnictwie B. zawiadamiając na podstawie
art. 38 § 1 k.p., że zamierza wypowiedzieć stosunek pracy z J. K. W piśmie
wskazano, że przyczyną rozwiązania stosunku pracy jest zagarnięcie mienia i
podano, że Straż Leśna Nadleśnictwa podczas kontroli przewożonego przez
powoda drewna do tartaku stwierdziła brak cech legalności 1 sztuki drewna.
Pismem z dnia 10 maja 2007 r. nadleśniczy Nadleśnictwa B. wypowiedział
powodowi J. K. umowę o pracę zawartą w dniu 15 kwietnia 1981 r. z zachowaniem
3 - miesięcznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę wypowiedzenia
wskazano zagarnięcie mienia Nadleśnictwa stwierdzone przez Straż Leśną
podczas kontroli wywożonego przez powoda z terenu Lasów Państwowych drewna
nie posiadającego cech legalności. Powoda obwiniono o kradzież drewna o masie
0,36 m3
i wartości 52,92 zł.
Sąd Rejonowy w B. wyrokiem z dnia 24 stycznia 2007 roku uznał powoda za
winnego popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyrok ten jednak został uchylony
wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 30 kwietnia 2007 roku. Po ponownym
rozpoznaniu sprawy wyrokiem z dnia 5 listopada 2007 r. Sąd uniewinnił J. K. od
popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd Okręgowy w T. wyrokiem z dnia 5 lutego
2008 r. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy rozważył, iż w
okolicznościach rozpatrywanej sprawy zarówno prawdziwość jak i zasadność
wskazanej w wypowiedzeniu przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie umowy o
pracę nie zostały udowodnione przez stronę pozwaną.
W wypowiedzeniu nie wskazano jakiego konkretnie mienia dotyczyło
zagarnięcie. Z przeprowadzonych dowodów wynika, że wypowiedzenie było
związane z zawiezieniem przez powoda do tartaku drewna nr 5009, które nie miało
cech legalności. To tego drewna dotyczyło postępowanie w sprawie o wykroczenie
prowadzone przeciwko powodowi przez Sąd Rejonowy w B. Wypowiedzenie
natomiast zostało dokonane w związku z zapadnięciem przeciwko powodowi w
dniu 24 stycznia 2007 r. nieprawomocnego wyroku skazującego go za popełnienie
6
wykroczenia. Przemawia za tym fakt, że pierwsze czynności związane z próbą
rozwiązania z powodem umowy o pracę, tj. zawiadomienie związków zawodowych
o zamiarze zwolnienia dyscyplinarnego powoda, podjęto w dniu 29 stycznia 2007 r.
Było to zatem po 6 miesiącach od wykrycia faktu dostarczenia przez powoda
drewna bez cech legalności do tartaku, a zaledwie po 5 dniach od zapadnięcia tego
wyroku.
Ponadto przeprowadzone postępowanie jasno wykazuje, że drewno, które
dostarczył powód do tartaku, na którym brakowało znaków legalizacyjnych, było
drewnem o nr 5009. Powód zakupił drewno o takim numerze, na to drewno
otrzymał asygnatę. Nie było innego wyciętego drewna, które mogłoby zostać
przywłaszczone przez powoda jako drewno nr 5009. Potwierdza to również fakt, że
kierując wniosek o ukaranie powoda za popełnienie wykroczenia Straż Leśna nie
miała wątpliwości, że wykroczenie dotyczy części drewna o nr 5009, która nie była
zgodna z wymiarami z ewidencji. Różnica zatem dotyczyła jedynie wymiarów
faktycznych drewna i wymiarów wpisanych do właściwych ewidencji. Nie
udowodniono, by powód przywłaszczył sobie przedmiotowe drewno.
W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy ustalił nadto, że powód został
uniewinniony od zarzucanego mu wykroczenia. Ma to o tyle znaczenie dla
rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, że sam fakt wypowiedzenia powodowi
umowy o pracę miał związek z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem
wykroczeniowym. Po zapadnięciu wyroku uniewinniającego pracodawca
przedstawił w sprawie nowe stanowisko i stwierdził w piśmie procesowym z dnia 15
kwietnia 2008 r., że podana przyczyna wypowiedzenia wskazuje na naruszenie
przez powoda obowiązku dbałości o mienie pozwanego, ponieważ nie nadał 1
sztuce drewna przywiezionej do tartaku „P." znaków legalizacyjnych.
Sąd pierwszej instancji stwierdził, iż wskazana przyczyna wypowiedzenia
powodowi umowy o pracę była, po pierwsze, nieprawdziwa, po drugie
wypowiedzenie było nieuzasadnione. Strona pozwana nie udowodniła, by powód
zagarnął mienie pozwanego, a przy tym naruszył obowiązek dbałości o mienie
pracodawcy i obowiązek ocechowania drewna przed jego wydaniem z lasu.
Od powyższego rozstrzygnięcia apelację wniosła strona pozwana,
zaskarżając je w całości i zarzucając sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią
7
zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz naruszenie prawa procesowego.
Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku polegającą na oddaleniu
powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, z ostrożności procesowej na wypadek
nieuwzględnienia w pełni wywodów apelacji wniesiono o zmianę wyroku polegającą
na zasądzeniu od pozwanego dla powoda odszkodowania i nie przywrócenie go do
pracy. Jak podniesiono w apelacji okoliczności spawy wskazują, że powód nie
powinien nadal pracować w Nadleśnictwie B., a jego powrót do pracy mógłby
oddziaływać destrukcyjnie na pracowników Nadleśnictwa, w szczególności na Straż
Leśną, której efekt pracy polegający na wykryciu faktu wywiezienia z lasu
państwowego sztuki drewna nie posiadającej cech legalności do tartaku obróciłby
się przeciwko Straży Leśnej co budziłoby duże rozgoryczenie i obniżenie autorytetu
w środowisku strażników leśnych.
W uzasadnieniu wskazano, iż Sąd Rejonowy połączył w jedną całość
wypowiedzenie ze sprawą karną o wykroczenie na podstawie bliskości czasowej
zapadłego wyroku w pierwszej instancji. A zatem zdaniem Sądu pierwszej instancji
zagarnięte przez powoda mienie Skarbu Państwa to przywieziona przez
pracowników powoda do tartaku jedna sztuka drewna o nr 5009. Takie ustalenie
Sądu jest sprzeczne z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w
szczególności spójnymi i logicznie uzupełniającymi się zeznaniami świadków.
Zdaniem skarżącego pracownicy powoda przywieźli w lecie 2007 r. do tartaku „P."
miedzy innymi 1 sztukę drewna bez jakichkolwiek cech legalizacji, nie pasującą
rozmiarami do figurującej na asygnacie sztuki drewna o nr 5009 i nie posiadającą
żadnych śladów wskazujących na to, że kiedyś drewno to było ocechowane i
odebrane. Tak więc ta sztuka drewna nie posiadająca cech legalności, ani śladów
po tych cechach nie może być sztuką drewna o numerze 5009.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w T. wyrokiem z
dnia 2 kwietnia 2009 r. oddalił apelację.
W uzasadnieniu podkreślił, że Sąd Rejonowy dokonał analizy całości
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a więc ujawnionych w
postępowaniu dokumentów oraz zeznań świadków jak i powoda. Skonfrontował ze
sobą wszelkie niezbędne środki dowodowe i uzasadnił swoje stanowisko nie
8
przekraczając granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonych przez czynnik
logiczny, ustawowy oraz zasady doświadczenia życiowego, z tego też powodu Sąd
Okręgowy zaakceptował i przyjął jako własne ustalenia faktyczne poczynione przez
Sąd pierwszej instancji.
Przywołując orzecznictwo Sądu Najwyższego Sąd drugiej instancji zauważył,
że zmiana stanowiska poprzez zmianę przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę w
trakcie procesu jest niedopuszczalna. Jeśli podana przyczyna okaże się
nieuzasadniona to powództwo pracownika podlega uwzględnieniu, nawet gdyby z
innych przyczyn - nie wskazanych w treści oświadczenia o wypowiedzeniu umowy
o pracę - można było zasadnie rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem. Sąd
uznał, że kwestia ta jest kluczowa dla ustalonego stanu faktycznego, gdyż spór
dotyczył przede wszystkim właśnie tego, jaka była przyczyna wypowiedzenia tj. czy
należy ją ujmować - tak jak w apelacji - a więc nie jako kradzież drewna, lecz
naruszenie obowiązków pracowniczych poprzez wywiezienie sztuki drewna z lasu
bez jakichkolwiek legalizacji, asygnat (opiera się to na założeniu że sporna sztuka
drewna to nie sztuka nr 5009) czy też chodzi o kradzież części drewna o wielkości
0,36 m3
(przyjęcie że sporne drewno z tartaku to sztuka nr 5009).
Sąd Okręgowy uznał, że nie może być jakichkolwiek wątpliwości, że
przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę był zarzut przywołany powyżej jako
wersja druga. Wiele okoliczności wskazuje na to, że pozwany w chwili
wypowiedzenia umowy o pracę rozumiał jego przyczynę tak samo jak zarzut
postawiony powodowi w sprawie wykroczeniowej, a więc kradzież części drewna o
wielkości 0,36 m3
(przyjęcie że sporne drewno z tartaku to sztuka nr 5009 i zarzut
dotyczy różnicy w rozmiarach tego drewna ujętych w asygnacie a rzeczywistych
rozmiarach). Pomimo, iż przyczyna została podana na piśmie, inaczej rozumie ją
strona powodowa, a inaczej strona pozwana. Podkreślenia jednak wymaga fakt, że
w początkowej fazie postępowania obie strony rozumiały przyczynę wypowiedzenia
tak samo, tj. jako kradzież drewna. Zarówno w pozwie jak i w odpowiedzi na pozew
znajduje się bezpośrednie nawiązanie do sprawy wykroczeniowej, pozwany
pracodawca niejako łączy przedmiotową sprawę ze sprawą wykroczeniową. W
piśmie tym nie jest wspomniane, że przyczyną wypowiedzenia jest wywiezienie z
lasu drewna bez cech legalizacji. Co więcej strona pozwana utożsamia przyczynę
9
wypowiedzenia umowy o pracę z treścią wniosku o ukaranie J. K. w sprawie
kradzieży w lipcu 2006 r. drewna o masie 0,36 m3
i wartości 52,92 zł. W ocenie
Sądu Okręgowego gdyby rzeczywiście przyczyną wypowiedzenia było wywiezienie
z lasu drewna bez legalizacji a nie kradzież to pozwany sformułowałby przyczynę
inaczej np. naruszenie obowiązków pracowniczych poprzez wywiezienie drewna z
lasu bez legalizacji, tak jak zaczął ujmować tę przyczynę w toku procesu. Na pewno
nie używałby zwrotów typu zabór czy zagarnięcie bo nie byłoby takiej potrzeby. Sąd
drugiej instancji zauważył także, iż Sąd Rejonowy słusznie podniósł, że analizując
materiał dowodowy sprawy zaobserwować można ewidentny związek pomiędzy
czynnościami podejmowanymi w toku postępowania wykroczeniowego, a
decyzjami podejmowanymi przez pracodawcę wobec powoda. Sąd Okręgowy
uznał, że pracodawca nie wykazał, by podana przez niego w trakcie procesu
przyczyna była przyczyną prawdziwą i zasadną.
Odnosząc się do wniosku pozwanego o nieuwzględnienie roszczenia o
przywrócenie do pracy i zasądzenie w to miejsce odszkodowania Sąd uznał, że
wprawdzie J. K. naruszył obowiązki pracownicze poprzez wywóz drewna z lasów
państwowych bez cech legalności, co stanowiło naruszenie prawa samo w sobie,
bez względu na kwestię badania kradzieży drewna. Tym niemniej stwierdził, że
powód, który jest z zawodu leśnikiem, swoje centrum życiowe ulokował w
okolicach Nadleśnictwa B., a odebranie mu możliwości pracy u dotychczasowego
pracodawcy mogłoby oznaczać w ogóle odebranie mu możliwości pracy w
zawodzie. Sąd wskazał także, że biorąc pod uwagę fakt, jak długo powód
pozostaje już bez pracy zasądzenie odszkodowania w miejsce przywrócenia do
pracy de facto oznaczałoby, że powód przegrał proces. Takie orzeczenie byłoby
niewątpliwie bardzo krzywdzące dla powoda.
Wyrok ten został zaskarżony przez stronę pozwaną skargą kasacyjną.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, ewentualnie o jego
uchylenie i poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 13
listopada 2008 r. w części dotyczącej przywrócenia powoda do pracy u
pozwanego zamiast zasądzenia odszkodowania i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, ewentualnie o uchylenie
10
zaskarżonego wyroku w całości i jego zmianę polegającą na uwzględnieniu
apelacji pozwanego i oddaleniu powództwa oraz o uchylenie zaskarżonego
wyroku i poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 13 listopada
2008 r. w części dotyczącej przywrócenia powoda do pracy i zmianę wyroku
polegającą na zasądzeniu od pozwanego dla powoda odszkodowania.
Skarżący jako podstawy skargi kasacyjnej wskazał naruszenie prawa
materialnego, to jest art. 30 § 4 k.p. i art. 45 § 2 k.p. przez błędną ich wykładnię
oraz naruszenie przepisów postępowania - art. 233 § 1 k.p.c.
W uzasadnieniu skargi skarżący wskazał, że pozwany podał na piśmie
następującą przyczynę wypowiedzenia umowy: zagarnięcie mienia Nadleśnictwa
stwierdzone przez Straż Leśną podczas kontroli wywożonego przez powoda z
terenu Lasów Państwowych drewna nie posiadającego cech legalności. Przed
wypowiedzeniem powodowi umowy o pracę pozwany pismem z dnia 27 lipca
2006 r. zawiadomił Prokuratora Rejonowego w B. o podejrzeniu popełnienia
wykroczenia polegającego na kradzieży części 1 sztuki drewna nr 5009 o masie
0,36 m3 i wartości 52,92 zł. Sztuka drewna nr 5009 zakupiona przez powoda i
wypisana na asygnacie nr 5/488 różniła się bowiem wymiarami od sztuki drewna
znalezionej w tartaku "P." w B. - była krótsza, gdyż miała długość 15,80 m. i
grubość 22 cm., gdy tymczasem sztuka drewna znaleziona w tartaku "P." miała
długość 19,64 m. i grubość 25 cm. nie miała logo LP i numeru identyfikacyjnego.
Powód tłumaczył się błędem pomiaru, zatem w tym kierunku zostało sporządzone
zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego. Wartość różnicy drewna
wynosiła 52,92 zł, a więc czyn ten kwalifikował się jako wykroczenie. W sprawie o
wykroczenie zapadł wyrok Sądu Grodzkiego w B. z dnia 24.01.2007 r. uznający
winę powoda. Po tym wyroku powód otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę.
Skarżący podniósł, że twierdzenie Sądu pierwszej instancji, że w tartaku
zakwestionowana została sztuka drewna nr 5009, ale nieposiadająca cech
legalności jest sprzeczne ze sobą stwierdzając, że nie ma takiej możliwości z
uwagi na brak na tej sztuce drewna znaków legalności - logo LP i numeru
ewidencyjnego (w formie tabliczki lub naniesionego lubryką). Ich brak oznacza, że
nie może to być sztuka drewna nr 5009. Okoliczność ta – wywóz nieoznakowanej
sztuki drewna – ma istotne znaczenie dla oceny możliwości i celowości
11
przywrócenia pracownika zatrudnionego na stanowisku związanym z obrotem
drewna zgodnie z art. 45 § 2 k.p.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga nie zawiera usprawiedliwionych podstaw i dlatego podlega
oddaleniu. Nie jest usprawiedliwiony zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
Należy w pierwszej kolejności zauważyć, że, zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c.,
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub
oceny dowodów. Zatem nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu kasacyjnym
zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15
maja 2009 r., III CSK 338/08, LEX nr 519331 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z
dnia 8 maja 2008 r., V CSK 579/07, LEX nr 393889, oraz z dnia 19 marca 2008 r., I
PK 244/07, LEX nr 465983). W tym kontekście warto także przytoczyć pogląd
wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 7 czerwca 2006 roku (I
ACa 1407/05, LEX nr 278415), zgodnie z którym: „to, że określony dowód został
oceniony niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1
k.p.c. Ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w
której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie
dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.".
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 30 § 4 Kodeksu pracy.
Według tego przepisu w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o
pracę zawartej na czas nieokreślony powinna być wskazana przyczyna
uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. W literaturze podkreślono,
że wskazanie w pisemnym oświadczeniu pracodawcy przyczyny uzasadniającej
wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy o pracę przesądza o tym, że spór przed
sądem pracy toczy się tylko w granicach przyczyny podanej w pisemnym
oświadczeniu pracodawcy. Tym samym pozbawiony on jest możliwości
powoływania się w toku postępowania na inne przyczyny, które również mogłyby
uzasadniać wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy o pracę (por. R. Celeda, E.
Chmielek-Łubińska, L. Florek, G. Goździewicz, A. Hintz, A. Kijowski, Ł. Pisarczyk,
J. Skoczyński, B. Wagner, T. Zieliński, Kodeks pracy. Komentarz, LEX, 2009).
12
Podobnie zdaniem Sądu Najwyższego „ocena zasadności wypowiedzenia umowy o
pracę powinna być dokonywana przez sąd w granicach przyczyn podanych
pracownikowi przez pracodawcę (art. 30 § 4 k.p.)" - por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 10 października 1998 r., I PKN 434/98, OSNAPiUS 1999, nr 21, poz. 688,
oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 1999 r., I PKN 319/99,
OSNAPiUS 2001, nr 5, poz. 152. Należy podkreślić, że podanie przyczyny ułatwia
pracownikowi podjęcie decyzji co do odwołania się do sądu. Postępowanie
dowodowe przed sądem, w zakresie zasadności wypowiedzenia lub istnienia
przyczyny rozwiązania bez wypowiedzenia, w zasadzie ogranicza się w związku z
tym do tego, że pracodawca jest obowiązany wykazać istnienie właśnie tej
przyczyny, którą podał pracownikowi. Pracodawca jest obowiązany podać
przyczynę wypowiedzenia także wtedy, gdy uważa, że jest ona znana
pracownikowi. Musi ją podać najpóźniej w dacie złożenia wypowiedzenia (por. K.
Jaśkowski, E. Maniewska, Kodeks pracy. Komentarz. Ustawy towarzyszące z
orzecznictwem. Europejskie prawo pracy z orzecznictwem, Tom I, LEX, 2009). Z
tego powodu Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 listopada 2000 r., I PKN 99/00
(OSNAPiUS 2002, nr 12, poz. 287) uznał, że sprzeczne z art. 30 § 4 k.p. jest
wskazanie przez pracodawcę przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę w piśmie
doręczonym pracownikowi później niż złożenie oświadczenia woli o rozwiązaniu
umowy. Należy też wskazać na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca
1985 r. (III PZP 10/85, OSN 1985/11/164) dotyczącą wykładni i stosowania art. 45
k.p., w której Sąd Najwyższy stwierdził, że użyty w art. 30 § 4 k.p. termin
„przyczyna uzasadniająca" nie ogranicza pracodawcy do podania wyłącznie jednej
z nich. Pracodawca winien podać wszystkie, jakie uzasadniają rozwiązanie umowy
o pracę. W toku postępowania sądowego może bowiem okazać się, że przyczyna,
która uzasadniała rozwiązanie umowy o pracę, po zbadaniu stanu faktycznego, nie
spełnia tego warunku (uzasadnienie tezy XII).
W piśmie z dnia 10 maja 2007 r. jako przyczynę wypowiedzenia wskazano
„zagarnięcie mienia Nadleśnictwa stwierdzone przez Straż Leśną podczas kontroli
wywożonego przez powoda z terenu Lasów Państwowych drewna nie
posiadającego cech legalności.” Tak sformułowana przyczyna wiąże zatem sądy
rozpoznające sprawę i badające zasadność rozwiązania stosunku pracy z
13
pracownikiem. Nie jest w żaden sposób dopuszczalne modyfikowanie tej przyczyny
już w trakcie trwania postępowania przed sądem pracy poprzez podnoszenie, iż w
istocie pracownikowi zarzuca się naruszenie obowiązków pracowniczych poprzez
wywóz drewna z lasu bez cech legalizacji. Obowiązek sformułowania przez
pracodawcę przyczyny, dla której składa on oświadczenie o wypowiedzeniu
stosunku pracy, ma na celu ochronę pracownika, po pierwsze, przez zobligowanie
pracodawcy do podania przyczyny prawdziwej i konkretnej, tak aby zapobiec
arbitralnym i pochopnym osądom pracodawcy, po drugie zaś, przez umożliwienie
pracownikowi oceny sytuacji. Musi on wiedzieć, co się mu zarzuca, tak by mógł
podjąć decyzję o wszczęciu ewentualnego sporu sądowego i przygotować linię
obrony. Także pracodawca, decydując się na sformułowanie określonej przyczyny
musi być przygotowany na próby jej podważenia przez zwolnionego pracownika.
Należy przypomnieć, że zgodnie z ustalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego,
przepis art. 30 § 4 k.p. dopuszcza różne sposoby określenia przyczyny rozwiązania
umowy o pracę, istotne jest jednak, aby z oświadczenia pracodawcy wynikało w
sposób niebudzący wątpliwości, co jest istotą zarzutu stawianego pracownikowi i
usprawiedliwiającego rozwiązanie z nim stosunku pracy. Ewentualna konkretyzacja
przyczyny tj. wskazanie konkretnego zdarzenia (zachowania), z którym zarzut ten
się łączy, może nastąpić przez szczegółowe, słowne określenie tego zdarzenia w
treści oświadczenia o rozwiązaniu lub wynikać ze znanych pracownikowi
okoliczności, wiążących się w sposób niebudzący wątpliwości z podaną przez
pracodawcę przyczyną rozwiązania umowy, tym niemniej należy mieć na uwadze
cel regulacji zawartej w art. 30 § 4 k.p., którym jest umożliwienie pracownikowi
obrony przed zwolnieniem z pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 stycznia
2008 r., I PK 177/07, LEX nr 448827, z 13 kwietnia 2005 r., II PK 251/04; wyrok SN
z 15 listopada 2006 r., I PK 112/06 i wcześniejsze orzecznictwo powołane w
uzasadnieniach tych wyroków). W rozpoznawanej sprawie nie sposób uznać, ze
pozwany jedynie konkretyzował podaną wcześniej przyczynę, gdyż czym innym jest
„zagarnięcie mienia” a czymś zupełnie innym „naruszenie obowiązków
pracowniczych poprzez wywóz drewna z lasu bez cech legalizacji”. Należy przy tym
zgodzić się ze stanowiskiem sądów meriti, że możliwy do zaobserwowania jest
ewidentny związek pomiędzy czynnościami podejmowanymi w toku postępowania
14
wykroczeniowego, a decyzjami podejmowanymi przez pracodawcę wobec powoda.
Konkludując należy stwierdzić, że przedmiotem sądowej oceny może być tylko
przyczyna podana powodowi w piśmie z dnia 10 maja 2007 r., tj. „zagarnięcie
mienia Nadleśnictwa stwierdzone przez Straż Leśną podczas kontroli wywożonego
przez powoda z terenu Lasów Państwowych drewna nie posiadającego cech
legalności.” Skoro zaś powodowi kradzieży drewna nie udowodniono, przyczyna
okazała się być nieprawdziwą a tym samym nie mogła uzasadniać wypowiedzenia
umowy o pracę.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 45 § 2 Kodeksu pracy należy
zauważyć, że zgodnie z tym przepisem sąd pracy może w przypadku
wypowiedzenia nieuzasadnionego lub naruszającego przepisy zasądzić tylko
odszkodowanie, nie uwzględniając żądania pracownika uznania wypowiedzenia za
bezskuteczne lub przywrócenia do pracy, jeżeli ustali, że uwzględnienie takiego
żądania jest niemożliwe lub niecelowe. Na gruncie bogatego orzecznictwa Sądu
Najwyższego można wskazać przykładowo okoliczności przemawiające za
niemożliwością lub niecelowością przywrócenia do pracy: likwidację stanowiska
pracy i brak środków na utrzymywanie dotychczasowego poziomu zatrudnienia
(wyrok z dnia 14 maja 1999 r., I PKN 57/99, OSNAPiUS 2000, nr 15, poz. 576);
poważny konflikt z przełożonym (wyrok z dnia 3 kwietnia 1997 r., I PKN 63/97,
OSNAPiUS 1998, nr 3, poz. 74; wyrok z dnia 19 listopada 1997 r., I PKN 347/97,
OSNAPiUS 1998, nr 17, poz. 508), zwłaszcza zawiniony przez pracownika (wyrok z
dnia 28 lipca 1999 r., I PKN 110/99, OSNAPiUS 2000, nr 21, poz. 780); utratę
zaufania do księgowego uzasadnioną naruszeniem przez niego przepisów
finansowych, gdyż brak jest możliwości prawidłowej współpracy w przyszłości
(wyrok z dnia 14 lipca 1999 r., I PKN 148/99, OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 711);
wielokrotne nieusprawiedliwione nieobecności i używanie alkoholu w pracy -
dotyczy rozwiązania umowy na podstawie art. 52 (wyrok z dnia 13 listopada 1997
r., I PKN 343/97, OSNAPiUS 1998, nr 19, poz. 563); naruszenie przez pracownika
obowiązków, gdy pracodawca nie zachował formy wypowiedzenia z art. 30 § 4
(wyrok z dnia 9 grudnia 1998 r., I PKN 503/98, OSNAPiUS 2000, nr 3, poz. 108).
Sąd Najwyższy podkreślał także, że ocena niemożliwości lub niecelowości
przywrócenia do pracy (art. 45 § 2) powinna uwzględniać także okoliczności, które
15
wystąpiły po dokonaniu wypowiedzenia umowy o pracę (wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 4 października 2000 r., I PKN 531/00, OSNAPiUS 2002, nr 10, poz. 234).
Jeszcze wyraźniej pogląd ten przedstawił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25
stycznia 2001 r., I PKN 206/00 (OSNAPiUS 2002, nr 19, poz. 460) stwierdzając, że
ocena ta powinna być dokumentowana według stanu rzeczy istniejącego w chwili
zamknięcia rozprawy (art. 316 § 1 k.p.c.). Według wyroku z dnia 10 stycznia 2003
r., I PK 144/02 (OSNP 2004, nr 13, poz. 225) zastosowanie art. 45 § 2 wymaga
uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym także leżących po stronie
pracownika i przemawiających za przywróceniem go do pracy. Z kolei w wyroku z
10 października 2000 r. (I PKN 66/00, OSNP 1002/10/235) Sąd Najwyższy
wskazał, że ocena roszczenia pracownika o przywrócenie do pracy z punktu
widzenia kryterium „możliwości" i „celowości" jego dalszego zatrudniania powinna
uwzględniać takie okoliczności, jak: rodzaj przyczyny rozwiązania stosunku pracy
(„ciężkie" czy „zwykłe" naruszenie obowiązków pracowniczych, przyczyny nie
związane z osobą pracownika itp.), podstawa orzeczenia o przywróceniu do pracy
(bezzasadność zarzutów, czy też naruszenie przez pracodawcę wymagań
formalnych obowiązujących przy rozwiązywaniu umów o pracę), skutki mogące
wyniknąć dla jednej lub drugiej strony z przywrócenia pracownika do pracy lub z
zasądzenia na jego rzecz odszkodowania (konieczność ponownego rozwiązania
przez pracodawcę stosunku pracy, zwolnienia dobrze pracujących pracowników,
możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej w zakładzie pracy, pozbawienie
pracownika okresu zatrudnienia wymaganego do nabycia pewnych uprawnień itp.).
Podsumowując dorobek orzeczniczy Sądu Najwyższego w tym względzie w
literaturze zaprezentowano stanowisko, z którym Sąd w składzie rozpoznającym
niniejsza sprawę się zgadza, że gdy w wyniku postępowania dowodowego okaże
się, iż przyczyna rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę była nieuzasadniona,
to tylko szczególne przyczyny leżące po stronie pracownika bądź pracodawcy lub w
ogóle niezależne od obydwu stron mogą spowodować zasądzenie na jego rzecz
odszkodowania, na miejsce przywrócenia do pracy żądanego przez pracownika
(por. U. Jackowiak (red.), M. Piankowski, J. Stelina, W. Uziak, A. Wypych-Żywicka,
M. Zieleniecki, Kodeks pracy z komentarzem, Fundacja Gospodarcza, 2004). W
rozpoznawanej sprawie przywrócenie powoda do pracy może być oceniane
16
wyłącznie przez pryzmat jego niecelowości, a nie obiektywnie rozumianej
niemożliwości. Mając na uwadze nieprawdziwość podanej przez pracodawcę
przyczyny mającej uzasadniać wypowiedzenie stosunku pracy trzeba uznać, że w
grę musiałyby wchodzić nadzwyczajne okoliczności by uznać, że uwzględnienie
roszczenia powoda o przywrócenie do pracy jest niecelowe.
Tymczasem Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że w przypadku powoda, który
jest z zawodu leśnikiem, a swoje centrum życiowe ulokował w okolicach
Nadleśnictwa B., odebranie mu możliwości pracy u dotychczasowego pracodawcy
mogłoby oznaczać w ogóle odebranie mu możliwości pracy w zawodzie. Sąd
wskazał także, że biorąc pod uwagę fakt jak długo powód pozostaje już bez pracy
zasądzenie odszkodowania w miejsce przywrócenia do pracy de facto
oznaczałoby, że powód przegrał proces. Takie orzeczenie byłoby niewątpliwie
bardzo krzywdzące dla powoda. Nie zasługują natomiast na uwzględnienie
podnoszone w skardze kasacyjnej argumenty strony pozwanej dotyczące
okoliczności sprawy które „wskazują, że powód jako podleśniczy wywiózł z lasu
państwowego jedną sztukę drewna, która nie była jego własnością, a więc
przywracanie go do pracy na dotychczasowym stanowisku powinno być niemożliwe
i niecelowe”. Należy zauważyć, że podniesione przez pozwanego argumenty
dotyczyły w istocie przyczyny wypowiedzenia i zostały przez sądy meriti ocenione
jako nieprawdziwe, gdyż „zagarnięcia mienia” poprzez „wywiezienie sztuki nie
będącej własnością powoda” mu nie udowodniono. Tymczasem dla oceny
celowości przywrócenia do pracy w świetle art. 45 § 2 k.p. należy odwołać się do
innych, szczególnych okoliczności, abstrahując od tych, które były określone jako
przyczyna wypowiedzenia. Wynika to z faktu, że art. 45 § 2 k.p. może być
zastosowany dopiero wówczas, gdy sąd już dojdzie do przekonania, że
wypowiedzenie zostało dokonane z naruszeniem przepisów lub, jak w
rozpoznawanej sprawie, z przyczyn nieuzasadnionych. Powoływanie się zatem na
te same przyczyny by uzasadnić niecelowość przywrócenia do pracy jest chybione
– gdyby sąd tę przyczynę uznał za prawdziwą i zasadną nie uwzględniłby
roszczenia powoda.
Z tych powodów orzeczono jak w sentencji wyroku.
17