Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXVI GC 180/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 24 lutego 2014r. powodowie T. K. i M. K. wnieśli o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym wobec pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda T. K. kwoty 92.703,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 lipca 2010r. do dnia zapłaty oraz na rzecz strony powodowej M. K. od strony pozwanej kwoty 92.703,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 lipca 2010r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie na rzecz strony powodowej od strony pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 7.200,00 zł.

W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, że strony postępowania łączyły generalne umowy o współpracy. Przedmiotem umów było określenie warunków sprzedaży produktów oferowanych przez stronę powodową do sklepów strony pozwanej. W wykonaniu umów strona powodowa miała dostarczać i sprzedawać stronie pozwanej towary, które strona pozwana dalej sprzedawała we własnym imieniu i na własną rzecz finalnemu odbiorcy.

Pozwany za samo przyjęcie towarów powodów potrącał z jego należności kwoty objęte wymienionymi w pozwie fakturami VAT i notami, tytułem „dodatkowych usług promocyjnych”, usług (...), „innych usług”, „premii pieniężnej”, „scentralizowanej płatności”, „usług marketingowych”, za dopuszczenie towarów do sprzedaży.

Powodowie dochodzili zwrotu tych należności pobranych przez pozwanego na podstawie faktur VAT i not wymienionych w pozwie.

Zdaniem powodów powyższe usługi zostały jednostronnie narzucone przez pozwanego oraz miały charakter pozorny, nie były w rzeczywistości wykonywane na rzecz powodów, a także nie miały żadnego gospodarczego uzasadnienia. Płatności za powyższe usługi, zostały pobrane przez pozwanego, na podstawie wystawionych przez nią faktur, z należnych stronie powodowej płatności z tytułu ceny za sprzedaż pozwanemu towarów. Powodowie podnieśli, iż powyższe płatności stanowiły czyny nieuczciwej konkurencji w rozumieniu art. 3 i 15 ustęp 1 punkt 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 2003 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, albowiem zostały narzucone powodom i stanowiły działania utrudniające jej dostęp do rynku i były opłatami z tytułu dopuszczenia towarów do sprzedaży. (pozew k. 3-28)

Pismem procesowym z dnia 31 marca 2014r. pozwany (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. złożył odpowiedź na pozew wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany podniósł, iż twierdzenia powodów są bezzasadne, bowiem powodowie zarzucili pozwanemu popełnienie czynu nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, w sytuacji, gdy nie udowodnił, iż pozwany potrącił z należnościami powodów kwoty wynikające z faktur i not załączonych do pozwu. Zdaniem pozwanego sam fakt wystawienia faktur VAT i not obciążeniowych nie stanowi dowodu, iż pozwany faktycznie potrącił w/w kwoty, poza tym zaprzecza jakoby dokonał potrącenia kwot, o których mowa w w/w dokumentach.

Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczenia, bowiem powodowie kwestionując zasadność potrąceń dokonywanych przez pozwanego powinni dochodzić zapłaty reszty ceny sprzedaży za dostarczone towary w okresie dwóch lat od dokonania sprzedaży towarów pozwanemu. Zatem termin płatności wierzytelności powodów z tytułu sprzedaży towarów przypadał na okres dwóch lat sprzed wytoczenia powództwa. Zatem zdaniem pozwanego, przyjmując nawet 3 letni okres przedawnienia przewidziany dla roszczeń z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji, należności wynikające z załączonych do pozwu faktur i not obciążeniowych uległy przedawnieniu

Ponadto pozwany podkreślił, iż przedawnieniu uległy, co najmniej w części kwoty wskazane w fakturach i notach obciążeniowych załączonych do pozwu dotyczące częściowo okresu sprzed 3 lat przed wniesieniem zawezwania do próby ugodowej.

Pozwany podniósł również, że powodowie nie wykazali przesłanek bezpodstawnego wzbogacenia co jest niezbędne do zasądzenia dochodzonej pozwem kwoty z tytułu bezpodstawnie uzyskanych korzyści. Ponadto podkreślił, iż wbrew twierdzeniom powodów usługi świadczone przez pozwanego nie były fikcyjne, a pozwany ponosił w związku ze świadczeniem usług koszty (odpowiedź na pozew k. 294-303v).

Pismem procesowym z dnia 24 kwietnia 2014r. T. K. i M. G. cofnęli powództwo co do kwoty 6.132,47 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty, podtrzymując powództwo w pozostałym zakresie. (pismo powodów k.341)

Strony postępowania podtrzymały swoje stanowiska w dalszych pismach procesowych oraz na rozprawie w dniu 28 stycznia 2015r. (pismo pozwanego z 08 sierpnia 2014r. k. 646, protokół z rozprawy z 28 stycznia 2015r. k. 697).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W latach 2007-2010 T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. każdego roku podpisywali z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością siedzibą w P. umowy o współpracy.

Głównym przedmiotem umów było określenie zasad nabywania i rozprowadzania w sieci sklepów towarów T. K. i M. K. prowadzących działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. oraz warunków podejmowania działań reklamowych i marketingowych [art. 1].

Warunki umowy nie podlegały negocjacji, były jednocześnie jednostronnie określone przez (...). W ograniczonym zakresie zmianom podlegały wysokości opłat i premii, jednak przeważnie wskaźniki podlegały podwyższeniu, rzadko pozostawały na niezmienionym poziomie.

Integralną część kolejnych umów stanowiły załączniki, w tym m. in.: Ogólne Warunki (później Ogólne warunki współpracy), Umowa o świadczenie usług marketingowych, umowa o świadczenie usług logistycznych, umowa o przekazywaniu faktur i innych danych w formie elektronicznej.

(dowód: umowa spółki prawa cywilnego wraz z aneksem i uchwałami, zaświadczenia w wpisie do EDG T. K. i M. K. k. 32-44, k. 366-378, umowy k. 45-124, k. 379-458, wydruk z KRS (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. k. 283-290v, k. 305-308, zeznania świadka G. S. k. 748-750, zeznania powoda T. K. k.751-752)

T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. na podstawie zawieranych umów handlowych dostarczali (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością siedzibą w P. wyroby szklane i ceramiczne.

Przedmiotem umów o współpracę było ustalenie warunków nabywania przez (...) oraz jego partnerów od sprzedawcy towarów, ustalenie zasad rozprowadzania przez (...) towarów w należącej do niego sieci sklepów oraz zakresu i sposobu współdziałania przy prowadzonych przez (...) i jego partnerów działaniach reklamowych i marketingowych oraz określenie pozostałych zasad współpracy.

Przedmiotowe umowy handlowe zostały zawarte na formularzu używanym przez pozwanego w kontraktach z kontrahentami, a opłaty w nich wskazane nie podlegały negocjacjom. Dostawca nie miał wpływu na treść umowy, w tym na treść poszczególnych jej zapisów. Tekst umowy, przedstawiony dostawcy, był uzupełniany o procentowe i kwotowe wartości za poszczególne usługi, których zakresu ani sposobu wykonywania z dostawcą nie uzgadniano, ani w trakcie negocjacji, ani w okresie współpracy.

(dowód: umowy k. 32-44, k. 379-458, k.658-666v, zeznania świadka G. S. k. 748-750, zeznania powoda T. K. k.751-752)

Wspomniane umowy zawierały ponadto zapisy o świadczeniu przez (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością siedzibą w P. na rzecz T. K. i M. K. prowadzących działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. między innymi różnego rodzaju usług, za wykonanie których (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. był uprawniony do wystawienia faktur VAT oraz not księgowych.

T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. zawarli w dniu 10 lipca 2007 roku z (...) sp. z o.o. z siedzibą w P.umowę (...)", która obowiązywała do końca grudnia 2007 roku (art. 3 ust 1 i 2 tej umowy). Przedmiotowa umowa, oprócz zapisów dotyczących czasu jej obowiązywania, terminów płatności zobowiązań (...), zawierała w treści artykułów 5, 6, 7, 8 i 9 zapisy odnośnie wspomnianych usług, takich jak premie pieniężne, usługi marketingowe, scentralizowane płatności oraz pośredniczenia w oferowaniu towarów, jak również dodatkowe usługi.

Zgodnie z art. 5 tej umowy premia pieniężna miała przysługiwać z tytułu zrealizowania określonego poziomu obrotów netto w ciągu roku dla (...) i jego partnerów. Wynosiła ona 6,20 % obrotów netto przy obrotach wyższych od 10.000 zł.

Artykuł 6 Umowy Handlowej z (...) stanowił, że (...) wraz z Partnerami będzie świadczyć na rzecz Sprzedawcy, usługi marketingowe polegające na promocji towaru lub marki S. przy pomocy materiałów reklamowych oraz przy użyciu innych technik handlowych, wskazanych w Załączniku nr (...) do umowy: "Ogólne Warunki". Zgodnie z art. 7 za udostępnienie sprzedawcy możliwości kierowania faktur do scentralizowanego punktu księgowego zorganizowanego przez (...) i Partnerów oraz za pośredniczenie w oferowaniu towarów sprzedawcy partnerom (...), (...) i partnerom przysługiwać będzie wynagrodzenie w wysokości 0,3 % obrotów netto dokonanych przez (...) oraz poszczególnych partnerów. Artykuł 8 umowy przewidywał dodatkowe usługi, takie jak dodatkowe gazetki, testowanie nowych produktów, specjalne akcje promocyjne, jednakże nie zawierał zapisów odnośnie wysokości wynagrodzenia za tą usługę.

Załącznik nr 2 „Ogólne Warunki" stanowił m.in., że premia pieniężna jest przyznawana (...) i partnerom w związku ze sprzedażą towarów sprzedawcy, a usługi marketingowe to są usługi świadczone przez (...) i partnerów na zlecenie sprzedawcy mające na celu promocję danego towaru lub danej marki polegające w szczególności na dekorowaniu stoisk sprzedaży towarów materiałami reklamowymi uzyskanymi od sprzedawcy, umieszczeniu ofert sprzedawcy w gazetkach reklamowych, przeznaczeniu dodatkowej powierzchni na sprzedaż towarów sprzedawcy itp. Miały wchodzić do niego takie usługi jak reklama poza działem, „stop rayon", reklama w gazetkach reklamowych (polegająca na umieszczeniu opisu lub fotografii towaru sprzedawcy - faktury miały być wystawiane na podstawie zlecenia sprzedawcy, umowy handlowej i informacji pochodzących z Działu marketingu i Centrali zakupów potwierdzających wykonanie usługi), reklama radiowa i inne, opisane szczegółowo w art. 5 tego załącznika.

(dowód: odpis umowy handlowej z (...) z dnia 10 lipca 2007 roku wraz z Załącznikami nr (...) i Porozumieniem dotyczącym upustów na fakturze oraz Porozumieniem o przekazywaniu faktur w formie elektronicznej k.45 - 72, k. 379-406, zeznania świadka G. S. k. 748-750, zeznania powoda T. K. k.751-752)

Następnie pomiędzy T. K. i M. K. prowadzącymi działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L., a (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. zostały zawarte kolejne umowy.

Umowa (...) w dniu 02 stycznia 2008r., obowiązującą w 2008 roku.

Umowa ramowa o współpracy z dnia 02 stycznia 2009 roku, obowiązującą w 2009 roku.

Umowa o współpracy (...) z dnia 04 stycznia 2010r. obowiązująca do końca roku 2010.

Integralną całość każdej z w/w umów stanowiły załączniki, tj.: załącznik nr 2 -„Ogólne Warunki Współpracy", „Umowa o świadczenie usług marketingowych" i „Porozumienie dotyczące dodatkowych usług marketingowych", a także „Umowa o przekazywaniu faktur oraz innych danych w formie elektronicznej".

W myśl art. 2 „Porozumienia dotyczącego dodatkowych usług marketingowych" T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. byli zobowiązani do opłaty ryczałtowej, określonej w porozumieniu, za otwarcie każdego nowego sklepu.

(dowód: odpisy umów wraz z załącznikami k.73 - 124, k. 407-458, k.658-666v, zeznania świadka G. S. k. 748-750, zeznania powoda T. K. k.751-752)

Umowa o przekazywaniu faktur oraz innych danych w formie elektronicznej przewidywała wymianę faktur w formie elektronicznej, w zamian za co T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. mieli obowiązek zapłaty na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. kwoty 1.000 zł netto.

(...) sp. z o.o. z siedzibą w P. wystawił na podstawie w/w umów T. K. i M. K. prowadzącym działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. następujące faktury VAT i noty z tytułu różnego rodzaju usług, takich jak dodatkowe usługi, usługi marketingowe - budżet promocyjny, usługi marketingowe, premia pieniężna, dodatkowa usługa promocyjna, usługi logistyczne, a tak że faktury VAT i noty z tytułu tzw. EDI.

Z tytułu „usług marketingowych” wystawione zostały faktury VAT nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...).

Z tytułu „dodatkowych usług promocyjnych” wystawione zostały faktury VAT nr: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...).

Z tytułu „scentralizowanych płatności” wystawione zostały faktury VAT nr: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...).

Z tytułu „usług EDI” wystawiona został faktura VAT nr (...).

Z tytułu innych usług wystawione zostały faktury VAT nr (...), (...), (...), (...) (...), (...), (...), (...).

Z tytułu „premii pieniężnej” wystawione zostały noty nr: (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...). (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...).

Mając powyższe na uwadze (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. wystawił na podstawie w/w umów T. K. i M. K. prowadzącym działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. następujące faktury VAT i noty z tytułu różnego rodzaju usług, o nr :

a)  (...) z dnia 08 października 2007r. na kwotę 75,26 zł,

b)  (...) z dnia 08 października 2007r. na kwotę 1.912,46 zł,

c)  (...) z dnia 26 listopada 2007r. na kwotę 169,58 zł,

d)  (...) z dnia 26 listopada 2007r. na kwotę 3.572,16 zł,

e)  (...) z dnia 03 grudnia 2007r. na kwotę 2.394,75 zł,

f)  (...) z dnia 03 grudnia 2007r. na kwotę 94,25 zł,

g)  (...) z dnia 03 grudnia 2007r. na kwotę 141,36 zł,

h)  (...) z dnia 11 grudnia 2007r. na kwotę 610,00 zł,

i)  (...) z dnia 31 grudnia 2007r. na kwotę 3.447,72 zł,

j)  (...) z dnia 31 stycznia 2008r. na kwotę 2.657,16 zł

k)  (...) z dnia 07 stycznia 2008r. na kwotę 70,28 zł,

l)  (...) z dnia 07 stycznia 2008r. na kwotę 1.190,64 zł,

m)  (...) z dnia 07 stycznia 2008r. na kwotę 46,86 zł,

n)  (...) z dnia 30 stycznia 2008r. na kwotę 790,56 zł,

o)  (...) z dnia 04 lutego 2008r. na kwotę 198,98 zł,

p)  (...) z dnia 04 lutego 2008r. na kwotę 3.370,78 zł,

q)  (...) z dnia 04 lutego 2008r. na kwotę 132,65 zł,

r)  (...) z dnia 03 marca 2008r. na kwotę 1.456,62 zł,

s)  (...) z dnia 03 marca 2008r. na kwotę 88,24 zł,

t)  (...) z dnia 03 marca 2008r. na kwotę 2.242,02 zł,

u)  (...) z dnia 03 marca 2008r. na kwotę 132,36 zł,

v)  (...) z dnia 31 marca 2008r. na kwotę 3.272,04 zł,

w)  (...) z dnia 07 kwietnia 2008r. na kwotę 1.316,93 zł,

x)  (...) z dnia 07 kwietnia 2008r. na kwotę 51,83 zł,

y)  (...) dnia 07 kwietnia 2008r. na kwotę 77,74 zł,

z)  (...) z dnia 28 kwietnia 2008r. ma kwotę 81,76 zł,

aa)  (...) z dnia 05 maja 2008r. na kwotę 73,18 zł,

bb)  (...) z dnia 05 maja 2008r. na kwotę 48,79 zł,

cc)  (...) z dnia 05 maja 2008r. na kwotę 1.239,63 zł,

dd)  (...) z dnia 07 lipca 2008r. na kwotę 38,97 zł,

ee)  (...) z dnia 07 lipca 2008r. na kwotę 12.386,41 zł,

ff)  (...) z dnia 22 lipca 2008r. na kwotę 527,04 zł,

gg)  (...) z dnia 04 sierpnia 2008r. na kwotę 47,47 zł,

hh)  (...) z dnia 04 sierpnia 2008r. na kwotę 1.763,78 zł,

ii)  (...) z dnia 02 lutego 2009r. na kwotę 14.153,06 zł,

jj)  (...) z dnia 02 lutego 2009r. na kwotę 380,88 zł,

kk)  (...) z dnia 30 października 2009r. na kwotę 1.220,00 zł,

ll)  (...) z dnia 02 listopada 2009r. na kwotę 2.327,29 zł,

mm)  (...) z dnia 02 listopada 2009r. na kwotę 57,95 zł,

nn)  (...) z dnia 23 listopada 2009r. na kwotę 9.760,00 zł,

oo)  (...) z dnia 01 marca 2010r. na kwotę 121,51 zł,

pp)  (...) z dnia 01 marca 2010r. na kwotę 4.880,73 zł,

qq)  (...) z dnia 04 maja 2010r. na kwotę 3.373,20 zł,

rr)  (...) z dnia 01 czerwca 2010r. na kwotę 390,43 zł.

(...) następnie dokonywał potrącenia wzajemnych należności, tj. swoje wyżej wymienione faktury i noty kompensował (potrącał) z fakturami T. K. i M. K. prowadzących działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. z tytułu sprzedaży towarów, w ten sposób, że przysyłał T. K. i M. K. prowadzącym działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. wygenerowany przez swoją księgowość dokument tzw. specyfikację do przelewu, w której wymieniał wzajemnie kompensowane należności (numer, datę, kwotę faktury), zaś pozostałą po potrąceniu kwotę przelewał na rachunek bankowy T. K. i M. K..

(dowód: faktury VAT, noty obciążeniowe, kompensaty, wyciągi z rachunków bankowych k. 125 - 256, k. 310-323, k. 459-589, zeznania świadka G. S. k. 748-750, zeznania powoda T. K. k.751-752)

Pismem z dnia 16 lipca 2010 roku T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarzą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. wezwali (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. do dobrowolnej zapłaty kwoty 227.114,30 zł w ostatecznym terminie do dnia 23 lipca 2010 roku. Pomimo upływu terminu (...) sp. z o.o. nie dokonał zapłaty żądanej kwoty.

(Dowód: odpis wezwania do zapłaty z dnia 16 lipca 2010r. wraz z odpisem dowodu wysłania k. 272-278, k .605-611)

Pismem z dnia 13 października 2010r. T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarzą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. wnieśli do Sądu Rejonowego (...) w W. Wydziału Gospodarczego wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie o zapłatę kwoty 156.462,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi od poszczególnych kwot wskazanych we wniosku. Sprawie została nadana sygnatura akt XV GCo 407/10, a posiedzenie zostało wyznaczone na dzień 02 czerwca 2011 roku. Do zawarcia ugody jednak nie doszło.

(Dowód: odpis wniosku o zawezwanie do próby ugodowej z dnia 13 października 2010 roku wraz z dowodem jego wysłania k.257-264,k. 590-597 protokół z dnia 02 czerwca 2011r. k. 265, k. 598)

Pismem z dnia 03 grudnia 2010r. T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarzą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. wnieśli do Sądu Rejonowego (...) w W. Wydziału Gospodarczego wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie o zapłatę kwoty 15.718,44 zł wraz z odsetkami ustawowymi od poszczególnych kwot wskazanych we wniosku. Sprawie została nadana sygnatura akt XV GCo 690/10, a posiedzenie zostało wyznaczone na dzień 25 lutego 2011 roku. Do zawarcia ugody jednak nie doszło.

(Dowód: odpis wniosku o zawezwanie do próby ugodowej z dnia 03 grudnia 2010 roku wraz z dowodem jego wysłania k. 266-270, k. 599-603, protokół z dnia 25 lutego 2011r. k. 271, k. 604)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: dokumentów załączonych do pozwu i odpowiedzi na pozew, w szczególności umów handlowych: umowy (...) z 10 lipca 2007 roku, załącznik nr (...), porozumienie dot. Dodatkowych usług marketingowych z 10 lipca 2007r., umowy o przekazywaniu faktur w formie elektronicznej z dnia 10 lipca 2007r., umowy (...) z dnia 02 stycznia 2008r., porozumienie dot. dodatkowych usług marketingowych, załącznik nr (...), umowy o przekazywaniu faktur oraz innych danych w formie elektronicznej z dnia 02 stycznia 2008r., umowa o współpracy/(...) z dnia 02 stycznia 2009r., porozumienie dot. dodatkowych usług marketingowych z dnia 02 stycznia 2009r., załącznik nr (...), umowa o przekazywaniu faktur oraz innych danych w formie elektronicznej z dnia 02 stycznia 2009r., umowa o świadczenie usług marketingowych z dnia 02 stycznia 2009r., faktur VAT, not księgowych, jak też na podstawie przeprowadzonego dowodu z przesłuchania w charakterze świadka G. S., a także przeprowadzonego dowodu z przesłuchania stron, ograniczonego do przesłuchania powoda w osobie T. K..

Strony różniły się w interpretacji ustalonych faktów i ich ocenie prawnej, natomiast nie było zasadniczego sporu, co do ustalonego toku współpracy.

Podkreślić należy, iż zeznania świadka G. S. są spójne, wiarygodne, logiczne w stosunku do całości zebranego materiału dowodowego, w tym zeznań strony powodowej w osobie T. K.. Były one podstawą do dokonania ustaleń stanu faktycznego w sprawie. Są zgodne z dokumentami zgromadzonymi w sprawie przedłożonymi przez obie strony sporu. Jednak trudno uznać na podstawie analizy całokształtu materiału dowodowego, iż zeznania świadka zgłoszonego przez pozwanego, potwierdziły tezy, na okoliczność, których dowód ten został przeprowadzony. Ponadto w żaden sposób nie wykazano szczegółowo, jakie usługi i o jakiej wartości były świadczone na rzecz powoda. Świadek ten poza potwierdzeniem faktu współpracy stron, nie miały żadnej konkretnej wiedzy na temat szczegółów dotyczących tej współpracy.

Zeznania złożone przez świadka G. S., Sąd ocenił jako wiarygodne, aczkolwiek mało szczegółowe gdyż świadek zeznawał na temat współpracy z pozwanym. Świadek w ogólny sposób podkreślał iż była możliwość zawarcia kontraktu bez opłat za wsparcie marketingowe - rabatu, jednakże nie podał jacy dostawcy i w jakiej ilości skorzystali z takiej możliwości. Ponadto z dokumentów wynika, że umowy zawierane z powodami na formularzach pochodzących od pozwanej nie zawierają widocznych modyfikacji, jeśli chodzi o ich treść, wyłącznie odręczne dopiski kwot wskazują na miejsca gdzie dokonywano ustaleń wysokości opłat.

Sąd, co do zasady uznał za wiarygodne wszystkie dowody z dokumentów stanowiących podstawę ustalenia stanu faktycznego. Ich treść nie była kwestionowana przez strony, również i Sąd nie widział podstaw, by czynić to z urzędu. Dokumenty te korelowały bowiem wzajemnie pozwalając stworzyć spójny i logiczny obraz stanu faktycznego, który następnie został potwierdzony i uzupełniony zeznaniami świadka.

Sąd ustalając stan faktyczny uznał zgromadzone w aktach sprawy oryginały, odpisy i kopie dokumentów za wiarygodne. Przedstawione też zostały kopie umów wraz z załącznikami, co do których nie było wątpliwości co do ich wiarygodności.

Pozwana nie zakwestionowała wynikających z przedstawionych dokumentów rozliczeń kwot i ich wartości. Nie przedstawiła jednocześnie w toku postępowania żadnych dokumentów rozliczeniowych na okoliczność innej wartości wzajemnych rozrachunków niż wynika to z załączonych do pozwu dokumentów. Zatem istniały podstawy do rozliczenia stron przez sąd zgodnie ze zgromadzonym materiałem dowodowym.

Pozwany na rozprawie w dniu 28 stycznia 2015r. cofnął wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków J. O., R. K. i M. B..

Za podstawę dokonanych ustaleń sąd przyjął także zeznania strony powodowej w osobie T. K., który jednoznacznie stwierdził, iż warunki umów z pozwanym nie podlegały negocjacji, mogły być jedynie przyjęte lub odrzucone. Powodowie zmuszeni byli zaakceptować narzucone przez pozwanego warunki współpracy. Zeznania powoda pozwoliły ustalić, iż w relacjach handlowych z pozwanym posługiwano się standardowymi wzorami umów przygotowanymi przez (...), z którymi kontrahent zapoznawał się dopiero w momencie podpisywania. Zeznania te są spójne z zeznaniami świadka i dokumentami zgromadzonymi w sprawie.

Sąd oddalił wniosek dowodowy pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomii na okoliczność tego, czy usługi świadczone przez pozwaną na rzecz powodów miały charakter ekwiwalentny wobec świadczenia powodów, w szczególności czy usługi były świadczone w interesie powodów i czy powodowie odnosili z tego tytułu korzyści, a także na okoliczność tego, czy premia pieniężna przysługująca pozwanej stanowiła rabat retroaktywny.

W ocenie Sądu okoliczność ta została już rozstrzygnięta na podstawie innych przedstawionych przez strony dowodów, nie ma też ona bezpośredniego związku z niniejszą sprawą, ani wpływu na rozstrzygnięcie, a także z uwagi na sprzeczność wniosku z art. 278 k.p.c. Biegły sądowy, a także Instytut (...) w sporządzanej przez siebie opinii nie może, bowiem dążyć do ustalenia stanu faktycznego, ani dokonywać oceny poczynionych ustaleń faktycznych, która należy do sądu. Dopiero gdyby zachodziła potrzeba interpretacji dokumentów lub ich fachowego odczytania, to można byłoby ewentualnie mówić o potrzebie powołania biegłego. Dowody o abstrakcyjnym przedmiocie ustaleń nie mogły zastąpić udowodnienia konkretnych okoliczności, na które powołuje się strona pozwana.

Przedmiotem opinii biegłego nie mogą być ustalenia faktyczne, a takich okoliczności w dużej mierze dotyczył wniosek dowodowy. W świetle stanowiska judykatury, zadaniem biegłego nie jest ustalenie stanu faktycznego sprawy, lecz naświetlenie i umożliwienie wyjaśnienia przez sąd okoliczności z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych (wyrok SN z dnia 11 lipca 1969 r., I CR 140/69; uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 grudnia 2006 r., V CSK 360/06). Nadto, zdaniem Sądu, okoliczności wskazane w powyższych wnioskach dowodowych nie były złożone i nie wymagały wyjaśnienia przez specjalistów o szczególnie wysokim stopniu przygotowania praktycznego i teoretycznego, przy np. wykorzystaniu najnowszych badań naukowych. W wystarczający sposób ocenę stanu faktycznego umożliwiły przeprowadzone dowody z dokumentów oraz zeznań świadków.

Wydanie postanowienia dowodowego powinno poprzedzać zbadanie: „istotności" danego faktu dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.), potrzeby udowodnienia takiego faktu, dopuszczalności przeprowadzenia danego środka dowodowego, stopnia przyczynienia się określonego środka dowodowego do dostatecznego wyjaśnienia okoliczności, na którą dowód został zgłoszony lub kwestii, czy dowód nie został powołany wyłącznie dla opóźnienia rozpoznania sprawy (art. 217 § 2 k.p.c.). Art. 217 § 3 k.p.c. przesądza, że o zakresie postępowania dowodowego rozstrzyga Sąd, który pominie środki dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione.

Niezależnie od powyższego dowód o abstrakcyjnym przedmiocie ustaleń nie może zastąpić udowodnienia konkretnych okoliczności, na które powołuje się pozwany. W tym celu pozwany powinien złożyć dokumenty, wskazujące na np. zwiększenie sprzedaży towarów powoda. Natomiast ocena w zakresie charakteru premii pieniężnej ma charakter normatywny, w związku z tym zbędna byłaby w tym zakresie opinia biegłego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie, co do zasady i co do wysokości.

Bezsporny w sprawie pozostawał fakt współpracy dostawcy z pozwanym w ramach umów handlowych zawieranych w latach 2007, 2008, 2009 oraz 2010. Rozliczenia stron umowy dokonywane były na zasadzie kompensaty wzajemnych wierzytelności pieniężnych przez cały okres współpracy zgodnie z wiążącymi strony umowami i zgodnie ze zgromadzoną dokumentacją w postaci specyfikacji rozliczeń, wyciągów z rachunków i potwierdzeń przelewów oraz faktur. Pozwany dokonał pobrania od dostawcy innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży, co potwierdzają zarówno oświadczenia o potrąceniu składane m. in. pocztą elektroniczną jak też kopie wyciągów bankowych wskazujących na dokonanie potrącenia, a także wydruki z systemu księgowego dostawcy. Fakt pobrania spornych opłat od dostawcy potwierdza samo stanowisko pozwanego, którego linia obrony sprowadzała się do próby wskazania, że świadczył od usługi, za które przysługiwało mu wynagrodzenie od dostawcy.

Na wstępie należy ocenić jako bezzasadny zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powodów, zgłoszony przez pozwanego w odpowiedzi na pozew. Roszczenie powodów zostało uwzględnione w oparciu o art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., nie zaś na podstawie przepisów dotyczących umowy sprzedaży, tym samym dla oceny jego roszczenia nie znajdzie zastosowania dwuletni termin przedawnienia wskazywany przez pozwanego, lecz termin trzyletni określony w art. 20 u.z.n.k., którego bieg został przerwany wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej (art. 123 § 1 pkt 1, art. 124 § 1 KC). Zawezwanie do próby ugodowej, zawierające szczegółowe wyliczenie, jakiego roszczenia dotyczy – nadane zostało w dniu 20 października 2010 roku (k. 597), przy czym posiedzenie Sądu odbyło się w dniu 2 czerwca 2011 roku (k. 598). Zatem ponowny bieg terminu przedawnienia liczony od dnia 02 czerwca 2011 roku przerwany został wniesieniem pozwu w przedmiotowej sprawie w dniu 24 lutego 2014 roku (data stempla pocztowego - k. 280). Zauważyć bowiem należy, iż art. 20 u.z.n.k. nie reguluje wprawdzie początku biegu przedawnienia roszczeń z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji, stosując art. 442 1 k.c. per analogiam przyjąć jednak należy, że w stosunku do wszystkich majątkowych roszczeń opartych na ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przedawnienie rozpoczyna swój bieg z chwilą, gdy poszkodowany dowiedział się o czynie nieuczciwej konkurencji i o osobie ponoszącej odpowiedzialność za jego popełnienie. Wymagalność roszczenia liczyć należy nie jak wskazywał pozwany w uzasadnieniu podniesionego zarzutu przedawnienia od chwili wystawienia poszczególnych faktur, bowiem nie udało mu się jednak wykazać, że w datach tych faktycznie dokonał pobrania nienależnych opłat, ale daty posiedzenia w przedmiocie próby ugodowej. Ciężar dowodu z uwagi na procesowy charakter zarzutu przedawnienia obciąża pozwanego w myśl art. 6 k.c.

Idąc dalej w rozważaniach dla przypomnienia wskazać należy, iż czyn nieuczciwej konkurencji, stanowiący podstawę do wystąpienia z roszczeniem z art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k., stanowi samoistne źródło odpowiedzialności pozwanego, niezależnie od innych podstaw odpowiedzialności (np. umownej lub deliktowej). Sąd w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w uchwale z dnia 19.08.2009 r. (III CZP 58/09, OSNC 2010/3/37): „Na podstawie art. 18 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (jedn. tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm.) strona może - niezależnie od innych roszczeń wynikających z umowy - dochodzić zwrotu bezpodstawnie uzyskanych korzyści z tytułu pobrania innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży”. Także w postanowieniu z dnia 4 kwietnia 2012 r., sygn. akt. I CSK 354/11, Sąd Najwyższy orzekł iż: „dokonanie przez stronę pozwaną czynu nieuczciwej konkurencji, polegającego na pobieraniu dodatkowych opłat, nie było zaś związane z wykonaniem tych umów, ani nie pozostawało w związku z realizacją umów, lecz zostało dokonane jedynie przy okazji realizacji tych umów. Roszczenie dochodzone przez stronę powodową nie ma więc charakteru kontraktowego i nie pozostaje w związku z treścią zawartych między stronami umów, lecz dotyczy popełnionego przez stronę pozwaną czynu nieuczciwej konkurencji”.

Dokonanie czynu nieuczciwej konkurencji polegającego na pobieraniu innych niż marża handlowa opłat nie było związane z wykonaniem umów, ani nie pozostawało w związku z ich realizacją, lecz zostało dokonane jedynie przy okazji ich realizacji.

Należy podkreślić, iż w każdym przypadku pobierania innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży dochodzi do popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji. Z brzmienia przepisu art. 15 ust. 1 pkt. 4 u.z.n.k. wynika bowiem, że nie jest potrzebne dodatkowe wykazywanie czy w następstwie pobrania dodatkowych opłat miało miejsce utrudnienie dostępu do rynku, sam ustawodawca zakwalifikował takie działanie, jako utrudniające dostęp do rynku. Bez znaczenia jest czy sprzedawca mógł zbyć te towary innym kupującym, oraz czy zbycie towarów przedsiębiorcy pobierającemu takie opłaty jest mniej czy bardziej opłacalne ekonomicznie dla sprzedającego, niż zbycie innemu przedsiębiorcy.

Powodowie niniejszym pozwem dochodzili roszczenia o zapłatę kwoty 92.703,71 zł na rzecz powoda T. K. oraz kwoty 92.703,71 zł na rzecz powoda M. K., podnosząc, że pozwany osiągnął kosztem dostawcy świadczenie nienależne, albowiem ten dopuścił się czynów nieuczciwej konkurencji w postaci pobierania innych opłat niż marża handlowa za przyjęcie towarów do sprzedaży.

Wykładnia oświadczeń woli oraz treści zawartych w umowie cesji z dnia 8 marca 2010r. również prowadzi do wniosku, że zarówno przeniesienie praw i obowiązków, jak i ew. „zrzeczenie się” roszczeń mogło dotyczyć wyłącznie praw i obowiązków wynikających z umowy z dnia 4 stycznia 2010r. Dodatkowo podkreślić należy, iż roszczenie objęte niniejszym postępowaniem nie wynika z umowy, którą to kwestię omówiono wyżej – por. stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w uchwale z dnia 19.08.2009 r. (III CZP 58/09, OSNC 2010/3/37).

Zgodnie z przepisem art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej: u.z.n.k.), czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Z kolei zgodnie z art. 15 ust. 1 pkt. 4 u.z.n.k., czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku poprzez pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży. Powodem wprowadzenia tego przepisu ustawą z 5 lipca 2002 r. o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, Dz.U. 2002, Nr 126, poz. 1071 była konstatacja, że sklepy wielkopowierzchniowe pobierają od dostawców szczególne opłaty, w tym zwłaszcza za samo wejście do sieci, za reklamę i promocję towarów, za miejsce ekspozycji towarów oraz za wprowadzenie towaru do sieci informatycznej (tak: T. Skoczny, [w:] Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Komentarz pod red. J Szwaja, Warszawa 2006, s. 601 i 603). Powstawały zatem sytuacje, w których w razie sprzedaży towarów, świadczenia pieniężne spełniał nie tylko kupujący, ale także sprzedawca (tak: E. Nowińska, M. du Vall [w:] Komentarz do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, Warszawa 2008, s. 193). Celem tego przepisu jest zatem wyeliminowanie sytuacji, w której zawarcie umowy sprzedaży zależy od dodatkowego świadczenia pieniężnego po stronie sprzedawcy. Nie oznacza to, że pomiędzy sprzedawcą a kupującym niedopuszczalne jest nawiązywanie relacji umownych, w których po stronie sprzedawcy istnieje obowiązek świadczenia pieniężnego, jednakże pod warunkiem, że ekwiwalentem tego świadczenia jest świadczenie kupującego, inne niż sprzedaż towaru zakupionego od sprzedawcy. Mianowice, gdy przedsiębiorca nabywający towar do dalszej odsprzedaży spełnia na rzecz zbywcy świadczenia niezwiązane z realizacją własnego interesu dotyczącego przedmiotu umowy i niezwiązane ze standardową sprzedażą towarów finalnym odbiorcom, np. na życzenie dostawcy umieszcza w sklepie reklamy o treści przez niego określonej lub z nim uzgodnionej, albo dokonuje szczególnej akcji promocyjnej.

Ciężar udowodnienia okoliczności, które miałyby wyłączyć kwalifikację określonego świadczenia jako świadczenia niedopuszczalnego w świetle omawianej regulacji, spoczywa na przedsiębiorcy, który twierdzi, że omawiane unormowanie nie ma zastosowania (tak E. Nowińska, M. du Vall, tamże, s. 195).

Należy podkreślić, iż w każdym przypadku pobierania innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży dochodzi do popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji. Z brzmienia przepisu art. 15 ust. 1 pkt. 4 u.z.n.k. wynika bowiem, że nie jest potrzebne dodatkowe wykazywanie czy w następstwie pobrania dodatkowych opłat miało miejsce utrudnienie dostępu do rynku, sam ustawodawca zakwalifikował takie działanie, jako utrudniające dostęp do rynku. Bez znaczenia jest czy sprzedawca mógł zbyć te towary innym kupującym, oraz czy zbycie towarów przedsiębiorcy pobierającemu takie opłaty jest mniej czy bardziej opłacalne ekonomicznie dla sprzedającego, niż zbycie innemu przedsiębiorcy.

Pojęcie „marża handlowa”, o której mowa w tym przepisie nie jest zdefiniowane. Strony negocjują cenę sprzedaży i w tym kontekście marżą kupującego jest różnica pomiędzy uzyskaną przez kupującego ceną odsprzedaży, a ceną zakupu. Ustawodawca nie ingeruje w wysokość ustalanych marż czy cen, z omawianej regulacji wynika jedynie, że na tych uzgodnieniach winny zakończyć się finansowe rozliczenia stron. Istotne jest to, że nie jest dopuszczalne pobieranie opłat za jakiekolwiek świadczenia związane ze standardową sprzedażą towarów ostatecznemu odbiorcy. Po dokonaniu sprzedaży kupujący nie spełnia już żadnych świadczeń na rzecz pierwotnego sprzedawcy. Ogół podejmowanych wówczas przez niego działań promocyjno – marketingowych dotyczących odsprzedawanych towarów, służy korzystnemu zbyciu ich przez kupującego finalnemu odbiorcy. Różnorodność dodatkowych opłat stosowanych przez sklepy wielkopowierzchniowe jest znaczna. Przy kwalifikowaniu ich w oparciu o regulację przedmiotowego deliktu należy wziąć pod uwagą dwa elementy: utrudnienie przedsiębiorcy dostępu do rynku i nieuczciwy charakter takiego utrudnienia. O utrudnianiu dostępu do rynku świadczyć może m. in. praktyka zawierania umów marketingowych towarzyszących umowie sprzedaży towarów do sieci (z każdym dostawcą towarów), zachwianie odpowiedniej, rzeczowej i finansowej relacji porozumień marketingowych (ich częstotliwości i okresów) do sprzedawanej do sieci masy towarowej (zjawisko tzw. nadmarketingu), czy narzucanie sprzedawcy wielu postaci rabatów (w ramach dostawy tego samego towaru do sieci). Element nieuczciwości w działaniu kupującego pojawia się m. in. wówczas, gdy opłaty marketingowe ponoszone przez dostawcę do sieci są niewspółmiernie większym obciążeniem finansowym dla dostawcy, niż koszty stworzenia przez niego samodzielnej akcji marketingowej, tj. bez powiązania jej z umową główną (sprzedaży/dostawy do sieci). Zważyć należy, że przewidziany w art. 15 ust. 1 pkt. 4 u.z.n.k. delikt pobierania innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży może przybrać postać zawieranych obok umowy sprzedaży tego towaru do dużej sieci handlowej, tzw. porozumień marketingowo – promocyjnych (wyrok SN z 12.06.2008 r., III CSK 23/08, OSNC – ZD 2009/1/14). Ten czyn nieuczciwej konkurencji polega więc na dokonaniu czynności prawnej, zawarciu umowy o dodatkowe opłaty, kwalifikowane w sposób wyżej opisany.

Pozwany wnosząc o oddalenie powództwa podnosił, że powodowie nie udowodnili, aby wierzytelności wynikające z faktur i not dołączonych do pozwu zostały przez powodów zapłacone, ani że pozwany dokonał potrącenia. Wskazywał, że powodowie nie wskazali, za jakie faktury wystawione przez niego dokonali płatności, a także w żaden sposób nie udowodnił, kiedy i w jakiej wysokości dokonał zapłaty.

Twierdzenie to jest o tyle nielogiczne, że pozwany w odpowiedzi na pozew wprost przyznał, że świadczenia, za które powodowie zapłacili, zostały zrealizowane, budując na tym stwierdzeniu, iż owe świadczenia nie naruszały omawianej ustawy. Tym samym pozwany potwierdził, że powodowie zapłacili wskazane wyżej opłaty. Niezależnie od powyższego fakt pobrania przedmiotowych opłat wynika z załączonych przez powodów dokumentów, jak i z osobowych wniosków dowodowych. Podnieść należy, że z zeznań świadka wynika, iż powodowie dostarczali pozwanemu towar, tym samym fakt ten został przez powodów w toku procesu udowodniony. Natomiast z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że cały proces transakcyjny przebiegał następująco: powodowie wysyłali do pozwanego towar, następnie wystawiali fakturę za ten towar, towar był dostarczany do pozwanego, następnie pozwany przy pomocy usługi scentralizowanej płatności dokonywał przelewu części pieniędzy, bez wskazania za jakie faktury dokonuje płatności. Jednocześnie wystawiał faktury lub noty, w których dokonywał potrącenia opłat za określone w tych dokumentach usługi. Potrącenie to było jednak nieskuteczne, ponieważ nie spełniało przesłanki wymagalności wierzytelności, o której mowa w art. 498 § 1 KC. Należy bowiem zauważyć, że wszystkie faktury zawierające oświadczenie o potrąceniu były wystawiane z terminem płatności 14 dni. Oznacza to, że w chwili ich wystawiania i tym samym zgłaszania powodowi, wierzytelności do potrącenia, wskazane w nich wierzytelności nie były jeszcze wymagalne, stawały się bowiem wymagalne dopiero po upływie 14 dni. Powyższe przesądza, że oświadczenie o potrąceniu nie wywołało żadnego skutku (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21.06.2012 r., III CSK 317/11, lex 1229968). Ponadto poza wymogiem oświadczenia o potrąceniu pozwany powinien zindywidualizować swoją wierzytelność, skonkretyzować jej zakres przedstawiony do potrącenia z wierzytelnością powoda, wskazać przesłanki jej powstania, wysokość oraz dowody w celu ich wykazania. Powinien również określić kolejność dokonywanych potrąceń (zob. wyrok SN z 21.06.2012 r., III CSK 317/11, lex 1229968). Z uwagi na brak spełnienia przez pozwanego wskazanych wyżej wymogów, warunkujących skuteczność złożonych przez niego oświadczeń o potrąceniu, nie wywarły one skutku w postaci umorzenia części wierzytelności, którą pozwany powinien zapłacić powodom. Nieskuteczność złożonych przez pozwanego oświadczeń o potrąceniu oznacza także, że bezpodstawnie pomniejszył on przysługującą powodom należność, o kwoty wskazane w wystawionych przez siebie w fakturach i notach. W tej sytuacji na powodzie nie spoczywał obowiązek wykazania, za jakie faktury wystawione przez pozwanego dokonał płatności oraz kiedy i w jakiej wysokości dokonał za nie zapłaty, nie miał on też obowiązku złożenia wystawionych przez siebie faktur. Wobec powyższego fakt zatrzymania (pobrania) przez pozwanego kwot, na jakie opiewały dołączone do pozwu faktury i noty, należało uznać za udowodniony (art. 6 KC). Pobranie tych kwot z ceny sprzedanych towarów oznacza, że pozwany uzyskał towary o wartości wyższej niż dokonana zapłata. Jest to korzyść, o której mowa w art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k., w postaci nieotrzymania przez powoda zapłaty ceny za sprzedany towar w pełnej wysokości (por. postanowienie SN z 16.10.2009 r., I CSK 230/09).

Należy, co do zasady zgodzić się z pozwanym, iż podmioty zajmujące się profesjonalnie i na dużą skalę dystrybucją towarów, mogą świadczyć na rzecz mniejszych podmiotów usługi mające na celu zwiększenie efektywności sprzedaży ich towarów, czy też mające na celu poprawienie wizerunku innego podmiotu poprzez promowanie jego marki i firmy. Niemniej jednak, samo świadczenie usług na rzecz sprzedawcy za dodatkową opłatą nie może stanowić przesłanki warunkującej zawarcia umowy sprzedaży, a usługi świadczone przez kupującego muszą być realne i ekwiwalentne do pobieranego za nie wynagrodzenia. Co więcej, konieczne jest aby sprzedawca czerpał ze świadczonych przez kupującego usług wymierne korzyści oraz by ich świadczenie nie było związane z realizacją własnego interesu kupującego dotyczącego przedmiotu umowy oraz ze standardową odsprzedażą towarów finalnemu odbiorcy. To pozwany winien wykazać, iż wykonywał realne usługi, za które pobierał wynagrodzenie oraz że usługi te świadczone były na rzecz powoda, a nie celem realizacji własnego interesu ekonomicznego i były ekwiwalentne w stosunku do pobieranego za nie wynagrodzenia, a przede wszystkim, że związanie się przez sprzedawcę umową o świadczenie tych usług nie warunkowało zawarcia umowy sprzedaży. Pozwany temu obowiązkowi procesowemu nie sprostał.

Postępowanie dowodowe wykazało, że wyrażenie przez powodów zgody na obciążenie przedmiotowymi opłatami było warunkiem zawarcia umowy i kontynuowania współpracy, co uzasadnia konstatację, iż opłaty zostały mu jednostronnie narzucone. Tezę taką uzasadniają przede wszystkim zeznania świadka G. S. i strony powodowej w osobie T. K., który jednoznacznie zeznał, iż warunki umów z pozwanym nie podlegały negocjacji, mogły być jedynie przyjęte lub odrzucone. Przesądza to o tym, że powodowie zmuszeni byli zaakceptować narzucone przez pozwanego warunki współpracy. Zeznania powoda pozwoliły ustalić, iż w relacjach handlowych z pozwanym posługiwano się standardowymi wzorami umów przygotowanymi przez (...), z którymi kontrahent zapoznawał się dopiero w momencie podpisywania.

Powyższe stanowi podstawę do wniosku, że dostawca nie miał wpływu na treść umowy, ani poszczególnych jej zapisów, przedstawiony tekst umowy był uzupełniany o procentowe i kwotowe wartości za poszczególne usługi, których zakresu ani sposobu wykonywania z dostawcą nie uzgadniano, ani w trakcie negocjacji, ani w okresie współpracy. Umowy, jak i załączniki, a także porozumienia dotyczące dodatkowych usług marketingowych o świadczenie usług marketingowych, umowy o przekazywaniu faktur oraz innych danych w formie elektronicznej oraz umowy o świadczenie usług logistycznych, sporządzane były według wzorów (...), do którego pismem odręcznym wpisywano dane konkretnego sprzedawcy zawierającego umowę, obrót netto, od którego uzależnione było przyznanie premii, wysokość premii, wysokość budżetu sprzedawcy przeznaczonego na świadczenie usług marketingowych oraz cenę konkretnych usług, obrót netto, od którego naliczano wynagrodzenie za udostępnianie danych statystycznych, a także obrót netto, od którego naliczano wynagrodzenie za świadczenie usług logistycznych. Należy przy tym wskazać, iż umowy zawierane na podstawie wzorca prowadzą do wyboru albo zawarcia umowy na przedstawionych warunkach albo nie zawarcia. Stąd też wypełnianie pustych pól przy poszczególnych usługach nie stanowi negocjacji (tak trafnie wyrok SA w Warszawie z dnia 14 marca 2013 r., I ACa 1123/12, LEX nr 1322068).

W ocenie sądu, okoliczność, iż usługi były przewidziane w umowie o współpracy nie przesądza o braku podstaw do kwalifikacji na podstawie artykułu 15 ustępu 1 punktu 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. W świetle wskazanego przepisu nie jest zakazane - z uwagi na swobodę zawierania umów - kształtowanie stosunków między stronami, w których oprócz świadczeń typowych dla umowy sprzedaży, strony będą zobowiązane do świadczeń dodatkowych. Nie można zabronić również sklepom wielkopowierzchniowym dostarczania dostawcom innych świadczeń niż tylko odbiór towarów i zapłata ceny. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że świadczenia te muszą mieć rzeczywiście charakter świadczeń wzajemnych (ekwiwalentnych) co oznacza, że dostawca poprzez zapłatę ceny zyskuje wymierną dla niego korzyść od odbiorcy towarów, inną niż zapłata za towar i odpowiadającą wartości zapłaconej ceny (tak trafnie SA w Warszawie w powołanym wyroku z dnia 14 marca 2013 r., I ACa 1123/12, LEX nr 1322068)

Powyższą konstatację potwierdza także analiza treści umów złożonych przez pozwanego, które charakteryzuje duża lakoniczność odnośnie świadczeń (...), za które pobierał dodatkowe opłaty. Nie było to wynagrodzenie za konkretne czynności, zależne od zakresu, ilości, czasu trwania usługi, ale liczone, jako procent od osiągniętego obrotu, co wprost wskazuje na charakter tych opłat jako dotyczących dopuszczenia towarów do sprzedaży. Postanowienia umowne bardzo skrótowo formułowały przedmiot samej usługi, co ograniczało możliwość skonkretyzowania obowiązków pozwanego. Ogólnikowość postanowień umownych sprawiała, że powodowie nie mieli realnej szansy decydowania o przedmiocie usługi i jej rozmiarze, kontrolowania jej wykonania czy sposobu rozliczenia.

Typowym przykładem wskazanej wyżej praktyki był nałożony na powodów obowiązek udzielania pozwanemu premii pieniężnych tylko za osiągnięcie określonego poziomu obrotu. W istocie wyłącznie jedna strona została obciążona obowiązkiem dodatkowego premiowania drugiej za rozwój wzajemnych relacji handlowych. Co więcej, przysługiwała ona pozwanemu niezależnie od upustu promocyjnego czy też upustów, jakie wynegocjował przy ustalaniu ceny sprzedaży towaru. Nawet zatem przy założeniu, iż w wyniku stosowania takiej dodatkowej premii obie strony osiągały zysk - im bowiem pozwany więcej zamawiał u powodów, tym otrzymywał większy nominalnie upust, to jednak nie można pominąć okoliczności, iż pozwany odsprzedawał towary zakupione od powodów finalnemu odbiorcy i w związku z tym uzyskiwał dodatkową marżę handlową. Tym samym na tak skonstruowanej transakcji to pozwany korzystał podwójnie. W tej sytuacji zachwianie równowagi ekonomicznej jest tu oczywiste.

Odnosząc się do poszczególnych usług, uznać należy, iż żadna z tych usług, mimo pobierania za nie od powodów opłat, nie znajdowała swego ekwiwalentu w świadczeniach pozwanego.

Przechodząc do analizy pobieranych przez pozwanego opłat, w kontekście przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji należy stwierdzić, że pobieranie opłaty za usługę scentralizowanej płatności było całkowicie bezpodstawne. Pozwany nie wskazał, bowiem jaką korzyść powodowie odnosili korzystając z tego systemu. Trudno dopatrywać się w tego rodzaju usłudze wymiernych korzyści dla powodów. Oczywistym jest, że (...) jako duży podmiot gospodarczy, mający licznych kontrahentów, musiał prowadzić i utrzymywać scentralizowaną księgowość i rachunkowość by zapewnić kontrolę nad przepływem środków pieniężnych, rozliczeniami z kontrahentami i utrzymać płynność finansową. Konieczność włączenia powodów do tego systemu była zatem dla pozwanego oczywista, i dla niego stanowiła w rzeczywistości korzyść zapewniając pełną kontrolę nad wszystkimi płatnościami z powodami. Ponadto w tej sytuacji to pozwany narzucał wszelkie zasady płatności. (...) z racji prowadzonej działalności musiało zatem prowadzić i utrzymywać scentralizowane płatności, stąd przerzucanie powstałych z tego tytułu kosztów na kontrahentów nie powinno mieć miejsca.

Po drugie, opłata stanowiąca premię pieniężną pobieraną przez pozwanego od powodów z tytułu zrealizowania określonego poziomu obrotów netto w ciągu roku, stanowi w istocie dodatkową opłatę, bez ekwiwalentu. Jedynym ekwiwalentem przedmiotowej opłaty było dokonanie zamówień na towary u powodów. Fakt ten jednoznacznie potwierdza rzeczywisty charakter tej opłat jako „opłaty z tytułu dopuszczenia towarów do sprzedaży", o której mowa w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. W tym kontekście należy podzielić pogląd Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (wyrok z 12.05.2009 r., I ACa 304/09), zgodnie z którym „z akładając, że obie strony stosunku zobowiązaniowego osiągają we wzajemnych relacjach handlowych zysk proporcjonalny do wysokości obrotów, nakładanie tylko na jedną z nich obowiązku dodatkowego premiowania za rozwój tych relacji nie znajduje żadnego odpowiednika w świadczeniu drugiej strony". Pobierane przez pozwanego premie pieniężne nie mogły przynieść korzyści powodowi wymiernej korzyści. W tym zakresie sąd podziela także pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20.12.2011 r., I ACa 601/11, w którym stwierdzono, że „dodatkowe świadczenie prawidłowo zostało nazwane premią, ponieważ nie nawiązuje do cen konkretnych, nabywanych przez pozwanego towarów. Cena to wartość wyrażona w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę (art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o cenach). Tymczasem dostawca ma zapłacić określony procent rocznych obrotów netto "za przekroczenie obrotów towarów w określonych wysokościach”, co nie ma związku z cenami konkretnych produktów. Nie chodzi o "upust od ceny sprzedaży", czyli pomniejszenie ceny, ale o dodatkową opłatę, stanowiącą w istocie świadczenie bez ekwiwalentu, jeśli nie liczyć samego faktu zawarcia umowy z dostawcą i dokonywania zamówień na towary u strony powodowej, co jednak oznacza pobieranie opłat za przyjęcie towarów do sprzedaży”. Stanowisko to Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela.

Wskazana wyżej opłata nie stanowiła elementu marży. Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o cenach przez marżę handlową należy rozumieć różnicę między ceną płaconą przez kupującego (w przypadku strony pozwanej konsumenta) a ceną uprzednio zapłaconą przez przedsiębiorcę, wynikającą z kosztów i zysku przedsiębiorcy. Marża handlowa może być wyrażona kwotowo lub w procentach. Marża w niniejszym stanie faktycznym jest osiągana przez powodów a nie pozwanego, który z kolei swoją marżę realizował przy sprzedaży towarów finalnym odbiorcom (konsumentom). Przedmiotowa opłata pobierana przez pozwanego nie mogła być zatem elementem marży. Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 19 lipca 2011 r. (I ACa 612/11) uznał, że „przedmiotowe opłaty nie stanowiły elementu marży, gdyż stanowi ją różnica między ceną płaconą przez kupującego, a ceną uprzednio zapłaconą przez przedsiębiorcę, wynikającą z jego kosztów i zysków. Marża, na kanwie stanu faktycznego sprawy, jest osiągana przez stronę powodową, a nie stronę pozwaną. Z kolei ta ostatnia swą marżę realizowała przy sprzedaży towarów finalnym odbiorcom'' i pogląd ten sąd podziela.

Pobierana przez pozwanego premia pieniężna nie stanowiła elementu ceny, lecz była dodatkową opłatą nie związaną z ceną zakupu towaru. Poza tym sam sposób dokumentowania tej premii stoi w zasadniczej sprzeczności z praktyką obrotu gospodarczego, w myśl której premii (rabatów, upustów, bonusów) udziela - w ramach swoich dokumentów sprzedaży, np. na fakturze lub fakturze korygującej - sprzedawca, a nie „zabiera" kupujący wystawiając fakturę, w której przedmiotem sprzedaży jest „premia". Należy też odróżnić premie udzielane sobie wzajemnie przez przedsiębiorców z własnej woli od rzekomych „premii" stanowiących warunek nawiązania i kontynuowania współpracy pomiędzy stronami. Jeżeli pobieranie takich upustów stanowi warunek dopuszczenia towarów do sprzedaży, to oznacza, że doszło do popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji określonego w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k.

Premia nie może też zostać zakwalifikowana jako upust, czy rabat, z tej przyczyny że nie była w żaden sposób związana z ceną jednostkową towaru, nie stanowiła elementu ceny za towar, nie obniżała ani ceny jednostkowej ani nawet całości obrotu. Rozwiązanie to było więc niekorzystne dla dostawcy. Pozwany bowiem jedynie składał zamówienia na towar a powód dokonywała płatności za to, że pozwana towar zakupiła w określonej ilości z progresywnie ustalonymi progami (tak trafnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2011r. I ACa 601/11, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 12 maja 2009r. I ACa 304/09, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10 lutego 2011r. I ACa 1052/10).

Progi ustalone zostały na bardzo niskim poziomie określonym już na 10.000 zł, więc naliczenie premii miało miejsce od razu, bez wzmożonych wysiłków pozwanego polegających na intensyfikacji sprzedaży i bez żadnych dodatkowych działań zwiększających taką sprzedaż i cały czas progresywnie rosły. Później próg określony został wyżej, jednak przy wzroście obrotów do 1 miliona złotych i tak umożliwiał pobranie opłaty od razu z góry, bez wykazywania aktywności w tym zakresie.

Jak już wskazano, opłaty dodatkowe zostały w istocie narzucone przez pozwanego, a nie były wynikiem swobodnie prowadzonych negocjacji handlowych. Negocjacje prowadzone przez strony charakteryzowały się brakiem możliwości rezygnacji z opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży, bowiem klauzule dotyczące tych opłat nie podlegały negocjacjom, ani usunięciu z umowy. W latach 2007 – 2010 nie było możliwe zawarcie kontraktu bez opłat, tzw. netto – netto.

Wbrew stanowisku pozwanego, pobrana przez niego premia pieniężna nie była rabatem retroaktywnym. W zawartych przez strony umowach regulacje dotyczące rabatów, upustów, czy obniżenia ceny na fakturze zostały uregulowane w porozumieniach dotyczących upustów na fakturze, stanowiących załączniki do umów handlowych. Tylko zatem te upusty mogłyby być rabatem pomniejszającym cenę towaru. Rabaty te nie były jednak przedmiotem żądań pozwu. Brak jest zatem podstaw do przyjmowania, że strony nadały ten sam charakter opłatom, które zostały zupełnie odmiennie uregulowane i nazwane w umowie. Próby czynione przez pozwanego w tym zakresie, są sprzeczne z treścią umów zawartych przez strony oraz nie mają oparcia w rzeczywistej woli stron.

Na zakończenie tej części rozważań należy jeszcze przywołać stanowisko Sądu Apelacyjnego w Warszawie, które Sąd Okręgowy w pełni podziela, zawarte w uzasadnieniu wyroku z dnia 20.11.2012 r. (I ACa 605/12, lex nr 1254530) w odniesieniu do identycznych opłat pobieranych przez jedną z sieci handlowych, gdzie zostało stwierdzone, że „ premia za przekroczenie w obrotach handlowych określonej kwoty nie jest upustem od ceny sprzedaży, bo nie pomniejsza ceny, ale dodatkową opłatą, stanowiącą świadczenie bez ekwiwalentu".

Po trzecie należy odnieść się do opłat pobieranych za usługi marketingowe. Przede wszystkim należy dostrzec, że opłaty te w ramach budżetu, który nota bene bezwzględnie musiał wygospodarować powód, nie wiązały się z żadnymi realnymi świadczeniami. Znajduje to potwierdzenie nie tylko w poczynionych ustaleniach faktycznych, lecz przede wszystkim w postanowieniach umów o współpracę, które jednoznacznie wskazują, że opłaty będą pobierane już za gotowość i samo planowanie akcji marketingowych bez względu na to, czy faktycznie zostaną zrealizowane, czy też nie. Oznacza to, że niezależnie od faktycznych potrzeb promocji i reklamy towarów dostawcy oraz realnej wartości tych akcji marketingowych, dostawca i tak zobowiązany był do zapłaty określonej kwoty. Jednoznacznie wskazuje to na charakter przedmiotowych opłat, które dostawca musiał ponosić, aby móc sprzedawać swoje towary do sieci sklepów pozwanego. Była to zatem niewątpliwie zabroniona przez art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. opłata za przyjęcie towaru do sprzedaży. Ponadto pobierana opłata główna - z budżetu powoda nie wiązała się z konkretnymi działaniami marketingowymi pozwanego, skoro wszystkie wyszczególnione w umowach usługi były dodatkowo płatne.

Ponadto analiza umów zawartych przez strony nie wskazuje na instrumenty prawne zastrzeżone dla powodów, w oparciu o które, mógłby mieć wpływ na sposób i formę usług marketingowych. Należy zwrócić uwagę, że z zasady eksponując i sprzedając towary zakupione wcześniej od dostawcy, odbiorca nie czyni tego, by wykonać dla tego dostawcy usługę marketingową (reklamową) lecz jedynie po to, by sprzedać własny już w tym momencie towar i osiągnąć w ten sposób zysk wynikający ze stosowanej marży handlowej. Odbiorca powinien zatem wykazać, że w zamian za przyjmowaną opłatę podjął działania, które można by uznać wyłącznie za promowanie marki dostawcy i jego towarów, w szczególności by informował swoich kontrahentów, którym towary te dalej sprzedaje, o walorach jakościowych produktów sprzedawcy, o korzystnym stosunku jakości do ceny tych produktów itp. w celu wyrobienia u nabywców przekonania, iż warto nabywać przede wszystkim produkty właśnie pod marką owego dostawcy, w przeciwnym wypadku nie można mówić o usłudze promocyjnej wykonywanej na rzecz dostawcy.

Powyższe potwierdza, że taka formuła wspólnego działania marketingowego, która nie odnosi przewidywanego wynagrodzenia do konkretnych usług, a jedynie stanowi procentowy odpowiednik obrotu niezależnie od tego, jaką usługę kontrahent strony powodowej otrzymuje w zamian za zapłatę tej kwoty oznacza, iż cel marketingowy zawartej umowy jest jedynie pozorny. Pozwany swoje zamierzenia marketingowe realizowałaby niezależnie od podpisanej umowy, a rzeczywistym celem zawarcia umowy w takiej postaci było pozyskanie dodatkowych opłat za wprowadzenie towaru do sprzedaży. W konsekwencji nie istnieją żadne podstawy do twierdzeń, że powód osiągnął z tego względu jakiekolwiek korzyści. Pewne jest natomiast to, że działania promocyjne zwiększyły jedynie zyski pozwanego, ponieważ wpłynęły na obrót sprzedaży towarów w sieci jego sklepów.

Pozwany nie wykazał również, iż poprzez usługi promocyjne podejmował jakiekolwiek działania skierowane na podkreślenie walorów jakościowych towarów powoda, promocję jego marki, a nie tylko zareklamowanie danego produktu stanowiącego w chwili promocji własność pozwanego, celem zwiększenia jego sprzedaży. Wobec powyższego nie może stanowić podstawy do obciążenia powoda wynagrodzeniem za wykonywane przez pozwanego usługi realizacja standardowych czynności, które pozwany podejmuje, aby sprzedawać posiadane przez siebie towary finalnym odbiorcom (konsumentom) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

W kontekście rozważań o usługach marketingowych świadczonych przez pozwanego nie sposób pominąć kwestii pobierania korzyści w związku z upustami promocyjnymi oraz opłat związanych ze specjalnymi akcjami promocyjnymi. Stwierdzić należy, że także w tym wypadku nie zostało ustalone by wiązało się to z jakimikolwiek usługami wzajemnymi na rzecz powodów. Wszystkie tego rodzaju akcje stanowiły wyłączny zysk dla pozwanego.

Dopuszczenie powodów do umów promocyjnych tj. zwolnionych z części opłat – umowy „net-net” było zależne wyłącznie od woli pozwanego. To pozwany, jak wynika z poczynionych ustaleń, wychodził z wyłączną inicjatywą zawarcia tego rodzaju umowy, przedstawiał projekt gotowej umowy, której warunki nie podlegały negocjacji i jednostronnie określał asortyment, który mógł zostać tą umową objęty. Wynika stąd, że także w tym zakresie pozwany ograniczał dostęp powodów do rynku i jednoznacznie narzucał warunki współpracy.

Należy stwierdzić, że pobieranie opłaty za usługę scentralizowanej płatności oraz elektronicznej wymiany faktur (EDI) było całkowicie bezpodstawne. Pozwany nie wskazał bowiem, jaką korzyść dostawca odnosił korzystając z tego systemu. Trudno dopatrywać się w tego rodzaju usłudze wymiernych korzyści dla powodów. Oczywistym jest, że (...), jako duży podmiot gospodarczy, mający licznych kontrahentów, musiał prowadzić i utrzymywać scentralizowaną księgowość i rachunkowość, by zapewnić kontrolę nad przepływem środków pieniężnych, rozliczeniami z kontrahentami i utrzymać płynność finansową. Konieczność włączenia kolejnego dostawcy do tego systemu była zatem dla pozwanego oczywista, i dla niego stanowiła w rzeczywistości korzyść zapewniając pełną kontrolę nad wszystkimi płatnościami ze spółką. Ponadto w tej sytuacji to pozwany narzucał wszelkie zasady płatności. Pozwany prowadząc własny system informatyczny, który musiał spełniać wymogi księgowości oraz być na bieżąco uaktualniany obciążał dostawcę kosztem aktualizacji danych w tym systemie. (...) z racji prowadzonej działalności musiał zatem prowadzić i utrzymywać scentralizowane płatności, stąd przerzucanie powstałych z tego tytułu kosztów na kontrahentów nie powinno mieć miejsca.

Na zakończenie tej części rozważań dodać należy, iż w niniejszej sprawie nie znajdzie zastosowania rozporządzenia Komisji (WE) Nr 2790/1999 z dnia 22 grudnia 1999 r. w sprawie stosowania art. 81 ust. 3 Traktatu do kategorii porozumień wertykalnych i praktyk uzgodnionych ("Rozporządzenie 2790/1999"). Jak bowiem zauważył Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 12 marca 2013 r., I ACa 1119/12, LEX nr 1298988), rozporządzenie to odnosi się do przeciwdziałania praktykom monopolowym i wchodzi w skład antymonopolowej regulacji unijnej skierowanej przeciwko poczynaniom zagrażającym konkurencyjnej strukturze wspólnego rynku. Natomiast przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, będące podstawą roszczeń w niniejszej sprawie, mają na celu przede wszystkim udzielenie ochrony przed nagannymi - z punktu widzenia zasad etycznego postępowania - praktykami innych uczestników rynku, a zwłaszcza konkurentów. Nie jest zatem wykluczone, że w konkretnej sytuacji, określone działanie nie prowadzi do ograniczenia dostępu do rynku właściwego, będzie natomiast deliktem nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Pomimo zatem tego, że regulacje antymonopolowe i zwalczające nieuczciwą konkurencję są ze sobą funkcjonalnie związane, to jednak oparte są one na zupełnie innych zasadach, i automatyczne przenoszenie regulacji prawa antymonopolowego na regulację dotyczącą nieuczciwej konkurencji nie jest uprawnione. Zasadnicza różnica pomiędzy tymi regulacjami, mimo tego samego dobra chronionego, polega na tym, że prawo antymonopolowe z zasady swojej chroni interes publiczny, oddziałuje w sferze zjawisk, które potencjalnie mają znaczne oddziaływanie na cały rynek. Zwalczanie nieuczciwej konkurencji odbywa się natomiast w takiej sferze, gdzie rozpatruje się indywidualne działania przez pryzmat uczciwości koegzystencji podmiotów na rynku i prowadzenia przez nie gry rynkowej w taki sposób, aby przewaga nie była uzyskiwana za pomocą działań niedozwolonych.

W związku z zarzutem pozwanego, iż strony uzgodniły brzmienie umowy, Sąd dokonał wykładni jej zapisów w oparciu o art. 65 § 2 Kodeksu cywilnego, poprzez dokonanie, oceny ekwiwalentności świadczeń wynikających z umów łączących strony niniejszego postępowania, w efekcie, czego stwierdzić należy brak wzajemności świadczeń stron w odniesieniu do świadczeń takich, jak usługa reklamowa, usługa logistyczna i usługa związana z funkcjonowaniem elektronicznego systemu faktur, czyli scentralizowanych płatności. Same umowy nie przewidywały żadnych konkretnych usług na rzecz powoda. Pozwany nie wskazał, do jakich konkretnych czynności był czy też miał być zobowiązany na podstawie umów łączących strony, a w konsekwencji, jakie konkretne czynności należałoby uznać za wykonanie usługi. Niemożność ustalenia zakresu ewentualnego zobowiązania strony pozwanej uniemożliwia prowadzenie postępowania co do ustalenia faktu wykonania tego zobowiązania. Nie można również zgodzić się ze stanowiskiem strony pozwanej, jakoby pobieranie przedmiotowych opłat było opcjonalne i zależne od woli stron oraz uniemożliwiałoby zakwalifikowanie tego rodzaju opłaty, jako opłaty za przyjęcie towaru do sprzedaży. Jeżeli utrudnianie dostępu do rynku objęte hipotezą art. 15 ma postać umowy, regulacja zawarta w tym przepisie stanowi ograniczenie swobody umów" (E. Nowińska i M. du Vall, Komentarz do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, teza 3 do art. 15, LexPolonica).

W odniesieniu do twierdzeń strony pozwanej, że element negocjacji sanuje sprzeczny z prawem charakter opłat podnieść należy, że w tym zakresie istotny jest wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2008 r., sygn. akt: II CK 4/07, zgodnie z którym „masowość takich praktyk, stosowanych z reguły przez wielkie sieci handlowe [...] i negatywna ich ocena jako przejaw działań sprzecznych z dobrymi obyczajami, legła u podstaw nowelizacji ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, dokonanej w 2002 r. Wówczas to w art. 15 ust. 1 pkt 4 tej ustawy uznano wyraźnie za czyn nieuczciwej konkurencji pobieranie innych, niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży. Taka kwalifikacja tego działania z woli ustawodawcy pozwala uznać, je odmienna praktyka nie moje być zalegalizowana wolą stron.

Zdaniem Sądu Okręgowego działania marketingowe – w postaci wystawienia towaru powoda na półce w obniżonej cenie, czy umieszczenie w gazetce, które były podejmowane przez pozwanego były podejmowane na jego rzecz a nie na rzecz powoda. Pozwana dokonywała tych działań w celu zwiększenia sprzedaży własnych produktów i przyciągnięcia klientów do swoich sklepów a nie w celu promowania w jakikolwiek sposób produktów powódki. Ponadto pozwana prowadząc działania promocyjne i reklamowe nie umieszczała w gazetkach promocyjnych logo powodów.

Ponadto generalne zasady obejmowały wszystkich dostawców. Usługi promocyjne i marketingowe z racji chociażby ich ilości nie mogą być świadczone na rzecz każdego i w takim samym rozmiarze. Ani reklama ani promocja nie mogą polegać jedynie na wyeksponowaniu ceny i nazwy produktu bądź dostawcy, bowiem po pierwsze dotyczy to każdego produktu w sklepie, po drugie nie jest nadzwyczajnym zdarzeniem przyciągającym klienta, podnoszącym świadomość marki i jej znajomość a w szczególności nie wskazuje, jakie dodatkowe walory ma towar, by zachęcić do jego zakupu również poza siecią.

Powód wykazał również, że opłaty dodatkowe zostały w istocie narzucone przez pozwaną, a nie były wynikiem prowadzonych negocjacji handlowych. Ustalono, że negocjacje prowadzone przez strony charakteryzowały się brakiem możliwości rezygnacji z opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży, bowiem klauzule dotyczące tych opłat nie podlegały negocjacjom. Zawarta przez strony umowa w zakresie współpracy uzależniona była od akceptacji wszystkich zapisów umownych, bowiem umowa przygotowana była na odpowiednim formularzu umownym. Wbrew twierdzeniom pozwanej zasady współpracy zostały narzucone dostawcy, jako stronie o ewidentnie mniejszych możliwościach negocjacyjnych. Brak zgody powódki na uiszczanie „opłat za dopuszczenie towarów do obrotu” doprowadziłby do niepodpisania przedmiotowej umowy, a w konsekwencji pozbawiłoby powodów możliwości zbywania swoich towarów. Zatem nie sposób przyjąć stanowiska pozwanego, że wszystkie zapisy umowy podlegały negocjacjom i zostały przez strony zaakceptowane, co potwierdzają załączone do akt sprawy umowy zawarte między stronami postępowania oraz zeznania reprezentanta strony powodowej.

Podkreślić należy jednak, iż bez znaczenia jest czy opłaty te były narzucone czy też zostały uzgodnione przez strony w myśl zasady swobody umów (art. 353 1kc), bowiem stosownie do przepisu art. 15 ust. 1 pkt 4 uznk pobieranie opłat innych niż marża handlowa za przyjęcie towaru do sprzedaży stanowi czyn nieuczciwej konkurencji.

Tylko wtedy, gdyby z ustalonego stanu faktycznego wynikałoby, że takie usługi zlecone przez powoda bezspornie zostały faktycznie wykonane przez pozwaną spółkę i to w zakresie i w sposób zgodny z umową, to wówczas dopiero wynagrodzenie zapłacone w wysokości ekwiwalentnej za rzeczywiście spełnione świadczenie niepieniężne nie mogłoby zostać uznane za inną niż marża opłatę za przyjęcie towaru do sprzedaży (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2012 r., I CSK 147/12, Lex nr 1231301 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 września 2013 r., I ACa 321/13, LEX nr 1378899). Sytuacja taka nie zaistniała jednak w rozpoznawanej sprawie. Przede wszystkim pozwana w ogóle nie przedstawiła sposobu kalkulacji wynagrodzenia za usługi, które jak twierdziła miała świadczyć na rzecz powoda. Ekwiwalentność świadczeń stron musi być analizowana indywidualnie w okolicznościach konkretnej czynności prawnej. O ekwiwalentności określonej w art. 487 § 1 k.c. nie decydują strony umowy (por. W. Katner, w: Prawo zobowiązań - część szczegółowa, T. 7, red. J. Rajski, Warszawa 2004, nb. 153 i nast. i 171 i nast.) Jeżeli strony nadają zawieranej umowie cechę wzajemności, to mają swobodę w kształtowaniu wynikającego z niej zobowiązania o tyle tylko, o ile ich postanowienia nie podważają zasady ekwiwalentności świadczeń z umowy wzajemnej. Postanowienia umowy wzajemnej nie mogą bowiem naruszać ekwiwalentności świadczeń (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2004 r., V CK 670/03, OSNC 2005/9/162 i z dnia 23 czerwca 2005 r., II CK 739/04, LEX nr 180871 oraz z dnia 5 października 2005 r., II CK 122/05, LEX nr 311313). W ramach wyrażonej w art. 353 1 k.c. zasady swobody umów mieści się również przyzwolenie na faktyczną nierówność stron, która może się wyrażać nieekwiwalentnością ich wzajemnej sytuacji prawnej, ale jej granicę wyznacza art. 15 ust. 1 pkt. 4 u.z.n.k.

Reasumując, wszystkie sporne opłaty, tj. premii pieniężnych, scentralizowanych opłat, usługi logistycznej, usług marketingowych, zakwalifikowano jako inne niż marża handlowa opłaty za przyjęcie towaru do sprzedaży (art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k.). Istotne jest przy tym, iż w niniejszym postępowaniu pozwany nie tylko nie wykazał konkretnych usług, za które pobrał wynagrodzenie, ale przede wszystkim nie wykazał ekwiwalentności opłat, jakimi obciążał powodów w stosunku do wartości spornych „usług”.

Skoro zatem w niniejszej sprawie zostało ustalone, że opłaty naliczane przez pozwanego miały charakter opłat dodatkowych za przyjęcie towarów do sprzedaży, to z powyższego wynikało domniemanie, że utrudniał on w ten sposób powodom dostęp do rynku. W tej sytuacji powodowie nie musieli już wykazywać tej przesłanki, a ciężar dowodu przeciwnego zgodnie z art. 6 k.c. spoczywał na pozwanym. Pozwany zaś powyższego domniemania nie zdołał obalić. Nie mogły zostać uznane za wystarczające same tylko twierdzenia pozwanego, że nie utrudniał on powodom dostępu do rynku. Należy dodać, że utrudnianie dostępu do rynku nie może być utożsamiane z wykluczeniem działania na rynku, lecz z pogorszeniem sytuacji takiego przedsiębiorcy w porównaniu z innymi przedsiębiorcami, którzy takich opłat nie ponoszą (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 maja 2012 r., I ACa 1074/11, niepubl.). Z uwagi na to, że wszystkie sporne opłaty zostały zakwalifikowane jako inne niż marża handlowa opłaty za przyjęcie towaru do sprzedaży (art. 15 ust. 1 pkt. 4 u.z.n.k. w zw. z art. 18 ust. 1 pkt. 5 u.z.n.k.), to należało zasądzić od pozwanego w częściach równych na rzecz powoda T. K. ich zwrot w kwocie 89.637,47 zł, oraz na rzecz powódki M. K. ich zwrot w kwocie 89.637,48 zł.

W pozostałym zakresie sąd postępowanie umorzył wobec cofnięcia części roszczenia przez powodów.

Umorzeniu podlegało postępowanie w zakresie kwoty 6.132,47 zł wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty na podstawie art. 355 § 1 i 2 k.p.c, z uwagi na cofnięcie powództwa w w/w zakresie przez powodów (k. 341), o czym orzeczono w pkt. III wyroku.

Zgodnie z przepisem art. 355 k.p.c. sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew lub jeżeli wydanie wyroku stało się z innych przyczyn zbędne lub niedopuszczalne.

Natomiast stosownie do przepisu art. 203 § 4 k.p.c. sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

Zdaniem Sądu z akt sprawy nie wynika, by cofnięcie pozwu w w/w zakresie było wynikiem niedozwolonych praktyk monopolistycznych, ani też ograniczających samodzielność przedsiębiorców oraz aby było niedopuszczalne w rozumieniu art. 203 § 4 k.p.c.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z przepisem art. 455 k.c. jeżeli termin świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do zapłaty zobowiązania. Dla określenia terminu wykonania zobowiązania bezterminowego (spełnienia świadczenia) niezbędne jest wezwanie dłużnika przez wierzyciela, zgodnie z art. 455 k.c., bowiem termin wykonania zobowiązania nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania (tak SN w wyroku z dnia 08.07.2010 r., II CSK 126/10, Lex 602678, w uchwale z dnia 26.11.2009 r., III CZP 102/09, OSNC 2010/5/75, w wyroku z dnia 28.04.2004 r., V CK 461/03, Lex 174217). W konsekwencji odsetki od zasądzonych kwot podlegały uwzględnieniu od daty wynikającej z wezwania do zapłaty, a więc od dnia następnego po upływie terminu w tym wezwaniu wyznaczonego, tj. od dnia 24 lipca 2010r., o czym orzeczono jak w pkt I i II sentencji wyroku. Wezwanie do zapłaty zostało doręczone pozwanemu dnia 21 lipca 2010r. (k-278).

Z przedstawionych wyżej względów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. ustalając że powodowie T. K. i M. K. prowadzący działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej (...) z siedzibą w L. wygrali sprawę w 100% i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania zasądzić należy koszty procesu w pełnej wysokości z uwzględnieniem jednokrotnej stawki zastępstwa procesowego od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. na rzecz powodów T. K. oraz M. K. w częściach równych po połowie, przy czym szczegółowe wyliczenie kosztów postępowania powierzone zostało referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się orzeczenia. (pkt. IV wyroku).

SSO Karolina Toczyńska

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)