Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. I ACa 186/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 sierpnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący

SSA Anna Gawełko

Sędziowie:

SA Grażyna Demko

SA Kazimierz Rusin (spraw.)

Protokolant:

Aleksandra Szubert

po rozpoznaniu w dniu 23 sierpnia 2012 r. na rozprawie sprawy
z powództwa M. K.

przeciwko Spółdzielni (...) im. św. J. w Targowiskach

o ochronę dóbr osobistych i zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Krośnie

z dnia 19 grudnia 2011 r., sygn. akt I C 744/11

I.  o d d a l a obie apelacje ,

II.  z n o s i wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Powódka w ostatecznie sformułowanym pozwie domagała się nakazania pozwanej przeproszenia za to, że w piśmie skierowanym do Gminy F. stwierdziła, że powódka jest osobą ubezwłasnowolnioną, oraz że zalega z czynszem za lokal, za dokonanie eksmisji, odłączenie wody, gazu, prądu i kanalizacji oraz zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

W sprzeciwie od wydanego w postępowaniu upominawczym nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa, przyznała, że w w/w piśmie znalazło się stwierdzenie o ubezwłasnowolnieniu powódki, lecz użycie tego określenia wynikało z faktu, że powódka podała, że leczy się psychiatrycznie, a przesłanie tej informacji do Gminy F. było uzasadnione koniecznością uzyskania danych na cele toczącego się przeciwko powódce procesu o eksmisję.

Wskazała także, iż powódka faktycznie zalegała z czynszem za okres od 2002r. do czerwca 2005r.

Według ustaleń Sądu Okręgowego pozwana pismem
z 25.07.2007r. zwróciła się do Urzędu Gminy F. o udostępnienie danych dotyczących powódki (możliwości jej zamieszkania w domu rodzinnym), która jest całkowicie ubezwłasnowolniona i pozostaje pod opieką brata, a także zajmuje bez tytułu pozwanego lokal w Targowiskach. W toczącej się przed Sądem Rejonowym w Krośnie sprawie o eksmisję pozwana utrzymywała, że powódka nie uregulowała czynszu za okres od 2005r., zaś według ustaleń tego Sądu zaległość dotyczyła okresu od 2002r. do czerwca 2005r. Powódka
w rzeczywistości nie została ubezwłasnowolniona w postępowaniu przed sądem.

W ocenie Sądu Okręgowego zawarcie w w/w piśmie nieprawdziwej informacji według której została ubezwłasnowolniona całkowicie i pozostaje pod opieką brata stanowiło naruszenie dobra osobistego powódki – jej dobrego imienia, gdyż bezpodstawnie wskazywało na brak po stronie powódki zdolności do czynności prawnych, podleganie opiece innej osoby i niemożność działania we własnym imieniu. Takie działanie pozwanej wywołało u powódki znaczne poczucie krzywdy. Działanie to było przejawem niedbalstwa wynikającego z zaniechania ustaleń co do faktycznego statusu powódki
i było bezprawne. Usunięcie skutków tego działania może nastąpić przez skierowanie przeproszenia w formie pisemnej i poinformowanie o tym Urzędu Gminy F.. Za kwotę zadośćuczynienia odpowiednią do zniwelowania skutków bezprawnego działania pozwanej Sąd Okręgowy uznał 2.000zl.

Nie dopatrzył się natomiast ten Sąd naruszenia dóbr osobistych powódki przez stwierdzenie, że zalega z płatnością czynszu od 2005r., gdyż zaległość z tego tytułu faktycznie powstała, aczkolwiek dotyczyła innego okresu niż omyłkowo podany przez pozwaną. Cech bezprawności nie doszukał się też Sąd Okręgowy w pozostałych działaniach pozwanej wymienionych w powie.

Od wyroku złożyły apelacje obie strony.

Powódka żądała uchylenia rozstrzygnięć zawartych w pkt. II, III i IV wyroku bądź zmiany pkt. II przez zasądzenie na jej rzecz kwoty 10.300 zł. Zarzuciła w sposób ogólny błędy w protokole rozprawy z
19 XII 2011r., błędy w uzasadnieniu wyroku i nierozpoznanie jej wniosku z dnia 24 X 2011r. oraz niedopuszczenie wniosku zmierzającego do ustalenia, czy pozwana jest właścicielem budynku i działki w T. przy ul. (...). W piśmie z 23 V 2012r. powódka podała, że w w/w protokole rozprawy brak jest podpisów stron i świadków, wbrew przepisom kpc. Kwestionowała także przekazanie sprawy do rozpoznania najpierw przez Sąd Okręgowy Sądowi Rejonowemu, a następnie przez ten ostatni – Sądowi Okręgowemu, a także wskazała na fakt nieodpowiedniego oznaczenia strony na k. 175 akt sprawy. W kolejnym piśmie z 22 VIII 2012r. złożonym na rozprawie apelacyjnej powódka m. in. żądała przeprowadzenia dowodu z „umowy lokalu zamiennego”, akt Sądu Rejonowego w Krośnie sygn. akt I C 265/12 – sprawy o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, oraz dokumentów na k. 7-16 oraz 81-92 na dowód, że czynsz był przez nią płacony, a ponadto akt
II K 1589/10 dla wykazania właściwej księgi wieczystej, II Ko 205/10 Sądu Okręgowego w Krośnie, postanowienia Sądu Rejonowego w Rzeszowie z 16 IV 2004r. o wpisie do KRS, postanowienia Sądu Okręgowego w Rzeszowie z dnia 12 XII 2003r. na okoliczność korupcji w wymiarze sprawiedliwości oraz nakazu zapłaty z k. 34 akt związkowych VII C 108/06, zarządzenia „wojew. K.” z 20V 1998r. dla wykazania, że pozwana nie jest następcą prawnym ZOZ w K. (k. 206-210).

Pozwana zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego,
a mianowicie art. 24 kc i art. 448 kc i wniosła o zmianę wyroku w części uwzględniającej powództwo względnie uchylenie tego wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje obu stron są bezzasadne.

Powódka zarzucała przede wszystkim naruszenie przepisów prawa procesowego. Brak jest jednak podstaw, by stwierdzić, że rzeczywiście miały one miejsce. I tak protokół rozprawy z 19 XII 2011r. na skutek wniosku powódki został uzupełniony i sprostowany postanowieniem z 27 XII 2011r. (k. 138), a powódka nie wskazuje obecnie, jakie konkretnie dalsze błędy zawiera ten dokument, co uniemożliwia rzeczowe odniesienie się do tego zarzutu apelacji. W tak samo ogólny, niepoddający się kontroli w postepowaniu odwoławczym, sposób został sformułowany zarzut błędnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Nie można za słuszny uznać zarzutu nierozpoznania wniosku powódki z 24 X 2011r. (k. 113), skoro przewodniczący zmienił termin rozprawy z 25 XI na 19 XII 2011r., a zatem zgodnie z wnioskiem powódki (vide: zarządzenie z 25 X 2011r. – k. 112). Natomiast wniosek dotyczący wykazanie prawa własności pozwanej w odniesieniu do wskazanej nieruchomości nie mógł prowadzić do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, w której badaniu podlegało czy działania pozwanej wobec powódki nie miały charakteru bezprawnego, wymierzonego w jej dobro osobiste w postaci dobrego imienia. Odnosząc się do zarzutów wyartykułowanych w piśmie z 23 V 2012r. (k. 196 – 197) należy wskazać, że protokół rozprawy został prawidłowo podpisany przez przewodniczącego i protokolanta (art. 158 § 2 kpc), a zbędne było składanie podpisów przez świadków i strony. Fakt przekazywania sprawy według właściwości kolejno przez sad Okręgowy do Sądu Rejonowego, a następnie ponowie do Sądu Okręgowego był uzasadniony zmianami żądania pozwu, w którym pierwotnie zostało sformułowane roszczenie o zapłatę kwoty 10.300 zł, a następnie zmienione na roszczenie o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie, co usprawiedliwiało przyjęcie, że do rozpoznania sprawy jest właściwy Sąd Okręgowy (art. 17 pkt. 1 kpc). Na k. 175 akt sprawy rzeczywiście w zarządzeniu zawarte zostało błędne określenie nazwy pozwanego co stanowiło lapsus nie mający żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Dowody zgłoszone przez powódkę w piśmie procesowym z datą 22 VIII 2012r. podlegały pominięciu z uwagi na treść art. 381 kpc, skoro mogły być powołane przed Sądem pierwszej instancji. Brak jest przesłanek by przyjmować, że potrzeba powołania ich wynikła później. W myśl art. 227 kpc przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Tymczasem fakty, na które wskazano w w/w piśmie są irrelewantne z uwagi na przedmiot niniejszego procesu, a wiążą się z innymi procesami prowadzonymi z udziałem powódki. Powódka nie przytoczyła żadnych argumentów, które przemawiałyby na rzecz przyznania wyższej kwoty zadośćuczynienia.

Z tych względów apelacja powódki podlegała oddaleniu na zasadzie art. 385 kpc.

Nie zachodzą wskazane w apelacji pozwanej naruszenia przepisów prawa materialnego.

Sąd Okręgowy trafnie przyjął na gruncie dokonanych przez siebie ustaleń faktycznych, których prawidłowość nie budzi wątpliwości i które należało przyjąć jako własne, że w piśmie skierowanym 25 VII 2007r. do Urzędu Gminy F. pozwana zawarła informację, której podanie oznaczało naruszenie dobra osobistego powódki. Nie można podzielić poglądu, że użycie ustawowego określenia „ubezwłasnowolniona” nie stanowi naruszenia dobrego imienia. Zastosowanie takiego określenia bez wątpienia oznacza bowiem przepisywanie cech i właściwości charakterystycznych dla osób, które z uwagi na zdefiniowanie zaburzenia zdrowia psychicznego nie mają zdolności do czynności prawnych (art. 12 i 13 kc) Przypisywanie, bez żadnej podstawy, tego rodzaju ograniczeń jest równoznaczne z deprecjonowaniem osoby posiadającej w istocie pełną zdolność do tego rodzaju czynności i swoistym jej napiętnowaniem. Przyznanie przez powódkę, że korzysta z leczenia psychiatrycznego w żadnym razie nie mogło być poczytywane za akt przyzwolenia na podawanie informacji o jej ubezwłasnowolnieniu. Należy też zauważyć, że użycie w odniesieniu do powódki określenia „ubezwłasnowolniona” musiałoby zostać zakwalifikowane jako naruszające jej dobra osobiste również wówczas, gdy zostało użyte przez osoby nieposiadające wykształcenia prawniczego, gdyż słowo to wprawdzie należy do języka prawnego, ale jest powszechnie używane w polszczyźnie (por. Słownik współczesnego języka polskiego pod. red. Bogusława Dunaja, Warszawa 2001r., t.2, s. 459).

Nie jest też trafny zarzut naruszenia art. 448 kc. Sąd Okręgowy słusznie przyjął, że użycie inkryminowanego określenia było wynikiem co najmniej niedbalstwa. Fakt, że nie istniała możliwość dokonania weryfikacji zdolności powódki do czynności prawnych nie mógł usprawiedliwiać użycia tego określenia. Użycie go było zupełnie zbędne z uwagi na cel, w jakim pozwana zwracała się do Urzędu Gminy F., a w każdym razie jakakolwiek wątpliwość co do statusu prawnego powódki w tym aspekcie powinna słaniać do odstąpienia od użycia tego określenia.

Zastosowanie go było przejawem nonszalancji i nieliczenia się z odczuciami osoby, której dotyczyło. Sąd Okręgowy właściwie przytoczył przyczyny, dla których uznał, że ze względu na rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy odpowiednie zadośćuczynienie będzie stanowić kwota zasądzona zaskarżonym wyrokiem. Sąd ten miał na uwadze wszystkie przytoczone w apelacji okoliczności, jak rodzaj naruszonego dobra, stopień i charakter następstw naruszenia, niewystąpienie upublicznienia nieprawdziwej informacji, związany z tym rzeczywisty zakres negatywnych następstw działania pozwanej. Stosunki majątkowe pozwanej jako zobowiązanej do zapłaty zadośćuczynienia nie zostały przedstawione w sposób umożliwiający odniesienie się do kwestii wpływu nałożonego zobowiązania finansowego na sytuację materialną pozwanej.

Powyższe względy uzasadniały oddalenie apelacji pozwanej (art. 385 kpc).

Orzeczenie o kosztach postepowania apelacyjnego opiera się o treść art. 100 kpc (zd. pierwsze) w zw. z art. 391 § 1 kpc.

r.r.