Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 418/14
POSTANOWIENIE
Dnia 4 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Klugiewicz
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 4 lutego 2015 r.,
sprawy A. B.,
skazanego z art. 178a § 4 k.k.,
z powodu kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego,
od wyroku Sądu Okręgowego w S.,
z dnia 25 marca 2014 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w S.,
z dnia 28 października 2013 r.,
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną;
2. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciążyć
skazanego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 28 października 2013 roku, A. B.
został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 178a § 4 k.k., za które
wymierzono mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności.
Sąd Okręgowy w S., po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez oskarżonego
A. B., wyrokiem z dnia 25 marca 2014 roku, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok,
uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w S. wniósł obrońca
skazanego A. B. zarzucając naruszenie art. 178a § 1 i 4 k.k.; art. 6, 74 § 1, 78, 79 §
2
4 k.p.k.; art. 2, 4, 5, 7, 17 § 1 pkt 10, 170 § 1 pkt 4 i 5 k.p.k.; art. 410 k.p.k.; art. 424
§ 2 k.p.k. i art. 41 § 1 k.p.k.
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i
uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w S. w odpowiedzi na kasację obrońcy
skazanego A. B. wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego A. B. jest bezzasadna i to w stopniu
oczywistym, uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Na wstępie przypomnieć należy, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem
zaskarżenia skierowanym przeciwko orzeczeniu wydanemu przez sąd odwoławczy
na skutek rozpoznania środka odwoławczego. Celem postępowania kasacyjnego
jest bowiem wyeliminowanie z obrotu prawnego orzeczeń dotkniętych poważnymi
wadami w postaci bezwzględnych przyczyn odwoławczych lub innych naruszeń
prawa, ale o charakterze rażącym, a jednocześnie takich, które mogły mieć istotny
wpływ na treść orzeczenia. Możliwość wniesienia skutecznej kasacji jest zatem
istotnie ograniczona. Postępowanie kasacyjne nie jest z pewnością
postępowaniem, które ponawiać ma kontrolę odwoławczą. W toku tego
postępowania z założenia nie dokonuje się zatem kontroli poprawności oceny
poszczególnych dowodów, nie weryfikuje zasadności ustaleń faktycznych i nie
bada współmierności orzeczonej kary.
To ogólne przypomnienie zasad i granic postępowania kasacyjnego stało się
niezbędne wobec zarzutów podniesionych w wywiedzionej przez obrońcę
skazanego A. B. kasacji i treści jej uzasadnienia, w których w znacznej części
skoncentrowano się na polemice z poczynionymi w sprawie ustaleniami
faktycznymi. Wydaje się wręcz, że skarżący chciałby spowodować ponowną
weryfikację poprawności zapadłych w sądach obydwu instancji orzeczeń poprzez
ponowienie kontroli apelacyjnej, a przecież nie ulega wątpliwości – o czym była
mowa powyżej – że nie temu kasacja służy i nie takie są jej cele.
Odnosząc się bardziej szczegółowo do podniesionych przez obrońcę
skazanego zarzutów wskazać należy, że w pkt 1 kasacji skarżący tylko pozornie
3
stawia zarzut obrazy prawa materialnego tj. art. 178a § 1 i 4 k.k. Obrońca
skazanego nie ukrywa bowiem, że w istocie zarzuca błędne ustalenie, że to A. B. w
dniu 25 września 2011 roku kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. To zaś
czyni koniecznym przypomnienie, że tego rodzaju ustalenia należą do sfery ustaleń
faktycznych, które z mocy art. 523 § 1 k.p.k. nie mogą być przedmiotem zarzutu
kasacyjnego. Zarzut obrazy prawa materialnego mógłby być zaś rozważany jedynie
wówczas, gdyby dotyczył wykładni bądź zastosowania tego prawa w
niekwestionowanym stanie faktycznym. Takiego zarzutu obrońca skazanego w
istocie nie stawia, a jednocześnie zdaje się pomijać zeznania funkcjonariuszy Policji
– P. T. i P. W., którzy byli bezpośrednimi świadkami zdarzenia i obserwowali
kierowany przez A. B. samochód od momentu wjazdu na parking aż do jego
zatrzymania.
Jeżeli chodzi o zarzut z pkt 2 kasacji, wskazujący na naruszenie w toku
postępowania prawa do obrony skazanego to zauważyć należy, że tożsamy zarzut
został już postawiony w apelacji od wyroku Sądu I instancji i został należycie
rozpoznany przez Sąd odwoławczy. W szczególności Sąd ad quem trafnie wskazał,
że w toku postępowania przygotowawczego poddano oskarżonego jednorazowemu
badaniu psychiatrycznemu, a zarządzeniem z dnia 20 października 2011 roku –
czyniąc zadość przepisowi art. 79 §1 pkt 3 k.p.k. – wyznaczono A. B. obrońcę z
urzędu. Mając na uwadze wnioski opinii sądowo-psychiatrycznej zarządzeniem z
dnia 25 kwietnia 2012 r. (k. 74v) cofnięto oskarżonemu wyznaczenie obrońcy z
urzędu. Zarówno Sąd I instancji, jak i Sąd odwoławczy rozpoznały ponadto wnioski
oskarżonego o ponowne wyznaczenie obrońcy z urzędu (k. 282, 365), po czym A.
B. ustanowił obrońcę z wyboru, który reprezentował go w postępowaniu
odwoławczym. W tej sytuacji nie sposób stwierdzić, że doszło do naruszenia prawa
do obrony skazanego, skoro dodatkowo w aktach sprawy znajduje się
oświadczenie A. B., że zapoznał się z aktami sprawy „w sposób wystarczający” (k.
275), a rozprawa apelacyjna w dniu 18 marca 2014 roku została odroczona przez
Sąd Okręgowy w S. w celu umożliwienia obrońcy oskarżonego przygotowanie się
do obrony (k. 376).
W pkt 3 kasacji obrońca skazanego ponownie zmierza do zdyskredytowania
wartości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. To zaś sprawia, że
4
wystarczające jest wskazanie skarżącemu, iż w toku postępowania nie udało się
przesłuchać w charakterze świadka S. B., albowiem nie przebywał on w miejscu
zamieszkania i był poszukiwany przez policję (k. 309). Sąd I instancji dysponował
natomiast innymi dowodami osobowymi, które pozwoliły na ustalenie okoliczności
zdarzenia z dnia 25 września 2011 roku. Tym samym zarówno podnoszone
nieprzesłuchanie brata skazanego, jak i brak nagrania z monitoringu nie może
zostać uznane za naruszenie przepisów art. 2 k.p.k., art. 4 k.p.k., art. 5 k.p.k., czy
też art. 7 k.p.k.
Nie doszło w przedmiotowej sprawie do naruszenia art. 170 § 1 pkt 4 i 5
k.p.k., skoro z informacji nadesłanej z KPP w P. wynikało, że w okolicach miejsca
zdarzenia była zainstalowana tylko jedna kamera (k. 316). W zasadzie poza
zakresem rozpoznania winien natomiast pozostać zarzut obrazy art. 17 § 1 pkt 1
k.p.k., skoro obrońca nie wskazuje na czym naruszenie tego przepisu miałoby
polegać, a w realiach niniejszej sprawy ani Sąd I instancji, ani Sąd odwoławczy nie
umorzyły postępowania w oparciu o przesłankę z art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k., skoro nie
było ku temu podstaw.
Odnosząc się z kolei do argumentu skarżącego w postaci braku aktualnej
karty karnej skazanego zauważyć należy, że Sąd I instancji wydał wyrok w sprawie
w dniu 28 października 2013 roku, dysponując aktualną kartą karną skazanego,
która datowana była na dzień 4 września 2013 roku (k. 260-263). W aktach sprawy
znajdują się ponadto informacje o pobytach A. B. w zakładach karnych i zapadłych
wobec niego orzeczeniach, a także odpisy wydanych wobec jego osoby wyroków.
Nie sposób tym samym uznać, że procedujące w sprawie Sądy, a w szczególności
Sąd odwoławczy, naruszyły przepis art. 410 k.p.k.
Nieporozumieniem było natomiast postawienie zarzutu naruszenia art. 424 §
2 k.p.k., skoro Sąd odwoławczy utrzymując zaskarżony wyrok w mocy nie mógł
uchybić normie z art. 424 k.p.k., albowiem w takim wypadku winien był respektować
wymogi wskazane w art. 457 § 3 k.p.k. i temu obowiązkowi uczynił zadość. W
szczególności Sąd ad quem wskazał, iż nie podziela stanowiska zawartego w
apelacji oskarżonego, iż orzeczona kara pozbawienia wolności jest rażąco surowa.
W sprawie nie zaistniały ponadto przesłanki z art. 41 § 1 k.p.k.
uzasadniające wyłączenie SSO R. M. od udziału w sprawie. Jak bowiem wskazuje
5
nawet w uzasadnieniu kasacji obrońca skazanego wymieniony wyżej sędzia
orzekał w zupełnie innej sprawie A. B. Fakt rozstrzygania zupełnie innej sprawy
oskarżonego przez tego samego sędziego nie stanowi zaś okoliczności
powodujących wątpliwość co do bezstronności tego sędziego w aktualnie
prowadzonym postępowaniu (zob. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10
lipca 2001 r., II KKN 538/98, OSNKW 2001, nr 9-10, poz. 80).
W tym stanie rzeczy, Sąd Najwyższy uznał zarzuty skarżącego za
bezzasadne w stopniu oczywistym i w konsekwencji orzekł, jak w części
dyspozytywnej postanowienia, przy czym kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego obciążył skazanego.