Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 171/13
POSTANOWIENIE
Dnia 6 grudnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Pietrzykowski
w sprawie z powództwa E. W.
przeciwko Miastu /…/ W.
o zapłatę,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 6 grudnia 2013 r.,
na skutek skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 15 listopada 2012 r.,
1. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powódki 3 600 (trzy tysiące
sześćset) złotych tytułem kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Zgodnie z art. 3989
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do
rozpoznania, jeżeli w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, istnieje
potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub
wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, zachodzi nieważność
postępowania lub skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona. Jako
uzasadnienie wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania wskazano cały
szereg występujących na jej tle istotnych zagadnień prawnych oraz potrzebę
wykładni przepisów budzących wątpliwości. De facto sprowadzają się one do
kwestionowania skutku ex tunc decyzji Prezesa UMiRM z 2002 r., co jednak
w judykaturze i doktrynie nie budzi już wątpliwości, a także kwestionowania
posiadania w złej wierze. Pierwsze zagadnienie prawne dotyczy relacji decyzji
uchylającej odmowę ustanowienia prawa własności czasowej i decyzji
komunalizacyjnej. Argumentacja w tym zakresie skarżącego nie stanowi nic więcej
poza polemikę z przekonującym stanowiskiem Sądu Apelacyjnego.
W szczególności trzeba podkreślić, że skutek ex tunc stwierdzenia nieważności
decyzji powoduje, że ab initio nie można jej uwzględniać w konkretnym stanie
faktycznym. W konsekwencji, skoro komunalizacja z 1990 r. dokonała się ex lege,
to nie mogła objąć nieruchomości nieprzysługujących Skarbowi Państwa i jej
niepodlegających. Nie ma zatem znaczenia dla oceny posiadania w dobrej albo złej
wierze stan prawny ujawniony wskutek wadliwej decyzji komunalizacyjnej – skoro
każdy jest zobowiązany do znajomości prawa, to z tej zasady wynika
powszechność wiedzy, czy dana nieruchomość mogła podlegać komunalizacji.
Miasto nie mogło tłumaczyć swojego posiadania w złej wierze tym, że wciąż
w obrocie była deklaratywna przecież decyzja komunalizacyjna – tylko kwestią
czasu było stwierdzenie jej nieważności, co też i nastąpiło. To zagadnienie prawne
nie budzi wątpliwości, zostało już w tym kierunku wyjaśnione w wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2011 r., I CSK 642/10 i nie uzasadnia przyjęcia
skargi do rozpoznania. Drugie zagadnienie prawne jest tylko wyrażone innymi
słowami – jurydycznie dotyczy tego samego problemu, co pierwsze, a więc
przedstawione argumenty w odniesieniu do pierwszego zagadnienia stosują się też
3
do niego. Trzecie zagadnienie znów dotyczy tego samego. Czwarte zagadnienie
prawne sformułowane zostało niezrozumiale. Wydaje się, że dotyczy ono pytania,
czy w tego rodzaju sprawach sąd powinien z urzędu oceniać legitymację czynną
i bierną. Trafnie w uzasadnieniu zakwestionowanego wyroku Sąd Apelacyjny
wprost odniósł się do tej kwestii stwierdzając, że badanie legitymacji to kwestia
prawa materialnego, a nie procesowego, a zatem dokonywane jest z urzędu.
Trafnie też ocenił, że w przypadku roszczeń uzupełniających jest to czynność
zachowawcza, a zatem wystąpić z tymi roszczeniami może każdy ze
współwłaścicieli samodzielnie. Kwestie te są jasne i nie budzą wątpliwości – nie
uzasadniają przyjęcia skargi do rozpoznania. W skardze kasacyjnej wskazano
również cztery okoliczności, gdzie zdaniem skarżącego istnieje potrzeba wykładni
przepisów prawa budzących wątpliwości. Pierwsza z tych okoliczności to znów
powtórzenie innymi słowami dylematu co do relacji decyzji stwierdzającej
nieważność decyzji odmawiającej ustanowienia prawa własności czasowej oraz
decyzji komunalizacyjnej – aktualne są argumenty wskazane przy pierwszym
zagadnieniu prawnym wskazanym w skardze kasacyjnej. Druga i trzecia istotna
wątpliwość to znów innymi słowami wyrażona pierwsza. Czwarta wątpliwość
interpretacyjna dotyczy dopuszczalności kumulacji roszczeń uzupełniających z art.
224 § 2 k.c. Wątpliwość jest niezrozumiała, ponieważ brzmienie przepisu i doktryna
jednoznacznie wskazują, że uprawnionemu przysługują dwa odrębne roszczenia
przewidziane w jednym przepisie: o wynagrodzenia za bezumowne korzystanie
oraz o zwrot pożytków. Całkowicie niezrozumiałe jest w tym kontekście
powoływanie przez skarżącego zakazu wzbogacenia się poszkodowanego na
odszkodowaniu (art. 361 k.c.) czy reguł bezpodstawnego wzbogacenia, ponieważ
dochodzenie roszczeń uzupełniających stanowi odrębny reżim prawny.
Reasumując, ze wszystkich argumentów mających uzasadnić przyjęcie skargi
kasacyjnej do rozpoznania realny jest tylko jeden – interferencja decyzji nadzorczej
uchylającej decyzję odmawiającą ustanowienia prawa własności czasowej i decyzji
komunalizacyjnej. Kwesta ta została już jednak wyjaśniona w powołanym wyżej
wyroku Sądu Najwyższego i nie ma potrzeby rozbudowy tej argumentacji, tym
bardziej, że w tej sprawie Sąd Apelacyjny prawidłowo zastosował wskazówki
wynikające z tego wyroku.
4
W skardze kasacyjnej wniesionej w niniejszej sprawie nie została wykazana
żadna z okoliczności wskazanych w art. 3989
§ 1 k.p.c., dlatego Sąd Najwyższy
odmówił przyjęcia skargi do rozpoznania.