Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 335/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Sobczak (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dorota Rysińska
SSA del. do SN Jacek Błaszczyk
Protokolant Dorota Szczerbiak
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Barbary Nowińskiej
w sprawie D. S.
uniewinnionego od zarzutu z art. 231 § 1 k.k. i innych
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 12 lutego 2015 r.,
kasacji, wniesionej przez prokuratora
od wyroku Sądu Okręgowego w T.
z dnia 11 lipca 2014 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w T.
z dnia 23 grudnia 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok oraz zmieniony nim wyrok Sądu
Rejonowego w T. i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w T.
do ponownego rozpoznania.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego w T. z dnia 23 grudnia 2013 r., sygn. akt …
841/13, D. S. – na zasadzie art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. -
został uniewinniony od popełniania czynu polegającego na tym, że: w dniu 13
stycznia 2011 r. w T. woj. M., jako funkcjonariusz publiczny Policjant Komendy
Miejskiej Policji w T. przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, iż w trakcie
interwencji zmierzającej do zatrzymania kierującego samochodem marki Skoda
Octavia nr rej. […] naruszył wynikającą z obowiązującego wówczas art. 17 ust. 3
ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji zasadę użycia broni palnej w sposób
wyrządzający możliwie niemniejszą szkodę, naruszył reguły ostrożności nakazujące
oddawanie strzałów w dolne partie, układ napędowy lub koła oddalającego się
pojazdu oraz działając wbrew szczególnemu prawnemu obowiązkowi zapobieżenia
skutkowi, którego nie dopełnił, a także mając możliwość przewidzenia obecności
nietrzeźwego pieszego A. S. w linii oddawania strzałów, ze względu na
wykonywane wcześniej z jego udziałem jako osobą podejrzaną o popełnienie
przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. czynności procesowe w Komisariacie Policji w T.,
rozpoczęcie przewożenia go radiowozem w miejsce bezpieczne na podstawie art.
40 ust. 1 in fine ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i
przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst. jedn.: Dz. U z 2012, poz. 1356 ze zm.) i
pozostawienie go bez należytego nadzoru w odległości nie mniejszej niż 160
metrów od miejsca planowanej interwencji, oddał w kierunku samochodu siedem
strzałów z pistoletu Glock 17 kal. 9 mm. Nr […] przy ustalonym średnim punkcie
trafień na wysokości 108,71 cm od podłoża, przez co nieumyślnie spowodował
śmierć pokrzywdzonego, który w następstwie podwójnego rykoszetowania pocisku
od szyby tylnych lewych drzwi pojazdu oraz od krawędzi jej prowadnicy doznał rany
postrzałowej głowy i obrażeń czaszkowo-mózgowych w postaci złamania kości
czaszki, uszkodzenia opon mózgu, wylewów krwawych pod oponę pajęczą mózgu i
ciała obcego (pocisku) w jamie czaszki, skutkujących zgonem w dniu 14 stycznia
2011 r., a nadto na skutek opisanego wyżej nieprawidłowego sposobu użycia broni
palnej, przy ustalonej odległości strzelania wynoszącej 537 cm spowodował
rozbicie szyby tylnej oraz penetrację sześciu pocisków do wnętrza pojazdu, w tym
jednego do zagłówka kanapy tylnej oraz fragmentu pocisku do zagłówka fotela
3
kierowcy, przez co umyślnie naraził kierującego A. L. na bezpośrednie
niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. czynu z art.
231 § 1 k.k. i art. 155 k.k. i art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Kosztami
postępowania obciążono Skarb Państwa.
Od wyroku Sądu Rejonowego apelację – na niekorzyść uniewinnionego –
wywiódł prokurator.
Sąd Okręgowy w T. wyrokiem z dnia 11 lipca 2014 r., sygn. akt … 292/14
zmienił zaskarżony wyrok w ust. I w ten sposób, że za podstawę rozstrzygnięcia
przyjęto art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., w pozostałym zakresie
utrzymano w mocy tenże wyrok. Rozstrzygnięto także w przedmiocie kosztów
sądowych za postępowanie odwoławcze.
Kasację od wyroku Sadu II instancji wywiódł prokurator zarzucając rażące
naruszenie przepisów prawa materialnego, mające istotny wpływ na treść
orzeczenia, a to art. 17 ust. 1 pkt 6 w zw. z art. 17 ust. 3 ustawy z dnia 6 kwietnia
1990 r. o Policji w brzmieniu obowiązującym do dnia 5 czerwca 2013 r. oraz art. 2
ust. 2 lit. b Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
sporządzonej w Rzymie z dnia 4 listopada 1950 r., poprzez błędną wykładnię
przepisów regulujących przesłanki użycia broni palnej przez funkcjonariuszy Policji.
Ponadto podniesiono brak rozróżnienia pomiędzy zaistnieniem formalnych podstaw
do jej użycia i jego materialnym uzasadnieniem w realiach konkretnej sprawy oraz
błędną wykładnię zasady minimalizacji szkód i przyjęcie jej ograniczonego
obowiązywania wyłącznie do osoby, wobec której używana jest broń palna oraz
jedynie subsydiarnego charakteru tej zasady, podczas gdy prawidłowa wykładnia
wymienionych przepisów wskazuje na ich podstawowe i gwarancyjne znaczenie,
limitujące dopuszczalność i sposób użycia broni palnej przez funkcjonariuszy Policji
i ograniczającą ją w sytuacji możliwości stworzenia nadmiernego i
nieproporcjonalnego zagrożenia dla życia człowieka co skutkowało stwierdzeniem,
że oskarżony używając broni palnej wobec pokrzywdzonego nie naruszył zasady
minimalizacji szkód, tym samym nie przekroczył swoich uprawnień i nie ponosi
odpowiedzialności za spowodowane swoim działaniem następstwa. Zarzucono
także w kasacji rażącą obrazę przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na
treść orzeczenia, a to art. 433 § 2 k.p.k., art. 434 § 1 k.p.k. zd. 2 k.p.k. i art. 457 § 3
4
k.p.k., poprzez brak dokonania wszechstronnej kontroli odwoławczej i
nierozpoznanie w całości podniesionego przez prokuratora zarzutu obrazy prawa
materialnego art. 17 ust. 3 ustawy o Policji w brzmieniu obowiązującym do dnia 5
czerwca 2013 r., co skutkowało błędnym stwierdzeniem o niemożliwości orzeczenia
na niekorzyść oskarżonego D. S. wobec nie podniesienia w środku odwoławczym
rzeczywiście zaistniałego uchybienia, a także poprzez pominięcie wskutek tego w
uzasadnieniu wyroku motywów uznania tego zarzutu apelacji za bezzasadny i
uniemożliwieniu tym samym skarżącemu poznania przyczyny nieskuteczności jego
środka odwoławczego.
Skarżący w konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Okręgowemu w T. do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja prokuratora okazała się zasadna w zakresie w jakim doprowadziła
do wydania orzeczenia o charakterze kasatoryjnym. Powaga i zasięg
zdiagnozowanych uchybień skutkować musiało uchyleniem nie tylko zaskarżonego
orzeczenia – o co wnosił skarżący - ale także wyroku Sądu I instancji jako, że owa
wadliwość właśnie w tym wyroku miała swój początek.
Analiza pisemnych motywów wyroków Sądów obu instancji prowadzi do
wniosku o trafności tak zarzutów jak i twierdzeń skarżącego dotyczących uchybień
przepisom prawa karnego materialnego, tj. art. 17 ust. 1 pkt 6 oraz art. 17 ust. 2
ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji w brzmieniu obowiązującym do dnia 5
czerwca 2013r., a w konsekwencji także i art. 2 ust. 2 lit. b Konwencji o Ochronie
Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonej w Rzymie z dnia 4
listopada 1950 r.
Już na wstępie zauważyć należy, że w przedmiotowej sprawie, orzekające
Sądy wyraziły pogląd, skrótowo rzecz przedstawiając, zgodnie z którym D.S.
podczas i w czasie pełnionych przez siebie czynności spełnił wszelkie wymagane
przepisami ustawy o Policji kryteria użycia broni palnej przez funkcjonariusza
Policji. Co więcej, jego zachowanie zmierzało do odparcia bezpośredniego i
bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność biorących udział w pościgu
policjantów, używał w tym celu adekwatnych i odpowiednich środków, nie będąc
5
tym samym zobligowanym do respektowania wyrażonej w art. 17 ust. 3 ustawy o
Policji zasady minimalizacji szkody jako, że nie odnosi się ona do osób trzecich
(uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego s. 20-21). Owa minimalizacja szkód w
związku z użyciem broni palnej- zdaniem Sądu – nie nakładała także obowiązku
oddawania strzałów w określone dolne partie uciekającego pojazdu, albowiem
skoro ustawa dopuszcza użycie broni palnej w trakcie pościgu, to strzały powinny
być tak oddane, aby nastąpił skutek w postaci zatrzymania uciekającego.
Oskarżony D. S. w tej sytuacji, zdaniem Sądu Rejonowego, w żadnym razie nie
przekroczył przysługujących mu uprawnień.
Przedstawiony tok rozumowania Sądu Rejonowego i aprobujące takie
rozważania stanowisko Sądu odwoławczego, w świetle przytoczonych w
uzasadnieniach orzeczeń argumentów, nie wytrzymują krytyki. W szczególności
zauważyć należy, że zaprezentowane przez Sąd Rejonowy wnioski i
umotywowania jawią się jako bezpodstawne i przedwczesne. Nie została bowiem
przez ten Sąd w odpowiednim zakresie zgłębiona tematyka rozstrzyganego
problemu. Zaledwie powierzchowne zbadanie zagadnienia kontratypu działania w
ramach uprawnień i obowiązków przez funkcjonariusza Policji używającego broni
palnej oraz odniesienie tych szczątkowych informacji do okoliczności
rozpoznawanej sprawy doprowadziło do wyciągnięcia niewłaściwych - bo zbyt
pochopnych - wniosków w kwestii przesądzenia o braku odpowiedzialności D. S. za
zarzucane mu czyny.
W przedpolu dalszych rozważań rozstrzygnąć należy, że zawarte w ust. 3
art. 17 ustawy o Policji stwierdzenie: użycie broni palnej powinno następować w
sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę osobie, przeciwko której użyto
broni palnej, w żadnym razie nie oznacza, iż obowiązująca zasada minimalizacji
szkody wynikająca z użycia broni przez funkcjonariusza, nie odnosi się do osób
trzecich. Otóż przyjęta przez Sąd Rejonowy, tej treści, interpretacja tego przepisu,
gdzie dopuszcza się użycie broni palnej w celu odparcia zamachu w sposób
godzący w dobra osób trzecich (niezależnie od okoliczności i potrzeby) z
narażeniem ich życia, godzi nie tylko w zasady demokratycznego państwa, ale
także jest wyrazem przedmiotowego potraktowania takich osób. To zaś stoi w
rażącej sprzeczności z treścią art. 14 ustawy o Policji, który to przepis obligatoryjnie
6
nakazuje szanowanie godności ludzkiej przez funkcjonariuszy Policji w trakcie
sprawowanych przez nich czynności.
Zapominają nadto orzekające Sądy, iż art. 17 ust. 3 ustawy o Policji podlegał
ścisłej interpretacji z art. 2 ust. 2 lit. b Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i
Podstawowych Wolności sporządzonej w Rzymie z dnia 4 listopada 1950 r. Przepis
ten jest bowiem gwarantem ochrony życia każdego człowieka, zaś broń palna i jej
użycie stwarza dla życia ludzkiego zagrożenie podlegające ocenie z perspektywy
właśnie tego przepisu, co nie pozostaje bez wpływu na interpretację art. 17 ust. 1 i
3 ustawy o Policji. Otóż art. 17 ust. 1 ustawy o Policji głosił, iż: Jeżeli środki
przymusu bezpośredniego, wymienione w art. 16 ust. 1 okazały się
niewystarczające lub ich użycie, ze względu na okoliczności danego zdarzenia, nie
jest możliwe, policjant ma prawo użycia broni palnej wyłącznie: np. w pościgu za
osobą, wobec której użycie broni było dopuszczalne z uwagi na; konieczność
odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność
policjanta; oraz innych sytuacjach enumeratywnie wymienionych w poszczególnych
punktach tego przepisu.
Rzecz jednak w tym, że użycie broni palnej przez funkcjonariusza Policji w
sytuacji i okolicznościach opisanych w art. 17 ust. 1 i 6 ustawy o Policji doznaje
ograniczenia wynikającego z ust. 3 tego przepisu. Legalność użycia broni palnej na
podstawie art. 17 ust. 1 pkt 1 ustawy o Policji uwarunkowana jest stwierdzeniem i
uznaniem, że jest to jedyny, ostateczny i racjonalny środek obrony przed
zamachem. Oznacza to tyle, że użycie broni palnej musi stwarzać realne
możliwości ochrony dobra będącego przedmiotem ataku. Wedle linii orzeczniczej
Trybunału Praw Człowieka zakres użytej przez policję siły musi odpowiadać, być
adekwatny, współmierny do osiągnięcia zamierzonego celu, nadto bezwzględnie
konieczny, potrzebny i uzasadniony. Jest to szczególnie doniosłe w sytuacji, gdy
ochrona zagrożonego dobra z użyciem broni ma nieść zagrożenie dla życia lub
zdrowia innych także postronnych osób (zob. np. orzeczenie ETPCz z dnia 1
kwietnia 2014 r., 26330/12, Lex 1451455, www.echr.coe.int).
Sąd Najwyższy – wbrew wszelkim wywodom Sądu Okręgowego co do
zasadności odnoszenia tego orzeczenia do realiów rozpoznawanej sprawy -
podziela w pełni pogląd wyrażony w wyroku SN z dnia 17 stycznia 2013 r., V KK
7
99/12, Lex 1316082, iż w odniesieniu do policjanta odpierającego bezpośredni i
bezprawny zamach na życie, zdrowie lub wolność oznacza to, że w przypadku
podjęcia działań obronnych z użyciem broni palnej, których koniecznym lub wysoce
prawdopodobnym rezultatem jest naruszenie dóbr osoby trzeciej, wyłączenie
przestępczości z uwagi na brak bezprawności takiego zachowania będzie miało
miejsce tylko wówczas, gdy naruszone dobro osoby trzeciej przedstawiać będzie
niższą wartość od dobra zagrożonego samym zamachem, ponadto jeżeli nie było
żadnego innego sposobu ochrony owego zagrożonego zamachem dobra, jak tylko
przez podjęcie działań obronnych prowadzących ubocznie do naruszenia lub
bezpośredniego zagrożenia dóbr osoby trzeciej. W każdym przypadku innej
proporcji dóbr, przy spełnieniu wszystkich wymogów wynikających z zasady
subsydiarności, może co najwyżej dojść do wyłączenia możliwości przypisania
winy.
Wobec powyższego, w rozpoznawanej sprawie koniecznym było, z jednej
strony, pochylenie się i dokładne przeanalizowanie, w obliczu okoliczności
zdarzenia z dnia 13 stycznia 2011 r., problematyki związanej z rozróżnieniem
formalnej od materialnej legalności użycia broni palnej przez oskarżonego, z drugiej
zaś strony, przeanalizowanie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu
faktycznego, czy w ogóle zasadnie i w sposób proporcjonalny do dobra będącego
przedmiotem ochrony użyto środka w postaci broni palnej. Wreszcie, czy
zastosowany środek był ostatecznym rozwiązaniem problemu a sposób jego
zastosowania, realnie przecież zagrażający życiu i zdrowiu samego ściganego i
innych postronnych osób, byłby w stanie choćby potencjalnie, lecz z dużą dozą
prawdopodobieństwa, owo dobro skutecznie ochronić.
Uzasadnienie Sądu I instancji nie udziela odpowiedzi na tak postawione
pytania, co więcej nie zawiera w tym kontekście żadnej racjonalnej argumentacji.
Sąd odwoławczy zaś - niejako na ślepo - przyjął rozważania Sądu meriti, nie
starając się tym samym zgłębić zasadności tak przyjętego rozstrzygnięcia i jego
umotywowania, mając ku temu wszelkie podstawy w prawidłowo postawionych
zarzutach apelacyjnych, zwłaszcza naruszenia prawa materialnego.
Okoliczności i przebieg zdarzenia tejże sprawy nie pozostawiają
jakichkolwiek wątpliwości i zostały w sposób jednoznaczny określone i omówione.
8
Ustalonym jest, iż serię wystrzałów oddano dopiero w momencie, gdy ścigany A. L.
ominął już blokadę i oddalał się swym samochodem. W tej sytuacji koniecznym jest
rozważenie, czy nie ustał już wywołany jego wcześniejszym zachowaniem stan
zagrożenia dla życia i zdrowia policjantów, uzasadniający zastosowanie tak
radykalnego i ostatecznego środka? Czy rzeczywiście był to ostateczny środek
zmierzający do osiągnięcia zamierzonego celu? Czy faktycznie zupełnie
ambiwalentne w tej sytuacji pozostają takie okoliczności jak: późna pora dnia,
ograniczona widoczność, strzelanie niejako na chybił trafił w różne - lecz centralne -
części pojazdu przez D. S., wreszcie także fakt nieskuteczności zatrzymania
ściganego i oddanych uprzednio przez drugiego z policjantów strzałów oraz to, że
nie wszyscy policjanci biorący udział w zdarzeniu sięgnęli po ten sam środek?
Wprawdzie Sąd Najwyższy podziela konstatację, że oskarżony nie mógł
przewidzieć, że w polu rozgrywającego się zdarzenia, rażenia pocisków i rykoszetu,
znajduje się pokrzywdzony A. S., którego przecież odprowadził pod budynek
Komisariatu Policji. Jednak zauważyć trzeba, że oddający strzały policjant, nie miał
żadnej pewności (sytuacja rozgrywała się na skrzyżowaniu ulic), iż w polu
zdarzenia nie znajdzie się inna osoba, przechodzień, samochód. Nadmienić trzeba,
że oskarżony oddał serię strzałów, pomimo braku efektów i oddalającej się wizji
zatrzymania ściganego.
W takiej sytuacji powstaje zasadnicze pytanie o legalność materialną (ze
wszech miar uzasadnioną) użycia broni palnej przez oskarżonego. Mylne jest więc
stanowisko Sądu, który wywodzi, iż jedynym kryterium dopuszczalności użycia
broni palnej przez oskarżonego był art. 17 ust. 1 ustawy o Policji. Zgodnie z
utrwalonym orzecznictwem dotyczącym rozważanego problemu kwestie powyższe
wymagają poszerzonej analizy z uwzględnieniem i wszelkimi następstwami
przyznania art. 17 ust. 3 ustawy o Policji rangi zasady minimalizacji szkód, która
wraz z zasadą subsydiarności w określonych przypadkach, może stanowić
całkowity zakaz użycia broni palnej przez policjanta.
W tej bowiem materii rozważania Sądu Rejonowego są niewystarczające i
nieprzekonywające. Sądy obu instancji nie odniosły się w sposób dostateczny do
wymogów wynikających z tejże zasady i nie oceniły z tej właśnie perspektywy stanu
faktycznego sprawy.
9
Tym samym, skutkiem zaniechania przez Sąd I instancji, a następnie nie
dość rzetelnej i wnikliwej kontroli przez Sąd Okręgowy, w omawianej materii, jest co
najmniej przedwczesność ustaleń i dokonanych na ich podstawie ocen karno-
prawnych odnośnie D. S.
W toku ponownego rozpoznania sprawy koniecznym będzie skrupulatne
rozważenie wskazanych powyżej uwag, w szczególności zaś drobiazgowe
przeanalizowanie tak zachowania oskarżonego jak i wszelkich towarzyszących mu
okoliczności mających zasadnicze znaczenie dla kwestii odpowiedzialności D. S.
Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w części dyspozytywnej
wyroku.