Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 422/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki (przewodniczący)
SSN Dorota Rysińska (sprawozdawca)
SSA del. do SN Jacek Błaszczyk
Protokolant Dorota Szczerbiak
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Zdzisława Brodzisza,
w sprawie K. S.
skazanej z art. 271 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 26 marca 2015 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść
od wyroku Sądu Rejonowego w Ż.
z dnia 12 grudnia 2011 r.
uchyla zaskarżony w stosunku do K. S. wyrok i uniewinnia ją
od popełnienia zarzucanych jej czynów, a kosztami procesu w
sprawie obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Prokurator wystąpił przeciwko K. S. z oskarżeniem o popełnienie przez nią
trzech czynów zakwalifikowanych jako przestępstwa określone w art. 271 § 1 k.k.,
polegających każdorazowo na tym, że odpowiednio w dniach: 1 lutego 2007r. (pkt.
2
1 aktu oskarżenia), 2 października 2006 (pkt. 2) oraz 2 listopada 2006 r. (pkt. 3) w
Ż. „poświadczyła nieprawdę na umowie o dzieło zawartej pomiędzy
Przedsiębiorstwem Produkcyjno - Usługowo - Handlowym F. na wykonanie prac
porządkowych na halach produkcyjnych, składając swój podpis jako przyjmująca
zamówienie, a faktycznie takich prac nie wykonywała.”
Tym samym aktem oskarżenia prokurator objął ponadto W. M., R. J. oraz J.
E., którym zarzucił popełnienie (innych) czynów, wypełniających dyspozycję art.
270 § 1 k.k.
We wniesionym przeciwko wszystkim tym osobom akcie oskarżenia
prokurator sformułował, na podstawie art. 335 § 1 k.p.k., wniosek o wydanie wyroku
skazującego bez przeprowadzania rozprawy i orzeczenie uzgodnionych z
oskarżonymi kar.
Sąd Rejonowy rozpoznał te wnioski na posiedzeniu w dniu 12 grudnia 2011
r. Uwzględniając wniosek także w odniesieniu do K. S., wydał w tym dniu wyrok,
którym uznał oskarżoną za winną zarzucanych jej czynów, stanowiących
każdorazowo przestępstwo z art. 271 § 1 k.k. i przyjmując, iż czynów tych dopuściła
się w warunkach ciągu przestępstw, określonego w art. 91 § 1 k.k., skazał ją z
mocy art. 271 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. na karę 6 miesięcy pozbawienia
wolności, której wykonanie, na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 pkt 1
k.k. warunkowo zawiesił na okres próby 2 lat, a ponadto na podstawie art. 71 § 1
k.k. orzekł wobec oskarżonej 30 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość
jednej stawki na kwotę 10 zł; orzekł ponadto kosztach procesu.
Orzeczenie to nie zostało zaskarżone przez żadną ze stron.
Obecnie wyrok ten, w części dotyczącej K. S., zaskarżył Prokurator
Generalny kasacją wniesioną na korzyść oskarżonej. W skardze tej zarzucił „rażące
i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa karnego
procesowego - art. 343 § 7 k.p.k. w zw. z art. 335 § 1 k.p.k.. polegające na
niezasadnym uznaniu, że okoliczności popełnienia przez oskarżoną zarzucanych
czynów nie budzą wątpliwości i uwzględnieniu wniosku prokuratora i skazaniu K. S.
za czyny z art. 271 § I k.k. bez przeprowadzenia rozprawy pomimo, iż popełnione
przez nią czyny nie wyczerpywały określonych w tym przepisie ustawowych
znamion przestępstwa”. Na powyższej podstawie Prokurator Generalny wniósł o
3
uchylenie zaskarżonego wyroku i uniewinnienie K. S. od popełnienia zarzucanych
jej czynów
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest zasadna w stopniu oczywistym.
Poza sporem pozostaje, że sąd uwzględniający wniosek skierowany przez
prokuratora w trybie art. 335 k.p.k. jest związany treścią tego wniosku. Wydanie
wyroku skazującego bez rozprawy jest bowiem z samej istoty dopuszczalne tylko
wtedy, gdy sąd akceptuje ten wniosek w całej rozciągłości, nie widząc potrzeby
ingerowania ani w treść uzgodnień będących podstawą wniosku, ani też – w
szczególności – w zakres poczynionych w przeprowadzonym postępowaniu ustaleń
o odpowiedzialności karnej oskarżonego za zarzucany mu, określony w ustawie
czyn zabroniony. W przeciwnym wypadku sąd obowiązany jest albo do podjęcia, na
posiedzeniu, możliwych czynności zmierzających do usunięcia wad wniosku (np.
zmodyfikowania przez strony uzgodnień będących jego podstawą), albo do
skierowania sprawy do rozpoznania na rozprawie (art. 343 § 5 i 7 k.p.k.). Nie ulega
więc wątpliwości, że opisane rozwiązania procesowe stawiają przed sądem wymóg
wnikliwej kontroli treści omawianego wniosku zarówno pod kątem jego
sharmonizowania z przedstawionym materiałem dowodowym, jak i pod kątem jego
zgodności z prawem. Zgodnie bowiem z treścią art. 335 § 1 k.p.k. wniosek taki tylko
wtedy ma rację bytu, gdy okoliczności popełnienia przestępstwa – rzecz jasna,
zarzucanego oskarżonemu mu w akcie oskarżenia – nie budzą wątpliwości.
Na powyższym tle należy przyznać rację Prokuratorowi Generalnemu, który
w kasacji podnosi, że orzekający w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy nie wywiązał
się z opisanych powyżej obowiązków. Bezkrytycznie bowiem – z rażącą obrazą art.
335 § 1 k.p.k. oraz art. 343 § 7 k.p.k. – zaaprobował wniosek prokuratora o wydanie
wyroku skazującego K. S. bez przeprowadzenia rozprawy, w sytuacji gdy już na
pierwszy rzut oka było widoczne, że oskarżona w ogóle nie popełniła czynu
zabronionego przez ustawę.
Z samego tylko opisu zarzucanego w akcie oskarżenia czynu wynikało, że
działanie oskarżonej – uznane przez prokuratora za przestępne w świetle treści art.
271 § 1 k.k. – miało polegać na podpisywaniu przez nią, jako osobę mającą
wykonać określone prace porządkowe, umów o dzieło z przedsiębiorstwem
4
produkcyjnym, w których to umowach oskarżona miała poświadczać nieprawdę co
do wykonania owych prac, będących przedmiotem zamówienia w tychże umowach.
Zestawienie tak wskazanych okoliczności czynu oskarżonej z dyspozycją art. 271 §
1 k.k. żadną miarą nie pozwalało zatem na wysnucie wniosku, że wypełniła ona
znamiona przestępstwa określonego tym przepisem. Wystarczy tylko wskazać, że
podmiotem tego przestępstwa może być jedynie funkcjonariusz publiczny lub inna
osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, zaś do karalnego poświadczenia
nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne, może dojść jedynie w
dokumencie „wystawionym” przez wymieniony podmiot. Oskarżonej tymczasem nie
przypisano ani atrybutu funkcjonariusza publicznego, ani też nie wskazano, by w
ogóle doszło do wystawienia dokumentu przez inną osobę dysponującą takim
uprawnieniem. Przyjęto natomiast, jak należy domniemywać, że wystawieniu
dokumentu przez osobę uprawnioną (zawierającego poświadczenie nieprawdy)
odpowiada zawarcie (sporządzenie) przez kontrahenta umowy cywilnoprawnej
(obejmującej nieprawdziwe dane co woli wywiązania się z niej), co pozostaje w
sprzeczności z brzmieniem przytoczonego znamienia art. 271 § 1 k.k.
W tym kontekście trafnie podnosi autor kasacji, że zarówno prokuratorowi
występującemu z wnioskiem określonym w art. 335 § 1 k.k., jak i rozstrzygającemu
o tym wniosku Sądowi umknęło, iż wskazana kwestia była przedmiotem wielu
wypowiedzi Sądu Najwyższego i jest w pełni ugruntowana w orzecznictwie, także
sądów powszechnych. Od dawna jednolicie przyjmuje się, że „uprawnienie do
wystawienia dokumentu” nie dotyczy ogólnej kompetencji do udziału w obrocie
prawnym, a więc, że nie stanowi wystawienia dokumentu z poświadczeniem w nim
nieprawdy, w rozumieniu art. 271 § 1 k.k., samo zawarcie cywilnoprawnej umowy
przez strony transakcji. Podkreśla się przy tym, że uprawnienie innej osoby, o jakiej
mowa w art. 271 § 1 k.k., do wystawiania dokumentów, jest uzupełnieniem
kompetencji funkcjonariusza publicznego i nie jest równoznaczne z ogólną
możliwością uczestniczenia w czynnościach prawnych i sporządzania tam różnych
oświadczeń. Dokument wystawiony przez taką osobę ma zawierać w swojej treści
poświadczenie, któremu przysługuje cecha zaufania publicznego, a w związku z
tym domniemanie prawdziwości. Bez wątpienia cechą taką nie dysponuje
(zawierana, sporządzana) umowa ujmująca nieprawdziwe okoliczności odnoszące
5
się do zawarcia stosunku prawnego (zmiany, ustania), czy też co do niektórych jej
warunków (zob. ostatnio: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 2011 r., IV
KK 190/11, lex nr 950443 oraz z dnia 18 kwietnia 2013 r., II KK 97/13, lex nr
1299165, a także cytowane tam judykaty i literatura).
O ile omawiany opis zarzucanego czynu nie wystarczał do stwierdzenia, że
doszło do wypełnienia znamion przestępstwa określonego w art. 271 § 1 k.k., o tyle
skonfrontowanie przytoczonych okoliczności tego czynu z dowodami stanowiącymi
ich podstawę pozwalało utwierdzić się w tym poglądzie, a zarazem uznać, iż
zarzucone działanie nie wypełniło znamion żadnego innego przestępstwa. Z
dowodów tych wynikało bowiem, że oskarżona podpisała wymienione w zarzutach
umowy na prośbę swojego brata P. O., zatrudnionego w Przedsiębiorstwie F., i z
góry było jej wiadome nie tylko to, iż nie wykona zamówionych prac, ale i to, że nie
otrzyma przewidzianego umowami wynagrodzenia, ponieważ będące przedmiotem
umów pieniądze miały w rzeczywistości trafić do pracowników tego
Przedsiębiorstwa. Z innych danych sprawy wynikało zaś, że zawarcie fikcyjnych
umów przez Przedsiębiorstwo m.in. z oskarżoną (jako jedną z innych członków
rodzin i znajomych pracowników), stanowiło realizację przyjętej przez jego
kierownictwo, w obliczu spiętrzenia prac i trudności finansowych, metody
utrzymania płynności wypłat pracownikom – z ominięciem płatności za godziny
nadliczbowe, koniecznych w związku z wykonaniem prac będących przedmiotem
umów.
W stwierdzonych okolicznościach – nieuwzględnionych przez Sąd Rejonowy
– autor kasacji trafnie wywodzi, że rażące naruszenie przytoczonych na wstępie
przepisów art. 335 § 1 i art. 343 § 7 k.p.k. pociągnęło za sobą dalej idące
konsekwencje. Zaniechanie wymaganej tymi przepisami kontroli wadliwego
wniosku prokuratora spowodowało, że w wydanym na ten wniosek wyroku
skazującym doszło do rażącej obrazy prawa materialnego, która polegała na
bezpodstawnym uznaniu, iż przypisane oskarżonej czyny wypełniły ustawowe
znamiona przestępstwa określonego w art. 271 § 1 k.k. W efekcie tego zaniechania
doszło również do niewywiązania się przez Sąd z obowiązku dokonania analizy
okoliczności sprawy, wynikających z materiału dowodowego, świadczących o braku
podstaw do przypisania oskarżonej, w ramach zarzucanych jej czynów,
6
popełnienia innych przestępstw. Bez wątpienia więc rację ma Prokurator Generalny
wskazując, że opisane uchybienia miały istotny wpływ na treść zaskarżonego
wyroku, skoro – jak wywodzi – omawiane okoliczności sprawy obligowały Sąd
Rejonowy do umorzenia postępowania na posiedzeniu, bądź, po skierowaniu
sprawy na rozprawę, do uniewinnienia oskarżonej od popełnienia zarzucanych jej
czynów. Powyższe dobitnie więc przekonuje, że skazanie K. S. należało w
aktualnym stanie sprawy uznać za oczywiście niesłuszne.
Z tych zatem względów Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony kasacją wyrok i
uniewinnił oskarżoną od popełnienia zarzucanych jej czynów, orzekając o kosztach
procesu na podstawie art. 518 k.p.k. w zw. z art. 632 pkt. 2 k.p.k.