Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III APa 13/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lipca 2015 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Lucyna Ramlo

Sędziowie:

SSA Bożena Grubba (spr.)

SSA Aleksandra Urban

Protokolant:

stażysta Katarzyna Kręska

po rozpoznaniu w dniu 21 lipca 2015 r. w Gdańsku

sprawy Spółdzielni Mieszkaniowej "Osiedle (...)" w G.

z udziałem interwenienta ubocznego D. D. (1)

przeciwko E. K.

o zapłatę

na skutek apelacji E. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 14 listopada 2014 r., sygn. akt VII P 1/14

1.  oddala apelację;

2.  nie obciąża pozwanej E. K. kosztami zastępstwa procesowego powódki Spółdzielni Mieszkaniowej "Osiedle (...)" w G. za drugą instancję;

3.  przejmuje na rachunek Skarbu Państwa opłatę sądową od apelacji, od której pozwana E. K. była zwolniona w całości.

Sygn. akt III APa 13/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 lutego 2001 r. skierowanym przeciwko pozwanej E. K. powódka Spółdzielnia Mieszkaniowa „Osiedle (...)” w G. wniosła o zasądzenie kwoty 201.530,85 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu strona powodowa wskazała, że pozwana E. K., zatrudniona w powodowej Spółdzielni na stanowisku kasjerki dokonała zaboru kwot pieniężnych wpłacanych przez mieszkańców do kasy.

W odpowiedzi na pozew z dnia 11 kwietnia 2001 r. pozwana E. K. zakwestionowała żądania pozwu.

W piśmie procesowym z dnia 2 lipca 2003 r. powódka rozszerzyła powództwo i zażądała od pozwanej kwoty 355.436,57 zł. W piśmie procesowym z dnia 03 lutego 2014 r. powódka wniosła o zasądzenie od pozwanej kwoty 355.436, 57 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztów postępowania według norm przepisanych. W kolejnym piśmie procesowym z dnia 24 marca 2014 r. powodowa Spółdzielnia wniosła o zasądzenie od pozwanej kwoty 338.300,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powodowa Spółdzielnia cofnęła powództwo.

W piśmie procesowym z dnia 25 marca 2014 r. pozwana powołując się na prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 17 grudnia 2014 r. o sygn. akt. II AKa 273/13 wskazała, iż zgodnie przywołanym orzeczeniem każda z czterech oskarżonych, w tym pozwana, ma zapłacić powodowi po 40.000 zł w ciągu 5 lat. Pozwana podniosła także, iż zaczęła już spłacać w/w zobowiązanie. Podkreśliła również, iż mocą wyroku Sądu Apelacyjnego skazane zostały cztery oskarżone, dlatego niezrozumiałym jest dla niej dlaczego powód dochodzi zapłaty należności jedynie od niej. W piśmie procesowym z dnia 07 kwietnia 2014 r. pozwana E. K. wniosła o przypozwanie do sprawy: B. M., D. D. (1) oraz J. B..

Do sprawy przystąpiła składając pismo z dnia 3 czerwca 2014 r. wyłącznie D. D. (1), przy czym nie zajęła merytorycznego stanowiska.

Na mającej miejsce w dniu 16 kwietnia 2014 r. rozprawie powódka cofnęła pozew o kwotę 400 zł i zrzekła się roszczenia.

Na rozprawie dnia 16 kwietnia 2014 r. pozwana oświadczyła, że nie kwestionuje wysokości szkody wyliczonej przez biegłego w opinii sporządzonej przed Sądem w sprawie o sygn. akt IV K 235/11.

Na rozprawie dnia 29 września 2014 r. powódka cofnęła pozew co do kwoty 3.400 zł i zrzekła się roszczenia, z kolei na rozprawie dnia 31 października 2014 r. o kwotę 700 zł zrzekając się roszczenia.

Na rozprawie z dnia 31 października 2014 r. pozwana wniosła o nieobciążanie jej kosztami postępowania.

Wyrokiem z 14 listopada 2014r. Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od pozwanej E. K. na rzecz powódki Spółdzielni Mieszkaniowej "Osiedle (...)" w G. kwotę 334.200,20 zł (trzysta trzydzieści cztery tysiące dwieście złotych 20/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 13 marca 2001r. do dnia zapłaty (pkt 1), umarzył postępowanie w pozostałym zakresie (pkt 2), odstąpił od obciążenia pozwanej kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej (pkt 3), odstąpił od obciążenia pozwanej kosztami sądowymi (pkt 4), nakazał ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gdańsku z roszczenia zasądzonego w punkcie 1 wyroku kwotę 857 zł (osiemset pięćdziesiąt siedem złotych) tytułem wpisu od pozwu w części nie obciążającej pozwanej(pkt 5).

Sąd Okręgowy orzekał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

Spółdzielnia Mieszkaniowa „Osiedle (...)” w zakresie swojej działalności zajmuje się kupnem i sprzedażą nieruchomości na własny rachunek, wynajmem i zarządzaniem nieruchomościami własnymi lub dzierżawionymi, zarządzaniem nieruchomościami wykonywanymi na zlecenie, robotami budowlano- specjalistycznymi. E. K. była zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy w Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” od dnia 02 marca 1987 r. do dnia 01 grudnia 2000 r. na stanowisku kasjerki. Do zakresu obowiązków E. K. należało m. in.: przyjmowanie wpłat czynszowych od lokali mieszkalnych i użytkowych, dokonywanie wpłaty gotówkowych z kasy, zgodnie z otrzymaną dyspozycją, przestrzeganie aby saldo kasowe nie przekraczało aktualnie obowiązującej kwoty, przestrzeganie, aby dokumentacja do wpłaty była zatwierdzana przez osoby upoważnione. W dniu 02 maja 1988 r. pozwana podpisała oświadczenie o przyjęciu odpowiedzialności materialnej, na podstawie którego zobowiązała się m. in. do ponoszenia odpowiedzialności materialnej za każdorazowy stan ilościowy, jakościowy i wartościowy powierzonych jej składników majątkowych, a od powyższej odpowiedzialności uwolnić będzie się mogła jedynie udowadniając, że szkoda powstała na skutek okoliczności, na które nie miała wpływu. Pracownikami powodowej Spółdzielni były także:

- D. D. (1) zatrudniona w Spółdzielni od dnia 09 lutego 1993 r. jako księgowa, która od dnia 12 lutego 1996 r. do dnia 30 października 1996 r. pracowała jako starsza księgowa, a od dnia 01 listopada 1996 r. do dnia 28 listopada 2000 r. jako księgowa;

- J. B. zatrudniona w Spółdzielni od dnia 10 września 1984 r. do dnia 30 kwietnia 1987 r. na stanowisku księgowa –kasjer, z dniem 01 stycznia 1986 r. powierzono jej obowiązki księgowej, od dnia 01 maja 1987 r. pracowała jako księgowa – kasjer, a od 01 lutego 1991 r. jako księgowa, od dnia była zatrudniona na stanowisku 01 grudnia 1992 r. starszej księgowej, a od 01 marca 19966 r. do dnia 2000 r. jako Główna Księgowa Osiedla

- B. M. – zatrudniona w Spółdzielni od dnia 25 lipca 1988 r. na stanowisku księgowej.

W trakcie zatrudnienia pozwana przyjmowała wpłaty od lokatorów tytułem czynszu. Nie później niż od dnia 08 marca 1993 r. do dnia 22 listopada 2000 r. pozwana E. K., nie później niż od dnia 08 marca 1993 r. do dnia 31 października 2000 r. J. B., nie później niż od dnia 08 marca 1993 r. do dnia 11 października B. M., a od dnia 12 lutego 1996 r. do dnia 11 lipca 1999 r. oraz od dnia 01 października 1999 r. do dnia 22 listopada 2000 r. również D. D. (1) wspólnie i w porozumieniu dokonywały przywłaszczeń kwot pieniężnych wpłacanych przez lokatorów na poczet należności czynszowych w ten sposób, że E. K. przyjmowała w kasie gotówkę od lokatora na poczet należności czynszowej, potwierdzając jej przyjęcie w książeczce opłat czynszowych, a następnie nie ujmowała tej wpłaty w dziennym raporcie kasowym za akceptacją pozostałych oskarżonych. Pozwana odnotowywała tylko przyjęte wpłaty w programie kasowym, a następnie na dyskietce zanosiła te informacje oraz raport kasowy z pominięciem wpłat przywłaszczonych w księgowości, która mieściła się w innym budynku. W księgowości pozwana przekazywała D. D. (1), B. M. lub J. B. w zależności od tego, które z nich były w pracy odcinki wpłaty nie dołączone do raportu kasowego, a które następnie za wiedzą i akceptacją wszystkich były przez nie niszczone, zaś gotówka była dzielona po równo na te z w/w osób, które danego dnia były w pracy. Sporadycznie zdarzało się, że lokatorzy dokonywali wpłat z pominięciem kasy bezpośrednio w księgowości, a wówczas w/w osoby przyjmując wpłaty w niektórych przypadkach również przywłaszczały kwoty pieniężne, niszcząc dowody wpłat i dzieląc przywłaszczona kwotę. W dniu 21 listopada 2000 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa stwierdziła nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków służbowych przez pracowników księgowości w tym pozwaną, polegające na zawłaszczaniu pieniędzy wpłacanych przez członków spółdzielni. W związku z powyższym pozwana E. K. została odsunięta od pracy. W dniu 01 grudnia 2000 r. pracodawca rozwiązał z pozwaną stosunek pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika. Przyczyną rozwiązania umowy o pracę było stwierdzenie zagarnięcia wpłat pieniędzy wpłacanych przez mieszkańców do kasy. W dniu 15 grudnia 2000 r. powódka wystawiła trzy noty księgowe na kwotę 2.119,72, na kwotę 8.032,99 oraz na kwotę 191.378,22 wzywając pozwaną do zwrotu pobranych kwot od mieszkańców i poświadczonych podpisem pozwanej. Powodowa Spółdzielnia zawiadomiła Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Postanowieniem z dnia 19 grudnia 2000 r. Prokuratora Rejonowa G. – Północ wszczęła dochodzenie o przestępstwa z art. 284 § 2 kk o sygn. akt I DS. 6710/00 zakończone sporządzeniem oraz wniesieniem aktu oskarżenia do Sądu. W tym miejscu Sąd Okręgowy wskazał, iż Spółdzielnia „Osiedle (...)” prowadzi ewidencję zarówno w zakresie naliczeń jak i wpłat na odpowiednich urządzeniach księgowych obejmujących konto 204. Analiza zapisów na kontach rozrachunkowych prowadzonych dla każdego lokatora wskazuje na brak księgowań dotyczących dokonywanych opłat za mieszkanie. Brak zaksięgowanych kwot znajduje swoje potwierdzenie na indywidualnych kartotekach finansowych prowadzonych przez Spółdzielnię. W wyniku uzgodnień sald Spółdzielnia dokonała korekt m. in. w grudniu 2000 r. co znajduje swoje odbicie na kartotekach finansowych poszczególnych lokatorów. Ponadto księgowania na korektach finansowych pod datą grudniową roku 2000 były oznaczone jako „brak wpłaty”. Następnie Sad Okręgowy wskazał, iż z dokonania zestawienia wszystkich dokumentów dotyczących wpłat czynszu (2077 pozycji) oraz po uzgodnieniu z danymi stanowiącymi korekty dokonane przez Spółdzielnię w grudniu 2000 r. łączna kwota nie ujętych wpłat wyniosła 346.927,28 zł. Taka też kwota została przywłaszczona przez pracownice w okresie od 12 listopada 1992 r. do 22 listopada 2000 r. Dokumenty nie pozwalają na ustalenie jaką kwotę zagarnęła każda z pracownic osobno.

Wyrokiem z dnia 14 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy IV Wydział Karny w sprawie o sygn. akt IV K 235/11 wobec:

I.  E. K. oskarżonej o to, że w okresie od 12 listopada 1992 r. do 22 listopada 2000 r. w G. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z D. D. (1), B. M. i J. B., będąc zatrudniona na stanowisku kasjerki (...) Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 352.323,57 zł, jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych, oraz poświadczając nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „Osiedle (...)” poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowaniem wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G. – tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk.

II.  D. D. (1), oskarżonej o to, że w okresie od 12 lutego 1996 r. do 11 lipca 1999 r. oraz od 01 października 1999 r. do 22 listopada 2000 r. w G., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z E. K., B. M. i J. B., będąc zatrudniona na stanowisku księgowej Osiedla (...). „Osiedle (...)” w G., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 330.604,79 zł, jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych, oraz poświadczając nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „Osiedle (...)” poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowaniem wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działa na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G.. – tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11§ 2 kk w zw. z art. 12 kk.

III.  J. B. oskarżonej o to, że w okresie od 12 listopada 1992 r. do 31 października 1999 r. w G., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z E. K., B. M., D. D. (1), będąc zatrudnioną na stanowisku księgowej Osiedla (...)Osiedle (...)” w G., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 343.282.01 zł, jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych, oraz poświadczając nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „Osiedle (...)” poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowaniem wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działa na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G.. – tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11§ 2 kk w zw. z art. 12 kk.

IV.  B. M. oskarżonej o to, że w okresie od 12 listopada 1992 r. do 11 października 1999 r. w G. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z E. K., J. B., D. D. (1), będąc zatrudnioną na stanowisku księgowej Osiedla (...)Osiedle (...)” w G., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 255.754,05 zł, jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych, oraz poświadczając nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „Osiedle (...)” poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowaniem wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działa na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G.. – tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11§ 2 kk w zw. z art. 12 kk.

- uznał oskarżoną E. K. winną tego, że w okresie od 08 marca 1993 r. do 22 listopada 2000 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z D. D. (1), B. M., J. B., będąc zatrudnioną na stanowisku kasjerki osiedla (...)Osiedle (...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 338.300,20 zł, jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych i czyn ten zakwalifikował z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk na mocy art. 294 § 1 kk skazał ją na karę 2 lat pozbawienia wolności. I (pkt I sentencji wyroku).

W pkt II sentencji wyroku Sąd Okręgowy IV Wydział Karny na mocy art. 69 § 1, 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej E. K. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 5 lat.

Ponadto Sąd Okręgowy IV Wydział Karny uznał oskarżoną D. D. (1) winną tego, że w okresie od 12 lutego 1996 r. do 11 lipca 1999 r. oraz od 01 października 1999 r. do 22 listopada 2000 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z E. K., B. M., J. B., będąc zatrudnioną na stanowisku starszej księgowej osiedla im. Wejhera Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedla (...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywania pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni o łącznej wartości nie mniejszej niż 293.813,63 zł jednocześnie ukrywając dokument w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych oraz działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poświadczyła nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „Osiedle (...)” poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowanie wpłat dokonywanych przez mieszkańców w Kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G., i czyn ten zakwalifikował z art. 284 § 1 kk z zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk na mocy art. 294 § 1 kk skazał ją na karę dwóch lat pozbawienia wolności (pkt III sentencji wyroku).

W pkt IV sentencji wyroku na mocy art. 69 § 1, 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk Sąd Okręgowy IV Wydział Karny warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej D. D. (1) kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 lat.

Sąd ten uznał również oskarżoną J. B. winną tego, że w okresie od 08 marca 1993 r. do 31 października 2000 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z E. K., B. M. i D. D. (1), będąc zatrudnioną do dnia 01 lipca 1996 r. na stanowisku starszej księgowej, a od dnia 01 lipca 1996 r. na stanowisku głównej księgowej Osiedla im. Wejhera Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 292.294,91 zł jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych oraz w okresie do dnia 01 lica 1996 r. działając w celu osiągnięcie korzyści majątkowej poświadczyła nieprawdę poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowanie wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej ”Osiedle (...)” w G. i czyn ten zakwalifikował z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 §1kk w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw., z art. 12 kk i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk na mocy art. 294 §1kk skazał ja na karę dwóch lat pozbawienia wolności ( pkt V sentencji wyroku).

Na mocy art. 69 § 1, 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk Sąd Okręgowy warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej J. B. kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 lat (pkt VI).

W pkt VII sentencji wyroku Sąd ten uznał oskarżoną B. M. winną tego, że w okresie od 08 marca (...). do 11 października 1999 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z E. K., D. D. (1) i J. B., będąc zatrudniona na stanowisku starszej księgowej (...)Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzonej jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 215.657,79 zł jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych oraz działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poświadczyła nieprawdę w dokumentacji kasowej SM „Osiedle (...)” poprzez niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy księgowanie wpłat dokonywanych przez mieszkańców w kasie Spółdzielni, czym działała na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G. i czyn ten zakwalifikował z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk na mocy art. 294 § 1 kk skazał ja na karę 2 lat pozbawienia wolności. Sąd ten na mocy art. 69 § 1, 2 kk w zw. z art. 70§ 1pkt 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej B. M. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 5 lat ( pkt VII sentencji wyroku)

W pkt IX wyroku na mocy art. 72 § 2 kk Sąd karny zobowiązał solidarnie oskarżone E. K., D. D. (1), J. B., B. M. do naprawienia w części szkody poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej ”Osiedl Młodych„ w G.:

- kwoty 338.300,20 zł przez E. K.

- kwoty 293.591,50 zł przez D. D. (2)

- kwoty 292.294,91 zł przez J. B.

- kwoty 215.657,79 zł przez B. M.

w terminie 5 lat od uprawomocnienia się wyroku

Prawomocnym wyrokiem z dnia 05 listopada 2013 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 273/13 Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny po rozpoznaniu sprawy E. K. oskarżonej z art. 284 § 2 kk, w zw. z art. 294 § 1 kk, w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk, D. D. (1) oskarżonej z art. 284 § 2 kk, w zw. z art. 294 § 1 kk, w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk oraz J. B. oskarżonej z art. 284 § 2 kk, w zw. z art. 294 § 1 kk, w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońców od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 14 lutego 2013 r. o sygn. akt IV K 235/11 w pkt I sentencji wyroku zmienił zaskarżony wyrok w odniesieniu do oskarżonych E. K., D. D. (1) i J. B., na podstawie art. 435 k.p.k. także w odniesieniu do oskarżonej B. M. m.in. w ten sposób, że na podstawie art. 72 § 2 kk zobowiązał E. K., D. D. (1), J. B., B. M. do naprawienia w części szkody poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G. kwot po 40.000 zł w terminie 5 lat (pkt I sentencji wyroku), w pkt II sentencji wyroku Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy w pozostałej części zaskarżony wyrok.

W dniu 14 maja 2014 r., 18 czerwca 2014 r., 31 lipca 2014 r., 29 sierpnia 2014 r. i 29 września 2014 r. J. B. dokonała wpłat na rzecz powodowej spółdzielni każdorazowo po 500,00 zł. Z kolei D. D. (1) uiściła na rzecz Spółdzielni w dniu 25 lipca 2014 r. kwotę 300 r., w dniu 25 sierpnia 2014 r. kwotę 300 zł zaś w dniu 25 września 2014 r. kwotę 400 zł. Z kolei w dniu 22 stycznia 2014 r. oraz w dniu 18 kwietnia 2014 r. pozwana E. K. zapłaciła na rzecz powoda każdorazowo po 200 zł, ponadto zapłaciła dwa razy po 100 zł w dniu 3 września 2014 r.

Sąd Okręgowy wskazał, iż stan faktyczny sprawy w zakresie niezbędnym dla rozstrzygnięcia był ostatecznie między stronami bezsporny i wynikał z dokumentacji znajdującej się w aktach niniejszej sprawy, w aktach osobowych pozwanej E. K. oraz w aktach sprawy karnej o sygnaturze II AKa 273/13 Sądu Okręgowego w Gdańsku, a ponadto z zeznań stron.

Sąd Okręgowy na wstępie wskazał, iż w punkcie 2. wyroku umorzył on postępowanie na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 k.p.c., mając na względzie to, że w toku postępowania powódka cofnęła pozew przeciwko pozwanej w części przed pierwszą rozprawą jak i po niej zrzekając się roszczenia.

Przechodząc do rozważań merytorycznych, Sąd Okręgowy wyjaśnił, że ostatecznie powódka wniosła o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 334.200,20 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty od dnia wniesienia pozwu z dnia 13 marca 2001 r. do dnia zapłaty. Zatem Sąd Okręgowy uznał, iż rozważania w przedmiotowej sprawie rozpocząć należało od ustalenia zasad odpowiedzialności pozwanej.

Dla porządku Sąd Okręgowy wskazał, iż pracownicza odpowiedzialność materialna ma na celu umożliwienie pracodawcy uzyskania od pracownika odszkodowania wówczas, gdy w sposób zawiniony naraził zakład pracy na szkodę. Kodeks pracy przewiduje dwa rodzaje odpowiedzialności pracowników za szkodę – odpowiedzialność powszechną obejmującą wszystkich pracowników oraz odpowiedzialność kwalifikowaną, która powstaje wówczas, gdy pracownikowi (..) powierzono mienie pracodawcy do wyliczenia się lub zwrotu (tak. Prawo Pracy Komentarz pr. B. Romer WP Warszawa 2000 r. s. 447). Sąd Okręgowy uznał, iż w realiach przedmiotowej sprawy odpowiedzialność pozwanej ma charakter kwalifikowany. Następnie niniejszy Sąd wskazał, iż zgodnie z brzmieniem art. 124 § 1 kp pracownik, któremu powierzono z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się: 1) pieniądze, papiery wartościowe lub kosztowności, 2) narzędzia i instrumenty lub podobne przedmioty, a także środki ochrony indywidualnej oraz odzież i obuwie robocze - odpowiada w pełnej wysokości za szkodę powstałą w tym mieniu. Stosownie do § 2 omawianego przepisu pracownik odpowiada w pełnej wysokości również za szkodę w mieniu innym niż wymienione w § 1, powierzonym mu z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się. Z brzmienia § 3 wynika zaś, że od odpowiedzialności określonej w § 1 i 2 pracownik może się uwolnić, jeżeli wykaże, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia.

Nadto Sąd Okręgowy stwierdził, iż zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem doktryny (tak. Komentarz bieżący do art. 124 kp p. r. K. Jaśkowskiego LEX/el. 2011) przepis § 3 wprowadza domniemanie odpowiedzialności pracownika. Pracodawcę obciąża zatem dowód tylko dwóch okoliczności wskazanych w § 1: prawidłowego powierzenia mienia oraz szkody i jej wysokości. Chcąc uwolnić się od odpowiedzialności pracownik musi wykazać, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych. Zdaniem Sąd Okręgowego z treści art. 124 § 1 k.p. wynika jednoznacznie, że przedmiotem powierzenia może być każde mienie, w tym w szczególności pieniądze. Następnie Sąd Okręgowy wskazał, iż pozwana E. K. była zatrudniona w powodowej Spółdzielni w okresie od dnia 02 marca 1987 r. do dnia 01 grudnia 2000 r. na stanowisku księgowej - kasjera. Według zakresów czynności do obowiązków E. K. należało dokonywanie operacji gotówkowych, przyjmowanie gotówki do kasy, sporządzanie na bieżąco raportów kasowych, sprawdzanie pod względem formalnym i rachunkowym dokumentów otrzymywanych do realizacji w kasie. Ponieważ pozwana miała bezpośredni dostęp do środków pieniężnych w dniu 02 maja 1988 r. podpisała oświadczenie o przyjęciu odpowiedzialności materialnej, na podstawie którego zobowiązała się m. in. do ponoszenia odpowiedzialności materialnej za każdorazowy stan ilościowy, jakościowy i wartościowy powierzonych jej składników majątkowych. W dniu 21 listopada 2000 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa stwierdziła nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków służbowych przez pracowników księgowości w tym pozwaną, polegające na zawłaszczaniu pieniędzy wpłacanych przez członków spółdzielni. W konsekwencji wyrokiem z dnia 14 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy IV Wydział Karny w sprawie o sygn. akt IV K 235/11 uznał E. K. winną tego, że w okresie od 08 marca 1993 r. do 22 listopada 2000 r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z D. D. (1), B. M., J. B., będąc zatrudnioną na stanowisku kasjerki osiedla (...)Osiedle (...)” w G., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczyła powierzone jej z tytułu wykonywanej pracy pieniądze pochodzące z wpłat czynszowych dokonywanych przez mieszkańców w/w Spółdzielni, o łącznej wartości nie mniejszej niż 338.300,20 zł, jednocześnie ukrywając dokumenty w postaci „odcinków wpłat” pochodzących z książeczek opłat czynszowych i skazał ją na karę 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto Sąd ten wykonanie orzeczonej wobec E. K. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 5 lat, a także zobowiązał solidarnie E. K., D. D. (1), J. B., B. M. do naprawienia w części szkody poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej ”Osiedle (...), w G.: kwoty 338.300,20 zł przez E. K., w terminie 5 lat od uprawomocnienia się wyroku. Z kolei Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny w sprawie o sygn. akt II AKa 273/13 zmienił ten wyrok w odniesieniu do oskarżonych E. K., D. D. (1) i J. B. o tyle, że, zobowiązał je do naprawienia w części szkody poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G. kwot po 40.000 zł w terminie 5 lat. W tym miejscu Sąd Okręgowy wyjaśnił, że z brzmienia art. 11 k.p.c. zd. 1 wynika, że ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą Sąd w postępowaniu cywilnym. Sąd Okręgowy wskazał, że Sąd cywilny związany jest zatem ustaleniami dotyczącymi popełnienia przestępstwa - a więc okolicznościami składającymi się na jego stan faktyczny, czyli osobą sprawcy, przedmiotem przestępstwa oraz czynem przypisanym oskarżonemu - które znajdują się w sentencji wyroku. Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż powyższe oznacza, że sąd - rozpoznając sprawę cywilną - musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym (wyrok SN z dnia 14 kwietnia 1977 r., IV PR 63/77, LEX nr 7928). Sąd Okręgowy nadmienił, iż w postępowaniu cywilnym pozwany nie może bronić się zarzutem, że nie popełnił przestępstwa, za które wcześniej został skazany prawomocnym wyrokiem wydanym w postępowaniu karnym, ani też że przestępstwem tym nie wyrządził szkody. Związanie dotyczy ustalonych w sentencji wyroku znamion przestępstwa, a także okoliczności jego popełnienia, dotyczących czasu, miejsca, poczytalności sprawcy itp. Wszelkie inne ustalenia prawomocnego, skazującego wyroku karnego, wykraczające poza elementy stanu faktycznego przestępstwa, nie mają mocy wiążącej dla sądu cywilnego, nawet jeśli są zawarte w sentencji wyroku. Sąd cywilny może więc czynić własne ustalenia w zakresie okoliczności, które nie dotyczą popełnienia przestępstwa, mimo że pozostają w związku z przestępstwem. Ustalenia te mogą różnić się od tych, których dokonał sąd karny (wyrok SN z dnia 17 czerwca 2005 r., III CK 642/04, LEX nr 177207, oraz wyrok SN z dnia 6 marca 1974 r., II CR 46/74, OSP 1975, z. 3, poz. 63). Sąd w postępowaniu cywilnym związany jest także ustaleniem co do osoby pokrzywdzonej, zawartym w sentencji wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego za popełnienie przestępstwa oszustwa (art. 286 § 1 k.k., wyrok SN z dnia 5 grudnia 2008 r., III CSK 191/08, OSP 2010, z. 1, poz. 2).

Sąd Okręgowy stwierdził, iż w zakresie zawartego w wyroku karnym ustalenia wysokości szkody osoby pokrzywdzonej, dominuje pogląd, że jeżeli określenie wysokości szkody przez sąd karny ma charakter ocenny i stanowi ustalenie posiłkowe, nie wiąże sądu cywilnego. Jeżeli natomiast ustalenie wysokości szkody wynika bezpośrednio z ustalenia przedmiotu przestępstwa i stanowi jeden z elementów stanu faktycznego, to ustalenie takie jest dla sądu cywilnego wiążące (wyrok SN z dnia 7 marca 1967 r., I CR 464/66, LEX nr 6122, oraz wyrok SA w Katowicach z dnia 27 kwietnia 1995 r., II Akr 59/95, OSA 1996, z. 9, poz. 35; por. także wyrok SN z dnia 18 sierpnia 2009 r., I PK 60/09, LEX nr 550992).

Sąd Okręgowy uznał, iż kwalifikacja prawna wyroku karnego jednoznacznie wskazuje, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy skazano pozwaną za zabór mienia znacznej wartości (art. z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk). W ocenie Sądu Okręgowego ustalenia te były jednym z elementów stanu faktycznego i stanowiąc znamię przestępstwa znalazły swój wyraz w sentencji wyroku karnego. Stąd zdaniem Sądu Okręgowego, są wiążące. Niemniej Sąd Okręgowy podkreślił, że w toku niniejszego postępowania wysokość szkody nie była sporna, bowiem w tym względzie strony zgodnie odniosły się do wyliczeń biegłej, która sporządziła opinię przed Sądem karnym. Ostatecznie kwota ta została określona (przed częściowym cofnięciem pozwu) na sumę 338.300,20 zł. Sąd Okręgowy uznał zatem, że w tych okoliczność tak podstawa odpowiedzialności pozwanej, prawidłowe powierzenie jej mienia i wysokość szkody nie budziła wątpliwości w świetle art. 124 – 127 k.p. Sąd Okręgowy wskazał, iż w toku niniejszej sprawy pozwana zarzucała przede wszystkim, iż w wyroku z dnia 5 listopada 2013 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w sprawie II AKa 273/13 zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że na podstawie art. 72 § 2 k.k. zobowiązał wszystkie oskarżone w sprawie karnej do naprawienia części szkody poprzez zapłatę na rzecz powódki kwot po 40.000 zł w terminie 5 lat. W tym miejscu Sąd Okręgowy wyjaśnił, że stosownie do treści wyroku karnego orzeczona wobec oskarżonych w tym procesie kara została zawieszona na okres próby wynoszący lat 5. Istotą warunkowego zawieszenia wykonania kary jest przede wszystkim zapobiegawczo-wychowawcze oddziaływanie na skazanego w okresie próby. Temu celowi służą nakładane na skazanego obowiązki w okresie próby między innymi obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym o czym mowa w art. 72 § 2 kk. Sąd Okręgowy stwierdził, iż w judykaturze wskazuje się, iż zobowiązanie sądu karnego do naprawienia szkody w przypadku warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności nie stanowi przeszkody do wytoczenia powództwa cywilnego. Stanowczo zaakcentował to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 lutego 2011 r. (I UK 300/10). Sąd Okręgowy przytoczył uzasadnienie Sąd Najwyższego, w którym stwierdzono, że zagadnienie dotyczące wpływu nałożenia na skazanego w wyroku karnym skazującym - na podstawie art. 72 § 2 k.k. - obowiązku naprawienia szkody w całości lub w części na możliwość dochodzenia przez poszkodowanego przestępstwem odszkodowania na drodze procesu cywilnego było już przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego, i to zarówno w Izbie Cywilnej, Izbie Karnej jak i w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych. W postanowieniu z 24 lutego 2010 r., I KZP 31/09 (OSNKW 2010 nr 4, poz. 32), Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że wykonalność zobowiązania do naprawienia szkody, orzeczonego na podstawie art. 72 § 2 k.k., następuje z chwilą zaistnienia terminu wskazanego przez sąd orzekający w trybie art. 74 § 1 k.k. (wyjątkowo też w związku z art. 178 § 1 k.k.w.) jako czas jego wykonania, a zatem dopiero wówczas orzeczeniu zawierającemu takie rozstrzygnięcie - w tym zakresie - można nadać klauzulę wykonalności. Każde prawomocne orzeczenie sądu karnego nakładające obowiązek naprawienia szkody (czy jako określony w art. 46 § 1 k.k. środek karny, czy też jako warunek probacyjny z art. 72 § 2 k.k.), jeżeli nadaje się do egzekucji, jest orzeczeniem co do roszczeń majątkowych i może stanowić tytuł egzekucyjny (art. 107 § 2 k.p.k. i art. 196 § 1 k.k.w.). Przepis art. 107 § 1 k.p.k. przewiduje możliwość nadania takiemu tytułowi klauzuli wykonalności według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego (art. 26 k.k.w.). Stwierdzenie wymagalności roszczenia jest więc podstawowym warunkiem nadania tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności. Dopiero nadejście terminu, w którym dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie, stanowi merytoryczną przesłankę nadania klauzuli wykonalności (uchwała Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2007 r., III CZP 51/07, OSNC 2008 nr 2, poz. 43). W przeciwieństwie do środka karnego z art. 46 § 1 k.k., który ze swej istoty ma charakter penalny, a niewątpliwą ratio legis tego unormowania było umożliwienie pokrzywdzonemu dochodzenia roszczeń wynikających z przestępstwa w sposób prostszy niż w drodze procesu cywilnego, zobowiązanie do naprawienia szkody z art. 72 § 2 k.k. ma inny cel i charakter. Jest ono warunkiem probacyjnym, środkiem związanym z poddaniem sprawcy próbie (jak brzmi tytuł rozdziału VIII Kodeksu karnego), który (przede wszystkim) daje możliwość sądowi istotnego oddziaływania wychowawczego na skazanego w czasie całego okresu próby. Zatem funkcja kompensacyjna, jakkolwiek priorytetowa, nie jest jedyną, jaką środek taki ma spełniać. Równie bowiem istotne są też jego funkcje: szczególnoprewencyjno-wychowawcza i ogólnoprewencyjna. Właśnie potrzeba realizacji tych wszystkich funkcji kształtujących probacyjny cel obowiązków określonych w art. 72 k.k. spowodowała, że ustawodawca przewidział w art. 74 § 1 k.k. obligatoryjne określenie przez sąd między innymi czasu ich wykonania, a tym samym określenie go w sposób inny, aniżeli jako data uprawomocnienia się wyroku. Przepisy te stanowią, przewidziany w art. 9 § 2 k.k.w., wyjątek od zasady, w myśl której orzeczenie staje się wykonalne z chwilą uprawomocnienia. Stąd też wykonalność zobowiązania do naprawienia szkody orzeczonego na podstawie art. 72 § 2 k.k. następuje z chwilą zaistnienia terminu wskazanego przez sąd, orzekający w trybie art. 74 § 1 k.k. (wyjątkowo też w związku z art. 178 § 1 k.k.w.), jako czas jego wykonania, a zatem dopiero wówczas orzeczeniu zawierającemu takie rozstrzygnięcie - w tym zakresie - można nadać klauzulę wykonalności. Podjęta wbrew tym uwarunkowaniom normatywnym wcześniejsza, przymusowa egzekucja zapadłego w tym trybie rozstrzygnięcia o obowiązku naprawienia szkody, nierespektująca określonego przez sąd czasu jego wykonania, byłaby sprzeczna z charakterem tego obowiązku jako warunku probacyjnego, jak też - w tym aspekcie - podważałaby racjonalność przyjętego w art. 74 § 1 k.k. rozwiązania. W uzasadnieniu uchwały z 29 czerwca 2007 r., III CZP 51/07 (OSNC-ZD 2008 nr 2, poz. 43), Sąd Najwyższy szczegółowo rozważył wykonalność tytułu egzekucyjnego wydanego przez sąd karny, stwierdzającego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności (art. 72 § 2 i art. 74 k.k.). W obowiązującym stanie prawnym orzeczenie sądu karnego nakładające na skazanego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem jest tytułem egzekucyjnym, który po nadaniu mu klauzuli wykonalności może stać się podstawą egzekucji. Wynika to z art. 107 § 1 i 2 k.p.k., który stanowi, że sąd, który orzekał co do roszczeń majątkowych, nadaje na żądanie osoby uprawnionej klauzulę wykonalności orzeczeniu podlegającemu wykonaniu w drodze egzekucji, a za orzeczenia co do roszczeń majątkowych uważa się również orzeczenia nakładające obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz nawiązkę orzeczoną na rzecz pokrzywdzonego, jeżeli nadają się one do egzekucji w myśl przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. Nadanie klauzuli następuje według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego (art. 26 k.k.w.), przy czym sąd orzekający o nadaniu klauzuli nie bada zasadności zobowiązania do świadczenia majątkowego, zawartego w wyroku, lecz jedynie ocenia wykonalność orzeczenia oraz zdolność do wykonania go w drodze egzekucji. Z art. 196 k.k.w. wynika, że jeżeli sąd karny nałożył obowiązek naprawienia szkody, to pokrzywdzonemu doręcza się jedynie tytuł egzekucyjny, nie zaś tytuł wykonawczy. Orzeczeniu temu sąd nie nadaje zatem klauzuli wykonalności z urzędu, ale na żądanie osoby uprawnionej. Za takim rozwiązaniem przemawia obowiązujący § 376 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. - Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz.U. Nr 38, poz. 249 ze zm.). Nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi zobowiązującemu skazanego do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary następuje zatem w postępowaniu klauzulowym, prowadzonym przez sąd karny, który wydał tytuł egzekucyjny, z inicjatywy wierzyciela tego obowiązku. Jeżeli określenie warunków wykonania środka probacyjnego przewidzianego w art. 72 § 2 k.k. polega na oznaczeniu terminu naprawienia szkody, to do tej chwili wyłączona jest możliwość nadania wyrokowi w tej części klauzuli wykonalności, a przed tą chwilą orzeczenie sądu karnego nie nadaje się do egzekucji w rozumieniu art. 107 § 2 k.p.k. Przyjęcie tego poglądu powinno prowadzić do wniosku, że orzeczenie w wyroku karnym o obowiązku naprawienia szkody nie wyłącza możliwości dochodzenia naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w oddzielnym postępowaniu, nie można bowiem przyjąć, żeby poszkodowany musiał oczekiwać z realizacją własnych uprawnień cywilnych aż minie termin wyznaczony sprawcy szkody w wyroku karnym do jej naprawienia. Sąd Okręgowy wskazał, iż tak samo w tej kwestii wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 7 lipca 2000 r., I PKN 724/99 (OSNAPiUS 2002, nr 2, poz. 38), przyjmując, że orzeczenie sądu karnego zobowiązujące skazanego do naprawienia w całości lub w części szkody wyrządzonej przestępstwem, które nie nadaje się jeszcze do egzekucji cywilnej, nie pozbawia pokrzywdzonego możliwości dochodzenia w postępowaniu cywilnym roszczeń odszkodowawczych wynikających z tego przestępstwa. Sąd Najwyższy podkreślił przy tym, że zaproponowane ujęcie pozostaje w zgodzie z funkcją obowiązków określonych w art. 72 k.k. nakładanych na skazanego w okresie próby. Sposób wywiązywania się z tych obowiązków ma stanowić dla sądu podstawę oceny w zakresie spełniania przez skazanego założeń co do pozytywnej prognozy stanowiącej przesłankę warunkowego zawieszenia wykonania kary. Na tej między innymi podstawie sąd ma wnioskować, czy skazany w okresie próby podporządkował się rygorom porządku prawnego. Tylko w sytuacjach, w których - już po wszczęciu procesu cywilnego - na skutek prawomocnego zobowiązania przez sąd karny sprawcy przestępstwa do naprawienia szkody pokrzywdzonemu, które nadaje się do egzekucji cywilnej, może wystąpić tzw. następcza negatywna przesłanka procesowa, wymagająca umorzenia postępowania co do kwoty objętej zastosowanym środkiem karnym (art. 355 § 1 in fine k.p.c.). Jakkolwiek bowiem w takich procesach karnych strony nie występują w tych samych (identycznych) rolach procesowych (powoda i pozwanego), ale jako pokrzywdzony i sprawca przestępstwa i nie występuje identyczność przedmiotu oraz podstawy prawnej sporu w takim rozumieniu, że orzeczenie sądu karnego rozstrzyga o roszczeniu cywilnoprawnym opartym na tej samej podstawie faktycznej i prawnej, czyli na określonej cywilnoprawnej normie dochodzonego roszczenia, to z reguł procedury karnej wynika, że zobowiązanie przez sąd karny sprawcy szkody wyrządzonej przestępstwem do jej naprawienia jest orzeczeniem co do roszczeń majątkowych, jeżeli nadaje się ono do egzekucji cywilnej (art. 107 § 2 k.p.k.) i stanowi osądzenie roszczeń majątkowych wynikających z przestępstwa w zakresie orzeczonym środkiem karnym. Orzeczenie sądu karnego zobowiązujące skazanego do naprawienia w całości lub w części szkody wyrządzonej przestępstwem, które nie nadaje się do egzekucji cywilnej, nie stanowi osądzenia sprawy cywilnej i nie pozbawia pokrzywdzonego możliwości dochodzenia w postępowaniu cywilnym jego roszczeń odszkodowawczych wynikających z tego czynu niedozwolonego. Jeżeli natomiast możliwe jest uzyskanie przez pokrzywdzonego tytułu wykonawczego dla orzeczenia co do roszczeń majątkowych, za jakie z woli ustawodawcy uważa się również prawomocne orzeczenie sądu karnego nakładające obowiązek naprawienia szkody (art. 107 § 1 i 2 k.p.k.), to orzekanie w tym zakresie w postępowaniu cywilnym o roszczeniu pokrzywdzonego staje się niedopuszczalne w myśl art. 355 § 1 in fine k.p.c. Sąd Okręgowy wskazał, iż ostatecznie Sąd Najwyższy skonkludował, że przytoczone powyżej orzeczenia prowadzą do wniosku, że skoro wykonanie obowiązku naprawienia szkody może być przez sąd karny stosujący środek probacyjny odroczone, to nie można odmówić wierzycielowi interesu prawnego we wcześniejszym uzyskaniu świadczenia odszkodowawczego, tym bardziej, że de lege lata nie ma on żadnego realnego wpływu na warunki orzeczenia środka probacyjnego. Ryzyko podwójnej egzekucji może być wyeliminowane albo przez uwzględnienie naprawienia szkody w postępowaniu cywilnym prowadzonym równolegle lub później, albo w drodze powództwa przewidzianego w art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. W konsekwencji, nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego, iż powództwo w kształcie sformułowanym przez powódkę było dopuszczalne. Sąd Okręgowy wskazał, iż pozwana zarzucała także, iż zgodnie z treścią wyroku karnego za powstałą szkodę odpowiada nie tylko ona, ale również D. D. (1), B. M. i J. B.. Sąd Okręgowy dodał jednak, że pozwana nie przeczyła, że działały one wspólnie i w porozumieniu, co jednoznacznie wynika z sentencji wyroku karnego. Sąd Okręgowy uznał, iż z uwagi na to, że w okolicznościach sprawy wykazane zostało zgodnie z treścią wyroku Sądu Okręgowy IV Wydział Karny w sprawie o sygn. akt IV K 235/11, iż pozwana wyrządziła szkodę powódce z winy umyślnej zastosowanie znajdzie art. 122 k.p. w zw. a art. 127 k.p., zgodnie z którym jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości. Jeżeli zaś szkodę w sposób określony w art. 122 k.p. spowodowało kilku pracowników lub pracownik wraz z inną osobą - odpowiedzialność ich jest solidarna. Sąd Okręgowy wskazał, iż podstawą do przyjęcia tej solidarnej odpowiedzialności jest odpowiednio stosowany na mocy art. 300 k.p. art. 441 k.c. Według tego przepisu, jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna. Solidarność dłużników wobec pracodawcy zachodzi wówczas, gdy kilku z nich jest zobowiązanych w ten sposób, że pracodawca może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie pracodawcy przez któregokolwiek z nich zwalnia pozostałych. Aż do zupełnego zaspokojenia pracodawcy wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani. Sąd Okręgowy podkreślił, iż stosownie do treści art. 441 § 2 k.c. jeżeli szkoda była wynikiem działania lub zaniechania kilku osób, ten, kto szkodę naprawił, może żądać od pozostałych zwrotu odpowiedniej części zależnie od okoliczności, a zwłaszcza od winy danej osoby oraz od stopnia, w jakim przyczyniła się do powstania szkody. Sąd Okręgowy uznając, iż powódka mogła żądać całości świadczenia wyłącznie od pozwanej, na mocy przywołanych wyżej przepisów, orzekł jak w punkcie 1. wyroku. O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł na mocy art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. mając na uwadze, że jak zasadnie wywodził Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 22 września 1970 r. (III PZP 18/70 OSNCP 1971/1/5) gdy nastąpiło zagarnięcie pieniędzy wierzyciel może żądać odsetek nawet od daty wyrządzenia szkody, zaś w przedmiotowej sprawie powódka wniosła o odsetki od daty wniesienia pozwu. Sąd Okręgowy uwzględniając sytuację majątkową pozwanej i konieczność realizacji przez nią przede wszystkim warunków wyroku karnego w zakresie naprawienia szkody, odstąpił na zasadzie wynikającej z art. 102 k.p.c., od obowiązku ponoszenia przez nią kosztów zastępstwa procesowego i kosztów sądowych, jak w punkcie 3 i 4 wyroku. Mając zaś na uwadze cofnięcie przez powódkę pozwu miedzy kwotą 355.346,57 zł a wynikającą z wyroku karnego 338.300,20 zł Sąd Okręgowy nakazał, jak w punkcie 5 wyroku, ściągniecie z zasądzonego roszczenia wpisu od częściowo cofniętego powództwa na mocy art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 1967 r., nr 24, poz. 110 ze zm.) i § 1 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 maja 1993 r. w sprawie określenia wysokości wpisów w sprawach cywilnych (Dz. U. z 1993 r., nr 46, poz. 210 ze zm.).

Apelację od wyroku wywiodła pozwana zaskarżając wyrok w części tj. co do kwoty 294.200, 20zł i wnosząc o zmianę wyroku.

W uzasadnieniu apelacji pozwana podniosła, co następuje:

Pozwana stwierdziła, iż powód chce od niej pieniędzy, których nie wzięła. Ponadto pozwana wskazała, iż kwotą 334.200, 20 zł są obciążone prawomocnym wyrokiem karnym 4 osoby, a nie tylko pozwana. Pozwana zaznaczyła również, że Sąd Apelacyjny zmniejszył prawomocnym wyrokiem naprawienie szkody przez wszystkie cztery skazane a nie tylko przez pozwaną. W ocenie pozwanej w zaistniałej sprawie mamy do czynienia z ponownym ukaraniem za to samo.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż nie zawiera zarzutów skutkujących koniecznością zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie jest ocena zasadności żądania Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle (...)” w G. zapłaty przez pozwaną E. K. z tytułu szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym.

We wskazanym powyżej zakresie Sąd Okręgowy – zdaniem Sądu Apelacyjnego - przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikającej z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji Sąd odwoławczy oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r.,
z. 24, poz. 776).

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny wskazuje, iż nie jest zasadny zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 11 k.p.c. Wymieniony przepis, regulujący kwestię prejudycjalności skazującego wyroku karnego dla postępowania cywilnego, odnosi się do sytuacji, gdy przed zakończeniem postępowania cywilnego zapadł
w sprawie karnej prawomocny wyrok skazujący za przestępstwo, które jako zdarzenie należy do stanu faktycznego wywołującego skutki w sprawie cywilnej. Wyrok karny ma wówczas moc wiążącą dla sądu w sprawie cywilnej w zakresie ustaleń faktycznych co do popełnienia przestępstwa (por. T. Ereciński (w:) T. Ereciński, J. Gudowski,
M. Jędrzejewska, K. Weitz, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze, t. 1, red. T. Ereciński, Warszawa 2009, s. 119). Określona w art. 11 k.p.c. moc wiążąca wyroku karnego oznacza, że w sprawie cywilnej niedopuszczalne jest dokonywanie jakichkolwiek własnych ustaleń co do tych okoliczności którymi, zgodnie z omawianym przepisem, sąd jest związany
w postępowaniu cywilnym. Okoliczności te nie mogą być przedmiotem postępowania dowodowego ani oceny sądu, a więc nie ma do nich zastosowania zasada swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.), a sąd w sprawie cywilnej dokonuje tylko subsumcji pod odpowiedni przepis prawa materialnego cywilnego wiążących ustaleń wynikających z wyroku karnego oraz ewentualnych własnych ustaleń dotyczących pozostałych okoliczności istotnych w rozpoznawanej sprawie (por. wyrok SN z dnia
16 grudnia 1961 roku, II CR 1229/60, OSNC 1962, nr 3, poz. 118).

Należy zwrócić uwagę, że określenie, iż sąd w postępowaniu cywilnym jest związany "ustaleniami co do popełnienia przestępstwa" nie precyzuje, czy chodzi
o związanie tylko okolicznościami stanowiącymi ustawowe znamiona przestępstwa,
czy też okolicznościami należącymi do istoty przestępstwa (podmiot przestępstwa, jego działanie lub zaniechanie, czyn przypisany oskarżonemu i przedmiot przestępstwa, przedmiotowa bezprawność czynu i jego niezgodność z prawem oraz wina, skutek przestępny, w tym związek przyczynowy i kwalifikacja prawna – opisane w sentencji wyroku karnego - w której powinien zostać wymieniony sprawca przestępstwa, czas
i miejsce popełnienia czynu oraz jego opis zawierający wszystkie istotne elementy charakterystyczne dla danego przestępstwa, stwierdzenie winy sprawcy, a więc i jego poczytalności, określenie sposobu popełnienia przestępstwa i jego przedmiotu).

Doktryna i judykatura stoją na stanowisku, że na gruncie art. 11 k.p.c. nie ma podstaw do ograniczenia związania tylko do ustawowych znamion przestępstwa
i należy uznać, że obejmuje ono wszystkie okoliczności stanowiące istotę przestępstwa. Związanie dotyczy zatem ustalonych przez sąd karny w sentencji wyroku skazującego elementów podmiotowych i przedmiotowych stanowiących istotę przypisanego oskarżonemu przestępstwa. Oznacza to, że sąd – rozpoznając sprawę cywilną – musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym (wyrok SN z dnia 14 kwietnia 1977 roku, IV PR 63/77, LEX nr 7928). Skoro zaś związanie dotyczy ustalonych w sentencji wyroku znamion przestępstwa oraz okoliczności jego popełnienia, dotyczących czasu, miejsca, poczytalności sprawcy itp., wszelkie inne ustalenia prawomocnego, skazującego wyroku karnego wykraczające poza elementy stanu faktycznego przestępstwa nie mają mocy wiążącej dla sądu cywilnego, nawet jeśli są zawarte w sentencji wyroku. Nie są nadto wiążące okoliczności powołane w uzasadnieniu wyroku. Sąd cywilny może więc czynić własne ustalenia w zakresie okoliczności, które nie dotyczą popełnienia przestępstwa, mimo że pozostają w związku z przestępstwem. Ustalenia te mogą różnić się od tych, których dokonał sąd karny (por. wyrok SN z dnia 17 czerwca 2005 roku, III CK 642/04, LEX nr 177207 oraz wyrok SN z dnia 6 marca 1974 roku, II CR 46/74, OSP 1975, z. 3, poz. 63).

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, iż nie ma wątpliwości, że czyny przypisane oskarżonej i ich kwalifikacja prawna przyjęta w wyroku karnym są objęte dyspozycją art. 11 k.p.c. We wskazanym zakresie sąd cywilny nie jest uprawniony do ponownego badania stanu faktycznego i dokonywania oceny prawnej. Zarzuty pozwanej zmierzające do podważenia kwalifikacji prawnej jej działań na gruncie prawa karnego są zatem bezpodstawne. Powyższe należy odnieść w szczególności do sformułowań, którymi pozwana posługuje się już w samej treści zarzutów apelacyjnych polegających na bezzasadnym twierdzeniu jakoby pozwana żadnych pieniędzy od powoda „nie wzięła”.

Odnosząc się do zawartego w wyroku karnym ustalenia wysokości szkody osoby pokrzywdzonej należy wskazać, iż dominujący jest pogląd, że jeżeli określenie wysokości szkody przez sąd karny ma charakter ocenny i stanowi ustalenie posiłkowe, to nie wiąże sądu cywilnego. Jeżeli natomiast ustalenie wysokości szkody wynika bezpośrednio z ustalenia przedmiotu przestępstwa i stanowi jeden z elementów stanu faktycznego, to ustalenie takie jest dla sądu cywilnego wiążące (por. wyrok SN z dnia
7 marca 1967 r., I CR 464/66, LEX nr 6122, oraz wyrok SA w Katowicach z dnia
27 kwietnia 1995 r., II AKr 59/95, OSA 1996, z. 9, poz. 35; wyrok SN z dnia
18 sierpnia 2009 r., I PK 60/09, LEX nr 550992). Nadto przyjmuje się, że sąd cywilny jest związany rozmiarem szkody określonym w wyroku karnym i nie może ustalić,
że szkoda była mniejsza, jeżeli do istoty przestępstwa należy wyrządzenie szkody
o określonym rozmiarze, od której zależy byt przestępstwa albo wykroczenia
lub kwalifikacja prawna czynu, wysokość kary czy inne skutki np. gdy popełnienie określonego przestępstwa uwarunkowane jest wyrządzeniem „znacznej szkody”
lub „szkody wielkich rozmiarów” (tak np. T. Ereciński (w:) Kodeks postępowania cywilnego..., t. 1, red. T. Ereciński, s. 125 i 126).

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż określone w wyroku karnym kwota wiążę sąd cywilny rozpoznający niniejszą sprawę. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy kwalifikacja prawna wyroku karnego jednoznacznie wskazuje, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy skazano pozwaną za zabór mienia znacznej wartości (art. z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zb. z art. 276 kk w zb. z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk). Prawidłowe jest zatem stanowisko Sądu Okręgowego, że ustalenia te były jednym z elementów stanu faktycznego i stanowiąc znamię przestępstwa znalazły swój wyraz w sentencji wyroku karnego, a zatem są wiążące.

Mając na względzie powyższe rozważania należy uznać, iż nie zasługuje
na aprobatę zarzut apelującej naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 11 k.p.c. Sąd Okręgowy zasadnie przyjął, iż wobec związania wyrokiem karnym nie jest uprawniony do badania we własnym zakresie wysokości szkody wyrządzonej powodowi
przez pozwaną. Tym bardziej, iż na rozprawie dnia 16 kwietnia 2014 r. pozwana oświadczyła, że nie kwestionuje wysokości szkody wyliczonej przez biegłego w opinii sporządzonej przed Sądem w sprawie o sygn. akt IV K 235/11.

Sąd Apelacyjny uznał, iż Sąd Okręgowy prawidłowo wskazał wynikające z pkt 1 zaskarżonego wyroku zobowiązanie pozwanej względem powódki z czynu niedozwolonego nie obniżając tego zobowiązania o kwotę 40.000 zł a wynikającą z wyroku karnego. Sąd Okręgowy słusznie obniżył zobowiązanie pozwanej jedynie o kwoty, które pozwana wpłaciła tytułem naprawienia niniejszej szkody w trakcie postepowania pierwszoinstancyjnego przed wydaniem prawomocnego wyroku przez Sąd pierwszej instancji. W konsekwencji Sąd Okręgowy prawidłowo umorzył postępowanie w zakresie kwot wpłaconych, co do których powód cofnął skutecznie powództwo.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji poparte orzecznictwem Sądu Najwyższego, zgodnie z którym skoro wykonanie obowiązku naprawienia szkody może być przez sąd karny stosujący środek probacyjny odroczone, to nie można odmówić wierzycielowi interesu prawnego we wcześniejszym uzyskaniu świadczenia odszkodowawczego, tym bardziej, że de lege lata nie ma on żadnego realnego wpływu na warunki orzeczenia środka probacyjnego. Ryzyko podwójnej egzekucji może być wyeliminowane albo przez uwzględnienie naprawienia szkody w postępowaniu cywilnym prowadzonym równolegle lub później, albo w drodze powództwa przewidzianego w art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.( zob. Sąd Najwyższy w wyroku z 7 lipca 2000 r., I PKN 724/99 (OSNAPiUS 2002, nr 2, poz. 38)

Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut pozwanej polegający na tym, iż tylko ona została pozwana w niniejszej sprawie, a nie jej 3 koleżanki, które wraz z nią ponoszą odpowiedzialność karną. Sąd Apelacyjny w tym względzie również podziela w pełnej rozciągłości stanowisko Sądu pierwszej instancji, który wskazał, iż podstawą do przyjęcia tej solidarnej odpowiedzialności jest odpowiednio stosowany na mocy art. 300 k.p. art. 441 k.c. Zgodnie z jego treścią, jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna. Solidarność dłużników wobec pracodawcy zachodzi wówczas, gdy kilku z nich jest zobowiązanych w ten sposób, że pracodawca może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie pracodawcy przez któregokolwiek z nich zwalnia pozostałych. Aż do zupełnego zaspokojenia pracodawcy wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani. Sąd Okręgowy słusznie podkreślił, iż stosownie do treści art. 441 § 2 k.c. jeżeli szkoda była wynikiem działania lub zaniechania kilku osób, ten, kto szkodę naprawił, może żądać od pozostałych zwrotu odpowiedniej części zależnie od okoliczności, a zwłaszcza od winy danej osoby oraz od stopnia, w jakim przyczyniła się do powstania szkody. Mając na względzie powyższe przepisy w ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy zasadnie uznał, iż powódka mogła żądać całości świadczenia wyłącznie od pozwanej.

Sąd Apelacyjny odstąpił od obciążania pozwanej kosztami zastępstwa procesowego oraz przejął na rachunek Skarbu Państwa opłatę sądową od apelacji, od której pozwana E. K. była zwolniona w całości z uwagi na sytuację majątkową pozwanej i konieczność realizacji wyroku karnego w zakresie naprawienia szkody. Wyjaśnienie niniejszej kwestii rozpocząć należy od przytoczenia treści art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Posługuje się przy tym przesłanką „wypadku szczególnie uzasadnionego”, pozostawiając jej ocenę sądowi, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy. Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego. W ocenie Sądu Apelacyjnego okoliczności niniejszej sprawy uzasadniają zastosowanie przepisu art. 102 k.p.c. Przemawia bowiem za tym sytuacja materialna wnioskodawczyni i konieczność realizacji wyroku karnego w zakresie naprawienia szkody. Wnioskodawczyni otrzymuje świadczenie emerytalne w wysokości 1050,42 zł netto i stara się spłacać zobowiązanie z tytułu szkody strony powodowej. Sprawia to, że zapłata kwoty kosztów zastępstwa procesowego, tj. 5400 zł, stanowi dla niej znaczny wydatek. Odstąpienie od obciążania wnioskodawczyni zwrotem kosztów procesu uzasadnia również charakter żądania poddanego rozstrzygnięciu sądu. Z uwagi na brak profesjonalnego pełnomocnika oraz wiek pozwanej zdaniem Sądu Apelacyjnego mogła ona nie w pełni zrozumieć stanowisko Sądu pierwszej instancji, dotyczące skomplikowanych zagadnień takich jak solidarność dłużników z tytułu czynu niedozwolonego, zakres związania sądu cywilnego wyrokiem karnym, dochodzenie roszczeń w postępowaniu cywilnym na tle rozstrzygnięcia sądu karnego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku.