Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 235/14
POSTANOWIENIE
Dnia 9 stycznia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Stanisław Zabłocki (przewodniczący)
SSN Zbigniew Puszkarski
SSA del. do SN Jacek Błaszczyk (sprawozdawca)
Protokolant Jolanta Grabowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Krzysztofa Parchimowicza
w sprawie D. T.
skazanego z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 9 stycznia 2015 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w R.
z dnia 13 lutego 2014 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w T.
z dnia 30 października 2013 r.,
1. oddala kasację;
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. Z. B., Kancelaria
Adwokacka w M., kwotę 1.476 (słownie: jeden tysiąc czterysta
siedemdziesiąt sześć) złotych, w tym 23% podatku VAT, tytułem
wynagrodzenia obrońcy z urzędu za sporządzenie i wniesienie
kasacji oraz udział w postępowaniu kasacyjnym;
3. zwalnia skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego i poniesionymi w jego toku wydatkami obciąża
Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
2
Sąd Okręgowy w T. wyrokiem z dnia 30 października 2013 r., w sprawie
sygn. akt […], D. T. uznał za winnego tego, że: w dniu 19 października 2012 r. w M.
woj. P., działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia swojej żony I. T.,
zadał jej nożem o długości ostrza 11 cm. liczne ciosy w okolice twarzy, szyi, dłoni
oraz klatki piersiowej, powodując u pokrzywdzonej powstanie szeregu ran kłutych
klatki piersiowej, ranę kłutą lewego ramienia, szeregu ran ciętych i kłutych twarzy i
szyi, licznych ran ciętych rejonów nadgarstków i obu rąk, uszkodzenia mostka, IX-
go prawego i II-go lewego żebra oraz płuc na przebiegu ran kłutych, otarć naskórka
powłok nosa i lewej ręki, podbiegnięć krwawych powłok głowy i prawej kończyny
górnej, złamania czaszki po prawej stronie, w wyniku czego, w szczególności
wykrwawienia z licznych ran kłutych i ciętych z rejonu klatki piersiowej, doszło do
zgonu pokrzywdzonej, przy czym czynu tego dopuścił się mając w znacznym
stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania
swoim postępowaniem, tj. za winnego popełnienia przestępstwa opisanego w art.
148 § 1 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. skazał go
na karę 12 lat pozbawienia wolności; na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył
oskarżonemu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres
rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 19 października 2012 r. do
dnia 30 października 2013 r.; na mocy art. 44 § 2 k.k. w zw. z art. 39 pkt 4 k.k.
orzekł wobec oskarżonego tytułem środka karnego przepadek dowodu rzeczowego
w postaci noża; na podstawie art. 46 § 1 k.k. w zw. z art. 39 pkt 5 k.k. orzekł wobec
oskarżonego tytułem środka karnego zadośćuczynienie w kwocie po 5.000,00
złotych na rzecz: Z. R., S. R., M. T., B. R., A. T. i D. T.
Ponadto rozstrzygnięto o dowodach rzeczowych, opłacie na rzecz obrońcy z
urzędu, zwrocie kosztów zastępstwa adwokackiego na rzecz oskarżycieli
posiłkowych i zwolniono oskarżonego od kosztów sądowych.
Wyrok ten apelacjami zaskarżyli obrońca, prokurator i pełnomocnicy
oskarżycieli posiłkowych.
Obrońca zarzucił rozstrzygnięciu:
1. na zasadzie przepisu art. 438 pkt. 1 k.p.k. obrazę przepisów prawa materialnego
poprzez wadliwe zastosowanie art. 148 § 1 k.k. i w konsekwencji zakwalifikowanie
czynu oskarżonego z art. 148 § 1 k.k. w z w. z art. 31§ 2 k.k., w sytuacji, gdy na
3
skutek wystąpienia u oskarżonego w czasie czynu reakcji dysforycznej skutkującej
ograniczeniem możliwości pokierowania swoim postępowaniem w rozumieniu art.
31 § 2 k.k. jednocześnie działał tempore criminis w stanie silnego wzburzenia w
rozumieniu przepisu art. 148 § 4 k.k. i w rezultacie obrazę tegoż przepisu poprzez
jego niezastosowanie;
2. na podstawie przepisu art. 438 pkt. 1 k.p.k. obrazę przepisów prawa
materialnego poprzez wadliwe zastosowanie art. 39 pkt. 5 k.k. i orzeczenie
zadośćuczynienia w sytuacji, gdy oskarżony nie ma najmniejszych widoków
uiszczenia zasądzonych kwot;
3. w konsekwencji na zasadzie art. 438 pkt. 4 k.p.k. rażącą niewspółmierność
orzeczonej wobec oskarżonego kary.
W petitum apelacji obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez
przyjęcie kwalifikacji zarzucanego czynu z art. 148 § 4 k.k. i wymierzenie
oskarżonemu kary w dolnych granicach zagrożenia oraz oddalenie żądania co do
zadośćuczynienia.
Pozostali skarżący, odwołując się do względnej podstawy odwoławczej
określonej w przepisie art. 438 pkt 4 k.p.k., podnieśli zarzut niewspółmierności,
rażącej łagodności orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności i w
żądaniach wnieśli o wymierzenie oskarżonemu D. T.:
- pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych A. T. i D. T. kary dożywotniego
pozbawienia wolności, bądź kary 25 lat pozbawienia wolności;
- pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych S. R. i Z. R. kary 25 lat pozbawienia
wolności, bądź uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu;
- prokurator kary 25 lat pozbawienia wolności.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 13 lutego 2014 r., w sprawie sygn. akt […],
zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że podwyższył wymierzoną oskarżonemu
karę pozbawienia wolności do 15 lat. Rozstrzygnął także o zaliczeniu na poczet tej
kary okresu rzeczywistego pozbawienia wolności D. T., a także orzekł o opłatach
adwokackich i zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie
odwoławcze.
4
Kasację od tego prawomocnego wyroku wniósł obrońca skazanego,
zarzucając:
1. rażącą obrazę przepisów prawa materialnego, a to z art. 148 § 4 k. k. i art. 31 § 2
k. k. przez niedostrzeżenie przez sądy obu instancji, iż w sprawie zachodzą po
stronie oskarżonego kumulatywne znamiona z art. 148 § 4 k. k. i art. 31 § 2 k. k.;
2. rażącą obrazę przepisu art. 454 § 2 k.p.k. przez orzeczenie surowszej kary w
sytuacji gdy sąd odwoławczy zmienił ustalenia faktyczne uznając, iż pokrzywdzona
miała „rzekomo” utrzymywać kontakty z innym mężczyzną, tym samym Sąd
Apelacyjny w istocie przyjął odmiennie od Sądu Okręgowego, iż I. T. nie dopuściła
się zdrady małżeńskiej;
3. rażącą obrazę przepisu art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k. mającą wpływ na treść
wyroku przez:
a) wprowadzenie po stronie sądu elementu wątpliwości co do zdrady małżeńskiej,
której dopuściła się pokrzywdzona w sytuacji, gdy Sąd Okręgowy tę okoliczność
ustalił na podstawie dowodu w postaci badań Instytutu Naukowego – Zakładu
Medycyny Sądowej UJ w K. z dziedziny biologii i genetyki sądowej. Sąd Apelacyjny
w tym względzie nie przeprowadził żadnych innych dowodów przez co uniemożliwił
prawidłową kontrolę ustaleń Sądu Okręgowego w szczególności obiektywną
podstawę silnego wzburzenia. W rezultacie uniemożliwiło to sądowi odwoławczemu
poddanie właściwej kontroli kwalifikacji czynu;
b) brak jednoznacznej oceny czy silne wzburzenie w ogóle zaistniało, w
szczególności czy poczucie krzywdy po stronie oskarżonego miało charakter
obiektywny oraz czy i po której stronie i w jakim stopniu leży wina za konflikt, w
sensie „usprawiedliwienia okolicznościami”;
4. obrazę przepisu art. 53 § 4 k.k. przez brak odniesienia się do stanu zdrowia
psychicznego i somatycznego oskarżonego z czasu orzekania mimo treści opinii
biegłych lekarzy psychiatrów w tym zakresie, a także brak konsekwencji sądu w
ocenie wpływu na wymiar kary stanu z art. 31 § 2 k.k. i niezasadne założenie, że w
przypadku oskarżonego prewencja ogólna wymaga podwyższenia kary przy braku
nowych przesłanek po temu;
5. niezasadną odmowę przyznania 1,5 stawki minimalnej za obronę z urzędu w
sytuacji, gdy wymagała ona dużego nakładu pracy.
5
Stawiając powyższe zarzuty autor nadzwyczajnego środka zaskarżenia
wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego oraz wyroku Sądu Okręgowego i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi właściwemu.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest niezasadna. Na wstępie należy przypomnieć, że kasacja jest
nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia i jej podstaw (przyczyn kasacyjnych) nie
można łączyć z przyczynami odwoławczymi charakterystycznymi dla apelacji. O ile
zarzuty apelacyjne mogą obejmować nie tylko obrazę prawa materialnego (art. 438
pkt 1 k.p.k.), bądź obrazę przepisów prawa procesowego, jeżeli mogła mieć ona
wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.), ale też sygnalizować błędy w
ustaleniach faktycznych oraz rażącą niewspółmierność kary, o tyle podstawą
kasacyjną poza uchybieniami wymienionymi w art. 439 k.p.k., może być jedynie
inne rażące naruszenie prawa, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na treść
orzeczenia (art. 523 § 1 k.p.k.). Kasację strona wnosi od prawomocnego wyroku
sądu odwoławczego kończącego postępowanie (art. 519 k.p.k.). Ograniczenie
podstaw kasacji do zarzutów dotyczących obrazy prawa oznacza niemożność
podnoszenia w niej, nie tylko wprost, zarzutów błędów w ustaleniach faktycznych,
ale także formułowania w tym to nadzwyczajnym środku odwoławczym zarzutów,
które wprawdzie „nominalnie” są określane mianem „obrazy prawa”, ale tylko
pozornie je stanowią, bowiem – właściwie odczytane – muszą być uznane za
niedopuszczalne w kasacji w tej tylko postaci zarzuty błędu w ustaleniach
faktycznych. Kasacja nie jest bowiem zwykłą skargą odwoławczą, a sąd kasacyjny
nie jest trzecią instancją sądową. Stąd też nie jest ten Sąd uprawniony do
dublowania przeprowadzonej już w sprawie kontroli instancyjnej, może – co
najwyżej – sprawdzić jej poprawność, z punktu widzenia obowiązujących przepisów
prawa (por. m. in. postanowienia SN: z dnia 30 lipca 2014 r., IV KK 213/14, Lex nr
1495847; z dnia 27 września 2013 r., IV KK 205/13, Lex nr 1378533 oraz z dnia 14
marca 2013 r. III KK 391/12, Lex nr 1302180).
Wbrew twierdzeniom obrońcy, sąd odwoławczy przeprowadził pełną,
rzetelną i prawidłową kontrolę instancyjną oraz odniósł się do wszystkich zarzutów
6
podniesionych w apelacji obrońcy, jak i w pozostałych skargach etapowych. Lektura
pisemnych motywów wyroku sądu drugiej instancji dowodzi, że szczególnie
wnikliwej analizie poddano zagadnienie możliwości wystąpienia po stronie
oskarżonego w czasie przypisanego mu czynu „silnego wzburzenia
usprawiedliwionego okolicznościami” w rozumieniu art. 148 § 4 k.k. Słusznie
wskazano (uzasadnienie Sadu Apelacyjnego – s. 11-12), że w istocie obrońca
zakwestionował w zwykłym środku odwoławczym ustalenia faktyczne, a nie obrazę
prawa materialnego, co było istotnie prawnie wadliwe. Błąd w ustaleniach
faktycznych (error facti) przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika
bądź z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”), bądź też z
przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd „dowolności”). Zarzut w tej
materii wiąże się z zasadą prawdy i powinien być podnoszony, gdy skarżący
podważa prawidłowość ustaleń faktycznych, jakie legły u podstaw zastosowania
materialnego prawa karnego oraz konsekwencji prawnych jego zastosowania, a
więc kar oraz środków karnych w razie skazania lub innych środków reakcji.
Natomiast z punktu widzenia kontroli odwoławczej istotne jest rozróżnianie
pierwotnych źródeł uchybienia i ich następstw. Należy zatem zgodzić się z
poglądem, że „obraza prawa materialnego ma miejsce wtedy, gdy stan faktyczny
został w orzeczeniu prawidłowo ustalony, a nie zastosowano do niego właściwego
przepisu” (por. np. wyrok SN z dnia 21 czerwca 1978 r., I KR 124/78, OSNPG 1979,
nr 3, poz. 51; por. też postanowienia SN: z dnia 9 stycznia 2002 r., V KKN 319/99,
Lex nr 53010 oraz z dnia 2 grudnia 2008 r., III KK 230/08, Lex nr 491425).
Natomiast nie ma obrazy prawa materialnego, gdy wadliwość orzeczenia w tym
zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń przyjętych za jego podstawę (por. np.
wyroki SN: z dnia 23 lipca 1974 r., V KR 212/74, OSNKW 1974, nr 12, poz. 233
oraz z dnia 2 sierpnia 1978 r., I KR 155/78, OSNPG 1979, nr 3, poz. 52). W takich
wypadkach podstawą odwoławczą może być właśnie tylko zarzut błędu w
ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a nie obrazy prawa
materialnego, albo obrazy prawa procesowego, jeżeli wadliwość orzeczenia jest
wynikiem błędnych ocen sądu (por. np. postanowienia SN: z dnia 6 lutego 2007 r.,
III KK 407/06, Lex nr 467593 oraz z dnia 15 lutego 2007 r., IV KK 234/06, Lex nr
445859). Sąd Apelacyjny jednak wykazał, że sąd pierwszej instancji, po
7
prawidłowym ustaleniu stanu faktycznego, w akcie subsumcji zastosował właściwe
przepisy prawa karnego materialnego. Szczegółowo odniesiono się do istoty
postawionych zarzutów i podkreślono, że (uzasadnienie SA – s. 13-14): „Treść
apelacji dowodzi jedynie, że o ile obrońca nie kwestionuje ustaleń związanych z
przebiegiem zdarzenia, sposobem działania sprawcy, mechanizmem śmierci, o tyle
podważa ocenę motywacji działania oskarżonego, wnioski Sądu wykluczające
możliwość przypisania działania w warunkach art. 148 § 4 k.k. Tymczasem wywody
apelacji stanowią jedynie polemikę z ustaleniami i oceną Sądu, opartą na wybiórczo
dobranych dowodach, pomijającą całokształt dowodów i okoliczności sprawy.
Obrońca powołuje się przy tym na pewne fragmenty poczynionych przez Sąd
Okręgowy ustaleń, które nie oddają sensu całości, a wnioski wysnuwane przez
obrońcę z ustalonych tam okoliczności, bez ich odniesienia do realiów
przedmiotowej sprawy nie są wystarczające do czynienia odmiennych ocen”. W
końcu pełnej akceptacji sądu ad quem podlegały oceny przeprowadzonych
dowodów, w tym zwłaszcza opinii biegłych (w tym stwierdzonej u D. T. reakcji
dysforycznej) i finalne obszerne wywody sądu meriti co do istoty jurydycznej
uprzywilejowanego typu zabójstwa określonego w art. 148 § 4 k.k. i podstawy do
przyjęcia w stosunku do oskarżonego jedynie działania w stanie ograniczonej
poczytalności w rozumieniu przepisu art. 31 § 2 k.k. Szeroko też odniesiono się do
kwestii rozróżnienia stanu afektu patologicznego od afektu fizjologicznego.
Powielanie obecnie w kasacji zarzutu rzekomego naruszenia wskazanych w jej
pierwszym punkcie przepisów Kodeksu karnego (art. 148 § 4 i art. 31§ 2) okazać
się musiało zupełnie nieskuteczne. Mając na względzie realia rozpoznawanej
sprawy i treść postawionych przez obronę zarzutów, podkreślenia wymaga to, że
charakter uprzywilejowany przestępstwa określonego w art. 148 § 4 k.k.,
uzasadniony jest stroną podmiotową – silnym wzburzeniem, usprawiedliwionym
okolicznościami stanowiącymi podłoże emocjonalne, na którym zrodził się zamiar
dokonania czynu zabronionego. Wzburzenie to jest więc istotnym komponentem
zamiaru, dlatego też, uzupełniając wcześniejsze wywody, należy podkreślić, że
podnoszenie zarzutu obrazy prawa materialnego w związku z kwestionowaniem
zamiaru przypisanego oskarżonemu jest niezasadne, gdyż zamiar sprawcy jest
elementem faktycznym, oznacza zjawisko ze sfery rzeczywistości, a nie z dziedziny
8
ocen czy wartości, tym samym ustalenie zamiaru jest kwestią ustaleń faktycznych i
ewentualnego błędu sądu w tym właśnie zakresie, a nie naruszenia prawa
materialnego (por. np. postanowienie SN z dnia 29 marca 2007 r., IV KK 32/07; Lex
nr 475359; a także wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2011 r., III KK 280/10, Lex nr
794016). Tak samo obrazy prawa materialnego nie stanowi nierespektowanie przez
sąd zasad wymiaru kary wskazanych w art. 53 k.k. Nie jest to bowiem stanowczy
nakaz, a jedynie określenie dyrektyw sędziowskiego wymiaru kary leżącego w
sferze uprawnień sądu (por. np. postanowienia SN: z dnia 6 marca 2008 r., III KK
345/07, Lex nr 462367 oraz z dnia 3 października 2011 r., V KK 96/11, LEX nr
1044083). W kasacji postawiono zarzut obrazy przepisu art. 53 § 4 k.k. (zapewne
omyłkowo wskazanego, skoro ustawa takiego przepisu nie zawiera), co w pisemnej
odpowiedzi na kasację zasadnie uznano za wręcz za niezrozumiałe, a nadto sąd
drugiej instancji istotnie zagadnieniu stanu zdrowia oskarżonego poświęcił niemało
uwagi w końcowej części pisemnego uzasadnienia wyroku. Całkowicie niezasadne
są też zarzuty zawarte w kasacji, a dotyczące naruszenia przez Sąd Apelacyjny
przepisów postępowania, tj. art. 410 k.p.k. oraz art. 424 § 1 k.p.k. W żadnym razie
nie doszło do naruszenia zawartych w nich postanowień, a „rażącej obrazy”
wskazanych przepisów postępowania autor nadzwyczajnego środka zaskarżenia w
ogóle nie uzasadnił. Kwestionowanie zaś przyznanego wynagrodzenia za obronę z
urzędu jest wprost niedopuszczalne w kasacji, skoro immanentnie stanowi element
ustaleń faktycznych (sensu largo) jakie w danej sprawie na etapie rozpoznawczym
dokonują sądy orzekające w obu instancjach.
Reasumując, wszystkie przedstawione powyżej zarzuty kasacyjne uznać
należało jako oczywiście bezzasadne, gdyż Sąd kasacyjny w niebudzącym
żadnych wątpliwości zakresie stwierdza, że w sprawie nie wystąpiły uchybienia
wymienione w art. 439 k.p.k., ani też nie zaistniały inne rażące uchybienia w ujęciu
zawartym w przepisie art. 523 § 1 k.p.k.
Natomiast zarzut dotyczący zmiany ustaleń faktycznych w Sądzie
Apelacyjnym, a dotyczący kwestii „realności” zdrad małżeńskich, i rażącej obrazy
przepisu art. 454 § 2 k.p.k., chociaż także ostatecznie uznany za niezasadny, nie
mógł być oddalony w zaprezentowanej powyżej formule „oczywistości”.
9
Dla porządku zasadnym jest wskazanie, w tym miejscu, co najpierw ustalił
Sąd Okręgowy. Przyjął ten organ procesowy w uzasadnieniu wyroku, że „oskarżony
był zazdrosny o żonę i podejrzewał ją o zdradę” (s.: 3, 15, 19, 23). W rozważaniach
sądu a quo, w tym w ocenie dowodów, jednoznacznie jednak już przyjęto, że
zdrady te ze strony żony oskarżonego miały miejsce, o czym świadczył w
szczególności dowód z opinii genetycznej (s. 22). Zachowanie pokrzywdzonej
uwzględniono w katalogu okoliczności łagodzących, które zadecydowały o
wymierzeniu oskarżonemu kary 12 lat pozbawienia wolności (s. 25).
Sąd Apelacyjny dokonał natomiast w powyższym zakresie zmiany
wskazanego ustalenia faktycznego, albowiem przyjął, że nie było już tej pewności
zaistnienia zdrad małżeńskich i zawarto w pisemnych motywach rozstrzygnięcia
ustalenie o „rzekomych zdradach” ze strony I. T.(uzasadnienie SA - s.: 15, 17).
Taka zmiana ustaleń faktycznych nie doprowadziła jednak nie tylko do redukcji
okoliczności łagodzących, o czym świadczą niezbicie zapisy na stronach 20 - 21
dokumentu sprawozdawczego sądu ad quem, ale pozostała w istocie całkowicie
irrelewantna dla powodów dokonanej na niekorzyść zmiany zaskarżonego wyroku
przez sąd odwoławczy. O częściowym uwzględnieniu apelacji wniesionych na
niekorzyść oskarżonego, tj. w zakresie samego uznania rażąco niskiego wymiaru
orzeczonej w pierwszej instancji kary izolacyjnej D. T. i podwyższeniu jej z 12 do 15
lat pozbawienia wolności, zadecydowały trzy wprost wskazane w uzasadnieniu
sądu odwoławczego okoliczności, a mianowicie (s. 22):
- bardzo drastyczne okoliczności przedmiotowego zajścia, związane między innymi
z obecnością na miejscu zdarzenia nieletniej córki stron;
- uprzednia karalność oskarżonego;
- jego wcześniejsze negatywne zachowania wobec pokrzywdzonej.
Wszystkie te okoliczności były ustalone przez sąd pierwszej instancji i wzięte
pod rozwagę w procesie rozstrzygania o zakresie represji karnej za dokonanie
przypisanej zbrodni zabójstwa (uzasadnienie SO - m. in. s. 21 - 25).
Przepis art. 454 § 2 k.p.k., statuujący jedną z tzw. reguł ne peius stanowi:
„Sąd odwoławczy może orzec surowszą karę pozbawienia wolności tylko wtedy,
gdy nie zmienia ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku”.
Zakaz ten adresowany jest do sądu odwoławczego i zwłaszcza w wypadku
10
wniesienia środków odwoławczych o różnych kierunkach (zarówno na korzyść, jak i
na niekorzyść), gdy dochodzi do zmiany zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie
apelacji wniesionej na niekorzyść, ocena podstaw faktycznych i prawnych
zaostrzenia kary pozbawienia wolności nie może abstrahować od rzeczywistych i
wyłącznych powodów takiej zmiany.
Jak zasadnie wskazano w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 23 marca 2011 r., I KZP 28/10, OSNKW 2011, nr 4, poz. 30,
omawiany zakaz dotyczy jedynie dokonywania takich nowych ustaleń faktycznych,
które miałyby wpływ na zaostrzenie kary, a nie jakichkolwiek nowych ustaleń.
Trafnie przy tym w motywach tej uchwały – z uwagi na fakt dokonania dopiero w
instancji wyższej nowych ustaleń bez możliwości odwołania się od takiego
orzeczenia, jak i niedopuszczalność kasacji co do kary – podniesiono, że
stanowisko to nie narusza konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności, gdyż zasadę
tę należy rozumieć formalnie, a nie materialnie, czyli że to postępowanie ma być
dwuinstancyjne, a nie że to w odniesieniu do każdego rozstrzygnięcia zawartego w
orzeczeniu sądu odwoławczego ma być zapewniona jeszcze możliwość kontroli
instancyjnej. Omawiany zakaz ne peius działa zatem dopiero wówczas, gdy te
nowe ustalenia faktyczne sądu odwoławczego dają podstawę do zaostrzenia kary
pozbawienia wolności (podkreślenie – SN).
W sprawie niniejszej uznać jednak należało, że zmiana ustaleń faktycznych
przez sąd odwoławczy była obiektywnie neutralna w zakresie dokonanej zmiany
orzeczenia na niekorzyść oskarżonego, w powołanym zakresie, tym samym nie
miała żadnego wpływu na treść wyroku zaskarżonego kasacją. W żadnym więc
zakresie gwarancyjny charakter omawianego przepisu nie został, zdaniem Sądu
Najwyższego, naruszony. Odmienne rozumienie istoty reguły ne peius objętej
polem znaczeniowym przepisu art. 454 § 2 k.p.k. musiałoby doprowadzić do
wniosku, że praktycznie każda, nawet „bezwpływowa” dla podwyższenia kary
pozbawienia wolności zmiana ustaleń faktycznych dokonana przez sąd
odwoławczy musiałaby być uznana za złamanie przedmiotowego zakazu, co w
istocie lokowałoby ten zakaz w katalogu bezwzględnych przyczyn odwoławczych,
które charakteryzuje to, że do uchylenia orzeczenia musi dojść bez względu na to,
czy dana przyczyna mogła wywrzeć i wywarła wpływ na treść orzeczenia. co
11
przecież nie wynika z treści ustawy. Dowodzi tego nie tylko samo brzmienie art. 454
§ 2 k.p.k., ale i - w ramach wykładni systemowej - argument a rubrica
(umiejscowienie przepisu w systematyce wewnętrznej aktu normatywnego), skoro
wskazaną regułę ustawodawca zamieścił w odrębnej jednostce redakcyjnej, niż
okoliczności opisane w art. 439 § 1 k.p.k. Katalog zaś bezwzględnych przyczyn
uchylenia orzeczenia jest wyczerpujący i podlega interpretacji zwężającej z uwagi
na wyjątkowy charakter zawartych w nim uchybień (por. P. Hofmański, E. Sadzik, K.
Zgryzek, Kodeks Postępowania Karnego, Komentarz do artykułów 297 – 467, Tom
II, Warszawa 2011, s. 818, t. 4).
Opłata na rzecz udzielonej przez obrońcę pomocy prawnej z urzędu
zasądzona została w wysokości wynikającej ze stawek przewidzianych w
rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461 - j.t.).
W związku z udokumentowaną w aktach sprawy sytuacją majątkową
skazanego, Sąd Najwyższy postanowił zwolnić go od ponoszenia kosztów
sądowych postępowania kasacyjnego (art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.).
Z wszystkich opisanych wyżej przyczyn, Sąd Najwyższy rozstrzygnął jak w części
dyspozytywnej postanowienia.