Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 165/14
POSTANOWIENIE
Dnia 8 stycznia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Małgorzata Gierszon
SSN Dorota Rysińska
Protokolant Anna Kowal
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Małgorzaty Wilkosz - Śliwy,
w sprawie J. B.
skazanego z art. 286 § 1 kk, 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 8 stycznia 2015 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 17 października 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Z.
z dnia 19 marca 2013 r.,
1. oddala kasację;
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy z urzędu
adwokata S. B. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) zł, w tym
23 % VAT tytułem wynagrodzenia za sporządzenie i wniesienie
kasacji;
3. zwalnia skazanego od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 19 marca 2013r., sygn. II K 1/11 J. B.
został skazany za to, że w okresie od 6 do 14 kwietnia 2014 r., działając na terenie
2
wielu miejscowości w całym kraju, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie
i w porozumieniu z R. A. i innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach
czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, oferując za pośrednictwem portalu
[…] sprowadzanie i sprzedaż samochodów z zagranicy oraz za pośrednictwem
sklepu internetowego […] sprzęt RTV i AGD i przyjmując wpłaty z tego tytułu na
konta powołanej w celu dokonania oszustwa spółki „Przedsiębiorstwo Handlowo-
Usługowe L.”, czyniąc sobie z popełnienia przestępstwa stałe źródło dochodu,
wprowadził w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawierania umów i wyłudził
pieniądze we wskazanych w dalszej części opisu czynu kwotach od 42 osób i
usiłował wyłudzić pieniądze od 3 kolejnych osób – tj. za przestępstwo z art. 286 § 1
k.k. i art. 13 § 1 k.k. w zb. z art. 286 § 1 k.k. i w zw. z art. 12 k.k. i art. 65 § 1 k.k. Na
podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. Sąd Rejonowy wymierzył mu
karę 3 lat pozbawienia wolności.
W apelacji od tego wyroku obrońca oskarżonego podniósł zarzuty obrazy art.
170 § 1 pkt 5 k.p.k. (niezasadne oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie
zgłoszonego świadka) oraz błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę wyroku co do tego, że oskarżony obejmował zamiarem wszystkie
zachowania wchodzące w zakres przypisanego czynu. Z ostrożności procesowej
autor apelacji zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj. art. 65 § 1 k.k. przez
błędną wykładnię pojęcia „stałe źródło dochodu” i jego niezasadne zastosowanie w
sytuacji, gdy oskarżony miał dopuścić się czynu w okresie od 6 do 14 kwietnia 2010
r., a zatem nie w sposób „stały” (trwały). Skarżący wniósł o uchylenie wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 17 października
2013 r., utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
W kasacji obrońca oskarżonego zarzucił rażące naruszenie przepisu prawa
materialnego, art. 65 § 1 k.k., które mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku,
polegające na błędnej wykładni pojęcia „stałe źródło dochodu” i jego niezasadne
zastosowanie w sytuacji gdy oskarżony, jak ustalono, dopuścił się czynu w okresie
od 6 do 14 kwietnia 2010 r., a zatem nie w sposób stały.
3
W konkluzji autor kasacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i eliminację
z podstawy prawnej skazania art. 65 § 1 k.k. oraz stosowne obniżenie wymierzonej
oskarżonemu kary pozbawienia wolności.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wysuwając zarzut obrazy art. 65 § 1 k.k., skarżący zakwestionował
wykładnię znamienia „stałe źródło dochodu”, przyjętą przez sądy obu instancji, a
zwłaszcza przez Sąd Apelacyjny przy rozpoznaniu odnośnego zarzutu zawartego w
zwykłym środku odwoławczym. Sąd drugiej instancji, interpretując pojęcie stałego
źródła dochodu osiąganego przez sprawcę, eksponował znaczenie strony
podmiotowej przestępstwa, co ujął w sformułowaniu, że w art. 65 § 1 k.k. chodzi o
taki stan rzeczy, który w „zamyśle sprawcy” jest rozciągnięty na jednoznacznie
wyznaczony ale relatywnie długi okres albo taki, który ma trwać przez
nieoznaczony z góry czas i przynosić stałe, w miarę regularne dochody na
przyszłość. W wykładni tej podkreślono zatem wagę zamiaru sprawcy co do
popełniania przestępstwa przynoszącego dochód albo w skonkretyzowanym
dłuższym okresie albo w czasie z góry nieoznaczonym.
Autor kasacji, nie podważając znaczenia tak pojmowanej strony podmiotowej
czynu, upatrywał jednak stałości źródła dochodu w tym, by był on osiągany przez
sprawcę systematycznie i w dłuższym okresie. Konfrontując swój pogląd z
okolicznościami ustalonymi w sprawie obrońca zwrócił uwagę, że w zamiarze
oskarżonego (również współsprawcy R. A.) było osiągnięcie maksymalnych
korzyści majątkowych z wpłat od dużej ilości osób oszukiwanych w krótkim czasie,
a nie w „dłuższej perspektywie działania”, co miało się potwierdzić szybkim
zakończeniem przestępstwa po zawiadomieniu organów ścigania przez osoby
pokrzywdzone.
Z takim postrzeganiem przez obrońcę zamiaru oskarżonego J. B., jako
obliczonego na krótkotrwałe działanie, a więc nie stałe, nie można się zgodzić.
Zawiera się w nim swoista interpretacja, dla której nie ma wsparcia w ustalonych
okolicznościach.
Należy zatem przypomnieć, jak według ustaleń prawomocnego wyroku,
zostało przygotowane dokonanie przypisanego oskarżonemu przestępstwa
ciągłego. W pierwszej kolejności współdziałający z oskarżonym R. A. nakłonił inną
4
osobę (K. L.) do zarejestrowania na swoje nazwisko w Urzędzie Miejskim w Ś. firmy,
która miała prowadzić działalność gospodarczą na terenie całego kraju, polegającą
na sprzedaży, także za pośrednictwem internetu, samochodów używanych oraz
sprzętu RTV i AGD. K. L. zawarł następnie z bankiem umowę na prowadzenie
rachunku bankowego dla firmy i otrzymał kartę bankomatową służącą do
pobierania pieniędzy zgromadzonych na rachunku. Całość dokumentów
dotyczących rejestracji działalności gospodarczej i umowy z bankiem przekazał
następnie R. A., po czym nie przejawiał już żadnego zainteresowania sprawą. Nie
znał też tożsamości osoby, której przekazał owe dokumenty. Rola K. L. ograniczyła
się do założenia firmy „słup”, używając żargonu funkcjonującego w środowisku
przestępczym. Tymczasem oskarżony i R. A. wynajęli lokal w W., umieścili w nim
komputery, zaopatrzyli się w telefony w systemie prepaid, popularnie określane
jako działające „na kartę”, co zapewniało w zasadzie anonimowość posiadaczy.
Przystąpili następnie do pozorowania sprzedaży za pośrednictwem portalu
internetowego sprzętu AGD i RTV, a na stronie internetowej […], po odpowiedniej
„obróbce” z innej strony utworzonej w Niemczech, umieszczali oferty sprzedaży
używanych samochodów po relatywnie niskich cenach. Oferowali sprowadzenie i
sprzedaż samochodów za pośrednictwem sklepu internetowego […]. W
rzeczywistości nie dysponowali żadnym towarem, a celem działania było tylko
pozyskanie na konto bankowe kwot pieniężnych za oferowany sprzęt i zaliczek za
oferowane samochody od osób, które zawierzyły fałszywym ogłoszeniom. Po
uzyskaniu pieniędzy oskarżony przerywał kontakt z niedoszłymi kontrahentami.
Pieniądze były od razu wycofywane z konta, a osoby oszukane nie znały danych co
do tożsamości osób prowadzących udawaną działalność handlową. Przerwanie
przestępczego procederu nastąpiło jednak już w dziewiątym dniu działania
oskarżonego (i wspólnika) w wyniku zlokalizowania miejsca aktywności ich
telefonów w wynajętym mieszkaniu.
Przytoczone fakty nie dawały Sądom orzekającym w obu instancjach
żadnych podstaw do upatrywania w zamiarze oskarżonego jakiegoś
samoograniczenia co do czasokresu dokonywania oszustw. Natomiast sposób
zorganizowania procederu ukierunkowany był na zapewnienie skuteczności w
permanentnym pozyskiwaniu dochodu, a zarazem na zabezpieczenie przed
5
wykryciem. W zamyśle oskarżonego działanie założone było na czas nieokreślony,
przede wszystkim dlatego, że tożsamość oskarżonego i jego wspólnika nie była
znana ani osobie, którą „podstawiono” do zarejestrowania firmy, ani osobom
wpłacającym pieniądze na konto bankowe. Tylko przypadek sprawił, że jedna z
osób, która zamierzała skorzystać z oferty, po sprawdzeniu danych dotyczących
posiadacza firmy, powiadomiła organy ścigania iż wie, że odbywa on karę
pozbawienia wolności i już z tego względu nie może prowadzić działalności
handlowej. Informacja ta skłoniła organy ścigania do wszczęcia postępowania i
zablokowania konta bankowego. Nie podważa to jednak trafności przyjęcia, że
organizacja przestępstwa była nastawiona na bezpieczne w przewidywaniu
sprawców, korzystanie przez czas nieokreślony z profitów pozorowanej działalności
handlowej.
Okoliczności sprawy uprawniają do pewnych konkluzji mających ogólniejsze
znaczenie przy interpretacji pojęcia stałego źródła dochodu, wprowadzonego do art.
65 § 1 k.k. Znane było ono już Kodeksowi karnemu z 1969 r., jako znamię
paserstwa kwalifikowanego, kryminalizowanego tam w art. 215 § 2. W wykładni
tego znamienia, występującego w opisie jednego tylko typu przestępstwa w tym
kodeksie, uznawano, że warunkiem jego przypisania jest ustalenie trwałości
czynności sprawczych przestępstwa przynoszących dochód, w sensie ich
powtarzalności przez czas dłuższy (J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks
karny. Komentarz, Warszawa 1977, s. 576-577). Takie charakteryzowanie stałego
źródła dochodu uwzględniało specyfikę paserstwa, jako zachowania przestępczego
w tym sensie „biernego”, że następującego po dokonaniu czynów zabronionych
przez inne osoby, najczęściej sprawców kradzieży. Natomiast w Kodeksie karnym z
1997 r. uczynienie sobie przez sprawcę stałego źródła dochodu stanowi już jedną z
przesłanek nadzwyczajnego zaostrzenia kary, unormowaną w art. 65 § 1 k.k., a
więc w przepisie części ogólnej Kodeksu. Może mieć ona zastosowanie do
wszystkich typów przestępstw, których popełnienie może stanowić źródło dochodu
dla sprawcy. Stąd też wykładnia analizowanego pojęcia powinna uwzględniać
szersze spektrum potencjalnego odniesienia do przestępstw różnych typów. W
dotychczasowym orzecznictwie nawiązującym do omawianej przesłanki
nadzwyczajnego zaostrzenia kary z art. 65 § k.k. akcentowano, że ustawa nie
6
formułuje jako warunku uznania dochodu za stały, by przestępstwo trwało przez
określony czas. Wymaga natomiast pewnej regularności w osiąganiu dochodu z
danego przestępstwa (wyroki SN: z 13 lutego 2008 r., III KK 369/07, OSNKW 2008,
nr 6, poz. 46 i z 28 lutego 2008 r., V KK 238/07, OSNwSK 2008, z. 1, poz. 501).
Dążąc do pogłębienia wykładni art. 65 § 1 k.k. w realiach niniejszej sprawy,
należy zauważyć, że określenie „stałe źródło dochodu”, zamieszczone w tym
przepisie jest poprzedzone słowami „… do sprawcy, który z popełnienia
przestępstwa uczynił sobie…”. Jest oczywiste, że oba sformułowania
charakteryzują zarówno zamiar, jak i sposób oraz skutek działania sprawcy.
Oznaczają, że sprawca uruchomił takie przestępcze działanie, którego modus
operandi zapewnia powtarzalność osiągania bezprawnego dochodu. Przestępstwo
jest wtedy dla sprawcy źródłem korzyści majątkowych, funkcjonującym
permanentnie i w zasadzie przez czas nieokreślony. Ta właściwość przestępstwa,
wyrażająca się w osiąganiu dochodu przez sprawcę, przejawia się w całym okresie
jego dokonywania i stanowi realizację celu sprawcy. Jako taka wypełnia od
początku ustawowy warunek nadzwyczajnego obostrzenia kary. Dlatego też
przerwanie procederu z przyczyn niezależnych od sprawcy, np. przez organy
ścigania, nie odbiera przestępstwu omawianej cechy. Jak już zauważono, przepis
art. 65 § 1 k.k. nie uzależnia stosowania nadzwyczajnego obostrzenia kary
wobec sprawcy, który z popełnienia przestępstwa uczynił sobie stałe źródło
dochodu, od czasu jego trwania. Decydujące znaczenie ma w tym względzie
sposób działania sprawcy, który zgodnie z jego zamierzeniem przysparza mu
stałego dochodu. Czas trwania przestępstwa jest natomiast okolicznością, która
może ważyć na stopniu, w jakim Sąd orzekający o karze dla sprawcy, zastosuje
obostrzenia przewidziane w art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k., z których
minimalnym jest wymierzenie kary powyżej dolnej granicy zagrożenia, a
maksymalnym wymierzenie kary przekraczającej o połowę górną granicę
zagrożenia ustawowego.
W konkluzji należy stwierdzić, że zarzut obrazy art. 65 § 1 k.k. zawarty w
kasacji jest niezasadny. Utrzymując w mocy wyrok, w którym przypisano
oskarżonemu popełnienie oszustwa w warunkach czynu ciągłego i uznano, że
oskarżony uczynił sobie z tego przestępstwa stałe źródło dochodu, Sąd Apelacyjny
7
nie dopuścił się obrazy art. 65 § 1 k.k., ani przez błędną jego wykładnię ani przez
niewłaściwe zastosowanie. Z tych względów Sąd Najwyższy oddalił kasację (art.
537 § 1 k.p.k.).
O zasądzeniu od Skarbu Państwa wynagrodzenia na rzecz obrońcy z urzędu
za sporządzenie kasacji orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26
maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (j.t. Dz.U. 2014, poz. 635), a o zwolnieniu
skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego –na podstawie art.
624 § 1 k.p.k.