Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SK 49/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 kwietnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
Prezes SN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Dawid Miąsik (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa P. Sp. z o.o. w W.
przeciwko Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej
o nałożenie kary pieniężnej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 9 kwietnia 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w W.
z dnia 13 lutego 2014 r.,
1. oddala skargę kasacyjną;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 180 zł (sto
osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (Prezes Urzędu) decyzją z 9
czerwca 2010 r. nałożył na P. Sp. z o.o. (powód) karę pieniężną w wysokości
2
2.500.000 zł za niewypełnienie obowiązku udzielenia informacji niezbędnych do
wykonywania przez Prezesa Urzędu jego uprawnień i obowiązków w związku z
nieprzedłożeniem przez powoda informacji żądanych w piśmie Prezesa Urzędu z 2
listopada 2009 r.
Powód zaskarżył decyzję Prezesa Urzędu odwołaniem w całości. Sąd
Okręgowy w W. – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wyrokiem z 10
stycznia 2013 r., zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że obniżył nałożoną na
powoda karę pieniężną do kwoty 250.000 zł oraz zniósł wzajemnie między stronami
koszty postępowania.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że wezwaniem z 2 listopada 2009 r. Prezes
Urzędu zobowiązał powoda na podstawie art. 6 Prawa telekomunikacyjnego do
udzielenia w terminie do 27 listopada 2009 r. informacji niezbędnych do
dostosowania modelu bottom-up kalkulacji kosztów usług w sieciach ruchomych do
Zalecenia Komisji Europejskiej z dnia 7 maja 2009 r. W odpowiedzi na wezwanie
powód pismem z 24 listopada 2009 r. przedstawił swoje stanowisko odnośnie do
braku podstaw do żądania przez Prezesa Urzędu danych wskazanych w piśmie z 2
listopada 2009 r., ponieważ cel żądanych informacji nie został przewidziany w
art. 192 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego. W piśmie z 27 listopada 2009 r. powód
przedstawił część żądanych przez Prezesa Urzędu informacji i wniósł jednocześnie
o przedłużenie terminu do udzielenia pełnej odpowiedzi na wezwanie z 2 listopada
2009 r. Pismem z 3 grudnia 2009 r. Prezes Urzędu ponownie zobowiązał powoda
do udzielenia w terminie 7 dni informacji wskazanych w załączniku do pisma.
Zawiadomieniem z 15 grudnia 2009 r. Prezes Urzędu poinformował powoda o
wszczęciu postępowania w sprawie nałożenia na powoda kary pieniężnej na
podstawie art. 209 ust. 1 pkt 1 Prawa telekomunikacyjnego w związku z
nieprzedłożeniem danych żądanych przez Prezesa Urzędu w piśmie z 2 listopada
2009 r. Pismem z 18 grudnia 2009 r. w odpowiedzi na żądanie Prezesa Urzędu z 2
listopada 2009 r. i 3 grudnia 2009 r. powód przekazał informacje objęte treścią
formularza załączonego wezwania Prezesa Urzędu z 3 grudnia 2009 r.
W ocenie Sądu Okręgowego okolicznością bezsporną było, że powód nie
przekazał wszystkich żądanych wezwaniem z 2 listopada 2009 r. informacji w
wyznaczonym w wezwaniu terminie (27 listopada 2009 r.). Żądane dane
3
przekazano dopiero przy piśmie z 18 grudnia 2009 r. Wykonanie obowiązku
udzielenia informacji po zakreślonym terminie jest niewykonaniem tego obowiązku
zgodnie z żądaniem organu, co z kolei uzasadniało zastosowanie art. 209 ust. 1 pkt
1 Prawa telekomunikacyjnego. Sąd Okręgowy uznał natomiast, że niewłaściwie
zastosowano art. 210 ust. 2 Prawa telekomunikacyjnego, ponieważ z uwagi na
wystosowanie przez Prezesa Urzędu dwóch wezwań do powoda (z 2 listopada
2009 r. oraz z 3 grudnia 2009 r.), zawierających różny zakres żądanych informacji,
powód mógł przypuszczać, że co do części danych (pokrywających się w obu
wezwaniach), organ przedłużył termin na wykonanie czynności. Ponadto, Prezes
Urzędu nie uwzględnił należycie dotychczasowej działalności powoda, gdyż
wcześniejsze kary, nałożone nieprawomocnymi decyzjami organu, dotyczyły
naruszeń innego rodzaju.
Obie strony zaskarżyły apelacjami wyrok Sądu pierwszej instancji. Sąd
Apelacyjny wyrokiem z 13 lutego 2014 r., zmienił zaskarżony wyrok Sądu
Okręgowego w ten sposób, że uchylił decyzję Prezesa Urzędu w całości oraz
zasądził od Prezesa Urzędu na rzecz powoda koszty procesu, a apelację Prezesa
Urzędu oddalił w całości oraz orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sąd drugiej instancji nie uwzględnił wniosku Prezesa Urzędu o odrzucenie
apelacji powoda z uwagi na jej niedopuszczalność wobec zarzutu
nierozstrzygnięcia w wyroku przez Sąd pierwszej instancji o całości żądania
powoda, tj. poprzez brak rozstrzygnięcia w zakresie oddalenia odwołania powoda w
nieuwzględnionej części. Sąd Apelacyjny wskazał, że orzeczenie Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów wydane w niniejszej sprawie ma charakter jednorodny,
ponieważ w sprawie o nałożenie kary pieniężnej przedmiot sprawy jest
niepodzielny. Rozstrzygnięcie w przedmiocie istnienia podstaw do pociągnięcia
przedsiębiorcy do odpowiedzialności oraz wymierzania kary ma charakter
całościowy i nie wymaga oddalenia odwołania w zakresie nieuwzględnionym.
Gdyby Sąd I instancji oddalił odwołanie powoda w pozostałej części, wówczas
powstałby problem, która część rozstrzygnięcia podlegałaby zaskarżeniu.
Zaskarżenie jedynie w zakresie częściowego oddalenia odwołania skutkowałoby
uprawomocnieniem się wyroku w zakresie obniżonej na skutek odwołania kary, co
z kolei oznaczałoby, że powód „nie miałby gravamen” do zaskarżenia tej części
4
rozstrzygnięcia. Odwołujący się uzyskując jedynie połowiczną satysfakcję w postaci
obniżenia kary nie mógłby w apelacji kwestionować zasady, na podstawie której
kara została nałożona.
Uwzględniając apelację powoda Sąd drugiej instancji uznał za zasadny
zarzut naruszenia art. 209 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 6 ust. 1 Prawa
telekomunikacyjnego. Przepis art. 6 Prawa telekomunikacyjnego nakładał na
powoda obowiązek przekazania na żądanie Prezesa Urzędu w zakreślonym przez
niego terminie informacji niezbędnych do wykonywania przez organ uprawnień i
obowiązków określony w art. 192 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego. Zdaniem
Sądu Apelacyjnego powód wykonał nałożony na niego obowiązek informacyjny w
zakreślonym przez Prezesa Urzędu terminie. Pismem z 2 listopada 2009 r. powód
został wezwany do przedłożenia określonych danych do 27 listopada 2009 r.
Mieszcząc się w tym terminie powód zwrócił się w dniu 27 listopada 2009 r. z
pismem, w którym zamieścił szereg wątpliwości dotyczących pytań, na które miał
udzielić odpowiedzi wypełniając załączony do wezwania formularz. Zgodnie z art. 6
ust. 2 pkt 3 Prawa telekomunikacyjnego wezwanie powinno wskazywać precyzyjnie
żądane informacje. Oczywiste jest, że w przypadku wątpliwości co do zakresu
żądanych informacji, adresat wezwania może zwrócić się do organu o
doprecyzowanie rodzaju i zakresu informacji. Po wyjaśnieniu ewentualnych
wątpliwości organ powinien wyznaczyć zobowiązanemu kolejny termin,
umożliwiając uczynienie zadość nałożonemu obowiązkowi. Oznacza to
prolongowanie pierwotnego terminu i związanie adresata wezwania nowym
terminem. Tak się stało w niniejszej sprawie, ponieważ Prezes Urzędu w
odpowiedzi na pismo powoda z 27 listopada 2009 r. pismem z 3 grudnia 2009 r.
udzielił wyjaśnień co do żądanych danych przesyłając powodowi nowy formularz, w
którym w pewnej części uwzględniono uwagi powoda do przesłanego wcześniej
formularza i zakreślono nowy termin udzielenia odpowiedzi (do 10 grudnia 2009 r.).
W dniu 10 grudnia 2009 r. powód zwrócił się droga mailową do Prezesa Urzędu o
przedłużenie terminu na udzielenie żądnych informacji i takie przedłużenie uzyskał
(do dnia 18 grudnia 2009 r.). W tym terminie powód ostatecznie przesłał żądane
dane. Zdaniem Sądu drugiej instancji podmiot wezwany ma prawo zwrócić się do
Prezesa Urzędu o przedłużenie terminu na udzielenie informacji lub przekazanie
5
danych, gdy ich zebranie wymaga dodatkowego czasu a zwłaszcza gdy Prezes
Urzędu na skutek zgłoszonych wątpliwości zmienił pierwotny formularz. W ocenie
Sądu drugiej instancji wyznaczony pierwotnie powodowi termin na przekazanie
informacji Prezesowi Urzędu został przesunięty na dzień 18 grudnia 2009 r., a
terminu tego powód dochował. Dlatego nie można podzielić argumentacji Prezesa
Urzędu, zgodnie z którą pismo z 3 grudnia 2009 r. należy potraktować jako nowe
(powtórne według Prezesa Urzędu) wezwanie, co uzasadniałoby pogląd, że powód
nie wykonał obowiązku nałożonego wezwaniem z 2 listopada 2009 r. Pismo z 3
grudnia 2009 r., wraz z załączonym formularzem, doprecyzowało zakres żądanych
przez Prezesa Urzędu danych, a więc zmieniało zakres obowiązku. W tej sytuacji
poprzednie określenie tego obowiązku było wadliwe. Uznanie argumentacji
Prezesa Urzędu czyniłoby iluzorycznym prawo adresata wezwania do uzyskania
dodatkowych informacji od Prezesa Urzędu co do nałożonego na niego obowiązku.
Prezes Urzędu zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną w
całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów postępowania,
tj. art. 386 § 1 k.p.c. w związku z art. 373 k.p.c. i art. 370 k.p.c. przez wydanie
wyroku, gdy apelacja powoda podlegała odrzuceniu jako niedopuszczalna z uwagi
„na brak gravamen” oraz naruszenie art. 391 § 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 355 § 1
k.p.c. poprzez oddalenie apelacji Prezesa Urzędu, gdy w sytuacji uwzględnienia
apelacji powoda postępowanie z apelacji Prezesa Urzędu należało umorzyć jako
bezprzedmiotowe. Ponadto, Prezes Urzędu zarzucił zaskarżonemu wyrokowi
naruszenie art. 209 ust. 1 pkt 6 Prawa telekomunikacyjnego w związku z art. 6 ust.
1 Prawa telekomunikacyjnego poprzez przyjęcie, że nieudzielenie przez powoda
odpowiedzi w terminie wskazanym w pierwszym wezwaniu Prezesa Urzędu nie
narusza art. 209 ust. 1 pkt 6 Prawa telekomunikacyjnego w związku z art. 6 ust. 1
Prawa telekomunikacyjnego, gdy Prezes Urzędu skierował na podstawie art. 6 ust.
1 Prawa telekomunikacyjnego kolejne wezwanie.
Powód w odpowiedzi na skargę kasacyjną Prezesa Urzędu wniósł o jej
oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna Prezesa Urzędu nie ma uzasadnionych podstaw.
6
Bezpodstawny jest zarzut naruszenia powołanych w podstawie skargi
przepisów prawa procesowego.
Naruszenia art. 373 w zw. z art. 370 k.p.c. Prezes Urzędu upatruje w
uznaniu apelacji powoda przez Sąd drugiej instancji za dopuszczalną mimo braku
gravaminis w jej zaskarżeniu, w sytuacji gdy wyrok Sądu pierwszej instancji nie
zawierał rozstrzygnięcia w zakresie oddalenia odwołania w pozostałej części.
Prezes Urzędu podnosi, że wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
(SOKiK) nie jest kompletny. Sąd I instancji wypowiedział się jedynie w zakresie, w
jakim orzekł na korzyść powoda, zmniejszając nałożoną na niego w decyzji karę
pieniężną. Zmniejszenie kary jest orzeczeniem na korzyść powoda, zatem nie
może on skarżyć wyroku w tym zakresie. Apelacja powoda powinna zostać
odrzucona, ponieważ wyrok Sądu Okręgowego nie zawiera rozstrzygnięcia w
przedmiocie pozostałej części odwołania, które nie zostało przez Sąd
uwzględnione, gdy powód wnosił o uchylenie decyzji w zakresie kary w całości. W
uzasadnieniu powyższego wywodu Prezes Urzędu powołał się na dwa orzeczenia
Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Postanowieniem z 6 listopada 2009 r., VI ACa
595/09, wydanym w sprawie dotyczącej kary pieniężnej, apelacja przedsiębiorcy
telekomunikacyjnego została odrzucona, gdy SOKiK zmniejszył wysokość
nałożonej kary i nie orzekł o oddalenie odwołania w pozostałej części. Z kolei
postanowieniem z 12 października 2011 r., VI ACa 384/11, w sprawie z odwołania
od decyzji Prezesa UOKiK, odrzucono apelacje przedsiębiorcy i organu ochrony
konkurencji od wyroku SOKiK uwzględniającego odwołanie w ten sposób, że
wysokość kary pieniężnej została obniżona. Z przywołanych orzeczeń Prezes
Urzędu wywodzi, że powód mógł mieć interes prawny w zaskarżeniu wyroku SOKiK
apelacją wyłącznie w przypadku oddalenia odwołania w pozostałym zakresie, o
czym Sąd ten nie orzekł.
Sąd Najwyższy w obecnym składzie uznaje, że Sąd Apelacyjny w
zaskarżonym wyroku nie naruszył art. 373 w zw. z art. 370 k.p.c. Argumentacja
Prezesa Urzędu opiera się na zarzucie braku interesu prawnego powoda w
zaskarżeniu wyroku Sądu Okręgowego wydanego w niniejszej sprawie. Brak ten
występuje, gdy nie ma pokrzywdzenia skarżącego, wynikającego z niekorzystnej
dla niego różnicy między zgłoszonym żądaniem a treścią rozstrzygnięcia.
7
Wydana w niniejszej sprawie decyzja Prezesa Urzędu nakładała na powoda
karę pieniężną z tytułu stwierdzonego przez organ naruszenia obowiązku
przewidzianego w Prawie telekomunikacyjnym. Zaskarżenie decyzji Prezesa
Urzędu nakładającej na przedsiębiorcę telekomunikacyjnego karę pieniężną
oznacza, że w zależności od treści odwołania i jego zarzutów przedsiębiorca
domaga się udzielenia ochrony prawnej przez uchylenie w całości nałożonej kary z
powodu braku podstaw do nałożenia kary pieniężnej (w przypadku, gdy
przedsiębiorca domaga się skontrolowania prawidłowości zastosowania przepisów
prawa materialnego stanowiących w okolicznościach faktycznych ustalonych przez
organ podstawę prawną dla nałożenia kary na skarżącego), bądź uchybienia przez
organ zasadom postępowania wpływającym dopuszczalność nałożenia na
przedsiębiorcę kary pieniężnej (gdy skarżący domaga się przeprowadzenia kontroli
dochowania standardów proceduralnych przez Prezesa Urzędu).
W niniejszej sprawie powód zaskarżył decyzję nakładającą karę pieniężną w
całości, co przy uwzględnieniu treści zarzutów i wniosków odwołania oznacza, że
domagał się udzielenia ochrony prawnej przez Sąd Ochrony Konkurencji i
Konsumentów poprzez uchylenie nałożonej kary w pełnej wysokości. Wyrok Sądu
pierwszej instancji, który w wyniku uwzględnienia odwołania powoda zmienił
decyzję Prezesa Urzędu w ten sposób, że nałożoną na powoda karę pieniężną
obniżył z kwoty 2.500.000 zł do kwoty 250.000 zł rozstrzyga w całości o żądaniu
powoda. Żądanie to zostało uwzględnione w części, w jakiej kara nałożona w
decyzji została obniżona.
Zdaniem Sądu Najwyższego, gdy przedsiębiorca telekomunikacyjny w
odwołaniu domagał się zniesienia nałożonej na niego kary w całości, wyrok Sądu
pierwszej instancji obniżający wysokość kary nałożonej w decyzji jest
rozstrzygnięciem, które w zakresie w jakim kara została obniżona jest dla
przedsiębiorcy korzystne, zaś w zakresie w jakim utrzymano część kary
wymierzonej w decyzji jest orzeczeniem niekorzystnym dla odwołującego się. Z
porównania zakresu żądania odwołania i sentencji orzeczenia Sądu Okręgowego w
Warszawie wynika jednoznacznie niekorzystna dla powoda różnica między
zgłoszonym przez niego żądaniem a treścią rozstrzygnięcia SOKiK. W sytuacji, gdy
powód domagał się uchylenia kary w całości, a żądanie to nie zostało uwzględnione
8
przez Sąd pierwszej instancji w całości w wyniku zmiany decyzji Prezesa Urzędu
polegającej na obniżeniu kary pieniężnej, powód ma interes prawny w zaskarżeniu
takiego wyroku apelacją.
Sąd Najwyższy nie znalazł także podstaw do uznania za zasadny zarzutu
naruszenia art. 373 w zw. z art. 370 k.p.c. poprzez rozpoznanie apelacji powoda w
braku substratu zaskarżenia.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem apelacja przysługuje tylko od
istniejących wyroków sądów pierwszej instancji, rozstrzygających merytorycznie
(pozytywnie lub negatywnie) o tym, co stanowi przedmiot sporu w poszczególnych
kategoriach spraw, a apelacja dotycząca przedmiotu nieobjętego rozstrzygnięciem
zawartym w sentencji wyroku, podlega odrzuceniu (postanowienia Sądu
Najwyższego z 2 czerwca 1964 r., I PR 10/63; z 28 maja 1998 r., III CKN 409/98; z
19 lipca 2006 r., I CZ 35/06; z 10 listopada 2009 r., II PZ 19/09 oraz wyrok z 28
kwietnia 2010 r., II UK 330/09). W myśl orzecznictwa Sądu Najwyższego w
sprawach ubezpieczeniowych, które pod względem procesowym są najbliższe
sprawom regulacyjnym, zakres rozpoznania i przedmiot sporu w tych sprawach
wyznaczony jest w pierwszej kolejności przedmiotem decyzji organu rentowego
zaskarżonej do sądu ubezpieczeń społecznych, a w drugim rzędzie przedmiotem
postępowania sądowego determinowanego zakresem odwołania od tejże decyzji
(wyroki Sądu Najwyższego z 6 września 2000 r., II UKN 685/99 i z 1 września
2010 r., III UK 15/10, oraz postanowienia Sądu Najwyższego z 13 maja 1999 r.,
II UZ 52/99 i z 13 października 2009 r., II UK 234/08). Treść decyzji wyznacza
zakres i przedmiot rozpoznania sądowego, w którym sąd rozstrzyga o zasadności
odwołania w granicach przedmiotu zaskarżonej decyzji. W oparciu o powyższe
orzecznictwo Sąd Najwyższy przyjął w postanowieniu z 5 sierpnia 2011 r., III UZ
17/11, że wyrok Sądu pierwszej instancji w sprawie z odwołania od decyzji organu
rentowego wymierzającej składki na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie
zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych
uwzględniający to odwołanie w ten sposób, że przedsiębiorcy wymierzono tylko
składki na ubezpieczenie wypadkowe, rozstrzyga o całości przedmiotu sporu
wyznaczonego treścią decyzji organu rentowego i odwołania płatnika. Wyrok
zawierał w konsekwencji rozstrzygnięcie stanowiące dla organu rentowego substrat
9
zaskarżenia apelacyjnego. Z kolei w postanowieniu z 22 sierpnia 2012 r., I UZ
83/12 Sąd Najwyższy przyjął, że dopuszczalna jest apelacja od wyroku Sądu
pierwszej instancji, który orzekając w sprawie z odwołania od decyzji organu
rentowego ustalił stopień niepełnosprawności na czas określony i nie oddalił
odwołania w pozostałej części, choć wnioskodawca domagał się ustalenia stopnia
niepełnosprawności „na stałe”. Zdaniem Sądu Najwyższego ustalenie stopnia
niepełnosprawności na czas określony, zamiast na stałe, stanowiło orzeczenie o
całości odwołania wnioskodawcy.
W niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji orzekając w sprawie uwzględnił
w części odwołanie powoda ukierunkowane na uchylenie nałożonej na niego kary w
całości, ponieważ obniżył karę pieniężną z kwoty 2.500.000 zł do kwoty 250.000 zł.
Sentencja wyroku SOKiK rozstrzyga o żądaniu powoda w całości. Zdaniem Sądu
Najwyższego nie ma potrzeby wnoszenia o uzupełnienie sentencji wyroku o
rozstrzygnięcie co do „oddalenia odwołania w pozostałej części”, gdyż z sentencji
wyroku SOKiK wynika jednoznacznie, że odwołanie zostało uwzględnione co do
kwoty 2.250.000 zł i oddalone co do kwoty 250.000 zł. Inaczej jest w przypadku
decyzji regulacyjnych, gdy Sąd pierwszej instancji uwzględnia odwołania tylko co
do niektórych obowiązków regulacyjnych oraz w przypadku decyzji Prezesa UOKiK,
gdzie odrębnie stwierdza się naruszenie zakazów ustawowych i nakłada kary stricte
administracyjne, a oddzielnie wymierza się karę pieniężną. Nawet przy uznaniu, że
istnienie gravaminis było w tej sprawie wątpliwe, nie budzi wątpliwości istnienie
interesu publicznego w rozpoznaniu apelacji powoda (por. uchwałę składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z 15 maja 2014 r., III CZP 88/13, OSNC 2014 nr 11,
poz. 108).
Oczywiście chybiony jest zarzut naruszenia art. 391 § 1 i 2 k.p.c. w związku
z art. 355 § 1 k.p.c. Przepis ten nie znajduje zastosowania w przypadku
uwzględnienia apelacji jednej ze stron oraz nie uwzględnienia apelacji drugiej
strony. Powołany przez Prezesa Urzędu przypadek zastosowania art. 355 § 1 k.p.c.
przez Sąd Apelacyjny miał miejsce w innych okolicznościach faktycznych, gdy Sąd
ten orzekał po uchyleniu przez Sąd Najwyższy ze skargi kasacyjnej przedsiębiorcy
telekomunikacyjnego wcześniejszego wyroku, w sytuacji gdy skarga kasacyjna
Prezesa Urzędu nie została przyjęta do rozpoznania.
10
Sąd Najwyższy nie podzielił także zarzutu naruszenia art. 209 ust. 1 pkt 6 w
związku z art. 6 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego. W tym zakresie należy
przypomnieć, że zaskarżony wyrok opiera się na następujących założeniach. Po
pierwsze, zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 3 Prawa telekomunikacyjnego wezwanie
powinno wskazywać precyzyjnie żądane informacje oraz okres, którego dotyczy. Po
drugie, gdy wezwanie jest nieprecyzyjne i jego adresat zwraca się o stosowne
wyjaśnienia, Prezes Urzędu po ich udzieleniu powinien wyznaczyć kolejny termin
udzielenia informacji. Po trzecie, pismem z 3 grudnia 2009 r. Prezes Urzędu udzielił
wyjaśnień co do żądanych danych, przesłał powodowi nowy formularz, w którym
częściowo uwzględnił jego uwagi do przesłanego wcześniej formularza oraz
wyznaczył nowy termin na udzielenie odpowiedzi. Po czwarte, powód ostatecznie
udzielił informacji po zmodyfikowaniu przez Prezesa Urzędu zakresu żądanych
informacji.
Sąd Najwyższy podziela w pełni stanowisko Sądu drugiej instancji, zgodnie z
którym w przypadku wątpliwości adresata wezwania co do rodzaju i zakresu
żądanych informacji może on zwrócić się do organu o stosowne wyjaśnienia. Gdy
wystąpienie o takie wyjaśnienia nie nosi znamion działania ukierunkowanego na
obstrukcję działalności regulatora i towarzyszy mu wniosek o przedłużenie terminu,
organ powinien taki wniosek uwzględnić. Podkreślić jednak należy, że Prezes
Urzędu nie ma obowiązku przedłużania terminu na udzielenie odpowiedzi na
wezwanie wystosowane na podstawie art. 6 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego.
Złożenie wniosku o przedłużenie terminu w dniu, w którym upływał pierwotnie
wyznaczony termin udzielenie odpowiedzi nie powoduje przedłużenia tego terminu.
Zachowania powoda nie usprawiedliwia kontestowanie podstaw prawnych żądania
udzielenia informacji oraz zakresu żądanych informacji w pisma kierowanych do
Prezesa Urzędu przed upływem pierwotnie wyznaczonego terminu. Brak
niezwłocznej reakcji Prezesa Urzędu na wniosek o przedłużenie terminu na
udzielenie odpowiedzi nie uprawniał także powoda do przyjmowania założenia,
zgodnie z którym termin ulega przedłużeniu do momentu uzyskania odpowiedzi
organu.
Jednakże Sąd Apelacyjny prawidłowo dokonał całościowej oceny
zachowania Prezesa Urzędu w okresie relewantnym dla oceny przesłanek
11
odpowiedzialności powoda na podstawie art. 209 ust. 1 pkt 1 Prawa
telekomunikacyjnego. Skoro z ustaleń Sądu drugiej instancji wynika, że w piśmie z
3 grudnia 2009 r. Prezes Urzędu przedstawił wyjaśnienia oraz uwzględnił
zgłoszone we wcześniejszych pismach uwagi powoda, to brak podstaw do
traktowania tego pisma jako kolejnego, nowego, samoistnego wezwanie powoda do
udzielenia informacji. Prezes Urzędu traktuje pismo z 3 grudnia 2009 r. jako
odrębne wezwanie, wystosowane do powoda ze względu na uchybienie przez
niego terminowi z pierwszego wezwania, a nie jako wezwanie do udzielenia w
przedłużonym terminie informacji zmodyfikowanych w stosunku do pierwowzoru w
odpowiedzi na wątpliwości zgłoszone przez powoda. Z wyroku Sądu Najwyższego
z 7 kwietnia 2004 r., III SK 31/04 wynika, że przekroczenie wyznaczonego terminu
stanowi wystarczającą przesłankę nałożenia kary pieniężnej jako sankcji za
naruszenie obowiązku proceduralnego. Dlatego Sąd Najwyższy nie neguje
kompetencji Prezesa Urzędu do nakładania kar na podstawie art. 209 ust. 1 pkt 1
Prawa telekomunikacyjnego w przypadku niedotrzymania terminu udzielenia
informacji, zwłaszcza gdy zachowanie takie będzie stanowić obstrukcję działalności
organu regulacji komunikacji elektronicznej. Jednakże w okolicznościach
faktycznych niniejszej sprawy, Sąd Najwyższy w obecnym składzie nie znajduje
powodów dla tak formalistycznego zastosowania art. 209 ust. 1 pkt 1 w związku z
art. 6 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego. Skoro Sąd Apelacyjny stwierdził, że
Prezes Urzędu zmodyfikował pierwotnie żądany zakres informacji oraz uczynił to w
reakcji na wcześniejsze pismo powoda, to nie można przyjąć, by żądanie udzielenie
informacji z 2 listopada 2009 r. było prawidłowo sformułowane. Gdyby zakres
informacji żądanych w wezwaniu z 3 grudnia 2009 r. był nadal ten sam, wówczas
możliwe byłoby uwzględnienia argumentacji Prezesa Urzędu, zgodnie z którą
wezwanie z 3 grudnia 2009 r. jest odrębnym wezwaniem wystosowanym do
przedsiębiorcy w związku z bezskutecznym upływem terminu wyznaczonego w
wezwaniu z 2 listopada 2009 r.
Zdaniem Sądu Najwyższego, gdy w reakcji na podniesione przez
przedsiębiorcę telekomunikacyjnego wątpliwości co do żądanych informacji, już po
bezskutecznym upływie pierwotnego terminu wykonania wezwania, organ podzieli
choćby część wątpliwości adresata wezwania co do zakresu i rodzaju żądanych
12
informacji, nie można przyjąć, że przedsiębiorca telekomunikacyjny nie wykonał
obowiązku z art. 6 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego w sposób uzasadniający
nałożenie kary pieniężnej na podstawie art. 209 ust. 1 pkt 1 Prawa
telekomunikacyjnego. Doprecyzowanie żądanych informacji przez Prezesa Urzędu
oznacza bowiem, że pierwotne żądanie udzielenie tych informacji nie spełniało
podstawowych wymogów jasności i określoności.
Mając powyższe na względzie, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.