Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 303/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lipca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Monika Koba

Sędziowie:

SA Zbigniew Merchel (spr.)

SO del. Dorota Curzydło

Protokolant:

st. sekr. sądowy Elżbieta Szumańska

po rozpoznaniu w dniu 5 lipca 2013 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa S. K. O. K. im. S. W. (...)

przeciwko K. S. K. O. K.
w (...)

o ustalenie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 24 stycznia 2013 r., sygn. akt XV C 426/12

I. oddala apelację;

II. zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 135 (sto trzydzieści pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt I ACa 303/13

UZASADNIENIE

S. K. O. K. im. S. W. (...)wniosła o ustalenie, że uchwała nr (...) Zarządu(...) S. K. O. K. w(...)z dnia 16 maja 1997 r. jest nieważna, ewentualnie o ustalenie, że powodowa Kasa nie jest zobowiązana do wykonywania obowiązków nałożonych na nią uchwałą nr(...) Zarządu K. K. O. K. w (...) z dnia 16 maja 1997 r. oraz o przyznanie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że kwestionowana uchwała zobowiązywała zarządy (...)-ów do podjęcia działań zmierzających do dywersyfikacji struktury grup członkowskich w taki sposób, aby stosunkowy udział jednej grupy zawodowej lub pracowników jednego zakładu pracy lub danej branży w ogólnej liczbie członków danej kasy wynosił nie więcej niż 1/3. Zdaniem powódki pozwana poprzez tą uchwałę ingeruje w sferę struktury członkowskiej (...)-ów, zmuszając je do przyjęcia narzuconego przez siebie schematu, nakazując w miarę potrzeby zmianę statutów. Powódka wskazywała, że powstanie swoistego stanu niepewności, co do jej sytuacji prawnej spowodowany tą uchwałą uzasadnia po jej stronie istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia..

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) S. K. O. K. wniosła o oddalenie powództwa i przyznanie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwana wskazała, że ustawodawca wyposażył ją, w celu prawidłowej realizacji jej zadań w szereg instrumentów nadzorczych. Wśród nich wskazała m.in. uprawnienia regulacyjne, które dają jej możliwość ustanawiania pewnych reguł, których kasy obowiązane są przestrzegać w swojej działalności na równi z obowiązującymi przepisami prawa i swoich statutów. O zasadności zaskarżonej uchwały powinny decydować również tzw. normy ostrożnościowe, które ograniczają w możliwie pełny sposób ryzyko dla stabilności kas i bezpieczeństwa zgromadzonych w kasach oszczędności, jakie może wynikać z braku dywersyfikacji jej grup członkowskich.

Wobec treści postanowienia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 października 2009 r. przedmiotem rozpoznania Sądu Okręgowego w Gdańsku było żądanie ustalenia, że uchwała nr (...) Zarządu Krajowej S. K. O. K. w (...) z dnia 16 maja 1997 r. jest nieważna.

Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2010 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo i rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że skoro powództwo w niniejszej sprawie oparte zostało na normie art. 189 k.p.c. w pierwszej kolejności należało zbadać interes prawny powoda w żądaniu ustalenia nieistnienia stosunku prawnego. W przypadku bowiem stwierdzenia, iż powód nie ma interesu prawnego do wytoczenia powództwa, a także jeżeli interes taki istnieje, ale twierdzenie powoda o istnieniu lub nieistnieniu stosunku prawnego okaże się bezzasadne powództwo podlega oddaleniu. Zdaniem Sądu Okręgowego brak było w przedmiotowej sprawie rzeczywistego zagrożenia albo naruszenia określonej sfery prawnej powódki. Sąd nie podzielił stanowiska powódki jakoby powstał w stosunku do powodowej Kasy swoisty stan niepewności spowodowany podjęciem przedmiotowej uchwały nr (...). Zdaniem Sądu uchwała miała charakter czasowy, co wynika z jej treści - jej wykonanie powinno nastąpić w terminie 5 lat od jej uchwalenia, tj. do roku 2002. Sąd pierwszej instancji wskazał również, że od podjęcia uchwały do czasu wytoczenia powództwa minęło 12 lat, natomiast od czasu, w którym powinna być wykonana 8 lat. Interes prawny zachodzi wówczas, gdy istnieje niepewność stanu prawnego lub prawa, przy czym niepewność ta powinna mieć wymiar obiektywny. Zdaniem Sądu Okręgowego tak długi upływ czasu wskazuje, w świetle zasad doświadczenia życiowego, iż obiektywnie taki stan niepewności dla powódki nie występował. Wobec powyższego, uznając że powódka nie posiadała interesu prawnego do ustalenia, że uchwała nr 5 podjęta przez pozwaną w dniu 16 maja 1997 r. jest nieważna, Sąd Okręgowy na mocy art. 189 k.p.c. a contrario powództwo oddalił.

Apelację od tego orzeczenia wywiodła powódka. Kwestionowała stanowisko sądu I instancji o czasowym charakterze zaskarżonej uchwały i zaprzestaniu jej obowiązywania co stanowiło podstawę do ustalenia braku interesu prawnego w dochodzeniu ustalenia nieważności kwestionowanej uchwały.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 18 listopada 2010 r. uchylił w całości zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku, pozostawiając temu sądowi rozstrzygniecie o kosztach postępowania za instancję odwoławczą. Sąd ten uznał słuszność zawartych w apelacji powódki zarzutów. W ocenie Sądu Apelacyjnego z zaskarżonej uchwały wynika, że Zarząd (...) S. K. O. K. w(...)zobowiązał zarządy spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych do podjęcia działań zmierzających do dywersyfikacji struktury grup członkowskich w taki sposób, aby stosunkowy udział jednej grupy zawodowej lub pracowników jednego zakładu pracy lub jednej branży w ogólnej liczbie członków danej kasy wynosił nie więcej niż 1/3. Osiągnięcie takiego stanu powinno nastąpić w okresie nie dłuższym niż 5 lat licząc od dnia podjęcia uchwały. Nadto zarządy kas - w których określone wskazania nie wystąpiły - zobowiązane zostały do przedstawienia do dnia 31 października 1997r. programu działań zmierzających do osiągnięcia tego stanu. Założenia wskazane w uchwale pozwanej powinny być zrealizowane najpóźniej w okresie 5 lat od jej podjęcia. Ustalono również, że program powinien zawierać kalendarium działań, wskazanie ilości potencjalnych grup członkowskich i ich potencjalnej liczebności oraz wielkość środków przeznaczonych na sfinansowanie działań dywersyfikacyjnych, a także projekt zmian w statucie kasy związany ze zmianą struktury grupy członkowskiej. Elementem działań dywersyfikacyjnych może być połączenie kasy z inną (innymi) kasami (również pkt IV uchwały). Program podlega zatwierdzeniu przez Kasę Krajową. Brak przedstawienia planu dywersyfikacji w terminie o jakim mowa stanowić będzie uchybienie, o jakim mowa w art. 41 ust. 1 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Uchwała w pkt III zobowiązywała zarządy spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych do składania Kasie Krajowej raz w roku sprawozdania z wykonania zatwierdzonego przez Kasę Krajową programu dywersyfikacji.

Sąd Apelacyjny wskazał, że z treści kwestionowanej uchwały wynika obowiązek kierowany m.in. do powódki dostosowania się do określonych założeń dywersyfikujących grupy członkowskie (...)-ów w określonym czasie. Wskazał, że Sąd pierwszej instancji błędnie przyjął, że uchwała miała charakter czasowy. Samo dostosowanie się do wymogów wynikających z uchwały w istocie ograniczone zostało terminem pięcioletnim, co jednak nie oznacza, że po upływie tego okresu mogło nastąpić rozprzężenie i dowolność w zakresie kształtowania grup członkowskich kas. Wskazał, że pozwana Kasa Krajowa nie kwestionowała tego, że uchwała nr 5 z dnia 16 maja 1997 r. nie została uchylona. Zatem po okresie dostosowawczym istniał i nadal istnieje obowiązek utrzymywania zdywersyfikowanych grup członkowskich. Bez znaczenia przy tym dla istnienia interesu prawnego powódki pozostaje fakt, że zanim podjęto uchwałę, spełniała ona wymogi dywersyfikacji i utrzymywała je przez kolejne lata. W związku z powyższym nie można wykluczyć, co zasadnie podnosiła powódka, iż uchwała ta ma znaczenie dla jej przyszłych możliwych i obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej. Chęć, choćby tylko potencjalna zmiany ustalonych reguł - niezależnie od tego czy są one zasadne ­stwarza zagrożenie dla prawnie chronionych interesów powódki, a wydanie wyroku, prewencyjnie zapobiegnie powstaniu w przyszłości sporu, czyli obiektywnie odpadnie podstawa jego powstania. Istnienie interesu prawnego wzmacnia przy tym twierdzenie powódki, że zapadła uchwała jest nieważna, jako niezgodna z prawem. Fakt istnienia takiej uchwały, a co więcej funkcjonowanie w oparciu o zasady przez nią wyznaczone, i to niezależnie od tego kiedy została podjęta, mieści się w szeroko pojętej „potrzebie prawnej" powódki, a tym samym ma ona interes prawny w wytoczeniu powództwa.

Sąd Apelacyjny wskazał, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy należy zbadać czy twierdzenia powódki są prawidłowe i czy znajdują one swoje oparcie w ustawie z dnia 14 grudnia 1995 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-­kredytowych. W tym kontekście zasadnym również będzie zbadanie, na ile przepisy wskazanego aktu prawnego pozwalają pozwanej na ingerencję w zasady działalności powódki oraz czy kwestionowana uchwała mieści się w ramach uprawnionych działań nadzorczych (art. 39-43 ustawy).

W trakcie kolejnego rozpoznania sprawy na rozprawie w dniu 19 lipca 2011 r. pełnomocnik pozwanej wskazał na niezgodność żądania objętego pozwem z art. 5 k.c., z uwagi na to, że zaskarżenie uchwały nastąpiło bardzo późno, tj. po ponad 10 latach od daty jej podjęcia i to w sytuacji, gdy strona powodowa sama wskazuje, że osiągniecie stanu określonego w tej uchwale jest podstawową miarą jej sukcesu i bezpieczeństwa jej działalności.

Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił ponownie powództwo oraz orzekł o kosztach postępowania.

Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka S. K. O. K.im. S. W. (...)jest spółdzielnią zrzeszoną w pozwanej K. S. K. O. K.w (...). Na mocy uchwały z dnia 16 maja 1997r. Zarząd Krajowej S. K. O. K. zobowiązał zarządy spółdzielczych kas oszczędnościowo - kredytowych do podjęcia działań zmierzających do dywersyfikacji struktur grup członkowskich w taki sposób, aby stosunkowy udział jednej grupy zawodowej lub pracowników jednego zakładu pracy lub jednej branży w ogólnej liczbie członków danej kasy nie wynosił więcej niż 1/3. Uchwalono, że osiągnięcie takiego stanu powinno nastąpić w okresie nie dłuższym niż 5 lat licząc od podjęcia uchwały. Nadto w uchwale zobowiązano zarządy tych spółdzielczych kas oszczędnościowo - kredytowych, w których struktura grupy członkowskiej nie odpowiada stanowi określonemu w uchwale do przedstawienia do dnia 31.10.1997r. programu działań zmierzających do osiągnięcia tego stanu. Ustalono również, że program powinien zawierać kalendarium działań, wskazanie ilości potencjalnych grup członkowskich i ich potencjalnej liczebności oraz wielkość środków przeznaczonych na sfinansowanie działań dywersyfikacyjnych, a także projekt zmian w statucie kasy związany ze zmianą struktury grupy członkowskiej. Elementem działań dywersyfikacyjnych mogło być połączenie kasy z inną (innymi) kasami (również pkt IV uchwały). Program podlegał zatwierdzeniu przez Kasę Krajową. Nie przedstawienie programu dywersyfikacji w powyższym terminie, w przypadku żądania jego uzupełnienia - w terminie określonym przez Kasę w myśl uchwały stanowić miało uchybienie o jakim była mowa w art. 41 ust 1 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo kredytowych. Uchwała ta zobowiązywała również zarządy spółdzielczych kas oszczędnościowo - kredytowych do składania Kasie Krajowej co roku sprawozdania wykonania z zatwierdzonego programu dywersyfikacji.

Powodowa S. K. O. K. im. S. W. (...)już z chwilą powołania miała zróżnicowane zawodowo członkostwo i nadal jest dobrze zdywersyfikowana, co jest istotne dla jej stabilności finansowej i jest pozytywnie oceniane przez Zarząd powodowej Kasy.

W swych rozważaniach sąd I instancji wskazał, że :

Przedstawiony stan faktyczny był bezsporny między stronami - wynikał zaś z przedłożonych dokumentów, prawdziwość których nie była kwestionowana. Nie było też kwestionowane, że zaskarżona uchwała nie została uchylona. Pozwana stała na stanowisku, że zaskarżona uchwała miała charakter czasowy i de facto przestała obowiązywać, zatem nie było potrzeby jej uchylania.

Oceniając zasadność powództwa sąd I instancji wskazał na wykładnię art. 34, art. 35, oraz art. 39 ustawy z dnia 14 grudnia o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (dalej jako u.s.k.o.k.) w brzmieniu obowiązującym w dacie podjęcia uchwały, a regulujących zakres nadzoru Kasy Krajowej nad zrzeszonymi w niej kasami oszczędnościowo - kredytowymi powinna uwzględniać z jednej strony autonomię prawną i gospodarczą tych kas, jako samodzielnych podmiotów gospodarczych, a z drugiej cel tego nadzoru, sformułowany w art. 34 u.s.k.o.k. Celem tym jest zapewnienie stabilności finansowej kas oraz sprawowanie nadzoru nad kasami dla zapewnienia bezpieczeństwa zgromadzonych w nich oszczędności oraz zgodności działalności kas z przepisami ustawy. Niewątpliwie podjęcie zaskarżonej uchwały miało na celu zapewnienie bezpieczeństwa zgromadzonych w kasach oszczędności. Ponadto niespornym w sprawie było, że od początku istnienia powódki jej baza członkowska była zdywersyfikowana w taki sposób, że w praktyce nie musiała ona stosować postanowień zaskarżonej uchwały. Zapisy tej uchwały były zgodne z działaniami powódki prowadzonymi od początku jej istnienia i nadal, zatem nie naruszała ona w żaden sposób praw powódki ani nie stanowiła jakiegokolwiek zagrożenia dla jej działalności. Powódka działała bowiem jako Kasa międzyzakładowa, a podważenie uchwały przeczy istocie funkcjonowania powódki jako kasy międzyzakładowej. Wskazał sąd, że zaskarżona uchwała dotyczyła powodowej Kasy jedynie formalnie, gdyż de facto zobowiązanie w niej nałożone powódka spełniała już w chwili jej powstania. Sąd zważył również, że zaskarżona uchwała nie została wcześniej zaskarżona, ani uchylona, zatem de facto istnieje nadal w obrocie prawnym, jednakże jej założenia zostały spełnione i wykonane.

W tych okolicznościach, uznał sąd że nie zachodzą przesłanki do uznania jej za nieważną, wobec czego powództwo na podstawie art. 189 kpc i art. 58 §1 kc a contrario oddalił, o czym orzekł w pkt I wyroku.

Stosownie do wyrażonej w przepisie art. 98 kpc zasady odpowiedzialności za wynik procesu, Sąd zasądził od przegrywającej sprawę powódki na rzecz wygrywającej ją strony pozwanej zwrot kosztów postępowania, obejmujących również poniesione przez pozwaną koszty zastępstwa procesowego w wysokości wynikającej z § 10 pkt. 1 w zw. z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu oraz na podstawie art. 113 u.ok.s.c. obciążył powódkę kosztami związanymi ze stawiennictwem świadków tymczasowo wyłożonymi ze Skarbu Państwa.

Apelację od tego orzeczenia wywiodła S. K. O. K. im. S. W. (...)zaskar­żając wskazany powyżej wyrok w całości.

Skarżąca stawia następujące zarzuty apelacyjne:

1. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 316 § 1 kpc, poprzez pominięcie przy wyro­kowaniu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, co przejawiało się w tym, że w części uzasadnienia poświęconej ustaleniom faktycznym występuje brak przytoczenia niektórych istotnych fragmentów zaskarżonej uchwały, a mianowicie jej punktu IV oraz uzasadnienia, a także części wstępnej; naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy, gdyż Sąd nie oparł wyroku na prawidłowo ustalonym stanie faktycznym;

2. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 229 kpc, poprzez brak zastosowania tego przepisu przy ustalaniu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i stwierdzenie, że wprawdzie „zaskarżona uchwała nie została wcześniej zaskarżona, ani uchylona, zatem de facto istnieje nadal w obrocie prawnym, jednakże jej założenia zostały spełnione i wy­konane”, gdy tymczasem sama pozwana w swych pismach procesowych wyraźnie podno­siła, że uchwała ta przez cały czas obowiązuje i wiąże powódkę oraz pozostałe (...)-i; naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy, gdyż Sąd zakwestionował bezsporny między stronami fakt nieprzerwanego obowiązywania zaskarżonej uchwały;

3. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 189 kpc, przez jego wadliwe zastoso­wanie i chyba stwierdzenie, że powódka nie ma interesu prawnego w dochodzeniu ustale­nia nieważności zaskarżonej uchwały (chyba - bo Sąd tego wyraźnie nie napisał, ale sko­ro uznał, że założenia uchwały zostały spełnione i wykonane, i za podstawę prawną odda­lenia powództwa przyjął art. 189 kpc, to najprawdopodobniej stwierdził brak interesu prawnego po stronie powódki);

4. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 386 § 6 kpc, jeżeli bowiem Sąd pierwszej instancji stwierdził brak interesu prawnego po stronie powódki, czego można jedynie do­myślać się po lekturze uzasadnienia, to uchybił ocenie prawnej dokonanej przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w kasatoryjnym wyroku z dnia 18 listopada 2010 r., którą był związany; naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy, gdyż mając na uwadze fakt, że interes prawny powódki został przesądzony, bez znaczenia dla wyrokowania powinno być to, czy według Sądu założenia uchwały zostały spełnione i wykonane czy nie, ta kwestia w żaden sposób nie odnosi się bowiem do zgodności uchwały z prawem, a to przecież miał obowiązek rozstrzygnąć Sąd przy ponownym rozpoznaniu sprawy;

5. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. 35 pkt 5 uskok w zw. z art. 34 uskok, poprzez całkowity brak dokonania ich wykładni (Sąd tylko je wymienił) oraz wyjaśnienia, czy w świetle tych przepisów zaskarżonej uchwale można przypisać charakter normy dopuszczalnego ryzyka, pod tą postacią została bowiem wydana;

6. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 6 uskok w zw. z art. 1 § 1 Prawa spół­dzielczego, poprzez brak ich zastosowania, gdy tymczasem są to przepisy, które dotyczą członkostwa w (...)-ach;

7. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 328 § 2 kpc, poprzez sporządzenie uzasad­nienia wyroku wbrew zasadom wynikającym z tego przepisu; po pierwsze, Sąd nie określił jasno swego stanowiska co do interesu prawnego powódki w wytoczeniu powództwa, można jedynie domyślać się, że stwierdził brak owego interesu, po drugie - Sąd w ogóle nie odniósł się do argumentacji prawnej powódki, milczeniem została pominięta kwestia i charakteru zaskarżonej uchwały i jej zgodności z art. 35 pkt 5 uskok i art. 6 uskok.

Mając na uwadze te zarzuty apelująca wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gdańsku, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie powództwa i ustalenie, że uchwała nr(...) Zarządu Krajowej Spółdzielczej (...)­ - Kredytowej w S. z dnia 16 maja 1997 r. jest nieważna oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu za pierwszą instancję według norm przepisanych, w tym: 200 zł tytułem opłaty od pozwu, 180 zł kosztów zastępstwa radcy prawnego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa udzielonego radcy prawnemu, 120 zł opłaty od zażalenia, 90 zł kosztów zastępstwa radcy prawnego w postępowaniu zażaleniowym, 200 zł opłaty sądowej od pierwszej apelacji, 135 zł kosztów zastępstwa w postępowaniu apelacyjnym, 180 zł kosztów zastępstwa za ponowne rozpoznanie sprawy w pierwszej instancji - łącznie 1.122 zł , a także zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu za drugą in­stancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje :

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy, a wydane orzeczenie musi opierać się na własnych ustaleniach faktycznych i prawnych sądu II instancji (art. 382 k.p.c.). Mając na uwadze ekonomikę procesową sąd II instancji pragnie wskazać, że wydane przez siebie orzeczenie oparł na prawidłowo dokonanych ustaleniach faktycznych sądu I instancji, które to ustalenia aprobuje i przyjmuje za własne, które jednak w celu rozpoznania istoty sprawy należało uzupełnić w zakresie jaki podnosił apelujący w pkt 1 jego zarzutów, tj. o przytoczenie niektórych istotnych fragmentów zaskarżonej uchwały, a mianowicie jej punktu IV oraz uzasadnienia, a także części wstępnej. Naruszenie w tym zakresie art. 316 kpc przez sąd I instancji w ostateczności nie miało jednak wpływu na wynik sprawy (o czym dalej).

Także zarzut naruszenia art. 229 kpc, poprzez brak zastosowania tego przepisu przy ustalaniu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i stwierdzenie, że wprawdzie „zaskarżona uchwała nie została wcześniej zaskarżona, ani uchylona, zatem de facto istnieje nadal w obrocie prawnym, jednakże jej założenia zostały spełnione i wykonane, gdy tymczasem sama pozwana w swych pismach procesowych wyraźnie podno­siła, że uchwała ta przez cały czas obowiązuje i wiąże powódkę oraz pozostałe (...)-i” był częściowo zasadny. Wprawdzie kwestionowana uchwała w ostateczności nigdy „nie wkroczyła” sferę prawną powódki, ani jej nie zagrażała zastosowaniem, albowiem ta od samego początku swego istnienia miała zdywersyfikowane struktury grup członkowskich, to jednakże, jak to wskazał Sąd Apelacyjny przy uchyleniu poprzedniego orzeczenia, po okresie dostosowawczym istniał obowiązek utrzymywania zdywersyfikowanych grup członkowskich. Bez znaczenia przy tym dla istnienia interesu prawnego powódki pozostaje fakt, że zanim podjęto uchwałę, spełniała ona wymogi dywersyfikacji i utrzymywała je przez kolejne lata. Nie można bowiem wykluczyć, że uchwała ta miałaby znaczenie dla jej przyszłych możliwych i obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej, gdyby nie zaistniały inne zdarzenia powodujące, że uchwała ta przestała obowiązywać (o czym dalej). Chęć, choćby tylko potencjalna, zmiany ustalonych reguł - niezależnie od tego czy są one zasadne ­stwarza zagrożenie dla prawnie chronionych interesów powódki.

Również zarzut naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 328 § 2 kpc, poprzez sporządzenie uzasad­nienia wyroku wbrew zasadom wynikającym z tego przepisu, gdyby nie inne okoliczności, należałoby uznać za zasadny. Przede wszystkim Sąd Okręgowy nie określił jasno swego stanowiska co do interesu prawnego powódki w wytoczeniu powództwa, można jedynie domyślać się, że oddalając powództwo stwierdził brak owego interesu.

Odnosząc się do tej ostatniej okoliczności i kolejnych zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 189 kpc, przez jego wadliwe zastoso­wanie i stwierdzenie, że powódka nie ma interesu prawnego w dochodzeniu ustale­nia nieważności zaskarżonej uchwały, to stwierdzić należy, że na obecnym etapie postępowania sąd II instancji stwierdził brak takiego interesu, co spowodowało, że ostatecznie apelacja została oddalona, wyrok sądu I instancji w ostateczności odpowiadał prawu. Uzasadniając takie stanowisko stwierdzić należy, że sąd II instancji jest nie tylko sądem odwoławczym, lecz także merytorycznym.

Jak już to wskazano art. 382 k.p.c. określa podstawę rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji. Z regulacji tej wynika, że sąd rozpoznający apelację orzeka zarówno na podstawie materiału zgromadzonego w pierwszej, jak i w drugiej instancji (także w oparciu o nowe fakty i dowody). Wyjaśniając sens unormowania zamieszczonego w art. 382 k.p.c., zwrócić należy uwagę m.in. na jego łączność z art. 316 § 1 k.p.c., który ma w postępowaniu apelacyjnym odpowiednie zastosowanie (w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Wynika z niego, że sąd wydaje wyrok, bierze za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. W rozumieniu tego przepisu stanem rzeczy są natomiast nie tylko okoliczności faktyczne sprawy, lecz również i przepisy prawne. Oznacza to, że sąd drugiej instancji obowiązany jest, przy uwzględnieniu regulacji zawartej w art. 382 k.p.c. brać pod rozwagę zmiany w zarówno w stanie faktycznym sprawy, jak i w stanie prawnym, jeżeli wpływają na treść orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie. Zmiany w stanie prawnym powinny przy tym być uwzględniane z urzędu, bez względu na stanowiska stron (zob. postanowienie SN z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 259/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 82 oraz wyroki SN: z dnia 5 września 2001 r., I CKN 179/99, OSNC 2002, nr 4, poz. 54 i z dnia 30 lipca 2003 r., II CKN 414/01, Lex nr 137519).

Wskazać w tym miejscu należy też , że oceniając żądanie ustalenia nieważności wskazanej uchwały nie można było ograniczyć się tylko do treści zobowiązań w niej określonych, które określały narzędzia realizacji, ale należało przede wszystkim mieć na względzie cel i podstawy podjęcia tej uchwały, co wynika z preambuły uchwały i jej uzasadnienia. Zdaniem sądu II instancji uchwała została podjęta w celu podniesienia bezpieczeństwa zgromadzonych w kasach oszczędności oraz ograniczenia ryzyk związanych z koncentracją kredytów i pożyczek.

Odnosząc te uwagi do niniejszej sprawy nie można było nie zauważyć, że pomiędzy wydaniem orzeczenia przez sąd I instancji, a orzekaniem przez sąd II instancji nastąpiła też zmiana prawa bezpośrednio wpływajaca na niniejszą sprawę. Z dniem 27 października 2012 r. (z pewnymi wyjątkami nieistotnymi z punktu widzenia niniejszej sprawy) weszła w życie ustawa z dnia 5 listopada 2009 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (Dz. U. z 2012r., poz. 855 ze zm., dalej ustawa z 2009r.), która zastąpiła dotychczas obowiązującą ustawę z dnia 14 grudnia 1995 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych (Dz. U. z 1996 r. Nr 1, poz. 2 ze zm.).

Ten nowy akt prawny zmienił i na nowo określił kto i jak określa zasady dopuszczalnego ryzyka (patrz art. 62 ustawy z 2009r.), a skarżona uchwała wydana została w oparciu o poprzednio obowiązujące przepisy dotyczące tej kwestii (art. 35 pkt 5 u.s.k.o.k.). Obecnie zgodnie z art. 62 ust. 1 ustawy z 2009r. to Minister właściwy do spraw instytucji finansowych może określić, w drodze rozporządzenia, po zasięgnięciu opinii Komisji Nadzoru Finansowego i Kasy Krajowej, wiążące kasy normy dopuszczalnego ryzyka w ich działalności, uwzględniając konieczność zapewnienia bezpieczeństwa działalności kas i Kasy Krajowej oraz zgromadzonych w nich środków. Z tej delegacji Minister Finansów skorzystał wydając 22 października 2012 r. rozporządzenie w sprawie norm dopuszczalnego ryzyka w działalności spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (Dz. U. poz. 1174).

To samo odnosi się do zagadnienia poziomu bezpieczeństwa zgromadzonych w kasach oszczędności. Tego zagadnienia dotyczą art. 7 ust.5 pkt 2, 8 ust. 3, ale przede wszystkim art. 60 , który należy łaczyć z art. 61 ust. 1 pkt 3 ustawy z 2009r., gdzie jasno okreslono, że w ramach nadzoru nad spóldzielczymi kasami kredytowo – oszczednościowymi i Krajową Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo – Kredytową nadzór w zakresie okreslonym ustawą (także co do bezpieczeństwa środków pienieżnych gromadzonych w kasach) sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.

Dokonując oceny żądania pozwu według stanu na dzień 5 lipca 2013r., kiedy to doszło do zamknięcia rozprawy przed sądem II instancji należało rozważyć, czy według stanu rzeczy na wyżej wskazaną datę, mimo braku formalnego uchylenia kwestionowana uchwała nadal obowiązywała i może wpływać w przyszłości na sferę prawną powódki? Na tak postawione pytania zdaniem sądu II instancji należało odpowiedzieć negatywnie.

Obecnie pozwana nie posiada uprawnień do określania norm dopuszczalnego ryzyka, ani nie sprawuje nadzoru nad bezpieczeństwem środków pieniężnych gromadzonych w kasach, albowiem od wejścia w życie ustawy z 2009r. powódka w tym zakresie obowiązana jest stosować do rozwiązań prawnych określonych tą ustawą lub innych wydanych w oparciu o tą ustawę. Kwestionowana uchwała nie może więc od wejścia w życie ustawy wpływać na sytuacje prawną powódki.

Jeśli zaś chodzi o poddanie zachowań powódki treści uchwały sprzed zmiany prawa, to uchwała ta mogłaby oczywiście wpływać na jej sferę stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej, gdyby zostało wykazane, że to miało miejsce, tj. że ta uchwała taki skutek wywarła, tj. że powódka musiała podjąć działania w celu zastosowania się do jej postanowień, co było w sprawie niesporne, że nie miało miejsca. Powódka zaskarżając tak poprzednie, jak i obecne orzeczenie sądu I instancji o oddaleniu jej powództwa podkreślała możliwość, że po okresie dostosowawczym istniał i nadal istnieje obowiązek utrzymywania zdywersyfikowanych grup członkowskich w związku z czym nie można wykluczyć, że uchwała ta może mieć znaczenie dla jej przyszłych możliwych i obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej.

Skoro więc skarżona uchwała nie wpływała na sferę prawną powódki, jak i nie może oddziaływać w przyszłości, należało zważyć, czy powódka ma nadal interes prawny w jej zaskarżeniu.

Zdaniem sądu II instancji przy rozstrzyganiu tej kwestii sąd II instancji nie był związany poglądem prawnym wyrażonym przez Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 listopada 2010 r., gdzie kwestie tą przesądził pozytywnie na rzecz powódki. Związanie nie występuje, gdy nastąpiła zmiana stanu prawnego, co wynika wprost z brzmienia art. 386 § 6 k.p.c., a z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w sprawie. Tak więc sąd II instancji władny był ocenić istnienie po stronie powódki interesu prawnego w zaskarżeniu wskazanej uchwały na dzień orzekania. Interes prawny rozumiany jako potrzeba uzyskania ochrony prawnej, stanowi merytoryczną przesłankę opartego na podstawie z art. 189 k.p.c. powództwa o ustalenie, warunkującą jego skuteczność i wyraża się on istnieniem obiektywnej, a więc rzeczywiście istniejącej potrzeby ochrony prawnej. Wykazując istnienie interesu prawnego powód musi udowodnić w procesie o ustalenie, że kwestionowane zachowanie prawne pozwanego przynajmniej potencjalnie stwarza zagrożenie dla prawnie chronionych interesów powoda, a sam skutek jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego zapewni powodowi ochronę jego praw przez definitywne zakończenie istniejącego między tymi stronami sporu lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu w przyszłości takiego sporu, tj. obiektywnie odpadnie podstawa jego powstania. Interes prawny należy pojmować szeroko w celu zapewnienia ochrony prawnej - tzw: „potrzeby prawnej” - w taki sposób, by uprawomocnienie się wyroku ustalającego zapewniło powodowi ochronę jego interesów i definitywnie kończyło istniejący spór (wyrok SN z dnia 2 października 2008 r., II CSK 194/08).

Tak oceniając istnienie interesu prawnego powódki w tej sprawie, zdaniem sądu II instancji w zmienionym stanie prawnym, ona nie posiada, albowiem zaskarżona uchwała nie wpłynęła na sferę stosunków prawnych i praw, czy jej sytuacji prawnej do zmiany stanu prawnego, a po zmianie już nie może takiego skutku wywołać, wobec jej nieobowiązywania.

Tak więc nie można uznać by powódka obecnie w tym zakresie miała interes prawny w ustaleniu nieważności kwestionowanej uchwały. W tej sytuacji należało przyjąć, że brak jest podstawy materialnej zgłoszonego roszczenia, a tym samym w tym zakresie było one niezasadne i podlegało oddaleniu (art. 189 k.p.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. - a contrario), jak również oddaleniu podlegała apelacja powódki jako niezasadna (art. 385 k.p.c.).

W związku tym, że apelacja powódki została uznana za niezasadną, a pozwana wniosła o przyznanie kosztów to jej, jako wygrywającej sprawę w postępowaniu apelacyjnych na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 11 pkt. 1 i 13 ust. 1 pkt 2 oraz w zw. z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 1997 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. Nr 154 poz. 1013 z póz. zm.) sąd zasądził od powódka 135 zł kosztów zastępstwa procesowego.