Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 82/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 listopada 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Anna Owczarek (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Iwona Koper (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa A. S.
przeciwko B. M.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 7 listopada 2014 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […] z dnia 27 marca 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną;
zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 600
(trzy tysiące sześćset) zł tytułem kosztów postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Sąd Okręgowy w G. wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2009 r oddalił powództwo
A. S. przeciwko B. M. o zapłatę kwoty 753.129,84 zł z ustawowymi odsetkami. W
jego uzasadnieniu wskazał, że mimo iż pozwany, zgodnie z twierdzeniami powoda,
nie zapłacił należnej ceny nabycia towaru w wysokości 114.972,98 euro, to żądanie
A. S. było niedopuszczalne z uwagi na to, że dochodził zapłaty tej należności w
złotych, podczas gdy cena nabywanych przez pozwanego towarów była od
momentu powstania zobowiązania wyrażona w walucie obcej - euro, w której
pozwany za zgodą wierzyciela spełniał swoje świadczenie z tytułu umowy
sprzedaży. Strony nie dokonały zmiany treści tego zobowiązania, a pozwany jako
dłużnik nie wyraził zgody na zmianę waluty zapłaty z euro na złote polskie, nie
uznał powództwa o zapłatę powstałych zaległości w złotych polskich i zarzucał
niedopuszczalność żądania przez powoda zapłaty ceny wyrażonej w tej walucie.
Wyrok ten powód zaskarżył apelacją, w której wniósł o uwzględnienie powództwa
w postaci dotychczasowej, ewentualnie o zasądzenie od pozwanego z tytułu
dochodzonej należności kwoty 114.972,98 euro. Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
24 maja 2010 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego przez zasądzenie od pozwanego
na rzecz powoda kwoty 753.129,84 zł z ustawowymi odsetkami, a w pozostałym
zakresie odrzucił apelację jako niedopuszczalną na podstawie art. 383 k.p.c.
Uwzględniając powództwo Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że zobowiązanie,
którego przedmiotem jest świadczenie kwoty pieniężnej wyrażonej w walucie obcej,
może być spełnione w złotych polskich. Zaakceptował przeliczenie przez powoda
objętych fakturami kwot, wyrażonych w euro po średnim kursie tej waluty,
ustalonym przez NBP i obowiązującym w dacie wystawienia poszczególnych
faktur.
Wyrokiem z dnia 16 września 2011 r. Sąd Najwyższy na skutek skargi
kasacyjnej pozwanego uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego, zaskarżony w części
uwzględniającej powództwo i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania uznając zasadność podniesionego w niej zarzutu
pominięcia przez Sąd Apelacyjny faktu uregulowania przez pozwanego części
dochodzonej należności przez jej zapłatę oraz potrącenie i związanych z tym
3
zarzutów naruszenia art. 451 § 1 i 2 k.c. oraz art. 498 k.c. Odnosząc się do
sformułowanego przez skarżącego zarzutu naruszenia art. 358 § 1 k.c. w brzmieniu
sprzed zmiany obowiązującej od dnia 24.01.2009 roku, wprowadzonej ustawą
z dnia 23.10.2008 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny i ustawy – Prawo dewizowe
(Dz. U. Nr 228, poz. 1506), wskazał, że z niekwestionowanych przez obie strony
ustaleń faktycznych wynika, iż przedmiotem zobowiązania pozwanego z tytułu
obowiązku zapłaty ceny sprzedaży towarów było od początku świadczenie
pieniężne wyrażone w walucie obcej – euro i w tej walucie pozwany spełniał swoje
świadczenie. W tej także walucie powód wzywał pozwanego do zapłaty zaległości
i przedstawiał pozwanemu salda do uzgodnienia. Wyrażenie zobowiązania w euro
było dopuszczalne w świetle obowiązujących w dacie transakcji regulacji prawa
dewizowego. Koncentrując się w swoich rozważaniach prawnych na kwestii, czy na
gruncie art. 358 § 1 k.c. zobowiązanie, którego przedmiotem było od początku
świadczenie sumy pieniężnej wyrażonej w walucie obcej, mogło być wykonane
w złotych polskich, Sąd Apelacyjny nie dostrzegł jednak, że istotą zagadnienia
w rozpatrywanym wypadku było to czy wierzyciel, mimo wyrażenia zobowiązania
pieniężnego w euro i jego realizacji przez dłużnika w euro za akceptacją
wierzyciela, może bez zgody dłużnika, żądać w procesie zasądzenia w złotych
polskich nie zapłaconej należności wyrażonej w euro. W kwestii tej Sąd Najwyższy,
powołując się na stanowisko judykatury stwierdził, że spełnienie świadczenia
wyrażonego w walucie obcej przez zapłatę w pieniądzu polskim jest dopuszczalne,
o ile strony wyraziły na to zgodę, modyfikując choćby przez czynności
konkludentne, treść łączącego ich zobowiązania, zaś w razie procesu sądowego,
jeśli dłużnik uznał powództwo wywiedzione w złotych polskich. Tymczasem
w ustalonym stanie rozpatrywanej sprawy, na którym opiera się wyrok Sądu
Apelacyjnego brak jest podstaw do przyjęcia, że strony dokonały zmiany treści
łączącego je zobowiązania przez uzgodnienie, że zapłata nieuregulowanych faktur
nastąpi w złotych, zaś dłużnik od początku niniejszego procesu kwestionował
konsekwentnie możliwość dochodzenia przez powoda w złotych należności
wynikających z faktur wyrażonych w euro. W konsekwencji Sąd Najwyższy podzielił
zarzut skarżącego, że zasądzając należność w złotych, Sąd Apelacyjny naruszył
art. 358 § 1 k.c. w związku z art. 354 § 1 k.c., akceptując tym samym dowolne
4
przekształcenie, mocą decyzji samego wierzyciela, bez zgody dłużnika i wbrew
treści łączącego strony stosunku prawnego, zobowiązania pieniężnego pozwanego
wyrażonego w euro w zobowiązanie wyrażone w złotych.
Rozpoznając ponownie sprawę na skutek apelacji powoda Sąd Apelacyjny
wyrokiem z dnia 22 grudnia 2011 r. uchylił zaskarżony nią wyrok Sądu
Okręgowego i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Motywem tego rozstrzygnięcia było umożliwienie Sądowi Okręgowemu
rozpoznania, ponowionego przez powoda na tym etapie postępowania, żądania
ewentualnego zasądzenia roszczenia wyrażonego w euro (po uprzednim
odrzuceniu apelacji powoda w zakresie obejmującym zgłoszenie takiego żądania),
przy podtrzymaniu powództwa w dotychczasowej postaci, oraz rozważenie
aktualnej na dzień orzekania wysokości zobowiązania pozwanego zgodnie
z wyrokiem Sądu Najwyższego. Zgłoszone przez powoda roszczenie ewentualne
ocenił jako kolejne żądanie, dotychczas nierozpoznawane prze sąd pierwszej
instancji.
Przed Sądem Okręgowym powód oświadczył, że podtrzymuje
dotychczasowe stanowisko, że szczególnym uwzględnieniem, że sformułował
roszczenie ewentualne zapłaty wyrażonej w euro. W związku z ponowieniem przez
pozwanego, zarzutu przedawnienia powód zarzucił, że w sytuacji gdy przesądzona
została zasadność jego roszczenia wyprażonego w złotych polskich, stanowi
on nadużycie prawa.
Sąd Okręgowy ustalił, że pozwany pobrał towar w ilości i o wartości
wskazanej w euro w wystawionych przez powoda fakturach i uiścił jedynie część
określonych w nich należności. W sytuacji, gdy istnienie wierzytelności powoda
wobec pozwanego na tym etapie postępowania zostało co do zasady przesądzone,
a powód nie może żądać zasądzenia od pozwanego należności w złotych polskich,
Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione roszczenie powoda zgłoszone jako
ewentualne wyrażone w euro wskazując, że strony od początku łączył kontrakt w tej
walucie. Po dokonaniu stosownych zaliczeń wpłat dokonanych przez pozwanego
na poszczególne faktury, zgodnie z art. 451 k.c. i przy uwzględnieniu kompensaty
należności powoda w kwocie 18.500 euro uznał ostatecznie powództwo za
uzasadnione do kwoty 114.972,98 euro z odsetkami od dnia wymagalności
5
poszczególnych faktur. Oddalił zarzut przedawnienia uznając, że bieg terminu
przedawnienia przerwało wytoczenie powództwa wyrażonego w walucie polskiej.
Zaskarżonym obecnie wyrokiem z dnia 27 marca 2013 r. Sąd Apelacyjny
oddalił apelację pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego.
Sąd Apelacyjny, powołał się na pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 16 września 2011 r., który w jego ocenie nie wykluczył, a wręcz
zobowiązał Sądy orzekające do oceny roszczenia powoda wyrażonego w euro i
takie samo stanowisko Sądu Apelacyjnego zawarte w wyroku uchylającym
poprzedni wyrok Sądu Okręgowego i na tej podstawie oraz ze wskazaniem na
późniejsze zgłoszenie (ponowienie) przez powoda przed Sądem Okręgowym
żądania ewentualnego oddalił zarzuty apelacyjne naruszenia art. 383 k.p.c., przez
nieuwzględnienie, że apelacja powoda z żądaniem ewentualnym została
prawomocnie odrzucona oraz art. 321 k.p.c. przez orzeczenie co do przedmiotu
nie objętego żądaniem. Oddalił zarzut przedawnienia roszczenia powoda
zgłoszonego jako ewentualne przed Sądem Apelacyjnym w maju 2009 r.,
podzielając pogląd Sądu pierwszej instancji, że wytoczenie powództwa w tej
sprawie w oparciu o ten sam stan faktyczny przerwało bieg terminu przedawnienia
także co do roszczenia wyrażonego w euro. Niezależnie od tego uznał, że
powoływanie się przez pozwanego na przedawnienie roszczenia powoda jest
nadużyciem prawa, co jednak w sytuacji, gdy do przedawnienia nie doszło nie ma
znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
W skardze kasacyjnej pozwany ponowił podnoszone w apelacji zarzuty
naruszenia art. 321 § 1 k.p.c., art. 383 k.p.c. i art. 39820
k.p.c. Zarzucił naruszenie
art. 39815
k.p.c. przez uprzednie dalsze przekazanie przez Sąd Apelacyjny sprawy
do Sądu Okręgowego, mimo że Sąd Najwyższy uchylił wyłącznie wyrok Sądu
Apelacyjnego, art. 193 § 3 k.p.c. przez uznanie za dopuszczalne wystąpienie
z nowym roszczeniem (wyrażonym w innej walucie) na etapie apelacji i przyjęcie,
że skutki wystąpienia z nim następują z momentem zgłoszenia pierwotnego
roszczenia, art. 388 § 1 k.c., art. 117 § 2 k.c., 118 k.c. i 554 k.c. przez ich
niezastosowanie, art. 123 k.c. i art. 5 k.c. przez ich zastosowanie mimo braku
przesłanek.
6
W uzasadnieniu podstaw skargi podnosił, że postępowanie po uchyleniu
przez Sąd Najwyższy wyroku Sądu Apelacyjnego powinno być umorzone, gdyż nie
istnieje potrzeba wydania wyroku w sprawie, w której nie zgłoszono roszczenia
skutecznie. Uzasadniając wniosek o przyjęcie skargi do rozpoznania wskazał na
nieważność postępowania w związku z rozpoznaniem roszczenia ewentualnego na
etapie postępowania apelacyjnego i niemożnością zaskarżenia wyroku sądu drugiej
instancji uchylającego wyrok sądu pierwszej instancji, wydanego po wyroku Sądu
Najwyższego.
Wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach
postępowania lub uchylenie także wyroku Sądu Okręgowego w części
uwzględniającej powództwo i orzeczenie co do istoty sprawy przez jego oddalenie
i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wydanie wyroku z naruszeniem art. 321 § 1 k.p.c., z którym skarżący wiąże
zarzut nieważności postępowania, stanowi uchybienie procesowe, które nie
powoduje nieważności postępowania. Skutek taki może wystąpić wywczas, gdy
orzeczenie przez sąd o żądaniu nie zgłoszonym przez powoda będzie naruszać
prawo strony przeciwnej do odniesienia się do tego żądania i wysłuchania, a przez
to prowadzić do pozbawienia jej możności obrony swoich praw. Jednak skarżący
nie twierdzi, że doszło do takich uchybień w postępowaniu, ani nie formułuje
w tym zakresie zarzutów naruszenia przepisów postępowania.
Nieuzasadniony jest przy tym sam zarzut naruszenia art. 321 § 1 k.p.c.
O orzeczeniu ponad żądanie, a według stanowiska pozwanego w istocie bez
żądania, można by mówić w sprawie niniejszej wówczas, gdyby nie doszło do
skutecznego zgłoszenia przez powoda żądania ewentualnego. Wtedy zasądzenie
na rzecz powoda kwoty wyrażonej w innej walucie niż określona w pozwie, tj.
w euro wykraczałoby poza zakres prawa podmiotowego poddanego przez powoda
ochronie sądowej, wyznaczającego granice rozpoznania sprawy i w dalszej
kolejności zakres orzekania przez sąd. Naruszałoby to zakaz orzekania ponad
żądanie, który dotyczy możliwości zastępowania przez sąd jednej waluty inną,
nawet gdyby w grę nie wchodziło przeliczanie według obowiązującego w danej
7
chwili kursu, lecz odwołanie się do treści stosunku materialnoprawnego łączącego
strony, stanowiącego podłoże orzeczenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
28 kwietnia 1998, II CKN 712/97, OSNC 1998, nr 11, poz. 187).
Niedopuszczalne, zgodnie z art. 383 k.p.c., wystąpienie w postępowaniu
apelacyjnym z nowym żądaniem nie wpływa na zakres przedmiotu sprawy i to
także po uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania
sądowi pierwszej instancji, chyba że przed tym sądem nastąpi kolejna zmiana
powództwa (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2013 r.,
I CSK 641/12,nie publ.) Taki właśnie stan rzeczy zaistniał w okolicznościach
niniejszej sprawy, w której powód wystąpił z żądaniem ewentualnym w powtórnym,
toczącym się po uchyleniu wyroku Sądu Apelacyjnego przez Sąd Najwyższy,
postępowaniu apelacyjnym, a następnie zgłosił je w postępowaniu przed Sądem
Okręgowym rozpoznającym sprawę po uchyleniu jego wyroku przez Sąd
Apelacyjny.
Bezzasadnie zarzuca pozwany, że doszło przy tym do naruszenia przez
Sąd Apelacyjny art. 39815
k.p.c. Podstawą oceny zasadności uchylenia wyroku
sądu pierwszej instancji przez sąd odwoławczy są przesłanki wskazane w art. 386
§ 4 k.p.c., którego naruszenia skarżący nie zarzuca w skardze kasacyjnej. Nie ma
istotnego znaczenia dla tej oceny sposób rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego,
który w następstwie uwzględnia skargi kasacyjnej wniesionej przez jedną ze stron
uchylił jedynie zaskarżony skargą kasacją wyrok, a nie także wyrok sądu pierwszej
instancji (art. 39815
§ 2 k.p.c.). Takie rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego nie
przesądza o sposobie zakończenia postępowania odwoławczego, tj. orzeczenie co
do istoty sprawy lub uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji, bowiem sąd
odwoławczy samodzielnie ocenia wystąpienie przesłanek ewentualnego uchylenia
kontrolowanego wyroku na podstawie art. 386 § 4 k.p.c., pozostając związany tylko
wykładnią prawa dokonaną w danej sprawie przez Sąd Najwyższy stosownie do
art. art. 39820
k.p.c. (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca
2014 r., I CZ 31/14, nie publ.).
Nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 39820
k.p.c. w postaci
sformułowanej przez skarżącego w sytuacji, gdy oba Sądy orzekające, kierując się
dokonaną przez Sąd Najwyższy wykładnią odnośnych przepisów prawa uznały,
8
iż pozwany miał obowiązek świadczenia w walucie obcej, stosownie do treści
łączącego strony stosunku zobowiązaniowego. Poza zakresem rozważań Sądu
Najwyższego poznawało natomiast zagadnienie wystąpienia przez powoda
z żądaniem ewentualnym, nie objęte jego kognicją z uwagi na niezaskarżenie
wyroku Sądu Apelacyjnego w części odrzucającej apelację pozwanego.
Jako nieadekwatny do motywów zaskarżonego wyroku, a tym samym
pozbawiony doniosłości prawnej przedstawia się na tym tle zarzut naruszenia art.
358 § 1 k.c. (oczywiście błędnie określony w petitum skargi kasacyjnej jako art. 388
§ 1 k.c.) przez przyjęcie, że wierzyciel może skutecznie domagać się zapłaty
w złotych świadczenia wyrażonego w euro.
Rację ma skarżący podnosząc, że przerwanie biegu przedawnienia na
podstawie art. 123 § 1 pkt 1 k.c. następuje co do zasady w granicach żądania
pozwu. Przedmiotowa zmiana powództwa, polegająca na tym, że powód występuje
z nowym roszczeniem zamiast lub obok roszczenia pierwotnego (art. 193 § 3
k.p.c.), prowadzi do przerwania biegu przedawnienia, jednak w odniesieniu do
nowego roszczenia przerwa nastąpi dopiero w chwili, gdy powód skutecznie
dokonał jego zgłoszenia.
Dokonana przez powoda zmiana powództwa nie stanowiła jednak zgłoszenia
nowego powództwa zamiast lub obok roszczenia pierwotnego, żądanie ewentualne
powoda, oparte na tym samym stosunku zobowiązaniowych nie miało
samodzielnego bytu. Przy zachowaniu ciągłości postępowania zmieniła się tylko
treść żądania powoda tj. treść wniosku skierowanego do sądu o udzielenie ochrony
prawnej przy niezmienionej, uzasadniającej je podstawie faktycznej. W żądaniu
ewentualnym, powód domagał się spełnienia tego samego świadczenia
pieniężnego, które od początku było przedmiotem zobowiązania pozwanego na
podstawie łączącej strony umowy, a jedynie wartość ekonomiczna sumy pieniężnej,
którą miał świadczyć pozwany określił przez odwołanie się do innej waluty, niż
w żądaniu pozwu.
Prawidłowo w tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny ocenił skutki tej zmiany na
gruncie art. 123 § 1 pkt 1 k.c. przyjmując, że wytoczenie powództwa w sprawie
przerwało bieg terminu przedawnienia także co do roszczenia wyrażonego w euro.
9
Chybione okazały się tym samym zarzuty naruszenia tego przepisu oraz
powołanych w związku z nim przepisów art. 117 § 2 k.c., 118 k.c. i 554 k.c. przez
ich niezastosowanie, a także, jako bezprzedmiotowy zarzut niewłaściwego
zastosowania art. 5 k.c., który w sprawie nie był stosowany.
Z tych względów skarga kasacyjna podlegała oddaleniu na podstawie art.
39814
k.p.c. O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono stosownie do art. 98
§ 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., art. 391 § 1 k.p.c. i art. 39821
k.p.c.