Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I KZP 25/14
POSTANOWIENIE
Dnia 29 stycznia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk (przewodniczący)
SSN Michał Laskowski (sprawozdawca)
SSN Dorota Rysińska
Protokolant Łukasz Majewski
przy udziale Prokuratora Prokuratury Generalnej Aleksandra Herzoga
w sprawie A. S.
oskarżonego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw.
z art. 11 § 2 k.k. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 29 stycznia 2015 r.,
przedstawionych na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Apelacyjny […],
postanowieniem z dnia 18 września 2014 r., zagadnień prawnych wymagających
zasadniczej wykładni ustawy:
„1. Jak należy rozumieć wyrażenie "w związku
z przesłuchaniem" zawarte w dyspozycji art. 171 § 5 pkt 2 k.p.k.?
2. Czy regulacja art. 171 § 5 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 171 § 7
k.p.k. dopuszcza przeprowadzenie i wykorzystanie w procesie
karnym dowodu z ekspertyzy wariograficznej dotyczącej osoby,
której przedstawiono zarzuty (podejrzany) lub którą postawiono
w stan oskarżenia (oskarżony)?
3. Czy art. 199a k.p.k. stanowi samodzielną podstawę
przeprowadzenia dowodu z ekspertyzy wariograficznej
dotyczącej podejrzanego a nawet oskarżonego?
4. Jeżeli nie jest możliwe poddanie podejrzanego badaniu
wariografem w oparciu o regulację art. 199a k.p.k., to czy
2
podstawę wykonania badania i sporządzenia opinii przez
biegłego może stanowić art. 192a § 2 k.p.k.?
5. Czy wnioski zawarte w ekspertyzie biegłego mogą zostać
wykorzystane wyłącznie na poparcie stanowiska obrony, czy też
mogą stanowić pełnowartościowy dowód potwierdzający tezy
oskarżenia?”
p o s t a n o w i ł
odmówić podjęcia uchwały.
UZASADNIENIE
Przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawne wyłoniły się
w następującej sytuacji procesowej.
A. S. oskarżony został między innymi o to, że działając
z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia W. R., usiłował ją zabić w ten sposób,
że wypchnął pokrzywdzoną z okna lokalu mieszkalnego znajdującego się na
poddaszu kamienicy przy ul. Ł. w G. i w wyniku upadku pokrzywdzonej na podłoże
spowodował u niej ciężki uszczerbek na zdrowiu, to jest o przestępstwo z art. 13 §
1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
W toku postępowania przygotowawczego w tej sprawie, po przedstawieniu
zarzutu, A. S. przedstawił w toku pierwszego przesłuchania własną wersję
wydarzenia, według której pokrzywdzona sama weszła na okno i z niego
wyskoczyła, podczas gdy on próbował ją powstrzymać. Na wniosek podejrzanego,
na skutek postanowienia prokuratora, przeprowadzono badanie A. S. przy użyciu
wariografu i w dniu 24 kwietnia 2012 r. wydana została opinia wariograficzna, której
autorka V. A. przesłuchana została następnie przez sąd na rozprawie w dniu 15
marca 2013 r.
Sąd Okręgowy w P., wyrokiem z dnia 16 grudnia 2013 r., uznał A. S. za
winnego tego, że w dniu 17 lutego 2012 r.
w G., działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia W. R., usiłował ją
zabić w ten sposób, że gdy pokrzywdzona znajdowała się w pozycji kucznej na
zewnętrznym parapecie okna lokalu mieszkalnego przy ul. Ł. 1/12 i trzymała się
3
jedną ręką metalowej rurki umocowanej w tym oknie, to oskarżony odgiął palce
prawej ręki pokrzywdzonej i popchnął ją tak, że straciła równowagę i upadła z
wysokości 8,92 m na podłoże, co spowodowało ciężki uszczerbek na zdrowiu
pokrzywdzonej, między innymi w postaci złamania kręgosłupa, miednicy i talerza
biodrowego, które to obrażenia stanowią ciężkie kalectwo, przy czym oskarżony
działał w warunkach powrotu do przestępstwa, to jest za winnego przestępstwa z
art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1
k.k. i art. 11 § 2 k.k. i za przestępstwo to wymierzył oskarżonemu karę 15 lat
pozbawienia wolności.
Tym samym wyrokiem uznano A. S. za winnego przestępstw znęcania się
nad W. R. i małoletnimi G. W. i A. S., to jest przestępstw z art. 207 § 1 k.k., art. 207
§ 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., a nadto za winnego przestępstwa z art. 276 k.k. i
wymierzono mu karę łączną 15 lat pozbawienia wolności.
Uzasadniając wydany wyrok, Sąd Okręgowy odniósł się do dowodu w
postaci opinii wydanej przez V. A. Po wywodzie na temat charakteru opinii z
badania wariograficznego i sposobu przeprowadzenia badania, w uzasadnieniu
wyroku podkreślono, że „przedmiotowa opinia nie może mieć znaczenia dla
rozstrzygnięcia sprawy” (s. 76 uzasadnienia, k. 1840 akt). Sąd doszedł do takiego
wniosku po stwierdzeniu, że wśród pytań zadanych oskarżonemu w trakcie badania
nie było pytania o odginanie palców pokrzywdzonej oraz po przesłuchaniu biegłej,
która zeznała, że w pamięci oskarżonego mogły zatrzeć się takie okoliczności jak
odginanie palców pokrzywdzonej i jej wypchnięcie. W dalszej części uzasadnienia,
w trakcie oceny sporządzonej w tej sprawie opinii Polskiego Towarzystwa
Kryminalistycznego, sąd raz jeszcze zaznaczył, że opinia wariograficzna wydana w
sprawie A. S. została przez sąd zdyskwalifikowana (s. 78 uzasadnienia, k. 1841
akt).
Obrońca oskarżonego wniósł apelację od wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 16 grudnia 2013 r., zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając mu m. in.
naruszenie prawa procesowego – art. 7 k.p.k., polegające na dowolnej ocenie
dowodów dotyczących zarzutu usiłowania zabójstwa W. R.
i pozostałych czynów przypisanych oskarżonemu. W apelacji wskazano szereg
innych naruszeń przepisów prawa procesowego, do których miało dojść w toku
4
rozpoznania sprawy i wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Obrońca
sformułował ponadto w apelacji wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii
biegłych na okoliczność prawidłowości przeprowadzenia dowodu z oględzin
miejsca zdarzenia. Uzasadniając pierwszy zarzut apelacji obrońca stwierdził, że
bezpodstawnie odrzucono i uznano za niewiarygodną opinię z badania
poligraficznego, przy czym w uzasadnieniu apelacji nie przedstawiono argumentacji
popierającej to stwierdzenie.
Oskarżony wniósł do Sądu Apelacyjnego własne pismo procesowe,
określając je jako załącznik do apelacji, w którym także zarzucił sądowi pierwszej
instancji brak wszechstronnego rozważenia wniosków wynikających
z opinii z badań wariograficznych, co spowodowało dokonanie ustaleń faktycznych
przede wszystkim na podstawie zeznań pokrzywdzonej.
Sąd Apelacyjny, w toku posiedzenia w dniu 18 września 2014 r., postanowił
na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. zwrócić się do Sądu Najwyższego
o rozstrzygnięcie przedstawionych na wstępie zagadnień prawnych wymagających
zasadniczej wykładni ustawy. Sąd Apelacyjny podkreślił, że powziął wątpliwość nie
tylko co do stwierdzonej przez Sąd Okręgowy nieprzydatności przeprowadzonej
ekspertyzy wariograficznej, ale przede wszystkim co do dopuszczalności takiej
opinii biegłego po przedstawieniu zarzutów A. S. i złożeniu przez niego wyjaśnień.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd Apelacyjny podkreślił, że ustalenie
dopuszczalności badań wariograficznych podejrzanego w ramach ekspertyzy
biegłego i jej dowodowego wykorzystania wymaga przeprowadzenia wykładni art.
171 § 5 pkt 2 k.p.k., art. 192a § 2 k.p.k. i art. 199a k.p.k., przy uwzględnieniu relacji,
jakie zachodzą między tymi przepisami. Na tym tle sformułowano przedstawione
zagadnienia prawne. Rozważenie tych zagadnień ma w ocenie Sądu Apelacyjnego
istotne znaczenie dla merytorycznego rozpoznania sprawy. W uzasadnieniu
postanowienia przedstawiono następnie trudności interpretacyjne związane z
analizą treści wskazanych przepisów i zaznaczono, że nie sposób ich usunąć
poprzez odwołanie się do poglądów wyrażanych przez przedstawicieli doktryny i
judykatury, albowiem brak jest jednolitego stanowiska
w tym zakresie. Przytoczono przy tym obszernie stanowiska wyrażane
5
w piśmiennictwie i orzecznictwie w odniesieniu do istoty badań wariograficznych
i możliwości ich wykorzystania w procesie karnym.
Sąd Apelacyjny uznał, że podjęte czynności interpretacyjne prowadzą do
różnych wykluczających się rezultatów, a przepisy art. 171 § 5 pkt 2 k.p.k., art.
192a § 2 k.p.k. i art. 199a k.p.k. budzą wątpliwości i wymagają zasadniczej
wykładni ustawy w kwestiach zawartych w przedstawionych pytaniach, zaś
odpowiedź pozwoli na prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy A. S. w postępowaniu
apelacyjnym.
Prokurator Prokuratury Generalnej wniósł na piśmie o odmowę podjęcia
uchwały podnosząc, że sformułowane pytania nie spełniają przewidzianych w art.
441 § 1 k.p.k. warunków do udzielenia odpowiedzi przez Sąd Najwyższy. W ocenie
prokuratora istotne jest, że sporządzona w sprawie opinia wariograficzna została
uznana przez Sąd Okręgowy za nie mającą znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy,
a w apelacji nie kwestionowano dopuszczalności takiego dowodu, podważając
jedynie ocenę merytoryczną. W tej sytuacji, zdaniem prokuratora, odpowiedzi na
sformułowane przez Sąd Apelacyjny pytania nie mogą mieć bezpośredniego
znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiocie złożonego środka odwoławczego.
Prokurator Prokuratury Generalnej podkreślił również, że problemy podniesione
przez Sąd Apelacyjny nie wymagają dokonania zasadniczej wykładni ustawy
i wynikają z niedostatecznie wnikliwej oceny obowiązującego stanu prawnego.
Rozpoznając przekazane zagadnienie prawne, Sąd Najwyższy zważył, co
następuje.
Przepis art. 441 § 1 k.p.k., stanowiący podstawę wystąpienia sądu
odwoławczego do Sądu Najwyższego, dotyczy instytucji procesowej, która stanowi
wyjątek od zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu. Sąd odwoławczy w
pierwszej kolejności bowiem sam zobowiązany jest dokonać wykładni wchodzących
w grę przepisów, a dopiero w sytuacji, w której nie jest w stanie wyjaśnić
wątpliwości interpretacyjnych może zwrócić się do Sądu Najwyższego o dokonanie
zasadniczej wykładni ustawy. Aby jednak wystąpienie takie doprowadziło do
podjęcia uchwały spełnione być muszą warunki wynikające zarówno z treści art.
441 § 1 k.p.k., jak i wykładni tego przepisu prezentowanej w piśmiennictwie i
wielokrotnie przedstawianej w orzeczeniach Sądu Najwyższego.
6
Po pierwsze, przedstawione zagadnienie prawne wyłonić się powinno
podczas rozpoznawania środka odwoławczego.
Po drugie, wymagać musi dokonania zasadniczej wykładni ustawy, co
oznacza, że zagadnienie to ma charakter ściśle prawny i dotyczy istotnego
problemu interpretacyjnego, a więc przepisu lub przepisów, które są lub mogą być
rozbieżnie interpretowane w praktyce sądowej, są wadliwie lub niejasno
sformułowane, a nadto dotyczą zagadnień ważnych, mających podstawowe
znaczenie dla prawidłowego rozumienia i stosowania prawa.
Po trzecie wreszcie, istnieć musi bezpośredni związek pomiędzy
przedstawionym zagadnieniem, a rozpoznawaną przez sąd odwoławczy sprawą.
Innymi słowy, nawet istotne, rzeczywiste i wymagające zasadniczej wykładni
problemy interpretacyjne muszą mieć jeszcze znaczenie dla rozstrzygnięcia
rozpoznawanego środka odwoławczego. Nie mogą być to więc, nawet ważne dla
funkcjonowania prawa w praktyce, problemy o charakterze abstrakcyjnym (zob. m.
in. R. A. Stefański, Instytucja pytań prawnych do Sądu Najwyższego, Kraków 2001,
s. 254–261, 352–371; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1998 r., I
KZP 16/98, OSNKW 1998, z. 11–12, poz. 48; postanowienia Sądu Najwyższego: z
dnia 28 września 2006 r., I KZP 20/06, OSNKW 2006, z. 10, poz. 89; z dnia 24
maja 2007 r., I KZP 10/07, OSNKW 2007, z. 6, poz. 47; z dnia 30 czerwca 2008 r., I
KZP 14/08, R-OSNKW 2008, poz. 1360; z dnia 30 września 2010 r., I KZP 16/10,
OSNKW 2010, z. 11, poz. 96).
Odnosząc te wymogi do przedstawionego zagadnienia prawnego i sprawy
stanowiącej przedmiot rozpoznania Sądu Apelacyjnego stwierdzić należy, że
wprawdzie wskazane przez sąd ad quem problemy interpretacyjne wymagają
analizy, niemniej, jak trafnie podkreślono we wniosku Prokuratury Generalnej, nie
łączą się one z wniesioną apelacją i nie mają bezpośredniego znaczenia dla
rozstrzygnięcia. Uznać zatem należy, że w niniejszej sprawie nie został spełniony
warunek bezpośredniego zakotwiczenia przedstawianych zagadnień w realiach
sprawy, w której rozpoznawany jest środek odwoławczy. Zauważyć należy, że
kwestia dopuszczalności ekspertyzy wariograficznej w postępowaniu nie została
podniesiona ani w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, ani w apelacji obrońcy.
Zarówno bowiem w uzasadnieniu, jak i w apelacji skupiono się na ocenie
7
merytorycznej wartości opinii. W tej sytuacji sąd odwoławczy wychodzi w swych
rozważaniach poza granice środka odwoławczego, o których mowa w art. 433 § 1
k.p.k. Skoro przy tym we wniesionej na korzyść oskarżonego apelacji podniesiono
w uzasadnieniu, że wnioski tej opinii zostały bezpodstawnie odrzucone przez sąd,
to zważywszy kierunek środka odwoławczego i treść art. 433 § 1 k.p.k. i art. 434 § 1
k.p.k., odpowiedź na piąte pytanie sądu w żaden sposób nie może mieć znaczenia
dla rozstrzygnięcia. Przy rozpoznawaniu wyłącznie apelacji wniesionej na korzyść
A. S., granice środka odwoławczego, o których mowa w art. 433 k.p.k. oraz zakaz
reformationis in peius uregulowany w art. 434 § 1 k.p.k. i tak uniemożliwiają
ewentualne wykorzystanie wyników opinii wariograficznej na niekorzyść
oskarżonego. Skoro, co podkreślono na wstępie, Sąd Najwyższy ma dokonywać
wykładni określonych przepisów w związku z konkretną sprawą, to związek ten
musi zostać wykazany w realiach konkretnego postępowania odwoławczego. Tak
nie stało się w przedmiotowej sprawie.
Dodatkowo zauważyć trzeba, że jeśli, co również już podkreślono, instytucja
przedstawiania zagadnień prawnych w trybie art. 441 § 1 k.p.k. jest wyjątkiem od
zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu, to sąd w pierwszej kolejności dokonać
powinien próby usunięcia dostrzeżonych wątpliwości w drodze wykładni. Dopiero
wtedy, gdy wątpliwości tych przy zastosowaniu możliwych metod wykładni nie jest
w stanie usunąć, zwrócić się może do Sądu Najwyższego o dokonanie zasadniczej
wykładni ustawy. W sprawie A. S. trudno oprzeć się wrażeniu, że Sąd Apelacyjny
ograniczył się do starannego przedstawienia różnych stanowisk wyrażonych w
piśmiennictwie i orzeczeniach różnych sądów oraz do prezentacji różnych pytań,
kontrowersji i wątpliwości związanych z kwestią dopuszczalności wykorzystania
badań wariograficznych w polskim procesie karnym, unikając przy tym próby
odpowiedzi na zadane pytania.
Przyznać jednak także trzeba, że kwestia dopuszczalności wykorzystania
w procesie karnym badań przy użyciu wariografu jest kwestią, która była i w
pewnym zakresie nadal jest kwestią sporną, a z pewnością można w odniesieniu
do niej formułować szereg pytań, także takich, które nie znalazły się w
postanowieniu Sądu Apelacyjnego.
8
Wariograf (inaczej poligraf) to urządzenie, które rejestruje zmiany
fizjologiczne w organizmie człowieka, które występują wraz ze zmianami
emocjonalnymi wywołanymi przez zadawane w trakcie badania tzw. pytania
krytyczne, a także przez okazanie badanemu różnych przedmiotów, fotografii itd.
Zmiany fizjologiczne, o których mowa to zmiany oddychania, elektrycznego
przewodnictwa skóry oraz zmiany ciśnienia krwi i częstotliwości pulsu. Ekspertyza
wariograficzna (poligraficzna) służy ujawnieniu i zabezpieczeniu emocjonalnych
śladów określonych zdarzeń w psychice badanego, a więc ustaleniu istnienia u
niego wiedzy (bądź stwierdzenie jej nieistnienia) o realiach danego zdarzenia.
Podkreśla się przy tym, że badanie przy użyciu wariografu nie powinno być
podstawą do wyciągania wprost na jego podstawie wniosków co do wiarygodności
danej osoby, wariograf nie jest zatem mimo funkcjonowania w tej materii
obiegowych, stereotypowych opinii probierzem prawdomówności, czy
wykrywaczem kłamstw. Wynik badania wariograficznego dowodzi tylko i wyłącznie
tego, jakie były reakcje badanej osoby na zadawane jej pytania. Nie można go
uznawać za dowód sprawstwa czy winy i należy traktować
z dużą dozą ostrożności.
Podzielić należy, bez względu na ścisłość stosowanej terminologii, wyrażane
wielokrotnie poglądy, że dowód z opinii biegłego przeprowadzającego badanie przy
pomocy wariografu jest dowodem o charakterze pomocniczym, pośrednim (używa
się także określeń specyficznym lub uzupełniającym) i nie może zastępować
samodzielnych dowodów. Podkreśla się również, że dowód ten ma największą
wartość w początkowej fazie postępowania, a traci na znaczeniu z upływem czasu,
a zwłaszcza w miarę zwiększania się ilości czynności procesowych z udziałem
osoby badanej. Pamiętać przy tym trzeba, że istnieje obiektywna możliwość
zakłócania przez osobę badaną własnych reakcji psychofizycznych, a więc swoiste
„oszukiwanie poligrafu”. (zob. m. in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia
19 sierpnia 1999 r., II AKa 147/99, i glosa do tego wyroku J. Widackiego, Palestra
2000, z. 2-3, s. 250-253; A. Gaberle, W kwestii badań poligraficznych w polskim
procesie karnym, Państwo i Prawo z 2002 r., z. 4 , s. 23; wyrok Sądu Apelacyjnego
w Krakowie z dnia 15 stycznia 2004 r., II AKa 24/03, Krakowskie Zeszyty Sądowe z
2004 r., z. 5 poz. 29; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 26 kwietnia
9
2005 r., II AKa 264/04, Krakowskie Zeszyty Sądowe z 2005 r., z. 5, poz. 42; wyrok
Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 25 marca 2010 r., II AKa 15/10, LEX nr
583679; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 2013 r., III KK 273/13, LEX nr
1418733; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 kwietnia 2014 r., II AKa 36/14,
LEX nr 1455575).
Kwestii dopuszczalności stosowania w procesie karnym badań przy użyciu
wariografu dotyczą regulacje zawarte w art. 171 § 5 pkt 2 k.p.k., art. 192a § 2 k.p.k.
i art. 199a k.p.k. Przepis art. 171 k.p.k. określa zasady przeprowadzania czynności
przesłuchania. Za „przesłuchanie” rozumieć należy przy tym ściśle czynność
procesową, prowadzoną przez organ procesowy i utrwalaną w formie protokołu.
„Osoba przesłuchiwana”, o której mowa w art. 171 k.p.k. to oskarżony (podejrzany),
świadek, biegły, specjalista lub ewentualnie kurator (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego
w Krakowie z dnia 19 sierpnia 1999 r., II AKa 147/99, Palestra z 2000 r., z. 2-3,
s. 251). W przepisie art. 171 k.p.k. zawarty jest od wejścia w życie Kodeksu
postępowania karnego z 1997 r. katalog zabronionych metod przesłuchania,
w którym w § 5 pkt 2 uznano za niedopuszczalne stosowanie w związku
z przesłuchaniem środków mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji
organizmu osoby przesłuchiwanej. Zakaz ten ma gwarantować osobie
przesłuchiwanej swobodę wypowiedzi w trakcie przesłuchania.
Uznać zatem trzeba, że niedopuszczalne jest użycie wariografu w trakcie
czynności przesłuchania. Użyte przez ustawodawcę w art. 171 § 5 ust 2 k.p.k.
wyrażenie „w związku z przesłuchaniem” rozumieć należy w ten sposób, że
omawiany zakaz dotyczy nie tylko samej czynności procesowej
przesłuchania, ale również czynności pozostających w bezpośredniej relacji z
przesłuchaniem. Omawiany zakaz obejmuje zatem przesłuchiwanie z udziałem
eksperta, bądź samodzielne wykorzystywanie wariografu przez organ
przesłuchujący. Zakaz ten dotyczy także badania przeprowadzanego przez
biegłego, które to badanie nie może być substytutem przesłuchania. Zgodnie z
brzmieniem art. 171 § 5 pkt 2 k.p.k. za niedopuszczalne uznać trzeba
przeprowadzanie badania bezpośrednio przed lub bezpośrednio po przesłuchaniu,
kiedy mogłoby ono wpływać na swobodę wypowiedzi osoby przesłuchiwanej,
stanowić rodzaj nacisku lub zagrożenia z jej punktu widzenia. Zakazu zawartego w
10
omawianym przepisie nie uchyla także zgoda osoby przesłuchiwanej na użycie
wariografu, a złamanie zakazu powoduje konsekwencje określone w art. 171 § 7
k.p.k., zgodnie z którym wyjaśnienia, zeznania oraz oświadczenia złożone wbrew
zakazowi z art. 171 § 5 ust. 2 k.p.k. nie mogą stanowić dowodu.
Znaczenie wyrażenia „związek z przesłuchaniem” z art. 171 § 5 ust. 2 k.p.k.
nie powinno być przy tym wykładane rozszerzająco. Do pewnego stopnia badanie
przy użyciu wariografu zawsze bowiem pozostawać będzie w związku z istotą
postępowania, jego przedmiotem, a więc także w związku z tematami
przesłuchania. Związek, o którym mowa powinien mieć zatem ewidentny,
bezpośredni charakter i dotyczyć ściśle przeprowadzanej czynności przesłuchania.
Związek to stosunek zjawisk, rzeczy, a w tym wypadku czynności, wpływających na
siebie, oddziałujących na siebie, łączących się ze sobą, inaczej zależność zjawisk,
rzeczy lub czynności (zob. Słownik języka polskiego, pod red. M. Szymczaka,
Warszawa 1981, Tom III, s. 1069; Słownik języka polskiego, pod red. M. Bańko,
Warszawa 2007, Tom 6, s. 514). Omawiany zakaz dotyczy zatem sytuacji, w której
można wykazać wpływ, oddziaływanie badania wariograficznego na przebieg
przesłuchania, wzajemną zależność badania i przesłuchania.
Do czasu wejścia w życie nowelizacji kodeksu postępowania karnego z 10
stycznia 2003 r. przepis art. 171 § 5 pkt 2 k.p.k. interpretowany był często jako
całkowity zakaz stosowania wariografu w procesie karnym, choć prezentowano
także poglądy odmienne. Sytuacja uległa zmianie po wskazanej nowelizacji
i wprowadzeniu do kodeksu postępowania karnego przepisów art. 192a § 2 i art.
199a, które to przepisy wprost dopuszczają stosowanie w procesie karnym badań
wariograficznych. Art. 192a § 2 w zw. z § 1 k.p.k. stanowi, że w celu ograniczenia
kręgu osób podejrzanych lub ustalenia wartości dowodowej ujawnionych śladów, za
zgodą osoby badanej biegły może zastosować środki techniczne mające na celu
kontrolę nieświadomych reakcji organizmu tej osoby. Przepis art. 199a k.p.k. z kolei
stwierdza, że stosowanie w czasie badania przez biegłego środków technicznych
mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji badanej osoby możliwe jest
wyłącznie za jej zgodą. W zdaniu drugim art. 199a k.p.k. wyłączono w takim
przypadku stosowanie art. 199 k.p.k., to jest stosowanie reguły, w myśl której
oświadczenia oskarżonego, dotyczące zarzucanego mu czynu złożone wobec
11
biegłego nie mogą stanowić dowodu. W tym stanie rzeczy oskarżony, który wyraża
zgodę na poddanie się badaniom wariograficznym powinien mieć świadomość, że
złożone przez niego w trakcie badania oświadczenia dotyczące zarzutu będą mogły
stanowić dowód. Powinien być zatem pouczony o takiej ewentualności.
Wprowadzenie w tym samym czasie, tą samą ustawą dwóch wskazanych
zmian w treści kodeksu postępowania karnego nie mogło mieć charakteru
przypadkowego. Odrzucić zatem należy interpretację, w myśl której zdanie
pierwsze art. 199a k.p.k. jest w istocie zbędne, stanowi bowiem powtórzenie zapisu
z art. 192a § 2 k.p.k. Skoro ustawodawca zdecydował o wprowadzeniu w różnych
rozdziałach kodeksu, różnych przepisów dotyczących tej samej metody badania, to
chciał w ten sposób zrealizować różne cele. Przepis art. 192a k.p.k. zawarty jest w
Rozdziale 21 k.p.k. dotyczącym świadków, natomiast art. 199a k.p.k. znajduje się w
Rozdziale 22 k.p.k. zatytułowanym „Biegli, tłumacze, specjaliści”.
Art. 192a k.p.k. wskazuje, w jakich celach możliwe jest między innymi
zastosowanie badania przez biegłego z użyciem wariografu. Są to - ograniczenie
kręgu osób podejrzanych lub – ustalenie wartości dowodowej ujawnionych śladów.
Takie określenie celów badania wskazuje na to, że możliwość przewidziana w art.
192a § 2 k.p.k. dotyczy wstępnej fazy postępowania przygotowawczego, etapu,
w którym postępowanie nie toczy się jeszcze przeciwko określonej osobie – in
personam, ale pozostaje postępowaniem w sprawie – in rem i konieczne jest
prowadzenie czynności zmierzających do ustalenia potencjalnego podejrzanego.
Badania te zatem mogą być przeprowadzane w odniesieniu do osób podejrzanych,
świadków lub osób, które nie mają określonego statusu procesowego, a co do
których poddanie ich badaniom przy użyciu wariografu uzasadniają okoliczności
zdarzenia. Celem badania, o którym mowa w art. 192a § 2 k.p.k. jest eliminowanie
z kręgu osób podejrzanych o popełnienie danego czynu osób, które nie są z nim
związane. Celem omawianego badania może być również selekcja materiału
dowodowego w postaci ujawnionych śladów. Z przepisu wynika przy tym, że
badanie wariograficzne przeprowadzane jest przez biegłego i może mieć miejsce
tylko za zgodą osoby badanej. Zarówno gotowość do poddania się badaniom, jak i
odmowa wyrażenia zgody na badanie wariograficzne nie powinny być
interpretowane na korzyść lub niekorzyść osoby badanej. Pamiętać przy tym
12
należy, że odmowa wyrażenia zgody wynikać może jedynie z braku przekonania co
do wartości dowodowej uzyskanych tą metodą wyników.
Ten sam wymóg zgody osoby badanej zawarty jest w art. 199a k.p.k. Za
niezasadne i niedopuszczalne z punktu widzenia reguł wykładni uznać trzeba
przyjęcie, że wymóg ten jest zbędnym powtórzeniem, że można go traktować tym
samym per non est. Z jednej strony zgoda osoby badanej stanowi przy tym
warunek sine qua non przeprowadzenia samych badań. Brak współpracy osoby
badanej wyklucza bowiem w zasadzie przeprowadzenie badania wariograficznego.
Z drugiej strony natomiast, w odniesieniu do oskarżonego (podejrzanego)
wyrażenie zgody koreluje z jego prawem do milczenia, z prawem do odmowy
składania wyjaśnień.
Uznać trzeba, że art. 199a k.p.k. stanowi podstawę przeprowadzenia badań
przy użyciu wariografu w innej fazie postępowania i wobec innych osób aniżeli
wskazane w art. 192a k.p.k. Skoro w zdaniu drugim art. 199a k.p.k. wyłączono
stosowanie art. 199 k.p.k., a ten odnosi się wprost do oskarżonego (tym samym
podejrzanego – art. 71 § 3 k.p.k.), to uznać trzeba, że przepis art. 199a k.p.k.
dotyczy postępowania karnego w fazie, w której toczy się ono przeciwko
konkretnej osobie, a więc po przedstawieniu zarzutów, ze stadium
postępowania sądowego włącznie. Przepis ten stanowić może podstawę
przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, który stosuje środki techniczne
mające na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu badanej osoby,
a więc w czasie badania stosuje wariograf (poligraf). Warunki formalne
przeprowadzenia takiego dowodu to: zgoda osoby badanej, brak
bezpośredniego związku badania z czynnością przesłuchania badanej osoby
(zakaz z art. 171 § 5 ust. 2 k.p.k.) i pouczenie badanej osoby o tym, że złożone
wobec biegłego oświadczenia mogą stanowić dowód (wyłączenie stosowania
art. 199 wobec oskarżonego). Przedstawione poglądy znajdują oparcie w szeregu
publikacji (zob. m. in. A. Bulsiewicz, D. Kala, Z problematyki karnoprocesowej
badań wariograficznych w postępowaniu karnym, w: Skargowy model procesu
karnego. Księga ofiarowana Profesorowi Stanisławowi Stachowiakowi, Warszawa
2008, s. 36-37; T. Grzegorczyk, Wybrane zagadnienia najnowszej procedury
karnej, Państwo i Prawo z 2003 r., z. 8 s. 17; T. Grzegorczyk, Procesowe aspekty
13
badań poligraficznych w świetle znowelizowanych przepisów procedury karnej,
Palestra z 2003 r., z. 11-12, s. 146-151; T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania
karnego. Tom I, Warszawa 2014, s. 708-711; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek,
Kodeks postępowania karnego. Komentarz do artykułów 1-296, Tom I, Warszawa
2011, s. 922-924,1084-1089, 1131-1134; K. Marszał, Proces karny. Zagadnienia
ogólne, Katowice 2013, s. 360-361; Lech K. Paprzycki, Badania poligraficzne
w postępowaniu karnym de lege lata i de lege ferenda, w: Nauki penalne wobec
problemów współczesnej przestępczości. Księga jubileuszowa z okazji 70.
Rocznicy urodzin Profesora Andrzeja Gaberle, pod red. K. Krajewskiego,
Warszawa 2007, s. 261-271; L.K. Paprzycki, J. Grajewski, S. Steinborn, Kodeks
postępowania karnego. Komentarz do art. 1-424, komentarz do art. 192a i art.
199a, Warszawa 2013).
W obu omawianych przypadkach badania przy użyciu wariografu (art. 192a
§ 2 i art. 199a), badanie to może przeprowadzić wyłącznie biegły (wariografer).
Wykluczone jest zatem w tym trybie stosowanie wariografu przez organ
prowadzący postępowanie, prowadzenie swego rodzaju rozpytania
wariograficznego przez przedstawicieli organów ścigania. Przyjąć należy, że w
trybie przewidzianym zarówno w art. 192a k.p.k., jak i art. 199a k.p.k. ustanowiony
biegły dokonuje czynności dowodowej zgodnie z treścią postanowienia organu
procesowego. Czynność ta przy tym nie może mieć bezpośredniego związku z
przesłuchaniem prowadzonym przez organ procesowy, choć celem opinii biegłego
przeprowadzanej na podstawie art. 199a k.p.k. jest w efekcie weryfikowanie
wartości dowodowej oświadczeń badanej osoby. Osoby poddane badaniom
wariograficznym przez biegłego nie uczestniczą zatem w tej czynności w swoich
rolach procesowych, co powoduje, że stosowanie wariografu w warunkach
określonych w art. 192a k.p.k. i 199a k.p.k. co do zasady nie koliduje z art. 171 § 5
ust. 2 k.p.k.
W nawiązaniu do zagadnień przedstawionych przez Sąd Apelacyjny nie
powinno budzić wątpliwości, że art. 199a k.p.k. może stanowić samodzielną
podstawę przeprowadzenia dowodu z ekspertyzy wariograficznej zarówno
w odniesieniu do podejrzanego, jak i oskarżonego. Jeśli opinia biegłego odpowiada
warunkom określonym w art. 200 k.p.k. podlegać będzie swobodnej ocenie sądu
14
tak jak każdy inny dowód, przy czym sąd dokonujący takiej oceny nie będzie
związany nakazem wykorzystania opinii wyłącznie na korzyść osoby badanej.
Reguły takiej nie można odczytać ani z treści art. 7 k.p.k., ani z innych przepisów
procesowych.
Podczas podejmowania decyzji o przeprowadzeniu dowodu z opinii
wariograficznej, a następnie w czasie dokonywania oceny tego dowodu konieczne
jest uwzględnienie charakteru dowodu z opinii biegłego wydanej na skutek badania
z zastosowaniem środków technicznych mających na celu kontrolę nieświadomych
reakcji organizmu badanej osoby. Jest to, co już podkreślano, dowód o charakterze
pośrednim, dowód poszlakowy, który przede wszystkim może być przydatny przy
eliminowaniu z kręgu osób podejrzanych osób niewinnych lub przy weryfikowaniu
wersji śledczych. Jego przydatność na późniejszym etapie postępowania jest
z reguły istotnie ograniczona, nie może skutecznie służyć badaniu
prawdomówności, a wynik badania nie może być wprost wykorzystany jako dowód
winy lub niewinności. Nie oznacza to jednak niedopuszczalności i niecelowości
wykorzystania tego dowodu w postępowaniu karnym. Zauważyć zresztą trzeba, że
możliwość taką dopuszczają wprost sądy odwoławcze i Sąd Najwyższy, także w
ramach wskazań adresowanych do sądów pierwszej instancji w trybie art. 442 § 3
k.p.k., gdy podają pod rozwagę przeprowadzenie badań z użyciem wariografu (zob.
np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 26 czerwca 2013 r., II AKa 63/13,
LEX nr 1339363; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 1980 r., III KR 211/80,
OSNPG z 1981 r., z. 1 poz. 15; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17
października 2012 r., IV KK 237/12, LEX nr 1226749).
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy orzekł jak na wstępie.