Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 315/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Beata Gudowska (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku M.P. i S. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w W.
o ubezpieczenie społeczne,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 23 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawców od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 2 kwietnia 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 2 kwietnia 2009 r. oddalił apelację
odwołującego się S. P. od wyroku Sądu Okręgowego w Ś. z dnia 26 listopada 2008
r. oddalającego odwołania M. P. i S. P. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych Oddziału w W. z dnia 7 lipca 2008 r. stwierdzającej, że M. P. w
okresie od 1 stycznia 2004 r. do 29 lutego 2008 r. nie podlegała obowiązkowym
ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u
S. P. prowadzącego działalność gospodarczą w postaci kancelarii adwokackiej i
obejmującej M. P. w powyższym okresie obowiązkowymi ubezpieczeniami:
emerytalnym, rentowymi i wypadkowym z tytułu współpracy przy prowadzonej
przez S. P. działalności gospodarczej.
Według ustaleń faktycznych poczynionych w tej sprawie, wnioskodawcy
pozostają w związku małżeńskim od 1997 r. i do roku 2003 zamieszkiwali wspólnie
w mieszkaniu przy ul. K. w W. S. P. prowadzi kancelarię adwokacką, dla której to
działalności zakupił odrębny lokal przy ul. S. w W., gdzie zameldował się na pobyt
stały z dniem 6 listopada 2003 r. Od marca 2008 r. wnioskodawcy zamieszkują
wspólnie w nowo wybudowanym domu w L. W spornym okresie tylko za rok 2007
małżonkowie złożyli odrębne zeznania podatkowe, wskazując inne adresy
zamieszkania. W latach 2003 – 2006 rozliczali się wspólnie, przy czym za lata 2004
i 2005 podali, że zamieszkują wspólnie, a za lata 2003 i 2006 wskazali odrębne
adresy zamieszkania.
W dniu 31 grudnia 2003 r. wnioskodawca zawarł ze swoją żoną umowę o
pracę na czas nieokreślony, na podstawie której została ona zatrudniona na
stanowisku asystenta adwokata w wymiarze ½ etatu za wynagrodzeniem
ustalonym na kwotę 500 zł netto. Jako datę rozpoczęcia pracy wskazano 2 stycznia
2004 r. S. P. dokonał zgłoszenia wnioskodawczyni do ubezpieczeń społecznych z
tytułu stosunku pracy. Do obowiązków wnioskodawczyni należało nadawanie
korespondencji w urzędzie pocztowym. M. P. stawiała się do pracy dwa razy w
tygodniu, podpisywała listę obecności, odbierała z siedziby kancelarii przesyłki, a
następnie dokonywała ich wysłania. Wnioskodawca nie kontrolował czasu
poświęconego przez żonę na dokonanie tych czynności (było to około 8 godzin
3
miesięcznie); istotny dla niego był wyłącznie skutek w postaci nadania
korespondencji. Z treści świadectwa pracy wystawionego przez wnioskodawcę
wynika, iż stosunek pracy z M. P. ustał na skutek rozwiązania umowy o pracę przez
pracodawcę z przyczyn ekonomicznych, tj. redukcji etatu.
Sąd Apelacyjny zaakceptował ustalenia faktyczne poczynione w sprawie
przez Sąd pierwszej instancji, uznając za trafną wyrażoną przez ten Sąd ocenę, iż
w latach 2004 – 2006 małżonkowie prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, co
jest jednym z warunków koniecznych do uznania małżonka za współpracującego
przy prowadzeniu działalności gospodarczej po myśli art. 8 ust. 11 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Sąd odwoławczy nie
uwzględnił bowiem zarzutów odnoszących się do naruszenia przez Sąd Okręgowy
art. 232 k.p.c. i art. 227 k.p.c. przez nierozpoznanie wniosku dowodowego
zamieszczonego już w odwołaniu o przesłuchanie świadka A. S. na okoliczność
prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego. Zdaniem Sądu drugiej instancji,
uwzględnieniu tego zarzutu stało na przeszkodzie to, że wnioskodawca nie zwrócił
uwagi na takie uchybienie w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji,
co zgodnie z art. 162 k.p.c. wyklucza możliwość powoływania się na nie w dalszym
toku postępowania. Sąd Apelacyjny nie uwzględnił też na podstawie art. 381 k.p.c.
wniosku o dopuszczenie dowodu z kserokopii zeznań podatkowych na okoliczność
sprostowania oczywistej omyłki w zakresie miejsc zamieszkania wnioskodawców w
latach 2004 – 2005 oraz o dopuszczenie dowodu z ewidencji ludności w S., uznając
że wnioskodawcy mogli powołać te dowody w toku postępowania przed Sądem
pierwszej instancji i nie ma podstaw do stwierdzenia, że potrzeba powołania się na
nie wyniknęła później.
Sąd odwoławczy, powołując się na treść art. 8 ust. 2 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym pracownik spełniający kryteria
określone dla osób współpracujących, dla celów ubezpieczeń społecznych
traktowany jest jak osoba współpracująca, przychylił się również do stanowiska
Sądu Okręgowego, iż „niezasadne są twierdzenia wnioskodawcy, iż dla celów
ubezpieczeń społecznych inaczej należy traktować te same czynności wykonywane
w ramach współpracy, a inaczej, jeżeli strony łączy stosunek pracy. W sytuacji
bowiem, kiedy małżonek osoby prowadzącej działalność gospodarczą pozostaje z
4
nią we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracuje przy tej działalności,
ewentualne zawarcie umowy o pracę między małżonkami nie ma znaczenia dla
celów ubezpieczenia społecznego, gdyż zawsze w takim przypadku małżonek
osoby prowadzącej działalność będzie traktowany jako współpracujący przy tej
działalności”. Sąd Apelacyjny wyraził też pogląd, że „gdyby czynności
wnioskodawczyni były sporadyczne i niesystematyczne oraz wymagały
niewielkiego nakładu pracy, nie sposób byłoby przyjąć zarówno ich wykonywania w
ramach współpracy, jak i stosunku pracy, i w takim razie należałoby wyłączyć
wnioskodawczynię z wszelkich ubezpieczeń”. Jednakże jak trafnie przyjął Sąd
pierwszej instancji, skoro wnioskodawczyni przez okres trzech lat wykonywała
czynności przy prowadzonej przez męża działalności, polegające na wysyłce
korespondencji, które były niezbędne dla prowadzenia kancelarii, to już ta
okoliczność pozwalała stwierdzić, że współpracowała przy prowadzeniu tej
działalności.
Wnioskodawcy wywiedli skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego,
opierając ją na obu podstawach kasacyjnych.
W ramach odnoszących się do naruszenia prawa materialnego zarzucili:
- naruszenie art. 8 ust. 2 i ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż wysyłanie dwa razy w
tygodniu korespondencji przez pracownika Kancelarii Adwokackiej jest
współpracą z adwokatem wykonującym swój zawód w indywidualnej
kancelarii adwokackiej;
- naruszenie art. 8 ust. 2 i ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że pojęcie współpraca jest
pojęciem tożsamym z pojęciem praca, gdy w rzeczywistości pojęcie
współpracy jest szersze niż pojęcie pracy i wymaga znacznego wpływu
osoby współpracującej na działania pracodawcy, znacznego wpływu na
dochód uzyskiwany z działalności, wpływu na decyzje pracodawcy, kierunek
rozwoju działalności, dostępu do kont firmowych;
- naruszenie art. 8 ust. 2 i ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
przez błędną wykładnię pojęcia pozostawania we wspólnym gospodarstwie
domowym, co polegało na przyjęciu, iż wspólne rozliczenie podatkowe
5
małżonków uzasadnia wniosek o pozostawaniu przez nich we wspólnym
gospodarstwie domowym, gdy zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od
osób fizycznych nawet małżonkowie pozostający w separacji (orzeczonej
przez Sąd) posiadają prawo do wspólnego rozliczenia podatkowego –
ustawa uzależnia prawo do wspólnego rozliczenia wyłącznie od faktu
pozostawania w małżeństwie – małżonkowie nie muszą zatem prowadzić
wspólnego gospodarstwa domowego;
- naruszenie art. 18, 24, 32, 33, 47 i 71 Konstytucji RP przez ich
niezastosowanie polegające na przyjęciu za podstawę prawną orzeczenia
przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych - art. 8 ust. 2 i ust.
11 – niezgodnych z tymi przepisami Konstytucji;
- naruszenie art. 14 Konwencji Praw Człowieka poprzez jego niezastosowanie
polegające na przyjęciu za podstawę orzeczenia przepisów ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych – art. 8 ust. 2 i ust. 11 – niezgodnych z
tym przepisem Konwencji;
- naruszenie „Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr KOM (2008)
636, 2008/192 – szczególnie art. 1,2,3,4,5,6 i 7 i pozostałych przez jej
niezastosowanie polegające na pominięciu prawa małżonków do wyboru
sposobu zatrudnienia żony przy działalności kancelarii adwokackiej męża,
pominięcie zasady proporcjonalności wysokości składki ZUS do zakresu
zatrudnienia, pominięcia zakazu dyskryminacji pośredniej i bezpośredniej z
uwagi na stan cywilny”.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej zarzucono natomiast:
- naruszenie art. 232 k.p.c., art. 227 k.p.c. i art. 382 k.p.c. przez ich
niezastosowanie polegające na pominięciu wniosków dowodowych
skarżących złożonych w apelacji – o przesłuchanie świadka A. S. na
okoliczność wykazania osobnego zamieszkiwania małżonków w okresie
objętym kontrolą ZUS i prowadzenia przez małżonków osobnych
gospodarstw domowych oraz wniosków o dopuszczenie dowodu ze
złożonych dokumentów i żądanych informacji z urzędów;
- naruszenie art. 162 k.p.c. i art. 232 k.p.c. przez ich niewłaściwą wykładnię
polegającą na przyjęciu, iż w sytuacji braku rozpoznania przez Sąd wniosku
6
dowodowego strony, strona winna zażądać umieszczenia zastrzeżenia w
protokole rozprawy, gdy w rzeczywistości Sąd miał możliwość i prawo do
rozpatrzenia wniosku dowodowego aż do zamknięcia rozprawy – naruszenie
procedury nastąpiło więc dopiero w chwili zamknięcia rozprawy przez Sąd z
pominięciem rozpoznania wniosku dowodowego – na skutek zamknięcia
rozprawy bez rozpoznania tego wniosku, strona nie mogła złożyć
jakichkolwiek zastrzeżeń – fakt zamknięcia rozprawy oznacza bowiem fakt
zakończenia jej protokołu;
- naruszenie art. 381 k.p.c. i art. 382 k.p.c. przez jego niewłaściwe
zastosowanie polegające na pominięciu wniosku dowodowego o
przesłuchanie w postępowaniu apelacyjnym świadka A. S. – wniosku
złożonego już uprzednio w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji i
nierozpoznanego przez ten Sąd;
- naruszenie art. 381 k.p.c. i art. 382 k.p.c. przez ich niewłaściwe
zastosowanie polegające na pominięciu wniosku skarżących o dopuszczenie
dowodu z dokumentów sporządzonych po dacie wyroku Sądu pierwszej
instancji, tj. korekt zeznań podatkowych;
- naruszenie art. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym poprzez jego
niezastosowanie polegające na odmowie zwrócenia się do Trybunału o
zbadanie zgodności art. 8 ust. 2 i ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych z Konstytucją;
- naruszenie art. 233 k.p.c. przez jego niezastosowanie polegające na
dowolnej ocenie dowodów przez Sąd, wewnętrznie sprzecznym
wnioskowaniu, pomijaniu dowodów wykazujących odmienne fakty niż
ustalone przez Sąd, dokonywanie ustaleń bez jakichkolwiek dowodów,
pomijanie wniosków dowodowych mających wykazać okoliczności istotne i
korzystne dla skarżących.
Skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty
sprawy poprzez ustalenie, iż M. P. podlega zasadom ubezpieczenia społecznego
za okres objęty kontrolą jak pracownik, nie zaś jak osoba współpracująca,
ewentualnie o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania oraz o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania.
7
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się do zarzutów dotyczących naruszenia przepisów postępowania,
wskazać należy przede wszystkim, iż konstruując skargę kasacyjną i nadając jej
charakter nadzwyczajnego środka zaskarżenia, ustawodawca dokonał istotnych
zmian w stosunku do kasacji, wprawdzie specjalnego, ale jednak zwyczajnego
środka odwoławczego, przysługującego w toku instancji od orzeczeń
nieprawomocnych. Jedną z takich zmian jest wyraźne ograniczenie podstaw, gdyż
jakkolwiek - zgodnie z art. 3983
§ 1 k.p.c. - skarga kasacyjna może być oparta na
podstawie naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub
niewłaściwe zastosowanie oraz na podstawie naruszenia przepisów postępowania,
jeżeli uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, to jednak podstawy te
zostały w sposób doniosły zreformowane. W stosunku do wszystkich podmiotów
wnoszących skargę, wyłączono możliwość oparcia jej na zarzutach dotyczących
ustalenia faktów lub oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.). W ten sposób doszło do
ścisłego zharmonizowania podstaw kasacyjnych z charakterem postępowania
kasacyjnego i zakresem rozpoznania skargi, oznaczonym w art. 39813
§ 2 k.p.c.
Treść i kompozycja art. 3983
k.p.c. wskazują więc, że jakkolwiek generalnie
dopuszczalne jest oparcie skargi kasacyjnej na podstawie naruszenia przepisów
postępowania, to jednak z wyłączeniem zarzutów dotyczących ustalenia faktów lub
oceny dowodów, choćby naruszenie odnośnych przepisów mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy. Inaczej mówiąc, niedopuszczalne jest oparcie skargi
kasacyjnej na podstawie, którą wypełniają takie właśnie zarzuty. Przepis art. 3983
§
3 k.p.c. wprawdzie nie wskazuje expressis verbis konkretnych przepisów, których
naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i przeprowadzaniem oceny dowodów,
nie może być przedmiotem zarzutów wypełniających drugą podstawę kasacyjną,
nie ulega jednak wątpliwości, że obejmuje on art. 233 k.p.c., bowiem właśnie ten
przepis określa kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów. Zarzut dotyczący
naruszenia tego przepisu nie może być więc uwzględniony.
8
Za usprawiedliwione uznać należy natomiast pozostałe zarzuty natury
procesowej odnoszące się do naruszenia przepisów dotyczących postępowania
dowodowego.
Zgodnie z art. 162 k.p.c., strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były
obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom
postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu, przy czym stronie,
która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie
uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy
postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo
że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Prekluzja
przewidziana w art. 162 k.p.c. odnosi się tylko do uchybień popełnionych przez sąd
przy podejmowaniu czynności procesowych. Do uchybień takich można więc
zaliczyć pominięcie przez sąd dowodu zgłoszonego przez stronę, jeżeli znalazło to
wyraz w wydaniu postanowienia oddalającego wniosek o przeprowadzenie
dowodu, gdyż dopiero wówczas możliwe jest zgłoszenie zastrzeżeń, mogących
prowadzić do zmiany stanowiska sądu. Zgodnie bowiem z art. 240 § 1 k.p.c., sąd
nie jest związany swoim postanowieniem dowodowym i „stosownie do okoliczności"
może je uchylić lub zmienić. Inaczej ma się rzecz, jeżeli sąd pomija wniosek
dowodowy bez wydania postanowienia, ponieważ w takim wypadku nie dochodzi
do ogłoszenia stanowiska sądu, które mogłoby być poddane kontroli i w razie
potrzeby zweryfikowane; innymi słowy, nie dochodzi do podjęcia przez sąd
czynności procesowej. Gdyby przyjąć, że prekluzja zarzutów odnosi się również do
tego rodzaju uchybień, konieczne byłoby wyprzedzające zwracanie uwagi na
niepopełnione jeszcze uchybienia, co nie wydaje się rozwiązaniem prawidłowym, a
przede wszystkim zgodnym z celem regulacji zawartej w art. 162 k.p.c.
Przewidziana tym przepisem kontrola stron ma bowiem charakter następczy
względem uchybienia przepisom postępowania i zmierza do jego usunięcia, wobec
czego nie może wyprzedzać czynności procesowych sądu. Oznacza to, że art. 162
k.p.c. nie ma zastosowania w sytuacji, w której sąd pominie dowód bez wydania
postanowienia oddalającego wniosek o jego przeprowadzenie, jak słusznie
zarzucają skarżący. Za nietrafne należy uznać tym samym stanowisko Sądu
odwoławczego o braku możliwości powoływania się przez wnioskodawców na
9
uchybienie Sądu pierwszej instancji polegające na nierozpoznaniu wniosku
dowodowego o przesłuchanie świadka, jak również w przedmiocie odmowy
dopuszczenia tego dowodu w postępowaniu apelacyjnym
Za uzasadniony uznać należy także zarzut pominięcia przez Sąd odwoławczy
dowodów z dokumentów w postaci korekt zeznań podatkowych, albowiem biorąc
pod uwagę datę złożenia dokumentów korygujących w Urzędzie Skarbowym (22
grudnia 2008 r.) niezrozumiałe jest stanowisko Sądu Apelacyjnego, iż
wnioskodawcy mogli się powołać na te dowody w postępowaniu przed Sądem
Okręgowym, które zakończyło się wyrokiem z 26 listopada 2008 r., a tym samym
pominięcie tych dowodów jawi się jako dokonane z naruszeniem art. 381 k.p.c.
Powołaną przez skarżących podstawę kasacyjną z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.
trzeba zatem uznać za uzasadnioną w powyższym zakresie, a rozważanie zarzutu
naruszenia prawa materialnego w przedmiocie pozostawania przez
wnioskodawców we wspólnym gospodarstwie domowym za przedwczesne.
Usprawiedliwiona jest natomiast pierwsza podstawa kasacyjna w zakresie
odnoszącym się do wykładni art. 8 ust. 2 i ust. 11 ustawy z dnia 13 października
1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2009 r. Nr
205, poz. 1585 ze zm.; dalej jako: ustawa systemowa) co do zawartego w nich
pojęcia „współpraca przy prowadzeniu pozarolniczej działalności”.
Z art. 8 ust. 2 ustawy systemowej wynika, że pracownik tylko wtedy
traktowany jest dla celów ubezpieczeń społecznych jak osoba współpracująca, gdy
spełnia kryteria określone dla osób współpracujących w ust. 11 tego artykułu. Ten
ostatni przepis stanowi zaś, że za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi
pozarolniczą działalność oraz zleceniobiorcami, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i
5, uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci
przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli
pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy
prowadzeniu tej działalności lub wykonywaniu umowy agencyjnej lub umowy
zlecenia; nie dotyczy to osób, z którymi została zawarta umowa o pracę w celu
przygotowania zawodowego. Dla możliwości uznania za osobę współpracującą
niewystarczające jest zatem stwierdzenie określonego przepisem powiązania
więzami rodzinnymi z osobą prowadząca pozarolniczą działalność i pozostawania z
10
nią we wspólnym gospodarstwie domowym, ale konieczne jest również ustalenie
okoliczności współpracy przy prowadzeniu tej działalności, co nie może być
rozumiane jako wykonywanie jakichkolwiek czynności na rzecz tej działalności, jak
wydaje się uznawać Sąd Apelacyjny. Inaczej rzecz ujmując, nie każda osoba
powiązana z prowadzącym działalność więzami, o których mowa w art. 8 ust. 11
ustawy systemowej, pozostająca z nim we wspólnym gospodarstwie domowym i
zatrudniona przez prowadzącego działalność na podstawie stosunku pracy, spełnia
kryterium współpracy przy prowadzeniu tej działalności w rozumieniu art. 8 ust. 11
ustawy.
W wyroku z dnia 20 maja 2008 r., II UK 286/07 (niepublikowany) Sąd
Najwyższy stanął na stanowisku, że za współpracę przy prowadzeniu działalności
gospodarczej powodującą obowiązek ubezpieczeń: emerytalnego i rentowych
uznać można tylko taką pomoc udzieloną przedsiębiorcy przez jego małżonka,
która ma charakter stały i bez której stanowiące majątek wspólny małżonków
dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia
współdziałanie przy tym przedsięwzięciu. Takie rozumienie współpracy przy
prowadzeniu działalności gospodarczej odpowiada bowiem celom ustawy
systemowej wyrażającym się przymusem ubezpieczenia, na zasadzie równości,
wszystkich zarobkujących własną pracą (niezależnie od podstawy jej świadczenia).
W motywach tego orzeczenia Sąd Najwyższy podkreślił, iż ustawa systemowa nie
zawiera legalnej definicji „współpracy przy prowadzeniu działalności”, a przy
interpretacji tego sformułowania nie można abstrahować od obowiązków
małżonków wynikających w Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a także od ratio
objęcia współpracowników obowiązkiem ubezpieczenia społecznego, jakim jest jak
najszersze zabezpieczenie obywateli na wypadek wystąpienia ryzyk
ubezpieczeniowych, co jednak nie prowadzi do konstatacji, że w każdej sytuacji
wykonywania określonego zadania (pracy) przez małżonka osoby prowadzącej
działalność gospodarczą, na rzecz małżonka - przedsiębiorcy, dla celów
prowadzonej przez niego działalności musi i może być kwalifikowana jako
współpraca przy prowadzeniu tej działalności, wymagająca objęcia obowiązkiem
ubezpieczenia społecznego. Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy również w
wyroku z dnia 24 lipca 2009 r., I UK 51/09 (LEX nr 529767).
11
W wyroku z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 134/08 (niepublikowany) Sąd
Najwyższy dodatkowo zaznaczył, że zgodnie ze słownikiem języka polskiego
współpraca oznacza pracę wykonywaną wspólnie z kimś innym; działalność
prowadzoną wspólnie; działanie wraz z innymi w ramach jednego przedsięwzięcia;
branie udziału w zbiorowej pracy. Z wykładni literalnej wynika zatem, iż termin
współpraca przy prowadzeniu działalności, którym operuje art. 8 ust. 11 ustawy
systemowej zakłada, że współpracujący ma istotny wpływ na tę działalność.
Wartość działania w ramach współpracy musi być także znacząca. Nie bez
przyczyny stawiano w literaturze wymaganie, by odnosić ową współpracę i jej
wartość do zysku przedsięwzięcia gospodarczego, prowadzonego przez małżonka
(por. Z. Myszka, glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1994, II
UZP 27/94, PiZS 1995 nr 5, s. 74-82). Z terminem współpraca wiąże się także
cecha stałości, w sensie stabilności ekonomiczno - zawodowej osoby
zainteresowanej. Ważne jest istnienie pewnego związania z pracą wykonywaną w
ramach współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Zasadne jest też
przyjęcie, że wykonywana przez osoby współpracujące działalność powinna
charakteryzować się zorganizowaniem i pewną ciągłością. Nie może zatem
stanowić w sensie prawnym współpracy przy prowadzeniu działalności
gospodarczej sporadyczne, podejmowane okazjonalnie, zajmujące nikłą ilość
czasu wystawianie faktur, czy wydawanie ad hoc (gdy nie ma pracownika) towaru.
Znaczenie gospodarcze, organizacyjne i stabilność takich działań są znikome i nie
kwalifikują się do oceny, iż w sensie prawnym dochodzi do „współpracy przy
prowadzeniu działalności gospodarczej”.
Taki pogląd wyznacza też wykładnia historyczna. Aczkolwiek de lege lata
ustawodawca zrezygnował z wymagania, by osoba objęta z tytułu współpracy
pracowała co najmniej w wymiarze ½ etatu (przewidzianego w art. 26 ust. 1 ustawy
z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym rzemieślników i niektórych
innych osób prowadzących działalność zarobkową na własny rachunek oraz ich
rodzin, zmienionej także w tytule na ustawę o ubezpieczeniu społecznym osób
prowadzących działalność gospodarczą oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz. U. z
1983 r. Nr 31, poz.147), to jednak ta zmiana ustawodawcza wynikała głównie ze
zmiany systemu ubezpieczeń społecznych, polegającej na tym, iż każdy tytuł
12
prawny wpisany do ustawy prowadzi do powstania obowiązku ubezpieczenia
społecznego, bez względu na rozmiar przychodu ubezpieczonego. Rezygnacja z
przesłanki pracy na ½ etatu nie jest natomiast związana z chęcią uniezależnienia
omawianego tytułu ubezpieczenia społecznego od rozmiaru zadań wykonywanych
przez współpracującego i ich znaczenia ekonomicznego, co niewątpliwie pośrednio
może być łączone z ilością czasu poświęcaną przedsięwzięciu gospodarczemu.
Dotyczy to szczególnie prac rutynowych, nie wymagających twórczego
zaangażowania.
Reasumując, Sąd Najwyższy w przytoczonym wyroku uznał, że cechami
konstytutywnymi pojęcia „współpraca przy prowadzeniu pozarolniczej działalności”
w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej są występujące łącznie:
a) istotny dla działalności gospodarczej ciężar gatunkowy działań
współpracownika, które to działania nie mogą mieć charakteru wtórnego;
muszą pozostawać w bezpośrednim związku z przedmiotem podjętej
działalności oraz muszą charakteryzować się pewną systematycznością,
stabilnością i zorganizowaniem;
b) znaczący czas i częstotliwość podejmowanych robót.
Akceptując w całości powyżej przedstawione stanowisko, stwierdzić należy,
że za współpracującego przy prowadzeniu działalności pozarolniczej można uznać
tylko taką osobę, która na rzecz tej działalności wykonuje prace takiego rodzaju,
rozmiaru i częstotliwości, że mają one wymiar ekonomiczny i organizacyjny na tyle
istotny, iż mogą być postrzegane jako współpraca przy prowadzeniu tej
działalności.
Biorąc pod uwagę ustalenia faktyczne poczynione w sprawie, którymi Sąd
Najwyższy w tym zakresie jest związany (art. 39813
§ 2 k.p.c.), stwierdzić należy, iż
tak ze względu na rodzaj wykonywanych czynności (wysyłanie korespondencji), jak
i rozmiar tej pracy (dwa razy w tygodniu; około ośmiu godzin w skali miesiąca) nie
można uznać, ażeby M. P. spełniała kryterium współpracy przy prowadzonej przez
jej męża działalności w postaci indywidualnej kancelarii adwokackiej w rozumieniu
art. 8 ust. 11 ustawy systemowej. Niezależnie zatem od tego, czy małżonkowie
pozostawali we wspólnym gospodarstwie domowym, nie ma do niej zastosowania
13
fikcja prawna ustanowiona przepisem art. 8 ust. 2 ustawy systemowej i w tym
zakresie zarzuty skargi kasacyjnej są w pełni usprawiedliwione.
W sprawie nie było natomiast sporu co do pracowniczego statusu M. P.,
albowiem organ rentowy wręcz go potwierdził, powołując się na art. 8 ust. 2 ustawy
systemowej dotyczący wyłącznie pracownika spełniającego kryteria określone dla
osób współpracujących. W razie wyraźnego uregulowania zatrudnienia na
podstawie pozapracowniczych stosunków zatrudnienia realizowana forma pracy
decyduje bowiem o systemie ubezpieczenia nawet wówczas, gdy osoba
zatrudniona należy do kręgu podmiotów uprawnionych do legitymowania się
statusem „współpracującego przy wykonywaniu pozarolniczej działalności”. W tym
kontekście za niezrozumiałe i wykraczające poza przedmiot sporu należy uznać
rozważania Sądu Apelacyjnego o ewentualnej niemożliwości zakwalifikowania
czynności wykonywanych przez wnioskodawczynię zarówno jako współpracy, jak i
jako realizowanych na podstawie stosunku pracy, tym bardziej, że o posiadaniu
statusu pracownika nie decyduje wymiar czasu pracy, a spełnianie warunków
określonych w art. 22 k.p.
Skoro na podstawie okoliczności faktycznych ustalonych w sprawie nie można
przyjąć, iż M. P. współpracowała przy prowadzonej przez jej męża działalności
pozarolniczej, a tym samym nie może być uznana za spełniającą kryteria z art. 8
ust. 11 ustawy systemowej, wobec czego nie ma w tym przypadku zastosowania
art. 8 ust. 2 ustawy systemowej, to bezprzedmiotowe są zarzuty odnośnie do
oparcia rozstrzygnięcia na podstawie tego przepisu pomimo, według twierdzeń
skarżących, jego niezgodności z przytoczonymi przepisami Konstytucji RP, czy też
Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Nie ma też możliwości stwierdzenia, iżby
rozstrzygnięcie co do zgodności art. 8 ust. 2 ustawy systemowej z Konstytucją RP,
czy też z Europejską Konwencją Praw Człowieka mogło mieć znaczenie dla
rozpoznania tej sprawy, co czyni bezprzedmiotowymi wnioski skarżących o
zwrócenie się ze sformułowanymi w skardze pytaniami do Trybunału
Konstytucyjnego i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Z tych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. i art. 39821
w związku z art. 108 § 2 k.p.c., orzekł jak w sentencji.