Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 54/13

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SO Joanna Sawicz (spr.)

Sędziowie: SO Monika Kiwiorska – Pająk, SO Iwona Iwanek

Protokolant: st. sekretarz sądowy Marta Kołodziejczyk

przy udziale ----

po rozpoznaniu w dniu 06 maja 2013 r. w Świdnicy

sprawy z powództwa E. M.

przeciwko Ł. K. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Sklep (...) w W.

o wynagrodzenie, dodatek za godziny nadliczbowe, wynagrodzenie chorobowe i ekwiwalent pieniężny za urlop

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 08 lutego 2013 r. sygn. akt IV P 82/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w Świdnicy w punkcie II w części w ten sposób, że zasądza od pozwanego Ł. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Sklep (...) w W. na rzecz powódki E. M. kwotę 8.727,72 zł (osiem tysięcy siedemset dwadzieścia siedem złotych siedemdziesiąt dwa grosze) tytułem wynagrodzenia za godziny nadliczbowe;

II.  zmienia zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w Świdnicy w punkcie III w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki koszty postępowania w kwocie 900 zł;

III.  zmienia zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w Świdnicy w punkcie IV w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Świdnicy kwotę 1102 zł tytułem kosztów opinii biegłego sądowego z zakresu badań pisma ręcznego;

IV.  odrzuca apelację w części dotyczącej odsetek;

V.  dalej idącą apelację oddala;

VI.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 510 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

UZASADNIENIE

E. M. wniosła pozew przeciwko Sklepowi (...) w W. o wypłatę wynagrodzenia i dodatku za godziny nadliczbowe w wysokości 11.698 zł, wynagrodzenia za trzy dni zasiłku chorobowego za okres od 25 do 27 stycznia 2010r. w wysokości 158,04 zł netto. Pismem z dnia 29.09.2010r. powódka rozszerzyła powództwo o wypłatę ekwiwalentu za 2010roku w wysokości 359,18 zł brutto. Powódka twierdziła, że w okresie zatrudnienia wykonywała pracę w każdą sobotę po 6,5 godziny dziennie oraz w co drugą niedzielę miesiąca przez 8 godzin, w zamian za co pozwany nie udzielił jej czasu wolnego za przepracowane nadgodziny, jedynie za pracę w niedzielę wypłacał jej po 40 zł, a za ostatnie 4 miesiące po 50 zł.

Pozwany Ł. K. wniósł o oddalenie powództwa podnosząc, że wypłacił powódce wszelkie wynagrodzenia z tytułu godzin nadliczbowych od 24.09.2007r . do 31.12.2009r. oraz za miesiąc styczeń od 1.01.2010r. do 31.01.2010r. łącznie z trzema dniami chorobowego oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop za okres od 28.01.2010r. do 2.02.2010r. W ocenie pozwanego kwota , która przekazał z tego tytułu powódce była nawet wyższa od należnej. Przy czym dowodem potwierdzającym wypłatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe miało być oświadczenie z dnia 31.12.2009r. Pozwany wskazał także, że powódka w tygodniu pracowała po 7,5 godziny zamiast 8, natomiast przyzna ł, że w soboty pracowała po 6,5 godziny z czego 4 godziny stanowiły godziny nadliczbowe oraz 8 godzin w co druga sobotę miesiąca.

Sąd Rejonowy w Świdnicy wyrokiem z 29.12.2010r. zasądził od pozwanego na rzecz powódki 359,18 zł brutto ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy i oddalił dalej idące powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.764 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy w Świdnicy na skutek apelacji powódki, wyrokiem z 21.03.2011r. uchylił zaskarżony wyrok , zniósł postępowanie w zakresie postępowania z dnia 29.12.2010r. i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w Świdnicy do ponownego rozpoznania pozostawiając sądowi rozstrzygnięcie o dotychczasowych kosztach procesu. W uzasadnieniu Sąd II-giej Instancji zawarł wytyczne w myśl art. 386§6 k.p.c. w zakresie wskazań co do dalszego postepowania dodowego oraz ocenę prawną w zakresie reguł dowodzenia. W szczególności wskazał, że uszło uwadze Sądowi I-szej Instancji, iż pozwany otrzymał sporządzony na piśmie zapis nagrania i nie oświadczył się co do jego treści.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 08.02.2013r. Sąd Rejonowy w Świdnicy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 437,36 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 1.04.2010r. do dnia zapłaty tytułem ekwiwalentu pieniężnego za urlop, dalej idące powództwo oddalił oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.225 zł tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje oraz orzekł o kosztach za opinię powołanych w sprawie biegłych.

Rozstrzygnięcie swoje Sąd oparł o następująco ustalony stan faktyczny i poczynione rozważania :

W dniu 31.12.2009r. w sklepie pozwanego przeprowadzono spis z natury, w obecności powódki. Wówczas pozwany sporządził oświadczenie o wyniku inwentaryzacji, zapłacie powódce wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, zapłacie za pracę w soboty i co drugą niedzielę oraz za ekwiwalent za urlop i jego wykorzystaniu przez powódkę. W trakcie remanentu obecni odczytywali pisane przez pozwanego oświadczenie, a następnie wszyscy się pod nim podpisali. Powódka nie miała żadnych uwag i zastrzeżeń do treści tego oświadczenia, które po przeczytaniu podpisała. Po podpisaniu oświadczenia z dnia 31.12.2009r. pozwany wręczył powódce pismo z dnia 31.12.2009r. zawiadamiające o wypowiedzeniu umowy o pracę ze skutkiem na dzień 1.04.2010r. w dniu 24 stycznia 2010r. powódka przyszła do sklepu pozwanego po odbiór wynagrodzenia (w tym czasie przebywała na urlopie wypoczynkowym). Pozwany wypłacił powódce wynagrodzenie, do wysokości którego powódka nie miała zastrzeżeń. Później 2-3 krotnie razem z mężem przychodziła do sklepu mówiąc, że coś jej nie zgadza się w wyliczeniach, awanturowali się, doszło do rękoczynów. Podczas jednej z takich wizyt mąż powódki, nie uprzedzając o tym pozwanego i jego żony przy pomocy telefonu komórkowego nagrał rozmowę . W okresie zatrudnienia u pozwanego powódka wykorzystywała corocznie należny jej urlop wypoczynkowy. W 2010 roku powódka nie wykorzystała proporcjonalnego urlopu wypoczynkowego. Ekwiwalent pieniężny za ten urlop to kwota 437, 36 zł brutto.

Treść oświadczenia z 31.12.2009r. została nakreślona przez pozwanego Ł. K.. Nie można ustalić, czy kwestionowany przez powódkę fragment tego oświadczenia został sporządzony przed czy po złożeniu przez powódkę podpisu i czy został on nakreślony w obecności powódki. Dokument ten nie został podrobiony ani przerobiony. Anomalie graficzne występujące w jego treści nie dają podstaw do stwierdzenia, że do pierwotnej treści cokolwiek dopisano.

W ocenie Sądu I-szej Instancji powództwo było uzasadnione wyłącznie co do ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy należny powódce w 2010roku, a opierając się o treść oświadczeń stwierdził, że powódka nie udowodniła, że za pracę u pozwanego w godzinach nadliczbowych nie otrzymała należnego wynagrodzenia, dodatku ani czasu wolnego. Zdaniem Sądu Rejonowego prawidłowości tych oświadczeń powódka nie zaprzeczyła w sposób prawem przewidziany, nie kwestionowała, że osobiście podpisała się pod tymi oświadczeniami oraz nie wykazała po myśli art. 6 kc w zw. z art. 300 kp, że oświadczenie z 31.12.2009r. zostało podrobione, przerobione, czy sfałszowane. Na potwierdzenie powyższych okoliczności Sąd I-szej Instancji wskazał na opinię biegłego grafologa, w świetle której dokument z dnia 31.12.2009r. nakreślony został przez Ł. K. nie nosi znamion przerabiania czy podrabiania, i że nie da się ustalić, czy fragment jego treści (kwestionowany przez powódkę) sporządzony został przed czy po podpisaniu go przez powódkę. Przedmiotową opinię Sąd uznał za wiarygodną i nie uwzględnił zastrzeżeń powódki co do jej treści i wniosków. Natomiast w ocenie Sądu I-szej Instancji , zapis na płycie CD był nieczytelny i nie mógł stanowić dowodu na potwierdzenie okoliczności podanych przez powódkę.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka E. M., zaskarżając pkt II III i IV, domagając się zmiany w tej poprzez zasądzenie od pozwanego kwoty 11.847,04 zł z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I-szej Instancji do jej ponownego rozpoznania. Powódka zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi naruszenie przepisów postępowania art. 286 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, wyrażające się w oparciu ustaleń na pisemnej opinii biegłego grafologa B. S., art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów m.in. przez oddalenie wniosku powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii fonoskopijnej i zdyskwalifikowanie dowodu z rozmowy utrwalonej na płycie CD, art. 177§ 1 pkt 4 k.p.c. z uwagi na odmowę zawieszenia postępowania z uwagi na toczące się postępowanie karne przeciwko pozwanemu i art. 102 k.p.c. poprzez niewłaściwe niezastosowanie. W związku z powyższym, powódka wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego grafologa na okoliczność ustalenie autentyczności dokumentu w postaci oświadczenia z dnia 31.12.2009r.,ewentualnie przesłuchanie biegłego B. S. oraz rozpoznanie postanowień dowodowych Sądu Rejonowego oddalających wnioski powódki.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania sądowego za II-gą Instancję.

Sąd II-giej Instancji ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja wniesiona przez E. M. jest uzasadniona w części.

Na wstępie niniejszych rozważań należy podnieść, że przedmiotem apelacji była przede wszystkim ocena prawa powódki do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w latach 2007-2009 .

Sąd Rejonowy w Świdnicy przyjął, że powódka w tym zakresie nie udowodniła dochodzonego roszczenia, ponieważ w całości dał wiarę twierdzeniom pozwanego opartym o oświadczenie z dnia 31.12.2009r. , które z kolei było przedmiotem opinii biegłego sądowego z zakresu badania pisma ręcznego. W ocenie Sądu I-szej Instancji oświadczenie to posiada walor wiarygodności, tym bardziej że biegły w swojej opinii nie stwierdził cech podrobienia czy przerobienia tego dokumentu , ani że do pierwotnej treści cokolwiek dopisano. Natomiast zapis na płycie CD był nieczytelny i nie mógł stanowić dowodu na potwierdzenie okoliczności podanych przez powódkę.

W ocenie Sądu II-giej Instancji tak sformułowane wnioski są całkowicie nieuprawnione.

Zgodnie z ogólnymi regułami dowodzenia wynikającymi z art. 6 k.c. w zw. z art. 300 k.p. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, co oznacza, iż ten kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie. Nie zwalnia to jednak strony przeciwnej od składania wniosków dowodowych i twierdzeń zgodnie z regulacja zawartą w art. 3 i 232 k.p.c., zwłaszcza jeżeli ta strona jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika.

Przede wszystkim Sąd I-szej Instancji zupełnie pominął obowiązek pracodawcy wynikający z przepisu art. 149§1 k.p., w myśl którego pracodawca prowadzi ewidencję czasu pracy pracownika do celów prawidłowego ustalenia jego wynagrodzenia i innych świadczeń związanych z pracą. Pracodawca udostępnia tę ewidencję pracownikowi, na jego żądanie. Jakkolwiek zaniechanie prowadzenia ewidencji czasu pracy przez pracodawcę nie tworzy domniemania wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych w wymiarze przedstawianym przez samego pracownika, to jednak brakującej ewidencji czasu pracy pracodawca nie może przedstawić jako dowodu w sprawie i tym samym nie może go przeciwstawić dowodom oraz twierdzeniom pracownika. A zatem brak takiej ewidencji oraz dowodów potwierdzających faktyczną wypłatę należnego pracownikowi wynagrodzenia będzie obciążać w sensie dowodowym pracodawcę w zakresie udowodnienia spełnienia swoich podstawowych obowiązków. Stąd też niewywiązywanie się przez pracodawcę z obowiązku rzetelnego prowadzenia dokumentacji, powoduje dla niego niekorzystne skutki procesowe zwłaszcza wówczas, gdy pracownik udowodni swoje twierdzenia przy pomocy innych środków dowodowych niż ta dokumentacja.

W niniejszej sprawie nie może budzić żadnych wątpliwości, że powódka pracowała w każdą sobotę po 6,5 godziny i w co drugą niedzielę po 8 godzin , okoliczności te bowiem przyznał sam pozwany. Przy czym pozwany twierdził, iż rzeczywisty czas pracy powódki w tygodniu był mniejszy i wynosił 7,5 godzin co wynika z informacji zawartej w rozliczeniach kasy fiskalnej. Nie budzi także żadnych wątpliwości , iż pozwany nie prowadził żadnej ewidencji w zakresie czasu pracy powódki oraz kwot wypłacanych jej tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Z oświadczenia powódki wynika jedynie , że otrzymywała 40 zł za każdą niedzielę, a później 50 zł za ostatnie 4 miesiące. Natomiast pozwany twierdził, że powódka otrzymała całość należnego jej wynagrodzenia, co miało poświadczyć jej oświadczenie z dnia 31.12.2009r. Powódka zaprzeczała temu faktowi i powoływała się na rozmowę, w której pozwany przyznał prawdziwość jej twierdzeniom.

W ocenie Sądu II-giej Instancji pozwany nie udowodnił jednak swojego stanowiska w niniejszym procesie i nie wykazał, aby w istocie wypłacił powódce należne wynagrodzenie. W szczególności brak jest podstaw do uznania w/w oświadczenia za wiarygodne i oparcie, co bezpodstawnie uczynił Sąd Rejonowy w Świdnicy, jedynie na tym dowodzie faktu uregulowania spornych należności.

Otóż w niniejszej sprawie musi budzić wątpliwości zarówno treść jak i okoliczności sporządzenia tego pisma. Przede wszystkim należy podnieść, że pomimo, iż pozwany twierdził iż było ono sporządzane w dniu 31.12.2009r. , to w jego treści znalazł się rok 2010, co z punktu widzenia logiki i zasad doświadczenia życiowego trudno uznać jedynie za oczywistą omyłkę. Po drugie zarówno opinia wydana w sprawie karnej – sygn. akt 1 Ds. 1484/11, która została dopuszczona w niniejszej sprawie jako dowód ( pozwany nie zgłosił w tym zakresie zarzutu w trybie art. 162 k.p.c.) jak i dodatkowa opinia z dnia 9.07.2012r. wraz z opinią uzupełniającą nie stanowią potwierdzenia, iż w istocie oświadczenie to w dniu 31.12.2009r. o takiej treści zostało podpisane przez powódkę. Opinia wydana w sprawie karnej – sygn. akt 1 Ds. 1484/11 wprost wskazuje na fakt dopisania przez pozwanego spornej treści odnoszącej się do wynagrodzenia, natomiast w opinii z dnia z dnia 9.07.2012r. biegły przede wszystkim podał, że nie można ustalić, kiedy sporny tekst został napisany i czy powódka podpisała oświadczenie w takim kształcie jak to podnosił pozwany, który to oświadczenie sporządził. W szczególności biegły podał, na co zresztą wskazywał Sąd Rejonowy w Świdnicy, że nie można ustalić, czy kwestionowany przez powódkę fragment tego oświadczenia został sporządzony przed czy po złożeniu przez powódkę podpisu i czy został on nakreślony w obecności powódki. A zatem w świetle tych opinii wydaje się nieuprawnione twierdzenie, iż pozwany wykazał wypłatę spornych wynagrodzeń na rzecz powódki. Dodatkowo , nie można pominąć faktu, iż pismem z dnia 20.01.2010r. powódka zwróciła się do pozwanego o wypłatę należności za pracę w godzinach nadliczbowych. W odpowiedzi na to pismo, pełnomocnik pozwanego udzielający mu fachowej pomocy, w piśmie z dnia 2.02.2010r. nie wspomina o przedmiotowym oświadczeniu, natomiast twierdzi, że powódka nie świadczyła pracy w godzinach nadliczbowych , domaga się wykazania kiedy ta praca była świadczona , w jakie dni i w jakim wymiarze oraz wysokości wynagrodzenia. A zatem z punktu widzenia logiki i zasad doświadczenia życiowego wydaje się co najmniej mało prawdopodobne, aby pozwany, który dysponował oświadczeniem powódki o treści wykazywanej w niniejszym postepowaniu, takiego oświadczenia nie okazał swojemu pełnomocnikowi, a ten nie wspomniał o nim w piśmie do powódki dotyczącym pracy w godzinach nadliczbowych. Dokonując oceny stanowiska pozwanego nie można również pominąć, że dokumenty urzędowe , a to dotyczące rozliczenia podatku powódki oraz wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, nie zawierały kwot rzekomo wypłaconych dodatkowych wynagrodzeń. Stąd też , mając powyższe na uwadze brak było podstaw do przyjęcia, iż w istocie pozwany wykazał wypłatę wynagrodzenia na rzecz powódki za pracę w godzinach nadliczbowych. Nie można również pominąć uregulowania wynikającego z art. 84 k.p., w myśl którego pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną osobę. A zatem nawet podpisanie oświadczenia o pobraniu wynagrodzenia nie zamyka pracownikowi drogi do dochodzenia należnego a niewypłaconego mu faktycznie wynagrodzenia.

Odnosząc się natomiast do dowodów przedstawionych przez powódkę należy wskazać na istotne okoliczności w zakresie oceny materiału dowodowego.

Przede wszystkim powódka podnosiła, że odbyła się w 2010 roku rozmowa, w której pozwany potwierdził wiarygodność jej twierdzeń w zakresie pracy w godzinach nadliczbowych i wypłaty jedynie 40 zł za świadczenie tej pracy. Jako dowód tej rozmowy złożyła m.in. stenogram z jej nagrania. Sąd Okręgowy w wytycznych zawartych w uzasadnieniu do wyroku z dnia 21.03.2011r. wskazał, że uszło uwadze Sądowi I-szej Instancji, iż pozwany otrzymał sporządzony na piśmie zapis nagrania i nie oświadczył się co do jego treści, co zostało całkowicie pominięte także przy ponownym rozpoznaniu przez Sąd I-szej Instancji.

Zgodnie z treścią art. 230 k.p.c. gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. W toku niniejszego postępowania pozwany w istocie nie zaprzeczył , aby taka rozmowa miała miejsce, w szczególności w swoich zeznaniach. A zatem brak było podstaw do całkowitego pominięcia przez Sąd Rejonowy tego dowodu, zwłaszcza w świetle pisma powódki z dnia 20.01.2010r. i pisma pozwanego z dnia 2.02.2010r., co już wyżej zostało omówione.

Stąd też w świetle powyższych rozważań , należało uznać, że w istocie powódka zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. przedstawiła dowody na potwierdzenie swojego stanowiska w zakresie nie wypłacania przez pozwanego należnego jej wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, co zresztą potwierdził także świadek A. P. w swoich zeznaniach.

Zgodnie z art. 94 pkt 5 k.p. pracodawca jest obowiązany terminowo i prawidłowo wypłacać wynagrodzenie. Przy czym w myśl art. 151 1 § 1k.p. za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:

1)100 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:

a)w nocy,

b)w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

c)w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

2)50 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.

Natomiast w myśl art. 129 § 1k.p. czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy.

W oparciu o analizę materiału dowodnego, Sąd Okręgowy przyjął, iż powódka od dnia 24.09.2007r., pozostając w zatrudnieniu u pozwanego do dnia 31.03.2010r. pracowała codziennie 7,5 godziny ( okoliczności tej w istocie nie zaprzeczyła i nie wykazała 8-godzinnego czasu pracy) , w soboty 6,5 godziny i w niedziele 8 godzin ( co drugą). Wysokość wynagrodzenia wynosiła minimalne wynagrodzenie, stąd wynagrodzenie za jedną godzinę pracy wynosiło kolejno w 2007 roku – 5,57 zł, w 2008 roku 6,70 zł , w 2009 roku – 7,60 zł i w 2010 roku – 7,80 zł. Pozwany wypłacał jej wynagrodzenie za każdą niedzielę w stawce 40 zł , a po 50 zł od w września 2010roku. Stąd też uwzględniając faktyczny czas pracy, Sąd przyjął, że powódka była zatrudniona w każdą sobotę przez 4 godziny nadliczbowe ( dodatek w wysokości 50%) , zaś w niedziele przez 8 godzin nadliczbowych ( dodatek w wysokości 100%). W oparciu o powyższe wyliczenia, po uwzględnieniu liczby sobót i niedziel ( co druga) w każdym miesiącu oraz wynagrodzenia za urlop z uwzględnieniem kwot wynagrodzeniem za godziny nadliczbowe , które powinny być ujęte w myśl art. 172 k.p. oraz po odjęciu kwot faktycznie wypłaconych, Sąd ustalił należne powódce wynagrodzenie z tytułu godzin nadliczbowych, które nie zostało wypłacone przez pozwanego za poszczególne lata w kwotach:

- za rok 2009 - 4.158,80 zł,

- za rok 2008 – 3.757,20 zł,

- za rok 2007- 811,72 zł,

co łącznie wyniosło kwotę 8.727,72 zł.

A zatem, mając na uwadze powyższe rozważania Sąd II-giej Instancji zmienił wyrok na podstawie art. 386§1 k.p.c. i zasądził od pozwanego na rzecz powódki powyższą kwotę. Jednocześnie uznał apelację w zakresie żądania zasądzenia odsetek za niedopuszczalną z uwagi na fakt , iż nie zostało w tym zakresie zgłoszone przez powódkę żądanie przed Sądem I-szej Instancji, stąd też w oparciu o art. 373 k.p.c. odrzucił w ją w tej części.

W pozostałym natomiast zakresie Sąd uznał zarzuty i twierdzenia apelacji za nieuzasadnione i oddalił apelację w myśl art. 385 k.p.c, w szczególności ponad kwotę zasadzoną z uwagi, że powódka nie wykazała w tym zakresie zasadności swojego roszczenia.

O kosztach poniesionych przez strony, w szczególności kosztach zastępstwa procesowego za obie instancje, Sąd orzekł zgodnie z treścią art. 100 k.p.c. uwzględniając, że powódka wygrała proces w 75 % a pozwany w 25%.

O kosztach sądowych w zakresie poniesionych kosztów sądowych, w tym w zakresie opłaty i wydatków Sąd orzekł na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( tekst jedn. Z 2010roku, Dz.U. nr 90, poz. 594 ze zm.) uwzględniając fakt, że dowód z opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego został przeprowadzony na wniosek pozwanego; przy czym opinia ta nie potwierdziła jego twierdzeń, jednocześnie w oparciu o art. 102 k.p.c. nie obciążył go opłatą, której obowiązku wniesienia nie miała powódka.