Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III RC 100/14

UZASADNIENIE

Pełnomocnik małoletnich powódek D. G. i P. G. pozwem z dnia 29 listopada 2013 r., wniesionym skutecznie w dniu 20.02.2014r. , żądał zasądzenia od pozwanego T. G. świadczeń alimentacyjnych w kwocie po 1500 zł na rzecz każdej z małoletnich. W uzasadnieniu wskazał, iż potrzeby życiowe małoletnich dzieci są obecnie zaspokajane jedynie przez matkę. Pozwany od października 2011 roku nie łoży na utrzymanie małoletnich i nie interesuje się ich sytuacją życiową. Cały ciężar wychowania spoczywa na przedstawicielce ustawowej. Pełnomocnik powódek oszacował średni miesięczny koszt utrzymania małoletnich na kwotę 4000 zł.

Na rozprawie w dniu 27 marca 2015 r. pełnomocnik małoletnich powódek podtrzymał dotychczasowe stanowisko, żądając na rzecz każdej z małoletnich alimentów w kwocie po 1500 zł miesięcznie. Pozwany uznał powództwo do kwoty 400 zł na rzecz małoletniej D. G. oraz 400 zł miesięcznie na rzecz małoletniej P. G..

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Małoletnie dzieci - D. G. ur. (...) oraz P. G., ur. (...) pochodzą ze związku konkubenckiego przedstawicielki ustawowej E. R. i pozwanego T. G..

Przedstawicielka ustawowa E. R. ma 34 lata, posiada wykształcenie wyższe, w kierunku elektronika. Źródłem utrzymania przedstawicielki ustawowej są podejmowane przez nią prace zlecone w zakresie prowadzenia szkoleń języka norweskiego. Z tego tytułu osiąga miesięczny dochód brutto w wysokości 8800 zł miesięcznie, swój dochód netto określiła na kwotę 8.000 zł. Zatrudniona jest na podstawie comiesięcznych umów o dzieło od maja 2012 roku (umowy o dzieło za luty i marzec 2015r. - k. 34 - 35), przy czym występują okresowe przerwy związane z nieświadczeniem pracy, np. w okresach wakacyjnych (1 miesiąc), świątecznych, za które nie otrzymuje wynagrodzenia. Na przełomie 2013 roku i 2014 roku przerwa w otrzymywaniu wynagrodzenia trwała około 3 miesięcy. Przedstawicielka ustawowa nie posiada żadnego innego źródła dochodu. Za rok 2013 osiągnęła przychód w kwocie 79 400 zł, zaś po odliczeniu kosztów uzyskania przychodów osiągnęła dochód w kwocie 39 700 zł (zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu/poniesionej straty w roku podatkowym 2013 PIT 37 – k. 38-40). Jest współwłaścicielem samochodu marki V. (...), rocznik 2004. Nie posiada żadnych nieruchomości. Mieszka obecnie w wynajętym mieszkaniu wraz z małoletnimi powódkami oraz konkubentem, z którym prowadzi wspólne gospodarstwo domowe. Z tytułu czynszu za mieszkanie płaci miesięcznie kwotę 1200 zł oraz 300 zł z tytułu rachunków za media. Przedstawicielka ustawowa jest zdrowa.

Małoletnie powódki uczęszczają obecnie do I klasy szkoły podstawowej. Na koszty ich edukacji szkolnej składają się : kwota ok. 600 zł rocznie na każdą z nich związana z zakupem wyprawki szkolnej, w tym podręczników, tornistrów, kapci, worków, dresów na lekcje wychowania fizycznego, składka na komitet rodzicielski - kwota po 30 zł na każdą z małoletnich, na semestr nauki, kwota ok. 15 zł na każdą z małoletnich, na semestr z tytułu składki klasowej. Małoletnie korzystają z obiadów w szkole, co kosztuje na każdą z nich ok. 150 zł miesięcznie. Szkoła oddalona jest od miejsca zamieszkania około 3 km, koszt paliwa na dojazd wynosi około 100 zł miesięcznie. Małoletnie uczęszczają na dodatkowe zajęcia plastyczne, za które przedstawicielka ustawowa uiszcza kwotę w łącznej wysokości 150 zł miesięcznie na obie dziewczynki. Przedstawicielka ustawowa deklaruje, że wydatki związane z zakupem ubrań, bielizny i obuwia wynoszą około 250 zł – 300 zł miesięcznie na każdą z małoletnich. Dodatkowo ponosi koszt wyżywienia małoletnich. Na środki czystości i higieny osobistej dla małoletnich przedstawicielka ustawowa przeznacza kwotę w wysokości 80 zł miesięcznie. Koszty rozrywek typu kino, zabawki to kwota 100 zł miesięcznie na każdą z małoletnich.

Pozwany T. G. ma 39 lat, ma wykształcenie średnie ogólne. Posiada doświadczenie zawodowe jako krupier, inspektor, kierownik stołów oraz szkoleniowiec w kasynie, w którym pracował przez 14 lat, osiągając miesięczny dochód w wysokości ok. 7000 zł. Wskazał, że pracę powyższą zakończył, ponieważ była stresująca, a jednocześnie wykonywana w godzinach nocnych. Następnie przez kolejne 5 lat prowadził działalność budowlaną – specjalistyczne usługi dla budownictwa – cięcie i wiercenie betonu. Od końca listopada 2012 roku prowadzi własną działalność gospodarczą w zakresie pośrednictwa ubezpieczeniowego. Kiedy rozpoczął działalność w zakresie pośrednictwa ubezpieczeniowego, zakończył działalność budowlaną. Pozwany nie otrzymuje regularnej pensji, swój średni miesięczny dochód oszacował na kwotę 3000 zł. W ramach tej kwoty pozwany opłaca składki na ubezpieczenie społeczne w wysokości 1300 zł miesięcznie oraz ponosi koszty zużycia paliwa na dojazd do klientów w kwocie 500 zł miesięcznie, ponosi również koszty zakupu ubrań, na które przeznacza kwotę około 1000 zł -1500 zł dwa razy w roku, przy czym zakupy te częściowo są finansowane przez jego ojczyma. Do kosztów prowadzenia działalności gospodarczej zaliczył również drobne wydatki związane z obsługą klienta. Pozwany nie posiada innego źródła dochodu. Z zeznania podatkowego za rok 2013 wynika, że z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej osiągnął przychód w kwocie 18 244,00 zł, z czego poniósł koszty uzyskania przychodów w kwocie 5 401,23 zł; dochód za rok 2013 wyniósł 12 82,77 zł (zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty) w roku podatkowym 2013 PIT 36 – k. 30 - 32).

Pozwany jest zdrowy. Ma na utrzymaniu trójkę dzieci – małoletnią D. G. i małoletnią P. G. oraz uczącego się pełnoletniego syna, ze związku małżeńskiego, na rzecz którego płaci alimenty w wysokości 500 zł miesięcznie, aczkolwiek kwota zasądzona wyrokiem sądu to 1500 zł miesięcznie. Pozwany mieszka ze swoją obecną partnerką oraz jej synem w mieszkaniu należącym do partnerki. Pozwany partycypuje w kosztach utrzymania gospodarstwa domowego, przekazując miesięcznie kwotę w wysokości ok. 1000 zł. Jest to kwota przeznaczana na rachunki oraz wyżywienie. Pozwany nie posiada zobowiązań finansowych w postaci pożyczek, czy kredytów. Posiada zadłużenie w kwocie 5000 zł w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych z związku z nieodprowadzonymi składkami zdrowotnymi. Nie posiada żadnych nieruchomości, ani własnego samochodu – korzysta z samochodu partnerki. Pozwany partycypował w kosztach utrzymania małoletnich kwotą alimentów zasądzonych w zabezpieczeniu, odwiedza małoletnie w ich obecnym miejscu zamieszkania, przy czym z uwagi na dużą odległość (miejscowość R.), dojazd kosztuje ok. 400 zł w obie strony, zdarzyło się, że zakupił im ubrania, gry czy słodycze.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: zeznań przedstawicielki ustawowej (k. 54 - 55), zeznań pozwanego (k. 55 - 57), kserokopii dokumentów powołanych powyżej.

Sąd zważył, co następuje.

Zgodnie z treścią art. 133 § 1 k.r. i o. (zd. pierwsze) rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie. Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka jest przejawem wynikającego z art. 96 k.r.i o. obowiązku troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i należytego przygotowania go, odpowiednio do jego uzdolnień, do pracy zarobkowej. Jednocześnie zakres świadczenia alimentacyjnego wyznacza art. 135 § 1 k.r.io., zgodnie z którym zależy on od możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego oraz od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do alimentacji. Przyjmuje się, że od chwili urodzenia się dziecka rodzice powinni zapewnić mu utrzymanie na takiej samej stopie, na jakiej sami żyją (uchw. SN z 16.12.1987, III CZP 91/86.

Zdaniem Sądu powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie, tj. do kwoty po 500 zł na rzecz każdej z powódek.

Przede wszystkim należy zauważyć, że małoletnie powódki dopiero rozpoczęły edukację szkolną, zatem koszty z tym związane nie należą do wysokich. Składają się na nie w chwili obecnej przede wszystkim wydatki na wyprawkę szkolną uiszczane na początku roku szkolnego, składki szkolne i klasowe, ubezpieczenie, koszt dojazdu do szkoły oraz koszt obiadów w szkole, co stanowi łączną kwotę w wysokości ok. 260 zł miesięcznie na każdą z powódek. Dodatkowo małoletnie uczęszczają na odpłatne pozaszkolne lekcje plastyki, co zwiększa koszt ogólnych nakładów na edukację o kolejne ok. 62 zł miesięcznie (w przeliczeniu średniorocznym). Do pozostałych usprawiedliwionych kosztów utrzymania małoletnich Sąd zaliczył udział w kosztach utrzymania mieszkania (ok. 300 zł miesięcznie na każdą powódkę), dodatkowe wyżywienie w domu (ok. 350 zł miesięcznie), wydatki na środki czystości i higieniczne (ok. 40 zł miesięcznie), wydatki na odzież (ok. 200 zł miesięcznie) oraz wydatki na rozrywkę (ok. 100 zł miesięcznie). Część z powyższych wydatków, w szczególności wyższe od przeciętnych wydatki na ubrania lub na rozrywkę są konsekwencją dobrej pozycji finansowej przedstawicielki ustawowej, która osiąga wyższe niż przeciętne dochody. Należy ponadto zauważyć, że małoletnie są dziećmi zdrowymi, a wydatki związane z leczeniem pojawiają się incydentalnie, jedynie w razie infekcji. Biorąc pod uwagę powyższe, wysokość usprawiedliwionych potrzeb małoletnich D. G. oraz P. G. Sąd oszacował na kwotę około 1300 zł miesięcznie na każdą z małoletnich.

Sąd uznał, że z uwagi na dysproporcje w możliwościach zarobkowych stron, pozwany winien partycypować w mniejszym zakresie w ponoszeniu kosztów usprawiedliwionych potrzeb małoletnich aniżeli przedstawicielka ustawowa.

Pozwany aktualnie prowadzi działalność gospodarczą, która przynosi przecięte dochody. Jednocześnie istotą jego dochodów jest nieregularność, zdarza się, że dochody sięgają 6.000 zł za miesiąc, ale z drugiej są miesiące kiedy dochód wynosi niewiele ponad 1.000 zł. Z zeznania podatkowego przedstawionego przez pozwanego za rok 2013 r. wynika, że średnia jego dochodów za rok 2013 wyniosła ponad 1070 zł, przy czym sam pozwany określił swoją aktualną sytuację dochodową na lepszą. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pozwany nie prowadzi życia na wysokim poziomie – nie posiada żadnego majątku, nieruchomości, czy też choćby własnego samochodu. Natomiast z drugiej strony, nawet najprostsze porównanie dochodów pozwanego z jego wydatkami dowodzi, iż się one nie bilansują, co z kolei dowodzi, że dochody pozwanego muszą być wyższe niż deklarowane. Nadto pozwany jest młody, zdrowy, a więc nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby zarobkował w wysokości wystarczającej na zaspokajanie rosnących potrzeb jego małoletnich dzieci, tym bardziej, że małoletnie nie pozostają pod jego bezpośrednią opieką. Z tych też względów Sąd uznał, że kwota alimentów po 500 zł miesięcznie na każdą małoletnią będzie adekwatna do jego możliwości zarobkowych. Jednocześnie kwota ta uwzględnia fakt, iż na pozwanym ciąży dodatkowo obowiązek alimentacyjny względem trzeciego dziecka.

Sąd uznał, że możliwości zarobowe pozwanego należy oceniać przez pryzmat jego obecnej sytuacji zawodowej. Fakt, iż w przeszłości osiągał znacząco wyższe dochody, pracując na kolejnych na ścieżce awansu stanowiskach w kasynie, aktualnie nie może być podstawą do ustalenia obowiązku alimentacyjnego względem powódek. Decyzja o zmianie zawodu była podjęta wiele lat temu jako wynik m.in. trudnych warunków pracy, co w perspektywie dłuższego czasu mogło znacząco pogarszać sytuację życiową pozwanego.

W porównaniu z możliwościami zarobkowymi pozwanego, możliwości zarobkowe przedstawicielki ustawowej należy uznać za znacząco wyższe. Wskazują na to przede wszystkim dochody, które osiąga, świadcząc pracę w zakresie szkoleń z zakresu nauki języka norweskiego. Wysokie dochody rekompensują po części niedogodności związane z charakterem umowy, tj. niepłatne przerwy w pracy, wyższe koszty ubezpieczenia członków rodziny. Dochody deklarowane przez przedstawicielkę ustawową na kwotę ok. 8.000 zł miesięcznie stały się również podstawą do ustalenia, że w zakresie przekraczającym obowiązek alimentacyjny pozwanego, to na niej spoczywać powinien ciężar pokrycia wyższych niż przeciętne wydatków na małoletnie powódki.

Wyważając zatem powyższe okoliczności, Sąd uznał, że na chwilę obecną pozwany winien partycypować w kosztach utrzymania małoletnich kwotą alimentów w łącznej wysokości 1000 zł, co z pewnością nie przekracza jego możliwości zarobkowych, a z drugiej strony zapewnia małoletnim utrzymanie na przeciętnym poziomie, tj. takim jaki odpowiada stopie życiowej pozwanego.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd orzekł jak na wstępie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.