Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 8/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 maja 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Okręgowego Inspektoratu Pracy w K. działającego na
rzecz B. C. i z powództwa B. C.
przeciwko Ogólnokrajowemu Związkowi Zawodowemu Miast i Wsi „R." w R.
o ustalenie istnienia stosunku pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 5 maja 2010 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej - Okręgowego Inspektoratu Pracy w K.
działającego na rzecz B. C. od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w G.
z dnia 6 sierpnia 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G.
do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Państwowy Inspektor Pracy w K. na postawie art. 476 § 11
k.p.c. w związku z
art. 22 § 11
k.p. wniósł pozew przeciwko Ogólnokrajowemu Związkowi
Zawodowemu Miast i Wsi „R." o ustalenie, iż łączący pozwany Związek Zawodowy
z B. C. od 4 lutego do 12 września 2008 r. stosunek prawny jest stosunkiem pracy
w rozumieniu art. 22 § 1 k.p.
Do sprawy po stronie powodowej przystąpiła B. C., popierając powództwo
wniesione na jej rzecz przez Państwowego Inspektora Pracy.
Sąd Rejonowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w R. wyrokiem z dnia
15 kwietnia 2009 r. oddalił powództwo.
Sąd ustalił, że powódka B. C. zawarła z pozwanym 4 lutego 2008 r. umowę
o pracę woluntarystyczną na czas określony od 4 lutego 2008 r. do 31 grudnia 2009
r. Na mocy tej umowy powódka zobowiązała się wykonać na rzecz pozwanego
prace obejmujące swoim zakresem „obsługę wydawki", czyli obsługę pralni na
terenie Kopalni Węgla Kamiennego „R." Strony zgodnie ustaliły w punkcie 3
umowy, że obejmuje ona prace o charakterze woluntarystycznym, które mają
charakter bezpłatny. Zleceniodawca zobowiązał się jedynie do zwrotu
wolontariuszowi kosztów podróży służbowych i diet. Wolontariusz miał prawo
powierzenia wykonania zlecenia innej osobie, lecz w pełni odpowiadał za
wykonanie umowy. Powódka świadczyła pracę na zmiany, w zamian otrzymywała
od pozwanego comiesięczne zapomogi, nie przysługiwał jej urlop ani chorobowe.
Gdy nie mogła przyjść do pracy, to nie dostarczała zwolnienia lekarskiego,
zawiadamiała tylko o tym fakcie telefonicznie przełożoną. Powódka przychodziła
regularnie do pracy przez cały okres objęty pozwem. Co miesiąc wypisywała
karteczkę z prośbą o przyznanie jej zapomogi przez pozwanego w kwocie 650 zł
miesięcznie. Od 12 września 2008 r. powódka przestała przychodzić do pracy,
bowiem była już w zaawansowanej ciąży.
Strona powodowa dowodziła, że charakter wykonywanej pracy wskazuje,
że zatrudnienie wyżej wymienionej osoby wyczerpuje znamiona stosunku pracy.
Świadczy o tym fakt wykonywania pracy codziennie przez 8 godzin w systemie
zmianowym przez 5 dni w tygodniu od poniedziałku do piątku w kontrolowanym
3
punkcie „wydawki", w zespole pracowniczym, w ramach wyznaczonego przez
pozwanego miejsca i czasu pracy, w którym B. C. pozostawała do dyspozycji
pozwanego, w zamian za „zapomogę" stanowiącą ekwiwalent wynagrodzenia.
Zdaniem strony pozwanej zawarto umowę o pracę woluntarystyczną. Zasady
świadczenia pracy woluntarystycznej regulują przepisy ustawy z dnia 24 kwietnia
2003 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie (Dz.U. z 2003 r. Nr 96,
poz. 873 ze zm.). W myśl art. 44 ust. 1 zdanie 1 tej ustawy świadczenia
wolontariuszy są wykonywane w zakresie, w sposób i w czasie określonym w
porozumieniu z korzystającym. Jeżeli świadczenie wolontariusza wykonywane jest
przez czas dłuższy niż 30 dni, porozumienie powinno być sporządzone na piśmie
(art. 44 ust. 4). Jak słusznie wskazuje się w doktrynie, stosunek prawny łączący
korzystającego z wolontariuszem nie jest stosunkiem pracy, tylko stosunkiem
cywilnoprawnym.
Zdaniem Sądu Rejonowego powództwo nie było uzasadnione. Spór dotyczył
istoty stosunku prawnego zawartego przez strony. Rzeczywiście niektóre cechy
tego stosunku wykazywały podobieństwo do umowy o pracę, jednak wykazywał on
również brak takich cech jak prawo do urlopu wypoczynkowego, zwolnień
lekarskich, czy ubezpieczenia chorobowego.
Sąd pierwszej instancji uznał, że z nazwy umowy oraz z okoliczności
towarzyszących jej zawarciu oraz wykonywaniu wynika, że zamiarem obu stron nie
było zawarcie umowy o pracę, a powódka była tego faktu całkowicie świadoma,
miała jedynie nadzieję, że zamiar stron zmieni się w przyszłości. Ustalony stan
faktyczny nie zmienił się natomiast na tyle, by można było stosunek łączący strony
określić mianem stosunku pracy. Wręcz przeciwnie, powódka zaprzestała pracy,
nie usiłując nawet przedstawiać domniemanemu pracodawcy stosownego
zaświadczenia lekarskiego. W opinii Sądu Rejonowego zawarta przez strony
umowa nie była umową o pracę. Inną kwestią jest natomiast, czy wobec
przyznawania powódce regularnie zapomóg miała ona rzeczywiście cechy umowy
wolontariatu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód - Okręgowy Inspektorat
Pracy zaskarżając go w całości.
4
Sąd Okręgowy uznał apelację za bezzasadną. Jego zdaniem Sąd pierwszej
instancji właściwie zastosował przepisy prawa materialnego, właściwie ocenił
zebrany w sprawie materiał dowodowy i w rezultacie wydał słuszny wyrok. Zarówno
z nazwy umowy, jak i z okoliczności towarzyszących jej zawarciu wynika, że
zamiarem obu stron nie było zawarcie umowy o pracę, a powódka była tego faktu
całkowicie świadoma, miała jedynie nadzieję, że zamiar stron zmieni się w
przyszłości, dowodzi tego również jej oświadczenie, że nie odpowiadały jej warunki
umowy obowiązujące u pozwanej tj. brak urlopu czy chorobowego.
W rezultacie, Sąd Okręgowy wyrokiem zaskarżonym rozpoznawaną skargą
kasacyjną oddalił apelację.
Pełnomocnik nadinspektora pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w K.
złożył skargę kasacyjną od powyższego wyroku zaskarżając go w całości.
Wyrokowi Sądu Okręgowego zarzucono naruszenie: (-) art. 22 § 1 k.p. w związku z
art. 22 § 11
k.p., przez błędne przyjęcie, że zawarta umowa nie jest umową o pracę;
(-) art. 3 ust. 2 i 4 w związku z art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o
działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, przez uznanie, że pozwany, jako
związek zawodowy posiada przymiot podmiotu, któremu przysługuje uprawnienie
do korzystania ze świadczeń wolontariuszy na podstawie art. 42 ust. 1 ustawy o
działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Na tej podstawie skarżący
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi, który wydał zaskarżony wyrok, zasądzenie od
pozwanego na rzecz skarżącego kosztów postępowania wywołanego skargą
kasacyjną, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu skargi podniesiono, że o charakterze zawartej umowy nie
decyduje jej nazwa, lecz cechy stosunku prawnego, o czym stanowi wprost art. 22
§ 11
k.p. Artykuł 22 § 1 k.p. jako jedną z cech stosunku pracy wymienia
wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy, w miejscu i czasie
wyznaczonym przez pracodawcę. B. C. świadczyła pracę pod kierownictwem osoby
działającej w imieniu pozwanego, w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym.
Praca odbywała się w systemie zmianowym, co wskazuje na organizowanie pracy
przez przełożonych. Z „kontrolek" wynika również dokładny czas rozpoczęcia i
zakończenia pracy. Godziny pracy, jaką świadczyła, nie były więc dowolne, lecz
5
wynikały z zaplanowanego wcześniej harmonogramu. Oznacza to, że pozwany
organizował czas i miejsce pracy, jaką miała do wykonania powódka. Musiała w
wyznaczonych z góry godzinach pozostawać w dyspozycji przełożonego,
Wcześniejsze wykonanie wyznaczonych zadań nie upoważniało jej do opuszczenia
miejsca pracy. Praca miała charakter ciągły i stały. Była wykonywana na rzecz i
ryzyko związku zawodowego, co również upodabnia łączący strony stosunek
prawny do stosunku pracy. Za wykonaną pracę otrzymywała regularnie zapomogę,
która stanowiła w istocie wynagrodzenie. Nie można wnioskować z
nieprzysługiwania B. C. prawa do urlopu wypoczynkowego, prawa do zwolnień
lekarskich oraz prawa do ubezpieczenia chorobowego o nieistnieniu stosunku
pracy, ponieważ są one uprawnieniami wynikającymi ze stosunku pracy i dopiero w
przypadku jego ustalenia przysługiwać będą pracownikowi. Ponadto ze względu na
cel i charakter świadczeń wolontariuszy, nie jest dopuszczalne, aby wykonywali
świadczenia na rzecz przedsiębiorców i innych podmiotów prowadzących
działalność gospodarczą. Wolontariusze nie powinni również zastępować
pracowników, a jedynie uzupełniać ich pracę.
Zdaniem wnoszącego skargę Sąd drugiej instancji dopuścił się naruszenie
prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 3
ust. 2 w zw. z art. 42 ust. 1 ustawy o działalności pożytku publicznego i o
wolontariacie, poprzez uznanie, że pozwany, jako związek zawodowy, posiada
przymiot podmiotu, któremu przysługuje uprawnienie do korzystania ze świadczeń
wolontariuszy na podstawie art. 42 ust. 1 ustawy o działalności pożytku publicznego
i o wolontariacie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona.
Skarżący podnosi dwa problemy prawne. Pierwszy, czy związek zawodowy
może korzystać z pracy wolontariuszy, drugi, kluczowy dla sprawy, jaki jest
charakter pracy wykonywanej przez powódkę na rzecz związku zawodowego. W
opinii Sądu Najwyższego w składzie orzekającym w niniejszej sprawie, do
rozstrzygnięcia sprawy istotna jest jedynie odpowiedź na drugie z tych zagadnień.
6
Jeśli bowiem uznamy, że umowa powódki B. C. o wolontariat kryła w rzeczywistości
pracę właściwą stosunkowi pracy, to taka umowa, jako zawarta dla pozoru, będzie
nieważna, bez względu na to, czy wolontariat może być prowadzony przez związki
zawodowe, czy też nie (art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
Rozważając tę kwestię, należy zaznaczyć, że zgodnie z art. 22 § 1 k.p.,
przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania
pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w
miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania
pracownika za wynagrodzeniem. Z kolei, według § 11
tego artykułu, zatrudnienie w
warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez
względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Z treści tych przepisów, mających
charakter bezwzględnie obowiązujący, wynika, że ustalenie, iż praca określonego
rodzaju jest wykonywana na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem i
odpłatnie, wystarcza do stwierdzenia istnienia stosunku pracy. Sposób
wykonywania pracy przez powódkę, jak prawidłowo wykazano w skardze
kasacyjnej, odpowiadał wymienionym cechom. W szczególności wykonywała ona
pracę na rzecz pozwanego i podlegając jego kierownictwu, w miejscu i czasie przez
niego wyznaczonym, w systemie zmianowym wymagającym ścisłej organizacji
pracy. Praca ta była świadczona za wynagrodzeniem (comiesięczną „zapomogą”),
co potwierdza tezę o pozornym charakterze umowy wolontariatu, skoro
wolontariuszem w rozumieniu powołanej ustawy o działalności pożytku publicznego
i wolontariacie jest tylko osoba, która ochotniczo i bez wynagrodzenia wykonuje
świadczenia na zasadach w niej określonych - art. 2 pkt 3 (zob. postanowienie SN z
22 października 2009 r., I PK 150/09). Poza tym, jak wynika z ustaleń faktycznych,
była ona wykonywana na ryzyko pozwanego i miała charakter ciągły, co spełnia
kolejne cechy stosunku pracy i pozwala uznać, że miały one w rozważanej umowie
charakter przeważający. Jak od dawna i powszechnie przyjmuje się w
orzecznictwie i doktrynie prawa pracy, jeśli zawarta przez strony umowa zawiera
cechy (elementy) umowy o pracę oraz umowy cywilnej (w szczególności dotyczy to
umowy zlecenia), to dla oceny uzgodnionego przez jej strony rodzaju stosunku
prawnego decydujące jest ustalenie, które z tych cech mają charakter
przeważający (zob. szczeg. wyroki SN z: 20 marca 1965 r., III PU 28/64,
7
OSNC 1965 nr 9, poz. 157 z glosami T. Gleixnera w OSP 1965 nr 12, poz. 253 i S.
Wójcika w OSP 1966 nr 4, poz. 86; 18 czerwca 1998 r., I PKN 191/98,
OSNAP 1999 nr 14, poz. 449; 14 września 1998 r., I PKN 334/98, OSNAP 1999 nr
20, poz. 646; 28 października 1998 r., I PKN 416/98, OSNAP 1999 nr 24, poz. 775;
7 marca 2006 r., I PK 146/05, OSNP 2007 nr 5-6, poz. 67), co jak wyżej wskazano
w niniejszej sprawie nie powinno budzić wątpliwości. Oceny tej nie zmienia fakt, że
w rozpatrywanej umowie zawarto klauzulę o możliwości świadczenia pracy za
powódkę przez osobę trzecią. Przede wszystkim, należy zauważyć, że w świetle
art. 22 § 11
k.p. oceny charakteru umowy należy dokonywać nie tylko na podstawie
przyjętych przez jej strony postanowień, które mogą mieć na celu stworzenie
pozoru innej umowy, lecz także na podstawie faktycznych warunków jej
wykonywania. Dlatego zastrzeżenie w umowie możliwości zastępowania się w
pracy przez wykonawcę inną osobą nie odbiera jej cech umowy o pracę,
zwłaszcza, gdy faktycznie takie zastępstwa nie miały miejsca, a inne cechy badanej
umowy wskazują na przewagę cech charakterystycznych dla stosunku pracy (por.
wyrok SN z dnia 9 lipca 2008 r., I PK 315/07, OSNP 2009 nr 23-24, poz. 310; LEX
nr 470956).
Z oczywistych względów niesłusznie Sąd Okręgowy uznał prawo do
zwolnień lekarskich i ubezpieczenia chorobowego za cechy stosunku pracy.
Uprawnienia te są jedynie konsekwencją i następstwem nawiązania stosunku
pracy. Dlatego, niekorzystanie z nich przez pracownika wskutek zawarcia dla
pozoru umowy innego rodzaju, ukrywającej stosunek pracy, nie może świadczyć
przeciwko niemu w procesie o ustalenie istnienia stosunku pracy.
Na koniec należy wskazać, że orzekając w niniejszej sprawie Sąd Najwyższy
miał na uwadze orzeczenia wydane na podobnej podstawie faktycznej, toczących
się przeciwko temu samemu pozwanemu, w których Sąd Najwyższy dokonywał
takiej samej jak powyższa oceny charakteru umów zawieranych przez stronę
pozwaną - Ogólnokrajowy Związek Zawodowy Miast i Wsi „R.” z wykonawcami
pracy określanymi jako „wolontariusze” (zob. niepublikowane wyroki z: 2 grudnia
2009 r. I PK 123/09 i 14 grudnia 2009 r. I PK 108/09).
8
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie
art. 39815
§ 1 k.p.c., a o kosztach postępowania kasacyjnego - na podstawie art.
108 § 2 k.p.c. w związku z 39821
k.p.c.