Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 143/15

POSTANOWIENIE

Dnia 28 sierpnia 2015r.

Sąd Okręgowy w S. IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym :

Przewodniczący: SSO Dorota Curzydło

Sędziowie SO: Wanda Dumanowska (spr.), Andrzej Jastrzębski

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Zadrożna

po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2015 r., w S.

na rozprawie

sprawy z wniosku M. P.

z udziałem A. W., B. C., B. Ś.
i H. S.

o stwierdzenie nabycia spadku

na skutek apelacji wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego
w C. z dnia 23 grudnia 2014 r. sygn. akt I Ns 360/13

postanawia:

1.  zmienić zaskarżone postanowienie w ten sposób, że stwierdzić, że spadek po E. P. zmarłym (...) r. w C., ostatnio stale zamieszkałym w C., na podstawie testamentu ustnego z dnia (...) r. nabyła w całości jego żona M. P., córka J. i J.,

2.  ustalić, że koszty postępowania apelacyjnego wnioskodawczyni ponosi we własnym zakresie.

Sygn. akt IV Ca 143/15

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni M. P. wniosła o stwierdzenie, że spadek po zmarłym w dniu (...) roku E. P. nabyła na podstawie testamentu z dnia (...) roku wnioskodawczyni M. P.. W uzasadnieniu wniosku wnioskodawczyni wskazała, iż E. P., który ostatnio stale zamieszkiwał w C., zmarł w dniu (...) roku. Do grona osób powołanych do dziedziczenia z ustawy zaliczają się wnioskodawczyni jako żona spadkodawcy oraz uczestnicy postępowania B. C., B. Ś., A. W. i H. S. – dzieci siostry spadkodawcy, która zmarła przed spadkodawcą. Wnioskodawczyni zaznaczyła, że spadkodawca pozostawił testament, który został złożony w Sądzie Rejonowym w C. celem otwarcia i ogłoszenia.

Uczestniczka postępowania H. S. wniosła o stwierdzenie, że spadek po zmarłym w dniu (...)roku E. P. z mocy ustawy nabyli: jego żona M. P. w ½ części oraz uczestnicy postępowania: B. C., B. Ś., A. W. i H. S. – każda z tych osób w 1/8 części. W uzasadnieniu uczestniczka postępowania H. S. zakwestionowała ważność testamentu, na który powoływała się wnioskodawczyni wskazując, iż nie spełnia on wymogów opisanych w art. 952 k.c., albowiem pismo nazwane „Ostatnia wola” zostało spisane przez świadka E. K. i nie zostało ono podpisane przez samego spadkodawcę. Uczestniczka podkreślała, iż spadkodawca co prawda chorował na cukrzycę, miażdżycę i narzekał na krążenie, jednak w okresie przed (...)roku, kiedy to został sporządzony przedmiotowy testament, był osobą sprawną fizycznie, chodził i załatwiał wokół siebie wszystkie niezbędne czynności, jeździł na rowerze. Uczestniczka twierdziła także, iż w tym czasie spadkodawca wielokrotnie oświadczał, iż nie przepisze spadku swojej żonie.

Postanowieniem z dnia 23 grudnia 2014 roku Sąd Rejonowy w C. stwierdził, że spadek po E. P., który zmarł (...)roku w C., ostatnio stale zamieszkiwał w C., na podstawie ustawy nabyła jego żona M. P., córka J. i J. w 1/2 części oraz jego siostrzeniec A. W., syn J. i S. i jego siostrzenice B. C., córka J. i S., H. S., córka J. i S. i B. Ś., córka J. i S., każda z tych osób w 1/8 części.

Przedmiotowe orzeczenie zostało oparte na następujących ustaleniach faktycznych:

Spadkodawca E. P. zawierał dwa związki małżeńskie, pierwszy z W. P., drugi z M. P.. Pierwszy związek małżeński spadkodawcy E. P. uległ rozwiązaniu w związku ze śmiercią jego małżonki W. P.. Z tego związku urodziły się trzy córki, które zmarły przed spadkodawcą. Wszystkie córki spadkodawcy w chwili śmierci były pannami i nie posiadały dzieci. Drugi związek małżeński spadkodawcy E. P. z wnioskodawczynią M. P., zawarty w dniu(...)., trwał aż do śmierci spadkodawcy, który zmarł w dniu (...) roku w C., ostatnio stale zamieszkiwał w C.. Z tego związku spadkodawca nie miał dzieci. Między spadkodawcą a M. P. nie toczyła się sprawa o rozwód czy separację.

Spadkodawca nie posiadał dzieci pozamałżeńskich ani przysposobionych. Żaden ze spadkobierców nie złożył w terminie sześciu miesięcy od otwarcia spadku oświadczeń spadkowych w przedmiocie przyjęcia bądź odrzucenia spadku po spadkodawcy. Nie zawierano umów dotyczących dziedziczenia ze spadkodawcą. Nikt nie został uznany za niegodnego dziedziczenia po spadkodawcy.

Rodzice spadkodawcy S. P. i I. P. nie żyją, zmarli przed spadkodawcą. Spadkodawca miał jedną siostrę S. W., która nie żyje, zmarła przed spadkodawcą. S. W. miała czworo dzieci: B. C., B. Ś., A. W. i H. S.. Nie miała dzieci pozamałżeńskich ani przysposobionych.

W dniu (...)roku spadkodawca spotkał się E. K., którą chciał poznać i podpytać o zaplanowanym wcześniej przez niego spotkaniu E. K. z jego znajomym. Wcześniej znał ją tylko z rozmów telefonicznych. Do spadkodawcy w tym samym czasie przyjechał W. Ż., który chciał kupić od niego „(...)jednak nie doszło do zawarcia umowy. Do spadkodawcy, E. K. i W. Ż. dołączył także J. S., który chciał porozmawiać ze spadkodawcą o zakupie od niego (...). Spadkodawca nie zamierzał jednak sprzedać zwierząt i poinformował, że jak będzie sprzedawał to zawiadomi. Spadkodawca poprosił zebranych, aby podpisali się pod dokumentem zatytułowanym „Ostatnia wola” sporządzonym odręcznie przez E. K., w którym do całości spadku powołał swoją żonę M. P.. Sam spadkodawca nie złożył podpisu na dokumencie. Spadkodawca w tym czasie – mimo, że mówił, że słabo się czuje – był rozmowny, uśmiechnięty, żartował, samodzielnie poruszał się po podwórku.

Spadkodawca był osobą komunikatywną, samodzielnie poruszającą się, w pełni sił, wesołą, logicznie myślącą. Często kontaktował się listownie, a w późniejszym czasie telefonicznie z uczestnikami postępowania, znajomymi. Spadkodawca jeździł rowerem, hodował konie, jeździł bryczką, sam załatwiał sprawy w urzędach, chodził na zakupy, rozmawiał z sąsiadami.

Część swoich dokumentów trzymał u krewnych m.in. u H. S., której powiedział, że nie ma zaufania do swojej żony i chciałby, aby jego dokumenty ona przechowała.

Spadkodawca od około dwóch lat przed śmiercią zaczął chorować, miał choroby przewlekłe. Częściej korzystał z pomocy pielęgniarki i lekarzy. Kilka razy przebywał w szpitalu. Na przełomie maja i czerwca w jego (...) pojawiła się krew. Około pięć dni przed śmiercią, po powrocie ze szpitala, stan jego się pogorszył, był powolniejszy, miał powolniejszą mowę. Odpowiadał na pytania lekarza w czasie wizyty, chyba że nie dosłyszał.

Analizując zebrany materiał dowodowy przez pryzmat art. 952 § 1 k.c., Sąd I instancji stanął na stanowisku, że w rozpoznawanej sprawie nie zaistniały okoliczności uzasadniające uznanie przedłożonego przez wnioskodawczynie testamentu ustnego za ważny i wywołujący skutki prawne w zakresie dziedziczenia po zmarłym E. P..

Zdaniem Sądu Rejonowego ustalone w sprawie okoliczności nie pozwalały na przyjęcie, że po stronie spadkodawcy spełniona została przesłanka obawy rychłej śmierci w rozumieniu art. 952 § 1 k.c. Sąd podkreślił, że spadkodawca wprawdzie był osobą w podeszłym wieku, borykającą się z wieloma chorobami przewlekłymi, jednak w dniu spasania „ostatniej woli” był wesoły, komunikatywny, nie było po nim widać choroby.

Jednocześnie Sąd nie dopatrzył się ewentualnych trudności w sporządzeniu testamentu zwykłego. Jego zdaniem nie zachodziły żadne utrudnienia, które mogłyby ograniczyć spadkodawcy możliwość sporządzenia testamentu zwykłego - własnoręcznego. E. P. bowiem samodzielnie załatwiał swoje sprawy urzędowe, chodził na zakupy, jeździł rowerem, był świadomy do końca swoich dni. Sąd I instancji zauważył w tym miejscu, że nawet gdyby przyjąć, że stan zdrowia spadkodawcy pogorszył się na tyle, że nie był w stanie samodzielnie pisać i w związku z tym samodzielnie sporządzić testamentu holograficznego (własnoręcznego), to jednak miał możliwość udania się do notariusza bądź zadzwonić do notariusza z prośbą o stawienie się w jego miejscu zamieszkania w celu sporządzenia testamentu notarialnego, tym bardziej, że – jak wynika z zeznań świadków i uczestników postępowania - do końca był sprawny fizycznie. Spadkodawca miał również możliwość sporządzenia testamentu alograficznego polegającego na oświadczeniu w obecności dwóch świadków swojej ostatniej woli ustnie wobec Burmistrza C., tym bardziej, że nie był osobą ani głuchą ani niemą i samodzielnie załatwiał swoje sprawy w różnych urzędach.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy uznał, że brak jest podstaw do ustalenia, iż stwierdzenie nabycia spadku po E. P. winno nastąpić na podstawie testamentu. Z tego też względu powołanie do spadku w niniejszej sprawie nastąpiło z mocy ustawy.

W oparciu o art. 931 § 1 k.c. Sąd I instancji stwierdził, że spadek po zmarłym E. P. nabyli: jego żona M. P. – w 1/2 części oraz – z uwagi na fakt, iż spadkodawca nie posiadał swoich dzieci, a jego rodzice i siostra nie dożyli otwarcia spadku po nim – dzieci jego siostry, a uczestnicy niniejszego postępowania B. C., B. Ś., A. W. i H. S. – każda z tych osób w 1/8 części.

Sąd wyjaśnił, że pominął wniosek pełnomocnika wnioskodawczyni o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia stanu zdrowia spadkodawcy, bowiem wszystkie fakty istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy zostały wyjaśnione w zebranym przez Sąd materialne dowodowym.

Wnioskodawczyni zaskarżyła powyższe postanowienie apelacją, domagając się jego zmiany, poprzez stwierdzenie, że spadek po zmarłym w dniu (...) roku E. P. nabyła na podstawie testamentu z dnia (...) roku, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Nadto wniosła o rozstrzygnięcie o kosztach postepowania według norm przepisanych. Skarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

- naruszenie art. 952 § 1 k.p.c., poprzez jego niewłaściwa wykładnie i uznanie, że w rozpoznawanej sprawie nie zachodziła po stronie spadkodawcy obawa rychłej śmierci;

- sprzeczność istotnych ustaleń sadu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i uznanie, że w rozpoznawanej sprawie nie zachodziła po stronie spadkodawcy obawa rychłej śmierci.

Uczestniczka postępowania H. S. w odpowiedzi na apelacje wniosła o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Zauważyć należy, że bacząc na treść art. 382 k.p.c., sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97 - Lex). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił Sądowi rozpoznającemu apelację na konstatację, że dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia stanu faktycznego stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku i wyciągnięte na ich podstawie wnioski nie były prawidłowe.

W pierwszej kolejności należy wyjaśnić, że Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska Sądu I instancji, iż wszystkie okoliczności rozpoznawanej sprawy zostały wyjaśnione w stopniu pozwalającym na jej merytoryczne rozstrzygnięcie. W szczególności bowiem zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dawał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy po stronie spadkodawcy zachodziła uzasadniona obawa jego rychłej śmierci.

Mając na uwadze konieczność uzupełnienia postępowania dowodowego postanowieniem z dnia 24 kwietnia 2015 roku Sąd Okręgowy wS. dopuścił, na wniosek wnioskodawczyni, dowód z opinii biegłego z zakresu chorób wewnętrznych na okoliczność czy w dniu sporządzenia testamentu ustnego, stan zdrowia E. P. wskazywał na możliwość wystąpienia u niego obawy rychłej śmierci.

Z opinii biegłego lekarza – specjalisty chorób wewnętrznych, kardiologa, sporządzonej na podstawie dokumentacji lekarskiej, znajdującej się w aktach sprawy, w szczególności z okresu pobytu spadkodawcy w szpitalu w dniach od (...)., wynika, iż w dacie sporządzenia testamentu ustnego tj. w dniu (...)., stan zdrowia spadkodawcy E. P. wskazywał na możliwość wystąpienia u niego „obawy rychłej śmierci”. Według biegłego przemawia za tym podeszły wiek spadkodawcy, śmierć spadkodawcy w (...) dniu po spisaniu testamentu ustnego oraz w(...)dniu po opuszczeniu szpitala i współistnienie niewydolności krążenia z zaburzeniami rytmu serca, niewydolności oddechowej i niewydolności nerek, które to schorzenia są obarczone ryzykiem rychłej śmierci (dowód: opinia k- 257).

Dowód z opinii biegłego oraz analiza karty leczenia szpitalnego spadkodawcy (k- 104 do 107 akt) pozwala na stwierdzenie, iż spadkodawca cierpiał na: M. m. z utrwalonym (...) i blokiem (...) H. (...)(A.) (dowód: opinia biegłego k- 257, karta leczenia szpitalnego k- 104).

Do opinii biegłego strony postępowania nie złożyły zastrzeżeń. Pozostałe ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego są prawidłowe, dlatego Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne.

Przechodząc do oceny zarzutów apelacji na wstępie wskazać należy, iż zgodnie z art. 952 § 1 k.c., jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków. Testament ustny został w prawie polskim uregulowany jako testament szczególny, a w konsekwencji skorzystanie z tej formy aktu ostatniej woli nie zostało uzależnione wyłącznie od decyzji testatora. Dopiero jeżeli zachodzą przewidziane prawem okoliczności: obawa rychłej śmierci albo niemożliwość (znaczne utrudnienie), wskutek szczególnych okoliczności, sporządzenia testamentu zwykłego, spadkodawca może sporządzić testament ustny. Podkreślić należy, że obie wskazane przesłanki mają samodzielny (autonomiczny) charakter, a zatem w konkretnej sprawie wystarczające jest wystąpienie obawy rychłej śmierci spadkodawcy albo niemożności (lub znacznego utrudnienia) wskutek szczególnych okoliczności zachowania formy testamentu zwykłego.

W orzecznictwie brak jednolitości stanowiska, co do kryteriów oceny stanu obawy, a więc czy wystarcza subiektywne odczucie spadkodawcy (kryterium subiektywne), czy też obawa ta musi wynikać z obiektywnych okoliczności (kryterium obiektywne). W judykaturze zdecydowanie przeważa jednak pogląd, że przesłanka istnienia obawy rychłej śmierci jest spełniona, gdy subiektywne przekonanie spadkodawcy, że wkrótce umrze, oparte jest na obiektywnych okolicznościach je uzasadniających (vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2004 r., III CK 328/02, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2006 r., II CSK 128/05 – L.). Sąd Okręgowy poglądy te w pełni podziela.

Obawa rychłej śmierci, jako podstawa sporządzenia testamentu ustnego, nie oznacza lęku, czy strachu przed śmiercią odczuwanego przez spadkodawcę. Pojęcie to rozumiane w znaczeniu subiektywnym oznacza świadomość spadkodawcy, że możliwa jest jego rychła śmierć. Z faktu, że spadkodawca nie odczuwał lęku przed śmiercią ("nie obawiał się śmierci"), nie można wyprowadzić wniosku, że z punktu widzenia subiektywnego, nie istniała obawa rychłej śmierci, w rozumieniu art. 952 § 1 KC. Z tego punktu widzenia obawa taka istniała, jeżeli spadkodawca miał świadomość, że jego śmierć może nastąpić wkrótce, szybko ("rychło") i dlatego uważał za konieczne sporządzenie testamentu. Sama świadomość spadkodawcy w tym względzie, nie jest jednak wystarczająca, jeżeli nie odpowiada jej obiektywny stan rzeczy, a więc ustalony według kryteriów medycznych i doświadczenia życiowego taki stan spadkodawcy, który oceniany obiektywnie daje podstawy do przewidywania, że jego śmierć może nastąpić wkrótce, w każdej chwili. W znaczeniu obiektywnym "obawa" rychłej śmierci łączy się więc także ze świadomością, tyle że w znaczeniu obiektywnym, to jest ze stanem wiedzy lekarskiej, który pozwala na ocenę, iż zazwyczaj w takich okolicznościach może nastąpić rychła śmierć (vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 381/07 – L.).

Przenosząc powyższe rozważania na realia rozpoznawanej sprawy należało stwierdzić, że okoliczność, iż E. P. poprosił w dniu (...) roku E. K., W. Ż. i J. S. o spisanie w jego imieniu i podpisanie podyktowanego przez niego oświadczenia woli na wypadek śmierci, wskazuje na istnienie u niego subiektywnego przekonania o rychłej śmierci. Spadkodawca w tym czasie miał już (...) lat, był schorowany, bowiem cierpiał na (...) z (...) H., (...). W jego (...) pojawiła się krew.

Zdaniem Sądu II instancji przywołane okoliczności uzasadniałyby, u każdej świadomie i rozsądnie myślącej osoby, obawę nagłej śmierci i skłaniały do uporządkowania doczesnych spraw. Jak stwierdził bowiem, powołany w sprawie biegły sądowy – specjalista z zakresu chorób wewnętrznych i kardiologii, wykryta u spadkodawcy (...), w połączeniu z(...), wedle obecnego stanu wiedzy medycznej, narażały E. P. na ryzyko rychłej śmierci. Opinia ta jest zgodna z przyjętym w judykaturze poglądem, iż obawa rychłej śmierci zachodzi wtedy, gdy świadomość spadkodawcy rychłego nadejścia zgonu wynika z istnienia rzeczywiście istniejących zagrożeń (vide: postanowienie SN z dnia 3 grudnia 2010 r., I CSK 37/10, L.).

Nadto w orzecznictwie podkreśla się, że dla ustalenia obawy rychłej śmierci niezbędna jest z reguły wiedza medyczna, czyli wiadomości specjalne, w związku z czym sąd powinien z urzędu rozważyć potrzebę zasięgnięcia dowodu z opinii biegłego (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 381/07 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2011 r., III CSK 98/10 – L.). Zatem niezasadnym było oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosku wnioskodawczyni o dopuszczenie w sprawie dowodu z opinii biegłego lekarza, celem ustalenia tej przesłanki.

To zadaniem biegłego, który w procesie powinien być traktowany jak pomocnik sądu, w sytuacji gdy do rozstrzygania konieczne jest posiadanie wiedzy specjalistycznej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1949 r. WaC 167/47, (...) str. 56), jest udzielanie sądowi, na podstawie wiadomości specjalnych i doświadczenia zawodowego, informacji niezbędnych do ustalenia i oceny okoliczności sprawy. Natomiast do sądu należy rozstrzyganie kwestii prawnych (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2003 r. IV CKN 1763/2000, LexPolonica nr 378999). Zatem Sąd musi samodzielnie dokonywać wykładni prawa, ale w zakresie gdzie wymagana jest wiedza specjalistyczna, korzystać z dowodu z opinii biegłego. Sąd nie jest związany opinią biegłego i ma obowiązek ją ocenić w ramach swobodnej oceny dowodów zgodnie z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (vide: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r. I CKN 1170/98, L.).

Zdaniem Sądu Okręgowego opinia biegłego C. J. jest logiczna, oparta na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie i odwołująca się do niego, określa szczegółowo stan zdrowia spadkodawcy na dzień (...)., czyli (...)dni po sporządzeniu. Opinia ta umożliwia ocenę tego konkretnego przypadku sporządzania testamentu szczególnego – ustnego.

Z drugiej strony podkreślić należy, iż z materiału dowodowego w sprawie nie wynika aby zaistniały, w dacie sporządzania testamentu ustnego, okoliczności, które wyłączały możliwość określonych zachowań testatora ze względu na nagłość zdarzenia i stan zdrowia, uzasadniających obawę rychłej śmierci. Stan pełnej świadomości spadkodawcy E. P., zarówno w zakresie przybrania świadków testamentu ustnego jak i ujawnienia im swojej woli, w świetle zeznań świadków testamentu, nie budzi wątpliwości. Inna ocena tych okoliczności prowadziłaby do unicestwienia woli testatora.

Podkreślić również należy, iż okoliczności świadczące o istnieniu u spadkodawcy obawy rychłej śmierci mogły być ustalane za pomocą każdego dowodu, w tym dowodu z zeznań świadków. To samo odnosi się do ustalenia, czy świadkowie byli świadomi, że spadkodawca składa wobec nich oświadczenie ostatniej woli. W odniesieniu do tych okoliczności nie ma żadnych szczególnych reguł dowodowych (vide: postanowienie SN z dnia 21 stycznia 2011 r., III CSK 98/10, L.).

W świetle powyższego, Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że w niniejszej sprawie spełniona została – w znaczeniu subiektywnym i obiektywnym przesłanka obawy rychłej śmierci, co uzasadniało uznanie testamentu ustnego z dnia(...)roku, za ważny i prawnie skuteczny.

W tej sytuacji Sąd II instancji, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że stwierdził, iż spadek po zmarłym w dniu (...) roku E. P. nabyła w całości, na podstawie testamentu z dnia (...), wnioskodawczyni M. P. (punkt (...) sentencji).

O kosztach postepowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. (punkt(...)sentencji).