Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 236/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 lutego 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania A.W.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do górniczej emerytury,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych
i Spraw Publicznych w dniu 11 lutego 2010 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 26 marca 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Zaskarżoną decyzją z dnia 30 kwietnia 2007 r. Zakład Ubezpieczeń
Społecznych odmówił A. W. prawa do emerytury górniczej stwierdzając, że
ubezpieczony udowodnił jedynie 19 lat, 11 miesięcy i 14 dni pracy górniczej. W
ocenie organu, nie można było uwzględnić w wymiarze półtorakrotnym zatrudnienia
2
od 4 stycznia 1988 r. do 28 grudnia 2005 r. na stanowisku odwadniacza złóż na
odkrywce.
Sąd Okręgowy w G. ustalił, że pobierający obecnie emeryturę A. W. w okresie
od 4 stycznia 1988 r. do 28 grudnia 2005 r. był zatrudniony w KWB „B.". Ze
świadectwa pracy w szczególnych warunkach wynikało, że wykonywał prace
geofizyczne na stanowiskach pomocnika aparatury, pomocnika strzałowego,
operatora geofizyka, starszego operatora geofizyka, samodzielnego operatora i
specjalisty operatora. W świadectwie pracy ubezpieczonego wpisano, że pracował
jako górnik odwadniacz złoża, tj. wykonywał pracę, o której mowa w rozporządzeniu
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994 r. w Załączniku Nr 2 pod pkt 2. Z
zeznań świadków i ubezpieczonego wynikało, że angaże zawarte w aktach
osobowych ubezpieczonego nie odpowiadają w pełni faktycznie wykonywanej pracy.
Ubezpieczony pracował przy likwidacji kolektorów odprowadzających wodę na
poziomach roboczych koparek wielonaczyniowych, wymieniał agregaty pompowe w
studniach głębinowych zlokalizowanych na poziomach roboczych koparek. W
spornym okresie wykonywał prace bezpośrednio w wyrobiskach na poziomach
roboczych koparek podstawowych, pracował wyłącznie w wkopie. Dokonywał
pomiarów metanu w studniach głębinowych. Nie był delegowany poza przodek, cały
czas pracował w przodku. Obecnie, pracownicy zatrudnieni na tych stanowiskach,
na których pracował ubezpieczony, otrzymują angaże na stanowisko, o którym
mowa w poz. 1 Działu III, Załącznika Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy
górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu
prawa do emerytury lub renty tj. „rzemieślnika zatrudnionego na odkrywce
bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonującego
prace mechaniczne na koparkach". Sąd Okręgowy ustalił nadto, że prace związane
z odwadnianiem, udostępnianiem i eksploatacją złoża kopaliny, w tym węgla
brunatnego, transportem kopaliny i nadkładu, realizowane w ramach ruchu zakładu
górniczego, zwałowaniem nadkładu, rekultywacją wyrobisk i zwałowisk - są robotami
górniczymi, a miejsca, gdzie te prace są prowadzone, noszą nazwę przodków.
Ustaleń takich dokonał Sąd Okręgowy w oparciu o akta rentowe, akta osobowe
ubezpieczonego, zeznania świadków […], charakterystykę stanowiska pracy
3
ubezpieczonego z KWB „B.", wyjaśnienia Katedry Górnictwa Odkrywkowego
Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie z 9
sierpnia 2004 r. i zeznania ubezpieczonego złożone w charakterze strony.
Mając na uwadze te okoliczności, Sąd Okręgowy po wskazaniu dyspozycji art.
34, 37 ust.1, 49 ust.1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że ubezpieczony początkowo
przedstawiał dowody na wykonywanie pracy górniczej wymienionej w załączniku Nr
2 do rozporządzenia Ministra Pracy z dnia 23 grudnia 1994 r., co wynikało z
błędnego zakwalifikowania jego pracy, uznania, że nie jest to praca w przodku, co
pozostaje w sprzeczności z wyjaśnieniami AGH. Sąd pierwszej instancji przyjął, że
A. W. przez cały sporny okres pracował w przodku przy odwadnianiu złoża i była to
praca, o której mowa w załączniku Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy z 23
grudnia 1994 r.
Wobec powyższego Sąd stwierdził, że sporny okres należało uwzględnić w
wymiarze półtorakrotnym, co w konsekwencji legitymowało ubezpieczonego do
nabycia prawa do emerytury górniczej, bowiem uwzględniając we wskazanym
zakresie sporny okres pracy posiadał on wymagane 20 lat pracy górniczej. Z tych
przyczyn Sąd Okręgowy przyznał A. W. prawo do emerytury górniczej od 1 marca
2007 r.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł organ rentowy.
Wyrokiem z dnia 26 marca 2009 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie. Sąd Apelacyjny
stwierdził, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził prawidłowe postępowanie
dowodowe, lecz zebrany w sprawie materiał ocenił przekraczając granicę
wyznaczoną dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania
świadków […], treść akta osobowych i rentowych ubezpieczonego, przedstawiona
przez byłego pracodawcę charakterystyka stanowiska pracy i zeznania
ubezpieczonego przesłuchanego w charakterze strony - zgodnie i stanowczo
wskazują, że w spornym okresie, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał
on pracę górnika - odwadniacza złóż na odkrywce, opisaną w pkt 2 Załącznika Nr 2
do cytowanego wyżej rozporządzenia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego dla
rozstrzygnięcia niniejszego sporu zasadniczą kwestią było ustalenie rzeczywistej
4
treści stosunku pracy łączącego w spornym okresie A. W. z KWB „B.", stąd
też nie mógł mieć decydującego znaczenia fakt, w jaki sposób przyporządkowuje
obowiązki ubezpieczonego jego pracodawca, sięgając sprzecznie to do Załącznika
Nr 2, to do Załącznika Nr 3 powołanego wyżej rozporządzenia. Zakres obowiązków
górnika-odwadniacza złóż na odkrywce i fakt, że stanowisko takie nie zostało
wymienione w Załączniku Nr 3 decydowało o tym, że praca na tym stanowisku nie
mogła być uznana za pracę przodkową. Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny uznał za
niewiarygodne w tym zakresie zeznania świadków i ubezpieczonego. W Załączniku
Nr 2 w pkt 2 wymienione zostało stanowisko górnika - odwadniacza złóż na
odkrywce, a A. W. w spornym okresie ponad wszelką wątpliwość wykonywał takie
właśnie obowiązki (pracując w Oddziale Odwodnienia). W ocenie Sądu
Apelacyjnego nie było możliwe przypisanie jego obowiązków z tego okresu punktowi
1 Załącznika Nr 3, obejmującemu stanowisko górnika kopalni odkrywkowej. To
ostatnie pojęcie stanowczo nie może być wykładane tak szeroko, aby mieściło w
swym zakresie także jakiekolwiek stanowisko wymienione w Załączniku Nr 2.
Odmienna interpretacja czyniłaby Załącznik Nr 2 w istocie całkowicie zbędnym. Z
tych przyczyn brak było możliwości ustalenia, że A. W. wypełniał przesłanki prawa
do emerytury górniczej określone w art. 34, 37 ust. 1 i art. 49 ust. 1 ustawy z 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Na powyższe orzeczenie Sądu Apelacyjnego ubezpieczony A. W. wniósł
skargę kasacyjną zaskarżając je w całości. Skargę oparł na podstawie naruszenia
prawa materialnego poprzez: niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 37 ust. 1 pkt 1
ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z FUS oraz błędną jego
wykładnię; niewłaściwe zastosowanie przepisów Rozporządzenia MPiPS z dnia 23
grudnia 1994r. (Dz.U. Nr 2 z 1995 r., poz.8) w sprawie określenia niektórych
stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze
półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty. Ponadto
wskazał podstawę naruszenia przepisów postępowania poprzez przekroczenie
granic swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i nieuwzględnienie niektórych
dowodów. Dodatkowo skarżący podniósł, że zaskarżony wyrok stoi w sprzeczności z
podstawowymi zasadami porządku prawnego w Rzeczypospolitej Polskiej a tym
samym narusza przepisy art. 2 i 32 Konstytucji RP, z powodu jego odmienności w
5
stosunku do wielu decyzji organu rentowego i wyroków sądów w tożsamych
sprawach.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 37 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353), przy ustalaniu prawa
do emerytury górniczej półtorakrotnemu przeliczeniu podlegają tylko okresy pracy
górniczej wykonywanej „w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu
urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie
obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy
głębieniu szybów i robotach szybowych”. Wykaz stanowisk pracy wykonywanej w
przodkach uwzględnianej w rozmiarze półtorakrotnym, powinno ustalić
rozporządzenie wydane na podstawie art. 37 ust. 3. Ponieważ rozporządzenie takie
nie zostało wydane, obowiązuje nadal (z mocy art. 194 wskazanej ustawy) wykaz
stanowisk zawarty w załączniku Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy
górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu
prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. z 1995 r. Nr 2, poz. 8), wydanego na
podstawie upoważnienia zawartego w art. 5 ust. 5 i art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 1
lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (jednolity tekst:
Dz.U. z 1995 r. Nr 30, poz. 154). Wykaz stanowisk pracy, określony „pomocniczo” w
załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23
grudnia 1994 r., na który powołuje się ubezpieczony, odnosi się wyłącznie do
wykonywanych zadań górnika, jeżeli spełniają one kryteria miejsca wykonywania
pracy i jej charakteru określonego na mocy art. 37 ust. 1 pkt 1 ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wykładnia - w
oderwaniu od treści art. 37 ust 1 pkt 1 - punktu 1 „górnik kopalni odkrywkowej”
części III „w kopalniach węgla brunatnego” załącznika Nr 3 rozporządzenia, na które
powołuje się ubezpieczony, z uwagi na stopień ogólności opisu wskazanego
stanowiska pracy, prowadziłaby do sytuacji, iż każdą pracę górnika kopalni
odkrywkowej pełnionej na terenie wyrobiska (odkrywki) należałoby uwzględniać w
wymiarze półtorakrotnym. A contrario jako prace wymienione w załączniku Nr 3,
mogą być tylko uznane takie czynności wykonywane przez górnika, które
6
bezpośrednio związane są z wykonywaniem czynności w przodkach
przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz, przy montażu, likwidacji i transporcie
obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy
głębieniu szybów i robotach szybowych. Z kolei pojecie „inne prace w przodku” musi
wiązać się z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu
górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin. Dla oceny, czy
ubezpieczony pracował na stanowisku uprawniającym, przy ustalaniu prawa do
emerytury górniczej, do przeliczenia spornego okresu pracy w wymiarze
półtorakrotnym, istotne znaczenie miał przede wszystkim rodzaj powierzonej mu
pracy (rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych). Z niekwestionowanych
ustaleń dokonanych przez Sądy orzekające w niniejszej sprawie wynikało, iż
ubezpieczony pracował przy likwidacji kolektorów odprowadzających wodę na
poziomach roboczych koparek wielonaczyniowych, wymieniał agregaty pompowe w
studniach głębinowych zlokalizowanych na poziomach roboczych koparek. W
spornym okresie wykonywał prace bezpośrednio w wyrobiskach na poziomach
roboczych koparek podstawowych, pracował wyłącznie w wkopie. Dokonywał
pomiarów metanu w studniach głębinowych. Tym samym charakter jego pracy nie
miał bezpośredniego związku z urabianiem kopalin, ładowaniem urobku, montażem,
likwidacją i transportem obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących
w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Prace
ubezpieczonego nie miały tak kwalifikowanego charakteru. Zakres obowiązków
pełnionych przez ubezpieczonego jako górnika-odwadniacza złóż na odkrywce nie
został wymieniony w załączniku Nr 3, a okoliczność ujęcia tego stanowiska pracy
górniczej w załączniku Nr 2 w pkt 2, powodowała niemożność jednoczesnego
kwalifikowania takiego stanowiska pracy jako „innej pracy w przodku” wymienionej w
art. 37 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, bowiem jak słusznie uzasadnił to Sąd
Apelacyjny czyniłaby to zbędnym określanie takiego stanowiska pracy we
wskazanym wyżej załączniku. W takiej sytuacji powoływanie się przez
ubezpieczonego na pkt 1 części III załącznika Nr 3 rozporządzenia, gdzie
stanowisko pracy zostało określone nieostro, nie mogło stanowić samoistnej
podstawy do uwzględnienia pracy ubezpieczonego w wymiarze półtorakrotnym,
ponieważ charakter pełnionych przez niego obowiązków pracowniczych górnika nie
7
odpowiadał pracy w przodkach, tylko odpowiadał obowiązkom „zwykłej” pracy
górniczej określonej w pkt 1 (- górnik na odkrywce), w pkt 2 (górnik - odwadniacz
złóż na odkrywce), określonej wykazem stanowisk pracy w załączniku Nr 2
rozporządzenia. W tym miejscu zgodzić się trzeba z oceną Sądu Apelacyjnego, iż z
tych przyczyn brak było możliwości ustalenia, że A. W. wypełniał przesłanki prawa
do emerytury górniczej określone w art. 34, 37 ust. 1 i art. 49 ust. 1 ustawy z 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji.