Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt KSP 3/15
POSTANOWIENIE
Dnia 7 maja 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Dołhy
SSN Kazimierz Klugiewicz
w sprawie skargi na przewlekłość postępowania sądowego w sprawie WZ 27/13
wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 7 maja 2015 r.,
postanowił
oddalić skargę.
UZASADNIENIE
W skardze na przewlekłość postępowania podniesiono, że postępowanie
zażaleniowe, które toczy się przed Sądem Odwoławczym - Sądem Najwyższym
Izba Wojskowa, trawa zdecydowanie dłużej niż jest to konieczne dla wyjaśnienia
okoliczności faktycznych i prawnych, które są istotne dla rozstrzygnięcia. Zdaniem
wnoszącego skargę od blisko 10 miesięcy trwa niczym nieuzasadniona
bezczynność sądu w tej sprawie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga nie jest zasadna i w związku z tym podlega oddaleniu. W zaistniałym
układzie procesowym należy odnieść się do kwestii terminowości i prawidłowości
podjętych przez Sąd Odwoławczy czynności w celu rozstrzygnięcia wniesionego
zażalenia. Długotrwałość tego postępowania jest zdeterminowana szczególnym
jego charakterem wynikającym z toczącego się równolegle postępowania o
uchylenie immunitetu ppłk. M. K., przeciwko któremu został wniesiony subsydiarny
2
akt oskarżenia. Wobec powyższego Sąd Odwoławczy - Sąd Najwyższy uznał, że
zachodzi przeszkoda procesowa do rozpoznania zażalenia i w związku z tym
odroczył posiedzenie w dniu 12 grudnia 2013 r. Od tego czasu Sąd ten monitoruje
przebieg postępowania o uchylenie immunitetu, gdyż od podjęcia w tym
postępowaniu merytorycznej decyzji uzależnił rozpoznanie zażalenia. Wobec tego
istnieje obiektywna przeszkoda (art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k.), do czasu ustania której
Sąd Odwoławczy nie może przystąpić do orzekania. Dlatego też w postępowaniu
zażaleniowym nie ma przewlekłości spowodowanej „zawinioną" bezczynnością
sądu. Inną natomiast kwestią jest to, czy postępowanie o uchylenie immunitetu
toczy się sprawnie, skoro od tak długiego czasu nie zapadło jeszcze tam
rozstrzygnięcie. Wymaga to jednak oceny tego postępowania, która nie mieści się
w granicach rozpoznawanej skargi.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł, jak na wstępie.