Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 10/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Jacek Sobczak (przewodniczący)
SSN Hubert Wrzeszcz
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
Protokolant Anna Kuras
przy udziale Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego w […]
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 marca 2015 r.
sprawy M.W.
sędziego Sądu Rejonowego w […],
w związku z odwołaniem obwinionej
od wyroku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego w […]
z dnia 21 listopada 2014 r.,
1. utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy,
2. kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 21 listopada 2014 r., Sąd Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny w
[…]: I. uznał obwinioną M. W. - sędziego Sądu Rejonowego […] (a w okresie,
którego dotyczył wniosek o ukaranie - sędzię Sądu Rejonowego […]) za winną
popełnienia czynów zarzuconych w punktach 1, 3 i 4 wniosku o ukaranie,
polegających na tym, że: 1) "wbrew obowiązkowi dbania o sprawność
2
postępowania, w okresie od 17 grudnia 2008 r. do 25 kwietnia 2013 r. po wydaniu
orzeczenia trwała w zwłoce w wydaniu zarządzenia dotyczącego zwrotu
Prokuraturze akt postępowania przygotowawczego oraz obejmującej ten sam okres
zwłoce w zwróceniu akt sekretariatowi: - w sprawie o sygn. […] od dnia 17 grudnia
2008 r. do dnia 25 kwietnia 2013 r. - 4 lata, 4 miesiące i 8 dni; - w sprawie o sygn.
[...] od dnia 20 listopada 2009 r. do dnia 12 lutego 2013 r. - 3 lata, 2 miesiące i 23
dni; - w sprawie o sygn. […] od dnia 15 kwietnia 2009 r. do dnia 25 kwietnia 2013 r.
- 4 lata i 10 dni, czym dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy § 61 ust. 1 pkt 4
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. - Regulamin
urzędowania sądów powszechnych (Y)"; 2) "w okresie od dnia 1 lipca 2009 roku do
dnia 17 września 2013 roku prowadząc jako sędzia sprawy o sygnaturach akt […],
dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy przepisu art. 2 § 1 pkt 4 k.p.k. w ten
sposób, że poprzez złą metodykę pracy polegającą na tym, że nastąpiła
niedostateczna organizacja rozpraw, zbyt odległe i niczym nie uzasadnione odstępy
pomiędzy rozprawami, okresy nieuzasadnionej bezczynności spowodowała, że
sprawy te nie zostały zakończone w rozsądnym terminie (Y)"; 3) "w okresie co
najmniej od dnia 29 marca 2013 r. do dnia 18 sierpnia 2013 r., jako referent sprawy
[…] dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy art. 126 k.p.k. w ten sposób, że
zaniechała rozpoznania wniosku obrońcy oskarżonego o przywrócenie terminu do
złożenia wniosku o doręczenie uzasadnienia wyroku (Y)" - to jest przewinień
służbowych z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów
powszechnych (dalej: "Prawo o u.s.p.") i za te przewinienia dyscyplinarne na
podstawie art. 109 § 1 pkt 1 tej ustawy wymierzył obwinionej karę dyscyplinarną
upomnienia; II. uniewinnił obwinioną od popełnienia czynu zarzuconego jej w
punkcie 2 wniosku o ukaranie (polegającego na tym, że w okresie od 18 kwietnia
2013 r. do 28 kwietnia 2014 r. dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy art. 423 § 1
k.p.k. z tej przyczyny, że orzekając w sprawach: […] w sposób rażący przekroczyła
termin przewidziany na sporządzenie pisemnego uzasadnienia orzeczenia), III.
kosztami postępowania dyscyplinarnego obciążył Skarb Państwa.
Sąd Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny ustalił, że obwiniona po złożeniu
egzaminu sędziowskiego w 2007 r. została mianowana asesorem sądowym i
powierzono jej pełnienie czynności sędziowskich w Sądzie Rejonowym […], zaś
3
postanowieniem Prezydenta RP z dnia 28 kwietnia 2009 r. została powołana do
pełnienia urzędu na stanowisku sędziego w tym Sądzie. W Sądzie Rejonowym […]
obwiniona orzekała najpierw w Wydziale III Karnym, a następnie w Wydziale V
Karnym. Aktualnie orzeka w wydziale rodzinnym Sądu Rejonowego w […], do
którego została przeniesiona na swój wniosek. W trakcie dorocznych lustracji w
sprawach karnych, jakie były przeprowadzane w latach 2010-2013 w Sądzie
Rejonowym […], wizytator do spraw karnych Sądu Okręgowego w […] zwrócił
uwagę na "rażącą przewlekłość" postępowania w kilku sprawach należących do
referatu obwinionej. Sąd Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny ustalił, że w tych sprawach
- poza długimi okresami "nieuzasadnionej bezczynności" - dochodziło do
"pochopnego odraczania i odwoływania terminów rozpraw, często bez
uzasadnienia lub z niezrozumiałych powodów". Na początku 2013 r. część spraw z
referatu obwinionej - na jej prośbę - przekazano do rozpoznania innym sędziom.
Było to spowodowane tym, że obwiniona z uwagi na ciążę i planowany urlop
macierzyński zamierzała skoncentrować się na załatwieniu "starych" spraw.
Wówczas okazało się, że w referacie obwinionej "zalegają" akta postępowań
przygotowawczych toczących się w trzech sprawach (wymienionych w punkcie 1
wniosku o ukaranie), w których obwiniona - po ich zakończeniu - nie zarządziła
zwrotu akt prokuraturze. Akta te zostały faktycznie zwrócone z opóźnieniem
wynoszącym od 3 lat i 2 miesięcy do 4 lat, 4 miesięcy i 8 dni. Podczas ciąży
obwiniona w 2013 r. często korzystała ze zwolnień lekarskich oraz urlopów. Na
skutek absencji nie wywiązała się z obowiązku terminowego sporządzenia
uzasadnienia orzeczeń wydanych przez nią w 11 sprawach wymienionych w
punkcie 2 wniosku o ukaranie, przy czym w odniesieniu do części z tych spraw
uzyskała zgodę na sporządzenie uzasadnienia w późniejszym terminie. Z kolei w
przypadku sprawy o sygnaturze akt […] wniosek strony o uzasadnienie orzeczenia
wpłynął do sądu w dniu 29 marca 2013 r. wraz z wnioskiem obrońcy o przywrócenie
terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia. Chociaż obwiniona
otrzymała obydwa wnioski, to jednak nie podjęła żadnych czynności procesowych
w tym przedmiocie. Ostatecznie wniosek o przywrócenie terminu został rozpoznany
przez innego sędziego dopiero w lutym 2014 r.
Powyższy stan faktyczny Sąd Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny ustalił na
4
podstawie dokumentacji (akt Sądu Rejonowego […] w sprawach o sygnaturach akt
[…] objętych wnioskiem o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej, sprawozdania
sędziego wizytatora, protokołów oględzin akt, pism przewodniczącej wydziału,
opinii służbowej prezesa Sądu Rejonowego i jego informacji na temat terminów
sporządzania uzasadnień oraz okresów nieobecności obwinionej w pracy, a także
akt zastępcy rzecznika dyscyplinarnego), wyjaśnień obwinionej (w części zgodnej z
ustaleniami Sądu Dyscyplinarnego), zeznań wizytatora do spraw karnych złożonych
na rozprawie dyscyplinarnej, a także zeznań świadków odczytanych na rozprawie
za zgodą stron.
Obwiniona częściowo przyznała się do popełnienia zarzucanych jej
przewinień dyscyplinarnych. Potwierdziła, że na skutek jej własnego przeoczenia
akta postępowań przygotowawczych nie zostały zwrócone prokuraturze, mimo
zakończenia czynności procesowych. Wyjaśniła również, że w sprawie o
sygnaturze akt […] nie rozpoznała wniosku o przywrócenie stronie terminu do
dokonania czynności procesowej, bo "skupiła się na toczących się sprawach".
Według obwinionej, przewlekłość postępowania w pozostałych sprawach, których
dotyczył wniosek zastępcy rzecznika dyscyplinarnego, nie była przez nią zawiniona,
bo z uwagi na dużą liczbę spraw w referacie nie była w stanie na bieżąco wydawać
konkretnych zarządzeń, czy też nadawać biegu sprawom. Obwiniona powołała się
przy tym na to, że Sąd Okręgowy rozpoznający skargi na przewlekłość
postępowania w przedmiotowych sprawach, nie dopatrzył się znamion takiej
przewlekłości. Obwiniona potwierdziła również sporządzenie ze znacznym
opóźnieniem uzasadnień orzeczeń w niektórych sprawach, ale zaznaczyła, że
opóźnienie było spowodowane przyczynami od niej niezależnymi (korzystaniem ze
zwolnień lekarskich z uwagi na zagrożenie ciąży).
Sąd Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny uznał za wiarygodne wyjaśnienia
obwinionej w części, w jakiej dotyczyły przyczyn nieterminowego sporządzenia
uzasadnień i na tej podstawie faktycznej przyjął, że zarzucane uchybienie było
usprawiedliwione okolicznościami (ciążą oraz przebywaniem na urlopie
macierzyńskim). W konsekwencji Sąd Dyscyplinarny doszedł do przekonania, że
obwinioną należy uniewinnić od czynu opisanego w punkcie 2 wniosku o ukaranie.
Z kolei, według Sądu Dyscyplinarnego, bezsporne jest, że obwiniona na skutek
5
swojego niedbalstwa (którego w żaden sposób nie usprawiedliwiła), nie rozpoznała
wniosku obrońcy o przywrócenie terminu, jaki został złożony w sprawie o
sygnaturze akt […], przez co dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy art. 126
k.p.k. Cechy oczywistego niedbalstwa należy również przypisać temu zachowaniu
obwinionej, które polegało na niewydaniu przez nią zarządzenia o zwrocie akt
postępowań przygotowawczych w sprawach, co do których nie istniały już
przeszkody do dokonania takiego zwrotu. To zaniechanie było przejawem
oczywistej i rażącej obrazy § 61 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. - Regulamin urzędowania sądów
powszechnych. Sąd Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny nie podzielił poglądu
obwinionej co do tego, że w sprawach wymienionych w punkcie 3 wniosku o
ukaranie, podejmowane przez nią czynności procesowe nie powodowały
przewlekłości postępowania. Zdaniem Sądu Dyscyplinarnego, obwiniona, pomimo
krótkiego stażu zawodowego, powinna lepiej organizować swoją pracę, aby
panować nad biegiem spraw, tym bardziej że czas pracy sędziego jest określony
wymiarem jego zadań a sprawy powinny być załatwiane w rozsądnym terminie.
Praktyka polegająca na koncentrowaniu się przez obwinioną tylko na niektórych
sprawach kosztem "odkładania" pozostałych, była naganna. Obwiniona nie
wykazała odpowiedniej staranności i dbałości w prowadzeniu postępowań karnych.
"Rażąca przewlekłość" nie dotyczyła jedynie sprawy o sygnaturze akt […], którą
Sąd Dyscyplinarny wyeliminował z opisu czynu, jaki zastępca rzecznika
dyscyplinarnego zarzucił obwinionej. W pozostałych sprawach "rzucają się w oczy"
zbyt odległe i nieuzasadnione odstępy pomiędzy rozprawami, okresy
nieuzasadnionej bezczynności, odraczanie rozpraw i zdejmowanie spraw z
wokandy z nieuzasadnionych przyczyny np. "z uwagi na inne obowiązki".
Obwiniona dopuściła się w ten sposób oczywistej i rażącej obrazy art. 2 § 1 pkt 4
k.p.k. Zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdza popełnienie przez
obwinioną przewinień służbowych, które zostały szczegółowo opisane w sentencji
wyroku. Wszystkie delikty, jakich dopuściła się obwiniona, stanowiły przejaw
oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa, których stosowanie nie wymagało
głębszej analizy prawnej. Obraza przepisów miała charakter rażący, bo godziła w
interesy stron oraz w dobre imię wymiaru sprawiedliwości. Czyny obwinionej są
6
bezprawne i zawinione a nie zachodzą żadne uzasadnione okoliczności, które
mogłyby mieć wpływ na wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności
dyscyplinarnej. Z uwagi na charakter przewinień służbowych, ciągłość działania
obwinionej i następstwa naruszeń prawa, jakich się dopuściła, Sąd Apelacyjny -Sąd
Dyscyplinarny przyjął, że społeczna szkodliwość tych przewinień jest wyższa od
znikomej, wobec czego obwinioną należało uznać za winną popełnienia przewinień
służbowych z art. 107 § 1 Prawa o u.s.p. i wymierzyć jej karę dyscyplinarną
upomnienia. Przy wymiarze tej kary Sąd Dyscyplinarny miał na uwadze, że
uchybienia obwinionej mogły mieć wpływ na kształtowanie negatywnej oceny
społeczeństwa w odniesieniu do funkcjonowania organów wymiaru sprawiedliwości.
Ponadto na wymiar kary rzutowała skala uchybień, jakich dopuściła się obwiniona
(ich liczba), stopień ich społecznej szkodliwości (który nie był wysoki),
zaangażowanie i wkład obwinionej w pracę orzeczniczą całego wydziału
(wyrażający się dużą liczbą załatwień i stosunkowo wysoką stabilnością orzeczeń),
a także problemy osobiste i zdrowotne obwinionej, które ujawniły się w okresie
objętym wnioskiem o ukaranie. Przy wymiarze kary Sąd Apelacyjny -Sąd
Dyscyplinarny miał na względzie również, że Prezes Sądu Rejonowego […] w
zakresie uchybień opisanych w punkcie 1 wniosku o ukaranie zwrócił uprzednio
obwinionej uwagę w trybie art. 37 § 4 Prawa o u.s.p. W konsekwencji Sąd
Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny doszedł do przekonania, że kara upomnienia będzie
karą współmierną do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynów, jakich
obwiniona się dopuściła, a przy tym spełni cele prewencji indywidualnej.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego -Sądu Dyscyplinarnego - w części "uznającej
sprawstwo i winę obwinionej" - obwiniona złożyła odwołanie, w którym zarzuciła
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia
mający wpływ na jego treść przez: "1) wadliwe przyjęcie (Y) że w okresie od 17
grudnia 2008 roku do 25 kwietnia 2013 roku, wbrew obowiązkowi dbania o
sprawność postępowania, po wydaniu orzeczenia, trwając w zwłoce w wydaniu
zarządzenia dotyczącego zwrotu Prokuraturze akt postępowania
przygotowawczego oraz obejmującej ten sam okres zwłoce w zwróceniu akt
sekretariatowi w sprawach szczegółowo opisanych, dopuściła się zawinionej i
rażącej obrazy § 61 ust. 1 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23
7
lutego 2007 roku - Regulaminu urzędowania sądów powszechnych (Y) podczas gdy
zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał co najmniej na uznanie, iż
stanowiła ona rażącą obrazę przepisów procesowych; 2) wadliwe przyjęcie (Y) że w
okresie od dnia 01 lipca 2009 roku do dnia 17 września 2013 roku, prowadząc jako
sędzia sprawy o sygnaturach akt (Y) przez złą metodykę pracy, polegającą na tym,
że nastąpiła niedostateczna organizacja rozpraw, zbyt odległe i niczym nie
uzasadnione odstępy między rozprawami, okresy nieuzasadnionej bezczynności,
spowodowała, że sprawy te nie zostały zakończone w rozsądnym terminie (Y) 3)
wadliwe przyjęcie (Y) że w okresie co najmniej od dnia 29 marca 2013 roku do dnia
18 sierpnia 2013 roku obwiniona, jako referent sprawy […] dopuściła się oczywistej
i rażącej obrazy art. 126 k.p.k. w ten sposób, że zaniechała rozpoznania wniosku
obrońcy oskarżonego o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o doręczenie
uzasadnienia wyroku". W uzasadnieniu odwołania obwiniona wywiodła w
szczególności, że powołanie się przez Sąd Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny
ogólnikowo na sygnatury konkretnych spraw, które miały być przez obwinioną
rzekomo prowadzone w sposób przewlekły, uniemożliwiło dokonanie prawidłowej
oceny, czy rzeczywiście w którejkolwiek z wymienionych spraw (a jeśli tak, to w
której) wystąpiły znamiona przewlekłości. To z kolei uniemożliwia wyjaśnienie
kwestii, czy zarzucany obwinionej delikt dyscyplinarny uległ (choćby częściowemu)
przedawnieniu (przynajmniej w odniesieniu do niektórych spraw przez nią
prowadzonych). Zdaniem obwinionej, precyzyjne wskazanie "początkowych i
końcowych dat okresów", w trakcie których konkretne postępowanie karne miało
być przez obwinioną prowadzone z oczywistym i rażącym naruszeniem przepisów
regulujących jego tok, było istotne głównie dla poczynienia ustaleń, czy w spornym
okresie stopień obciążenia obwinionej pracą - przy uwzględnieniu ilości i jakości
prowadzonych przez nią spraw, ilości odbytych wokand i dyżurów aresztowych, a
także okresów usprawiedliwionej nieobecności w pracy - pozwalał jej na częstsze
wyznaczanie terminów rozpraw w konkretnej sprawie. Obwiniona wniosła o zmianę
zaskarżonego wyroku i uniewinnienie jej od popełnienia zarzucanych przewinień
dyscyplinarnych, ewentualnie o umorzenie postępowania ze względu na
przedawnienie deliktu "objętego punktem I.2 zaskarżonego wyroku", albo o
stwierdzenie, że przewinienia dyscyplinarne stanowiły "występki mniejszej wagi" i
8
odstąpienie od wymierzenia kary, a w ostateczności - o uchylenie wyroku Sądu
Apelacyjnego -Sądu Dyscyplinarnego w zaskarżonej części i przekazanie temu
Sądowi sprawy do ponownego rozpoznania.
Obecny na rozprawie odwoławczej zastępca rzecznika dyscyplinarnego
wniósł o nieuwzględnienie odwołania i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.
Sąd Najwyższy-Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Brak jest podstaw do uznania trafności odwołania i wydania wyroku
uniewinniającego, względnie umarzającego postępowanie dyscyplinarne albo
wyroku uchylającego zaskarżone orzeczenie i przekazującego sprawę Sądowi
Dyscyplinarnemu pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Okoliczności
faktyczne w zakresie czynów przypisanych obwinionej w punkcie I sentencji wyroku
Sądu Apelacyjnego -Sądu Dyscyplinarnego są niewątpliwe i w tym zakresie Sąd
Najwyższy -Sąd Dyscyplinarny podziela w całej rozciągłości ustalenia faktyczne
Sądu Dyscyplinarnego pierwszej instancji, uznając zarzuty odwołania
(sformułowane bez wyraźnego sprecyzowania, czy obwiniona neguje jedynie
sposób, w jaki poczyniono ustalenia faktyczne, czy też ich ocenę) za
nieusprawiedliwione. W szczególności na uwzględnienie nie zasługują obszerne
wywody odwołania, w których obwiniona zarzuciła Sądowi Apelacyjnemu -Sądowi
Dyscyplinarnemu "ogólnikowe wymienienie" sygnatur spraw należących do jej
referatu, w odniesieniu do których czynności procesowe podejmowane przez
obwinioną opieszale spowodowały, że sprawy przez nią prowadzone nie zostały
zakończone "w rozsądnym terminie". Odwołująca się niesłusznie też upatruje
wadliwości wyroku Sądu Dyscyplinarnego pierwszej instancji w tym, że
przewinienie służbowe, które obwinionej przypisano w punkcie I. 2) sentencji
orzeczenia nie zostało dostatecznie skonkretyzowane, bo w opisie czynu, jakiego
obwiniona miała się dopuścić (niezakończenie postępowań karnych w "rozsądnym
terminie" z uwagi na "złą metodykę pracy") należało wyszczególnić wszystkie
okresy "bezczynności" odrębnie w stosunku do każdej z wymienionych spraw.
Sąd Najwyższy -Sąd Dyscyplinarny zauważa, że zgodnie z art. 128 Prawa o
u.s.p. w sprawach nieuregulowanych w tej ustawie stosuje się odpowiednio
przepisy Kodeksu postępowania karnego (przepisy prawa karnego procesowego).
Odesłanie to nie dotyczy zatem przepisów Kodeksu karnego (prawa karnego
9
materialnego), w szczególności odnoszących się do wymierzania kary łącznej.
Wynika to z tego, że inne są kryteria kwalifikacji czynu jako przewinienia
dyscyplinarnego, a inne jako przestępstwa. Nawet w sytuacji, gdy o ten sam czyn
jest prowadzone zarówno postępowanie karne, jak i postępowanie dyscyplinarne,
to tożsamość przedmiotu obydwu tych postępowań oznacza jedynie tożsamość
czynu, a nie tożsamość jego ocen prawnych (por. wyrok Sądu Najwyższego -Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 20 września 2007 r., SNO 59/07, OSNSD 2007 poz. 73). Z
tej przyczyny w postępowaniu dyscyplinarnym zachodzi konieczność
autonomicznego ustalenia wszystkich znamion czynu stanowiącego delikt
dyscyplinarny. Jednakże odpowiedzialność dyscyplinarna z natury dotyczy
określonych czynów (zachowań) i dlatego w drodze analogii należy formułować
zarzuty i kwalifikować przewinienia dyscyplinarne według zasad właściwych dla
odpowiedzialności karnej (wyrok Sądu Najwyższego -Sądu Dyscyplinarnego z dnia
22 czerwca 2004 r., SNO 22/04, OSNSD 2004 nr I, poz. 3). Na tej podstawie należy
zatem przyjąć, że różne zachowania (czyny) - noszące znamiona deliktu
dyscyplinarnego - polegające na odmiennych sposobach działania (zaniechania), w
innym czasie i miejscu, powinny być - zasadniczo - kwalifikowane jako odrębne
przewinienia służbowe, za które należy (w przypadku uznania winy) wymierzać
odrębne kary dyscyplinarne, podobnie jak przy zbiegu przestępstw, o którym mowa
w art. 85 k.k.
Z drugiej strony jednak w sprawach dyscyplinarnych (na zasadach
zbliżonych do obowiązujących w prawie karnym materialnym) istnieje również
możliwość ukarania obwinionego jedną ("wspólną") karą w przypadku, gdy sprawca
dopuścił się wielu czynów (w znaczeniu faktycznym) noszących znamiona
przewinień służbowych. W orzecznictwie Sądu Najwyższego -Sądu
Dyscyplinarnego jest formułowany jednolicie pogląd o braku podstaw do
stosowania w sprawach dyscyplinarnych instytucji kary łącznej, znanej prawu
karnemu materialnemu (wyroki z dnia 17 kwietnia 2008 r., SNO 24/08, OSNSD
2008, poz. 9; z dnia 4 czerwca 2008 r., SNO 36/08, OSNSD 2008, poz. 56 i z dnia
19 marca 2013 r., SNO 3/13, OSNSD 2013, poz. 17). Tym niemniej przyjmuje się
za dopuszczalną w tych sprawach konstrukcję jednego przewinienia
dyscyplinarnego w odniesieniu do kilku podobnych zachowań sprawcy (gdy
10
wynikają one z jednego tytułu lub polegają na podobnym sposobie działania w
krótkich odstępach czasu), jak również konstrukcję "ciągu przewinień
dyscyplinarnych". W obu tych przypadkach w stosunku do obwinionego jest
możliwe orzeczenie jednej kary dyscyplinarnej. Nie jest natomiast prawidłowe
przypisanie jednego przewinienia dyscyplinarnego polegającego na różnych
zachowaniach, w różnym czasie i miejscu oraz wymierzenie za nie jednej kary
dyscyplinarnej (wyroki Sądu Najwyższego-Sądu Dyscyplinarnego z dnia 22 lutego
2005 r., SNO 5/05, OSNSD 2005, poz. 4; z dnia 25 stycznia 2007 r., SNO 74/06,
OSNSD 2007, poz. 22 i z dnia 22 lutego 2012 r., SNO 51/11, OSNSD 2012, poz. 3).
W piśmiennictwie (A. Siuchniński, J. Ramotowska; Problematyka zbiegu
realnego przewinień dyscyplinarnych w orzecznictwie sądów dyscyplinarnych w
2006 roku, OSNSD 2006, s. 373) zwraca się uwagę, że stosowanie art. 91 k.k. per
analogiam w postępowaniu dyscyplinarnym sędziów nie napotyka takich
praktycznych i teoretycznych trudności, jak w przypadku ewentualnego stosowania
art. 85 k.k. (o karze łącznej). Przyjęcie konstrukcji "ciągu przewinień
dyscyplinarnych" powoduje bowiem, że za wielość przewinień sąd orzeka jedną
karę, a jej wymierzenie następuje niejako "od razu" i nie jest poprzedzone
odrębnym wymierzaniem kary za każde z tych przewinień. W takiej zaś sytuacji
znika problem wymierzania kar jednostkowych odrębnie za każde z popełnionych
przewinień, a następnie ich łączenia i wyboru systemu, w oparciu o który zostaje
ukształtowana kara łączna.
Analiza pisemnych motywów, jakimi Sąd Apelacyjny -Sąd Dyscyplinarny
kierował się przy ferowaniu rozstrzygnięcia objętego zaskarżonym wyrokiem,
pozwala wnioskować, że Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji przyjął konstrukcję
"ciągu przewinień dyscyplinarnych", którą odniósł do wielu podobnych zachowań
(przewinień służbowych), jakich obwiniona sędzia dopuściła się w krótkich
odstępach czasu na przestrzeni kilku lat (od grudnia 2008 r. do września 2013 r.) w
trakcie wykonywania pracy orzeczniczej w wydziałach karnych Sądu Rejonowego
[…]. Wszystkie jednostkowe zachowania, które Sąd Dyscyplinarny przypisał
obwinionej w punkcie I sentencji wyroku (i które formalnie podzielił na trzy
przewinienia), zostały poddane łącznej ocenie (pod względem faktycznym i
prawnym) jako "ciąg przewinień dyscyplinarnych". Ocena ta zakończyła się
11
generalnym ustaleniem i oceną prawną, że obwiniona, wykonując czynności
sędziowskie w spornym przedziale czasu, nie wywiązywała się w sposób rzetelny
ze wszystkich zadań służbowych, jakie zostały na nią nałożone. Sposób organizacji
pracy orzeczniczej, jaki przyjęła obwiniona, okazał się wadliwy, co doprowadziło do
skutków społecznie szkodliwych w rozmiarze wyższym niż znikomy, a przez to
zachowanie obwinionej przybrało znamiona deliktu dyscyplinarnego.
Stwierdzenie w postępowaniu dyscyplinarnym, że obwiniony sędzia dopuścił
się przewinienia służbowego w rozumieniu art. 107 § 1 Prawa o u.s.p. jest wynikiem
ustalenia i oceny ściśle określonego zachowania. Konieczne jest zatem ustalenie
wszystkich elementów zachowania sędziego, konkretyzujących czyn i stanowiących
podstawę zakwalifikowania go jako przewinienia służbowego. Dlatego wyrok sądu
dyscyplinarnego nie może pozostawiać wątpliwości co do tego, jaki czyn
(przewinienie dyscyplinarne) był przedmiotem orzeczenia o winie i karze.
Okoliczności przedstawione w zaskarżonym wyroku nie pozostawiają wątpliwości,
za jaki konkretnie delikt dyscyplinarny obwiniona sędzia została ukarana
najłagodniejszą karą (upomnienia). Istotą tego deliktu nie było to, że obwiniona
dopuściła się z osobna szeregu uchybień przy podejmowaniu z opóźnieniem (albo
niepodejmowaniu w ogóle) czynności procesowych w kilkunastu sprawach karnych
przydzielonych do jej referatu. Istotne jest, że obwiniona w sposób ciągły, na
przestrzeni kilku lat, w trakcie których pełniła służbę w Sądzie Rejonowym […],
swoim zachowaniem (licznymi zaniedbaniami) naruszała (w ogólności) przepisy
procedury karnej. Zaskarżone orzeczenie Sądu Dyscyplinarnego pierwszej instancji
zostało zredagowane w sposób precyzyjny, obejmujący wszystkie okoliczności
istotne i niezbędne z punktu widzenia oceny ustawowych znamion przewinienia
dyscyplinarnego polegającego na "oczywistej i rażącej obrazie przepisów prawa"
(art. 107 § 1 Prawa o u.s.p.), a ponadto jego uzasadnienie wyjaśnia wszelkie
okoliczności (podmiotowe i przedmiotowe), jakie miały wpływ na wymiar kary.
Zachowanie obwinionej, które zostało jej przypisane w zaskarżonym wyroku,
nie budzi wątpliwości co do znamion przedmiotowych i podmiotowych przewinienia
dyscyplinarnego. W tej sytuacji nie zachodzą podstawy do uniewinnienia obwinionej
od popełnienia deliktu dyscyplinarnego. Z ustalonych okoliczności nie wynika
również, aby w sprawie miał zastosowanie art. 108 § 1 i 2 Prawa o u.s.p.
12
odniesiony do ciągu przewinień dyscyplinarnych. To zaś oznacza, że w
przewinienie dyscyplinarne nie uległo przedawnieniu, wobec czego nie zachodziły
przesłanki do uchylenia (zmiany) wyroku Sądu Dyscyplinarnego pierwszej instancji i
umorzenia postępowania dyscyplinarnego. W sytuacji, gdy wobec obwinionej
została orzeczona kara upomnienia (czyli najłagodniejsza z kar dyscyplinarnych
przewidzianych w katalogu objętym art. 109 § 1 Prawa o u.s.p.), Sąd Najwyższy-
Sąd Dyscyplinarny nie widzi dostatecznych powodów, dla których należałoby
zmienić wyrok Sądu Dyscyplinarnego pierwszej instancji w tym zakresie i orzec o
odstąpieniu od wymierzenia kary. Warto przy tym nadmienić, że kara upomnienia
jest karą, której celem jest jedynie ostrzeżenie sędziego dla zapobiegnięcia
kolejnym ewentualnym naruszeniom przez niego prawa lub godności urzędu i z
założenia powinna dotyczyć tylko bardzo drobnych przewinień dyscyplinarnych, o
niezbyt poważnych skutkach (por. wyrok Sądu Najwyższego-Sądu Dyscyplinarnego
z dnia 13 marca 2008 r., SNO 12/08, OSNSD 2008, poz. 37).
Wobec tego Sąd Najwyższy-Sąd Dyscyplinarny na podstawie art. 437 § 1 i
art. 456 k.p.k. w związku z art. 128 Prawa o u.s.p. utrzymał w mocy wyrok Sądu
Apelacyjnego -Sądu Dyscyplinarnego, a kosztami postępowania obciążył Skarb
Państwa zgodnie z art. 133 Prawa o u.s.p.