Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Regina Owczarek – Jędrasik

Sędzia SA– Ewa Zalewska

Sędzia SA – Małgorzata Kuracka (spr.)

Protokolant: – sekr. sądowy Beata Pelikańska

po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2013 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa (...) S.A. w Ł.

przeciwko (...) Sp. z o.o. w likwidacji w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 28 czerwca 2012 r.

sygn. akt XX GC 551/10

I zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że:

1.oddala powództwo;

2.zasądza od (...) S.A. w Ł. na rzecz (...) Sp. z o.o. w likwidacji w W. kwotę 7.200 zł (siedem tysięcy dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II zasądza od (...) S.A. w Ł. na rzecz (...) Sp. z o.o. w likwidacji w W. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

III nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie od (...) S.A. w Ł. kwotę 27.998 zł (dwadzieścia siedem tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt osiem złotych) tytułem nieuiszczonej opłaty od apelacji, od której pozwany był zwolniony.

Sygn. akt VI ACa 1576/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 sierpnia 2010 r. powód (...) S. A. w Ł. (obecnie (...) S. A. w Ł.) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) spółki z o. o. w likwidacji w W. kwoty 559.944,02 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 28 czerwca 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie 1. zasądził od pozwanego (...) spółki z o. o. w likwidacji w W. na rzecz powoda (...) S. A. w Ł. kwotę 559.944,02 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 sierpnia 2010 r. do dnia zapłaty; a w punkcie 2. zasądził od pozwanego (...) spółki z o. o. w likwidacji w W. na rzecz powoda (...) S. A. w Ł. kwotę 35.215,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 26 lutego 2009 r. (...) i (...) zawarły umowę sprzedaży, na mocy której (...) zobowiązał się sprzedać (...) preparaty S. - A. tabletki powlekane 50 mg x 30 sztuk w cenie netto przed rabatem 9,80 złotych oraz S. - A. tabletki powlekane 100 mg x 30 sztuk w cenie netto przed rabatem 17,50 złotych. Dostawa miała nastąpić na koszt i ryzyko (...), z datą ważności minimum 75% okresu przydatności do użycia, z terminem płatności 180 dni i rabatem cenowym od ceny zakupu bezpośrednio na fakturze w wysokości 18%. Jednocześnie strony umowy uzgodniły, iż (...) będzie przysługiwać gwarancja zwrotu towaru na wypadek braku możliwości sprzedaży z przyczyn od niego niezależnych oraz krótkiej daty ważności tj. w okolicach pół roku do upływu daty przydatności do spożycia. W tym ostatnim przypadku możliwa była również wymiana towaru, jednakże tylko i wyłącznie po uzgodnieniu z (...). Wymiana i zwrot następowały na koszt (...). W wykonaniu powyższej umowy (...) sprzedał (...) preparaty S. - A. w dniach 16 marca 2009 r., 31 marca 2009 r. i 7 kwietnia 2009 r. za łączną kwotę 602.431,96 zł. Cena za towar została zapłacona. Data przydatności do spożycia sprzedanego leku określona była na 31 maja 2010 r. Wobec tego, iż (...) sprzedał jedynie 35 opakowań preparatu S. - A. tabletki powlekane 50 mg x 30 sztuk i 40 opakowań preparatu S. - A. tabletki powlekane 100 mg x 30 sztuk, pismem z dnia 29 stycznia 2010 r. wezwał (...) do określenia terminu odbioru/zwrotu niesprzedanych produktów w ilościach odpowiednio 59.273,00 i 5.930,00 opakowań oraz o do wystawienia faktury korygującej. W dacie tego pisma wystąpiła również druga niezależna przesłanka do dokonania zwrotu towaru - krótka data ważności tj. w okolicach pół roku do upływu daty przydatności do spożycia. Wobec braku odpowiedzi pismem z dnia 22 lutego 2010 r. (...) ponownie wezwał (...) do określenia terminu odbioru preparatu S. - A. i wystawienia faktury korygującej, wskazując, iż zachodzą obydwie przesłanki umowne dokonania zwrotu. W tym celu wyznaczył (...) termin do dnia 10 marca 2010 r. Podał też aktualny stan magazynowy leku, tj. ile posiada w dalszym ciągu nie sprzedanych opakowań. Następnie, (...) pismem z dnia 25 marca 2010 roku, wskazując na przepis art. 491 k.c., wezwał (...) do odbioru niesprzedanego preparatu S. - A. w terminie do dnia 31 marca 2010 r. pod rygorem odstąpienia od umowy. Pismem z dnia 16 kwietnia 2010 r. (...) złożył (...) oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Wyraził gotowość wydania P. preparatu we własnej hurtowni w Ł. bądź dostarczenia go pod wskazany przez (...) adres na jego koszt, zastrzegając jednak, iż pomieszczenie, w którym będą składowane leki musi spełniać wymogi przechowywania środków farmaceutycznych wynikające z obowiązujących przepisów prawa. W piśmie z dnia 23 kwietnia 2010 r. (...) uznał roszczenie (...) o zwrot preparatu S. - A. za nieuzasadnione warunkami łączącej strony umowy. Wskazał, iż zwrot mógł nastąpić wyłącznie w ciągu 180 dni pomiędzy odbiorem towaru a zapłatą za towar, zaś powód nie informował go o jakichkolwiek działaniach stymulujących odsprzedaż, mimo, iż udzielono mu w tym celu znacznego rabatu cenowego. W jego ocenie (...) nie informował go również o niskim poziomie sprzedaży. W dacie wniesienia pozwu (...) posiadał w magazynie niesprzedane preparaty S. - A. na kwotę 559.944,02 zł.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne i uwzględnił je w całości.

Sąd Okręgowy wskazując, że strony łączyła umowa sprzedaży, stwierdził, że w „Warunkach zakupu dla (...)” brak było jakiegokolwiek zapisu, z którego mogłoby wynikać, iż prawo dokonania przez powoda zwrotu pozwanemu zakupionego towaru było terminowe. Przeciwnie, zdaniem Sądu I instancji wykładnia gramatyczna treści tego dokumentu uzasadniała przyjęcie, że powód mógł dokonać zwrotu zawsze wtedy, gdy nastąpiły przesłanki określone przez strony w umowie. Zapisy te w ocenie Sądu nie budziły wątpliwości, wskazano w nich bowiem wyraźnie, iż w przypadku braku możliwości sprzedaży z przyczyn od powoda niezależnych oraz krótkiej daty ważności tj. w okolicach pół roku do upływu daty przydatności do spożycia, będzie on mógł dokonać na rzecz pozwanego rzeczonego zwrotu.

Sąd Okręgowy stwierdził też, że w powyższym dokumencie tym brak było jakiejkolwiek wzmianki o terminie ograniczającym powodowi prawo do zwrotu zakupionego towaru, co oznaczało, iż prawo powoda w tym zakresie było bezterminowe, a zatem z „Warunków zakupu dla (...)” wynikało, że termin zapłaty wynoszący 180 dni nie jest powiązany z terminem ustanowionego dla powoda prawa zwrotu towaru i powód mógł skorzystać z prawa zwrotu również wówczas, gdy zapłacił już za towar i po upływie 180 dniowego terminu na dokonanie zapłaty.

Sąd I instancji wskazał też, że powyższa interpretacja łączącej strony umowy znalazła potwierdzenie w zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków W. S., R. M. i J. K. z których wynikało również, że zwrot towaru nie był uzależniony od wcześniejszego zapewnienia przez powoda właściwej sprzedaży leku. Takiego obowiązku nie można też wprost wywieść z treści umowy a przesłuchani świadkowie zeznali, iż „przyczyny niezależne od dystrybutora” to po prostu brak popytu na zakupione od pozwanego preparaty, którego powód w żaden sposób nie zobowiązał się stymulować.

Sąd Okręgowy wskazał też, że strony nie zawarły oprócz tej podstawowej umowy żadnej innej obejmującej czynności marketingowe, a nadto, że powód, z uwagi na wymogi prawa farmaceutycznego zakazujące promocji leków sprzedawanych na receptę, nie mógłby nawet kupionych od pozwanego leków reklamować. Powód ani w rozmowach poprzedzających zawarcie umowy, ani w późniejszym czasie w żaden sposób nie zobowiązał się też wpływać na poziom sprzedaży preparatu S. (...), zatem poziom sprzedaży leku był uzależniony jedynie od zapotrzebowania rynku i ewentualnie aktywności marketingowej kontrahenta.

Natomiast przedstawioną przez likwidatora pozwanej spółki M. G. odmienną interpretację warunków zawartej przez strony umowy Sąd Okręgowy uznał za nieuprawnioną i nieoddającą rzeczywistej woli stron zawierających omawianą umowę. Sąd Okręgowy wskazał bowiem, że jeśli pozwany chciał zawrzeć w treści umowy jakiekolwiek dodatkowe postanowienia umowne tj. ograniczyć termin, w którym powód mógł zwrócić towar, lub zobowiązać powoda do promowania sprzedanego mu preparatu, mógł to uczynić, ewentualnie nie wyrazić zgody na jednostronnie narzucone mu - jak twierdził - przez powoda warunki umowy.

Sąd Okręgowy stwierdził zatem, że w zaistniałym stanie faktycznym powód był uprawniony do żądania gwarantowanego mu umową prawa zwrotu towaru, gdyż zaistniały obydwie przesłanki dokonania zwrotu towaru, z których każda z osobna umożliwiała powodowi jego wykonanie.

Sąd I instancji uznał również, że przyjęcie zwróconego towaru na własny koszt obciążało pozwanego z mocy zawartej z powodem umowy, a brak reakcji na kierowane doń przez powoda wezwania Sąd Okręgowy uznał za zawinione niewykonanie obowiązku wynikającego z umowy.

W konsekwencji, zdaniem Sądu I instancji, po wyznaczeniu odpowiedniego, dodatkowego terminu powód miał prawo skorzystać z zagwarantowanego mu przez przepisy prawa odstąpienia od umowy, w tym także od jej części.

Sąd Okręgowy uznał też za błędne twierdzenia pozwanego, że zwrot towaru zagwarantowany powodowi w umowie stanowił w swej istocie umowne prawo odstąpienia określone w art. 395 k.c. i że skoro nie było terminu na dokonanie zwrotu towaru, zapis gwarantujący zwrot jest objęty nieważnością gdyż zgodnie z art. 395 k.c. odstąpienie jest prawem terminowym. Sąd I instancji wskazał bowiem, że zwrot towaru, o którym mowa, stanowił jedynie uprawnienie powoda wynikające z umowy, czemu odpowiadał obowiązek pozwanego przyjęcia dokonanego zwrotu, a którego to zobowiązania pozwany nie wykonał.

Wskazując, że skutki dokonanego przez powoda odstąpienia reguluje art. 494 k.c., oraz, że powód żąda zwrotu spełnionego na rzecz pozwanego świadczenia w postaci zapłaty części ceny za towar, podtrzymując wolę wydania pozwanemu niesprzedanych leków po spełnieniu przez niego warunków wynikających z prawa farmaceutycznego, Sąd Okręgowy żądanie pozwu uznał za usprawiedliwione.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, który zaskarżając go w całości, zarzucił Sądowi I instancji:

I. naruszenie przepisów postępowania, tj.:

1) art. 233 § 1 k.p.c., poprzez uznanie za wiarygodne zeznań świadków W. S., R. M. oraz J. K. mimo faktu, iż są oni związani zawodowo z powodem, a przez to niewiarygodni;

2) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż powód złożył skuteczne oświadczenie o odstąpieniu od umowy, co uprawniało go do wystąpienia z niniejszym powództwem mimo faktu, iż oświadczenie powoda dotyczyło umowy dostawy, podczas gdy strony wiązała umowa sprzedaży towarów;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1) art. 395 k.c., poprzez jego niezastosowanie w sprawie, czego skutkiem było przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż wskazany w „Warunkach zakupu dla P.” 180-dniowy okres płatności nie był jednocześnie terminem wyznaczonym dla powoda do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy, i w konsekwencji uznanie powództwa;

2) art. 65 § 2 k.c. przez dokonanie błędnej wykładni postanowień „Warunków sprzedaży dla (...)” i w konsekwencji przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż powodowi przysługiwało uprawnienie do zwrotu preparatów S. - A. w każdym czasie oraz, że wystąpiły okoliczności uprawniające powoda do zwrotu preparatów S.A..

Podnosząc powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania w I Instancji, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania. Nadto o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym, z wyodrębnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna choć nie wszystkie jej zarzuty są trafne. Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne. Prawidłowo, zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd I instancji ocenił w świetle art. 65 § 2 k.c. dokument zatytułowany „Warunki zakupu dla (...)” ustalając, iż treść umowy nie zawierała czasowego ograniczenia dla wykonania przewidzianego tam prawa zwrotu towaru. Wskazany tam 180- dniowy termin płatności w żaden sposób nie był powiązany z terminem zwrotu, który nie został przez strony określony. Innymi słowy z niczego nie wynika, że gwarancja zwrotu towaru zawarta w punkcie w kolejności przedstawionym jako drugi ma obowiązywać przez określony termin, w szczególności ten, o którym mowa w punkcie kolejnym piątym. Treść tego dokumentu w pełni koresponduje z zeznaniami świadków strony powodowej w tym zakresie. Istotnie byli to pracownicy strony powodowej, niewątpliwie zainteresowani korzystnym rozstrzygnięciem na jej rzecz. Rację ma również strona pozwana, iż świadek W. S. /k. 124 i nast./ nie uczestniczyła w negocjacjach, podobnie jak świadek J. K. /k. 203 i nast./, która była przełożoną, prowadzącego negocjacje świadka R. M. /k. 126 i nast./ i akceptowała jego ustalenia. Niemniej jednak wnioski jakie wyciągnął Sąd Okręgowy z zeznań tych świadków są zgodne z wnioskami jakie wynikają z oceny podpisanych przez stronę pozwaną i tym samym zaakceptowanych Warunków Zakupu. W związku z tym inne przekonanie skarżącego o doniosłości dowodów nie podważa prawidłowości ich oceny przez Sąd zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Również nie sposób przyjąć, że oświadczenie powoda, które w jego mniemaniu miało stanowić odstąpienie od przedmiotowej umowy /k. 41/ dotyczyło innej umowy, z uwagi na niewłaściwe określenie jej mianem umowy dostawy.

Zasadna natomiast okazała się apelacja w zakresie w jakim zarzuca naruszenie art. 395 k.c., aczkolwiek częściowo z innych przyczyn niż to wskazuje skarżący. Niewątpliwie zastrzeżenie prawa zwrotu towaru jest zdaniem Sądu Apelacyjnego niczym innym jak zastrzeżeniem umownego prawa odstąpienia od umowy. Nie miała racji strona powodowa, iż jest to coś innego, innymi słowy inna instytucja prawna. W przypadku umowy sprzedaży zwrot towaru powiązany ze zwrotem ceny określa takie same skutki, jak odstąpienie niwelując zawartą umowę. Tym samym zastrzeżenie prawa zwrotu części bądź całości towaru oznacza zastrzeżenie umowne prawa odstąpienia od umowy w całości bądź części (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2004 r., III CK 411/02).

Natomiast zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem: umowne prawo odstąpienia, o którym mowa wart. 395 k.c., który stanowi przepis iuris cogentis, jest prawem terminowym, musi być zatem określony termin, w którym przysługuje ono kontrahentowi z uwagi na niepewność jaka powstaje co do dalszych losów umowy (por. Agnieszka Rzetecka-Gil /w:/ Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna. Komentarz do art. 395 k.c. LEX, 2011 i wskazane tak orzecznictwo). W niniejszej sytuacji strony nie określiły terminu, w którym prawo to miałoby powodowi przysługiwać. Tym samym należy uznać zastrzeżenie umowne statuujące powyższe prawo jako nieważne z mocy art. 58 § 1 k.c. w zw. art. 395 k.c. W konsekwencji strona powodowa nie miała prawa odstąpić od umowy, posiłkując się przesłankami gwarancji zwrotu towaru określonymi w punkcie, w kolejności drugim, Warunków Zakupu. W związku z tym złożone oświadczenie w tym przedmiocie z dnia 16 kwietnia 2010 r. /k. 41/ jest nieskuteczne, co powoduje brak zasadności roszczenia o zwrot dokonanej ceny za towar. W związku z tym powództwo podlegało oddaleniu, co na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. implikowało orzeczenie jak w pkt. I wyroku Sądu Apelacyjnego. Postanowienie o kosztach postępowania I instancji, jak i postępowania apelacyjnego uzasadnia zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu art. 108 § 1 w zw. art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Natomiast punkt III sentencji uzasadnia treść art.113 ust.1 u.k.s.c. w zw. art. 98 § 1 k.p.c.