Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 51/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
SSA Bohdan Bieniek (sprawozdawca)
Protokolant Małgorzata Beczek
w sprawie z powództwa X. przeciwko Ministerstwu Spraw Zagranicznych w
Warszawie
o odszkodowanie, wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 24 lutego 2015 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 18 października 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu, pozostawiając temu sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2012 r. Sąd Rejonowy VIII Wydział Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w W. uwzględnił częściowo powództwo X. i zasądził na
jego rzecz od pozwanego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie kwotę
2
17.988,87 zł wraz z ustawowymi odsetkami, oddalił powództwo w pozostałym
zakresie oraz zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami i nadał
orzeczeniu w pkt. I rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 5.996,29 zł.
Wydanie orzeczenia poprzedziły następujące ustalenia. X. był zatrudniony w
pełnym wymiarze czasu pracy w okresie od dnia 12 maja 1990 r. do dnia 15
września 1994 r. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych na stanowisku II sekretarza
w Ambasadzie […], a następnie wicekonsula w […]. Ponownie został zatrudniony w
Ministerstwie Spraw Zagranicznych od 7 sierpnia 2001 r. do dnia 11 sierpnia 2006
r. i wówczas zajmował stanowiska: wicekonsula, II sekretarza oraz I sekretarza.
Dalej Sąd I instancji ustalił, że w dniu 13 sierpnia 2008 r. pomiędzy
powodem, a pozwanym zawarta została umowa o pracę, na mocy której X. został
zatrudniony w Ambasadzie RP w […] w pełnym wymiarze czasu pracy. W § 1
powołanej umowy strony wskazały, iż zatrudnienie powoda następuje na czas
określony tj. od dnia podjęcia wykonywania obowiązków służbowych w placówce
zagranicznej do dnia odwołania, z którym stosunek pracy ulega rozwiązaniu.
Powodowi nadano stopień dyplomatyczny I sekretarza. Według następnych ustaleń
Sądu pierwszej instancji Dyrektor Generalny Służby Zagranicznej podjął decyzję o
odwołaniu powoda z placówki z dniem 8 października 2011 r. Powodowi wskazano,
że odwołanie następuje na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o
służbie zagranicznej. Jednocześnie stwierdzono, że stosunek pracy wygasa z
dniem 8 października 2011 r. z mocy prawa. Dodatkowo powód został
poinformowany, iż termin odwołania go z Ambasady w […] ustalony został z
pominięciem 3-miesięcznego okresu, o którym mowa w art. 24 ust. 2 ustawy o
służbie zagranicznej z uwagi na szczególne potrzeby służby zagranicznej.
Sąd Rejonowy ustalił też, że wynagrodzenie miesięczne X., zatrudnionego w
Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Warszawie od 13 sierpnia 2008 r. do dnia 8
października 2011 r. na stanowisku I sekretarza w Ambasadzie RP w […],
obliczone jak ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy, wynosiło 5.996,29 zł.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o wiarygodne zeznania
powoda oraz dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, których autentyczność
nie była negowana.
3
W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy ocenił rodzaj zawartej z powodem
umowy o pracę, a mianowicie czy była to umowa na czas nieokreślony, czy też
umowa na czas określony, względnie umowa na czas wykonania określonej pracy.
Decydujące znaczenie w tej kwestii Sąd Rejonowy przypisał sformułowaniu „do
dnia odwołania”. Tak ukształtowany moment zakończenia stosunku pracy nie
pozwala na ustalenie daty jego zakończenia, co wyklucza uznanie zatrudnienia na
czas określony. Sąd Rejonowy podzielił w niniejszym zakresie pogląd Sądu
Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 25 października 2007 r., II PK 49/07,
zgodnie z którym niedopuszczalne jest zawarcie wieloletniej umowy o pracę na
czas określony z klauzulą wcześniejszego jej rozwiązania za dwutygodniowym
wypowiedzeniem, chyba że co innego wynika z przepisów prawa pracy albo z
charakteru umowy dotyczącej wykonywania zadań oznaczonych w czasie, albo gdy
z innych przyczyn nie narusza to usprawiedliwionego i zgodnego interesu obu stron
stosunku pracy. Jeżeli zawarcie umowy o pracę na czas określony było
niedopuszczalne, stosunek pracy podlega przepisom prawa pracy o umowie na
czas nieokreślony. Tym bardziej niedozwolone byłoby zawarcie wieloletniej umowy
na czas określony z jednoczesną klauzulą wcześniejszego jej rozwiązania na
skutek odwołania bez jakiegokolwiek okresu wypowiedzenia. W rezultacie zawarcie
umowy o pracę na czas określony z klauzulą odnoszącą się do czasu trwania
umowy: „do dnia odwołania, z którym stosunek pracy ulega rozwiązaniu" uznać
należy za niedopuszczalne, a skoro tak, to należy mieć na uwadze skutki przepisu
art. 116 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. (jeżeli skutki czynności prawnej mają ustać w
oznaczonym terminie, stosuje się odpowiednio przepisy o warunku rozwiązującym)
i art. 94 k.c. (warunek niemożliwy, jak również warunek przeciwny ustawie lub
zasadom współżycia społecznego uważa się za nie zastrzeżony, gdy jest
rozwiązujący). W świetle powyższego, Sąd Rejonowy uznał, że klauzulę odnoszącą
się do czasu trwania umowy: „do dnia odwołania, z którym stosunek pracy ulega
rozwiązaniu” traktować należy za niezastrzeżoną z uwagi na jej sprzeczność z
właściwością stosunku pracy.
Odnosząc się do stanowiska pozwanego, co do tego, iż umowa łącząca
strony nosiła cechy umowy zawartej na czas wykonywania określonej pracy Sąd
I instancji wskazał, że w umowie na czas wykonania określonej pracy termin
4
końcowy wyznacza wykonanie zadania lub dzieła. Z nadejściem tego terminu
umowa wygasa. W świetle powyższego, podpierając się argumentacją Sądu
Najwyższego wyrażoną w wyroku z dnia 15 listopada 2001 r., II UKN 627/00,
OSNP 2003 nr 16, poz. 385, pojęcie „określonej pracy” przy umowach na czas jej
wykonania oznacza zindywidualizowane zadanie robocze mieszczące się w
zakresie rodzajowo określonych czynności. Treść zadania roboczego pozostaje
przedmiotem polecenia pracodawcy, choć jego wykonanie jest nie tylko celem
umowy, ale pełni zarazem funkcję zdarzenia kończącego stosunek pracy, czego
pracownik musi być świadomy i wyrazić na to zgodę. Sąd Rejonowy uznał, że
zawarta pomiędzy stronami umowa o pracę nie wskazywała żadnego
zindywidualizowanego zadania roboczego, z wykonaniem którego miałaby
wygasnąć, co stoi na przeszkodzie uznania jej za umowę zawartą na czas
wykonania określonej pracy.
Sąd Rejonowy podkreślał, że zasadność roszczenia odszkodowawczego
powoda nie może być oceniana przez pryzmat powołanych przezeń przepisów art.
45 § 1 k.p. i art. 471
k.p., albowiem obydwa przepisy przewidują uprawnienia
pracownika do żądania odszkodowania w razie ustalenia przez Sąd, że
wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione
lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę. Choć w ocenie Sądu
I instancji strony łączyła umowa o pracę na czas nieokreślony, to jednak nie doszło
do jej wypowiedzenia przez pozwanego. Treść oświadczenia pozwanego dobitnie
wskazuje, że ten nie miał zamiaru rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem,
a przeciwnie ze skutkiem natychmiastowym w dacie wskazanej przez pozwanego.
Przy tak rozumianym oświadczeniu pracodawcy, podstawy prawnej roszczenia
odszkodowawczego zgłoszonego przez powoda należy poszukiwać zatem w treści
art. 56 § 1 k.p. oraz art. 58 k.p.
Mając na uwadze fakt, iż pozwany nie wskazał przyczyny rozwiązania
umowy o pracę czym naruszył dyspozycję z art. 30 § 4 k.p., za uzasadnione w
ocenie Sądu Rejonowego należało uznać roszczenie powoda o odszkodowanie w
wysokości 17.988,87 zł. Odnosząc się do roszczenia powoda o zasądzenie
wynagrodzenia za czas nieprawidłowo skróconego wypowiedzenia (art. 49 k.p.)
Sąd Rejonowy zważył, że powyższy przepis nie znajduje w sprawie zastosowania,
5
dotyczy bowiem ustalenia przez pracodawcę okresu wypowiedzenia krótszego niż
wymagany. W niniejszej sprawie pozwany rozwiązał stosunek pracy bez
wypowiedzenia, nie zaś za wypowiedzeniem, w związku z czym roszczenie powoda
w tej części, jako nieuzasadnione, podlegało oddaleniu. Z uwagi na częściowe
uwzględnienie żądania powoda o kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł
na podstawie art. 100 k.p.c.
Od orzeczenia Sądu pierwszej instancji apelację wniosły obie strony. Powód
zaskarżył rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w części oddalającej powództwo,
wskazując na naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie dokonania
ustaleń niezgodnych z przepisami prawa procesowego (art. 233 § 1 k.p.c.)
poprzez ustalenie, że stosunek pracy został rozwiązany bez wypowiedzenia.
Ponadto zarzucił orzeczeniu Sądu pierwszej instancji naruszenie prawa
materialnego poprzez niezastosowanie art. 49 k.p. Mając na uwadze powyższe,
domagał się zmiany zaskarżonego orzeczenia i zasądzenia od pozwanego kwoty
16.549,76 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu, tytułem
wynagrodzenia za czas, o który nieprawidłowo skrócono okres wypowiedzenia.
Pozwany zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w części zasądzającej na rzecz
powoda kwotę 17.988,87 zł wraz z ustawowymi odsetkami, zarzucając naruszenie
prawa materialnego polegające na niewłaściwym zastosowaniu art. 94 k.c. oraz
art. 116 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p., jak i niezastosowaniu art. 65 § 2 k.c. w zw. z
art. 300 k.p. w zakresie oceny skutków zawarcia przez strony umowy o pracę z dnia
13 sierpnia 2008 r., a w konsekwencji bezzasadne przyjęcie, że doszło do
zatrudnienia powoda na podstawie umowy na czas nieokreślony. Zwrócił również
uwagę na naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na
zaniechaniu wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. W
rezultacie domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez oddalenie
powództwa i zasądzenie kosztów procesu.
Sąd Okręgowy Wydział Pracy wyrokiem z dnia 18 października 2013 r.
zmienił zaskarżony wyrok w pkt I, III i IV w ten sposób, że oddalił powództwo X. i
zasądził od niego na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów
procesu za I instancję i kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za II instancję
oraz oddalił apelację powoda.
6
Już na wstępie Sąd Okręgowy podkreślił, iż sąd drugiej instancji jest nie tylko
sądem odwoławczym, lecz także merytorycznym i nie może poprzestać jedynie na
zbadaniu zarzutów apelacyjnych. Powinien poczynić własne ustalenia
i samodzielnie ocenić je z punktu widzenia prawa materialnego. Postępowanie
apelacyjne jest bowiem przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przez sąd
pierwszej instancji. Z tego względu sąd drugiej instancji, jako sąd apelacyjny ma nie
tylko prawo, lecz i obowiązek rozważenia na nowo całokształtu okoliczności,
istniejących w chwili zamknięcia rozprawy apelacyjnej oraz własnej ich swobodnej i
samodzielnej oceny. Zgodnie z uchwałą siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999 nr 7-8, poz. 124, Lex nr 35530,
mającą moc zasady prawnej, sąd drugiej instancji może zmienić ustalenia
faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu pierwszej instancji bez
przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne
ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub
uzupełnienia tego postępowania.
Sąd Okręgowy ustalił, że X., w Ministerstwie Spraw Zagranicznych był
zatrudniony w okresie od dnia 2 maja 1990 r. do dnia 15 września 1994 r. na
stanowisku II sekretarza w Ambasadzie RP w […], następnie wicekonsula w
Konsulacie RP w […] w pełnym wymiarze czasu pracy. Z kolei od dnia 7 sierpnia
2001 r. do dnia 11 sierpnia 2006 r. na stanowiskach wicekonsula, II sekretarza oraz
I sekretarza w Konsulacie RP w […].
Dnia 13 sierpnia 2008 r. pomiędzy X., a Ministerstwem Spraw
Zagranicznych, zawarta została umowa o pracę, na mocy której ustalono, iż powód
zostanie zatrudniony w Ambasadzie RP w […] w pełnym wymiarze czasu pracy na
czas określony, od dnia podjęcia wykonywania obowiązków służbowych w
placówce zagranicznej do dnia odwołania, z którym stosunek pracy ulega
rozwiązaniu. Na czas pracy w placówce zagranicznej powodowi nadano stopień
dyplomatyczny I sekretarza, ustalono także mnożnik kwoty bazowej jego
wynagrodzenia w służbie dyplomatycznej.
W dniu 6 września 2011 r. Dyrektor G. S. sporządziła notatkę przeznaczoną
dla Dyrektora Służby Zagranicznej, a dotyczącą obsady stanowiska referatu do
spraw administracyjno-finansowych w Ambasadzie RP w […], w treści której
7
wskazała, iż Biuro Spraw Osobowych nie będąc kompetentnym w ocenie pracy
powoda, skierowało wniosek Ambasadora RP w […] o odwołanie wymienionego do
opinii Biura Finansów oraz Biura Infrastruktury i zaproponowała, by do wniosku
Ambasadora przychylić się i rozwiązać stosunek pracy z X. z dniem 8 października
2011 r. W świetle powyższego, clarisem z dnia 09 września 2011 r., doręczonym
powodowi w dniu 15 września 2009 r. i nieopatrzonym podpisem, poinformowano
powoda, iż w związku z przedstawioną przez Ambasadora negatywną oceną pracy,
Dyrektor Generalny Służby Zagranicznej podjął decyzję o odwołaniu go z placówki
z dniem 8 października 2011 r. Pismem z dnia 14 września 2011 r. poinformowano
powoda, że na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o służbie
zagranicznej Dyrektor Generalny Służby Zagranicznej odwołał go z dniem 8
października 2011 r. ze stanowiska I sekretarza w Ambasadzie RP w […],
stwierdzając, iż z dniem 8 października 2011 r. z mocy prawa stosunek pracy z X.
ulega rozwiązaniu. Wskazano również, że termin odwołania go z Ambasady RP w
[…] ustalony został z pominięciem 3-miesięcznego okresu, o którym mowa w art.
24 ust. 2 ustawy o służbie zagranicznej z uwagi na szczególne potrzeby służby
zagranicznej. W sporządzonym zaświadczeniu o pracy na placówce i wystawionym
powodowi świadectwie pracy stwierdzono, iż X. w Ministerstwie Spraw
Zagranicznych był zatrudniony w okresie od dnia 18 sierpnia 2008 r. do dnia 8
października 2011 r. w pełnym wymiarze etatu na stanowisku I sekretarza w
Ambasadzie RP w […], a stosunek pracy ustał w wyniku rozwiązania umowy o
pracę z upływem czasu, na który była zawarta zgodnie z art. 30 § 1 pkt 4 k.p. w zw.
z art. 24 pkt 1 ustawy o służbie zagranicznej.
Poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia stały się podstawą do
sformułowania stanowiska, że łączący powoda z pozwanym stosunek pracy opierał
się o umowę na czas wykonania określonej pracy, która zgodnie z art. 25 § 1 k.p.
uległa rozwiązaniu z dniem ukończenia pracy, dla której wykonania była zawarta.
Tym samym Sąd Okręgowy nie zgodził się ze stanowiskiem Sądu I instancji, iż w
sprawie strony łączyła umowa o pracę na czas nieokreślony. Przede wszystkim
powód nie był członkiem korpusu służby cywilnej w rozumieniu art. 2 ust. 5 ustawy
z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej. Z tego powodu ustawa o służbie
cywilnej mogła znaleźć do niego zastosowanie jedynie odpowiednio. Dalej Sąd
8
Okręgowy zauważył, że stosownie do treści art. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o
służbie zagranicznej w brzmieniu obowiązującym w dacie zawierania przez strony
umowy w zakresie nieuregulowanym w ustawie do osób wchodzących w skład
służby zagranicznej, zwanych dalej "członkami służby zagranicznej", z wyłączeniem
żołnierzy pełniących służbę w placówkach zagranicznych, stosuje się przepisy
ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej. Przenosząc te rozważania na
grunt niniejszej sprawy - Sąd Okręgowy wskazał - iż w tym zakresie nie można
mówić o braku w ustawie o służbie zagranicznej odrębnych, swoistych dla tej
pragmatyki zawodowej, uregulowań, które nie dają się pogodzić z przepisami
ustawy o służbie cywilnej, w szczególności z art. 16 ust. 1 powoływanym przez
stronę powodową. Inna była także intencja i zgodny zamiar stron zawierających
przedmiotową umowę o pracę. Sąd Okręgowy stwierdził, że strony w umowie o
pracę wyraźnie uzgodniły, iż powód zostaje zatrudniony w Ambasadzie RP w […],
zwanej dalej „placówką zagraniczną” na czas określony, od dnia podjęcia
wykonywania obowiązków służbowych w placówce zagranicznej do dnia odwołania,
z którym stosunek pracy ulega rozwiązaniu. Co więcej, sam powód w toku
przesłuchania przed Sądem expressis verbis wskazał, iż intencją obu stron było
czasowe określenie ram umowy. Ponadto zgodnie ze stanowiskiem Sądu
Najwyższego, wyrażonym w wyroku z dnia 17 maja 1995 r., sygn. akt I PRN 11/95,
Lex nr 12037, jeżeli strony oświadczyły, że chcą zawrzeć umowę o pracę na czas
określony, a różniły się tylko co do daty ustania stosunku pracy, to nie można
przyjąć, że miały zamiar zawarcia umowy na czas nieokreślony. W ocenie Sądu
Okręgowego, nie można zatem było wbrew woli stron uznać, iż łącząca je umowa
była umową na czas nieokreślony.
W ocenie Sądu Okręgowego przepis art. 2 ust. 2 pkt 3 ustawy o służbie
zagranicznej dopuszczał stosowanie innych niż przewidziane w ustawie o służbie
cywilnej umów tj. umowy na czas określony – jednakże opisywał je jako okres
wykonywania funkcji na placówce przez członka rodziny, wskazując jednocześnie,
iż osoby te nie wchodzą w skład służby zagranicznej, chyba że są członkami służby
cywilnej. Także jako wskazówkę interpretacyjną co do oceny czasu trwania
przedmiotowej umowy należało potraktować wskazywany przez pozwanego § 3
ust. 8 Zarządzenia nr 8 Dyrektora Generalnego Służby Zagranicznej z dnia 26
9
czerwca 2008 r. w sprawie rodzajów, zasad i trybu obsady rotacyjnej stanowisk w
urzędzie obsługującym ministra właściwego do spraw zagranicznych oraz w
placówkach zagranicznych (Dz.Urz. MSZ z 2008 r. Nr 4, poz. 148) określającego
ogólne zasady rotacji pracowników i wskazującego, iż okres pełnienia obowiązków
służbowych w placówce zagranicznej nie przekracza czterech lat, który zgodnie z §
3 ust. 9 w przypadkach uzasadnionych szczególnymi potrzebami służby
zagranicznej mógł zostać przedłużony nie dłużej niż na rok.
Sąd Okręgowy zauważył, że przepisy ustawy o służbie cywilnej w trakcie
obowiązywania przedmiotowej umowy o pracę ulegały zmianie. Zgodnie z art. 2
ust. 4 ustawy o służbie cywilnej w brzmieniu obowiązującym od 24 marca 2009 r.,
prawa i obowiązki członków korpusu służby zagranicznej oraz zasady organizacji i
funkcjonowania tej służby określały przepisy o służbie zagranicznej, przy czym ust.
1-3 powołanego przepisu wskazywał, że korpus służby cywilnej tworzą pracownicy
zatrudnieni na stanowiskach urzędniczych w nich wymienionych.
Jednakże, pomimo iż art. 2 ust. 5 ustawy o służbie cywilnej w brzmieniu
obowiązującym do dnia 23 marca 2009 r. stanowił, że prawa i obowiązki członków
korpusu służby zagranicznej oraz zasady organizacji i funkcjonowania tej służby
określają przepisy o służbie zagranicznej, to z art. 16 ust. 1 tejże ustawy wynikało,
iż stosunek pracy pracownika służby cywilnej nawiązuje się na podstawie umowy o
pracę na czas nieokreślony lub na czas określony, nie dłuższy niż trzy lata, a w
przypadku osób podejmujących po raz pierwszy pracę w służbie cywilnej umowę o
pracę zawiera się na czas określony, nie dłuższy niż wskazany w ust. 1 (art. 16 ust.
2). Zawarcie umowy o pracę na czas określony z osobą podejmującą pracę w
służbie cywilnej nie po raz pierwszy zostało uznane – zgodnie z utrwalonym
orzecznictwem – za dopuszczalne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18
listopada 2004 r., II PZP 10/04, Lex nr 131037).
W ocenie Sądu Okręgowego, skoro nie było podstaw do stosowania
szczególnej pragmatyki, to należy odwołać się do przepisów Kodeksu pracy.
Jednoczesne wykorzystanie dyrektyw interpretacyjnych oświadczeń woli wskazuje
na istnienie w sprawie typowych elementów stosunku pracy na czas wykonania
określonej pracy. Za celowe Sąd II instancji uznał odwołanie się do poglądów
judykatury poprzez przywołanie orzeczeń dotyczących sytuacji członków zarządu w
10
spółce kapitałowej, w których Sąd Najwyższy dopuszcza istnienie umowy na czas
wykonania określonego zadania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 1 lipca
1998 r., I PKN 63/98, Lex nr 35413; 25 stycznia 2007 r., I PK 213/06, Lex nr
360047; 8 października 2010 r., II PK 30/10, Lex nr 736458). W ocenie Sądu
Okręgowego w sprawie widać wyraźne podobieństwo do tych judykatów, albowiem
powód otrzymał stopień dyplomatyczny na czas pracy w Ambasadzie RP w […] (na
podstawie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o służbie zagranicznej), który
to stopień jest funkcją członka personelu dyplomatyczno - konsularnego
wykonującego czynności służbowe. Stosunek pracy powoda niewątpliwie z
pełnieniem owej funkcji był związany, zatem z chwilą zaprzestania jej pełnienia,
przyczyna dla której stosunek pracy miał trwać przestała istnieć. Sąd Okręgowy
podzielił w tym zakresie, pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25
stycznia 2007 r., sygn. akt I PK 213/06, OSNP 2008 nr 5-6, poz. 63, Lex nr 360047,
zgodnie z którym kodeksowego pojęcia „czas wykonania określonej pracy” nie
należy pojmować w sensie wynikowym (jak przy umowie o dzieło), lecz
czynnościowym. Konsekwencje zaprzestania przez powoda pełnienia funkcji
prezesa zarządu w następstwie odwołania z tej funkcji przez radę nadzorczą, a
więc zaprzestania wykonywania pracy, dla wykonywania której umowa została
zawarta, określa art. 30 § 1 pkt 5 k.p. Według tego przepisu umowa o pracę
rozwiązuje się z dniem ukończenia pracy, dla której wykonania była zawarta.
Rozwiązanie umowy następuje z mocy prawa, bez potrzeby dokonywania przez
strony, zwłaszcza przez pracodawcę, dodatkowych czynności w postaci
oświadczeń woli”. Mając na uwadze powyższe, przy takim czynnościowym
pojmowaniu istoty zadania do wykonania, trudno zgodzić się z prezentowanym
przez Sąd I instancji poglądem dotyczącym braku wskazania w umowie stron
skonkretyzowanego, zindywidualizowanego zadania roboczego, w wyniku którego
umowa ta miałaby ulec rozwiązaniu. Zważyć bowiem należy, że określonym w
łączącej strony umowie o pracę zadaniem było pełnienie przez powoda funkcji I
sekretarza Ambasady RP w /…/. Skoro zatem do rozwiązania umowy na czas
wykonywania określonej pracy potrzebny był tylko sygnał o odwołaniu go z
pełnionej funkcji, za który w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy uznał doręczony
powodowi w dniu 15 września 2011 r. claris (faks bezpieczny), to w takim stanie
11
rzeczy rozwiązanie stosunku pracy z powodem było prawidłowe. Ponadto skoro
pracodawca, zapewnił powodowi dwutygodniowy okres wypowiedzenia, to żądanie
przez niego odszkodowania należało uznać za niezasadne.
Sąd Okręgowy dodatkowo wskazał, że powoływany przez powoda art. 24
ustawy o służbie zagranicznej nie może być podstawą roszczeń powoda.
Stosownie do brzmienia art. 24 ust. 1 stanowisko w służbie zagranicznej wyznacza
i odwołuje z niego Dyrektor Generalny Służby Zagranicznej, a jeżeli wyznaczenie
stanowiska pociąga za sobą zmianę miejsca pobytu członka służby zagranicznej,
wyznaczenie stanowiska następuje z wyprzedzeniem nie krótszym niż 3 miesiące,
chyba że na skrócenie tego okresu członek służby zagranicznej wyraził zgodę lub
jeśli za skróceniem okresu przemawiają szczególne potrzeby służby zagranicznej
(art. 24 ust. 2). Sąd Okręgowy zauważył, że w przytoczonym ust. 2 art. 24 nie ma
mowy o odwołaniu ze stanowiska, co skutkuje tym iż Sąd nie może tego przepisu
interpretować rozszerzająco.
Sąd Okręgowy nadmienił uzupełniająco, że zachowanie pozwanego nie
spowodowało naruszenia § 7 i § 29 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24
marca 1983 r. w sprawie niektórych praw i obowiązków pracowników służby
dyplomatyczno - konsularnej (Dz.U. z 1983 r. Nr 20, poz. 90), które utraciło moc 11
maja 2004 r. (art. 45 i art. 58 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o służbie zagranicznej
Dz.U. z 2001 r. Nr 128, poz. 1403), a które może stanowić jedynie wskazówkę
interpretacyjną, albowiem nie obowiązywało w czasie zawierania przez strony
umowy o pracę.
W świetle powyższego, Sąd drugiej instancji stwierdził, iż pracodawca nie
miał obowiązku zapewnienia pracownikowi trzymiesięcznego okresu
wypowiedzenia (mimo to zapewnił okres ponad dwutygodniowego wypowiedzenia).
Ustalenie przez pozwanego, że umowa o pracę rozwiązała się z dniem 8
października 2011 r. nie zawiera cech rozwiązania stosunku pracy bez
wypowiedzenia, co wadliwie wywiódł Sąd Rejonowy. Mając na uwadze powyższe,
w oparciu o art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację strony powodowej jako
bezzasadną. Natomiast na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. uwzględnił apelację
pozwanego, a tym samym zmienił zaskarżony wyrok w pkt. I, III i IV i powództwo X.
oddalił.
12
O kosztach zastępstwa procesowego za I instancję orzeczono na
podstawie art. 98 k.p.c. i § 6 pkt 5 w zw. z § 11 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców
prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej
udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity: Dz.U. z
2013 r., poz. 409) zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł.
O kosztach zastępstwa procesowego za drugą instancję orzeczono na
podstawie art. 98 k.p.c. i § 6 pkt 5 w zw. z § 11 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za
czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst
jednolity: Dz.U. z 2013 r., poz. 409) zasądzając od powoda na rzecz pozwanego
kwotę 900 zł.
Skargę kasacyjną wniósł powód, zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w
całości i zarzucając naruszenie:
1. przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy, a
mianowicie:
a) art. 378 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie polegające na
nierozpoznaniu apelacji powoda w jej granicach i pominięciu przez Sąd Okręgowy
podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i art. 245 k.p.c.
poprzez dokonanie ustaleń niezgodnych z przepisami prawa procesowego i w
konsekwencji nieprawidłowych ustaleń, że nie doszło do wypowiedzenia powodowi
umowy o pracę a tylko do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia;
b) art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez brak odniesienia
się do zarzutów apelacji powoda dotyczących złożonego mu oświadczenia woli o
rozwiązaniu umowy o pracę, z którego wynikała intencja jej rozwiązania z upływem
oznaczonego okresu czasu, a także poprzez brak wyjaśnienia podstawy prawnej
wydanego rozstrzygnięcia, zwłaszcza uzasadnienia, dlaczego w ocenie Sądu
Okręgowego ustawa z dnia 27 lipca 2001 r. o służbie zagranicznej (Dz.U. Nr 128,
poz. 1403 ze zm.) nie zawiera braków w zakresie uregulowania katalogu rodzajów
umów o pracę, jakie można zawrzeć z członkami służby zagranicznej, które nie
13
dają się pogodzić z przepisami ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej
(Dz.U. Nr 170, poz. 1218 ze zm.);
2. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie :
a) art. 16 ust.1 ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej (Dz.U. Nr
170, poz. 1218 ze zm.) oraz art. 25 § 1 k.p. w związku z art. 2 ust.1 ustawy z dnia
27 lipca 2001 r. o służbie zagranicznej (Dz.U. Nr 128, poz. 1403 ze zm.) w
brzmieniu obowiązującym do dnia 1 stycznia 2010 r. oraz art. 3 tej ustawy w
brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2006 r. do dnia 23 marca
2009 r., a także art. 2 ust. 5 ustawy o służbie cywilnej w związku z art. 5 k.p.
poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, iż do osób wchodzących
w skład służby zagranicznej, nie będących pracownikami służby cywilnej, przepisy
ustawy o służbie cywilnej nie mogą mieć zastosowania wprost do określenia
rodzajów umowy o pracę, jakie mogą być zawierane z członkami służby
zagranicznej i należy w tym zakresie stosować przepisy k.p., wskutek czego
dopuszczalne jest zawarcie z członkami służby zagranicznej, nie będącymi
pracownikami służby cywilnej, umowy na czas wykonania określonej pracy,
pomimo że w ustawie o służbie cywilnej przewidziano zamknięty i odmienny od
Kodeksu pracy katalog rodzajów umów o pracę;
b) art. 16 ust.1 ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej (Dz.U. Nr
170, poz. 1218 ze zm.) w związku z art. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o służbie
zagranicznej (Dz.U. Nr 128, poz. 1403 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym od dnia
27 października 2006 r. do dnia 23 marca 2009 r. poprzez jego niezastosowanie i
przyjęcie, iż stosunek pracy powoda nie był stosunkiem pracy zawartym na czas
nieokreślony w sytuacji, gdy przepisy ustawy o służbie cywilnej nie przewidują
nawiązania stosunku pracy na czas określony powyżej trzech lat;
c) art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. i art. 25 § 1 zdanie 1 k.p. poprzez
błędną wykładnię i uznanie zawarcia umowy o pracę na czas wykonania określonej
pracy z pominięciem zamiaru stron, a także wykładni literalnej i celowościowej;
d) art. 65 § 1 k.c. w związku z art. 61 § 1 k.c. i art. 52 § 1 k.p. oraz art. 300
k.p. poprzez dokonanie błędnej wykładni oświadczenia woli pozwanego
dotyczącego rozwiązania umowy o pracę z powodem;
14
e) art. 49 k.p. poprzez jego niezastosowanie w wyniku dokonania
nieprawidłowych ustaleń, iż umowa o pracę łącząca strony została rozwiązana bez
wypowiedzenia przez pracodawcę;
f) art. 18 § 1 i 2 k.p. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, iż określenie
terminu trwania umowy o pracę poprzez odniesienie się „do dnia odwołania” jest
ważne i skuteczne pomimo bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa pracy
korzystniejszych dla pracownika oraz art. 25 § 1 zdanie 1 k.p. w związku z art. 9
ust. 1 ustawy o służbie zagranicznej poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że
umowa o pracę zawierająca postanowienie o jej zawarciu na czas określony od
dnia podjęcia wykonywania obowiązków służbowych w placówce zagranicznej do
dnia odwołania jest umową na czas wykonania określonej pracy, a pełnienie funkcji
w placówce zagranicznej jest wykonywaniem określonej pracy, a tym samym
błędne zastosowanie art. 30 § 1 pkt 5 k.p. poprzez przyjęcie, że umowa o pracę
rozwiązała się z dniem ukończenia pracy, dla której była zawarta;
g) art. 45 § 1 k.p. oraz art. 49 k.p. poprzez odmowę zasądzenia na rzecz
powoda odszkodowania oraz wynagrodzenia pomimo, że pozwany z naruszeniem
przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę wyraził jednostronnie wolę rozwiązania
umowy o pracę z powodem oraz zastosował okres wypowiedzenia krótszy niż
wymagany.
Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
orzeczenia w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Okręgowemu z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości i orzeczenia co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie powództwa i
zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 17.988,87 zł wraz z
ustawowymi odsetkami tytułem odszkodowania za trzymiesięczny okres
wypowiedzenia oraz zasądzenia na rzecz powoda kwoty 16.549,76 zł wraz z
ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia za czas, o który nieprawidłowo
skrócono okres wypowiedzenia oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa
procesowego, za wszystkie instancje.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
15
Skarga kasacyjna powoda jest uzasadniona, aczkolwiek nie wszystkie jej
zarzuty znajdują usprawiedliwione podstawy. Wobec faktu, iż skarga jest oparta na
obu podstawach kasacyjnych (art. 3983
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c.), badanie jej zasadności
należy rozpocząć od oceny zarzutu sformułowanego w ramach drugiej podstawy.
W tym zakresie skarżący podnosi zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. i wiąże go z
treścią art. 233 § 1 k.p.c. i art. 245 k.p.c. Tak skonstruowane procesowe zarzuty
skargi kasacyjnej stanowią de facto powtórzenie zarzutów apelacyjnych, co
odzwierciedla fakt, że Kodeks postępowania cywilnego opiera się na konstrukcji
apelacji pełnej (cum beneficio novorum). Zakreślone ramy postępowania w drugiej
instancji obligują sąd do ponownego rozpoznania sprawy, a nie tylko stanowisk
stron zgłoszonych w apelacji. Stąd też postępowanie odwoławcze stanowi
kontynuację postępowania przeprowadzonego wcześniej przez sąd pierwszej
instancji. W judykaturze utrwalony jest także pogląd, że obowiązek rozpoznania
sprawy w granicach apelacji oznacza nie tylko zakaz wykraczania przez sąd drugiej
instancji poza te granice, ale także nakaz rozważenia wszystkich podniesionych w
apelacji zarzutów i wniosków (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21
sierpnia 2003 r., III CKN 392/01, OSNC 2004 nr 10, poz. 161; wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 2 października 2009 r., II PK 97/09, Lex nr 559941). Pogląd ten
trafnie podniósł Sąd Okręgowy w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia.
Najogólniej rzecz ujmując „granice apelacji” to granice, w jakich wniesienie apelacji
otwiera przed sądem drugiej instancji możliwość rozpoznania sprawy
rozstrzygniętej wcześniej przez sąd pierwszej instancji. Innymi słowy, oznacza to
związanie sądu apelacyjnego granicami wskazanymi przez zaskarżone orzeczenie i
zakres zaskarżenia orzeczenia. Generalnie jednak sąd apelacyjny, bez
podniesienia zarzutu, nie bierze pod uwagę uchybień procesowych (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2011 r., I PK 227/10, Lex nr 1171197). Jednak
hipoteza art. 378 § 1 k.p.c. nie opiera się na konstrukcji, że rozpoznanie sprawy w
granicach apelacji ma miejsce jedynie w razie zaakceptowania stanowiska w niej
wyrażonego, zwłaszcza zapatrywania co do kierunku wykładni prawa materialnego.
Takie wnioskowanie skarżącego jest wadliwe. Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę w
całości i rozstrzygnął o jej istocie, oceniając zasadność wniesionego powództwa o
16
odszkodowanie i wynagrodzenie. Z racji tylko negatywnego kierunku
rozstrzygnięcia nie można przypisać mu wady wskazanej w omawianej dotychczas
części skargi kasacyjnej. Przedstawione argumenty należy wzbogacić
spostrzeżeniem, że stosownie do treści art. 39813
§ 1 i 2 k.p.c. Sąd Najwyższy
rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej i nie jest wyposażony w
aparaturę pozwalającą na korygowanie zarzutów skargi, czy też budowanie hipotez
co do tego, jakiego aktu prawnego (przepisu) dotyczy podstawa skargi. Nie może
także zastąpić skarżącego w wyborze podstawy kasacyjnej, jak również w
przytoczeniu przepisów, które mogłyby być naruszone przy wydawaniu
zaskarżonego orzeczenia. Sąd Najwyższy może zatem skargę kasacyjną
rozpoznawać tylko w ramach tej podstawy, na której ją oparto, odnosząc się jedynie
do przepisów, których naruszenie zarzucono (por. wyroki Sądu Najwyższego z
dnia: 24 listopada 2010 r., I PK 78/10, Lex nr 725005; 13 czerwca 2013 r., I PK
29/13, Lex nr 1511012). Związanie to wyklucza nie tylko przeprowadzenie w
jakimkolwiek zakresie dowodów, lecz także badanie, czy sąd drugiej instancji nie
przekroczył granic swobodnej ich oceny. Z tego punktu widzenia każdy zarzut
skargi kasacyjnej, który ma na celu polemikę z ustaleniami faktycznymi sądu
drugiej instancji, chociażby pod pozorem kontestowania błędnej wykładni lub
niewłaściwego zastosowania określonych przepisów prawa materialnego, z uwagi
na jego sprzeczność z art. 3983
§ 3 k.p.c. jest a limine niedopuszczalny. Sąd
Najwyższy jako sąd kasacyjny nie zajmuje się oceną materiału dowodowego, nie
ma również kompetencji do dokonywania kontroli prawidłowości oceny dowodów
dokonanej przez sąd drugiej instancji według kryteriów opisanych w art. 233 § 1
k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2013 r., II UK 403/12, Lex nr
1350309).
Przywołanie przez skarżącego dyspozycji art. 245 k.p.c. nie wnosi nic
nowego do sprawy, gdyż w dalszym ciągu akcentowane uchybienia procesowe
zmuszają do kontestowania prawidłowości ustaleń faktycznych, co na tym etapie
procedowania jest z istoty rzeczy wykluczone. Mankament tej części skargi polega
też na tym, że podniesione procesowe uchybienia zostały połączone z dyrektywami
interpretacyjnymi oświadczeń woli zawartych w art. 61 § 1 zd. 1 k.c. i art. 65 k.c.
Funkcją Sądu Najwyższego nie jest ustalanie treści oświadczeń woli, gdyż należy
17
to do sfery faktów (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 6 listopada 1996 r.,
II UKN 9/96, OSNAPiUS 1997 nr 11, poz. 201; 9 lipca 2014 r., I PK 15/14, Lex nr
1511810).
Nie zasługuje na uwzględnienie również zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.
w związku z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 378 § 1 k.p.c. Artykuł 328 § 2 k.p.c. ustanawia
wymogi, jakie powinno zawierać uzasadnienie wyroku. W treści uzasadnienia
orzeczenia rozpoznającego apelację należy wskazać podstawę faktyczną
rozstrzygnięcia oraz fakty, które sąd uznał za udowodnione, dowody, na których się
oparł, i przyczyny, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy
dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów
prawa. Sporządzone w ten sposób uzasadnienie wyroku pozwala na stwierdzenie,
czy sąd drugiej instancji wypełnił swe obowiązki w zakresie postępowania
apelacyjnego. Przede wszystkim chodzi o dokonanie – niezależnie od treści
zarzutów apelacji – ponownych, własnych ustaleń faktycznych, a następnie
poddanie ich własnej ocenie pod kątem prawa materialnego (por. uchwały składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia: 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC
1999 nr 7-8, poz. 124; 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 nr 6, poz.
155, a także wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 24 kwietnia 1997 r., II CKN 125/97,
OSNC 1997 nr 11, poz. 172; 27 stycznia 2004 r., I PK 219/03, OSNP 2004 nr 23,
poz. 404; 25 sierpnia 2004 r., I PK 22/03, OSNP 2005 nr 6, poz. 80). Mając na
uwadze powyższe nie można zaakceptować tezy skarżącego o uchybieniach
dotyczących sporządzenia pisemnego uzasadnienia wyroku. Sąd drugiej instancji
poczynił w sprawie własne ustalenia faktyczne, które następnie zostały poddane
samodzielnej ocenie jurydycznej, skonfrontowanej z zaskarżonym orzeczeniem
Sądu Rejonowego oraz jego motywami. Sąd drugiej instancji wskazał, jaki rodzaj
stosunku pracy został zawarty przez procesujące się strony oraz w jaki sposób
doszło do ustania zatrudnienia, jak też wyjaśnił podstawy odmawiające
zastosowania przepisów ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej (Dz.U.
Nr 170, poz. 1218 ze zm.) w odniesieniu do sytuacji faktycznej powoda. Na tym
etapie kontroli uzasadnienia Sądu drugiej instancji nie jest dokonywana ocena, czy
przywołane argumenty zostały poprawnie zastosowane, lecz czy od strony
formalnej uzasadnienie zawiera wszelkie wymagane prawem elementy.
18
Przypomnieć także wypada, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być
usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść
uzasadnienia orzeczenia Sądu drugiej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie
oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku
zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu
faktycznego, a więc w przypadku, gdy rażące naruszenie zasad sporządzenia
uzasadnienia przez sąd drugiej instancji powoduje niemożność kontroli kasacyjnej
orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011 r., II UK
51/11, Lex nr 1110977). Po lekturze uzasadnienia zaskarżonego wyroku takie
wątpliwości nie powstają, co czyni podniesiony zarzut bezzasadnym.
Skoro podstawa naruszenia przepisów postępowania okazała się
nieuzasadniona, dalsze rozpoznanie skargi należy zawęzić do oceny zasadności
naruszenia przepisów prawa materialnego. Z uwagi na charakter wykonywanej
przez powoda pracy rudymentarnego znaczenia w sprawie nabierają obowiązujące
w momencie zawarcia stosunku pracy (tj. w dniu 13 sierpnia 2008 r.) przepisy
pragmatyk służbowych, które jednocześnie kształtują zarys przedmiotowego sporu.
Chodzi w tym wypadku o ustawę z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej
(Dz.U. Nr 170, poz. 1218 ze zm., dalej powoływana jako u.o.s.c.) oraz ustawę z
dnia 27 lipca 2001 r. o służbie zagranicznej (Dz.U. Nr 128, poz. 1403 ze zm., dalej
powoływana jako u.o.s.z.). Odkodowanie wzajemnych relacji pomiędzy
przywołanymi wyżej aktami prawnymi pozwoli wyjaśnić zakres swobody stron przy
kształtowaniu treści stosunku pracy. Krótko mówiąc, czy jest on wyznaczony przez
treść art. 16 ust. 1 u.o.s.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 23 marca 2009 r. i
pozwala na zawarcie umowy o pracę na czas nieokreślony albo umowy na czas
określony, nie dłuższy niż 3 lata, czy też z uwagi na specyfikę i odrębności korpusu
służby zagranicznej możliwe jest zawarcie dowolnej umowy o pracę, jaka jest
przewidziana treścią art. 25 § 1 k.p. Ocena zagadnienia przez pryzmat przepisów
Kodeksu pracy sprowadza się do akceptacji możliwości zawarcia przez strony
umowy na czas wykonania określonej pracy. Za tym stanowiskiem opowiedział się
w sprawie Sąd Okręgowy, przyjmując że strony nawiązały taką właśnie umowę o
pracę, co było dopuszczalne w okolicznościach faktycznych sprawy.
19
Dokonana w ten sposób wykładnia prawa nie może być zaakceptowana.
Rektyfikację przeciwnego stanowiska należy poprzedzić stwierdzeniem, że
ustawodawca zdecydował się na odrębną regulacją korpusu służby zagranicznej,
która miała tworzyć w ten sposób oddzielny korpus służby państwowej. Już z treści
art. 2 ust. 4 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o służbie cywilnej (Dz.U. z 1999 r. Nr
49, poz. 483) wynikało, że prawa i obowiązki członków korpusu służby zagranicznej
oraz zasady organizacji i funkcjonowania tej służby określa odrębna ustawa. Treść
cytowanego przepisu zapowiadała zatem utworzenie odrębnej pragmatyki
pracowniczej, która swym zakresem miała objąć regulację służby zagranicznej.
Pierwotnie materię pracowniczą osób zatrudnionych w takiej służbie regulowała
ustawa z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (Dz.U. z
1982 r. Nr 31, poz. 214 ze zm.). W art. 47 tej ustawy przewidziano, że do
urzędników służby dyplomatyczno -konsularnej oraz urzędników administracji
celnej przepisy niniejszej ustawy stosuje się ze zmianami i uzupełnieniami, które
określa w drodze rozporządzenia Rada Ministrów w zakresie, jaki jest konieczny ze
względu na szczególny charakter pracy tych pracowników. Chodziło wówczas o
rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 24 marca 1983 r. w sprawie niektórych praw
i obowiązków pracowników służby dyplomatyczno – konsularnej (Dz.U. z 1983 r. Nr
20, poz. 90). Obowiązujące rozporządzenie przewidywało możliwość nawiązania
stosunku pracy na podstawie mianowania oraz umowy o pracę (§ 3). Podział miał
charakter stanowiskowy, co oznacza że od stanowiska referenta (i stanowisk
równorzędnych) nawiązanie stosunku pracy następowało na podstawie
mianowania, a niższe stanowiska obsadzano poprzez zawarcie umowy o pracę.
Nawiązanie stosunku pracy na podstawie umowy o pracę nie było obwarowane
cenzurą czasową. W dalszej części rozporządzenia ustanowiono zasadę, iż
pracownik w każdym czasie mógł być odwołany do kraju; z dniem odwołania
stosunek pracy ulegał rozwiązaniu. Tak w podstawowym zarysie kształtował się
sposób nawiązywania stosunków pracy w służbie dyplomatyczno – konsularnej.
Zasady te uległy zmianie w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 27 lipca
2001 r. o służbie zagranicznej (Dz.U. z 2001 r. Nr 128, poz. 1403). Pragmatyka
służbowa określiła zakres podmiotowy i przedmiotowy ustawy, przyjmując
jednocześnie regułę (art. 3), że w zakresie nieuregulowanym w ustawie do osób
20
wchodzących w skład służby zagranicznej, zwanych dalej "członkami służby
zagranicznej", z wyłączeniem żołnierzy pełniących służbę w placówkach
zagranicznych, stosuje się przepisy ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o służbie
cywilnej (Dz.U. z 1999 r. Nr 49, poz. 483 ze zm.), a następnie ustawy z dnia 24
sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej (Dz.U. z 2006 r. Nr 170, poz. 1218).
Pozostając w tym nurcie rozważań nie sposób pominąć, że u.o.s.z. nie
zawiera wprost przepisów dotyczących nawiązania stosunku pracy (za wyjątkiem
ambasadora - art. 18 ust. 1 przewiduje nawiązanie stosunku pracy na podstawie
powołania). Konsekwentnie też nie reguluje kwestii dotyczącej ustania zatrudnienia.
Taki zabieg wydaje się celowy z uwagi na przedstawioną wyżej regulację zawartą w
art. 3 u.o.s.z. W ten sposób ustawodawca przyjął, że nawiązanie i ustanie
zatrudnienia w służbie zagranicznej będzie odbywało się z wykorzystaniem
odpowiednich przepisów ustawy o służbie cywilnej, co w sprawie trafnie akcentuje
skarżący. Symetryczne ukształtowanie zatrudnienia w obu rodzajach służb jest
również pożądanym zjawiskiem z metodologicznego punktu widzenia, gdyż nie
wprowadza kolejnych regulacji odrębnych w szeroko rozumianej administracji
rządowej. Oceny tej nie zmienia przywołany przez Sąd drugiej instancji art. 2 ust. 5
u.o.s.c. - w wersji obowiązującej w dacie zawarcia przez powoda umowy o pracę
(tj. w dniu 13 sierpnia 2008 r.). Zgodnie z jego treścią prawa i obowiązki członków
korpusu służby zagranicznej oraz zasady organizacji i funkcjonowania tej służby
określają przepisy o służbie zagranicznej. Uważna lektura tego przepisu wskazuje
na tożsamość semantyczną z treścią cytowanego wyżej art. 2 ust. 4 poprzednio
obowiązującej ustawy o służbie cywilnej; z tą tylko różnicą, iż obecnie wskazano już
nazwę obowiązującej ustawy, a poprzednio posłużono się jedynie treścią
informacyjną o utworzeniu takiej służby.
Godzi się przy tym zauważyć, że korpus służby zagranicznej swym
zakresem obejmuje członków korpusu służby cywilnej zatrudnionych w
ministerstwie obsługującym ministra właściwego do spraw zagranicznych (art. 2
ust. 1 pkt 1 u.o.s.z.) i osoby niebędące członkami korpusu służby cywilnej, a
zatrudnione (jak powód) w służbie zagranicznej (art. 2 ust. 1 pkt 2 u.o.s.z.).
Jednocześnie zastrzeżenie zakreślone dyspozycją art. 2 ust. 2 u.o.s.z. nie ma
zastosowania w stosunku do sytuacji faktycznej powoda. W rezultacie Sąd
21
Okręgowy prawidłowo usadowił powoda w zakresie objętym treścią art. 2 ust. 1 pkt
2 u.o.s.z., lecz błędnie z tego wywnioskował, iż w stosunku do niego u.o.s.c. ma
tylko zastosowanie odpowiednie. Takiego sformułowania nie zawiera ani omawiany
przepis, ani cytowany uprzednio art. 3 u.o.s.z. Wręcz przeciwnie, ten przepis
przewiduje stosowanie przepisów u.o.s.c., a nie odpowiednie stosowanie przepisów
tej ustawy. Pogląd Sądu drugiej instancji miałby rację bytu jedynie w przypadku,
gdyby u.o.s.z. samodzielnie regulowała zagadnienie powstania i ustania stosunku
pracy w tej służbie, a tak jednak nie jest. Użyta w u.o.s.z. aparatura pojęciowa
odrębnie reguluje jedynie kwestię powierzenia stanowiska. W myśl art. 8 ust. 1
u.o.s.z. ustanawia się stopnie dyplomatyczne w służbie zagranicznej, które są
jednocześnie stanowiskami pracy (art. 9 ust. 1 u.o.s.z.). Stanowisko w służbie
zagranicznej wyznacza i odwołuje z niego dyrektor generalny służby zagranicznej
(art. 23 ust. 1 u.o.s.z.). Zatem wyznaczenie na stanowisko służbowe oznacza
powierzenie pełnienia funkcji w ramach umownego stosunku pracy, którego
podstaw należy poszukiwać w ustawie o służbie cywilnej. Dalsza analiza przepisów
ustawy u.o.s.z. dowodzi, że art. 24 ust. 2 obejmuje swym zakresem przypadek,
gdy wyznaczenie stanowiska pociąga za sobą zmianę miejsca pobytu członka
służby zagranicznej. Wówczas taka zmiana jest poprzedzona trzymiesięcznym
wyprzedzeniem, o ile pracownik nie wyrazi zgody na skrócenie tego okresu albo
wymagają tego szczególne potrzeby służby.
W tej sytuacji pozostaje rozważyć swobodę stron przy wyborze rodzaju
zatrudnienia w kontekście warunków brzegowych uregulowanych w ustawie o
służbie cywilnej. Obowiązujący w dacie zawarcia z powodem art. 16 ust. 1 u.o.s.c.
wymieniał dwie podstawy umownego nawiązania stosunku pracy z pracownikiem:
umowę o pracę na czas nieokreślony i umowę o pracę na czas określony nie
dłuższy niż trzy lata. Hipoteza tego uregulowania jest jasna i nie wymaga szerszej
analizy. Prima facie widoczne jest wykluczenie możliwości zawarcia innych
rodzajów umów o pracę (umowy na okres próbny, umowy na czas wykonania
określonej pracy), czy też innych stosunków pracy (powołania, wyboru,
mianowania). Dodatkowym argumentem przemawiającym za koniecznością
odwoływania się do treści art. 16 ust. 1 u.o.s.c. jest kierunek zmian wprowadzonych
do ustawy o służbie zagranicznej ustawą z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie
22
cywilnej (Dz.U. z 2008 r. Nr 227, poz. 1505). Przepis wszedł w życie z dniem 24
marca 2009 r. i wniósł do ustawy o służbie zagranicznej własne unormowanie
odnośnie czasu trwania umowy na czas określony (do 5 lat - art. 28 c). Skoro
ustawodawca zdecydował się zawrzeć własne uregulowanie w u.o.s.z.
(wyznaczenie maksymalnego cenzusu czasowego przy umowie terminowej), to
znaczy że do tego czasu taki cenzus był oparty na art. 16 ust.1 u.o.s.c.
Poczynione spostrzeżenia wizualizują brak podstaw do akceptacji poglądu
Sądu drugiej instancji o rodzaju zawartej przez strony umowy (na czas wykonania
określonej pracy). W związku z tym nie zachodzi konieczność odwoływania się do
poglądów judykatury przedstawionych przez Sąd Okręgowy, a sformułowanych na
tle zatrudnienia członków zarządu w spółce kapitałowej na podstawie umowy na
czas wykonania określonej pracy. Tym niemniej z uwagi na zakres, jaki Sąd
Okręgowy poświecił temu zagadnieniu, zasadne wydaje się zaakcentowanie
następujących kwestii.
Istota umowy na czas wykonania określonej pracy sprowadza się do
wykreowania stosunku pracy, którego termin zakończenia nie jest znany, zaś
obowiązkiem pracownika jest wykonanie określonych zadań. W literaturze fachowej
(por. Komentarz do Kodeksu pracy pod red. W. Muszalskiego, Legalis, Warszawa
2013 r.) stwierdza się, że umowa na czas wykonania określonej pracy stanowi w
istocie odmianę umowy na czas określony, a różni się tym od umowy na czas
określony, że w przeciwieństwie do niej termin nie jest ustalony kalendarzowo, a
przez wskazanie pracy, z której zakończeniem strony ustalają rozwiązanie umowy.
Umowę strony zawierają na okres potrzebny do zrealizowania określonego zadania
(pracy w znaczeniu wynikowym). W orzecznictwie Sądu Najwyższego dopuszczono
także możliwość określenia terminu zakończenia pracy nie tylko w ujęciu
wynikowym ale i ujęciu czynnościowym (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia:
1 lipca 1998 r., I PKN 63/98, Lex nr 35413; 25 stycznia 2007 r., I PK 213/06, Lex nr
360047; 8 października 2010 r., II PK 30/10, Lex nr 736458). W każdym wypadku
termin ustania zatrudnienia powinien być jednak uwolniony od czynników
subiektywnych, zwłaszcza umiejscowionych po stronie pracodawcy, albowiem
priorytet zawarcia tego rodzaju umowy nie może realizować wyłącznie celów jednej
ze stron stosunku pracy (pracodawcy) z pominięciem słusznego interesu
23
pracownika. Trafnie to stanowisko ilustruje wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15
listopada 2001 r., II UKN 627/00, Lex nr 79512 wskazując, że pojęcie "określonej
pracy" przy umowach na czas jej wykonania oznacza zindywidualizowane zadanie
robocze mieszczące się w zakresie rodzajowo określonych czynności. Treść
zadania roboczego pozostaje przedmiotem polecenia pracodawcy, choć jego
wykonanie jest nie tylko celem umowy, ale pełni zarazem funkcję zdarzenia
kończącego stosunek pracy, czego pracownik musi być świadomy i wyrazić na to
zgodę. Przytoczony judykat ilustruje konieczność precyzyjnego określenia zadań
(czynności) z ukończeniem których dojdzie do wyczerpania tego rodzaju
pracowniczego zobowiązania. Nadto istnieje potrzeba wyjaśnienia uprawnień stron
do rozwiązania umowy na czas wykonania określonej pracy. W pisemnych
motywach zaskarżonego orzeczenia wyrażono stanowisko, iż pracodawca zapewnił
powodowi ponad dwutygodniowy okres wypowiedzenia (str. 24 uzasadnienia). Tak
zaprezentowane stanowisko nie jest koherentne z dokonanym wyborem umowy o
pracę. Każda ze stron może wypowiedzieć umowę zawartą na czas wykonania
określonej pracy tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy (art.
411
§ 2 k.p.). Do umów tych nie stosuje się natomiast przepisu art. 33 k.p., według
którego pracodawca i pracownik mogą, przy zawieraniu umowy o pracę na czas
określony dłuższy niż 6 miesięcy, przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego jej
rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Nadto umowa na czas
wykonania określonej pracy ulega przedłużeniu z mocy prawa w przypadku,
przewidzianym w art. 177 § 3 k.p. Sumując dotychczasowe uwagi należy
stwierdzić, że wolą stron nie można przełamać bezwzględnie obowiązującej normy
prawa pracy (art. 16 ust. 1 u.o.s.c.) w zakresie możliwości wyboru rodzaju umowy
o pracę. W tym stanie rzeczy zasadne pozostają zarzuty naruszenia prawa
materialnego w płaszczyźnie kształtującej nawiązaną umowę o pracę w oparciu o
art. 25 § 1 zd.1 k.p. w związku z art. 18 § 1 i 2 k.p. i art. 65 § 2 k.c. oraz art. 16 ust.
1 u.o.s.c.
Intersująco przedstawiają się kolejne zagadnienia prawne powstałe na tle
przedmiotowej sprawy. Skoro strony mogły wybrać jedną z form zatrudnienia w
oparciu o art. 16 ust. 1 u.o.s.c., to należy wyjaśnić czy doszło do zawarcia umowy o
pracę na czas nieokreślony, czy też określony, zważywszy na cenzurę czasową tej
24
ostatniej umowy. W myśl art. 16 ust. 2 u.o.s.c. w przypadku osób podejmujących po
raz pierwszy pracę w służbie cywilnej umowę o pracę zawiera się na czas
określony, nie dłuższy niż wskazany w ust. 1. Usytuowanie obu norm dowodzi, że
zatrudnienie na czas określony obejmuje osoby podejmujące zatrudnienie po raz
pierwszy. Natomiast w przypadku osób, które decydują się na zatrudnienie w
służbie po raz wtóry znajdzie zastosowanie ogólna reguła wyrażona w art. 16 ust.
1, czyli możliwość wyboru umowy na czas nieokreślony albo określony.
Jednocześnie ustawa nie wymienia kryteriów wyboru określonego reżimu
zatrudnienia, pozostawiając tym samym wybór stronom. W przypadku wyboru
zatrudnienia na czas określony istnieje ograniczenie w postaci maksymalnego
czasu trwania takiej umowy do trzech lat. Pomocne w tej mierze staje się zatem
uregulowanie zamieszczone w art. 7 ust. 1 u.o.s.c., zgodnie z którym w sprawach
wynikających ze stosunku pracy członka korpusu służby cywilnej,
nieuregulowanych w ustawie, stosuje się przepisy Kodeksu pracy i inne przepisy
prawa pracy. W ten sposób uwypukla się znaczenie art. 251
k.p., przewidującego,
że zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony jest równoznaczne w
skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony, jeżeli
poprzednio strony dwukrotnie zawarły umowę na czas określony na następujące po
sobie okresy, o ile przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem
kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła miesiąca. Wątpliwości tego rodzaju
wyjaśnia w sposób jednoznaczny uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada
2004 r., II PZP 10/04, OSNP 2005 nr 19, poz. 297, zgodnie z którą dopuszczalne
jest zawarcie umowy o pracę na czas określony z osobą podejmującą pracę w
służbie cywilnej nie po raz pierwszy.
Kolejne zagadnienie sporne sprowadza się do eksplikacji, czy w przypadku
zawarcia umowy na czas określony z przekroczeniem maksymalnego ustawowego
pułapu czasowego mamy do czynienia automatycznie z zawarciem umowy o pracę
na czas nieokreślony. W realiach faktycznych sprawy do nawiązania umowy doszło
w dniu 13 sierpnia 2008 r. Pierwsze czynności związane z odwołaniem powoda ze
stanowiska zostały podjęte przez pozwanego we wrześniu 2011 r., a więc po
upływie trzech lat od dnia zawarcia umowy, choć przekroczenie terminu było
nieznaczne, to jednak nie można go w sprawie pominąć. W takim razie, czy
25
zgodnie z wolą stron można skutecznie wywodzić o zawarciu terminowego
kontraktu, skoro wybrano rodzaj umowy nieprzewidziany przez pragmatykę
służbową, a czas jej trwania nie został dookreślony w sposób właściwy umowie o
pracę na czas określony. W takim stanie rzeczy nie można nadawać
autonomicznego znaczenia treści § 1 umowy o pracę i na jej podstawie dokonywać
dalszej interpretacji woli stron z jednoczesnym pominięciem treści normatywnych
wynikających z obowiązujących pragmatyk służbowych. Z racji przyjętej koncepcji
Sąd drugiej instancji nie analizował tego zagadnienia. Pomocne w tym wypadku
będzie zapewne odwołanie się do poglądów judykatury, która szeroko analizuje
daną kwestię (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 25 października 2007 r.,
II PK 49/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 317, OSP 2009 nr 7-8, poz. 76 z
aprobującą glosą A. Kosut; 14 czerwca 2012 r., I PK 222/11, Legalis nr 537246).
Generalnie za niedopuszczalne uważa się zawarcie wieloletniej umowy o pracę na
czas określony. Dodatkowym wzmocnieniem jest ustawowe ograniczenie czasowe
zawarcia takiej umowy. W celach porządkowych można jeszcze wspomnieć o
standardzie wynikającym z prawa UE, a mianowicie załączniku do Dyrektywy Rady
99/70/WE z dnia 28 czerwca 1999 r. dotyczącej Porozumienia ramowego w
sprawie pracy na czas określony zawartego przez Europejską Unię Konfederacji
Przemysłowych i Pracodawców (UNICE), Europejskie Centrum Przedsiębiorstw
Publicznych (CEEP) oraz Europejską Konfederację Związków Zawodowych
(ETUC), (Dz. U. UE. L. 1999 175.43, Dz. U. UE-sp.05-3-368).
Następną istotną kwestią w sprawie jest ocena sposobu ustania stosunku
pracy. Ustawa o służbie zagranicznej nie wymienia okoliczności dotyczących
rozwiązania stosunku pracy. W rozdziale III tej ustawy jest jedynie mowa o prawach
i obowiązkach członków służby zagranicznej. Specyfika zatrudnienia w tej
dziedzinie uzasadnia wniosek, że odwołanie ze stanowiska stanowi dostateczną
podstawę do rozwiązania stosunku pracy. Ad casum, skoro powód otrzymał pismo
o odwołaniu z funkcji I sekretarza Ambasady RP w […], to nie mógł dalej
wykonywać swojej pracy w tym charakterze, a jednocześnie musiał liczyć się z
konsekwencjami wynikającymi z tego odwołania w sferze dalszego istnienia
stosunku pracy. Przecież równocześnie nie otrzymał propozycji objęcia innego
stanowiska w służbie zagranicznej, stosownie do treści art. 24 ust. 2 tej ustawy.
26
Idąc dalej, w zależności od przyczyny odwołania ze stanowiska możemy mieć do
czynienia w sprawie z rozwiązaniem stosunku pracy za wypowiedzeniem albo bez
wypowiedzenia, o czym szerzej będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.
Aktualnie podnieść zaś należy, że odwołanie ze stanowiska nie pozbawia
pracownika ochrony wynikającej z funkcji stabilizującej prawa pracy. Innymi słowy
mówiąc, brzmienie § 1 umowy o pracę (do dnia odwołania, z którym stosunek pracy
ulega rozwiązaniu) nie może powodować automatycznego ustania stosunku pracy.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 26 stycznia 2000 r., I PKN
500/99, Lex nr 47447) wyrażono stanowisko, iż pracownikowi służby
dyplomatyczno - konsularnej zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę na czas
określony (§ 7 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 marca 1983 r. w
sprawie niektórych praw i obowiązków pracowników służby dyplomatyczno-
konsularnej, Dz.U. Nr 20, poz. 90), odwołanemu do kraju na podstawie § 29 tego
rozporządzenia przysługuje wynagrodzenie za okres dwutygodniowego
wypowiedzenia, chyba że umowa o pracę określa dłuższy termin. Orzeczenie to
zachowuje swe znaczenie w tym kontekście, iż specyfika służby zagranicznej (w
przeszłości służby dyplomatyczno –konsularnej) nie dopuszczała w razie zawarcia
umowy na czas określony automatycznego ustania stosunku pracy wraz z
odwołaniem ze stanowiska. Dziś można to stwierdzenie uzupełnić, iż kwestia
okresu wypowiedzenia umowy terminowej nie jest tak jednoznaczna, a to z uwagi
na wykładnię powołanej już uprzednio Klauzuli 4 pkt 1 Porozumienia ramowego w
sprawie pracy na czas określony. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości w
Luksemburgu z dnia 13 marca 2014 r., C-38/13, Legalis nr 664163 przepisy
Klauzuli 4 pkt 1 Porozumienia ramowego należy interpretować w ten sposób, że
stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu takiemu jak sporne w
postępowaniu głównym, które przewiduje, w odniesieniu do wypowiedzenia umów o
pracę zawartych na czas określony, mających trwać dłużej niż 6 miesięcy,
możliwość zastosowania sztywnego dwutygodniowego okresu wypowiedzenia,
niezależnego od długości zakładowego stażu pracy danego pracownika, podczas
gdy długość okresu wypowiedzenia w przypadku umów o pracę zawartych na czas
nieokreślony jest określana stosownie do stażu pracy danego pracownika i może
27
wynosić od dwóch tygodni do trzech miesięcy, gdy obie te kategorie pracowników
znajdują się w porównywalnych sytuacjach.
Wracając na grunt ustawy o służbie cywilnej stwierdzić należy, że zawiera
ona stosowne regulacje związane z ustaniem zatrudnienia i przewiduje rozwiązanie
stosunku pracy z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia (art. 41
ust. 1 i ust. 2 u.o.s.c.) oraz rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia (art. 41
ust. 7 u.o.s.c.). W kontekście tych regulacji milczenie ustawy w zakresie
rozwiązania stosunku pracy z pracownikiem służby cywilnej, nie będącym
urzędnikiem służby cywilnej, przemawia za nieuregulowaniem tej problematyki
bezpośrednio w ustawie o służbie cywilnej, co oznacza, stosownie do art. 7 ust. 1
u.o.s.c., pozostawienie – inaczej niż wobec urzędników służby cywilnej – regulacji
przewidzianej w Kodeksie pracy. Nadmienić jednak należy, że wywołana kwestia
pozostawała sporna w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Warto zauważyć, że w
pierwszym okresie obowiązywania przepisów dotyczących służby cywilnej
ukształtowało się orzecznictwo, że zwolnienia członków korpusu służby cywilnej
(zatrudnionych na podstawie umowy o pracę) zostały unormowane w sposób
wyczerpujący w ustawie o służbie cywilnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 4
marca 2008 r., II PK 177/07, Legalis nr 158288; 11 marca 2008 r., II PK 193/07,
Legalis nr 167608; 7 kwietnia 2010 r., I PK 206/09, Legalis nr 226143).
Przełamaniem zaprezentowanej koncepcji było orzeczenie Sądu Najwyższego z 2
lipca 2009 r., II PK 316/08, Lex nr 533093, a kontynuację tego kierunku stanowiska
można odnaleźć w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2010 r., I PK
36/10, Legalis nr 397134. W orzeczeniu tym wyrażono pogląd, że do członków
korpusu służby cywilnej nie będących urzędnikami służby cywilnej stosuje się
przepisy Kodeksu pracy dotyczące rozwiązania umowy o pracę za
wypowiedzeniem. Również tożsame stanowisko wynika z wyroków Sądu
Najwyższego z dnia: 26 stycznia 2012 r., III PK 47/11, Lex nr 1241126; 12 lipca
2012 r., II PK 310/11, Lex nr 1274965; 19 kwietnia 2012 r., II PK 203/11, Legalis nr
491942). Podsumowując ten fragment rozważań, mając na uwadze fakt, że
dochodzi w sprawie do kaskadowych odesłań przepisów blankietowych (art. 3
u.o.s.z., art. 7 ust.1 u.o.s.c.), jak i specyfiki zatrudnienia w służbie zagranicznej
należy zaakceptować pogląd o możliwości rozwiązania stosunku pracy z
28
niebędącym członkiem korpusu służby cywilnej pracownikiem zatrudnionym na
podstawie umowy o pracę w służbie zagranicznej w wypadku odwołania ze
stanowiska. Oznacza to, że wchodzi w grę zarówno możliwość rozwiązania
stosunku pracy bez wypowiedzenia, jak i za wypowiedzeniem, co wymaga w
sprawie uwzględnienia. W zależności od sposobu rozwiązania umowy o pracę
uzależnione będą roszczenia powoda. Jedynie w przypadku ustalenia, że
pracodawca rozwiązał umowę o pracę za wypowiedzeniem i to z zastosowaniem
krótszego okresu niż wymagany, aktualizuje się żądanie wynagrodzenia z art. 49
k.p. Powstać wówczas może zbieg prawa do roszczeń odszkodowawczych i
roszczeń z art. 49 k.p. Kwestia ta była rozstrzygana w judykaturze (por. uchwała
Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1992 r., I PZP 63/92, Lex nr 13279 i wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2012 r., I PK 170/11, Lex nr 1216843),
aczkolwiek nie dotyczyła żądań na tle sporu związanego ze stosowaniem
przepisów ustawy o służbie cywilnej.
Podsumowując, zawarcie umowy o pracę w myśl postanowień ustawy z dnia
27 lipca 2001 r. o służbie zagranicznej (Dz.U. z 2001 r. Nr 128, poz. 1403 ze zm.) z
osobą niebędącą żołnierzem pełniącym służbę w placówce zagranicznej oraz
niebędącą pracownikiem służby cywilnej następuje na zasadach określonych w
treści art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej (Dz.U. z
2006 r. Nr 170, poz. 1218) w brzmieniu obowiązującym do dnia 23 marca 2009 r.
Kierując się przedstawionymi motywami oraz opierając się na treści art.
39815
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania
kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c.