Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 633/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 listopada 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSN Dariusz Zawistowski
Protokolant Ewa Krentzel
w sprawie z powództwa Narodowego Funduszu Zdrowia
przeciwko S. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 listopada 2014 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 30 kwietnia 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania
i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Zaskarżonym przez pozwanego S. W. wyrokiem z dnia 30 kwietnia 2013 r.
Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w W. z
dnia 27 czerwca 2012 r. W sprawie tej ustalono co następuje:
W dniu 17 maja 2005 r. pomiędzy powodem Narodowym Funduszem
Zdrowia […] a pozwanym S. W. - lekarzem, posiadającym specjalizację w zakresie
[…] oraz prawo wykonywania zawodu, została zawarta umowa nr […]. Na
podstawie tej umowy pozwany został upoważniony przez Narodowy Fundusz
Zdrowia do wystawiania recept na refundowane przez fundusz leki i wyroby
medyczne na swoją rzecz, ubezpieczonych członków swojej rodziny
tj. współmałżonka, wstępnych i zstępnych w linii prostej, a także
świadczeniobiorców oraz osób uprawnionych do świadczeń opieki zdrowotnej
na podstawie przepisów o koordynacji, objętych opieką lekarza.
Umowa ta przewidywała obowiązki dla obu stron. Fundusz zobowiązał się do
refundowania, na zasadach określonych w ustawie z dnia 27 sierpnia 2004 roku
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
(jedn. tekst Dz. U. z 2008 r., nr 164, poz. 1027 ze zm.), recept wystawionych przez
pozwanego na rzecz wskazanych w umowie osób. Zgodnie z treścią § 2 ust. 1
umowy, lekarz z kolei zobowiązany był przepisywać leki i wyroby medyczne,
kierując się indywidualną potrzebą leczenia chorego, zgodnie z aktualnym stanem
wiedzy medycznej w sposób nie przekraczający granic koniecznej potrzeby,
zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa. Ponadto, przy
przepisywaniu leków i wyrobów medycznych był zobowiązany do postępowania
zgodnie z obowiązującymi przepisami określającymi m. in. sposób i tryb
wystawiania recept, wzór recept uprawniających do nabycia leków i wyrobów
medycznych bezpłatnie, za odpłatą ryczałtową lub częściową odpłatnością.
Pozwany był także zobowiązany do prowadzenia dokumentacji medycznej na rzecz
osób, którym przepisywał leki i wyroby medyczne.
W okresie od dnia 30 grudnia 2010 roku do dnia 11 lutego 2011 r. powód
przeprowadził u pozwanego kontrolę, której przedmiotem była realizacja umowy
3
w zakresie wystawiania recept na refundowane leki i wyroby medyczne pro auctore/
pro familia, w szczególności pod względem zgodności danych umieszczonych na
receptach z prowadzoną dokumentacją medyczną oraz prawidłowością
i zasadnością wystawiania recept w okresie od dnia 1 stycznia 2006 roku do dnia
30 listopada 2010 r. Na podstawie ustaleń opisanych w protokole kontroli z dnia
11 lutego 2011 r., powód w wystąpieniu pokontrolnym z dnia 21 marca 2011 r.,
doręczonym pozwanemu w dniu 24 marca 2011 roku, ocenił negatywnie realizację
przez niego umowy. W ocenie powoda była ona wykonywana w sposób nienależyty,
ze względu na brak prowadzonej przez pozwanego dokumentacji medycznej
pacjentów o numerach PESEL: […], którym pozwany wystawiał recepty na
refundowane leki i wyroby medyczne, co stanowiło naruszenie art. 41 ust. 1 ustawy
o zawodach lekarza i lekarza dentysty, a także naruszenia § 4 ust. 4 i § 6 ust. 2 lit.
b) umowy. Jako, że koszty nienależnie wypłaconej refundacji za leki i wyroby
medyczne zrealizowane na podstawie recept wynosiły 66 847,05 złotych, powód w
dniu 4 maja 2011 roku wystawił notę księgową obciążeniową, a następnie pismem
z dnia 10 maja 2011 r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 66 847,05 zł.
Wyrokiem z dnia 27 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy zasądził od S. W. na
rzecz Narodowego Funduszu Zdrowia kwotę 66 847,05 złotych z ustawowymi
odsetkami oraz orzekł o kosztach procesu.
Rozpoznający apelację pozwanego Sąd Okręgowy stwierdził, że podstawą
żądania powoda jest § 5 przedmiotowej umowy, zgodnie którym lekarz jest
obowiązany do zwrotu Oddziałowi Funduszu kosztów refundacji leków i wyrobów
medycznych realizowanych na podstawie recept zawierających dane lekarza
w przypadku m.in. wystawienia recepty niezgodnie z przepisami zawartymi w § 4
umowy. Z kolei stosownie do § 4 ust. 3 umowy pozwany obowiązany był do
postępowania zgodnie z obowiązującymi przepisami określającymi prowadzenie
dokumentacji medycznej, tj. rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 30 lipca
2001 r. w sprawie rodzajów indywidualnej dokumentacji medycznej, sposobu jej
prowadzenia oraz szczegółowych warunków jej udostępniania. Jak wynika z § 2
tego rozporządzenia indywidualną dokumentację medyczną, stanowią zbiory
dokumentów medycznych, zawierających dane i informacje medyczne, dotyczące
stanu zdrowia pacjenta oraz udzielanych świadczeń zdrowotnych. Dokumentem
4
medycznym jest każdy fizycznie wyodrębniony nośnik informacji, który zawiera co
najmniej: 1) oznaczenie pacjenta, którego stanu zdrowia lub udzielanych świadczeń
zdrowotnych dokument dotyczy, pozwalające na ustalenie jego tożsamości,
2) oznaczenie lekarza, który sporządził dokument, 3) dane odnoszące się do stanu
zdrowia pacjenta lub udzielonych świadczeń zdrowotnych, 4) datę sporządzenia.
Prowadzona przez pozwanego dokumentacja medyczna nie odpowiadała
powyższym wymaganiom, co zasadnie stwierdził Sąd Rejonowy wymieniając
uchybienia jakich dopuścił się w tym zakresie pozwany. Sąd Okręgowy w całości te
ustalenia podzielił, wynikają one bowiem z analizy treści zeszytu przedstawionego
przez pozwanego jako dokumentacja medyczna. Pozwany ograniczył się w niej do
wypisania przepisanych leków, zdawkowego określenia nazwy choroby bez opisu
szczegółowego stanu zdrowia, objawów itp., daty i własnego podpisu. A zatem
w dokumentacji brakowało: 1) oznaczenie pacjenta, którego stanu zdrowia lub
udzielanych świadczeń zdrowotnych dokument dotyczy, pozwalające na ustalenie
jego tożsamości, 2) danych odnoszących się do stanu zdrowia pacjenta. Powyższa
konstatacja uprawnia do stwierdzenia, że pozwany nie wywiązał się z umowy
w sposób należyty, naruszył wymów określony w § 4 umowy, a zatem obowiązany
jest do zwrotu refundacji w oparciu o § 5 umowy.
Sąd II instancji zauważył, że zgodnie z art. 46 ust. 1 ww. ustawy inwalidom
wojennym oraz osobom represjonowanym, ich małżonkom pozostającym na ich
wyłącznym utrzymaniu oraz wdowom i wdowcom po poległych żołnierzach
i zmarłych inwalidach wojennych oraz osobach represjonowanych, uprawnionym do
renty rodzinnej, a także cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych,
przysługuje bezpłatne zaopatrzenie w leki o kategorii dostępności "Rp" lub "Rpz"
oraz środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego objęte decyzją
o refundacji, dopuszczone do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Pozwany był uprawniony do bezpłatnego otrzymywania świadczeń określonych
wspomnianym wyżej przepisem.
Uregulowanie to nie oznacza, że osobą będąca inwalidą wojennym może
udać się do apteki i zakupić nieodpłatnie dowolny lek. Uprawniony może go
otrzymać tylko jeżeli okaże receptę wystawioną przez osoby upoważnione zgodnie
5
z art. 46 ust. 4-6 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych
ze środków publicznych. Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwany nie wykazał, aby
realizując przedmiotowe recepty zostały dopełnione wymogi stawiane przez art. 46
ust. 4-6 powołanej ustawy. W związku z powyższym skoro pozwany jako inwalida
wojenny korzystał z refundacji polegającej na nieodpłatnym nabyciu leku,
a jednocześnie jako lekarz wystawiający receptę uprawniającą do refundacji
naruszył § 4 ust. 3 pkt 8 umowy, zobowiązany jest do zwrotu tejże refundacji
w oparciu o § 5 umowy. Przepis art. 46 ust. 1 powołanej ustawy reguluje
uprawnienia i obowiązki pozwanego jako inwalidy wojennego - pacjenta, zaś
umowa z dnia 17 maja 2005 roku reguluje jego uprawnienia i obowiązki jako
lekarza wystawiające recepty uprawniające do nabycia leków refundowanych.
Przepis art. 46 ust. 1 powołanej ustawy nie ma zatem żadnego znaczenia dla oceny
przedmiotowej umowy, jej wykonania i realizowania roszczeń z niej wynikających.
Zdaniem Sądu Okręgowego, mając na uwadze powyższe, niezasadny jest
również zarzut naruszenia art. 405 k.c. i art. 58 § 1 i 3 k.c., wobec tego,
że w realiach niniejszej sprawy pozwany nie mógł skorzystać z uprawnienia
wynikającego z art. 46 ust. 1 powołanej ustawy.
Odnosząc się do zarzucanego w apelacji naruszenia art. 5 k.c. Sąd
Okręgowy wskazał, że artykuł ten może być stosowany wyjątkowo tylko w takich
sytuacjach, w których wykorzystywanie uprawnień wynikających z przepisów
prawnych prowadziłoby do skutku nieaprobowanego w społeczeństwie ze względu
na przyjęte zasady współżycia społecznego. Mając to na względzie należy
stwierdzić, że w badanej sprawie nie zachodzi żadna wyjątkowa sytuacja
uzasadniająca zastosowanie art. 5 k.c.
Pozwany wywodzi naruszenie tego przepisu z dominującej,
monopolistycznej pozycji Narodowego Funduszu Zdrowia dyktującego warunki, na
jakich lekarz może wystawiać recepty pro auctore/pro familia. Apelujący zapomina
jednak, iż skutkiem wystawienia recepty na leki refundowane, jest konieczność
poniesienia przez Skarb Państwa wydatków związanych z refundacją.
Wydatkowanie środków publicznych nie może odbywać się w sposób dowolny
i niepodlegający kontroli. Trudno też sobie wyobrazić, aby nakładać na różnych
6
lekarzy różne obowiązki związane z wystawianiem recept na leki refundowane,
w zależności o ich przymiotów.
W skardze kasacyjnej pozwany zarzucił naruszenie przepisów prawa
materialnego, tj.:
1) art. 410 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na
nieuzasadnionym przyjęciu, że świadczenie, które zwrócić ma pozwany ma
charakter świadczenia nienależnego, podczas gdy pozostaje to w sprzeczności
z treścią art. 410 k.c., z którego wynika, iż zobowiązanym do zwrotu nienależnego
świadczenia może być jedynie osoba, która bezpośrednio świadczenie to otrzymała,
natomiast pozwany nie otrzymał od powoda świadczenia, które mogłoby podlegać
zwrotowi;
2) § 5 ust. 1 pkt 3 Umowy Nr […] łączącej strony sporu przez jego błędną
wykładnię i przyjęcie, że przewidziany w tym przepisie obowiązek zwrotu
Oddziałowi Funduszu kosztów refundacji leków i wyrobów medycznych
realizowanych na podstawie recept zawierających dane lekarza odnosi się do
sposobu prowadzenia dokumentacji medycznej;
3) § 4 ust. 4 oraz § 5 ust. 1 pkt 1 oraz pkt 3 tej umowy przez błędną
wykładnię i przyjęcie, że przepisy te ustanawiają opatrzony sankcją obowiązek
prowadzenia pełnej dokumentacji medycznej przez lekarza również w sytuacji,
gdy chodzi o recepty pro auctore (tj. wystawione na rzecz lekarza);
4) art. 2 Konstytucji RP przez jego niewłaściwe zastosowanie i nie
uwzględnienie w stanie niniejszej sprawy wywodzącej się z tego przepisu zasady
ochrony zaufania obywatela do organów publicznych poprzez odmowę przyznania
pozwanemu ochrony, do której był on uprawniony jako działający w zaufaniu
do organu publicznego - tj. Ministra Zdrowia;
5) § 5 ust. 1 oraz ust. 3 umowy łączącej strony przez błędną ich wykładnię
i przyjęcie, że stwierdzone w toku kontroli pozwanego uchybienia formalne
stanowiły przesłankę obowiązku zwrotu przez pozwanego kosztów refundacji leków
i wyrobów medycznych realizowanych na podstawie recept zawierających dane
lekarza;
7
6) art. 46 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych
ze środków publicznych z dnia 27 sierpnia 2004 r. przez jego niewłaściwe
zastosowanie w niniejszej sprawie i zobowiązanie pozwanego - pacjenta - inwalidy
wojennego, uprawnionego do bezpłatnego zaopatrzenia w leki - do zwrotu na rzecz
powoda pełnej wartości refundacji leków dokonanej przez Narodowy Fundusz
Zdrowia;
7) art. 65 § 1 i 2 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i dokonanie
wykładni umowy łączącej strony jedynie w oparciu o literalne brzmienie jednego
z jej postanowień (§ 5 Umowy) z pominięciem kontekstu, w którym umieszczone
było to postanowienie oraz powszechnie obowiązujących przepisów prawa,
podczas gdy wykładnia ta powinna zmierzać do ustalenia zgodnego zamiaru stron
i celu umowy, aniżeli opierać się wyłącznie na dosłownym brzmieniu jednego z jej
postanowień;
8) art. 405 k.c. i następnych, przez jego błędną wykładnię, efektem czego
było wydanie wyroku zobowiązującego pozwanego do zapłaty na rzecz powoda
kwoty 66 847,05 zł, co w świetle treści art. 46 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki
zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych z dnia 27.08.2004 r.. uznać
należy jako bezpodstawne wzbogacenie powoda kosztem pozwanego;
9) art. 5 k.c. przez jego błędną wykładnię i uznanie, iż w okolicznościach
niniejszej sprawy zasadnym jest zobowiązanie pozwanego do zwrotu wartości
refundacji leków w wysokości 66 847.05 zł na rzecz powoda, w sytuacji, w której
pozwany będąc jednocześnie pacjentem, na rzecz którego leki te zostały
przepisane, jest osobą uprawnioną do bezpłatnego zaopatrzenia w leki;
Ponadto pozwany zarzucił także naruszenie przepisów postępowania, które
miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.: art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
przez uchybienie w sporządzeniu uzasadnienia w sposób, który uniemożliwia
kontrolę prawidłowości zastosowania prawa materialnego, przez niewskazanie
podstawy prawnej rozstrzygnięcia o żądaniu powoda w przedmiocie zwrotu
świadczenia, a tym samym niewyjaśnieniem przyczyn, dla których konkretne normy
prawne zostały zastosowane do ustalonego stanu faktycznego i niewskazaniem
w jaki sposób wpływają one na treść rozstrzygnięcia.
8
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Uzasadniony jest zarzut naruszenia art. 65 k.c. Zgodnie z art. 155 ustawy
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych do
umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej stosuje się przepisy kodeksu
cywilnego. W umowach pomiędzy Narodowym Funduszem Zdrowia a lekarzem
należy wobec tego badać, jak przewiduje art. 65 k.c. przede wszystkim jaki jest
cel takich umów i zamiar stron, a nie przewiązywać nadmiernej wagi do ich
dosłownego brzmienia. Także przepisy, do których odsyłają postanowienia takiej
umowy, powinny być wykładane z uwzględnieniem zamiaru stron i celu umowy oraz
tłumaczone tak jak tego wymagają zasady współżycia społecznego. Umowy
zawierane z lekarzem przez Narodowy Fundusz Zdrowia mają przede wszystkim
zapewnić, aby pacjent otrzymywał leki zgodnie z potrzebami wynikającymi z wiedzy
medycznej oraz, aby trafiały one do osób, które mają do tego prawo zgodnie
z przepisami wspomnianej ustawy oraz które rzeczywiście ich potrzebują
w ilościach tylko niezbędnych. Szczegółowe postanowienia tych umów, określone
przy pomocy przepisów prawa, do których odsyłają, mają w związku z tym,
zapewnić aby lekarz postępował przy wypisywaniu recept tak, aby ten cel osiągnąć.
Oceniając umowę zawartą pomiędzy powodem i pozwanym z tego punktu
widzenia stwierdzić należy, że po pierwsze pozwany był uprawniony do
otrzymywania leków, których równowartości powód zażądał. Zgodnie z art. 46
ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków
publicznych, pozwany jako inwalida wojenny był uprawniony do bezpłatnego
zaopatrzenia w leki. Po drugie, pozwany otrzymał leki na podstawie recepty
wystawionej przez uprawnionego lekarza. W tej sytuacji należy rozważyć, biorąc
pod uwagę zasady wykładni umów określone w art. 65 k.c., czy stwierdzone
w czasie kontroli uchybienia w prowadzeniu dokumentacji medycznej uzasadniają
żądanie zwrotu równowartości leków, które otrzymał pozwany.
Żądanie zwrotu równowartości leków, nie dotyczy pacjenta, na rzecz którego
wystawiona została recepta lecz, jak to trafnie ustalił Sąd Okręgowy, lekarza,
który nie prowadził dokumentacji medycznej w sposób prawidłowy, czym naruszył
łączącą go z NFZ umowę. Podstawą dla roszczenia powoda, nie mogą być
9
przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu jak to przyjął pośrednio, oddalając
zarzut apelacji pozwanego Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku, lecz przepisy
o odszkodowaniu za nienależyte wykonanie przez niego umowy.
Należy wobec tego rozważyć, czy nastąpiło nienależyte wykonanie umowy
łączącej pozwanego z NFZ, które uzasadniałoby, w świetle art. 471 k.c. i nast.
obciążenie pozwanego obowiązkiem zapłaty na rzecz powoda kwoty 66 847,05 zł,
czyli całą równowartością wyrobów medycznych realizowanych na podstawie
recept dla osób, których dokumentacja medyczna została zakwestionowana
podczas kontroli przeprowadzonej przez NFZ. Uzasadniony jest wiec również,
podniesiony w skardze kasacyjnej, zarzut naruszenia art. 410 k.c.
Należy także zwrócić uwagę, że zasługuje na uwzględnienie zarzut
naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie wskazano
bowiem wyraźnie na jakiej podstawie prawnej Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie.
Z jednej strony Sąd Okręgowy nie uznał zarzutu naruszenia przepisów
o bezpodstawnym wzbogaceniu oraz odrzucił możliwość oparcia rozstrzygnięcia na
przepisach o karze umownej, z drugiej zaś jako uzasadnienie swojego stanowiska
wskazał jedynie, że pozwany nie wywiązał się z umowy w sposób należyty czym
naruszył wymóg określony w jej § 4, a zatem obowiązany jest do zwrotu refundacji
w oparciu o § 5 tej umowy. Skoro podstawą zasadzenia było nienależyte wykonanie
umowy przez pozwanego, a do oceny łączącej go z NFZ umowy należy stosować
przepisy k.c., to konieczne jest rozważnie na podstawie art. 471 i nast. k.c.,
czy istnieją podstawy do zasądzenia od pozwanego odszkodowania w wysokości
całej wartości świadczeń medycznych, których podstawą było nienależyte
prowadzenie dokumentacji medycznej przez pozwanego. Sąd ograniczył się zaś
tylko do stwierdzenia, że pozwany nie prowadził dokumentacji medycznej zgodnie
z wymogami przepisów, do których umowa odsyła, nie podejmując nawet próby
oceny, czy wpłynęło to na otrzymanie leków objętych zakwestionowanymi
receptami przez osoby do tego nieuprawnione. Podstawowe znaczenie dla
stwierdzenia odpowiedzialności pozwanego za nienależyte wykonanie umowy ma
zaś ustalenie, czy stwierdzone braki w dokumentacji medycznej prowadzonej przez
niego pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z tym, że leki
10
refundowane przez NFZ trafiły w całości lub w części do osób nieuprawnionych do
otrzymywania świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych.
Zasadne są także zarzuty dotyczące naruszenia postanowień umowy
łączącej pozwanego z powodem. Jak wynika z § 5 ust. 1 pkt 1 tej umowy zwrot
kosztów refundacji leków i świadczeń medycznych NFZ może żądać od lekarza,
w razie braku lub błędnych danych dotyczących pacjenta, na rzecz którego
wypisana została recepta. Natomiast z § 5 ust. 1 pkt 3 wspomnianej umowy wynika,
że zwrotu refundacji NFZ może również żądać gdy recepta wystawiana jest
niezgodnie z przepisami zawartymi w § 4 tej umowy. Literalna interpretacja tych
postanowień wskazuje, że możliwość zwrotu refundacji związana jest tylko
z wadliwością wystawianych recept. Takie rozumienie wspomnianych postanowień
umowy jest w pełni zrozumiałe jeżeli zważyć, że celem umów zawieranych przez
NFZ z lekarzami jest zobowiązanie ich do takiego postępowania, aby refundacja
leków i świadczeń medycznych trafiła tylko do tych osób, które mają do tego prawo
zgodnie z obowiązującymi przepisami. Z przywołanych postanowień umowy
łączącej pozwanego z powodem nie wynika więc wprost, jak to przyjął Sąd
Okręgowy, że braki w dokumentacji medycznej mogą stanowić podstawę do
żądania od lekarza zwrotu kosztów refundacji leków, które poniósł NFZ.
Tylko gdyby wadliwe prowadzenie dokumentacji medycznej pozostawało
w adekwatnym związku przyczynowym z wadliwym wystawieniem recept, a to
w konsekwencji spowodowałoby, że leki i świadczenia medyczne trafiły do osoby,
która nie jest uprawniona do uzyskania ich ze środków publicznych uzasadnione
mogłoby stać się żądanie zwrotu refundacji od lekarza, który dopuścił się
nienależytego wykonania umowy łączącej go z NFZ. Inna interpretacji postanowień
umowy łączącej lekarza z NFZ, w szczególności żądanie zwrotu wartości refundacji
przepisanych przez lekarza leków tylko z powodu stwierdzonych wad
w dokumentacji medycznej prowadzonej przez niego, nie znajduje żadnego
uzasadnienia ani w literalnej wykładni postanowień takiej umowy, ani nie wynika
z celu w jakim takie umowy są zawierane. Bez wykazania, że leki i świadczenia
medyczne, ze względu na nienależyte wykonanie umowy przez lekarza trafiły do
osoby nieuprawnionej do otrzymania ich ze środków publicznych, żądanie zwrotu
kosztów refundacji przepisanych przez lekarza leków nie znajduje uzasadnienia.
11
Skoro leki otrzymała osoba uprawniona do ich uzyskania ze środków publicznych to
ich koszty obciążają z mocy prawa NFZ. Należy wobec tego powtórzyć, że żądanie
w takiej sytuacji refundacji od lekarza nie ma żadnej podstawy prawnej.
W rozpoznawanej sprawie mamy jednak do czynienia z jeszcze dalszym
naruszeniem łączącej strony umowy. Jest bowiem wysoce wątpliwie czy
z przepisów prawa określających obowiązki lekarza dotyczących prowadzenia
dokumentacji medycznej wynika obowiązek prowadzenia takiej dokumentacji
w przypadku recept pro auctorem i pro familia. Sąd Okręgowy przyjął, że do oceny
obowiązków pozwanego lekarza w zakresie dokumentacji medycznej zastosowanie
znajdują przepisy rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 30 lipca 2001 r.
w sprawie rodzajów indywidualnej dokumentacji medycznej, sposobu jej
prowadzenia oraz szczegółowych warunków jej udostępniania (Dz. U. Nr 83, poz.
903). Ze względu na to, że kontrola u pozwanego była przeprowadzona za okres
1 styczeń 2006 r. do 30 listopada 2010 r. właściwym były rozporządzenia w tej
sprawie z dnia 1 sierpnia 2003 r. (Dz. U. Nr 147, poz. 1437) oraz z dnia 21 grudnia
2006 r. (Dz. U. Nr 247, poz. 1819). Ponadto jak podkreślił przedstawiciel Ministra
Zdrowia w piśmie przedstawionym Prezesowi Okręgowej Rady Lekarskiej
z przepisów określających obowiązki lekarza w zakresie dokumentacji pacjenta nie
wynika, aby lekarz powinien prowadzić taką dokumentację przy wystawianiu recept
pro auctore i pro famlia. Koniecznym wobec tego jest ustalenie czy na podstawie
właściwych przepisów, obowiązujących w okresie kiedy u pozwanego
przeprowadzona była kontrola wypisywanych recept, można stwierdzić,
że w przypadku zakwestionowanych recept pozwany był zobowiązany do
prowadzenia dokumentacji medycznej.
Mając na uwadze, że zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej okazały się
uzasadnione Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
k.p.c., orzekł jak
w sentencji wyroku.