Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 65/14
POSTANOWIENIE
Dnia 4 czerwca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Piotr Hofmański
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 4 czerwca 2014 r.
sprawy Z.G.,
z powodu kasacji wniesionej przez prokuratora
od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 8 listopada 2013 roku,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w K. z dnia 2 lipca 2013 r.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciążyć
Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Kasacja prokuratora okazała się być bezzasadna w stopniu oczywistym.
W kasacji zarzucono rażącą obrazę przepisów prawa procesowego mającą
istotny wpływ na treść orzeczenia, to jest obrazę art. 437 § 1 k.p.k., poprzez
utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku, pomimo że był on wydany z
naruszeniem artykułu 442 § 3 k.p.k. poprzez niezastosowanie się przez Sąd
ponownie rozpatrujący sprawę do wiążących wskazań Sądu odwoławczego co do
dalszego postępowania oraz obrazę art. 4, 7, i 410 k.p.k. polegającą na tym, że
Sąd drugiej instancji oparł swe orzeczenie w zakresie utrzymania wyroku Sądu I
instancji na wybiórczo wybranych z całości materiału dowodowego dowodach
świadczących na korzyść oskarżonego, ignorując dowody przeciwne, przez co
odstąpił od oceny tych dowodów we wzajemnym ze sobą powiązaniu,
2
przekraczający tym istotę, ramy i sposób swobodnej oceny dowodów, oraz uznając
za podstawę wyrokowania nie wszystkie okoliczności, jakie można by ujawnić w tej
sprawie, co w sumie doprowadziło do niezasadnego uniewinnienia oskarżonego od
popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.
Podnosząc powyższe zarzuty prokurator wniósł uchylenie wyroku Sądu
Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym.
W pisemnej odpowiedzi na kasację obrońca oskarżonego wniósł o oddalenie
kasacji jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Autor kasacji zdaje się nie do końca poprawnie postrzegać rolę
nadzwyczajnego środka zaskarżenia, jakim jest kasacja. Przypomnieć wypada, że
kasacja jest środkiem zaskarżenia służącym kontroli poprawności postępowania
odwoławczego i zasadniczo niedopuszczalne jest podnoszenie w kasacji uchybień,
które miały miejsce w postępowaniu przed sądem I instancji. Skarga wniesiona w
przedmiotowej sprawie przede wszystkim zmierza do ponownej kontroli
postępowania Sądu Rejonowego, w tym zakresie, w jakim zaniechał on pełnej
realizacji wskazań Sądu odwoławczego co do postępowania ponownego (zob.
wyrok SO w K. z 5 października 2012 r., II Ka 243/12, k. 582 i n.). Kwestia ta była
przedmiotem zarzutu apelacyjnego, a Sąd Okręgowy zarzut ten rozważył i wskazał,
że „po przeprowadzeniu przez Sąd I instancji dowodu z opinii biegłego z zakresu
badania pisma, w związku z treścią tych opinii zdezaktualizowały się też zalecenia
Sądu odwoławczego, który poprzednio uchylał uniewinniający wyrok i przekazywał
sprawę Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania” (s. 3 uzasadnienia
zaskarżonego wyroku SO). W tym stanie rzeczy, skoro Sąd odwoławczy uznał
pełną realizację wytycznych za zbędną dla postępowania, to mimo niepełnego ich
zrealizowania przez Sąd Rejonowy, nie można doszukiwać się obrazy prawa
procesowego w fakcie utrzymania wyroku w mocy przez Sąd odwoławczy. Po
pierwsze, skarżącemu warto przypomnieć, że sąd I instancji rozpoznający sprawę
w postępowaniu ponownym, mimo związania wskazaniami sądu odwoławczego w
myśl art. 442 § 3 k.p.k., nie jest zwolniony z przestrzegania ogólnych rządzących
postępowaniem dowodowym, jak np. normami art. 170 § 1 k.p.k. czy art. 5 § 2 k.p.k.
3
(zob. postanowienie SN z dnia 28 maja 2008 r., IV KK 29/08). W przedmiotowej
sprawie, po zasięgnięciu – zgodnie ze wskazaniami Sądu odwoławczego – opinii
pismoznawczej, realizacja pozostałych wskazań stała się zbędna, gdyż nie mogła
doprowadzić do rozstrzygnięcia pojawiających się w sprawie wątpliwości, które –
jak zresztą się stało – należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego. W ocenie
Sądu Najwyższego trudno doszukiwać się naruszenia przez Sąd Rejonowy normy
art. 442 § 3 k.p.k., skoro wytyczne zdezaktualizowały się. Po drugie, niewątpliwe
jest, że zaniechanie pełnej realizacji nieaktualnych wytycznych nie mogło mieć
wpływu na rozstrzygniecie, a zatem nie mogło być uznane za przyczynę
odwoławczą z art. 438 pkt 2 k.p.k. Konkludując, w ocenie Sądu Najwyższego
zarówno postępowanie Sądu Rejonowego, jak i stanowisko Sądu odwoławczego
zajęte po rozpoznaniu apelacji, zasługują na aprobatę.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji.