Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 239/13
POSTANOWIENIE
Dnia 11 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Gudowski (przewodniczący)
SSN Anna Kozłowska
SSA Barbara Trębska (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku J. O.
przy uczestnictwie A. W., K. S.-K., J. K., A. S.-B., J. S., K. S., J. O. i Prokuratora
Okręgowego w K.
o zmianę postanowienia spadkowego po J. R.,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 11 września 2014 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 4 października 2012 r.
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
2
Wnioskodawca J. M. O. domagał się zmiany punktu II postanowienia Sądu
Rejonowego w K. z dnia 25 maja 1992 r., sygn. akt … 667/92/S, w brzmieniu
ustalonym postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia 8 sierpnia 2006 r., sygn.
akt … 657/01/S, przez ustalenie, że spadek po J. R., zmarłej w dniu 19 sierpnia
1980 r. w Wielkiej Brytanii, nabył na podstawie testamentu własnoręcznego J. M. O.
w całości, ewentualnie, aby w wyniku zmiany postanowienia spadkowego Sąd
stwierdził, iż spadek w zakresie przedmiotów położonych w Polsce odziedziczył
wnioskodawca, a w zakresie przedmiotów położonych w Anglii A. S. - B.
Uzasadniając wniosek wskazał, że opiera go o podstawę, której nie mógł powołać
w żadnym z wymienionych postępowań, gdyż możliwość tę uzyskał dopiero w dniu
27 lipca 2009 r., kiedy to uczestniczka postępowań spadkowych J. O., jego matka,
po zapoznaniu się z treścią wyroku Sądu Najwyższego oddalającego skargę
kasacyjną, ujawniła fakty nieznane wnioskodawcy wcześniej. Chodziło o rozmowę,
jaką przeprowadziła w 1976 r. ze spadkodawczynią na temat testamentu, w wyniku
której J. R. sporządziła testament zapisując cały swój majątek w Polsce
wnioskodawcy. Ponadto wskazał, że J. O. ujawniła mu fakt słabej znajomości
języka angielskiego spadkodawczyni, co prowadzi do wniosku, że podpisując w
1966 r. testament sporządzony w całości w tym języku nie miała świadomości, że
zawiera on klauzulę o unieważnieniu wszystkich poprzednich testamentów, a
sporządzając dziesięć lat później testament w języku polskim nie wiedziała, że brak
w nim daty i klauzula o unieważnieniu w poprzednim testamencie, będą miały
kluczowe znaczenie dla ważności jej ostatniej woli.
Postanowieniem z dnia 17 stycznia 2011 r. Sąd w K. oddalił wniosek o
zmianę postanowienia o stwierdzenie nabycia spadku oraz obciążył powoda
kosztami postępowania.
W uzasadnieniu jako okoliczności niesporne wskazał, że Sąd Rejonowy w K.
w punkcie II postanowienia z dnia 25 maja 1992 r. w sprawie … 667/92/S stwierdził,
że spadek po J. R. zmarłej 19 sierpnia 1980 r. w Wielkiej Brytanii nabył w całości J.
M. O. na podstawie własnoręcznego testamentu z dnia 19 lipca 1980 r. Na wniosek
Prokuratora Okręgowego w K. z dnia 12 kwietnia 2001 r. toczyło się postępowanie
o zmianę powyższego postanowienia i stwierdzenie, że spadek po J. R. nabyła A.
S.-B. na podstawie testamentu sporządzonego 22 lutego 1966 r. w Wielkiej
3
Brytanii. Sąd wniosek ten uwzględnił i postanowieniem z dnia 8 sierpnia 2006 r.
stwierdził, że spadek po J. R. nabyła w całości i wprost A. S.-B. na podstawie
testamentu z dnia 22 lutego 1966 r. (… 657/01/S). Uczestnikiem obu postępowań
był J. M. O. Jego apelacja, a następnie kasacja od tego postanowienia nie zostały
uwzględnione.
W ocenie Sądu Rejonowego, obecnie rozpoznawany wniosek w świetle art.
679 § 1 k.p.c. nie zasługiwał na uwzględnienie, gdyż nie zachodziły przesłanki do
zmiany postanowienia o stwierdzenie nabycia spadku określone w tym przepisie.
Podniósł, że w sprawie … 657/01/S o zmianę postanowienia z dnia 25 maja
1992 r., przesądzona została kwestia ważności testamentu z dnia 22 lutego 1966 r.
sporządzonego przez J. R., co uzasadniało orzeczenie o dziedziczeniu na jego
podstawie. Zdaniem Sądu, okoliczności podnoszone przez wnioskodawcę,
związane z wizytą jego matki u spadkodawczyni w 1976 r. i rozmowa z nią na temat
testamentu, są prawnie irrelewantne w odniesieniu do badania ważności
testamentu, na mocy którego spadkodawczyni powołała do spadku A. S.-B. Dlatego
fakt przeprowadzenia takich rozmów nie wpływa na ważność rozrządzenia
majątkiem na wypadek śmierci w sposób odmienny. W ocenie Sądu Rejonowego,
do uwzględnienia wniosku nie mogła także prowadzić podnoszona przez
wnioskodawcę okoliczność słabej znajomości języka angielskiego przez
spadkodawczynię, co jego zdaniem miałoby rzutować na wiarygodność i
autentyczność testamentu sporządzonego w języku angielskim, gdyż okoliczności
tej wnioskodawca nie wykazał, a J. O. słuchana w charakterze świadka w sprawie
… 559/09/S zeznała, że J. R. znała język angielski. Sąd wskazał, że wnioskodawca
był uczestnikiem zarówno pierwszego postępowania o stwierdzenie nabycia spadku
po J. R., zakończonego wydaniem postanowienia w dniu 25 maja 1992 r., jak i
postępowania z wniosku Prokuratury Okręgowej w K. o zmianę tego postanowienia
i w toku obu postępowań mógł korzystać z szeregu środków prawnych, by
dowieść słuszności swoich twierdzeń, a przede wszystkim zgłaszać wnioski
dowodowe, takie przesłuchanie J. O., A. S.-B., a także świadka A. W. w takim
zakresie jak domaga się tego obecnie. Ponadto za istotny dla merytorycznego
rozstrzygnięcia niniejszej sprawy uznał Sąd okoliczność, że w poprzednich
postępowaniach wnioskodawca korzystał ze środków zaskarżenia, a to, że nie
4
doprowadziły one do pożądanego przezeń rozstrzygnięcia nie może prowadzić do
żądania zmiany prawomocnego postanowienia.
Powyższe postanowienie zaskarżył apelacją wnioskodawca. Zarzucił, że
zostało wydane z naruszeniem art. 679 § 1 k.p.c., co wywodził z błędnej jego
wykładni oraz pominięcia wielu istotnych dla sprawy okoliczności. Podniósł, że
podstawą faktyczną postanowienia wydanego w sprawie … 657/01/S było
stwierdzone przez Sąd Rejonowy fałszerstwo testamentu, a Sąd Okręgowy w K.,
rozpoznając apelację od wydanego w tamtym postępowaniu orzeczenia, orzekł
ponad zakres apelacji z naruszeniem zasady określonej w art. 378 § 1 k.p.c. Za
bezpodstawny uznał zarzut braku swej aktywności w poprzednich postępowaniach.
W sprawie … 657/01/S jego apelacja od postanowienia z 8 sierpnia 2006 r.
opierała się w całości na zakwestionowaniu podstawy faktycznej postanowienia
Sądu Rejonowego jaką była opinia biegłego grafologa w przedmiocie przerobienia
daty w testamencie sporządzonym w języku polskim, który to zarzut został przez
Sąd Okręgowy w K. w sprawie … 787/07 uwzględniony. Oddalenie apelacji w tym
postępowaniu wywołało jednak ten skutek, że pozostało w mocy postanowienie z
dnia 8 sierpnia 2006 r. zmieniające postanowienie z dnia 25 maja 1992 r., w
którego podstawie faktycznej przyjęto, iż doszło do sfałszowania daty testamentu.
Skarżący wskazał także, że o rozmowie matki ze spadkodawczynią w 1976 r. na
temat jego dziedziczenia dowiedział się dopiero po wyroku oddalającym skargę
kasacyjną w poprzedniej sprawie o zmianę postanowienia spadkowego.
Sąd Okręgowy w K. postanowieniem z dnia 4 października 2012 r. oddalił
apelację wnioskodawcy. Sąd ten przyjął za własne ustalenia Sądu pierwszej
instancji stanowiące podstawę faktyczną rozstrzygnięcia oraz dokonaną przez ten
Sąd ocenę prawną wniosku. Za trafne uznał stanowisko, że wnioskodawca, będący
uczestnikiem obu wcześniejszych postępowań (o stwierdzenie nabycia spadku
i o zmianę postanowienia wydanego w tym przedmiocie), nie wskazał ustawowej
podstawy żądania zmiany postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nabycia
spadku w rozumieniu art. 679 k.p.c., a więc takiej, której nie mógł powołać
w uprzednio toczącym się postępowaniu w przedmiocie zmiany postanowienia
o stwierdzeniu nabycia spadku po J. R. Podstawy tej upatrywał w ujawnionej mu
przez uczestniczkę J. O., już po oddaleniu skargi kasacyjnej w sprawie …
5
657/01/S, informacji, z której wynikało, że pomiędzy matką wnioskodawcy, a
spadkodawczynią J. R. czynione były ustalenia w przedmiocie sporządzenia przez
nią testamentu na rzecz wnioskodawcy.
W związku z tym, w ocenie Sądu Okręgowego wskazywaną przez
skarżącego podstawą do żądania zmiany postanowienia w przedmiocie
stwierdzenia nabycia spadku jest fakt sporządzenia przez spadkodawczynię na
rzecz wnioskodawcy testamentu, która to okoliczność była przedmiotem ustalenia
w poprzednio toczącym się postępowaniu przed Sądem Rejonowym w K. w
sprawie … 657/01/S oraz w postępowaniu apelacyjnym (… 787/07), w których
badana była także kwestia ważności powołanego przez wnioskodawcę testamentu.
Powoływane natomiast przez skarżącego fakty, które wedle jego twierdzeń nie były
mu znane, dotyczą jedynie zdarzeń, które ostatecznie doprowadziły do
rozrządzenia testamentowego na jego rzecz, a zatem dotyczą w istocie nowych
szczegółów okoliczności sporządzenia tego testamentu, a nie nowych faktów, które
nie były mu wcześniej znane.
Już podczas poprzedniej sprawy o zmianę postanowienia spadkowego,
w składanych wówczas zeznaniach, powoływał się on na okoliczności związane
z czynieniem ustaleń przez jego matkę ze spadkodawczynią zarówno w czasie
pobytu spadkodawczyni w Polsce, jak i pobytu jego matki w Anglii w 1976 r.,
z uzasadnieniem dla takiego a nie innego wyniku tych ustaleń. Jego siostra nabyła
już mieszkanie i udział w nieruchomości położonej przy ul. J. 8 w K. w drodze
dziedziczenia po siostrze L. R., co legło u podstaw ustalenia przez
spadkodawczynię z matką wnioskodawcy, że to on ma dziedziczyć po J. R.
Dlatego, w ocenie Sądu Okręgowego, nie ulega wątpliwości, że wynikające z tych
zeznań zdarzenia jako wchodzące zakres materiału dowodowego były
przedmiotem badania Sądu w uprzednio toczącym się postępowaniu, choć nie
zostały przez sąd uwzględnione.
Nie było także podstaw do twierdzenia, że na okoliczność tych twierdzeń
wnioskodawca nie mógł powołać środków dowodowych. Konkluzji tej nie zmienia
fakt, że słuchana w uprzednio toczącym się postępowaniu J. O. nie wskazywała na
okoliczności związane z jej ustaleniami ze spadkodawczynią odnośnie do
testamentu na rzecz J. O., gdyż wnioskodawca mając wiedzę co do tych ustaleń
6
mógł zadając pytania na tę okoliczność, dążyć do ujawnienia przez J. O. faktów,
które ostatecznie doprowadzić miały do wskazanego wyżej rozrządzenia
testamentowego. Okoliczności te skarżący mógł i powinien podnosić także w toku
postępowania apelacyjnego do sygn. akt … 787/07, gdyż przedmiotem
prowadzonego w tym postępowaniu uzupełniającego postępowania dowodowego
była data sporządzenia testamentu, na który powołuje się skarżący. Wobec bowiem
sporządzenia przez spadkodawczynię dwóch testamentów, w którym powołani do
spadku zostali różni spadkobiercy oraz braku daty sporządzenia na testamencie
powołującym do spadku wnioskodawcę, Sąd Okręgowy prowadził postępowanie
dowodowe zmierzające do ustalenia wzajemnej relacji obu testamentów, które
jednak nie pozwoliło na ustalenie daty sporządzenia testamentu na rzecz
wnioskodawcy, co skutkowało stwierdzeniem jego nieważności i doprowadziło do
przyjęcia porządku dziedziczenia po zmarłej J. R. w oparciu sporządzony przez nią
testament w dniu 22 lutego 1966 r. Wobec powyższego okoliczności, na które
obecnie wskazuje skarżący winny i obiektywnie rzecz biorąc mogły być przez niego
wykazywane w tamtym postępowaniu. Tym samym Sąd Okręgowy uznał, że
przytaczane przez skarżącego okoliczności nie mogły prowadzić do zmiany
przedmiotowego postanowienia.
W ocenie Sądu Okręgowego, jako podstawy zmiany postanowienia
w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku nie można było także uznać
podnoszonych przez skarżącego twierdzeń, że testament polski został wprawdzie
sporządzony w okresie zbliżonym do czasu sporządzenia testamentu angielskiego,
ale bliżej końca lat 60-tych lub na początku lat 70-tych, co oznacza, że wzajemny
stosunek tych testamentów był określony; testament polski powstał później niż
angielski. Powyższe okoliczności stanowią w istocie polemikę z przyjętym przez
Sąd Okręgowy w K. w toku postępowania apelacyjnego w sprawie do sygn. akt …
787/07 stanowiskiem, że testament sporządzony przez J. R. na rzecz J. O. był
nieważny z uwagi na brak opatrzenia go datą oraz związanej z tym brakiem
możliwości usunięcia wątpliwości, co do wzajemnej jego relacji z testamentem
sporządzonym przez J. R. w dniu 2 lutego 1966 r. w języku angielskim.
W skardze kasacyjnej wnioskodawca, zarzucając naruszenie przepisów
procesowych: art. 679 § 1 k.p.c. przez błędną wykładnię i niewłaściwe
7
zastosowanie oraz art. 328 § 2 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. i art. 670 § 1 k.p.c.,
wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia oraz postanowienia Sądu
Rejonowego z dnia 17 stycznia 2011 r. (w skardze zapewne tylko omyłkowo
wskazano na 2012 r.) w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
temu Sądowi oraz o zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, uchybienie przez sąd drugiej instancji
art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. (oraz z art. 13 § 2 k.p.c., gdy skarżone jest
postanowienie wydane w postępowaniu nieprocesowym) przez sporządzenie
uzasadnienia nieodpowiadającego wymaganiom, jakie stawia wymieniony przepis,
może wyjątkowo stanowić podstawę kasacyjną przewidzianą w art. 3983
§ 1 pkt 2
k.p.c. Ma to miejsce tylko wówczas, gdy wskutek uchybienia wymaganiom
określającym zasady motywowania orzeczeń nie poddaje się ono kontroli
kasacyjnej, w szczególności, gdy uzasadnienie nie ma wszystkich koniecznych
elementów lub zawiera takie braki, które kontrolę tę uniemożliwiają (zob. wyroki
Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4,
poz. 83, z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000, nr 5, poz. 100,
z dnia 9 marca 2006 r., I CSK 147/05, z dnia 16 stycznia 2006 r., V CK 405/04,
z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK 364/06, z dnia 5 września 2012 r., IV CSK 76/12,
niepublikowane). Mając na uwadze przedstawione stanowisko, należy stwierdzić,
że uzasadnienie zaskarżonego postanowienia zawiera elementy wymagane treścią
powołanego przepisu w stopniu, który sprawia, że postanowienie to nie uchyla się
spod kontroli kasacyjnej. Skarga kasacyjna, mimo postawionego w tym zakresie
zarzutu, nie wyjaśnia, w czym go upatruje, nie precyzuje, jakich uchybień
w sporządzaniu uzasadnienia postanowienia Sąd Okręgowy się dopuścił, ani nie
zawiera żadnej argumentacji. Jest to zatem zarzut niezasadny.
Nie uzasadnił też skarżący zarzutu naruszenia art. 670 k.p.c., który nakazuje
sądowi badanie z urzędu, kto jest spadkobiercą. Przepis ten określa zakres kognicji
sądu spadku w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku, a wskazane w nim
obowiązki sąd realizuje niezależnie od treści złożonego wniosku. Ma to znaczenie
z punktu widzenia stwierdzenia nabycia spadku, które zgodnie z art. 677 § 1 k.p.c.
może nastąpić na rzecz innych spadkobierców niż wskazani zostali we wniosku,
8
a także na innej podstawie powołania. Z przytoczonych unormowań wynika, że
w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku rola sądu jest determinowana
ustawowym obowiązkiem działania z urzędu, a rozstrzygnięcie zapada bez względu
na wnioski stron, lecz stosownie do wyników postępowania dowodowego oraz norm
prawa materialnego, znajdujących zastosowanie w ustalonym stanie faktycznym
sprawy (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2009 r., IV CSK
129/09, i z dnia 9 września 2011 r., I CSK 12/11, niepublikowane).
W rozpoznawanej sprawie Sądy meriti miałyby obowiązek zastosowania
powyższego unormowania tylko wówczas, gdyby uznały, że wniosek o zmianę
postanowienia spadkowego z dnia 25 maja 1992 r. (… 667/92/S), zmienionego
postanowieniem z dnia 8 sierpnia 2006 r. (… 657/01/S), złożony na podstawie art.
679 § 1 k.p.c., spełniał wymagania zawarte w zdaniu drugim tego przepisu. Dopiero
bowiem wówczas, gdy nie ma przeszkód do przeprowadzenia dowodu, że osoba,
która uzyskała stwierdzenie nabycia spadku nie jest spadkobiercą, lub że jej udział
w spadku jest inny niż stwierdzono, sąd ma obowiązek z urzędu badać, kto jest
spadkobiercą, przy czym nie jest związany wcześniejszymi ustaleniami
poczynionymi w postępowaniu spadkowym (zob. postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 14 października 2009 r., V CSK 118/09, niepublikowane). W zakresie zatem,
w którym żądanie zmiany postanowienia nie jest oparte na dopuszczalnej przez
ustawę podstawie, wniosek nie podlega merytorycznemu badaniu.
Istota sporu zaistniałego w niniejszej sprawie polegała nie na tym, czy Sąd
Okręgowy prawidłowo zastosował art. 670 k.p.c. i czy w konsekwencji ustalił
prawidłowo spadkobierców (art. 677 k.p.c.). Sprowadzała się ona do oceny wniosku
o zmianę uprzedniego postanowienia spadkowego w kontekście uprawnienia
wnioskodawcy do jego skutecznego wniesienia na wskazanej przez niego
podstawie. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji o braku
wykazania przez wnioskodawcę istnienia podstawy określonej w art. 679 § 1 zd. 2
k.p.c. do domagania się zmiany zapadłego już postanowienia spadkowego po J. R.
i z tego powodu oddalił jego apelację, bez badania na podstawie art. 670 k.p.c., kto
jest spadkobiercą.
Na tle zatem zarzutów skargi kasacyjnej jej istota przedstawia się jako
dotycząca wykładni art. 679 § 1 zd. 2 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, uczestnik
9
postępowania spadkowego może żądać zmiany prawomocnego postanowienia
stwierdzającego nabycie spadku, jeśli wykaże podstawę uzasadniającą zmianę
oraz dowiedzie, że podstawa ta nie mogła być podniesiona w czasie uprzedniego
postępowania. Celem ograniczenia - w zakresie wymaganych podstaw żądania
i terminu w stosunku do osób uczestniczących w pierwszym postępowaniu - jest to,
by uczestnik poprzedniego postępowania nie mógł się domagać zmiany
postanowienia na podstawie, którą mógł poprzednio powołać. Ograniczenie to
traktuje się jako prekluzję uprawnienia (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia
21 marca 2001 r., III CZP 4/01, OSNC 2001, nr 13, poz. 670 oraz postanowienia
Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2001 r., IV CKN 566/00, OSNC 2002, nr 10,
poz. 127, z dnia 14 października 2009 r., V CSK 118/09 i z dnia 21 grudnia 2011 r.,
IV CSK 199/11, niepublikowane). Jest ono podyktowane potrzebą ochrony
stabilności stwierdzonego prawomocnym orzeczeniem porządku dziedziczenia.
Z tego też względu oraz z uwagi na wyjątkowy charakter uregulowania zawartego
w art. 679 k.p.c., przepis ten podlega wykładni ścisłej, gdyż dopuszczenie
możliwości zmiany prawomocnego postanowienia powinno być ograniczone,
zwłaszcza, gdy z wnioskiem występuje osoba, która była uczestnikiem
wcześniejszego postępowania (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
27 października 2006 r., I CSK 167/07, niepublikowane).
Z art. 679 k.p.c. wynika jednoznacznie ścisłe powiązanie uprawnienia
żądania zmiany postanowienia z podstawą, która nie mogła być powołana przez
zainteresowanego w poprzednim postępowaniu, w którym brał udział. Strona
wnosząca o zmianę postanowienia spadkowego powinna wykazać, że powołane
przez nią fakty i dowody, które mają uzasadniać żądanie zmiany, pozostawały poza
jej dostępem podczas poprzedniego postępowania, przy uwzględnieniu, że chodzi
o obiektywną możliwość ich powołania.
W świetle przedstawionej wykładni art. 679 § 1 k.p.c., jednolicie
ukształtowanej w orzecznictwie Sądu Najwyższego, stwierdzić należy
bezzasadność powołanych w skardze kasacyjnej zarzutów naruszenia tego
przepisu. Wniosek skarżącego o zmianę postanowienia spadkowego z dnia
25 maja 1992 r., zmienionego postanowieniem z dnia 8 sierpnia 2006 r., oparty był
na oświadczeniu, że już po zakończeniu postępowania w sprawie o zmianę
10
postanowienia i oddaleniu jego skargi kasacyjnej od niekorzystnego dla niego
orzeczenia, dowiedział się od matki J. O., że podczas jej wizyty u spadkodawczyni
w 1976 r. rozmawiały one o testamencie jaki ta ostatnia miała sporządzić na rzecz
wnioskodawcy i dlaczego takie właśnie ustalenia zapadły. Okoliczność ta miała,
zdaniem skarżącego, dowodzić, że testament sporządzony na jego rzecz powstał
już po tej rozmowie, a więc co najmniej w 1976 r., a zatem później niż testament
sporządzony w Anglii na rzecz A. S.-B. w 1966 r. Rzecz w tym, że tak określona
podstawa wniosku nie miała cechy nowości i - jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy -
powoływana jako „nowa” okoliczność faktyczna, była już podnoszona przez
wnioskodawcę w uprzednim postępowaniu spadkowym. Już wtedy, składając w
dniu 19 grudnia 2003 r. zeznania jako uczestnik postępowania, opowiedział o
wizycie matki w 1976 r. u spadkodawczyni i zapadłych ustaleniach co do
sporządzenia testamentu na jego rzecz i powodach takich ustaleń. Wnioskodawca
nawet instruował matkę co w takim testamencie powinno się znaleźć. W tamtym
zatem postępowaniu powinien zgłaszać dowody na podnoszone obecnie
okoliczności i już wówczas miał podstawy, aby w czasie przesłuchania jego matki
zapytać o tę wizytę i rozmowę ze spadkodawczynią. W tym zakresie zarzut
biernego zachowania wnioskodawcy i niewykorzystania istniejących już wtedy
środków dowodowych był zasadny. Okoliczność ta mogła mieć znaczenie dla
ustalenia wzajemnego stosunku obydwu testamentów (art. 949 § 2 k.c.), na co
dopiero obecnie zwraca uwagę skarżący. Trafnie podniósł Sąd Okręgowy, że
powinien on najpóźniej w czasie postępowania apelacyjnego toczącego się w
poprzedniej sprawie (… 787/07) dowodzić za pomocą zeznań świadków (których
obecnie zgłasza), jaka była treść rozmowy między jego matką a spadkodawczynią
w 1976 r., na okoliczność, że testament na jego rzecz został sporządzony dopiero
po tej rozmowie. W tym bowiem postępowaniu sąd, dopuszczając dowód z opinii
biegłego, dążył do ustalenia, czy testament w języku polskim (na rzecz
wnioskodawcy) został sporządzony przed dniem 22 lutego 1966 r. (a nie na
okoliczność sfałszowania tego testamentu, jak w niniejszym postępowaniu twierdził
wnioskodawca). Już sama teza dowodowa wskazywała, że sąd odwoławczy podjął
postępowanie dowodowe mające na celu ustalenie wzajemnego stosunku obydwu
testamentów, tj. ustalenia czy testament w języku polskim powstał wcześniej czy
11
później niż testament w języku angielskim, który w przeciwieństwie do pierwszego
był opatrzony datą.
Przypomnieć trzeba, że na podstawie art. 670 k.p.c. sąd miał obowiązek
z urzędu ustalić spadkobiercę także w postępowaniu o zmianę postępowania
spadkowego. Jeżeli zatem z wniosku Prokuratora Okręgowego toczyło się
postępowanie o zmianę postanowienia o stwierdzenie nabycia spadku po J. R. na
tej podstawie, że testament w języku polskim, na podstawie którego orzekał Sąd
w sprawie … 667/92/S, „wkserowany” w testament w języku angielskim „budzi
zastrzeżenia”, to jest oczywiste, że spor co do ważności tego testamentu wiązał się
z ustaleniem spadkobiercy. Rzeczą skarżącego (uczestnika w tamtym
postępowaniu) było zatem dowodzenie nie tylko ważności testamentu w języku
polskim, ale także tego, że został on sporządzony później niż testament w języku
angielskim. Tylko bowiem wówczas przy ustaleniu ważności testamentu
sporządzonego na jego rzecz ostałby się jako spadkobierca dziedziczący na
podstawie tegoż testamentu (art. 949 § 2). Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy
postępowanie o zmianę postanowienia spadkowego nie służy i nie może być
wykorzystywane jako środek do usunięcia skutków bezczynności czy wręcz błędów
uczestnika postępowania (zob. też postanowienia Sądu Najwyższego z dnia
6 czerwca 2007 r., III CSK 19/07, z dnia 23 listopada 2011 r., IV CSK 141/11,
niepublikowane).
Oparcie zatem wniosku w 2009 r. o zmianę postanowienia spadkowego na
podstawie znanej wnioskodawcy i ujawnionej przez niego w poprzednim
postępowaniu spadkowym, nie mogło być uznane za skuteczne i prowadzić tym
samym do merytorycznego rozpoznania wniosku, czyli ustalenia spadkobierców na
podstawie art.670 k.p.c. Z tej też przyczyny podnoszone w skardze kasacyjnej
zagadnienie wpływu bierności uczestników poprzedniego postępowania o zmianę
postanowienia spadkowego (zapewne chodzi o bierność J. O. i uczestniczki K. S.-
K., która też już po zakończeniu poprzedniego postępowania ujawniła
wnioskodawcy swą wiedzę na temat ustaleń co do sporządzenia testamentu na
rzecz wnioskodawcy), nie ma dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej znaczenia. Ich
bierność była nieistotna, skoro wnioskodawca w czasie rozpoznawania wniosku
Prokuratora Okręgowego o zmianę postanowienia spadkowego z dnia 25 maja
12
1992 r. wiedział już o okolicznościach, o których opowiedziały mu inne uczestniczki
tamtego postępowania w 2009 r.
Nie ma też potrzeby wypowiadania się, czy ujawnienie się nowej podstawy
do zmiany postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku w toku toczącego się już
postępowania o taką zmianę, powinno być brane pod uwagę przez sąd z urzędu.
Po pierwsze, jak wskazano, kognicja sądu spadku do działania z urzędu określona
w art. 670 k.p.c., który ma zastosowanie także w postępowaniu wszczętym na
podstawie art. 679 k.p.c., istnieje w zakresie wyznaczonym przez dopuszczalną
podstawę żądania zmiany prawomocnego postanowienia, a zmiana postanowienia
spadkowego może opierać się tyko na takiej podstawie (zob. powołane wyżej
postanowienie Sądu Najwyższego dnia 21 grudnia 2011 r.). Po drugie,
w rozpoznawanej sprawie nie pojawiła się nowa podstawa do żądania zmiany
postanowienia spadkowego. Nie może nią być wypowiedź pełnomocnika
uczestniczki A. S.-B., że przyznaje ona, iż wolą spadkodawczyni było dokonanie
takich rozporządzeń testamentowych, by udział w nieruchomości przy ul. J. w K.
obok A. M. W. uzyskał także wnioskodawca. Ta okoliczność może być jedynie
potwierdzeniem podstawy określonej we wniosku skarżącego, lecz nie stanowi
samodzielnej podstawy. Z powołanego oświadczenia wynika tylko to, że
spadkodawczyni chciała dokonać rozporządzenia na rzecz wnioskodawcy, która to
okoliczność nie była sporna, a testament sporządzony na jego rzecz został uznany
za ważny.
Niezrozumiałe są twierdzenia skarżącego o braku wskazania podstawy
prawnej odnośnie do oceny ważności testamentu sporządzonego przez
spadkodawczynię w Wielkiej Brytanii, choć jego nieważność wynika z art. 949 k.c.
(brak sporządzenia go w całości przez spadkodawczynię). Okoliczność ta,
z przyczyn wskazanych wyżej, nie była przedmiotem oceny w sprawie niniejszej.
Była ona natomiast przedmiotem ustaleń i ocen przez sądy orzekające
w poprzednim postępowaniu (… 657/01/S), a o zgodności testamentu
sporządzonego w Wielkiej Brytanii z Konwencją dotyczącą kolizji praw
w przedmiocie formy rozporządzeń testamentowych, sporządzonej w Hadze dnia
5 października 1961 r. (Dz. U. z 1969 r., Nr 34, poz. 284) wypowiedział się Sąd
Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 maja 2009 r., III CSK 338/08, oddalając
13
skargę kasacyjną J. O. od postanowienia zmieniającego postanowienie spadkowe
po J. R. w sprawie … 657/01/S (… 787/07).
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. oddalił skargę
kasacyjną.