Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I KZP 19/14
POSTANOWIENIE
Dnia 30 października 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jerzy Grubba
SSN Józef Szewczyk
Protokolant Łukasz Majewski
przy udziale Prokuratora Prokuratury Generalnej Lucjana Nowakowskiego
w sprawie zażaleń pokrzywdzonego K. P. i innych na postanowienie prokuratora
Prokuratury Apelacyjnej w […] z dnia 30 grudnia 2013r., o umorzeniu śledztwa w
sprawie o czyn określony w art. 231§1 k.k. w zb. z art. 271§1 k.k. i w zb. z art. 18§3
k.k. w zw. z art. 265§1 k.k.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 30 października 2014r.
przedstawionego na podstawie art. 441§1 k.p.k. przez Sąd Okręgowy w W.
postanowieniem z dnia 10 czerwca 2014r., zagadnienia prawnego wymagającego
zasadniczej wykładni ustawy:
„1. jak należy rozumieć wyrażenia oraz zawarte w art. 115§13 pkt
4 i 6 k.k., jaki jest wzajemny zakres obu tych pojęć;
2. czy Przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej powołanej Ustawą z
dnia 9 czerwca 2006r. Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie
Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego oraz
ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego
oraz Służby Wywiadu Wojskowego (Dz. U. 2006r. Nr 104, poz. 711)
jest funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu art. 115§13 k.k.”
p o s t a n o w i ł:
odmówić podjęcia uchwały.
2
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 30 grudnia 2013r., prokurator Prokuratury
Apelacyjnej na podstawie art. 17§1 pkt 2 k.p.k. umorzył śledztwo w sprawie (między
innymi) niedopełnienia obowiązków oraz przekroczenia uprawnień w okresie od 17
stycznia 2007r. do 12 lutego 2007r. w W. przez funkcjonariusza publicznego
Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej A. M., wynikających z ustawy z dnia 9
czerwca 2006 r. Przepisy wprowadzające ustawę o służbie Kontrwywiadu
Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie
funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu
Wojskowego, w ten sposób, że w treści przygotowanego przez siebie dokumentu w
postaci Raportu o działaniach żołnierzy i pracowników WSI oraz wojskowych
jednostek organizacyjnych realizujących zadania w zakresie wywiadu i
kontrwywiadu wojskowego przed wejściem w życie ustawy z dnia 9 lipca 2003r. o
Wojskowych Służbach Informacyjnych w zakresie określonym w art. 67 ust. 1 pkt
1-10 ustawy z 9 czerwca 2006r. „Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie
Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego” oraz innych
działaniach wykraczających poza sprawy obronności państwa i bezpieczeństwa Sił
Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, podanego do publicznej wiadomości poprzez
opublikowanie w Monitorze Polskim Nr 11 z dnia 16 lutego 2007r., poz. 110,
umieścił informacje o żołnierzach i pracownikach WSI oraz o osobach niebędących
żołnierzami lub pracownikami WSI w sytuacji, gdy nie zostały spełnione przesłanki
ustawowe upoważniające do upublicznienia danych tych osób, wynikające z art.
70a cytowanej ustawy, nadto poświadczył nieprawdę co do okoliczności mającej
znaczenie prawne, podając w tym dokumencie nieprawdziwe informacje o
żołnierzach i pracownikach WSI, nadto mając szczególny prawny obowiązek
niedopuszczenia do ujawnienia przez inne osoby informacji niejawnych, zaniechał
działań zmierzających do zapobieżenia popełnieniu tego przestępstwa, ułatwiając
jego popełnienie w ten sposób, że zamieścił w Raporcie niejawne informacje o
klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” o pracownikach i współpracownikach oraz
operacjach i działaniach prowadzonych przez cywilne służby wywiadowcze
państwa, tj. Departament I MSW, były Urząd Ochrony Państwa i Agencję
3
Bezpieczeństwa Wewnętrznego, opisując formy i metody pracy tych służb, a nadto
zamieścił niejawne informacje o trwającej operacji wywiadowczej realizowanej
przez polskie wojskowe służby wywiadowcze przy udziale służb sojuszniczych,
prowadzonej poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które to informacje
zawierały dane co do form i metod pracy operacyjnej tych służb oraz osób
uczestniczących w działaniach, czym doprowadził do ich upublicznienia przez inne
osoby, działając tym na szkodę interesu prywatnego wymienionych w dalszej
części tego postanowienia osób oraz na szkodę interesu publicznego (opis skutków
przedmiotowego czynu ujęto w 32 punktach) – tj. o czyn z art. 231§1 k.k. w zb. z
art. 271§1 k.k. w zb. z art. 18§3 k.k. w zw. z art. 265§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. –
wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego.
Konkluzja stanowiska wypracowanego w decyzji procesowej kończącej
śledztwo sprowadza się do tego, że przedmiotowy czyn nie wypełnia znamion
żadnego z przestępstw wymienionych w jego kwalifikacji prawnej. W szczególności,
w ocenie prokuratora, nie ma podstaw do przyjęcia, że funkcja Przewodniczącego
Komisji Weryfikacyjnej odpowiada statusowi funkcjonariusza publicznego w
rozumieniu art. 115§13 k.k., co wyklucza pociągnięcie go do odpowiedzialności
karnej na podstawie art. 231§1 k.k. Nadto Raport sporządzony przez
Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej nie ma cech dokumentu, który
poświadcza okoliczności mające znaczenie prawne, co nie pozwala na postawienie
mu zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 271§1 k.k. Nie można też postawić
autorowi Raportu zarzutu pomocnictwa do popełnienia przestępstwa z art. 265§1
k.k., przy uwzględnieniu, że podanie przez Prezydenta RP treści Raportu do
publicznej wiadomości w Dzienniku Urzędowym RP „Monitor Polski” nie stanowiło
ujawnienia informacji niejawnych wbrew przepisom ustawy, gdyż w myśl art. 70c
ust. 4 wymienionej wyżej ustawy z dnia 9 czerwca 2006r. „Przepisy
wprowadzające…” było ono równoznaczne ze zniesieniem klauzuli tajności.
Postanowienie o umorzeniu śledztwa w tym zakresie zostało zaskarżone
przez 22 osoby, które mają status pokrzywdzonych (stron w postępowaniu
przygotowawczym), przy czym część z nich jest reprezentowana przez
pełnomocników. Uogólniając, należy stwierdzić, że skarżący zarzucili w
zażaleniach, iż przyjęcie w postanowieniu o umorzeniu, że przedmiotowy czyn nie
4
wypełnia znamion przestępstw wymienionych w kwalifikacji prawnej, nastąpiło z
naruszeniem prawa materialnego, a następstwem tych uchybień jest obraza art.
17§1 pkt 2 k.p.k. Jeśli wziąć pod uwagę pełną treść wszystkich zażaleń,
zamieszczoną także w wywodach zażaleń pochodzących od stron nie
reprezentowanych przez pełnomocników, to w 21 zażaleniach zawierają się zarzuty
obrazy art. 231§1 k.k., w 17-tu zarzuty obrazy art. 271§1 k.k., a w 11 zarzuty
obrazy art. 265§1 k.k. We wszystkich zażaleniach skarżący domagają się uchylenia
postanowienia i nakazania prokuratorowi dalszego prowadzenia postępowania.
Przy rozpoznawaniu zażaleń Sąd Okręgowy uznał, że wyłoniło się
zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy i w trybie art. 441§1
k.p.k. przedstawił je w formie dwóch pytań przytoczonych na wstępie. Zarówno z
ich treści, jak i z uzasadnienia wystąpienia sądu wynika, że zagadnienie dotyczy
wyłącznie ustawowego znamienia przestępstwa stypizowanego w art. 231§1 k.k.,
określającego jego podmiot, zawartego w przepisie należącym do kwalifikacji
kumulatywnej czynu zabronionego będącego przedmiotem postępowania. Pytania
te wiążą się z umorzeniem postępowania tylko w przytoczonym na wstępie zakresie
(pkt I postanowienia).
Już na wstępie należy zauważyć, że sposób sformułowania pytań wskazuje,
iż Sąd Okręgowy zmierza do uzyskania wykładni przepisów prawa materialnego
(pytanie pierwsze), ale przede wszystkim do ustalenia czy in concreto
Przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej, jako osoba sporządzająca Raport, jest
funkcjonariuszem państwowym, zwłaszcza w rozumieniu art. 115§13 pkt 4 k.k.,
bądź art. 115§13 pkt 6 k.k. (pytanie drugie). Sąd Okręgowy podniósł, że
interpretacja pojęć „inny organ państwowy” oraz „inna instytucja państwowa”,
zawartych w treści obu przepisów, nie jest ani w doktrynie ani w orzecznictwie na
tyle jasna i ugruntowana, by pozwalała jednoznacznie wyinterpretować status
prawny Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej w sytuacji, gdy przepisy
wymienionej wyżej ustawy nie określają go w stopniu wystarczającym do udzielenia
odpowiedzi na drugie z pytań.
W przekonaniu Sądu Okręgowego od odpowiedzi na postawione pytania
zależy rozstrzygnięcie zarzutów podniesionych w zażaleniach w zakresie
5
odnoszącym się do bytu znamion ustawowych z art. 231§1 k.k. w przedmiotowym
czynie.
Prokurator Generalny przedstawił swoje stanowisko w piśmie z dnia 18
września 2014r. Wniósł o odmowę podjęcia uchwały. Podkreślił, że pytania Sądu
Okręgowego zostały zredagowane wadliwie, gdyż pierwsze dotyczy szerokiej
problematyki, w tym z zakresu prawa administracyjnego i państwowego,
wykraczającej znacznie poza potrzebę rozpoznania zażaleń; drugie natomiast jest
niedopuszczalnym na gruncie art. 441§1 k.p.k. pytaniem o subsumcję ustalonego
stanu faktycznego. W warstwie merytorycznej Prokurator Generalny wywodził, że
pogląd prezentowany w zaskarżonym postanowieniu o braku podstaw prawnych do
uznania Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej za funkcjonariusza publicznego
jest trafny. Komisja ta była bowiem innym organem państwowym, a jej
Przewodniczący nie był funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu art. 115§13 pkt
4 k.k., gdyż nie był jej pracownikiem, a wykonywanie czynności przez komisję było
nieodpłatne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Do rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej
wykładni ustawy na podstawie art. 441§1 k.p.k. dochodzi wtedy, gdy zostało ono
przedstawione przy zachowaniu warunków określonych w tym przepisie.
Podmiotem uprawnionym do wystąpienia z pytaniem prawnym jest wyłącznie sąd
odwoławczy. W tym wypadku zagadnienie przedstawił Sąd Okręgowy, orzekający
nie w roli sądu odwoławczego rozpoznającego środek odwoławczy od orzeczenia
sądu pierwszej instancji, a więc w układzie modelowo określonym w art. 428§1
k.p.k., lecz jako rozstrzygającego zażalenia w ramach swojej właściwości
funkcjonalnej, która sytuuje go tu w roli organu odwoławczego (art. 329§1 k.p.k.).
Rozpoznaje bowiem w trybie art. 330§1 k.p.k. zażalenia wniesione przez strony na
podstawie art. 306§1a k.p.k. w zw. z art. 465§2 k.p.k. na postanowienie prokuratora
o umorzeniu śledztwa. W orzecznictwie i w doktrynie przyjmuje się, że każdy sąd
rozpoznający środek odwoławczy, także funkcjonalnie właściwy, jest sądem
odwoławczym w rozumieniu art. 441§1 k.p.k. (J. Grajewski [red.]: Kodeks
postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2010, s. 105; R.A. Stefański:
Instytucja pytań prawnych do Sądu Najwyższego w sprawach karnych, Kraków,
6
2001, s. 200-201, post. SN z 26 października 2011r., 12/11, OSNKW 2011, nr 10,
poz. 90). Spełniony jest zatem warunek podmiotowy określony w art. 441§1 k.p.k.
Zgodnie z utrwaloną praktyką orzeczniczą, innym warunkiem skutecznego
wystąpienia z pytaniem prawnym w trybie art. 441§1 k.p.k., jest wykazanie przez
sąd odwoławczy powiązania zagadnienia z konkretną sprawą w taki sposób, że od
jego rozstrzygnięcia zależy rozstrzygnięcie owej sprawy. Innymi słowy, zaistnieć
musi sytuacja procesowa, w której dokonanie wykładni określonego przepisu
(przepisów) jest konieczne do wydania w sprawie prawidłowego orzeczenia. Nie
może być natomiast przedmiotem pytania zagadnienie, którego rozwiązanie nie
będzie ważyć na treści rozstrzygnięcia przez sąd odwoławczy (T. Grzegorczyk:
Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 2014, s. 1504, P.
Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego . Komentarz, T.
II, Warszawa 2011, s. 872, R.A. Stefański: op. cit., s. 295-299, post. SN z 10 marca
1995r., I KZP 1/95, OSNKW 1995, nr 5-6, poz. 37). Należało zatem rozważyć czy
ten warunek jest spełniony, a tym samym czy zachodzą przesłanki do przystąpienia
przez Sąd Najwyższy do zasadniczej wykładni przepisów prawa wymienionych w
treści pytań. W tym celu niezbędne było precyzyjne rozpoznanie uwarunkowań
procesowych, w których wydano skarżone postanowienie, zwłaszcza w kontekście
postawionych przez sąd odwoławczy pytań.
Postępowanie przygotowawcze w niniejszej sprawie toczyło się w formie
śledztwa od 5 października 2007r. Czyn będący przedmiotem postępowania (art.
303 k.p.k.) wskazywał na podejrzenie popełnienia przez Przewodniczącego Komisji
Weryfikacyjnej przestępstwa o kumulatywnej kwalifikacji prawnej, obejmującej
znamiona ustawowe wymienione w opisie trzech typów czynów zabronionych, z
których każdy stanowi przestępstwo ścigane z urzędu. W toku śledztwa nie doszło
do przedstawienia Przewodniczącemu Komisji zarzutu popełnienia przestępstwa.
Prokurator umorzył je w fazie in rem. Przyczyną umorzenia jest stwierdzenie, że
czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego, gdyż śledztwo nie potwierdziło, iż
wypełnione są znamiona przestępstw stypizowanych w przepisach tworzących
jego kumulatywną kwalifikację prawną. Prokurator uznał bowiem, co już wyżej
powiedziano, że: Przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej nie miał statusu
funkcjonariusza publicznego (brak znamienia podmiotu przestępstwa z art. 231§1
7
k.k.), sporządzony przez niego Raport nie jest dokumentem poświadczającym
okoliczności mające znaczenie prawne (brak znamienia przedmiotu przestępstwa z
art. 271§1 k.k.), a zamieszczenie w Raporcie informacji niejawnych nie było
bezprawne, gdyż adresatem był Prezydent RP, a więc osoba uprawniona
konstytucyjnie do ich poznania, zaś podanie Raportu do publicznej wiadomości
stanowiło przewidzianą w przepisach ustawy kompetencję Prezydenta i wiązało się,
z mocy tej ustawy, ze zniesieniem klauzuli tajności (w rezultacie brak znamienia
czynności sprawczej pomocnictwa do przestępstwa z art. 265§1 k.k.).
W uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu śledztwa prokurator rozważał
kwestię przedawnienia karalności zachowań objętych przedmiotowym czynem, jako
ujemnej przesłanki procesowej, której stwierdzenie zatamowałoby prowadzenie
postępowania. Przedawnienie jest wprawdzie instytucją prawa materialnego,
jednak jego wystąpienie czyni niedopuszczalnym toczenie się postępowania,
zwalniając organ procesowy od badania, czy przemawiałyby za tym ewentualnie
negatywne przesłanki procesowe o charakterze materialnym. W tym aspekcie
przedawnienie ma cechy także negatywnej przesłanki o charakterze procesowym.
(M. Cieślak: Polska procedura karna, Warszawa 1984, s. 447). Przy rozpatrywaniu
kwestii przedawnienia karalności nie bez znaczenia było to, że czyn stanowiący
substrat śledztwa, wypełnia znamiona określone w trzech przepisach ustawy
karnej. Dwa z nich, tj. art. 271§1 k.k. i art. 265§1 k.k. (tu w zw. z art. 18§3 k.k.),
typizują przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 lat, a termin
przedawnienia ich karalności wynosi 10 lat (art. 101§1 pkt 3 k.k.). Trzeci, tj. art.
231§1 k.k. opisuje typ przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności do 3
lat, o terminie przedawnienia karalności wynoszącym 5 lat (art. 101§1 pkt 4 k.k.).
Trafnie zauważa się w uzasadnieniu skarżonego postanowienia, że niezależnie od
tego, ile przepisów ustawy karnej tworzy kumulatywną kwalifikację czynu będącego
przedmiotem postępowania, to jako ten sam czyn może on stanowić tylko jedno
przestępstwo (art. 11§1 k.k.). Skoro tak, to termin przedawnienia karalności odnosi
się do przestępstwa w jego integralnej całości, mimo że różne są terminy
przedawnienia poszczególnych typów przestępstw, które obejmuje kumulatywna
kwalifikacja. Z uwagi na to, że w myśl art. 11§3 k.k. karę za przestępstwo
kumulatywnie kwalifikowane wymierza się na podstawie przepisu przewidującego
8
karę najsurowszą, to w odniesieniu do czynu będącego przedmiotem postępowania
w niniejszej sprawie, termin przedawnienia karalności wynosi 10 lat. Upływa z
dniem 12 lutego 2017r. (w kwestii terminu przedawnienia przestępstwa o
kwalifikacji kumulatywnej por. uzasadnienie wyroku SN z 14 stycznia 2010r., V K.K.
235/09, OSNKW 2010, nr 6, poz. 50).
Struktura zbiegu kumulatywnego przepisów tworzących kwalifikację prawną
przedmiotowego czynu nie pozostaje bez wpływu na zdiagnozowanie istotnych
aspektów sytuacji procesowej, w której doszło do umorzenia śledztwa w fazie in
rem. Mimo, że przedmiotowy czyn, opisujący jedno przestępstwo, ma 10 letni
termin przedawnienia karalności, to w odniesieniu do zarzutów obrazy art. 231§1
k.k., ma znaczenie to, że termin przedawnienia przestępstwa określonego w tym
przepisie jest o połowę krótszy.
Ta właśnie okoliczność skłania do przeprowadzenia następującej analizy.
Rozpocząć ją trzeba od spostrzeżenia, obecnego także w uzasadnieniu
skarżonego orzeczenia, że przy założeniu, iż czyn przedmiotowy ogranicza się
wyłącznie do znamion przestępstwa określonego w art. 231§1 k.k., (podmiotem -
tylko funkcjonariusz publiczny), termin przedawnienia, w okolicznościach sprawy,
upływałby z dniem 12 lutego 2012r. W toku postępowania poprzedzającego tę datę
nie nastąpiły bowiem żadne zdarzenia prawne lub faktyczne, które przedłużyłyby
termin przedawnienia lub spowodowałyby jego spoczywanie (art. 102 i 104§1 k.k.).
W szczególności nie wszczęto postępowania przeciwko Przewodniczącemu Komisji
Weryfikacyjnej przez przedstawienie mu zarzutów w trybie art. 313§1 k.p.k., ani też
nie doszło do złożenia za pośrednictwem Prokuratora Generalnego wniosku o
wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej po dniu
5 listopada 2007r., tj. po wyborze na posła, osoby, która pełniła funkcję
Przewodniczącego Komisji (art. 105 ust. 2 i 3 Konstytucji RP i art. 7 ust. 1 ustawy z
dnia 9 maja 1996r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora, j.t. Dz.U. z 2011r., Nr
7, poz. 29, ze zm.). Przy tym teoretycznym założeniu, zawężającym zakres czynu
do znamion art. 231§1 k.k., po 12 lutego 2012r. prowadzenie postępowania w
sprawie nie byłoby dopuszczalne, a upływ terminu przedawnienia karalności
obligowałby prokuratora do umorzenia śledztwa na podstawie art. 17§1 pkt 6 k.p.k.
Organ prowadzący postępowanie nie mógł jednak tak postąpić, skoro w opisie
9
czynu przedmiotowego zawierały się ustawowe znamiona dwóch innych czynów
zabronionych, których termin przedawnienia karalności upływa 5 lat później, a
czynności śledztwa, wciąż wtedy trwającego, nie dostarczyły wówczas podstaw ani
do przedstawienia Przewodniczącemu Komisji Weryfikacyjnej zarzutu popełnienia
przestępstwa, którego termin przedawnienia jeszcze nie upłynął, ani do podjęcia
decyzji o umorzeniu. Obraz przedmiotowego czynu uzmysławia więc, że
kontynuowanie śledztwa po 12 lutego 2012r. obiektywnie miało rację bytu dlatego,
że należało wyjaśnić, czy czyn wypełnił znamiona tych typów przestępstw, których
termin przedawnienia nie upłynął, a więc fałszerstwa intelektualnego (art. 271§1
k.k.) i pomocnictwa do bezprawnego ujawnienia informacji niejawnych (art. 18§3
k.k. w zw. z art. 265§1 k.k.). Końcowym rezultatem kontynuowanego postępowania
było stwierdzenie w postanowieniu z dnia 30 grudnia 2013r., że w przedmiotowym
czynie nie ma kompletu znamion żadnego z trzech przepisów ustawy karnej
składających się na jego kwalifikację prawną. Zdecydowało to o umorzeniu
śledztwa na podstawie art. 17§1 pkt 2 k.p.k.
Konkluzja prokuratora, która przesądziła o umorzeniu postępowania in rem,
zawierała ocenę, że w przedmiotowym czynie nie ma także znamion przestępstwa
z art. 231§1 k.k. W uzasadnieniu postanowienia wywiedziono, że Przewodniczący
Komisji Weryfikacyjnej nie miał statusu funkcjonariusza publicznego, a tym samym
nie należał do kręgu podmiotów tego typu przestępstwa. Nie to jednak zdecydowało
o umorzeniu śledztwa po dniu 12 lutego 2012r., a więc po upływie terminu
przedawnienia karalności przestępstwa z art. 231§1 k.k. Ponieważ opis czynu
przedmiotowego, obejmował znamiona dwóch innych jeszcze przestępstw, których
termin przedawnienia nie upłynął, to rozstrzygające o podjęciu decyzji o umorzeniu
było dopiero stwierdzenie przez prokuratora, że czyn nie wypełnił znamion tych
także przestępstw. Zaistniały wówczas przesłanki do uznania, że w odniesieniu do
niepodzielnej całości czynu przedmiotowego, kwalifikowanego kumulatywnie, i w
związku z tym noszącego 10-letni termin przedawnienia karalności, właściwy dla
typu przestępstwa przewidującego karę najsurowszą, zachodzi jedna podstawa
umorzenia, tj. brak znamion czynu zabronionego.
W zażaleniach skarżący zarzucili, że do umorzenia doszło na skutek
niezasadnego zaniechania subsumcji ustalonych faktów pod znamiona ustawowe
10
każdego z trzech przepisów ustawy karnej składających się na kwalifikację prawną
przedmiotowego czynu, co stanowi naruszenie tych przepisów, a w następstwie
także obrazę art. 17§1 pkt 2 k.p.k., stanowiącego podstawę procesową orzeczenia.
W tym miejscu wyłania się pytanie o znaczeniu centralnym w postępowaniu
odwoławczym, dotyczące tego czy każde z zarzuconych uchybień prawu
materialnemu, zakładając że zaistniało, mogłoby potencjalnie wpłynąć na treść
orzeczenia, tj. na umorzenie śledztwa w dniu 30 grudnia 2013r. z powodu braku
znamion czynu zabronionego.
Szukając na nie odpowiedzi ponownie trzeba podkreślić, że po upływie
terminu, z którym przedawniłaby się karalność przestępstwa z art. 231§1 k.k., racją
dalszego toczenia się śledztwa była potrzeba zweryfikowania, czy w czynie
przedmiotowym zawierają się znamiona przestępstw z art. 271§1 k.k. i art. 18§3
k.k. w zw. z art. 265§1 k.k. Natomiast przyczyna umorzenia wymieniona w art. 17§1
pkt 2 k.p.k. zaktualizowała się dopiero po stwierdzeniu, że czyn nie wypełnia
znamion żadnego z trzech przepisów ustawy karnej składających się na jego
kwalifikację prawną. Spostrzeżenie to przesądza o porządku, w jakim powinno
przebiegać rozpoznawanie zarzutów w postępowaniu odwoławczym. W pierwszej
kolejności kontroli powinny podlegać zarzuty obrazy art. 271§1 k.k. i art. 18§3 k.k.
w zw. z art. 265§1 k.k., gdyż byt znamion ustawowych określonych w tych
przepisach, zamieszczonych w opisie przedmiotowego czynu, przesądzał o
konieczności kontynuowania śledztwa po 12 lutego 2012r., a więc po terminie
przedawnienia karalności przestępstwa z art. 231§1 k.k. W razie uwzględnienia
tych zarzutów, a nawet tylko jednego z nich, Sąd Okręgowy będzie zobligowany,
co oczywiste, uchylić zaskarżone postanowienie i przekazać sprawę prokuratorowi
w celu dalszego prowadzenia śledztwa. Bez znaczenia z punktu widzenia
konieczności podjęcia takiego rozstrzygnięcia byłby wówczas rezultat rozpoznania
zarzutów obrazy art. 231§1 k.k.
Jeśli natomiast Sąd odrzuciłby zarzuty obrazy art. 271§1 k.k. i art. 18§3 k.k.
w zw. z art. 265§1 k.k., wtedy postanowienie o umorzeniu jawiłoby się jako
zasadne, znów bez względu na to, czy trafne okazałyby się zarzuty obrazy art.
231§1 k.k. Niepodważalność umorzenia wynikałaby stąd, że kontynuowanie
postępowania, po odrzuceniu w postępowaniu odwoławczym zarzutów obrazy art.
11
271§1 k.k. i art. 18§3 k.k. w zw. z art. 265§1 k.k., byłoby już niedopuszczalne.
Gdyby nawet założyć, że tylko zarzuty obrazy art. 231§1 k.k. są zasadne, to w
obszarze czynu przedmiotowego zostałyby wyłącznie znamiona przestępstwa
określonego w tym przepisie, a więc przedawnionego z dniem 12 lutego 2012r. Sąd
Okręgowy nie mógłby już uchylić zaskarżonego postanowienia, gdyż taka decyzja
procesowa implikowałaby powinność kontynuowania śledztwa w sytuacji, gdy upływ
terminu przedawnienia karalności przestępstwa stanowiłby ku temu bezwzględną
przeszkodę.
Należy nadto zauważyć, że w wypadku uwzględnienia zarzutu obrazy art.
231§1 k.k. i odrzucenia pozostałych, nie byłoby powodu do zmiany podstawy
procesowej orzeczenia o umorzeniu. Przy takim rezultacie rozpoznania zarzutów
Sąd, podejmując rozstrzygnięcie nie mógłby tracić z pola widzenia, że w dacie
umorzenia śledztwo obejmowało całość czynu kumulatywnie kwalifikowanego
(sporządzenie raportu i przekazanie go adresatom), z którym związany był jeden
termin przedawnienia. Organ, który wydawał postanowienie o umorzeniu, po
stwierdzeniu braku znamion art. 271§1 k.k. i art. 18§3 k.k. w zw. z art. 265§1 k.k.,
nie mógłby rozszerzyć podstawy prawnej umorzenia o art. 17§1 pkt 6 k.p.k. także
wtedy, gdyby dopatrzył się w czynie przedmiotowym znamion przestępstwa z art.
231§1 k.k., gdyż z czynem przedmiotowym, w jego integralnej całości związany był,
należy tu powtórzyć, jeden 10- letni termin przedawnienia karalności. Termin
przedawnienia odniesiony do przestępstwa z art. 231§1 k.k., mimo że w
okolicznościach sprawy upłynął, nie miałby wówczas znaczenia, gdyż w odniesieniu
do całości czynu kumulatywnie kwalifikowanego liczył się tylko termin
przedawnienia, właściwy dla typu przestępstwa najsurowiej zagrożonego.
Prokurator miał więc powinność umorzyć śledztwo na podstawie art. 17§1 pkt 2
k.p.k. już w następstwie stwierdzenia braku w czynie przedmiotowym znamion
określonych w art. 271§1 k.k. i art. 18§3 k.k. w zw. z art. 265§1 k.k. Termin
przedawnienia karalności tak kwalifikowanego czynu nie ekspirował. Niczego nie
zmieniłoby tu stwierdzenie przez prokuratora znamion przestępstwa
przedawnionego, gdyż potwierdzałoby tylko konieczność umorzenia postępowania.
Nie zaważyłoby to na przyjęciu art. 17§1 pkt 2 k.p.k. jako właściwej i wyłącznej
podstawy umorzenia w sprawie dotyczącej jednego czynu przedmiotowego o
12
kwalifikacji prawnej obejmującej typy przestępstw nieprzedawnionych.
Przedawnienie karalności w odniesieniu do art.231§1 k.k. uzasadniałoby umorzenie
na podstawie art. 17§1 pkt 6 k.p.k. tylko wtedy, gdyby czyn o tej kwalifikacji był
odrębnym czynem zabronionym. Warunek ten nie jest spełniony w realiach sprawy.
Z przedstawionej analizy wynika nieodparcie, że w postępowaniu
odwoławczym zarówno uwzględnienie, jak i nieuwzględnienie zarzutu obrazy art.
231§1 k.k., nie wpłynęłoby na treść rozstrzygnięcia sądu ani co do zasadności
umorzenia śledztwa, ani też co do prawidłowości przyjętej podstawy procesowej
umorzenia. Rozstrzygnięcie zależy wyłącznie od rezultatu rozpoznania zarzutów
obrazy pozostałych przepisów prawa materialnego należących do kumulatywnej
kwalifikacji prawnej czynu, ze względu na które czyn przedmiotowy opisuje
przestępstwo nieprzedawnione w dacie umorzenia postępowania.
Uprawniona jest więc konkluzja, że Sąd Okręgowy będzie zobligowany do
uchylenia postanowienia o umorzeniu tylko wtedy, gdy uwzględni przynajmniej
jeden z podniesionych w zażaleniach zarzutów naruszenia przepisów prawa
materialnego, innych niż art. 231§1 k.k. Dążąc do rozstrzygnięcia sąd powinien
zatem rozpoznać zarzuty naruszenia art. 271§1 k.k. i art. 18§3 k.k. w zw. z art.
265§1 k.k. W razie uznania za zasadny choćby jednego z nich, a w konsekwencji
uchylenia zaskarżonego postanowienia, śledztwo powinno toczyć się nadal, gdyż
nie upłynął termin przedawnienia przestępstwa kwalifikowanego wymienionymi
przepisami. Natomiast odrzucenie tych zarzutów, zaświadczy o trafności
zaskarżonego postanowienia, gdyż nawet przy założeniu uwzględnienia zarzutów
obrazy art. 231§1 k.k., kontynuowanie postępowania byłoby niedopuszczalne. Nie
mogłoby ono toczyć się w sprawie czynu okrojonego tylko do znamion
przestępstwa określonego w art. 231§1 k.k., ze względu na upływ terminu
przedawnienia karalności.
Inaczej rzecz ujmując, rozpoznanie zażaleń w zakresie podniesionych w nich
uchybień przepisom art. 271§1 k.k. i art. 18§3 k.k. w zw. z art. 265§1 k.k. będzie
wystarczające do wydania orzeczenia zarówno wtedy, gdy okażą się zasadne, jak i
przy ocenie przeciwnej. Przy każdym rezultacie rozpoznania tych zarzutów
zaistnieje sytuacja procesowa normowana w art. 436 k.p.k., w której sąd
odwoławczy może ograniczyć rozpoznanie środka odwoławczego tylko do
13
poszczególnych uchybień. Wykazano bowiem, że rozpoznanie zarzutów
wskazujących na naruszenie art. 231§1 k.k. stanie się bezprzedmiotowe dla
dalszego toku postępowania. Byłoby zarazem przedwczesne, gdyby miało
wyprzedzać rozpoznanie pozostałych, a to ze względu na decydujące ich
znaczenie. Nie oznacza to, że sąd nie byłby władny ich rozpoznać, ale już
rozpoznanie pozostałych zarzutów będzie wystarczające do wydania orzeczenia.
W nawiązaniu do szerokich, aczkolwiek rozproszonych i niekonkluzywnych
wywodów zamieszczonych w postanowieniu o przedstawieniu zagadnienia nasuwa
się uwaga, że w postępowaniu zażaleniowym toczącym się w trybie art. 330§1
k.p.k. Sąd Okręgowy nie rozstrzyga wszelkich problemów faktycznych i prawnych,
jakie wyłaniają się w sprawie toczącej się w postępowaniu przygotowawczym,
nawet jeśli są one podnoszone przez strony w zażaleniach. Kognicja Sądu jest tu
uwarunkowana sytuacją procesową wytworzoną umorzeniem postępowania
przygotowawczego in rem i zakresem kontroli odwoławczej. Ogranicza się ona do
sprawdzenia czy w dacie wydania skarżonego postanowienia istniała przyczyna
umorzenia śledztwa na podstawie w nim wskazanej. Jeśli tak, to zaskarżone
postanowienie należy uznać za trafnie oparte na nakazie umorzenia śledztwa
wobec niedopuszczalności kontynuowania, a tym samym – zasadne. Jeśli
konkluzja sądu w tym względzie będzie odmienna, to przechodząc już na grunt
sprawy, tylko przy uznaniu za słuszne zarzutów obrazy art. 271§1 k.k. i art. 18§3
k.k. w zw. z art. 265§1 k.k. niezbędne stanie się uchylenie postanowienia i
przekazanie sprawy w celu kontynuowania śledztwa. Tertium non datur. W
postępowaniu zażaleniowym prowadzonym w trybie art. 330§1 k.p.k. nie jest
możliwe wydanie orzeczenia reformatoryjnego przez wprowadzenie zmian do treści
zaskarżonego orzeczenia (P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, op. cit, s. 265).
Kwestia, czy Przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej był funkcjonariuszem
publicznym nabrałaby aktualności wtedy, gdyby Sąd Okręgowy uchylił
postanowienie o umorzeniu w uwzględnieniu zarzutów obrazy art. 271§1 k.k. i art.
18§3 k.k. w zw. z art. 265§1 k.k., a w toku dalszego śledztwa prokurator
zdecydowałby (do czego jednak sąd nie mógłby go zobligować) o przedstawieniu
zarzutów Przewodniczącemu Komisji Weryfikacyjnej, obejmujących choćby jeden z
tych przepisów w kwalifikacji prawnej czynu (oczywiście po zaistnieniu warunków
14
formalnych określonych w przepisach regulujących procedurę zezwolenia na
pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej). Prowadzenie śledztwa w
„czynnej” sferze, ukierunkowanej na badanie znamion należących do przestępstwa
nieprzedawnionego mogłoby doprowadzić do objęcia opisem przedmiotowego
czynu znamion innych czynów zabronionych, tworzących kwalifikację kumulatywną.
Należy przy tym zaznaczyć, że w razie podtrzymania przez prokuratora
stanowiska, że Przewodniczący Komisji nie miał statusu funkcjonariusza
publicznego, a jednocześnie przy uznaniu, że raport poświadczał okoliczności
mające znaczenie prawne, nie byłoby przeszkód w zamieszczeniu w opisie czynu
znamion przestępstwa z art. 271§1 k.k., gdyż jego podmiotem jest także inna osoba
upoważniona do wystawienia dokumentu, który to przymiot z mocy powołanej na
wstępie ustawy bezspornie przysługiwał Przewodniczącemu Komisji. Są to jednak
dywagacje czynione na marginesie rozważań, w których wykazano, że podniesione
przez Sąd Okręgowy zagadnienie nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia w
postępowaniu odwoławczym. W tym sensie pozostaje ono w „martwym polu”
postępowania zażaleniowego. O uwzględnieniu zażaleń może przesądzić tylko
rozpoznanie zarzutów ukierunkowanych na wykazanie bytu znamion przestępstwa
nieprzedawnionego.
Całość przedstawionych rozważań uprawnia do stwierdzenia o charakterze
ogólnym: jeśli umorzono postępowanie przygotowawcze z powodu braku
znamion czynu zabronionego w czynie o kumulatywnej kwalifikacji prawnej,
stanowiącym przedmiot tego postępowania (art. 17§1 pkt 2 k.p.k.), to
uwzględnienie zarzutu naruszenia prawa materialnego zawartego w zażaleniu
na postanowienie o umorzeniu, przesądzi o treści rozstrzygnięcia w
postępowaniu odwoławczym wtedy tylko, gdy zarzut dotyczy znamion
typizujących przestępstwo, którego termin przedawnienia nie upłynął.
Można to zilustrować także na abstrakcyjnym kazusie postępowania
przygotowawczego w sprawie popełnienia przestępstwa kwalifikowanego
kumulatywnie z art. 278§1 k.k. (kradzież cudzej rzeczy ruchomej) w zb. z art. 275§1
k.k. (kradzież dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby). Terminy
przedawnienia karalności przestępstw typizowanych w tych przepisach wynoszą
odpowiednio 10 i 5 lat (art. 101§1 pkt 3 i 4 k.k.), ale przy kumulatywnej kwalifikacji
15
prawnej termin przedawnienia przedmiotowego czynu, stanowiącego tu jedno
przestępstwo, upływa po 10 latach od popełnienia (art. 11§1 i 3 k.k.). Jeśli po
upływie 7 lat od czasu, w którym czyn miał być popełniony dojdzie do umorzenia
postępowania in rem na podstawie art. 17§1 pkt 2 k.p.k. przy przyjęciu, że czyn
sprawcy nie był zaborem cudzej rzeczy ruchomej (znamię przestępstwa z art.
278§1 k.k.), a przedmiotowy dokument nie należy do żadnego z przedmiotów
czynności wykonawczej występku z art. 275§1 k.k., to zarzuty zażalenia,
wytykające brak subsumcji ustaleń pod odnośne znamiona obu przepisów ustawy
karnej, będą miały różne znaczenie w postępowaniu odwoławczym. W razie
nieuwzględnienia zarzutu obrazy art. 278§1 k.k., efekt rozpoznania zarzutu
naruszenia art. 275§1 k.k. nie wpłynie na treść orzeczenia. Decydujący dla
rozstrzygnięcia będzie rezultat rozpoznania zarzutu dotyczącego znamion
przestępstwa z art. 278§1 k.k. Uznanie za zasadny zarzutu naruszenia art. 275§1
k.k., bez uprzedniego uwzględnienia zarzutu dotyczącego znamion art. 278§1 k.k.,
nie spowodowałoby uchylenia zaskarżonego postanowienia. Okazałoby się
bowiem, że mimo obrazy art. 275§1 k.k., trafnie doszło do umorzenia postępowania
dotyczącego przedmiotowego czynu, w całości swojej wówczas
nieprzedawnionego, chociaż zawierającego znamiona ustawowe przestępstwa,
którego termin przedawnienia upłynąłby, gdyby stanowiło ono czyn odrębny. W
analizowanej tu teoretycznej sytuacji procesowej za podstawę umorzenia
postępowania przygotowawczego trafnie przyjęto więc tylko przepis art. 17§1 pkt 2
k.p.k.
Z całości rozważań i wniosków wynika, że wystąpienie przez Sąd Okręgowy
z zagadnieniem prawnym w trybie art. 441§1 k.p.k. nie spełnia jednego z
koniecznych warunków. Jak wykazano, jego rozstrzygnięcie nie miałoby wpływu na
treść orzeczenia, które zapadnie w efekcie rozpoznania wniesionych zażaleń.
Rezultat postępowania odwoławczego jest zdeterminowany rozpoznaniem
zarzutów obrazy innych przepisów prawa materialnego niż art. 231§1 k.k. Pytania
prawne nie dotyczą jednak warunków odpowiedzialności karnej za czyny
zabronione, typizowane w tych przepisach.
Z wszystkich tych powodów Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały.
16