Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 305/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 października 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Korzeniowski (przewodniczący)
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z powództwa J. C.
przeciwko Urzędowi Wojewódzkiemu w W.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 29 października 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 22 maja 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda na rzecz strony
pozwanej kwotę 120 zł (sto dwadzieścia) tytułem kosztów
zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
Powód zatrudniony był na stanowisku radcy prawnego na podstawie umowy
o pracę zawartą na czas nieokreślony w Wydziale […] Urzędu Wojewódzkiego w W.
w wymiarze jednego etatu. Pismem z dnia 28 lipca 2011 r. (odebranym osobiście
przez powoda w dniu 28 lipca 2011 r.) pracodawca rozwiązał z powodem stosunek
2
pracy z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę
rozwiązania wskazano utratę zaufania wojewody […] do powoda w związku z
pełnieniem przez powoda obowiązków radcy prawnego prowadzącego obsługę
prawną Wydziału […]. Jako rozwinięcie uzasadnienia tej przyczyny wskazano na
wynik kontroli prowadzonej przez CBA w Urzędzie Gminy […] w zakresie
„Zasadność wydawania decyzji dotyczących udzielania pomocy przez Urząd Gminy
osobom poszkodowanym w wyniku powodzi w 2010 r. oraz prawidłowość
rozliczenia wydatkowanych na ten cel środków publicznych”. W ocenie pracodawcy
kontrola ta wykazała, że rodzina powoda uzyskała nienależnie zasiłek powodziowy
oraz że w ocenie wojewody uzyskanie zasiłku odbyło się z naruszeniem przepisów
ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz.U. z 2009 r., Nr 175, poz.
1362 ze zm.) Pracodawca zarzucił powodowi ponadto, że prowadząc obsługę
prawną Wydziału […] znał szczegółowo zasady udzielania pomocy osobom
poszkodowanym i wykorzystał te przepisy do celów prywatnych.
Od powyższego rozwiązania stosunku pracy powód odwołał się do
właściwego Sądu Pracy.
Wyrokiem z dnia 20 sierpnia 2012 r. Sąd Rejonowy w W., Wydział Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych uwzględnił w całości powództwo powoda. Sąd pierwszej
instancji uznał, że wskazana w oświadczeniu o rozwiązaniu stosunku pracy
przyczyna w ogóle nie nastąpiła, nie mogła stanowić wystarczającej podstawy do
rozwiązania stosunku pracy, a pozwany nie wykazał aby powód swoim
postępowaniem wpływał w jakikolwiek sposób na działania organu (Gminnego
Ośrodka Pomocy Społecznej) właściwego do wydania decyzji administracyjnej w
sprawie udzielenia pomocy społecznej.
Na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu pierwszej instancji Sąd
Okręgowy wyrokiem wydanym w dniu 22 maja 2013 r. zmienił w całości orzeczenie
Sądu pierwszej instancji i oddalił powództwo. W uzasadnieniu Sąd Okręgowy podał,
że w zasadzie przyjmuje za własne ustalenia stanu faktycznego dokonane przez
Sąd pierwszej instancji, za wyjątkiem ustalenia, że powód nie zajmował się u
pozwanego tematyką pomocy społecznej. W ocenie Sądu Okręgowego do
obowiązków powoda […] należało między innymi wyznaczanie rzeczoznawców
majątkowych ds. wyceny szkód (także w sprawach pomocy publicznej
3
powodzianom), co zdaniem Sądu Odwoławczego uzasadniało utratę zaufania do
powoda. W ocenie Sądu Odwoławczego powodowi, z racji zajmowanego
stanowiska musiały być znane zasady i kryteria udzielania pomocy społecznej i
powód winien w pierwszej kolejności sam rozstrzygnąć, iż jego rodzina nie może
(nie powinna) składać takiego wniosku. Podniósł Sąd Okręgowy, iż z uwagi na
wysoką dochodowość oraz możliwość zabezpieczenia potrzeb bytowych we
własnym zakresie (duży dom), powód winien ocenić iż taka pomoc mu się nie
należy. Co w konsekwencji doprowadziło Sąd Okręgowy do wniosku, iż przyczyna
podana w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy była prawdziwa
i uzasadniała utratę zaufania do powoda. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu
Rejonowego, że w zaistniałym w sprawie stanie faktycznym brak było podstaw do
zastosowania określonego w art. 19 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach
prawnych (Dz.U. 2010 r. Nr 10, poz. 65 ze zm.) trybu rozwiązania stosunku pracy
za wypowiedzeniem. Niezbędnym warunkiem zastosowania trybu rozwiązania
stosunku pracy za wypowiedzeniem z radcą prawnym, według art. 19 ustawy o
radcach prawnych, jest stwierdzenie, że radca prawny nienależycie wykonywał
obowiązki wynikające z zasad wykonywania zawodu w ramach stosunku pracy,
odrębnie określone w ustawie o radcach prawnych (wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 26 marca 1998 r., I PKN 3/98, OSNP 1999/6/200), co w niniejszej sprawie nie
miało miejsca. Powód nie uczestniczył bowiem bezpośrednio w procedurach
związanych z uruchamianiem środków finansowych na pomoc poszkodowanym.
Mając powyższe na uwadze Sąd Odwoławczy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
zmienił zaskarżony wyrok w całości i powództwo oddalił.
Od wyżej wymienionego wyroku powód wniósł skargę kasacyjną zaskarżając
powyższy wyrok w całości. Jako podstawę skargi wskazano naruszenie prawa
materialnego: - art. 45 § 1 k.p. poprzez jego błędną wykładnię polegające na
przyjęciu, że utrata zaufania przez pracodawcę do powoda, jako radcy prawnego i
członka korpusu służby cywilnej mogła nastąpić na skutek złożenia przez małżonka
powoda wniosku o udzielenie pomocy społecznej do organu administracji
właściwego rzeczowo i przedmiotowo oraz poprzez przyjęcie, że powód jako radca
prawny winien sam ocenić, iż taka pomoc mu się nie należy i odstąpić od złożenia
wniosku, podczas gdy w obrocie prawnym istnieje ostateczna decyzja
4
administracyjna nr […] Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w […] z dnia […],
która przyznaje świadczenie rodzinie powoda i decyzja ta nie została
wyeliminowana z obrotu prawnego, a Sąd Okręgowy dokonał samodzielnie w
sposób oczywiście z sprzeczny z prawem oraz swoją jurysdykcją własnej oceny
ostatecznej decyzji administracyjnej nie będąc właściwym w sprawie; - art. 30 § 4
Kodeksu pracy poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że
przyczyna wskazana w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy z
powodem była prawdziwa i rzeczywista, albowiem pozwany mógł utracić zaufanie
do powoda, gdyż powód wykonywał swe obowiązki zawodowe w ramach Wydziału
[…], do którego kompetencji należało wskazywanie rzeczoznawców ds. wyceny
szkód popowodziowych, ergo miałoby to sugerować, że powód mógł mieć pośredni
wpływ na proces decyzyjny w sprawie jego nieruchomości oraz wykorzystał swoje
stanowisko do celów prywatnych; - art. 40 ustawy o pomocy społecznej w związku z
art. 2 ust. 1 ustawy o pomocy społecznej poprzez błędną wykładnię polegającą na
przyjęciu, iż powód powinien samodzielnie ocenić, iż nie przysługuje mu prawo do
zasiłku z pomocy społecznej, z uwagi na wysoką dochodowość oraz możliwość
zapewnienia warunków bytowych we własnym zakresie, podczas gdy wskazane
przepisy nie uzależniają w żaden sposób uprawnienia do uzyskania pomocy
społecznej od kryterium dochodowości; - art. 19 ustawy o radcach prawnych
poprzez jego niezastosowanie, polegające na przyjęciu, iż w zaistniałym stanie
faktycznym pracodawca nie miał obowiązku zasięgać opinii właściwej rady
okręgowej izby radców prawnych, albowiem postępowanie powoda nie dotyczyło
wykonywania obowiązków wynikających z zasad wykonywania zawodu radcy
prawnego, gdyż jak stwierdza Sąd Okręgowy „powód nie uczestniczył bezpośrednio
w procedurach związanych z uruchamianiem środków finansowych na pomoc
poszkodowanym”. Ponadto w skardze powód wskazał naruszenie przepisów
postępowania: - art. 316 k.p.c. poprzez bezzasadne przyjęcie, że jako pracownik
pozwanego i radca prawny Urzędu pośrednio zajmował się tematyką pomocy
społecznej, a co miało istotny wpływ na wynik sprawy, albowiem skutkowało
zmianą wyroku przez Sąd Okręgowy i w konsekwencji oddaleniem powództwa
powoda; - art. 1 i 2 k.p.c. w związku. z art. 1, art. 2 i art. 101 oraz art. 106 ust. 1
ustawy o pomocy społecznej polegające na tym, iż Sąd pomimo wydania
5
ostatecznej decyzji administracyjnej małżonce powoda o przyznaniu zasiłku
powodziowego samodzielnie dokonał wykładni i zastosował przepisy ustawy o
pomocy społecznej, poza ustawową kognicją w tym zakresie (nie prowadząc
również żadnego postępowania dowodowego w tej sprawie, wbrew zasadzie
bezpośredniości i kontradyktoryjności postępowania). Powód wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi, który wydał zaskarżone orzeczenie pozostawiając temu Sądowi także
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania wywołanego wniesieniem skargi
kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie może zostać uwzględniona. Postawiono w niej zarzut
naruszenia art. 45 § 1 k.p. w związku art. 30 § 4, a ściśle biorąc zakwestionowano
w niej sposób rozumienia przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
przewidzianego w nim wymagania, by wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na
czas nieokreślony było uzasadnione i w tym znaczeniu miało określoną przyczynę
(przyczyny). Konkretne jednakże zastrzeżenia sformułowane w uzasadnieniu skargi
w istocie sprowadzają się do podważenia oceny ustaleń faktycznych przyjętych
przez ten Sąd, jako podstawę rozstrzygnięcia. W szczególności wynika to z tego jej
fragmentu, w którym podnosi, że za błędne należy uznać rozumowanie Sądu
wyrażone w zdaniu: „złożenie przez małżonka powoda wniosku o wszczęcie
postępowania administracyjnego o udzielenie świadczenia z pomocy społecznej do
właściwego organu (nie będącego pracodawcą dla powoda) i następnie uzyskanie
takiej pomocy stanowi wystarczającą podstawę do utraty przez pracodawcę
zaufania do pracownika (…)”. Skarżący jednakże pomija inne okoliczności, które
łącznie uzasadniały przyjęcie przez Sąd stanowiska, że zachowanie powoda mogło
stanowić podstawę do utraty przez pracodawcę do niego zaufania. Tymi
okolicznościami były chociażby zaangażowanie powoda w czynnościach
zmierzających do uzyskania zasiłku przez jego małżonkę. Polegały one miedzy
innymi na podpisaniu przez powoda osobiście umowy na remont domu z firmą A.
Sp. z o.o. (k. 62-66); zlecenie przez powoda usługi serwisowej dotyczącej systemu
6
ogrzewania, a następnie przekazanie faktury za tę usługę małżonce (pomimo, że
usługa ta nie dotyczyła usuwania skutków powodzi), a także zaliczenie tej płatności
jako koszt usuwania skutków powodzi w procedurze uzyskiwania zasiłku. Ponadto
utrata zaufania do powoda nie musi być, wbrew twierdzeniom skarżącego,
potwierdzona we właściwym trybie dla postępowania karnego czy też postępowania
administracyjnego. Innymi słowy dla utraty zaufania nie jest konieczne wykazanie
popełnienia czynu zabronionego ani też naruszenie przepisów prawa materialnego.
Pracodawca może bowiem oceniać również inne aspekty zachowania pracownika,
w szczególności aspekty etyczne, np. wykorzystanie nieostrych pojęć w przepisach
prawa dla korzyści własnej lub rodziny, posłużenie się dowodem zapłaty za usługi
nie związane bezpośrednio ze szkodami powodziowymi, nawet jeśli kompetentny
organ nie ujawnił tej nieprawidłowości, aplikowanie o pomoc społeczną w sytuacji,
gdy jest się w stanie pokonać losowe trudności we własnym zakresie a doznane
szkody nie polegają na utracie miejsca zamieszkania. Oceniając rozstrzygnięcie
Sądu drugiej instancji w oparciu o normę prawna art. 328 § 2 k.p.c., stwierdzić
należy, że uzasadnienie orzeczenia nie jest pozbawione elementów określonych
tym przepisem, którymi są: wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i
wyjaśnienie jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa. Skarżący
nie zdołał wskazać przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie.
W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd
przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy
dowodowej lub niesłuszne im je przyznając. Sąd dokonując oceny prawnej
zgromadzonych w tym postępowaniu dowodów nie naruszył reguł swobodnej ich
oceny. Ponadto odmienna ocena tych dowodów nie może być utożsamiana z
błędnymi ustaleniami faktycznymi, skoro błędne ustalenia faktyczne mogą jedynie
być, ale nie muszą, skutkiem nieprawidłowej oceny materiału dowodowego, a w
niniejszej sprawie Sąd drugiej instancji dokonał oceny dowodów w granicy
wyznaczonej art. 233 § 1 k.p.c.. Granicę tę wyznaczają trzy czynniki: logiczny,
ustawowy oraz ideologiczny, przez który rozumie się poziom świadomości prawnej
sędziego, czyli znajomość przepisów, doktryny i orzecznictwa, a także informacje
dotyczące różnych faktów życia społecznego, kultura prawna oraz system
pozaprawnych reguł i ocen społecznych, do których odsyłają przepisy
7
obowiązującego prawa. Z uzasadnienia wyroku Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych wynika, że przyjął on, że art. 40 ustawy o pomocy społecznej w
przypadku zasiłków celowych przewiduje możliwość przyznania zasiłku celowego
niezależnie od dochodu, to jednak wykładni tego przepisu dokonywać należy z
uwzględnieniem normy art. 2 ust. 1 cytowanej ustawy określającej jej zakres
podmiotowy. Zgodnie z tym przepisem pomoc społeczna jest instytucją polityki
społecznej państwa, mającą na celu umożliwienie osobom i rodzinom
przezwyciężanie trudnych sytuacji życiowych, których nie są one w stanie pokonać,
wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości. Uzasadniona była zatem
ocena Sądu Okręgowego, że do grona tych osób nie sposób było zaliczyć powoda i
jego rodziny. Sąd zauważył również, że w ramach kompetencji Wydziału […] było
wyznaczanie rzeczoznawców ds. wyceny szkód popowodziowych. Powód był
osobą wyznaczoną przez dyrektora Wydziału Prawnego do obsługi prawnej tego
wydziału. W związku z powyższym wskazane przez pracodawcę okoliczności
mogły uzasadniać utratę zaufania do pracownika, a utrata zaufania w tych
okolicznościach uzasadniała wypowiedzenie stosunku pracy. Prawdą jest, że nie
każdy przypadek utraty zaufania do pracownika może być uznany za uzasadniający
wypowiedzenie mu umowy o pracę. Jego utrata, zdaniem Sądu Najwyższego, musi
mieć oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej; nie może wynikać z
samowoli czy wyłącznie z subiektywnych uprzedzeń. W świetle jednakże ustaleń
faktycznych przyjętych przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie może
budzić zastrzeżenia ocena, iż brak zaufania do powoda jako pracownika, który
wykonujący zawód zaufania publicznego – radcy prawnego oraz będąc członkiem
korpusu służby cywilnej, prowadząc obsługę prawną Wydziału […], zatem znając
szczegółowe zasady udzielania pomocy osobom poszkodowanym w wyniku
powodzi w 2010 r. wynikające z ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy
społecznej (Dz.U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1362 ze zm.) oraz przepisów
wewnętrznych MUW, razem z małżonką, jak wynika z kontroli prowadzonej przez
CBA w Urzędzie Gminy […], wnioskował o pomoc finansową w sytuacji gdy, jego
kondycja majątkowa oraz warunki rodzinne takiej pomocy nie uzasadniały.
Powyższe zachowanie mogło zostać przez pracodawcę – Urząd Wojewódzki w W.
- ocenione jako naganne w sytuacji, gdy od pracownika - członka korpusu służby
8
cywilnej - wymaga się nieposzlakowanej opinii, a także godnego zachowywania się
na służbie i poza nią”. Wskazać należy również, że powodem utraty do pracownika
zaufania koniecznego z uwagi na rodzaj wykonywanej przez niego pracy, która
sprawia, że pracodawca nie może go u siebie nadal zatrudniać, może być
zawinione naruszenie obowiązków istotnych z uwagi na określone właściwości
umówionej pracy. Uzasadniony brak zaufania do pracownika może jednakże istnieć
także wtedy, gdy wprawdzie winy pracownikowi przypisać nie można - bądź też nie
da się jej udowodnić - jednakże w sensie obiektywnym jego zachowanie nosi cechy
naruszenia obowiązków pracowniczych, a nawet i w takich sytuacjach, w których do
naruszenia powinności pracowniczych w ogóle nie dochodzi (np. w przypadku
popełnienia określonego przestępstwa poza zakładem pracy). Przy takich
założeniach nie może budzić wątpliwości, iż były realne powody, by pracodawca
nie miał zaufania do powoda w stopniu, jaki jest wymagany zwłaszcza w
przypadkach pracowników pełniących służbę publiczną. Ponadto należy mieć na
uwadze, że wypowiedzenie umowy o pracę jest zwykłym środkiem rozwiązywania
stosunków pracy i ma między innymi służyć racjonalizowaniu zatrudnienia zgodnie
z potrzebami pracodawcy.
Z powyżej wskazanych powodów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. orzekł jak w sentencji.