Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 183/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 stycznia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jan Górowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
przeciwko S. B./…/ Spółce Akcyjnej z siedzibą we Francji
Oddział w Polsce z siedzibą w W.
o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 10 stycznia 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 19 października 2012 r.,
1. oddala skargę kasacyjną;
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej
kwotę 300 (trzysta) zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w procesie o uznanie postanowień wzorca umownego za
niedozwolone, wszczętym przez Prezesa U.O.K.iK. przeciwko S. B./…/ we Francji
(Oddział w Polsce z siedzibą w W.) uznał za niedozwolone i zakazał stosowania w
obrocie z konsumentami następujące postanowienia: „Kredytobiorca oraz
współkredytobiorca (jeżeli jest stroną umowy) oświadcza w trybie art. 97 ust. 1 i 2
ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r., nr 72, poz.
665 ze zm.), że poddaje się egzekucji w zakresie roszczeń Banku wynikających z
niniejszej umowy z tytułu: - a) kredytu, w tym kapitału i odsetek oraz należnych
opłat i prowizji, do kwoty 80.000 zł, przy czym Bank może wystawić bankowy tytuł
egzekucyjny do kwoty 80.000 zł oraz wystąpić o nadanie bankowemu tytułowi
egzekucyjnemu klauzuli wykonalności w terminie do 31 grudnia 2030 r.; b) limitu, w
tym kapitału, odsetek oraz należnych opłat i prowizji, do kwoty 40.000 zł, przy czym
Bank może wystąpić o bankowy tytuł egzekucyjny do kwoty zadłużenia 40.000 zł
oraz wystąpić o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonawczej
w terminie do 31 grudnia 2030 r.; w przypadku przedłużenia limitu w trybie § 7
termin, do upływu którego Bank ma prawo wystąpić o nadanie bankowemu tytułowi
egzekucyjnemu klauzuli wykonalności ulega przedłużeniu o okres, o który został
przedłużony limit”. Uznał za niedozwolone także trzy dalsze klauzule (bliżej opisane
w pozwie) i zarządził publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i
Gospodarczym (pkt I 1 a i b i pkt IV wyroku). Apelacja pozwanego Banku od tego
wyroku została oddalona w całości.
Sąd Okręgowy ustalił, że obie opisane wcześniej klauzule zawarte były we
wzorcu umownym, tj. w „umowie o kredyt ratalny na zakup towarów (…) oraz o limit
i kartę Aura Master Card oraz o świadczenie usług bankowości elektronicznej”
(art. 384 k.c.). Pozwany jest bankiem francuskim, prowadzi w Polsce działalność
bankową i zajmuje się m.in. udzielaniem kredytów konsumenckich. Sąd Okręgowy
analizował, w jakim kontekście regulacyjnym wprowadzono do wzorca
kwestionowane klauzule dotyczące treści tzw. oświadczenia egzekucyjnego
dłużników banku, które umożliwiało wydanie bankowego tytułu egzekucyjnego
(b.t.e.) i nadanie mu klauzuli wykonalności. B.t.e. miały obejmować roszczenia
3
wynikające z umów kredytowych, zawartych w celu finansowania dóbr
konsumpcyjnych, przy czym możliwe było także uzyskanie przez kredytobiorcę tzw.
limitu jako kredytu odnawialnego na cele konsumpcyjne w wysokości 2 000 zł
na podstawie odpowiedniej karty płatniczej (tzn. tzw. limit był udzielany na kilka
miesięcy i mógł być przedłużany na dalsze okresy).
W ocenie Sądu Okręgowego, w zakwestionowanych postanowieniach
dotyczących b.t.e. w sposób arbitralny ustalono kwoty zadłużenia i terminy,
w których Bank miałby prawo wystąpić o nadanie b.t.e. klauzuli wykonalności.
Nie ma znaczenia to, że analizowane postanowienia zawarte były w umowie,
stanowi ona bowiem wzorzec (w rozumieniu art. 384 k.c.) i przykład umowy
standardowej, w której Bank narzucił kontrahentom treść umów, a umowy te
zawierane są automatycznie na podanych przez Bank warunkach. Dodatkowo
pozwany Bank skorzystał z przywileju zagwarantowania możliwości wystawienia
b.t.e. i kierowania ich do egzekucji. Kognicja Sądu w postępowaniu klauzulowym
jest ograniczona, toteż b.t.e. może obejmować także należności już przedawnione,
a zarzut przedawnienia mógłby być podnoszony przez dłużnika Banku dopiero
w toku postępowania wytoczonego na podstawie art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c.
Sąd Okręgowy nie uwzględnił argumentacji Banku, że nie jest możliwe
jednoznaczne określenie wymagalności poszczególnych roszczeń wynikających
z umów kredytowych, a tym samym – początku biegu przedawnienia tych roszczeń.
Bank zastrzegł bowiem odpowiednie zabezpieczenie wierzytelności i jednocześnie
przyjmuje w jednym wzorcu umowy termin wystawienia b.t.e. do końca 2030 r. bez
odniesienia się do okresu określonego w § 2 ust. 3 umowy (wzorca). Jest to rażące
naruszenie interesów konsumenta, bowiem Bank zagwarantował sobie
uprzywilejowaną pozycję i ochronę swoich interesów na wypadek przerwania
i zawieszenia biegu przedawnienia jego roszczeń. Sytuacja ta jest tym bardziej
jaskrawa w odniesieniu do przyznania tzw. limitu, ponieważ trudności z określeniem
wymagalności i przedawnieniem poszczególnych roszczeń są tu jeszcze większe.
Wprowadzenie odległego terminu wystawienia b.t.e. umożliwia Bankowi
skorzystanie z tego środka w sytuacji spornej, tymczasem – zgodnie z art. 6 ustawy
z dnia 12 czerwca 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz. U. nr
169, poz. 1385 ze zm.) - roszczenia Banku przedawniają się po upływie dwóch lat.
4
Bank zatem umożliwił sobie wystawianie z b.t.e. w sytuacjach, w których już nie
korzysta z ochrony prawnej swoich roszczeń, ale liczy na ich realizację jedynie ze
względu na brak wiedzy i brak doświadczenia kontrahentów. W wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 26 stycznia 2005 r. (P 10/04, OTK-A 2005 z. 1, poz. 7)
podkreślono obowiązek Banku udzielenia odpowiedniej informacji konsumentowi
przed skorzystaniem z b.t.e. Tymczasem Bank uzasadnia wydłużenie terminu
możliwości wystąpienia o nadanie klauzuli wykonalności b.t.e. właśnie
trudnościami w ustaleniu wymagalności roszczeń objętych b.t.e. i ma to
zagwarantować przede wszystkim ochronę praw tego Banku.
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne i oceny prawne Sądu pierwszej
instancji. Oba Sądy meriti oceniały kwestionowane klauzule z punktu widzenia tego,
czy są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy
konsumenta - kontrahenta Banku (art. 3851
§ 1 k.c.). Zastrzeżenie dla Banku
możliwości wystawiania b.t.e. w zakresie roszczeń wynikających z umowy
kredytowej po upływie terminów przedawnienia tych roszczeń rażąco narusza
interesy konsumentów, bowiem bezzasadnie uprzywilejowuje Bank i umożliwia mu
wystawienie b.t.e. w sytuacjach, w których Bank nie korzysta już z ochrony tych
roszczeń, a liczy na ich realizację ze względu na brak wiedzy i doświadczenia
konsumentów. Konsument - w celu ochrony swoich praw - powinien wnieść
powództwo na podstawie art. 840 k.p.c., bowiem już nie wystarczy samo
podniesienie zarzutu przedawnienia.
Według Sądu Apelacyjnego, istnieje możliwość badania abuzywności
kwestionowanych klauzul zamieszczonych we wzorcu umownym pozwanego
Banku, a dotyczących czasu możliwego posługiwania się b.t.e. Bank uzależnia
zawarcie umowy kredytowej od złożenia przez dłużnika (kredytobiorcę)
oświadczenia o poddaniu się egzekucji (art. 97 ust. 1 i 2 prawa bankowego).
Elementami umowy kredytowej są także oświadczenia, zawarto je w jednym
wzorcu i w związku z tym podlegają one abstrakcyjnej kontroli sądu jako integralne
postanowienie wzorca umownego. Konstrukcja narzuconej przez Bank treści
oświadczenia konsumenta o poddaniu się egzekucji w długiej perspektywie
czasowej prowadzi do uzyskania przez Bank zabezpieczenia nadmiernego
w stosunku do potrzeb, co jest jednoznacznie niekorzystne dla konsumentów
5
i prowadzi do naruszenia ich interesów. Konsumenci pozostają bowiem
w niepewności co do swojej sytuacji prawnej i stanu zobowiązań wobec Banku
w okresie 20 lat od zawarcia umowy. Wbrew sugestii skarżącego, Sądy meriti nie
kwestionują samego uprawnienia Banku do tworzenia wzorców umownych (art. 384
k.c.), wystawienia b.t.e. (art. 96-97 prawa bankowego), a nawet do dochodzenia
przedawnionych roszczeń (art. 117 k.c.). Nie można jednak akceptować sytuacji,
w której Bank nadużywa przysługującego mu przywileju do wystawiania b.t.e. przez
wiele lat od zawarcia umowy, w tym - w odniesieniu do roszczeń przedawnionych.
Dobre obyczaje wymagają jednak tego, żeby Bank możliwie szybko rozwiązywał
sprawy sporne z klientami, nie zwlekał z dochodzeniem roszczeń przez wiele lat.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, termin do którego Bank miałby możliwość
wykorzystania b.t.e. powinien być jednak powiązany z terminem przedawnienia
roszczeń wynikających z umowy.
W skardze kasacyjnej zaskarżono wyrok Sądu Apelacyjnego jedynie
w odniesieniu do klauzul dotyczących wystawienia b.t.e. (tj. objętych pkt I 1a i b
i pkt IV wyroku Sądu pierwszej instancji). Wskazywano naruszenie art. 97 ust. 2
ustawy z dnia 29 stycznia 1997 r. – prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r., nr 72,
poz. 665 ze zm.; cyt. dalej – „prawo bankowe z 1997 r.); art. 3851
§ 1 k.c., art. 117
§ 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 3851
§ 1 k.c. i art. 3852
k.c. Skarżący wnosił o zmianę
zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie - o uchylenie wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Skarżący broni stanowiska, zgodnie z którym Sądy meriti nie były
upoważnione do oceny tego, że treść oświadczenia kredytobiorcy (konsumenta)
o poddaniu się egzekucji (art. 97 ust. 2 prawa bankowego) mogła być w ogóle
kwalifikowana jako postanowienie abuzywne (wzorzec abuzywny) w rozumieniu art.
3851
§ 1 k.c. Taką kwalifikację prawną wyłącza bowiem prawny charakter
oświadczenia, stanowiącego jednostronną czynność prawną dłużnika banku.
Oznacza to w rezultacie eliminację kognicji Sądu w tym zakresie.
Stanowisko takie nie jest uzasadnione.
6
W piśmiennictwie i judykaturze spotyka się różne kwalifikacje prawne
oświadczenia dłużnika o poddaniu się egzekucji banku jako wierzyciela, zwłaszcza
z punktu widzenia relacji tego zdarzenia prawnego do umowy bankowej (stosunku
obligatoryjnego), z której (z którego) wynikają roszczenia ujmowane w b.t.e.
Oświadczenie egzekucyjne dłużnika traktuje się niekiedy jako element
porozumienia banku i dłużnika co do tego, że bank będzie uprawniony do
wystawienia b.t.e. w zakresie jego roszczeń wynikających z umowy bankowej (m.in.
kredytowej) i zgodnie z treścią oświadczenia dłużnika. Pojawiło się też stanowisko,
zgodnie z którym oświadczenia egzekucyjne dłużnika tworzy w istocie element tzw.
pakietu czynności, obejmującego także określoną umowę bankową (np. umowę
kredytową) łączącą bank i dłużnika (tak np. uzasadnienie wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 26 stycznia 2005 r., P 10/04, OTK-A 2005, 21, poz. 7).
Dość skrajnym na pewno stanowiskiem jest odmówienie oświadczeniu
egzekucyjnemu autonomiczności prawnej i dostrzeganie w nim „części stosunku
obligacyjnego, łączącego bank z dłużnikiem”. W piśmiennictwie i orzecznictwie
Sądu Najwyższego przeważa jednak trafne stanowisko, które kwalifikuje
oświadczenie egzekucyjne dłużnika, przewidziane w art. 97 ust. 2 prawa
bankowego, jako jednostronne oświadczenie woli (por. np. uzasadnienie uchwały
Sądu najwyższego z 9 lutego 2005 r., III CZP 80/04, OSNC 2005, z. 12, poz. 203).
Nie ma jednak zgody co do zasadniczych cech tego oświadczenia woli (np. czy
bank – wierzyciel jest jego adresatem). W każdym razie do oświadczenia
egzekucyjnego dłużnika będą miały zastosowanie na pewno przepisy
o oświadczeniu woli (np. art. 60, 61, 62, 83 i n. k.c.), może być ono zmienione lub
odwołane za zgodą banku.
W praktyce oświadczenie o poddaniu się egzekucji umieszczane jest
w różnych dokumentach redagowanych przez banki (np. w osobnym dokumencie,
w indywidualnej umowie kontrahenta z bankiem, we wzorcu umownym) i tym
samym spełnione zostaje wymaganie pisemnej formy tego oświadczenia. Powstaje
kwestia konsekwencji prawnych umieszczenia oświadczenia egzekucyjnego we
wzorcu umownym, regulującym standardową treść umowy bankowej (umowy
kredytowej), z której wynikać będą roszczenia banku, ujmowane następnie w b.t.e.
Chodzi mianowicie o to, czy taki sposób redakcyjnej integracji oświadczenia
7
egzekucyjnego z wzorcem umownym tworzy właściwe i wystarczające
uzasadnienie dla przyjęcia stanowiska o możliwości objęcia abstrakcyjną kontrolą
sądową także treści wspomnianego oświadczenia (art. 3851
§ 1 k.c. w zw. z art.
47936
k.p.c.).
Sąd Apelacyjny przyjmuje taką kognicję jako skutek wspomnianej integracji
(umieszczenia oświadczenia i treści umowy kredytowej „w jednym wzorcu”).
Zakłada jednocześnie uzależnienie zawarcia umowy kredytowej przez bank
z kontrahentem od złożenia przez dłużnika oświadczenia o poddaniu się egzekucji
i innych jeszcze oświadczeń, m.in. dotyczących odpowiednich zabezpieczeń.
Innymi słowy, samo umieszczenie oświadczenia egzekucyjnego we wzorcu
umownym banku i praktykowany przez bank sposób zawierania umów kredytowych
przesądzają także o reżimie prawnym kontroli tego oświadczenia, przewidzianym
dla innych postanowień umieszczonych we wzorcu (art. 3851
§ 1 k.c.).
To ogólne i przekonywające stanowisko Sądu Apelacyjnego wymagałoby
jednak nieco odmiennej argumentacji prawnej niż zawarta w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku. W każdym razie nie można na pewno podzielić
stanowiska skarżącego, że kwalifikowanie oświadczenia egzekucyjnego jako
czynności prawnej jednostronnej eliminuje w konsekwencji wspomnianą kognicję
Sądów meriti.
Po pierwsze, umieszczenie oświadczenia egzekucyjnego we wzorcu
umownym banku (i uczynienie z niego tzw. wzorca klauzuli egzekucyjnej)
nie oznacza, oczywiście, pełnego zrównania statusu prawnego tejże klauzuli
i pozostałych postanowień tego samego wzorca umownego. O ile bowiem
związanie dłużnika banku wzorcem umownym następuje zgodnie z regułą art. 384
k.c. (doręczenie wzorca kontrahentowi przed zawarciem umowy), o tyle treść
oświadczenia zawartego we wzorcu umownym (klauzuli egzekucyjnej) będzie
wiązała dłużnika tylko wówczas, gdy będzie objęta jego wolą (art. 60 k.c.). Samo
doręczenie dłużnikowi banku wzorca umowy (np. wzorca umowy kredytu ratalnego)
nie powodowałoby zatem związania także zawartą w tym wzorcu klauzulą
egzekucyjną.
8
Po drugie, pojawia się kwestia skutków standaryzacji oświadczenia
egzekucyjnego włączonego do bankowego wzorca umownego i to niezależnie od
przyczyn takiej redakcyjnej integracji (np. skrócenie i uproszczenie procedury
zawierania umów kredytowych). Jeżeli standaryzacja taka jest posunięta bardzo
daleko m.in. w odniesieniu do terminu wystąpienia przez bank o nadanie b.t.e.
klauzuli wykonalności, to zróżnicowany status prawny klauzuli egzekucyjnej i innych
postanowień umownych wzorca nie powinny już mieć znaczenia dla
zaktualizowania się abstrakcyjnej i prewencyjnej kontroli sądowej także samej
treści klauzuli egzekucyjnej. W przepisach dotyczących prawnego reżimu
sądowej kontroli postanowień umownych wzorca (art. 3851
- 3852
k.c.)
przedmiotem takiej kontroli uczyniono w zasadzie każde postanowienie umowy
„nieuzgodnione indywidualnie z konsumentem” bez różnicowania prawnego statusu
poszczególnych postanowień (art. 3851
§ 1 k.c., art. 3851
§ 3 k.c.; por. też np.
uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2003 r., I CSK 313/12,
Monitor Prawa Bankowego 2013, nr 12). Z ochronnej funkcji tych przepisów
wynika to, że abstrakcyjna kontrola postanowień umowy aktualizuje się wówczas,
gdy postanowienia te, niezależnie od ich charakteru prawnego, kształtują
prawa i obowiązki kontrahentów banku (konsumentów) niezgodnie z kryteriami
określonymi w art. 3851
§ 1 k.c. i art. 3852
k.c. Podstawowe znaczenie ma tu zatem
materia regulacyjna objęta kontrolą, a nie struktura redakcyjna wzorca umownego.
Po trzecie, wypadnie stwierdzić, że z ustaleń dokonanych przez Sądy meriti
wynika właśnie daleko posunięta merytorycznie standaryzacja treści oświadczenia
o poddaniu się egzekucji przewidzianego w art. 97 ust. 2 prawa bankowego
z 1997 r. (§ 14 „Umowy o kredyt ratalny”). Wzór tego oświadczenia ma wyraźnie
charakter uniwersalny podmiotowo i przedmiotowo, z założenia bowiem odnosi się
do wszystkich kredytobiorców i to niezależnie od ukształtowania się ich sytuacji
prawnej w ich indywidualnych stosunkach kredytowych z pozwanym Bankiem.
Bank miałby zatem zawsze możliwości wystąpienia o nadanie b.t.e. klauzuli
wykonalności do końca 2030 r.
W nawiązaniu do stanowiska Sądu Apelacyjnego, dotyczącego prawnych
konsekwencji redakcyjnego zintegrowania oświadczenia egzekucyjnego z wzorcem
umownym pozwanego Banku (art. 384 k.c.), należy stwierdzić, że Sądy meriti -
9
wbrew stanowisku skarżącego - były uprawnione do objęcia abstrakcyjną kontrolą
także umieszczonej we wzorcu umownym tzw. klauzuli egzekucyjnej. Kontrolę
tę usprawiedliwia nie tyle sam fakt wspomnianej integracji („w jednym wzorcu”),
ale to, że integrację tę powiązano z daleko idącą standaryzacją treści oświadczenia
egzekucyjnego pod względem podmiotowym i przedmiotowym, kształtująca
w istotny sposób relację konktraktową pozwanego banku z konsumentami objętymi
wzorcem (art. 3851
§ 1 k.c.).
2. Przedstawiona przez Sąd Apelacyjny argumentacja prawna w pełni
przekonuje o tym, że poddana kontroli treść oświadczenia egzekucyjnego,
umieszczona we wzorcu umownym (§ 14 „Umowy o kredyt ratalny”), kształtuje
sytuację prawną kredytobiorców (konsumentów) w stosunku kredytowym w sposób
sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza ich interesy (art. 3851
§ 1 k.c.).
Po pierwsze, Sąd Apelacyjny trafnie stwierdził, że czym innym jest samo
uprawnienia banku do wystawiania b.t.e., dochodzenia objętych nim nawet
przedstawionych roszczeń wobec kredytobiorców i kompetencja do tworzenia
umownych wzorców o odpowiedniej strukturze, a czym innym - sama
merytoryczna zawartość postanowień (klauzul) umieszczanych w tych wzorcach.
Abstrakcyjna kontrola sądowa tych postanowień nie podważa bowiem wprost
wspomnianych uprawnień banku, ale zmierza jedynie do eliminacji z obrotu
prawnego z konsumentami takich postanowień, które noszą cechy postanowień
abuzywnych w rozumieniu art. 3851
§ 1 k.c.
Po drugie, w art. 97 ust. 2 prawa bankowego wspomniano istotnie tylko
ogólnie o tym, że oświadczenie dłużnika banku o poddaniu się egzekucji powinno
określać m.in. „termin, do którego bank może wystąpić o nadanie temu tytułowi
klauzuli wykonalności’. Sądy meriti trafnie założyły, że wzgląd na racjonalność
i niezbędność przyznanego bankowi przywileju ustawowego w postaci możliwości
wystawienia b.t.e. wymaga jednak funkcjonalnego powiązania terminu (okresu)
wskazanego w art. 97 ust. 2 prawa bankowego przede wszystkim z terminem
przedawnienia takich roszczeń, które mogą być objęte danym b.t.e. Jurydyczna
funkcja b.t.e. ujawnia się bowiem wówczas, gdy dłużnik banku dobrowolnie nie
spłaca zadłużenia i powstaje potrzeba uruchomienia postępowania egzekucyjnego.
10
Po trzecie, Sąd Apelacyjny trafnie dostrzegł zdecydowanie niekorzystne dla
konsumentów konsekwencje odległego (od daty zawarcia umowy bankowej)
terminu uprawniającego pozwany Bank do wystąpienia o nadanie b.t.e. klauzuli
wykonalności w odniesieniu do roszczeń wynikających z umów kredytowych
i stosunków obligacyjnych powstających w związku z przyznaniem konsumentom
tzw. limitów odnawialnych. Pojawia się tu bowiem istotnie element niepewności
konsumenta co do jego sytuacji prawnej (stanu zobowiązania) wobec Banku od
chwili zawarcia umowy do końca 2030 r. Dzieje się tak niezależnie od innych
możliwych zdarzeń mogących w przyszłości kształtować tę sytuację, a nawet
sytuację ich ewentualnych następców prawnych. Kwestionowana klauzula prowadzi
jednocześnie do zapewnienia sobie przez Bank nadmiernego w stosunku
do potrzeb zabezpieczenia swoich interesów majątkowych, ponieważ, zakłada
możliwość ujmowania w b.t.e. także roszczeń już przedawnionych. Oznacza
to w rezultacie przerzucenie ciężaru ewentualnej obrony prawnej na kredytobiorców
(w postaci konieczności wnoszenia przez nich powództwa przeciwegzekucyjnego,
art. 840 k.p.c.), skoro posłużenie się (po wystawieniu b.t.e.) jedynie zarzutem
przedawnienia roszczenia nie odniesie skutku prawnego.
Po czwarte, należy zgodzić się z twierdzeniem skarżącego, że de lege lata
nie przewidziano wprost zakazu obejmowania b.t.e. także należności
przedawnionych, skierowanych wobec konsumenta. Należy jednak stwierdzić,
że zamieszczanie we wzorcach umownych tzw. klauzul egzekucyjnych
pozwalających bankowi na takie postępowanie wyraźnie wynaturza (w sensie
konstrukcyjnym i funkcjonalnym) przywilej banku określony w art. 96-97 prawa
bankowego. Z założenia ma on bowiem służyć do ułatwienia i usprawnienia
dochodzenia przez banki wymagalnych i zaskarżalnych roszczeń wynikających
z umów bankowych. Racjonalny ustawodawca nie tworzy bowiem daleko idących
przywilejów w zakresie dochodzenia należności przedawnionych (naturalnych),
tym bardziej, że uprzywilejowany ex lege wierzyciel (bank) zawsze ma możliwość
przerwania biegu przedawnienia w odpowiednim czasie po zawarciu umowy
z konsumentem (art. 123 § 1 k.c.).
3. Przepis art. 3852
k.c. stanowi rozwinięcie regulacji prawnej zawartej w art.
3851
§ 1 k.c. w odniesieniu do kryterium „dobrych obyczajów” i nakazuje
11
posłużenie się tym kryterium „według stanu w chwili zawarcia umowy”
przy uwzględnieniu jej treści, okoliczności i innych umów pozostających
w związku z umową obejmującą postanowienia będące przedmiotem oceny.
Oznacza to, że także - przy abstrakcyjnej kontroli postanowień wzorca umownego -
chodzi o odesłanie do indywidualnych umów (w rozpoznawanej sprawie - do
indywidualnych umów kredytowych i innych stosunków obligacyjnych), które łączyły
lub mogły łączyć pozwany Bank z konsumentami wykazanymi w § 14 „Umowy
o kredyt ratalny”. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku wskazuje na to, że tak
właśnie Sądy meriti dokonywały oceny abuzywności kwestionowanej klauzuli,
skoro stwierdziły - jak wyjaśniono - brak odpowiedniej korelacji terminów
przedawnienia roszczeń wynikających ze stosunków obligacyjnych łączących Bank
z konsumentami z okresem wystawienia b.t.e., przyjętym w standardowej formule
oświadczenia egzekucyjnego, a sam sposób zawierania kolejnych umów
kredytowych (ich tzw. odnawialność, przedłużanie tzw. limitów z woli kontrahentów)
nie może mieć jednak znaczenia decydującego w tym zakresie. Innymi słowy,
takie przyczyny wydłużenia okresu trwania powiązań kredytowych Banku
z kontrahentami (multiplikacja stosunków obligacyjnych) nie podważają oceny
Sądów meriti, że zapewnienie sobie przez Bank możliwości wystawienia b.t.e.
nawet do końca 2030 r. (i wobec wszystkich kontrahentów) godzi jednak w dobre
obyczaje w rozumieniu art. 3851
§ 1 k.c.
Nieuzasadnione są obawy skarżącego Banku, że zakwestionowanie
standardowej formuły oświadczenia egzekucyjnego, przyjętej w § 14 wzorca
umownego, będzie rozumiane jako powszechny zakaz umieszczania we wzorcach
umów bankowych odległych terminów wystawianiu b.t.e. i to także - w zakresie
długoterminowych umów kredytu hipotecznego, przewidujących z natury rzeczy
dłuższy okres trwania stosunku kredytowego. W odniesieniu do tej kategorii umów
kredytowych może pojawić się bowiem kwestia, czy ewentualna standaryzacja
oświadczeń egzekucyjnych kredytobiorców w odpowiednich wzorcach umownych
obejmowała będzie także okres wystawienia b.t.e., a jeżeli tak, to czy taki
okres uznany zostanie za odpowiednio powiązany (skorelowany) z terminem
przedawnienia roszczeń wynikających z umów kredytu hipotecznego.
12
Z przedstawionych względów nie można uznać za trafne
zarzutów naruszenia art. 3851
§ 1 k.c. i art. 3852
k.c. przy przyjętej przez
pozwanego prawnej motywacji tych zarzutów. Nie doszło także do naruszenia
art. 97 ust. 2 prawa bankowego i art. 117 § 1 i § 2 k.c., skoro przepisy te nie były
zasadniczą podstawą rozstrzygnięcia w danej sprawie, w której oceniano przecież
treść oświadczenia egzekucyjnego pozwanego Banku z punktu widzenia
kryteriów przewidzianych w art. 3851
§ 1 k.c. W tej sytuacji należało oddalić
skargę kasacyjną jako nieuzasadnioną (art. 39814
k.p.c.) i orzec o kosztach
postępowania wywołanych jej wniesieniem.