Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CZ 13/14
POSTANOWIENIE
Dnia 23 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marta Romańska (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
w sprawie z wniosku K. K.
przy uczestnictwie A. P. i in., o zniesienie współwłasności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 23 maja 2014 r.,
zażalenia uczestników G. K. i H. K.
na postanowienie Sądu Okręgowego w K.
z dnia 18 września 2013 r.,
oddala zażalenie.
UZASADNIENIE
W wyniku uwzględnienia apelacji uczestników postępowania – […] Sąd
Okręgowy w K., postanowieniem z dnia 18 września 2013 r., uchylił zaskarżone
postanowienie Sądu Rejonowego w K. z dnia 1 lipca 2011 r. w przedmiocie
2
zniesienia współwłasności i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
Sąd drugiej instancji uznał, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy,
gdyż nie dokonał zniesienia współwłasności pomiędzy wszystkimi
współwłaścicielami nieruchomości będącej przedmiotem postępowania. Z treści
aktualnego odpisu z księgi wieczystej prowadzonej dla tej nieruchomości wynika,
iż jednym ze jej współwłaścicieli był nieżyjący obecnie A. M. Sąd pierwszej instancji
wyłącznie na podstawie treści wniosku inicjującego postępowanie w sprawie o
stwierdzenie nabycia spadku oraz na podstawie oświadczenia złożonego na
rozprawie w dniu 25 lutego 2011 r. ustalił, że spadkobiercami A. M. są Z. R., K. M.,
J. M., A. M., R. K. i M. K., którzy nabyli po nim spadek na podstawie ustawy. K. M.,
A. M. i J. M. zrzekli się prawa do spłat i innych roszczeń związanych z
korzystaniem z nieruchomości, natomiast na rzecz pozostałych osób Sąd zasądził
od P. Ż. spłaty w kwocie 9.048,17 zł. Jak tymczasem wynika z akt I Ns …/08/K,
spadek po A. M. nabył w całości na podstawie testamentu notarialnego P. D.,
który jest zatem jedynym spadkobiercą zmarłego współwłaściciela nieruchomości.
Na rzecz wyżej wymienionego współwłaściciela nie został przyznany żaden lokal w
nieruchomości, której dotyczyło zniesienie współwłasności; na rzecz tego
współwłaściciela nie przyznano również żadnych spłat z tytułu dokonanego
zniesienia współwłasności, podczas, gdy spłaty takie przyznane zostały na rzecz
osób, którym prawo własności nie przysługiwało.
Powołując się na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1999 r.,
II CKN 201/98, Sąd Okręgowy wskazał, że postępowanie o zniesienie
współwłasności może być przeprowadzone, a współwłasność zniesiona jedynie,
gdy wnioskodawca wskaże wszystkich współwłaścicieli rzeczy we wniosku.
Pomiędzy współwłaścicielami istnieje więź materialnoprawna, wynikająca z istoty
współwłasności, którą skrótowo charakteryzuje się jako jedność przedmiotu,
wielość podmiotów i niepodzielność prawa. Ta więź prawna oraz skutki zniesienia
współwłasności, które dotyczą wszystkich współwłaścicieli, powoduje, że dla
przeprowadzenia postępowania i zniesienia współwłasności konieczny jest udział
wszystkich współwłaścicieli. W konsekwencji dokonanie zniesienia współwłasności
może nastąpić tylko pomiędzy wszystkimi współwłaścicielami. W sprawie nie
3
doszło do zniesienia współwłasności pomiędzy wszystkimi współwłaścicielami
nieruchomości, przy równoczesnym uwzględnieniu w dokonanym podziale osób,
które współwłaścicielami nieruchomości nie są. Uwzględniając powyższe, Sąd
Okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Uczestnicy postępowania H. K. i G. K. zaskarżyli postanowienie Sądu
Okręgowego zażaleniem do Sądu Najwyższego. Skarżący zarzucili Sądowi drugiej
instancji naruszenie art. 386 § 4 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., polegające na przyjęciu,
że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy, albowiem nie dokonał zniesienia
współwłasności pomiędzy wszystkimi współwłaścicielami przedmiotowej
nieruchomości, podczas gdy uczestnik postępowania P. D. od początku
postępowania o zniesienie współwłasności brał w nim udział jako jej
współwłaściciel, nie wnosił o przyznanie na jego rzecz jakiegokolwiek lokalu i zrzekł
się ewentualnych spłat na rzecz uczestnika P. Ż. Skarżący wnieśli o uchylenie
zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawę skierowanego do Sądu Najwyższego zażalenia stanowi art. 3941
§ 11
k.p.c., zgodnie z którym, zażalenie do Sądu Najwyższego przysługuje
w razie uchylenia przez sąd drugiej instancji wyroku sądu pierwszej instancji
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Przytoczone uregulowanie
poprzez art. 13 § 2 k.p.c. ma odpowiednie zastosowanie także w postępowaniu
nieprocesowym. Wychodząc z założenia - zgodnego zresztą z całokształtem
kodeksowej regulacji postępowania w sprawach cywilnych - że przewidziane w art.
3941
§ 11
k.p.c. zażalenie w jakimkolwiek stopniu nie konkuruje z instytucją skargi
kasacyjnej, należy przyjąć, że w rozważanym wypadku kognicja Sądu Najwyższego
jako sądu zażaleniowego jest zredukowana wyłącznie do dokonania oceny, czy
istniała formalna, procesowa podstawa do uchylenia zaskarżonego wyroku
(odpowiednio postanowienia w postępowaniu nieprocesowym) i przekazania
sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Ocena ta powinna
być zatem przeprowadzona bez szerszego wdawania się w merytoryczne podłoże
4
samej sprawy. Oznacza to, że Sąd Najwyższy rozpatrując zażalenie, sprawdza
jedynie, czy rzeczywiście doszło do nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji
istoty sprawy albo, że wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania
dowodowego w całości (art. 386 § 4 k.p.c.), bądź też, iż w rachubę wchodziła
podstawa nieważności postępowania (art. 386 § 2 k.p.c.). Innymi słowy,
Sąd Najwyższy jako organ judykacyjny dokonuje w ramach zażalenia złożonego na
podstawie art. 3941
§ 11
k.p.c. sprawdzenia prawidłowości stanowiska sądu drugiej
instancji w ściśle określonym zakresie, a podłożem merytorycznym toczącego się
między stronami sporu zajmuje się tylko w kontekście ewentualnego naruszenia –
w rozważanym przypadku - art. 386 § 4 k.p.c.
Uwzględniając powyższe, zażalenie uznać należy za niezasadne.
Polemizując ze stanowiskiem Sądu drugiej instancji, skarżący podnoszą,
że uczestnik P. D. został wskazany we wniosku o zniesienie współwłasności
nieruchomości, jako jej współwłaściciel i brał udział w całym postępowaniu, ponadto
wskazują, że uczestnik P. D. na rozprawie przed Sądem Rejonowym w dniu 29
marca 2011 r. ostatecznie sprecyzował swoje stanowisko w ten sposób, że
stwierdził: „nie ubiega się o żaden lokal a brakująca mu nadwyżka została
rozdzielona pomiędzy współwłaścicieli.” Skarżący powołują się także na akt
notarialny sporządzony dnia 21 grudnia 2006 r. w Kancelarii Notarialnej w K. […], w
którym uczestnik P. D. złożył oświadczenie, że „zrzeka się jakichkolwiek
ewentualnych roszczeń wobec P. Ż. z tytułu posiadania przez niego dotychczas
całego lokalu przypadającego za okres od dnia wydania mu go w posiadanie".
Argumentacja skarżących nie podważa prawidłowości oceny Sądu Okręgowego, że
w następstwie błędnego ustalenia kręgu spadkobierców zmarłego współwłaściciela
nieruchomości A. M. zniesienie współwłasności nieruchomości będącej
przedmiotem postępowania sądowego, ustalenie w następstwie tego spłat oraz
rozliczenie wzajemnych roszczeń związanych z korzystaniem nieruchomości
nastąpiło z jednej strony, pomiędzy częścią uczestników postępowania, którzy nie
byli współwłaścicielami nieruchomości, z drugiej strony z pominięciem P. D., jako
jednego z jej współwłaścicieli. Niewątpliwie taką sytuację należy uznać za
nierozpoznanie istoty sprawy o zniesienie współwłasności, której istota polega na
zniesieniu współwłasności, ustaleniu spłat i dopłat oraz orzeczeniu o ewentualnych
5
wzajemnych roszczeniach z tytułu posiadania i korzystania z rzeczy objętej
podziałem, czy też z tytułu poniesionych na rzecz nakładów pomiędzy wszystkimi
aktualnymi w chwili orzekania przez sąd współwłaścicielami rzeczy, będącej
przedmiotem postępowania sądowego. Wynika to jednoznacznie z treści
przepisów: art. 618 i art. 623 k.p.c. w zw. z art. 210 i art. 212 k.c. Nie zmienia tej
oceny okoliczność, że P. D. był uczestnikiem postępowania przed Sądem pierwszej
instancji, skoro w odniesieniu do tej osoby nie zniesiono stosunku współwłasności
ani też nie dokonano oceny zasadności innych roszczeń objętych postępowaniem
podziałowym. Konsekwencją tego było także to, że na sposób zniesienia
współwłasności, zakres ustalonych spłat i dopłat oraz zakres uwzględnionych
roszczeń związanych z posiadaniem i korzystaniem rzeczy objętej podziałem miały
wpływ czynności uczestników postępowania, którzy nie byli współwłaścicielami
nieruchomości objętej postępowaniem podziałowym, a nie czynności P. D. jako
jednego ze współwłaścicieli rzeczy.
Z tych względów orzeczono, jak w sentencji na podstawie art. 39814
w zw.
z art. 3941
§ 3 i art. 13 § 2 k.p.c.