Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 301/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Korzeniowski (przewodniczący)
SSN Halina Kiryło
SSN Romualda Spyt (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa B. S.
przeciwko Przedszkolu Miejskiemu w W.
o ustalenie istnienia stosunku pracy na podstawie mianowania oraz o
wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 19 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 8 maja 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w G. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w G. wyrokiem z dnia 22 stycznia 2009 r. oddalił powództwo
B. S. wniesione przeciwko pozwanemu Przedszkolu Miejskiemu w W. o ustalenie
istnienia stosunku pracy nawiązanego na podstawie mianowania na warunkach
zatrudnienia nauczyciela posiadającego stopień awansu zawodowego nauczyciela
mianowanego oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 10.502,25
zł tytułem wynagrodzenia za pracę wykonywaną przez powódkę w okresie od dnia
2 stycznia 2007 r. do dnia 29 lutego 2008 r.
Sąd ustalił, że powódka, absolwentka studiów na kierunku pedagogiki
szkolnej Uniwersytetu Z., była zatrudniona w Przedszkolu Miejskim w W. na
stanowisku nauczyciela mianowanego na podstawie umowy o pracę na czas
nieokreślony w okresie od dnia 1 września 1996 r. do dnia 31 grudnia 2006 r. w
pełnym wymiarze czasu pracy. Aktem nadania stopnia awansu zawodowego
powódka uzyskała z dniem 30 września 2000 r. stopień nauczyciela mianowanego
z kwalifikacjami magistra pedagogiki szkolnej. Na tej podstawie uprawniona ona
została do zatrudnienia w szkołach działających na podstawie ustawy z dnia 7
września 1999 r. o systemie oświaty (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 256, poz.
2572 ze zm.). Stosunek pracy B. S. z pozwanym Przedszkolem ustał w trybie art. 7
ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 2000 r. o zmianie ustawy Karta Nauczyciela (Dz.U. z
2000 r. Nr 19, poz. 239 ze zm.), w myśl którego z nauczycielami mianowanym
nieposiadającymi wymaganych kwalifikacji stosunek pracy wygasa z dniem 31
sierpnia 2006 r., o ile wcześniej nauczyciele ci nie uzupełnią kwalifikacji lub nie
zostanie z nimi rozwiązany stosunek pracy w innym trybie. W przypadku
nauczycieli, którzy do dnia 31 grudnia 2006 r. nabyliby uprawnienia emerytalne,
stosunek pracy wygasa z dniem 31 grudnia 2006 r. W piśmie z dnia 7 kwietnia
2006 r. powódka została poinformowana przez pracodawcę o skutkach
niedopełnienia wymagań związanych z kwalifikacjami zawodowymi. Pomimo
świadomości powyższych konsekwencji od dnia uchwalenia przedmiotowej ustawy
18 lutego 2000 r. powódka nie poczyniła żadnych starań w kwestii uzupełnienia
kwalifikacji, pomimo szeregu udogodnień finansowych i organizacyjnych ze strony
pracodawcy w celu realizacji studiów podyplomowych bądź stosownych kursów, z
czego skorzystali inni pracownicy pozwanej w celu utrzymania swego statusu
3
nauczyciela mianowanego. Powódka, działając w błędnym przekonaniu o nabyciu z
datą 31 grudnia 2006 r. uprawnień emerytalnych, nie uzupełniła kwalifikacji
zawodowych, w związku z czym z tym dniem jej stosunek pracy wygasł. W
związku z nienabyciem uprawnień emerytalnych powódka poczyniła starania o
ponowne zatrudnienie w pozwanym przedszkolu. Z uwagi na brak uprawnień
powódki do świadczenia pracy na stanowisku mianowanego nauczyciela
przedszkolnego została zatrudniona na podstawie terminowych umów o pracę w
pełnym wymiarze czasu pracy na okres roku szkolnego na stanowisku nauczyciela
stażysty na podstawie umowy z dnia 2 stycznia 2007 r. oraz z dnia 31 sierpnia
2007 r. Przed podjęciem decyzji o zatrudnieniu dyrektor przedszkola każdorazowo
zwracała się do L. Kuratora Oświaty z wnioskiem o wyrażenie zgody na
zatrudnienie powódki na stanowisku nauczyciela nieposiadającego kwalifikacji.
Zgoda taka była udzielana. Od 31 maja 2004 r. kompetencje w zakresie oceny i
uznania kierunku ukończonych studiów za zbliżony z nauczanym przedmiotem
(rodzajem prowadzonych zajęć) posiada organ zatrudniający nauczyciela - dyrektor
placówki oświatowej.
Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, Sąd pierwszej instancji wskazał, że
kwestię posiadania przez powódkę kwalifikacji do pełnienia obowiązków
nauczyciela mianowanego w przedszkolu reguluje rozporządzenie Ministra
Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 10 września 2002 r. w sprawie szczegółowych
kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenie szkół i wypadków, w
których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub
ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli (Dz.U. Nr 155, poz. 1288 ze zm.).
Zgodnie z § 4 tego rozporządzenia kwalifikacje do zajmowania stanowiska
nauczyciela w przedszkolach posiada, między innymi, osoba, która legitymuje się
dyplomem ukończenia studiów magisterskich na kierunku zgodnym lub zbliżonym z
nauczanym przedmiotem lub rodzajem prowadzonych zajęć i posiada
przygotowanie pedagogiczne (§ 2 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia), lub legitymuje się
dyplomem ukończenia studiów magisterskich na kierunku innym niż przedmiot
nauczany lub rodzaj prowadzonych zajęć albo dyplomem ukończenia studiów
wyższych zawodowych na kierunku (specjalności) innym niż nauczany przedmiot,
która ponadto posiada przygotowanie pedagogiczne i ukończyła studia
4
podyplomowe lub kurs kwalifikacyjny z zakresu nauczanego przedmiotu lub rodzaju
prowadzonych zajęć. Kierunkiem zbliżonym do nauczanego przedmiotu lub rodzaju
prowadzonych zajęć jest wedle powyższego rozporządzenia kierunek dający
dostateczną wiedzę merytoryczną z zakresu nauczanego przedmiotu lub rodzaju
prowadzonych zajęć. Decyzja czy dany kierunek można uznać za zbliżony do
wymaganego należy do dyrektora placówki oświatowej. W przedmiotowej sprawie
dyrektor pozwanego przedszkola, po analizie przedmiotów wchodzących w
program studiów ukończonych przez powódkę oraz ilości ich godzin, uznała, iż
kierunek studiów, jaki ukończyła B. S. (pedagogika szkolna) nie jest kierunkiem
zbliżonym do wymaganego z punktu widzenia prowadzonych przez nią zajęć w
przedszkolu.
W ocenie Sądu Rejonowego, dyrektor przedszkola w sposób prawidłowy i
rzetelny dokonała oceny kwalifikacji zawodowych swojego pracownika, mając na
względzie specyfikę pracy w oświacie. Sąd uznał, że ocena taka jest oceną
indywidualną i arbitralną w zakresie kwalifikacji posiadanych przez osobę
ubiegającą się o pracę, a przywołując orzecznictwo sądów administracyjnych
podkreślił, iż opinia dyrektora jest w tej kwestii wiążąca.
Powódka zaskarżyła ten wyrok apelacją w całości, wnosząc o jego zmianę
poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o jego uchylenie i
przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie prawa materialnego, tj. art. 10 ust. 5
i art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (jednolity tekst:
Dz.U. z 2006 r. Nr 97, poz. 674 ze zm.) w związku z § 2 ust. 1 pkt 2 i § 4
rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 10 września 2002 r. w
sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia
szkół i wypadków, w których można zatrudniać nauczycieli niemających wyższego
wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli - poprzez błędną
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenie prawa procesowego, tj. art.
233 k.p.c. - poprzez wydanie orzeczenia bez wszechstronnego rozważenia
okoliczności sprawy oraz dokonanie błędnych ustaleń faktycznych, bezpośrednio
wpływających na rozstrzygnięcie sprawy, w zakresie ustalenia przygotowania
zawodowego powódki.
5
W uzasadnieniu apelacji powódka, podkreślając fakt posiadania stosownych
kwalifikacji zawodowych, wskazała na pismo Prodziekana Wydziału Nauk
Pedagogicznych i Społecznych Uniwersytetu Z. z dnia 9 października 2007 r., który
stwierdził, iż studia ukończone przez powódkę przygotowywały również do pracy z
dziećmi przedszkolnymi, a więc uprawniały ją do zajmowania stanowiska
nauczyciela również w przedszkolu. Zauważyła, że jej kwalifikacje nie są
„niezgodne" lub „niezbliżone" z nauczanym przedmiotem lub rodzajem
prowadzonych zajęć, są one „po prostu szersze niż wymagałoby tego zatrudnienie
powódki na stanowisku nauczyciela mianowanego w przedszkolu”.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G. wyrokiem z
dnia 8 maja 2009 r. oddalił apelację.
W uzasadnieniu Sąd drugiej instancji, odnosząc się do zarzutu naruszenia
prawa procesowego, wskazał, że ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy
mieści się w ramach swobodnej oceny dowodów zakreślonej wymaganiami prawa
procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa materialnego, Sąd Okręgowy
podniósł, że oceny czy nauczyciel posiada kwalifikacje zbliżone do rodzaju
prowadzonych zajęć, czy też nauczanego przedmiotu dokonuje dyrektor placówki.
Dyrektor Przedszkola Miejskiego w W., dokonała oceny czy powódka posiada
kwalifikacje zbliżone do rodzaju prowadzonych zajęć, czy też nauczanego
przedmiotu, albowiem bezsporne jest w przedmiotowej sprawie, iż powódka nie
ukończyła kierunku studiów zgodnego z prowadzonymi zajęciami. Zdaniem Sądu
drugiej instancji, ocena dokonana przez Dyrektora Przedszkola Miejskiego w W.
jest prawidłowa, dokonana w oparciu o wszechstronne rozważenie istniejących
okoliczności, w tym z uwzględnieniem przedmiotów, jakie powódka miała w toku
studiów, należy ją zatem uznać za uzasadnioną, opartą na rzetelnej analizie
wykształcenia powódki i pozbawianą dowolności. Powódka w ramach studiów
pedagogicznych odbyła 810 godzin zajęć dotyczących rozwoju i opieki nad dziećmi
najmłodszymi w następujących przedmiotach: biomedyczne podstawy rozwoju i
wychowania, dydaktyka i psychologia wychowawcza, psychologia rozwojowa,
psychologiczne podstawy oddziaływań wychowawczych, planowanie i
organizowanie środowiska wychowawczego, organizacja i metodyka pracy w
6
szkole, organizacja i metodyka pracy opiekuńczej w szkole, nauczanie i
wychowanie w klasach najmłodszych Natomiast jej studia nie obejmowały
najistotniejszych w programie nauczania wychowania przedszkolnego zajęć, tj.
pedagogiki przedszkolnej z metodyką wychowania, diagnozy i terapii dziecka w
wieku przedszkolnym, psychologicznych podstaw rozwoju dziecka w wieku
przedszkolnym.
Sąd Okręgowy wskazał także, że na fakt, iż powódka nie posiada kwalifikacji
zbliżonych do rodzaju prowadzonych zajęć, wskazuje treść aktu nadania stopnia
awansu zawodowego. Aktem tym nadano powódce stopień nauczyciela
mianowanego, posiadającego kwalifikacje magistra pedagogiki szkolnej
uprawnionego do zatrudnienia w szkołach, mimo że w tym czasie powódka
zatrudniona była w przedszkolu. Przywołując przepisy regulujące nadawanie
stopnia awansu zawodowego, Sąd zauważył, że gdyby powódka w 2000 r.
posiadała kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela mianowanego w
przedszkolach, byłoby to wskazane w akcie nadania stopnia awansu zawodowego,
co oznaczałoby, iż powódka posiada kwalifikacje do zajmowania stanowiska
nauczyciela mianowanego w związku z ukończeniem kierunku zbliżonego do
rodzaju prowadzonych zajęć. Powódka nie zaskarżyła decyzji o nadaniu jej stopnia
awansu zawodowego. Dlatego też uznać należy, iż nie posiada ona uprawnień
koniecznych do zajmowania stanowiska nauczyciela mianowanego w przedszkolu.
Ponadto Sąd Okręgowy wskazał, że na brak kwalifikacji do zajmowania
stanowiska nauczyciela mianowanego wskazuje również decyzja kuratora oświaty
o udzieleniu zgody na zatrudnienie powódki. Decyzja kuratora jest bowiem
wymagana w przypadku zatrudniania osób nieposiadających kwalifikacji. Gdyby
kurator uznał, iż powódka posiada kwalifikacje do zajmowania stanowiska
nauczyciela mianowanego, nie musiałby wówczas wyrażać zgody na zatrudnienie
powódki w pozwanym przedszkolu.
Powódka zaskarżyła ten wyrok skargą kasacyjną w całości, wnosząc o jego
uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania,
ewentualnie o jego uchylenie oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego
w G. i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie powództwa w całości.
7
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie prawa materialnego: art. 10
ust. 5 i art. 9 ust. 1 i 2 Karty Nauczyciela w związku z § 2 ust. 1 pkt 2 i § 4
rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 10 września 2002 r. w
sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia
szkół i wypadków, w których można zatrudniać nauczycieli niemających wyższego
wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli, poprzez błędną
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenie prawa procesowego tj. art.
233 § 1 k.p.c., poprzez wydanie orzeczenia bez wszechstronnego rozważenia
okoliczności sprawy.
Uzasadniając wniosek o przyjęcie kasacji do rozpoznania, skarżąca
wskazała, że w sprawie „istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących
poważne wątpliwości, tj. art. 10 ust. 5 i art. 9 ust. 1 i 2 Karty Nauczyciela w związku
z § 2 ust. 1 pkt 2 i § 4 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia
10 września 2002 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od
nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudniać
nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu
kształcenia nauczycieli, poprzez określenie zakresu kwalifikacji osoby dysponującej
tytułem „magistra pedagogiki" interpretowanej z pojęcia „pedagogiki" w świetle w/w
przepisów, czyli określenie czy pod pojęciem „pedagogiki" mieści się zarówno
pedagogika przedszkolna i szkolna czy też w/w pojęcia i w konsekwencji zakres
kwalifikacji jest inny”. Podniosła także, że skarga kasacyjna jest oczywiście
uzasadniona z uwagi na brak jakiegokolwiek odniesienia się przez Sądy orzekające
w przedmiotowej sprawie do istoty głównego zarzutu powódki, tj. twierdzenia
podnoszonego zarówno przez Sądem pierwszej jak i drugiej instancji, że
kwalifikacje powódki, jako osoby legitymującej się tytułem magistra pedagogiki, a
nie magistra pedagogiki szkolnej, do wykonywania pracy nauczyciela mianowanego
w przedszkolu nie podlegają rozpoznaniu wedle przepisu z § 2 ust. 1 pkt 2
rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 10 września 2002 r. w
sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia
szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego
wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli, z uwagi na to, iż
będąc „szerszymi" niż wymaga tego praca w przedszkolu tj. uprawniając zarówno
8
do nauki dzieci przedszkolnych jak i szkolnych, nie mogą być „niezgodnymi" lub
„zbliżonymi".
W uzasadnieniu skargi podniesiono, że powódka ma szersze kwalifikacje niż
przyjął to Sąd drugiej instancji, ograniczając je do pedagogiki szkolnej i obejmują
one również kwalifikacje do nauczania przedszkolnego. Wynika to z ukończenia
zawodowych wyższych studiów na kierunku pedagogika, który zgodnie ze swoim
zakresem nauczania obejmował pedagogikę szkolną, jak i pedagogikę dziecka
najmłodszego, czyli pedagogikę przedszkolną. Stwierdziła, że jej kwalifikacje nie są
„niezgodne" lub „niezbliżone" z nauczanym przedmiotem lub rodzajem
prowadzonych zajęć, są one „po prostu szersze niż wymagałoby tego zatrudnienie
powódki na stanowisku nauczyciela mianowanego w przedszkolu”.
Nabyte kwalifikacje nie mogą być zmienione przez kuratora oświaty w
drodze nadania awansu zawodowego. O braku kwalifikacji nie świadczy także to,
że powódka nie kwestionowała rozwiązania stosunku pracy w trybie art. 7 ust. 1
ustawy z dnia 18 lutego 2000 r. o zmianie ustawy Karta Nauczyciela, kiedy to
stwierdzono brak kwalifikacji do pracy w przedszkolu. Skarżąca, pozostając w
błędnym przekonaniu, że przechodzi na emeryturę, chociaż nie zgadzała się z tym
stanowiskiem, nie była zainteresowana dochodzeniem swoich racji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona przede wszystkim w zakresie zarzutu
naruszenia art. 10 ust. 5 Karty Nauczyciela w związku z niedostatecznymi
ustaleniami faktycznymi. Nie jest bowiem możliwe prawidłowe zastosowanie prawa
materialnego bez zgodnego z prawem procesowym ustalenia podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia (por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2006 r.,
I PK 164/05, Monitor Prawa Pracy 2006 nr 10, s. 541). W takiej sytuacji Sąd
Najwyższy rozważa zasadność zarzutów naruszenia prawa materialnego, a nie
zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., który zresztą jest niedopuszczalny w
postępowaniu kasacyjnym. Zarzut skargi kasacyjnej, który ma na celu polemikę z
ustaleniami faktycznymi sądu drugiej instancji, chociażby pod pozorem błędnej
wykładni lub niewłaściwego zastosowania określonych przepisów prawa
materialnego, z uwagi na jego sprzeczność z art. 3983
§ 3 k.p.c. jest a limine
niedopuszczalny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK
9
364/06, LEX nr 238975 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2006 r., V
CSK 11/06, LEX nr 230204).
Zgodnie z § 4 pkt 1 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z
dnia 10 września 2002 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od
nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić
nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu
kształcenia nauczycieli, obowiązującym w spornym okresie, kwalifikacje do
zajmowania stanowiska nauczyciela w przedszkolach mają, między innymi, osoby,
które legitymują się dyplomem ukończenia studiów magisterskich na kierunku
zgodnym lub zbliżonym z nauczanym przedmiotem lub rodzajem prowadzonych
zajęć i posiadają przygotowanie pedagogiczne (§ 2 ust. 1 pkt 1) lub studiów
magisterskich w specjalności zgodnej lub zbliżonej z nauczanym przedmiotem lub
rodzajem prowadzonych zajęć i posiadają przygotowanie pedagogiczne (§ 2 ust. 1
pkt 2) albo legitymujące się dyplomem ukończenia studiów wyższych zawodowych
na kierunku (specjalności) zgodnym lub zbliżonym z nauczanym przedmiotem lub
rodzajem prowadzonych zajęć i posiadające przygotowanie pedagogiczne (§ 3 pkt
2). Kwalifikacje takie zatem posiada ten, kto ukończył studia na kierunku „zgodnym”
lub „zbliżonym”, lub specjalności „zgodnej”, lub „zbliżonej” z nauczanym
przedmiotem, lub rodzajem prowadzonych zajęć. Pokreślić przy tym należy, że
prawodawca w wyraźny sposób wyodrębnia dwie alternatywne kategorie - kierunek
i specjalność. Wystarczy zatem, aby studia spełniały przesłankę „zgodności” lub
„zbliżoności” w odniesieniu do jednej z tych kategorii, aby potwierdzić posiadanie
przez nauczyciela stosownych kwalifikacji. Podkreślić należy, że § 1 pkt 4 tego
rozporządzenia zawiera definicję „kierunku (specjalności) studiów zbliżonego do
nauczanego przedmiotu lub rodzaju prowadzonych zajęć” i należy przez to
rozumieć kierunek (specjalność) dający dostateczną wiedzę merytoryczną z
zakresu nauczanego przedmiotu lub rodzaju prowadzonych zajęć. Nie jest
natomiast definiowane pojęcie „kierunku (specjalności) studiów zgodnego z
nauczaniem przedmiotu lub rodzaju prowadzonych zajęć”, co w konkretnych
okolicznościach faktycznych prowadzić może do trudności związanych z taką
kwalifikacją. Odpowiedzi zatem w pierwszej kolejności wymagało to, jaki to kierunek
studiów magisterskich jest zgodny z rodzajem prowadzonych zajęć (z nauczaniem
10
przedszkolnym). Inaczej rzecz ujmując, ustalenia wymagało, jaki kierunek studiów,
przygotowuje do pracy nauczyciela wychowania przedszkolnego. Nie sposób
bowiem oceniać spornej w niniejszej sprawie kwestii bez ustalenia tego
podstawowego kryterium, stanowiącego odniesienie przy dokonywaniu porównań.
W przedmiotowej sprawie zabrakło tej zasadniczej podstawy do
dokonywania oceny kwalifikacji posiadanych przez powódkę. Niezbędne w tym
zakresie byłoby sięgnięcie do wydanego na postawie art. 4a ust. 2 pkt 3 ustawy z
dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz.U. Nr 65, poz. 385, ze zm.);
rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 kwietnia 2002 r. w
sprawie standardów nauczania dla poszczególnych kierunków studiów i poziomów
kształcenia (Dz.U. Nr 116, poz. 1004 ze zm.), które zachowało swoją moc,
stosownie do art. 275 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. - Prawo o szkolnictwie
wyższym (Dz.U. Nr 164, poz. 1365, ze. zm.) i obowiązywało do dnia 30 września
2007 r. Zwrócić należy uwagę, że w § 1 pkt 46 i 47 tego rozporządzenia wymienia
się jedynie dwa kierunki: pedagogika i pedagogika specjalna. Zgodnie z jego
załącznikiem nr 46 – Standardy nauczania na kierunku studiów: pedagogika –
studia magisterskie, pkt II - sylwetka absolwenta, absolwent kierunku studiów
pedagogika powinien dysponować rzetelnym przygotowaniem teoretycznym o
charakterze interdyscyplinarnym zorientowanym na konkretną specjalność
pedagogiczną (w szczególności: przedszkolną, wczesnoszkolną, społeczno-
opiekuńczą, rewalidacyjną). Ponadto, absolwent kierunku pedagogika powinien być
przygotowany do pracy w różnych szkołach i placówkach, poradniach
specjalistycznych, zakładach pracy, służbie zdrowi, a także sądownictwie, w
charakterze wychowawcy, doradcy, kuratora sądowego. Dalej zatem, istnieją dwa
możliwe sposoby interpretacji omawianych przepisów. Z pierwszego wynikałoby, że
ukończenie wyższych studiów magisterskich na kierunku pedagogika oznaczałoby
ukończenie kierunku zgodnego z rodzajem prowadzonych zajęć w przedszkolu. Z
drugiej zaś strony można by się zastanawiać nad tym czy w sytuacji, kiedy
określony kierunek studiów ma charakter interdyscyplinarny, konieczne jest jednak
sięgnięcie do ukończonej specjalności, aby zachować gwarancję posiadania
dostatecznej wiedzy merytorycznej z zakresu nauczanego przedmiotu lub rodzaju
prowadzonych zajęć. Zaznaczyć przy tym należy, że z literalnego brzmienia
11
przepisów wynika, że prawodawca uznał, że kierunek studiów jest wystarczającym i
samodzielnym kryterium dla oceny kwalifikacji nauczyciela. Jednakże nie należy
tracić z pola widzenia ducha powyższych regulacji, wedle którego najistotniejsze
znaczenie ma potrzeba zapewnienia odpowiedniego poziomu kształcenia. Przy tej
drugiej koncepcji problemem jest czy specjalizację, którą ukończyła powódka,
można uznać za „dającą dostateczną wiedzę merytoryczną” do prowadzenia
nauczania przedszkolnego, a więc za „zbliżoną” do nauczania przedszkolnego. Jak
wynika z podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku, powódka w ramach studiów o
specjalności pedagogika szkolna odbyła 810 godzin zajęć dotyczących rozwoju i
opieki nad dziećmi najmłodszymi w następujących przedmiotach: biomedyczne
podstawy rozwoju i wychowania, dydaktyka i psychologia wychowawcza,
psychologia rozwojowa, psychologiczne podstawy oddziaływań wychowawczych,
planowanie i organizowanie środowiska wychowawczego, organizacja i metodyka
pracy w szkole, organizacja i metodyka pracy opiekuńczej w szkole, nauczanie i
wychowanie w klasach najmłodszych Natomiast jej studia nie obejmowały
najistotniejszych w programie nauczania wychowania przedszkolnego zajęć, tj.
pedagogiki przedszkolnej z metodyką wychowania, diagnozy i terapii dziecka w
wieku przedszkolnym, psychologicznych podstaw rozwoju dziecka w wieku
przedszkolnym. Tak poczynione ustalenia nie dawały dostatecznej podstawy do
kategorycznego stwierdzenia, że specjalność powódki nie była zbliżona do
specjalizacji – nauczanie przedszkolne. Nie wiadomo bowiem, co kryje się w
ramach wymienionych wyżej zajęć i czy w związku z tym powódka rzeczywiście nie
miała kwalifikacji uprawniających ją do nauczania przedszkolnego. Innymi słowy,
dla ustalenia czy uzyskane wykształcenie jest wystarczające do pracy jako
nauczyciel w przedszkolu, nie tyle jest istotna nazwa odbytych zajęć w ramach
studiów, co ich treść, oceniana następnie w kontekście dostatecznej wiedzy
merytorycznej na stanowisku zajmowanym w przedszkolu. Ostatecznie bowiem o
zbliżonym charakterze specjalności decydować powinna jej przydatność na danym
stanowisku, a mianowicie czy pozwala ona na prowadzenie pracy na właściwym
poziomie – bez potrzeby uzupełniania kwalifikacji. Pamiętać też należy o tym, że
nie chodzi w tym przypadku o specjalność studiów zgodną, ale zbliżoną, co
oznacza, że oceniany program nauczania nie musi stanowić odwzorowania
12
programu nauczania w zakresie nauczania przedszkolnego. Wydaje się, że nie
sposób rozstrzygnąć tej kwestii bez wiadomości specjalnych, które można
przykładowo uzyskać odwołując się do wiedzy nauczycieli akademickich z kierunku
pedagogiki.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c.
orzekł jak w sentencji.