Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I A Cz 2267/14

POSTANOWIENIE

Dnia 14 listopada 2014 r

Sąd Apelacyjny w Krakowie - Wydział I Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący : Sędzia S.A. Józef Wąsik (spraw.)

Sędzia S.A. Maria Kus - Trybek
S.A. Robert Jurga

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2014 r w Krakowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku A. C. (1)

przy uczestnictwie R. K. (1) i(...) spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością w N.

owydanie orzeczenia w trybie art. 111 § 1 Kodeksu wyborczego

na skutek na skutek zażalenia wnioskodawcy na postanowienie Sądu

Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 7 listopada 2014r , sygn. akt I Ns 275/14

postanawia:

I.  oddalić zażalenie;

II.  zasądzić od wnioskodawcy na rzecz uczestników kwotę po 120 zł
tytułem zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego.

Sygn. akt I A Cz 1986/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z 7.11.2014r Sąd Okręgowy w Nowym Sączu
oddalił wniosek A. C. (1) złożony w trybie art. 111 § 1 ustawy z dnia
5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy (Dz. U. 2011.21.112) w którym domagał się:

1/ nakazania solidarnie uczestnikom R. K. (1) oraz(...)spółce z. o.o. w
N. przeproszenia wnioskodawcy za rażąco naruszający jego dobra
osobiste artykuł prasowy pod tytułem: „A. C. (1) w teatrze(...)
opublikowany w gazecie i portalu informacyjnym(...) w dniu 3 listopada
2014 r. (nr gazety:(...)) poprzez zamieszczenie w gazecie „miasto N. (...) w
najbliższym jej wydaniu, Gazecie (...) (dodatku lokalnym),(...) P. dodatku (...)” (przed zakończeniem kampanii wyborczej), w radiu
(...), Radiu (...) ( (...)) w (...) (...)i w Telewizji (...) oraz na Portalu Informacyjnym (...)
(...)i na portalu informacyjnym (...)
(...)(przed zakończeniem kampanii wyborczej) przeproszenia

o następującej treści: „Przepraszam serdecznie i wyrażam głębokie ubolewanie z
powodu nazwania A. C. (1) kandydującego na Prezydenta Miasta
N. kandydatem niewiarygodnym, karykaturalnym, wątpliwym
profesjonalnie i charakterologicznie, czego poparciem miało być podanie
nieprawdziwych i nierzetelnych informacji na temat jego osoby poprzez wskazanie,
że był członkiem (...) (choć nigdy nie był), nierzetelne opisywanie
jego sprawy rzekomej jazdy rowerem w stanie nietrzeźwości polegające na braku
podania, iż A. C. został uniewinniony prawomocnym wyrokiem od
zarzucanego mu czynu, jak również nierzetelne opisywanie sporu kandydata z
R. P. poprzez sugerowanie, że A. C. zawłaszczył sobie
inicjatywę budowy hospicjum w N. pomimo, iż zapadło prawomocne
orzeczenie Sądu Okręgowego w Nowym Sączu potwierdzające, że A. C. (1)
był pomysłodawcą budowy stacjonarnego hospicjum w N., czego nie
ujęto w treści artykułu na temat kandydata i przepraszam za taki sposób
postępowania, którym wprowadziłem w błąd wyborców, co mogło w sposób
nieuprawniony wpłynąć na wynik wyborów”,

2/zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych i nierzetelnych informacji na
temat wnioskodawcy ujętych w tekście przeproszenia określonego w pkt(...)

3/ wpłacenia solidarnie kwoty 100.000 zł na rzecz organizacji pożytku publicznego
Stowarzyszenia (...) i
(...) (...) w N. (KRS: (...)) z siedzibą: (...) (...)
(...) ul. (...).

Za podstawę rozstrzygnięcia Sąd przyjął następujący stan faktyczny:

A. C. (1) jest kandydatem na Prezydenta Miasta N.
popieranym przez Komitet Wyborczy Wyborców A. C. (1)S.
(...)W dniu 3 listopada 2014 roku w gazecie (...) (...) i portalu
informacyjnym (...)” ukazał się artykuł na jego temat pod tytułem: „A.
C. w teatrze(...)Autorem w/w artykułu był uczestnik R. K. (1), a
wydawcą gazety i portalu - uczestnik (...) Spółka z o.o. w N.. Materiał
prasowy został poprzedzony podtytułem: „Kolejny z cyklu(...)artykułów
na temat (...)

W artykule postawiono tezę, że nie jest kandydatem wiarygodnym. W części
opatrzonej śródtytułem „Kim jest A. C. (1)?” stwierdzono, że jest, „z całym
szacunkiem dla jego osoby, niestety jednak trochę „karykaturalnym” kandydatem na
prezydenta”, który „poprawia jak potrafi swój wątły profesjonalnie i
charakterologicznie wizerunek”. W dalszej części artykułu powołano jego dawną
przynależność do L. R. R. G., która zestawiono
z odwołaniem do partii (...), Komitetu (...)oraz
partii (...), po czym wyrażono opinie, że kuriozalnie wobec tego brzmią
jego wypowiedzi medialne odnośnie tego, że jest apolitycznym i apartyjnym
kandydatem.

W dalszej części opatrzonej śródtytułem „Czysty jak ...mąż C.?” autor
artykułu opisał przebieg postępowania karnego z 2004r., podczas którego A.
C. został oskarżony o jazdę na rowerze w stanie nietrzeźwości. Dziennikarz
zaznaczył, że A. C. (1) temu zaprzeczał twierdząc, że tylko prowadził rower,
i przy tej wersji pozostał do końca. Autor zaznaczył, że po tym wypadku radny stracił
stanowisko wiceprzewodniczącego rady miasta i przewodniczącego klubu (...). Na
koniec stwierdził, że ostatecznie C. nie został jednak skazany.

Dziennikarz opisał także rozgrywający się na łamach prasy konflikt z okresu
wyborczego w 201 Or. pomiędzy prezesem (...) Hospicjum (...)

P. oraz wnioskodawcą. Zdaniem R. P. A. C. (1)
w sposób nieuprawniony przypisywał sobie inicjatywę budowy hospicjum w (...)
(...)Wnioskodawca miał wówczas zapowiadać, że w związku z tym wystąpi na
drogę sądową. Pomimo żądań przeprosin i stanowczych stwierdzeń R.
P., proces nie został wytoczony przez wnioskodawcę, który wycofał się
z zapowiedzi wybaczając P. publicznie, co ten złośliwie skomentował.

Zawarte w tekście wypowiedzi wnioskodawcy i R. P. miały
miejsce w rzeczywistości.

W czasie trwania kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi
w 201 Or. T. B. kandydat na radnego miasta N. zgłosił
w trybie wyborczym wniosek o zakazanie Komitetowi Wyborczemu (...)

(...) rozpowszechniania informacji, że A. C. (3) był
pomysłodawcą budowy stacjonarnego hospicjum w N.. W postanowieniu
z dnia 16 listopada 201 Or. do sygn. akt I Ns 243/10 Sąd Okręgowy wniosek oddalił.
W ocenie Sądu nieuprawnione było wnioskowanie, że mianując się pomysłodawcą
hospicjum, A. C. (1) dopuścił się nadużycia, zawłaszczenia cudzej pracy

i  przypisywania sobie nienależnych zasług. Sąd ustalił szereg konkretnych działań
podjętych przez A. C. (1), które przyczyniły się do powstania hospicjum.
Świadkiem w postępowaniu był R. P., lecz Sąd ocenił, że nie przedstawił
on takich informacji, które zdołałyby zdyskredytować wkład A. C. (1)
w realizacje inwestycji.

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Nowym Sączu z dnia 30 marca
2006r. o sygn. VII K 804/04 A. C. (1) został uniewinniony od postawionego mu
zarzutu aktu oskarżenia polegającego na tym, że w dniu 28 maja 2003r. wN.
(...)na ul. (...) kierował rowerem będąc w stanie nietrzeźwości (art.
178a § 2 k.k.
) wobec przyjęcia, że czynu nie popełniono.

A. C. (1) nie był członkiem L. R.. Startował jednak z jej
list w wyborach samorządowych i począwszy od 2002r. był radnym w radzie Miasta
N. jako członek Klubu (...).

Powyższy stan faktyczny ustalił Sąd na podstawie dołączonych do akt sprawy
dokumentów i materiałów, których autentyczność i wiarygodność nie była przez
żadną ze stron kwestionowana, a także na podstawie zeznań stron, które nie budziły
zastrzeżeń oraz ich niekwestionowanych twierdzeń.

Z samej okoliczności uczestnictwa w klubie (...) i startowania jej list, nie wynika
zdaniem Sądu, przynależność do partii politycznej.

W ocenie Sądu Okręgowego, wniosek podlega oddaleniu, gdyż omawiany
artykuł nie stanowi niewątpliwie materiału wyborczego w świetle art. 109 § 1
kodeksu, bowiem nie pochodzi od żadnego komitetu wyborczego. Wymiar agitacji
politycznej w rozumieniu wspomnianego przepisu ma bowiem charakter
pozytywnego działania i w jej pojęciu nie zawiera się podejmowanie przez wyborcę
czynności mających na celu zdyskredytowanie kandydata na stanowisko w wyborach
samorządowych. Agitacja wyborcza jest działalnością propagandową, przedsięwziętą
w celu zjednania wyborców dla poparcia określonych poglądów idei i haseł
głoszonych przez komitet wyborczy lub kandydata. W tym świetle artykuł
dyskredytujący wnioskodawcę jako kandydata na prezydenta miasta nie może być
uznany za agitację. Z wypowiedzi Sądu Apelacyjnego wynika, że już taki charakter
wypowiedzi jest wystarczający do dokonanie takiej oceny. Stanowiska tego nie
zmienia więc to, że w niniejszej sprawie nie można mówić, że wypowiedź stanowi
ona kontynuację jakiegoś konfliktu.

Zdaniem Sądu, także w razie przyjęcia odmiennego stanowiska wniosek
podlega oddaleniu z uwagi na ocenny charakter prezentowanych w materiale opinii.
W okolicznościach tej sprawy brak było podstaw do uznania, że autor artykułu i
wydawca działali w złej wierze. Wynikało z tego, że wypowiedzi te nie były
nieuzasadnionymi osobistymi atakami na wnioskodawcę. Były częścią debaty

o sprawach publicznie ważnych. Stanowiły część cyklu o kandydatach na prezydenta
miasta. Nie ma wobec tego podstaw do uwzględnienia wniosku jedynie z tego
powodu, że zawarto w tekście czysto ocenne określenia o niewiarygodności,
karykaturalnej kandydaturze oraz wątłym profesjonalizmie i charakterze. Autor
budował swoje subiektywne oceny w tym zakresie zresztą również na bazie
okoliczności, istotnych z jego punktu widzenia, a innych niż te, na które zwrócił
uwagę wnioskodawca okoliczności.

Sąd uznał, że nieprawdziwe są stwierdzenia odnośnie przynależności
wnioskodawcy do (...). Mija się jednak z prawdą wnioskodawca
twierdząc, że powołano to, by wykazać jego niestabilność polityczną. Autor starał się
raczej zakwestionować zasadność powoływania się na apartyjność i niezależność
kandydata, w związku z czym wskazano również inne okoliczności.

Z kolei nakaz przeproszenia z art. 111 § 1 pkt 5 kodeksu wiąże z naruszeniem
dóbr osobistych. Nie da się jednak przyjąć, że samo przypisanie kandydatowi
przynależności do partii (...) narusza jego dobra osobiste. Jest tak
tym bardziej, że środowiska te były mu bliskie, skoro był nawet członkiem klubu (...)
w radzie miasta. Nie ma więc podstaw do uwzględnienia wniosku w tym zakresie.
Charakter tego naruszenia wskazuje, że wystarczające dla odwrócenia jego skutków
byłoby umieszczenie stosownego sprostowania, czego jednak nie żądano. Za
nieadekwatne w stosunku do naruszenia Sąd uznał również żądanie zapłaty kwoty
na cel społeczny i zakaz rozpowszechniania informacji.

Relacja sprawy związanej z oskarżeniem wnioskodawcy o prowadzenie roweru
w stanie nietrzeźwości w dostatecznym stopniu przedstawia jego przebieg
postępowania i jest prawdziwa, czego w zasadzie nie kwestionowano. Artykuł
wskazuje na wersję oskarżyciela publicznego, która była przedstawione przed sądem

i  konsekwentną linię obrony wnioskodawcy. Podano też prawdziwą informację o tym,
że wnioskodawca nie został skazany, co w materiale publicystycznym, nie będącym
tekstem prawniczym, jak i w przeciętnym odbiorze, może być uznane za
potwierdzenie jego wersji. Prawdą jest jednak, że nie jest to określenie precyzyjne,
bo możliwe jest teoretycznie w takim wypadku zakończenie postępowania w wyniku
jego warunkowego umorzenia lub umorzenia wobec cofnięcia aktu oskarżenia, ale
dla przeciętnego odbiorcy znaczenie tych rozstrzygnięć nie jest dostatecznie
rozróżnialne. Nie ma zatem również możliwości uwzględnienia wniosku z
powołaniem się na tę okoliczność. Nie ma też podstaw do stwierdzenia, że w sposób
nieprawdziwy zrelacjonowano spór pomiędzy wnioskodawcą a R. P..

O kosztach orzeczono zgodnie z zasadą obowiązującą w postępowaniu
nieprocesowym na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Zażalenie na to postanowienie złożył wnioskodawca, składając równocześnie
wniosek dowodowy w postaci ogłoszenia Państwowej Komisji Wyborczej
dotyczącego Komitetu Wyborczego (...) oraz kandydata
Komitetu (...) R. K. (1) do Rady Gminy C. na okoliczność przynależności
uczestnika do konkurencyjnego komitetu wyborczego wobec komitetu wyborczego
wnioskodawcy, przynależności uczestnika do komitetu wyborczego, z którego
startuje kontrkandydat wnioskodawcy na urząd Prezydenta Miasta N.,
zaangażowania politycznego uczestnika R. K. w bieżące wybory samorządowe,
sympatii politycznych uczestnika, a przez to istnienie po jego stronie interesu

politycznego w atakowaniu wnioskodawcy i formułowaniu pod jego adresem
negatywnych, przejaskrawionych ocen i nieuzasadnionych opinii, jak również
istnienie po stronie autora publikacji złej woli polegającej na braku wyczerpującego i
rzetelnego opisywania zdarzeń z przeszłości wnioskodawcy.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił naruszenie:

1/ prawa materialnego tj. art. 105 § 1 ustawy Kodeks wyborczy poprzez uznanie, że
artykuł prasowy pt. „A. C. (1) w teatrze (...)nie stanowi agitacji
wyborczej, podczas gdy za formy agitacji wyborczej należy uznać wszelkie publikacje
mogące mieć wpływ na wynik wyborów, w szczególności polegające na takim
nakłanianiu i zachęcaniu do głosowania w określony sposób, które realizuje autor
zaskarżonej publikacji, sam będący kandydatem w wyborach samorządowych z
konkurencyjnego wobec opisywanego przez niego kandydata komitetu wyborczego,
a przybierające postać naruszenia dobra osobistego osoby fizycznej całą treścią
publikacji i jej sensem, w tym konkretnymi sformułowaniami bądź niedomówieniami, z
czego jednoznacznie wynikają sugestie co do nagannego moralnie postępowania
osoby wskazanej w tej publikacji z imienia i nazwiska, bowiem konstrukcja publikacji
opierająca się na nieścisłościach, przemilczeniach i powoływaniu cudzych
wypowiedzi nie zwalnia dziennikarza z dołożenia szczególnej staranności i
rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiału prasowego, tym samym
obowiązek wynikający z art. 12 ust. 1 Prawa prasowego nie zostaje wyłączony, a
działania dziennikarza w ramach dozwolonej krytyki osoby publicznej prowadzą do
wyłączeniu jej bezprawności tylko wówczas, gdy krytyka ma charakter rzeczowy i jest
rzetelna, co nie miało miejsca w przedmiotowej sprawie, gdyż krytyka
zaprezentowana przez uczestnika R. K. miała charakter wyłącznie
propagandowy i służyła realizacji jego interesu politycznego, jakim było nakłanianie
wyborców do nie oddawania głosu na A. C. (1) dążącego do „odebrania
urzędu prezydenta miasta R. N. za wszelką cenę" (ostatnie zdanie
zaskarżonego artykułu), który jest kandydatem na ten urząd z Komitetu (...);

2/ naruszenie prawa materialnego w postaci przepisu art. 111 § 1 Kodeksu
wyborczego i art. 10 ust. 1 i 2 Konwencji rzymskiej o ochronie praw człowieka i
podstawowych wolności z 4.XI.1950 r. (Dz. U. 1993, nr 61, poz. 284 z póź. zm.)
poprzez przyjęcie, że w ramach wolności wyrażania opinii dziennikarz ma prawo -
bez sprawdzenia podstawowych faktów - opierając się wyłącznie na wybiórczym
wyszukiwaniu internetowym, nawet bez próby nawiązania kontaktu z opisywaną

osobą, przedstawić w sposób niepełny i nierzetelny wypowiedzi o faktach, na
podstawie których formułuje z góry założone pejoratywne oceny, zarzucające
kandydatowi m. in. „raczej niewiarygodność" (czyli „raczej nieprawdomówność,
kłamliwość"), „karykaturalność" (w kontekście artykułu równoznaczną z
„nienormalnością", „niestabilnością psychiczną", stąd przyrównywanie życia
politycznego N. do „domu wariatów" i „występującego w nim" A.
C.), zarzucanie wnioskodawcy, że „żyje w oderwaniu od rzeczywistości i
nie ma żadnych zahamowań"), jak również posiadanie „wątłego profesjonalnie i
charakterologicznie wizerunku" (tj. „wątłość osobowościową, psychiczną i
wewnętrzną"), w wyniku czego dobro osobiste wnioskodawcy w postaci godności
(czci wewnętrznej) rozumianej jako poczucie własnej wartości i oczekiwanie
szacunku ze strony innych ludzi oraz czci zewnętrznej (dobrego imienia) zostało
rażąco naruszono całą treścią publikacji i jej sensem, a nie tylko konkretnymi
sformułowaniami.

Na podstawie podniesionych wyżej zarzutów wniósł o zmianę zaskarżonego
postanowienia poprzez uwzględnienie żądań wniosku w całości oraz zasądzenie od
uczestników zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego
według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie przedmiotowego orzeczenia w
całości i przekazanie sprawy w całości Sądowi I Instancji do ponownego
rozpoznania.

Sąd Apelacyjny po rozpoznaniu zażalenia nie znalazł podstaw prawnych do
jego uwzględnienia.

Jakkolwiek wnioskodawca dołączonymi do zażalenia dokumentami zdołał
podważyć neutralność i dobrą wiarę R. K. (1), startującego w tych samych
Wyborach (...) 2014r, (jakkolwiek innego stopnia) w ramach komitetu
wyborczego konkurencyjnej partii, to jednak aktualne pozostają ustalenia i wnioski
Sądu I Instancji co do ocennego charakteru prezentowanego materiału. Wydawanie
opinii, również przez rywali politycznych - nawet mogących uchodzić za ostre czy
skrajne - jest co do zasady dopuszczalne, o ile nie narusza ich dóbr osobistych.
Osoby chcące zajmować się sprawami publicznymi, muszą liczyć się z pręgierzem
opinii publicznej i z nie zawsze sprawiedliwymi ocenami, zwłaszcza w apogeum
kampanii wyborczej.

Taki również charakter ocenny mają występujące w przedmiotowym artykule
zwroty, typu: karykaturalny, groteskowy, niewiarygodny, wątły profesjonalnie.
Hipoteza art. 111 § 1 Kodeksu wyborczego nie obejmuje żadnych ocen, nawet
niesprawiedliwych. W przeciwieństwie bowiem od informacji odnoszących się do
faktów, nie można ich badać w obiektywnej kategorii „prawda" - „fałsz”.

Tymczasem wnioskodawca domagał się wydania orzeczenia na podstawie art.
111 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks Wyborczy
(Dz. U. 2011.21.112). W
myśl tego przepisu, jeżeli rozpowszechniane, w tym również w prasie - w rozumieniu
ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe - materiały wyborcze, w
szczególności plakaty, ulotki i hasła, a także wypowiedzi lub inne formy prowadzonej
agitacji wyborczej, zawierają informacje nieprawdziwe, kandydat lub pełnomocnik
wyborczy zainteresowanego komitetu wyborczego ma prawo wnieść do sądu
okręgowego wniosek o wydanie orzeczenia obejmującego zakaz rozpowszechniania
takich informacji, przepadek materiałów wyborczych zawierających takie informacje,
nakazanie sprostowania bądź publikacji odpowiedzi na stwierdzenia naruszające
dobra osobiste; może domagać się również nakazania przeproszenia osoby, której
dobra osobiste zostały naruszone, bądź też nakazania uczestnikowi postępowania
wpłacenia kwoty do 100.000 złotych na rzecz organizacji pożytku publicznego.

Sąd Apelacyjny podziela, też argumentację Sądu I Instancji, że podana
nieprawdziwa informacja o byłej przynależności partyjnej wnioskodawcy jak również
użyte pod adresem wnioskodawcy określenia, podawane jednak w określonym
kontekście i w powiązaniu z prawdziwymi faktami opisanymi w artykule nie dają
podstaw do uznania, że doszło do naruszenia dóbr osobistych wnioskodawcy.

Biorąc pod uwagę przedstawione argumenty, zażalenie nie mogło doprowadzić
do zmiany zaskarżonego postanowienia w kierunku postulowanym przez
skarżącego, zatem zażalenie należało oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.