Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 1790/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Kalinka

Protokolant:

Justyna Jarzombek

po rozpoznaniu w dniu 5 maja 2015 r. w Gliwicach

sprawy T. W. ( (...))

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

przy udziale: S. D. (D.), M. D. (D.), P. P. (1) (P.), M. P. (P.), T. U. (U.)

o podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy zlecenia

na skutek odwołania T. W.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

z dnia 11 lipca 2014 r. nr (...)

z dnia 11 lipca 2014 r. nr (...)

z dnia 11 lipca 2014 r. nr (...)

z dnia 11 lipca 2014 r. nr (...)

z dnia 11 lipca 2014 r. nr (...)

oddala odwołania.

(-) SSO Teresa Kalinka

Sygn. akt VIII U 1790/14

UZASADNIENIE

Decyzjami z dnia 11 lipca 2014r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. stwierdził, że zainteresowani: S. D., M. D., P. P. (1), M. P. i T. U. jako zleceniobiorcy u płatnia składek (...) T. W. podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresach wskazanych w decyzjach. Z uzasadnienia decyzji wskazano, iż wyniku kontroli przeprowadzonej u płatnika składek ustalono, że zawierał on z zainteresowanymi umowy o dzieło, które to umowy noszą znamiona umów zlecenia.

Decyzje obejmowały w stosunku do zainteresowanych następujące okresy:

- w stosunku do S. D. – listopad 2012r.,

- w stosunku do M. D. – październik 2012r.

- w stosunku do P. P. (1) – od maja 2011r. do lipca 2011r. i od października 2011r. do grudnia 2013r.,

- w stosunku do M. P. – od lutego 2011r. do maja 2011r.,

- w stosunku do T. U. – marzec 2012r., od maja 2012r. do października 2012r. i luty 2013r.

W odwołaniach od powyższych decyzji, odwołujący płatnik składek T. W. wniósł o ich zmianę poprzez stwierdzenie, iż zainteresowani z tytułu zawartych umów o dzieło nie podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu. Zaskarżonym decyzjom zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 627 k.c., art. 750 k.c. w zw. z art. 734 k.c. i art. 18 ust. 1 i 3 i art. 20 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy systemowej oraz naruszenie prawa procesowego tj. art. 77, art. 80 i art. 107 § 1 i 3 k.p.a. W uzasadnieniu podniósł, iż ZUS dokonał nieprawidłowej analizy zawartych między stronami umów o dzieło, które w ocenie odwołującego spełniały wszystkie cechy umowy o dzieło, a przedmiotem zawartej umowy było wykonanie konkretnych czynności, wymagających precyzji i wysokiej jakości: toczenie, frezowanie, szlifowanie, a efekt pracy stanowił indywidualny wytwór będący rezultatem podjętych działań.

W odpowiedzi na odwołania, ZUS wniósł o ich oddalenie, podtrzymując stanowiska zawarte w zaskarżonych decyzjach. Dodatkowo wskazał, iż przeprowadzone organ rentowy postępowanie kontrolne nie było dotknięte wadami, nadto kwestia ta nie jest przedmiotem postępowania odwoławczego.

Zainteresowani nie zajęli stanowiska w sprawie.

Zarządzeniami z dnia 1 grudnia 2014r. sprawy z odwołań od poszczególnych decyzji zostały połączone celem wspólnego prowadzenia i rozpoznania pod sygn. akt VIII U 1790/14.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

T. W. od września 1989r. prowadzi jednoosobową działalność – Zakłady (...) w G., której przedmiotem jest produkcja przyrządów, narzędzi oraz precyzyjnych elementów tych urządzeń i narzędzi oraz wykonywanie usług na rzecz innych przedsiębiorców w zakresie remontów czy modernizacji przyrządów. Zakład odwołującego ma również charakter naukowy, m. in. produkuje prototypy i te zadania zleca się w ramach umowy o dzieło.

Produkcja urządzeń lub narzędzi rozpoczyna się od złożenia przez zainteresowanego przedsiębiorcę-kontrahenta propozycji wykonania specjalistycznego urządzenia do wytwarzania konkretnego produktu, następnie odwołujący dokonuje wyceny oferty, a konstruktor przygotowuje projekt i dokumentację techniczną. Produkcja nie jest masowa, obejmuje wykonanie maksymalnie 3 urządzeń na zamówienie w ciągu roku.

Sąd ustalił, że płatnik składek zatrudnia pracowników na podstawie umów o pracę a nadto zatrudnia pracowników na podstawie umów zlecenia i umów o dzieło, w zależności od zapotrzebowania i ilości zamówień. Osoby zatrudnione na umowę o pracę wykonywały produkty (części) istniejące już na rynku. Umowy o dzieło zawierane były w głównej mierze z osobami pobierającymi świadczenia emerytalne, przedemerytalne, zatrudnionymi u innych pracodawców na umowę o pracę czy ze studentami.

Przedmiotem umów cywilnoprawnych było: cięcie na pile detali według powierzonych rysunków, roboty ślusarskie, gradowanie, polerowanie detali, drążenie, toczenie, szlifowanie oraz frezowanie, czynności tokarskie według powierzonych rysunków, transport materiałów zakupionych dla zakładu samochodem służbowym, malowanie detali, pospawanie wanny według dokumentacji, obsługa linii produkującej profile, gwintowanie otworów i obróbka ślusarska zgodnie z dostarczoną dokumentacją.

Odwołujący zawarł z zainteresowaną S. D. umowę o dzieło na okres od 1 października 2012r. do 12 października 2012r. Praca polegała na szlifowaniu i czyszczeniu za pomocą papieru ściernego i pilnika metalowych części, których nie można wyczyścić maszynowo. Części te odwołujący przywoził jej do domu i odbierał gotowe. S. D. była w tym okresie emerytką.

Z zainteresowanym M. D. płatnik składek zawarł umowę o dzieło na okres od 1 września 2012r. do 10 września 2012r., której przedmiotem było frezowanie detali metalowych (elementów rozjazdów kolejowych) na frezarce. M. D. pracę wykonywał od godz. 6.00 do godz. 14.00, zgodnie z poleceniem.

Z zainteresowanym T. U. płatnik składek zawarł umowy o dzieło w okresach: od 1 marca 2012r. do 30 marca 2012r., od 2 kwietnia 2012r. do 30 kwietnia 2012r., od 2 maja 2012r. do 30 maja 2012r., od 1 czerwca 2012r. do 29 czerwca 2012r., od 1 lipca 2012r. do 31 lipca 2012r., od 1 sierpnia 2012r. do 31 sierpnia 2012r., od 1 września 2012r. do 30 września 2012r.i od 2 stycznia 2013r. do 22 stycznia 2013r., których przedmiotem było frezowanie elementów jak np. elementy rozjazdów kolejowych, matryc dla (...). Części które wykonywał stanowiły element większej całości. Nie stanowiły samodzielnego produktu. Zainteresowany przychodził do pracy na 6:00 i pracował do 14:00. Miał polecenie wykonywania pracy w określonych godzinach. Po każdej dniówce wypełniał kartę pracy, na której wypisywał godziny pracy i zakres wykonanych czynności. Jego prace nadzorował T. W., który określał też termin wykonania danej pracy. Wysokość wynagrodzenia była uzależniona od ilości przepracowanych godzin, miał stawkę godzinową. Na jego zmianie pracowało kilka osób.

Z zainteresowanym P. P. (1) płatnik składek zawarł umowy o dzieło w okresach: od 1 kwietnia 2011r. do 30 kwietnia 2011r., od 4 maja 2011r. do 31 maja 2011r., od 1 czerwca 2011r. do 30 czerwca 2011r., od 11 września 2011r. do 30 września 2011r., od 3 października 2011r. do 31 października 2011r., od 2 listopada 2011r. do 30 listopada 2011r., od 1 grudnia 2011r. do 30 grudnia 2011r., od 1 stycznia 2012r. do 30 stycznia 2012r., od 1 lutego 2012r. do 29 lutego 2012r., od 1 marca 2012r. do 30 marca 2012r., od 2 kwietnia 2012r. do 30 kwietnia 2012r., od 2 maja 2012r. do 30 maja 2012r., od 1 czerwca 2012r. do 28 czerwca 2012r., od 1 lipca 20l2r. do 31 lipca 20l2r., od 1 sierpnia 2012r. do 31 sierpnia 2012r., od 1 września 2012r. do 20 września 2012r., od 1 października 2012r. do 30 października 2012r., od 5 listopada 2012r. do 30 listopada 2012r., od 3 grudnia 2012r. do 21 grudnia 2012r., od 2 stycznia 2013r. do 25 stycznia 2013r., od 4 lutego 2013r. do 28 lutego 2013r., od 4 marca 2013r. do 28 marca 2013r., od 2 kwietnia 2013r. do 28 kwietnia 2013r., od 6 maja 2013r. do 28 maja 2013r., od 3 czerwca 2013r. do 28 czerwca 2013r., od 1 lipca 2013r. do 26 lipca (...)., od 1 sierpnia 2013r. do 30 sierpnia 2013r., od 1 września 2013r. do 30 września 2013r., od 1 października 2013r. do 31 października 2013r. i od 4 listopada 2013r. do 29 listopada 2013r., których przedmiotem były czynności tokarskie według rysunków.

Z zainteresowanym M. P. płatnik składek zawarł umowy o dzieło w okresach od 3 stycznia 2011r. do 31 stycznia 2011r., od 1 lutego 2011r. do 28 lutego 2011r., od 1 marca 2011r . do 31 marca 2011r. i od 1 kwietnia 2011r. do 30 kwietnia 2011r., których przedmiotem było fazowanie, szlifowanie, gradowanie i gwintowanie elementów wg rysunków.

We wszystkich umowach o dzieło zawieranych z zainteresowanymi określono kwotowo wynagrodzenie zleceniobiorcy. Kwota określona w umowach była obliczona według stawki godzinowej. Wskazano, iż za wykonanie określonych w umowie czynności wynagrodzenie płatne będzie do 14 dni od daty wystawienia rachunku. W jednym z punktów umowy uzgodniono także możliwości wypłaty wynagrodzenia zaliczkowo po częściowym wykonaniu pracy. Warunkiem wypłaty było terminowe i prawidłowe wykonanie powierzonej pracy przez kontrolę jakości zleceniodawcy. Zastrzeżono, iż w przypadku niewykonania zlecenia w terminie, wadliwego wykonania lub w sposób nienależyty, zleceniodawca ma prawo do pomniejszenia wynagrodzenia lub anulowania zlecenia bez odszkodowania. Jednym z postanowień umownych było także oświadczenie „wykonawcy” o braku ujęciu w rejestrze osób bezrobotnych.

Sąd ustalił, iż odwołujący uzgadniał z zainteresowanymi warunki pracy i płacy ustnie przed rozpoczęciem wykonywania przez nich pracy, a umowy o dzieło na piśmie sporządzane były dopiero po zakończeniu danego okresu rozliczeniowego – najczęściej miesięcznego, po ustaleniu kwoty należnej za pracę wykonaną, stanowiącą iloczyn ustalonej stawki godzinowej i ilości przepracowanych w danym miesiącu godzin, w oparciu o ewidencję czasu pracy, prowadzoną przez odwołującego i każdego pracownika indywidualnie.

Zainteresowani wykonywali czynność w zakładzie odwołującego, za wyjątkiem S. D., która wykonywała czynności w domu a odwołujący przywoził jej części i odbierał gotowe.

Czas pracy zainteresowanych był ewidencjonowany i był ustalany przez odwołującego, zależnie od ilości zleceń i poziomu trudności wykonania detali. Czas pracy pracowników zatrudnionych na podstawie umów o dzieło ustalano w oparciu o ewidencję wejść i wyjść. Nie prowadzono dla nich list obecności. Zarówno jednak pracownicy zatrudnieni na podstawie umów o prace jaki i umów cywilnoprawnych prowadzili „karty pracy”, w których określali zajmowane stanowisko, godziny pracy i zlecone czynności.

Przydzielone im według umowy czynności zainteresowani wykonywali w oparciu o przedłożoną dokumentację techniczną za pomocą narzędzi i urządzeń należących do odwołującego oraz z dostarczonych przez niego materiałów. T. W. wydawał polecenia co do wykonania konkretnych czynności będących przedmiotem umów (uzgodnienia co do sposobu wykonania produktu) i kontrolował sposób wykonywania pracy.

Zasadniczo wynagrodzenie pracowników pracujących na podstawie umowy o dzieło wypłacane było raz w miesiącu, do 10 dnia każdego miesiąca, w wykonaniu umowy, na podstawie rachunku, według stawki godzinowej.

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie: akt Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w tym akt kontroli przeprowadzonej u płatnika składek, umów o dzieło, przesłuchania zainteresowanych: T. U. (nagranie z rozprawy z dnia 20 lutego 2015r. min. 3.28 i n. k.48), S. D. (nagranie z rozprawy z dnia 5 maja 2015r. min. 4.25 i n. k.72), M. D. (nagranie z rozprawy z dnia 5 maja 2015r. min. 10.42 i n. k.72) oraz odwołującego T. W. (nagranie z rozprawy z dnia 5 maja 2015r. min. 17.19 i n. k.72).

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom zainteresowanych i odwołującego w zakresie w jakim pokrywały się z treścią zawartych przez nich umów o dzieło.

Sąd pominął dowód z przesłuchania zainteresowanych P. P. (1) i M. P. wobec ich niestawiennictwa na rozprawie.

Odwołujący nie kwestionował wysokości podstawy wymiaru składek ustalonej w zaskarżonych decyzjach.

Sąd ocenił zebrany materiał dowodowy jako kompletny i spójny, a poprzez to mogący stanowić podstawę ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołania płatnika składek T. W. nie zasługują na uwzględnienie.

Na wstępie Sąd wskazuje, iż bez znaczenia dla oceny zaskarżonych decyzji pozostają zarzuty odwołującego, obejmujące naruszenie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, rolą Sądu orzekającego w sprawie nie jest bowiem badanie prawidłowości trybu postępowania przed organem rentowym. Sąd bada prawidłowość zaskarżonej decyzji i jej zgodność z prawem. W wyrokach z dnia 9 lutego 2010r. I UK 151/09 (LEX nr 585708) oraz z dnia 14 stycznia 2010r. I UK 252/09 (LEX nr 577824) Sąd Najwyższy wskazał, że postępowanie sądowe, w tym w sprawach z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych, skupia się na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego, a kwestia wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego, pozostaje w zasadzie poza przedmiotem tego postępowania.

Przedmiotem niniejszego postępowania są decyzje obejmujące zainteresowanych obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym: emerytalnym i rentowym oraz wypadkowych w spornych okresach.

Odwołujący płatnik składek nie kwestionował natomiast wysokości podstawy wymiaru składek ustalonej w zaskarżonych decyzjach.

Zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym, regulują przepisy ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2013r., poz. 1442 ze zm.), zwanej ustawą systemową.

Zgodnie z art. 1 ustawy ubezpieczenia społeczne obejmują ubezpieczenie emerytalne, ubezpieczenia rentowe i ubezpieczenie chorobowe i wypadkowe.

Zgodnie z treścią art. 6 ust.1 pkt 4 ustawy systemowej obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej "zleceniobiorcami", oraz osobami z nimi współpracującymi, z zastrzeżeniem ust. 4.

Z kolei po myśli art. 9 ust. 4a ustawy osoby, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4, mające ustalone prawo do emerytury lub renty podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, jeżeli równocześnie nie pozostają w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 2c i 4b.

Po myśli art. 12 ust. 1 ustawy obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.

W myśl art. 11 ust. 2 osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 2, 4, 5, 8 i 10, podlegają dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu na swój wniosek.

Zgodnie z art. 13 pkt 2 ustawy systemowej, osoby wykonujące pracę nakładczą oraz zleceniobiorcy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy.

Zgodnie z art. 36 ust. 1 każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych. Obowiązek zgłoszenia osoby określonej w art. 6 ust. 1 pkt 4, należy do płatnika składek (ust.2).

Natomiast po myśli art. 17 w związku z art. 46 ustawy, płatnik składek obowiązany jest według zasad wynikających z przepisów niniejszej ustawy obliczać, potrącać z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacać należne składki za każdy miesiąc kalendarzowy. Rozliczenie składek oraz wypłaconych przez płatnika w tym samym miesiącu świadczeń następuje w deklaracji rozliczeniowej ZUS DRA.

Po myśli art. 47 ustawy płatnik składek przesyła w tym samym terminie deklarację rozliczeniową, imienne raporty miesięczne oraz opłaca składki za dany miesiąc.

Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe zleceniobiorców stanowi przychód, w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych jeżeli w umowie zlecenia albo w innej umowie o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy k.c. o zleceniu, określono odpłatność za jej wykonywanie kwotowo (art. 18 ust. 1 i 3 oraz art. 20 ust. 1 ustawy).

Art. 83 ust. 1 ustawy przyznaje Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencje do wydawania decyzji w zakresie indywidualnych spraw dotyczących w szczególności między innymi: zgłaszania do ubezpieczeń społecznych, przebiegu ubezpieczeń, ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Organ rentowy ma również uprawnienia do badania ważności umów cywilnoprawnych. Zgodnie, bowiem z art. 68 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. 2009, nr 205, poz. 1585) do zakresu działania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy między innymi stwierdzanie i ustalanie obowiązku ubezpieczeń społecznych. „Organ rentowy jest uprawniony do badania, czy określona umowa, stanowiąca tytuł do ubezpieczenia społecznego, była faktycznie wykonywana na warunkach w niej wymienionych oraz czy nie została zawarta w innym celu, np. obejścia prawa. Badanie takie dokonywane jest w oparciu o przepisy Kodeksu cywilnego, który także określa skutki takich czynności, poprzez dyspozycję, że zawarcie umowy dla pozoru (art. 83 k.c.) lub w celu obejścia prawa (art. 58 k.c.) nie może rodzić skutków prawnych i stanowić podstawy do uznania, że osoba, która zawarła taką umowę, podlega ubezpieczeniu społecznemu z tytułu zawartej umowy” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 listopada 2012r. III AUa 230/12, LEX nr 1239926).

W niniejszej sprawie bezsporne jest, iż w okresach wskazanych w zaskarżonych decyzjach płatnik składek zawierał z zainteresowani umowy o dzieło, które nie stanowiły tytułu do ubezpieczeń społecznych.

Sporne pozostawało natomiast ustalenie charakteru prawnego umów łączących zainteresowanych z odwołującym w okresach spornych. W szczególności kluczowym było ustalenie, czy umowy te należało uznać za umowy o dzieło, zgodnie z przyjętym przez odwołującego nazewnictwem, czy też za umowy o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy o zleceniu, jak podnosił ZUS w zaskarżonych decyzjach. Od tych ustaleń zależało bowiem (zgodnie z cytowanymi wyżej przepisami) podleganie przez zainteresowanych obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym a w konsekwencji również obowiązki odwołującego jako płatnika składek.

W ocenie Sądu Okręgowego z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że odwołujący i zainteresowani pod nazwą umów o dzieło w rzeczywistości zawierali umowy o świadczenie określonych usług.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 kwietnia 2011r. sygn. akt II UK 315/10 (OSNP 2012/9-10/127), Zakład Ubezpieczeń Społecznych może – wbrew nazwie umowy – zakwalifikować daną pracę jako umowę o świadczenie usług, a nie umowę o dzieło, gdy okoliczności wskazują, że praca faktycznie była wykonywana w ramach takiej umowy. Okoliczność wykonywania umowy o współpracy mającej za przedmiot powtarzalne i takie same usługi, świadczone systematycznie, za stałym wynagrodzeniem, nie pozwala jednocześnie uznać, że są wykonywane odrębne (indywidualne) umowy o dzieło.

Zgodnie z kodeksową definicją umowy o dzieło, zawartą w art. 627 k.c., przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Natomiast w myśl przepisu art. 734 § 1 k.c., stanowiącego definicję zlecenia, przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.p.c.).

Umowa o dzieło należy do umów rezultatu. Oceny wykonania umowy dokonuje się przez pryzmat osiągnięcia konkretnego, indywidualnie i sprawdzalnego oznaczonego efektu – dzieła. Dziełem jest z góry określony, samoistny, materialny lub niematerialny, lecz ucieleśniony, obiektywnie osiągalny rezultat pracy i umiejętności przyjmującego zamówienie. Rezultat umowy o dzieło powinien być obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Starania przyjmującego zamówienie mają doprowadzić w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia. Przedmiotem świadczenia jest stworzenie lub przetworzenie dzieła do takiej postaci, w jakiej poprzednio nie istniało. Dzieło stanowi zjawisko przyszłe, które w chwili zawarcia umowy nie istnieje, lecz ma dopiero powstać w określonej przyszłości. Istotną cechą omawianej umowy jest, że między jej stronami nie występuje jakikolwiek stosunek zależności lub podporządkowania.

W odróżnieniu od umowy od dzieło, istotą umowy o świadczenie usług jest staranne działanie. Do oceny wykonania umowy nie jest konieczne osiągniecie określonego rezultatu, lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku. Tym samym w przypadku umowy zlecenia czy o świadczenie usług ocenie podlega nie konkretnie osiągnięty cel, ale czynności zmierzające do jego osiągnięcia oraz staranność ich wykonania.

Rozróżniając umowy zlecenia od umów o dzieło należy podkreślić, iż w obu umowach inaczej rozkłada się ryzyko wykonania i jakości usługi. W umowie o dzieło przyjmujący zamówienie odpowiada za osiągniecie rezultatu i jego jakość. Stąd też, za Sądem Najwyższym przyjmuje się iż rezultat umowy o dzieło musi być sprawdzalny, czyli zdatny do poddania sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2013r., I CSK 403/12, LEX nr 1341643). W przypadku natomiast umów zlecenia, odpowiedzialność kontraktowa przyjmującego zlecenie powstanie wówczas, gdy przy wykonaniu zlecenia nie zachował wymaganej staranności, niezależnie od tego, czy oczekiwany przez dającego zlecenie rezultat nastąpił, czy też nie.

Sąd wskazuje również, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, nazwa umowy z wyeksponowaniem terminologii służącej podkreśleniu charakteru umowy jako umowy o dzieło, czy też umowy zlecenia nie jest elementem decydującym samodzielnie o rodzaju zobowiązania. Zawartej umowy nie można bowiem oceniać w oderwaniu od jej rzeczywistego przedmiotu i sposobu oraz okoliczności jej wykonania (vide wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 6 czerwca 2012 r. w sprawie III AUa 377/12, LEX nr 1213800).

Należy również podkreślić, że obowiązującej w prawie cywilnym zasady swobody umów nie można interpretować dowolnie na użytek objęcia strony umowy obowiązkiem ubezpieczenia społecznego (bądź braku takiego obowiązku). Generalnie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych wola stron nie ma decydującego znaczenia. Prawo ubezpieczeń społecznych należy bowiem do przepisów bezwzględnie obowiązujących a obowiązek ubezpieczenia społecznego wynika najczęściej z przepisów prawa i nie jest uzależniony od woli ubezpieczonego lub organu rentowego, co wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2007r., III UK 133/06, OSNP 2008/7-8/114, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 21 stycznia 2014r., III AUa 813/13, LEX nr 1422316).

W niniejszej sprawie oceniając charakter umów łączących odwołującego z zainteresowanymi, analizując okoliczności ich zawarcia i sposób ich faktycznego wykonywania, Sąd nie miał wątpliwości, iż przedmiotem zawartych umów było wykonywanie określonych, powtarzalnych prac na rzecz odwołującego. Tym samym były to umowy o świadczenie usług, do których należy stosować przepisy zlecenia zgodnie z art. 750 k.c.

Zawarte umowy nie zawierały postanowień precyzujących powstanie konkretnego, zindywidualizowanego działa, a wręcz przeciwnie – w omawianych umowach przedmiot świadczenia został określony przez wskazanie czynności faktycznych, do których wykonywania zobowiązywali się zainteresowani, a których zakres wskazuje wyłącznie na ich ocenę w kierunku usługi, a nie jak podnosi odwołujący – umowy o dzieło. Czynności te miały charakter powtarzalny i polegały na frezowaniu, fazowaniu, szlifowaniu, gradowaniu i gwintowaniu elementów wg rysunków. Czynności polegały na obróbce elementów, które to elementy nie miały charakteru indywidualnego i jednostkowego, a w założeniu miały być częścią składową większej całości. Przedmiotem umów było zatem faktycznie wykonanie określonych prac przy obróbce precyzyjnych detali, według precyzyjnych projektów, które to prace musiały charakteryzować się niewątpliwie dużą starannością w ich wykonaniu, nie prowadziły jednak do wykonania samoistnego dzieła (rezultatu).

Bez znaczenia pozostaje, że celem takiej pracy miało być niekiedy stworzenie prototypu urządzenia czy też elementu urządzenia. Zgodnie z umową wykonawca elementu miał podejmować staranne, zgodne z projektem działania w celu stworzenia nowego elementu np. iglic do rozjazdów kolejowych. Wynagrodzenie w zawartej umowie było przewidziane za wykonywanie czynności zmierzających do wykonania iglicy do rozjazdu kolejowego a nie za osiągnięcie ostatecznego rezultatu w postaci takiej iglicy. Jak przyznał odwołujący nie udało się ostatecznie wykonać takiej iglicy, gdyż nie opanowano technologii produkcji iglic do rozjazdów kolejowych i nie uzyskano wymaganego certyfikatu. Reasumując zainteresowani otrzymywali wynagrodzenie za podejmowanie starannych i wymagających odpowiednich kwalifikacji czynności zmierzających do uzyskania produktu finalnego (dzieła) a nie za uzyskanie takiego produktu .

Zatem za zakwalifikowanie zawieranych umów jako umów o dzieło nie pozwalają okoliczności związane z wypłatą wynagrodzeń – w stałym terminie, za wykonanie czynności bez względu na ich wynik. Okoliczności te wskazują na ustalenie między stronami rozkładu ryzyka wykonania i jakości usługi jak przy umowach o świadczenie usług, gdzie przyjmujący zlecenie odpowiada za staranne działanie, nie za osiągnięcie rezultatu.

Na zakwalifikowanie zawieranych umów jako umów o dzieło nie pozwala również sposób ich wykonywania. Zainteresowani nie mieli swobody i samodzielności w wykonywaniu powierzonych im czynności. Wykonywali umowy nie tylko w sposób określony przez odwołującego ale także pod jego nadzorem oraz w czasie przez niego określonym i ewidencjonowanym. Odwołujący nie tylko przed przystąpieniem zainteresowanych do wykonywania czynności, ale również w trakcie ich pracy dawał im wskazówki, kontrolował, a nawet ingerował w proces tworzenia danego detalu. Miedzy stronami istniał zatem stosunek zależności.

Tak ukształtowany stosunek prawny łączący zainteresowanych z odwołującym stanowi zaprzeczenie istotnych cech umowy o dzieło do których należy samodzielna organizacja wykonywania dzieła, określenie z góry rezultatu działania wykonującego, za osiągnięcie którego przewidziana jest zapłata wynagrodzenia, czy brak obowiązku osobistego działania wykonawcy dzieła.

Sąd, w poszukiwaniu rzeczywistej woli i zamiaru stron przy zawieraniu umów, nie mógł zbagatelizować również, znanej Sądowi z doświadczenia życiowego i innych spraw o tożsamym charakterze, częstej praktyki płatników zawierania umów o dzieło w celu uniknięcia obowiązku opłacenia składek na ubezpieczenie społeczne. Naturalnie ten element nie może być w sprawie decydujący i powodujący automatycznie zakwalifikowanie czynności zainteresowanego do umowy o świadczenie usług. Może jednak rzucać światło na przewartościowanie pojęć dotyczących dzieła, zwłaszcza w przypadku powtarzalnych prac fizycznych wykonywanych przez osoby bezrobotne, czy też mających ustalone prawo do emerytury, renty, świadczenia przedemerytalnego czy studentów.

Reasumując, zdaniem Sadu orzekającego, przeprowadzone postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, iż umowy zawierane przez odwołującego – T. W. z zainteresowanymi, nie noszą cech umów o dzieło, stanowią natomiast umowy o świadczenie usług, do których zgodnie z art. 750 k.p.c. stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.

W ocenie Sądu, przedmiot zawieranych umów, cykliczność ich nawiązywania, systematyczność świadczenia pracy i powtarzalność wykonywanych czynności, wynagrodzenie za samo wykonywanie pracy (za godziny pracy a nie jej efekt), a nadto nadzór odwołującego nad ich wykonywaniem, nie pozwala na kwalifikowanie ich jako umowy o dzieło.

Odwołujący nie kwestionował ustalonej przez organ rentowy wysokości podstawy wymiaru składek.

W konsekwencji powyższych rozważań, zaskarżone decyzje, obejmujące zainteresowanych obowiązkiem ubezpieczeń społecznych w spornych okresach wykonywania umów o świadczenie usług, należało uznać za prawidłowe.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznając odwołania za bezzasadne na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł jak sentencji wyroku.

(-) SSO Teresa Kalinka