Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 429/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Arkadiusz Lisiecki

Sędziowie

SSO Jarosław Gołębiowski (spr.)

SSR del. Krzysztof Olaszek

Protokolant

Paulina Neyman

po rozpoznaniu w dniu 11 lipca 2013 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa M. T.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę i ustalenie odpowiedzialności na przyszłość

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Radomsku

z dnia 26 marca 2013 roku, sygn. akt I C 287/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym sentencji, w ten sposób, że ustala, iż odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia biegną od dnia 13 sierpnia 2012 roku, a w pozostałej części apelację oddala;

2.  znosi koszty procesu między stronami za instancję odwoławczą.

Sygn. akt II Ca 429/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 marca 2013 roku Sąd Rejonowy w Radomsku Wydział I Cywilny po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2013 roku sprawy z powództwa M. T. przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. o zadośćuczynienie i ustalenie odpowiedzialności na przyszłość

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia kwotę 20.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 stycznia 2008 roku do dnia zapłaty;

2.  ustalił, że pozwany ponowi odpowiedzialność za skutki wypadku, któremu uległ powód M. T. w dniu 15 września 2007 roku;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda M. T. kwotę 4.117 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania;

4.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Radomsku kwotę 494,91 złotych tytułem brakującej części wynagrodzenia dla biegłych.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:

Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2007 r. K. T. uznany został za winnego tego, że w dniu 15 września 2007 r ok. godz. 14.10 w B., Gm. K., będąc w stanie nietrzeźwości w stężeniu 1,37 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu i posiadając zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym orzeczony wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 27 września 2006 r. sygn. akt VIK 562/06 umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz popełnił błąd w taktyce i technice jazdy w ten sposób, że jadąc jako kierujący samochodem osobowym marki A. (...) o nr rej. (...) nie dostosował prędkości pojazdu do warunków ruchu drogowego, utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał na prawe pobocze,
a następnie uderzył samochodem w drewniany budynek, w wyniku czego przebywa jacy
w tym budynku M. T. i J. K. doznali obrażeń ciała a mianowicie M. T. doznał stłuczenia głowy, złamania podstawy czaszki, złamania kości ramieniowej lewej oraz złamania kości piszczelowej lewej, co spowodowało u niego chorobę realnie zagrażającą życiu, zaś J. K. doznał stłuczenia głowy z raną tłuczoną głowy i krwiakiem podskórnym oraz złamania kości podudzia lewego, co spowodowało
u niego naruszenie czynności narządu ciała na okres powyżej siedmiu dni, tj. za przestępstwo z art. 177 § 1 i 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk w zw. z art. 244 kk i art. 11 § 2 kk.

Sprawca wypadku nie był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z ruchem pojazdów.

W wyniku zaistniałego zdarzenia powód doznał urazu wielonarządowego
i wielomiejscowego, urazu głowy ze złamaniem kości ciemieniowej po stronie lewej
z krwiakiem przymózgowym okolicy skroniowej i ciemieniowej lewej, obrzęku mózgu, wieloodłamowego złamania głowy i przynasady kości ramiennej lewej z przemieszczeniem
z przednim zwichnięciem, złamania dostawowego kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej z uszkodzeniem więzadła pobocznego przyśrodkowego kolana prawego, urazu skrętnego kolana lewego z uszkodzeniem więzadła pobocznego przyśrodkowego, więzadła krzyżowego przedniego i łąkotek z niestabilnością przednio-tylną-boczną, rany okolicy przedniej podudzia lewego, stłuczenia miednicy okolicy biodra prawego.

Początkowo, w okresie od 19 września do 26 września 2007 r., powód leczony był
w oddziale Neurochirurgicznym i Urazowo-Ortopedycznym szpitala Wojewódzkiego
w B. gdzie wykonano repozycję ze stabilizacją kłykcia bocznego piszczeli prawej
1 śrubą gąbczasta ciągnącą z podkładką. Z powodu utrzymujących dolegliwości z cechami dużej złożonej niestabilności kolana lewego podjęto leczenie operacyjnie w P.:

-

w okresie 26 września 2007 r. - 12 października 2007 r. Oddział (...): punkcja kolana prawego, opatrunek gipsowy, otwarta repozycja ze stabilizacją płytką F.;

-

w okresie 12 października 2007 r. - 18 października 2007 r. Oddział II: leczenie zachowawcze, opatrunek gipsowy;

-

w okresie 03 grudnia 2007 r. - 14 grudnia 2007 r. Oddział (...) leczenie zachowawcze;

-

w okresie 09 stycznia 2008 r. - 29 stycznia 2008 r. Oddział (...): zabiegi, rehabilitacja;

-

w okresie 16 grudnia 2008 r. - 19 grudnia 2008 r. Oddział II: artroskopia kolana lewego, usunięcie śruby z kości piszczelowej prawej;

-

w okresie 18 lutego 2009 r. - 09 marca 2009 r. Oddział (...): rehabilitacja;

-

w okresie 05 października 2009 r. - 12 października 2009 r. Oddział (...): rekonstrukcja (...)z użyciem ścięgien mięśnia smukłego i półścięgnistego;

-

w okresie 22 lutego 2010 r. - 15 marca 2010 r. Oddział (...): rehabilitacja.

Suma uszczerbku na zdrowiu, jakiego w związku ze zdarzeniem z dnia 15 września 2007 r. doznał powód, według biegłego chirurga ortopedy i traumatologa, wynosi 33%.

Stopień cierpień powoda był duży przez okres ok. 12 miesięcy od urazu z powodu poważnych obrażeń kolan i barku lewego i konieczności przeprowadzenia licznych operacji
i pobytów szpitalnych. Obecnie stopień cierpień jest lekki i tak pozostaje na stale z okresami zaostrzenia.

Pomocy innych osób w samodzielnej egzystencji i czynności życia codziennego powód wymagał średnio ok. 6 godzin na dobę przez okres około 12 miesięcy. Obecnie powód jest zdolny do użytecznego funkcjonowania i nie wymaga pomocy innych osób.

Biegły z zakresu otolaryngologii stwierdził pourazową głuchotę prawostronną, która spowodowała powstanie trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 20 %.

Skutki urazu w postaci głuchoty prawostronnej będą się utrzymywały do końca.
W istotny sposób ograniczają aktywność i komfort życia, powodując znaczne zaburzenie słyszenia kierunkowego i lokalizacji przestrzennej dźwięku, a także ograniczają możliwość pracy na wysokości, w hałasie i przy maszynach w ruchu.

Ze względu na uszkodzenie słuchu powód nie wymagał i nie wymaga pomocy innych

osób.

Uszkodzenie słuchu prawostronne jest uszkodzeniem trwałym, stan słuchu po stronie lewej może się pogarszać z wiekiem z różnym nasileniem, jednak przy zachowaniu profilaktycznych przeciwwskazań przebywania w hałasie ponadnormatywnym nie powinien osiągnąć poziomu głuchoty (pomijając uszkodzenia nagłe pourazowe, czy poudarowe).

Stwierdzona u powoda głuchota jest uszkodzeniem trwałym bez możliwości poprawy.

Z przyczyn neurologicznych w związku z urazem biegły neurolog stwierdził 5% uszczerbku na zdrowiu (dotyczy następstw urazu czaszkowo-mózgowego).

M. T. cierpi obecnie na bóle pourazowe oraz pourazową głuchotę ucha prawego.

Pomoc osób trzecich potrzebna była w okresie pierwszym pomiędzy pobytami
w szpitalach i wynosił średnio około 3 godzin przez 81 dni.

Powód nadal wymaga leczenia i stosowania środków przeciwbólowych oraz rehabilitacji w związku z utrzymującymi się bólami głowy, bólami barku lewego i kolana lewego. Miesięczny koszt leczenia wynosił około 150 zł, a obecnie - około 50 zł miesięcznie.

Rokowanie co do poprawy stanu zdrowia są prawdopodobne, natomiast co do wyleczenia - niepewne.

Pozwany przyjął odpowiedzialność za skutki wypadku drogowego i wszczął postępowanie likwidacyjne. Dotychczas powód otrzymał od pozwanego tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę łącznie kwotę 100.000 zł.

Od chwili wypadku aktywność fizyczna M. T. obniżyła się. Powód stał się nerwowy, wycofany, zamknięty w sobie i przygnębiony, ponadto uskarża się na bóle nogi
i ręki.

Dotychczasowe leczenie nie przywróciło stanu zdrowia i sprawności organizmu tak jak przed wypadkiem.

W toku postępowania karnego na rzecz powoda zasądzona została od skazanego nawiązka w wysokości 2.000 zł.

Sąd Rejonowy zważył, iż w niniejszej sprawie pozwany odpowiada za sprawcę wypadku komunikacyjnego na podstawie art. 98 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych,

Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013 r. poz. 392). Zgodnie z jego treścią do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych (...) za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na osobie, w mieniu, w mieniu i na osobie, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny odpowiada zatem w granicach odpowiedzialności sprawcy wypadku. Jest zatem zobowiązany do naprawienia szkody jaką poniósł powód w wypadku drogowym.

W niniejszej sprawie M. T. swoje powództwo oparł na treści art. 445 kc. Zgodnie z tym przepisem w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia.

Zadośćuczynienie stanowi formę rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej. Podstawą żądania z art. 445 k.c. jest doznana krzywda niemajątkowa w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi pokrzywdzonego, wynikająca z naruszenia dóbr osobistych wskazanych w tym przepisie; zob. orz. SN z 4.7.1969 r., I PR 178/69, OSN 1970, Nr 4, poz. 71. Zadośćuczynienie nie może być jednak przyznane z powodu ujemnych przeżyć psychicznych wywołanych uszczerbkiem majątkowym, wynikającym z naruszenia dóbr niemajątkowych, np. żal z powodu utraconego zarobku (por. tak trafnie J. Panowicz - Lipska, Majątkowa ochrona, s. 38). Dystynkcja pomiędzy krzywdą doznaną z powodu naruszenia dóbr wskazanych w art. 445 a wynikającą z innych powodów może być niekiedy trudna do przeprowadzenia. Należy jednak uznać za trafne stanowisko skłaniające się do szerszej wykładni pojęcia rozstrój zdrowia jako obejmującego również stany poważnego rozstroju psychicznego spowodowanego zdarzeniami, z którymi ustawa łączy odpowiedzialność w sferze odpowiedzialności ex delicto, jako przykłady wskazać można m.in. stres psychiczny, wywołany u pacjenta błędną diagnozą, stanowiący źródło rozstroju zdrowia (por. orz. SN z 24.7.1969 r., I PR 178/69, PiP 1970, Nr 8-9, s. 412 z glosą A. Szpunara); szok psychiczny wywołany śmiercią bliskiej osoby w wyniku zdarzenia, którego świadkiem był poszkodowany (zob. orz. SN z 25.4.1961 r., 4 CR 627/60, OSP 1962, Nr 7-8, poz. 200). Nie ulega wątpliwości, że rozstrój zdrowia pokrzywdzonego musi pozostawać w związku przyczynowym ze zdarzeniem, z którym ustawa łączy w danym wypadku odpowiedzialność ex delicto.

Zasądzenie zadośćuczynienia pozostawione jest swobodzie oceny sędziowskiej, co nie oznacza jednak dowolności oceny. Jedynie w wyjątkowych przypadkach (np. z powodu znikomości doznanej krzywdy) sąd może odmówić zasądzenia jakiegokolwiek zadośćuczynienia; zob. orz. SN z 27.8.1969 r., I PR 224/69, OSN 1970, Nr 6, poz. 11); orz. SN z 23.1.1974 r., II CR 763/73, OSP 1975, Nr 7, poz. 171. Trafnie podkreśla się
w doktrynie, że odmowa zasądzenia zadośćuczynienia powinna być oparta na obiektywnych podstawach (por. A. Szpunar. Zadośćuczynienie, s. 81). Oznacza to, że muszą wystąpić obiektywnie weryfikowalne przesłanki wskazujące na brak krzywdy w danym wypadku lub jej znikomość.

Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być przede wszystkim uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Por. bogate orzecznictwo wskazujące na stosowanie w praktyce przesłanki oceny, od której zależy wysokość zadośćuczynienia: orz. SN z 10.10.1967 r., I CR 224/67, OSN 1968, Nr 6, poz. 107; orz. SN z 8.12.1973 r., III CZP 37/73, OSN 1974, Nr 9, poz. 145; orz. SN z 19.8.1980 r., IV CR 283/80, OSN 1981, Nr 5, poz. 81; orz. SN z 22.5.1990 r., II CR 225/90, niepubl.; orz. SN z 15.5.1997 r., II CKN 162/97, OSN 1997. Nr 12, poz. 195; orz. SN z 10.6.1999 r., II UKN 681/98, OSNAP 2000, Nr 16, poz. 626.

Zatem w przedmiotowej sprawie ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze rozmiar obrażeń ciała i uszczerbku na zdrowiu jakiego doznał powód w trakcie wypadku drogowego. M. T. doznał urazu wielonarządowego i wielomiejscowego, urazu głowy ze złamaniem kości ciemieniowej po stronie lewej z krwiakiem przymózgowym okolicy skroniowej i ciemieniowej lewej, obrzęku mózgu, wieloodłamowego złamania głowy i przynasady kości ramiennej lew ej z przemieszczeniem z przednim zwichnięciem, złamania dostawowego kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej z uszkodzeniem więzadła pobocznego przy środkowego kolana prawego, urazu skrętnego kolana lewego
z uszkodzeniem więzadła pobocznego przyśrodkowego, więzadła krzyżowego przedniego
i łąkotek z niestabilnością przednio-tylną-boczną, rany okolicy przedniej podudzia lewego, stłuczenia miednicy okolicy biodra prawego. Jego uszczerbek na zdrowiu z punktu widzenia ortopedycznego wynosi 33%, z punktu widzenia otolaryngologicznego wynosi 20%, zaś
z punktu widzenia neurologicznego - 5%.

W niniejszej sprawie Sąd stosując wskazane wyżej kryteria i biorąc pod uwagę powyższe rozważania prawne uznał, że wysokość zadośćuczynienia należnego powodowi powinna łącznie wynosić 120.000 zł. Jest to suma adekwatna do rozmiaru cierpień
i uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznał M. T. w wyniku wypadku.

Należy zauważyć, że nie jest prawidłowe stosowanie automatyzmu w ustalaniu wielkości zadośćuczynienia w zależności od stopnia utraty zdrowia. Ze względu na konkretne okoliczności sprawy przy tym samym stopniu kalectwa lub rozstroju zdrowia zakres ujemnych doznań pokrzywdzonego może być zasadniczo różny i zależeć również od takich okoliczności, jak np. wiek, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość itp.; zob. orz. SN z 19.10.1961 r., 2 CR 804/60, OSP 1962, Nr 6, poz. 155; orz. SN z 12.4.1972 r., II CR 57/72, OSN 1972, Nr 10, poz. 183. Nie można również sumować stopni utraty zdrowia określonych przez lekarzy różnych specjalności, gdyż mogłoby dojść do sytuacji, że uszczerbek na zdrowiu przekraczałby 100%. Sąd musi uogólnić stopień uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego i to dopiero winno być wyznacznikiem przyznanego zadośćuczynienia.

Odpowiednia suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach i być dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie; zob. orz. SN z 24.6.1965 r., I PR 203/65, OSP 1966, Nr 4, poz. 92; orz. SN z 22.3.1978 r., IV CR 79/78, niepubl. Porównanie zadośćuczynienia do średniego wynagrodzenia może stanowić jedynie pomocnicze kryterium oceny wysokości zadośćuczynienia i nie może być stosowane mechanicznie; por. orz. SA w B.
z 9.4.1991 r., I ACr 53/91, OSA 1992, Nr 5, poz. 50. Na tle ukształtowanej judykatury umiarkowana wysokość zadośćuczynienia oznacza, że nie może być ono ani rażąco wygórowane, ani rażąco niskie (por. orz. SN z 9.7.1970 r., III PRN 39/70, OSN 1971, Nr 3, poz. 53). W przekonaniu Sądu kwota 20.000 zł, stanowiąca uzupełnienie dotychczas wypłaconego zadośćuczynienia, nie jest kwotą rażącą niską ani wygórowaną. Zadośćuczynienie z art. 445 ma charakter kompensacyjny, a tym samym powinno reprezentować ekonomicznie odczuwalną wartość (zob. uchw. SN [ (...)] z 8.12.1973 r., IIICZP 37/73, OSN 1974, Nr 9, poz. 145; zob. też orz. SN z 22.5.1990 r., II CR 225/90, niepubl.). W niniejszej sprawie łączna kwota zadośćuczynienia w wysokości 120.000 zł stanowi, w realiach współczesnego społeczeństwa, kwotę stosunkowo znaczną, przy przyjęciu, że średnie miesięczne wynagrodzenie wynosi około 3.500 zł.

Dla oceny krzywdy stanowiącej podstawę zasądzenia zadośćuczynienia znajdą zastosowanie konstrukcje adekwatnego związku przyczynowego oraz przyczynienia się poszkodowanego do szkody. Mając na uwadze fakt, że powód nie przyczynił się zaistniałego wypadku drogowego, Sąd nie pomniejszał należnego mu zadośćuczynienie.

Na poczet tej kwoty Sąd zaliczył przyznaną w toku postępowania likwidacyjnego przez pozwanego kwotę 100.000 zł.

Biorąc zatem pod uwagę, że w ocenie Sądu powodowi winno być przyznane zadośćuczynienie w wysokości 120.000 zł, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki brakującą różnicę w wysokości 20.000 zł.

Kwotę 20.000 zł zasądzono wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 stycznia 2008 r. do dnia zapłaty.

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o treść art. 109 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z nim Fundusz jest obowiązany zaspokoić roszczenie, o którym mowa w art. 98 ust. 1 i la, w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania ukt szkody od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości. Co prawda pełnomocnik Funduszu w odpowiedzi na pozew kwestionował datę naliczania odsetek ustawowych wskazując na datę wyrokowania. Sąd w niniejszym składzie nie podziela stanowiska strony pozwanej. Jednocześnie pełnomocnik pozwanego nie kwestionował faktu, iż otrzymanie akt szkody nastąpiło później niż wskazuje powód.

Domagając się ustalenia odpowiedzialności na przyszłość powód swoje roszczenie oparł na treści art. 189 kpc. W zasadzie prawnej z dnia 1970-04-17 w sprawie III PZP 34/69 Sąd Najwyższy stwierdził, że „w sprawie o naprawienie szkody wynikłej z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia zasądzenie określonego świadczenia nie wyłącza jednoczesnego ustalenia w sentencji wyroku odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia. W razie przyczynienie się poszkodowanego do szkody sąd określa również w sentencji stopień jego przyczynienia się". Ustalenie takie przesądza zasadę odpowiedzialności między tymi samymi stronami na przyszłość i zapobiega skutecznie przedawnieniu roszczeń odszkodowawczych wynikłych
z wystąpienia nie przewidzianych skutków dopiero po znacznym upływie czasu od zdarzeń je wywołujących.

W przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki uzasadniające ustalenie takiej odpowiedzialności między stronami na przyszłość. Biegły ortopeda w swej opinii stwierdził, że rokowania na przyszłość są dość pomyślne, jednak pełny powrót do zdrowia jak przed wypadkiem nie jest możliwy ze względu n nieunikniony przyspieszony rozwój zmian wtórnych z dysfunkcją ruchową głównie barku lewego. Po okresie 10 lat nie można wykluczyć, że dojdzie do narastającego powolnego zużycia przeszczepu i zwiększenia stopnia naruszenia funkcji kolana lewego, prawego i barku lewego w przebiegu zmniejszania liniowego wydolności przeszczepu więzadła krzyżowego przedniego / (...)/ kolana lewego
i chondropatii obu kolan.

W tych warunkach Sąd ustalił w punkcie drugim wyroku , że pozwany będzie ponosił odpowiedzialność za pogorszenie stanu zdrowia powoda będące następstwami wypadku, któremu uległ w dniu 15 września 2007 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o treść art. 98 § 1 kpc. Mając na względzie, że powód wygrała sprawę w 100% Sąd obciążył pozwanego kosztami postępowania poniesione przez stronę przeciwną, na które złożyły się kwoty: 1.000 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu; 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa; 700 zł tytułem zaliczki na

Wynagrodzenie biegłego; 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Zasądzając koszty zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotnej stawki minimalnej Sąd przychylił się do argumentacji strony powodowej.

W punkcie czwartym sentencji wyroku Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Radomsku kwotę 494,91 zł tytułem brakującej części wynagrodzenia dla biegłych (608 zł + 402 zł + 184,91 zł = 1.194,91 zł - 700 zł zaliczki = 494,91 zł).

Z powyższych względów sąd orzekł jak w wyroku .

Apelację od powyższego wyroku złożył pełnomocnik pozwanego zaskarżając go
w części tj.
w pkt 1, w zakresie zasądzonych odsetek liczonych od dnia 5 stycznia 2008 r. do dnia poprzedzającego dzień wydania wyroku przez Sąd I instancji, tj. do dnia 25 marca 2013. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  Naruszenie prawa materialnego tj.:

1.  art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i art. 445 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i przyjęcie w stanie faktycznym niniejszej sprawy, że odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia należą się od upływu 30 dni, licząc od dnia otrzymania przez pozwany Fundusz akt szkody od zakładu ubezpieczeń, w sytuacji gdy odsetki winny zostać zasądzone od dnia wyrokowania;

2.  art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 109 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (...) i (...) (Dz.U. 2003, Nr 124, poz. 1152 ze zm.) poprzez błędne przyjęcie, że datą wymagalności odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia jest dzień 05.01.2008 r., w sytuacji gdy nie zostało wykazane, iż w tej dacie upłyną 30-dniowy termin od dnia otrzymania przez pozwanego akt szkody od zakładu ubezpieczeń.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wnosił o:

-

zmianę wyroku w części poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od dnia wyrokowania do dnia zapłaty i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed I instancją według norm prawem przepisanych,

-

zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji wg norm prawem przepisanych.

-

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wnosił o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego częściowo odnosi skutek.

Lektura akt i zgromadzonego w nich materiału dowodowego nie upoważniała do zasądzenia odsetek ustawowych od przyznanej powodowi sumy zadośćuczynienia od daty
5 stycznia 2008 roku. Data ta, jako termin wymagalności roszczenia nie została w żaden sposób udowodniona.

Rozważania Sądu w tej mierze odwołują się jedynie do daty wskazanej w pozwie. Poza sporem jest, że w postępowaniu likwidacyjnym pozwany Fundusz wypłacił poszkodowanemu kwotę 100.000 złotych. Jak wynika z treści pisma powoda (por. k.45) taka właśnie suma zadośćuczynienia zgłoszona została w postępowaniu przedsądowym.

Z pozwu jednoznacznie wynika, iż dochodzone w nim zadośćuczynienie to kwota dodatkowa- ponad sumę już wypłaconą.

Powyższe musi prowadzić do wniosku, iż wymagalność zasądzonej sumy 20.000 złotych powstała znacznie później niż to przyjął Sąd Rejonowy. Wniesienie pozwu należy potraktować jako zgłoszenie żądania. Datą wymagalności jest więc chwila, w której pozwany otrzymał odpis pozwu. Jest nią 13 sierpnia 2012 roku. Z tą też datą należało określić odsetki ustawowe (art. 386 § 1 k.p.c.).

Apelacja w pozostałej części podlegała oddaleniu. Pogląd skarżącego, że odsetki ustawowe biegną od daty wyrokowania nie zasługują na akceptację. W realiach rozpoznanej sprawy nadal zachowuje aktualność stanowisko judykatury, według którego wymagalność roszczenia przysługuje z datą zgłoszenia szkody. Nawiązuje ono do treści art. 98 ust. 1 i 1a oraz art. 109 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach majątkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i (...) Biurze (...) (Dz. U. z 2013 roku, poz. 302).

Jurydycznego znaczenia pozbawione są rozważania autora apelacji dotyczące charakteru roszczenia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c. „Fakultatywność żądania” o zadośćuczynienie nie niweczy tych okoliczności, które rozstrzygają o dacie wymagalności roszczenia. Jak podniesiono wyżej jest to data, w której skonkretyzowane żądanie dotarło do pozwanego Funduszu.

Z tych więc przyczyn i na podstawie art. 385 k.p.c. apelacja w tej części podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. uwzględniając fakt, iż apelacja odniosła skutek jedynie w części.