Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 114/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lipca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Misiak

Sędziowie:

SA Sławomir Wlazło (spr.)

del. SO Barbara Augustyniak

Protokolant:

st. sekr. sądowy Kamila Wasielczak

przy udziale K. K., Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Łodzi del. do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 2 lipca 2015 r.

sprawy

K. S. (1)

oskarżonego z art. 207 § 1 kk, art. 148 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 11 lutego 2015 r. , sygn. akt XVIII K 163/14

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. W. – Kancelaria Adwokacka w Ł. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu K. S. (1) z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za drugą instancję.

Sygn. akt II AKa 114/15

UZASADNIENIE

K. S. (1) został oskarżony o to, że:

I.  w okresie od 31 maja 2013 r. do 02 lipca 2014 r. w A. woj. (...) znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną A. S. w ten sposób, że wszczynał awantury domowe, w trakcie których znieważał ją słowami wulgarnymi, powszechnie uznanymi za obelżywe, szarpał, popychał, uderzał otwartą dłonią po twarzy oraz rękach, uderzał pięściami po głowie, klatce piersiowej i innych częściach ciała, krępował ręce i usta taśmą klejącą, utrudniał korzystanie z toalety, to jest o czyn z art. 207 par. 1 k.k.;

II.  w dniu 03 lipca 2014 r. w A. woj. (...) przewidując możliwość pozbawienia życia A. S. i godząc się na spowodowanie skutku w postaci jej śmierci, doprowadził do jej zgonu w ten sposób, że wielokrotnie zadając A. S. uderzenia kolanem oraz pięściami w powłoki brzuszne oraz klatkę piersiową spowodował u niej obrażenia ciała w postaci: sińców w powłokach klatki piersiowej z podbiegnięciami krwawymi w tkance podskórnej i lewej kopule przepony, złamania żeber VII-VIII po stronie lewej, złamanie mostka z rozerwaniem opłucnej ściennej, krwiaki jam opłucnych i obustronną odmę opłucnową, sińce w powłokach brzucha z podbiegnięciami krwawymi w tkance podskórnej z rozerwaniami krezki jelita cienkiego, rozerwaniami i podbiegnięciami sieci większej, dwumiejscowe pęknięcie miąższu wątroby, krwiaka jamy otrzewnej i masywny krwiak przestrzeni zaotrzewnowej, masywne podbiegnięcia krwawe w tkankach miękkich grzbietu, trwające sińce w powłokach całego ciała z towarzyszącymi podbiegnięciami krwawymi w tkance podskórnej, które to obrażenia klatki piersiowej i jamy brzusznej doprowadziły do wstrząsu urazowego spowodowanego utratą krwi oraz niewydolności oddechowej w przebiegu obustronnej odmy opłucnowej, skutkujące zgonem A. S., to jest o czyn z art. 148 par. 1 k.k.

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 11 lutego 2015 roku w sprawie XVIII K 163/14 orzekł:

1.  oskarżonego K. S. (1) uznał za winnego dokonania zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie I i za to na podstawie art, 207 par. 1 k.k. wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności,

2.  w ramach czynu opisanego w punkcie II, oskarżonego K. S. (1) uznał za winnego tego, że w dniu 3 lipca 2014 roku w A., w województwie (...), działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia A. S., wielokrotnie zadawał jej uderzenia kolanem oraz pięściami w powłoki brzuszne i klatkę piersiową, ze znaczną siłą zadawał uderzenia nogą w postaci deptania po jej tułowiu, kopnął ją w okolice grzbietu, czym spowodował u pokrzywdzonej rozległe obrażenia klatki piersiowej i jamy brzusznej: sińce w powłokach klatki piersiowej z podbiegnięciami krwawymi w tkance podskórnej, worku osierdziowym i lewej kopule przepony, którym towarzyszyły mnogie wielomiejscowe złamania żeber i mostka z rozerwaniem opłucnej ściennej, krwiakami jam opłucnych i obustronną odmą opłucnową; sińce w powłokach brzucha z podbiegnięciami krwawymi w tkance podskórnej, z rozerwaniem krezki jelita cienkiego, rozerwaniami i podbiegnięciami sieci większej, dwumiejscowym pęknięciem miąższu wątroby, krwiakiem jamy otrzewnej i masywnym krwiakiem przestrzeni zaotrzewnowej, masywne podbiegnięcia krwawe w tkankach miękkich grzbietu - które to obrażenia klatki piersiowej i jamy brzusznej doprowadziły do wstrząsu urazowego spowodowanego utratą krwi oraz do niewydolności oddechowej w przebiegu obustronnej odmy opłucnowej i obustronnego złamania licznych żeber, skutkujące zgonem pokrzywdzonej, czym oskarżony wyczerpał dyspozycję art. 148 par. 1 k.k. i za to na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę 11 lat pozbawienia wolności,

3.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 par. 1 kk, za zbiegające się przestępstwa z punktu I i II wymierzył oskarżonemu karę łączną 12 lat pozbawienia wolności,

4.  na podstawie art. 63 par. 1 k.k. na poczet wymierzonej kary łącznej pozbawienia wolności, zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w postaci tymczasowego aresztowania - od dnia 8 lipca 2014 roku.

Ponadto wyrok zawiera rozstrzygnięcia o kosztach obrony z urzędu i kosztach sądowych.

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonego, który zaskarżając wyrok:

-

w zakresie czynu opisanego w pkt I wyroku - w części dotyczącej orzeczenia o karze,

-

w zakresie czynu opisanego w pkt II wyroku - w całości,

zarzucił:

A.  w zakresie czynu opisanego w pkt I zaskarżonego wyroku:

-

rażącą niewspółmierność kary, nieadekwatną do stopnia zawinienia czynu, wynikającą z nieuwzględnienia wszystkich okoliczności łagodzących odnoszących się do oskarżonego.

B.  w zakresie czynu opisanego w pkt II zaskarżonego wyroku:

a)  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj.:

-

art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodu w postaci zeznań K. S. (2) w sposób sprzeczny z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oraz przyjęcie, iż zeznania tego świadka zasługują na danie im wiary w kwestii ustalenia sprawstwa oskarżonego K. S. (1) w zakresie zabójstwa A. S.;

-

art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. poprzez uwzględnienie przy wyrokowaniu okoliczności przemawiających wyłącznie na niekorzyść oskarżonego K. S. (1) oraz oparciu na nich rozstrzygnięcia, w szczególności poprzez odmowę nadania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie sfery motywacyjnej z jaką działał w sytuacji, gdy wyjaśnienia te są spójne, konsekwentne i szczegółowe;

b)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, mający wpływ na jego treść polegający na:

-

przyjęciu, iż oskarżony działał z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonej, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż oskarżony chciał udzielić pokrzywdzonej pomocy;

c)  niezależnie od powyższego, obrońca zarzucił rażącą niewspółmierność kary, nieadekwatną do stopnia zawinienia czynu, wynikającą z nieuwzględnienia wszystkich okoliczności łagodzących odnoszących się do oskarżonego.

Podnosząc powyższe obrońca wniósł o:

-

uchylenie orzeczenia o karze łącznej pozbawienia wolności zawartego w pkt 3 zaskarżonego wyroku,

-

zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie czynu z pkt I wyroku poprzez wymierzenie K. S. (1) kary pozbawiania wolności w dolnych granicach zagrożenia za czyn z art. 207 § 1 k.k. z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na możliwie jak najkrótszy okres próby oraz zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie czynu z pkt II wyroku poprzez uznanie, iż zachowanie oskarżonego wypełnia znamiona przestępstwa z art. 155 k.k. oraz wymierzenie za ten czyn kary pozbawienia wolności w dolnych granicach zagrożenia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na możliwie jak najkrótszy okres próby,

-

względnie, o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie, a podniesione w niej argumenty, po przeprowadzeniu kontroli instancyjnej okazały się bezzasadne. Tym samym nie mogły stanowić podstawy ani do zmiany ani do uchylenia zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Apelacyjny utrzymał zatem w mocy zaskarżony wyrok nie podzielając argumentów apelacji.

Odnośnie zarzutu w zakresie skazania za czyn przypisany w punkcie II z art. 148§1 k.k. to stwierdzić należy że, analiza akt sprawy, jak i uzasadnienia wyroku Sądu I instancji, prowadzi do wniosku, że Sąd ten w sposób rzetelny i kompletny zebrał materiał dowodowy, ale także wnikliwie go rozważył, stosując zarówno obowiązujące przepisy prawa, jak i zasady logiki i doświadczenia życiowego. Zarzut dowolnej oceny dowodów jest słuszny tylko wówczas, gdy skarżący przytoczy okoliczności wskazujące, że Sąd I instancji dokonał swych ustaleń pomijając istotne dowody, ignorując powszechnie akceptowaną wiedzę, czy doświadczenie życiowe, a zasadność dokonanych ocen i wniosków nie odpowiada zasadom logicznego rozumowania. Autor apelacji takich okoliczności nie przedstawił. W ocenie Sądu Apelacyjnego, dokonana w niniejszej sprawie ocena dowodów została przeprowadzona w sposób szczegółowy i z uwzględnieniem zasad wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy precyzyjnie wskazał jakie okoliczności uznał za udowodnione, a także które ze zgromadzonych dowodów i z jakiego powodu uznał za wiarygodne, a którym tej wiarygodności odmówił. Tok rozumowania Sądu Okręgowego przedstawiony w pisemnych motywach wyroku jest czytelny i poprawny logicznie, zaś wywiedzione ostatecznie wnioski oparte zostały w całości na wynikających z materiału dowodowego przesłankach.

Odnosząc się do podnoszonych w apelacji zarzutów, należy wskazać, iż stanowią one w istotnym zakresie jedynie polemikę z ustaleniami Sądu Okręgowego odnośnie czynu z art. 148§1 k.k., przypisanego K. S. (1) w punkcie II wyroku.

Autor apelacji nie przytoczył zdaniem Sądu Apelacyjnego nadających się do zaaprobowania argumentów ani dowodów, które miałyby potwierdzać stawianą tezę o niewiarygodności zeznań bezpośredniego świadka zdarzenia K. S. (2), a co za tym idzie o niepopełnieniu przez oskarżonego przypisanego mu czynu z art. 148§1k.k.

Stwierdzenia, iż Sąd dokonujący oceny zeznań małoletniego K. S. (2) jak i psycholog biorący udział w przesłuchaniu małoletniego uczynili to w sposób nieprawidłowy są bezpodstawne. Biegły psycholog wydający opinię uczynił to w sposób jasny, pełny i rzetelny. Żadna ze stron nie podważyła tej opinii, a więc oparcie się na niej przez sąd uznać należy za prawidłowe. Podczas tego przesłuchania K. S. (2) wskazał okoliczności popełnienia czynu na szkodę jego matki, które mógł znać tylko jako świadek zdarzenia. Zeznania te korelują z innymi dowodami i wzajemnie z nimi uzupełniając się pozwalają na odzwierciedlenie rzeczywistego przebiegu zdarzeń w dniu3 lipca 2014 roku. Obrażenia ciała u pokrzywdzonej stwierdzone przez lekarzy sądowych powstały na skutek takiego zachowania oskarżonego, jakie w swych zeznaniach opisał małoletni. Sposób zadawania obrażeń A. S. przez oskarżonego, opisany przez świadka K. S. (2), jest adekwatny do doznanych obrażeń ciała przez pokrzywdzoną i jest stosowny do mechanizmu ich powstania. Obrażenia te nie powstały natomiast na skutek reanimacji pokrzywdzonej. Świadek jak i biegli w wydanej opinii ustnej jak i pisemnej, wykluczają taką wersję zdarzeń-eksponowaną przez oskarżonego w wyjaśnieniach. K. S. (2), będący bezpośrednim świadkiem wydarzeń jasno, logicznie i konsekwentnie zeznając, wskazuje, że oskarżony nie podjął żadnej akcji reanimacyjnej pokrzywdzonej, a uderzał ją tylko i wyłącznie w określonym celu; deptał ją, uderzał w głowę. Takiego zachowania nie można uznać za reanimację nawet niefachową, tym bardziej gdy oskarżony ma wiedzę na ten temat, gdyż ukończył kursy ratownictwa medycznego. Po zauważeniu, że z ust pokrzywdzonej cieknie krew, wytarł ją ręcznikiem, który następnie powiesił. Zachowując się tak stwierdził, że czyni to, aby „nie było, że on jest sprawcą uderzeń swej małżonki”.

Ręcznik z plami krwi został odnaleziony w mieszkaniu gdzie doszło do przedmiotowego zdarzenia co uwiarygodnia powyższe zeznania.

Biorąc to pod uwagę, pewnym jest, że K. S. (2) w sposób rzetelny zrelacjonował przebieg zdarzeń, uczynił to obiektywnie i nie był przez nikogo instruowany jakiej treści zeznania ma złożyć. Czynić tego nie mogli funkcjonariusze policji - nie wiedzieli jaki był przebieg zdarzeń; czynić nie mogła tego również ciotka świadka - M. T.. M. T. nie była bowiem świadkiem zdarzeń i nie znała rodzaju obrażeń ciała u pokrzywdzonej oraz nie miała wiedzy o ręczniku, którym wycierał oskarżony twarz pokrzywdzonej. O tych okolicznościach mogła dowiedzieć się zatem tylko i wyłącznie od osoby będącej świadkiem tych zdarzeń, a więc od K. S. (2). Wiedzę o zdarzeniu miała zatem od tego świadka, a nie świadek od niej. W związku z tym twierdzenia oskarżonego, że K. S. (2) nie złożył swobodnych i wolnych od sugestii oraz zgodnych z prawdą zeznań są gołosłowne i nie znajdują potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.

Mając na względzie powyższe, to jest zeznania świadka K. S. (2) i korelującą z nimi opinię biegłych medyków sądowych nie można uznać, że do zgonu A. S. doszło w innych okolicznościach niż te, które w swych ustaleniach faktycznych poczynił sąd I instancji. Skutek w postaci śmierci pokrzywdzonej nastąpił bowiem na skutek działania oskarżonego i to nie w związku z prowadzoną przez niego akcją reanimacyjną. Obrażenia ciała u pokrzywdzonej powstały zatem na skutek celowego zachowania oskarżonego, który zadawał uderzenia pokrzywdzonej pięścią, nogą, kolanem i czynił to wielokrotnie. Zachowanie jego spowodowało zgon A. S. na skutek popełnienia czynu z art. 148§1k.k., a nie art. 155k.k. jak chce tego obrona. Oskarżony zadawał ciosy, o których powyżej, w klatkę piersiową, brzuch i głowę, a więc w miejsca gdzie znajdują się ważne dla życia organy oraz czynił to wielokrotnie i z dużą siłą – godził się na spowodowanie zgonu pokrzywdzonej; zgonu nie spowodował nieumyślnie.

Oskarżony nie działał przy tym w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami.

O wzburzeniu nie wspomina w swych wyjaśnieniach oskarżony, twierdzi jedynie, że był zdenerwowany. Zachowanie jego jak i pokrzywdzonej nie odbiegało od dotychczasowego sposobu ich życia oraz postępowania. Pokrzywdzona nadużywała alkoholu, spożywała nadmierną ilość pożywienia, a oskarżony obniżał jej samoocenę oraz ubliżał i bił ją. Oskarżony czynił tak od wielu lat, łącznie od 21 listopada 2011 roku (skazanie poprzednim wyrokiem) to jest przez prawie 5 lat.

W dniu zdarzenia to jest 3 lipca 2014 roku zachował się tak jak dotychczas, tak samo zachowała się też pokrzywdzona. Ich zachowania nie odbiegały zatem od ich życia przez ostatnie 5 lat; z tym, że zachowanie K. S. (1) przybrało na brutalności, nacechowane było znaczniejszą agresją i przekroczyło ramy znęcania się fizycznego doprowadzając w efekcie do zgonu A. S.. Zachowanie oskarżonego nie nastąpiło zatem w stanie silnego wzburzenia, a nie było również usprawiedliwione okolicznościami. Za okoliczność taką nie może być uznana otyłość partnera, a także nadużywanie przez niego alkoholu pod wpływem, którego nie wszczyna on awantur i nie stosuje przemocy fizycznej.

Podsumowując stwierdzić należy, że omówiony powyżej środek odwoławczy i zaprezentowane w nim zarzuty, nie mogły być podstawą do wzruszenia prawidłowego, w ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcia Sądu I instancji tym bardziej, że orzeczone kary nie noszą cech rażącej niewspółmierności .

Rażąca niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu kary zachodzi wtedy, gdy suma zastosowanych kar i środków karnych za przypisane oskarżonemu przestępstwo nie uwzględnia należycie stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celu kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, z jednoczesnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego.

Jak czytamy w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14.11.1973r. ( OSNPG 1974, z. 3-4, poz. 51), rażąca niewspółmierność kary, zachodzić może tylko wówczas, gdyby na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwszej instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej, w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art.53 k.k.Na gruncie art. 438 pkt. 4 k.p.k. nie chodzi o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować.

Przechodząc już bezpośrednio na grunt niniejszej sprawy nadmienić należy, iż sąd meriti prawidłowo ustalił katalog okoliczności łagodzących i obciążających w zakresie kar jednostkowych jak i kary łącznej pozbawienia wolności i nadał im właściwego znaczenia. Zauważyć bowiem trzeba, że oskarżony S. czyny w niniejszej sprawie, popełnił będąc już uprzednio skazanym za czyn z art. 207 k.k. popełniony na szkodę tej samej osoby. Popełnianie czynu, z art. 207 k.k. w niniejszej sprawie, rozpoczął już dzień po wyroku skazującym za taki czyn. Podnieść przy tym należy, jak trafnie przyjął to sąd I instancji, że nie było powodów do takiego zachowania oskarżonego, mógł on bowiem jeżeli nie był zadowolony z zachowania swojej małżonki podjąć inne czynności, w tym prawne - zmierzające do zakończenia ich związku, a tym samym rozwiązać stresującą go sytuację małżeńską, którą tak eksponował w swych wyjaśnieniach. Nie musiał bowiem znęcać się nad A. S. przez tak długi okres czasu oraz doprowadzić do jej zgonu. Zwrócić należy również uwagę na fakt iż, znęcanie nad pokrzywdzoną przybierało formy znęcania się tak psychicznego jak i fizycznego.

Znęcanie to zakończyło się zabójstwem pokrzywdzonej . Zabójstwem dokonanym w obecności małoletniego i to syna A. S.. Osoby, która w wieku niespełna 11 lat była świadkiem zabójstwa swej matki i to jeszcze przez bliską mu osobę to jest ojca K. S. (1).

Przy takich okolicznościach obciążających, twierdzenia obrony o rażącej niewspółmierności kary nie są zasadne, a kary wymierzone przez sąd I instancji uznać należy za sprawiedliwe i adekwatne do popełnionych czynów, tym bardziej, że kara wymierzona za czyn z art. 148§1k.k. oscyluje w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, a kara wymierzona za czyn z art. 207§1k.k. została pochłonięta w połowie przez karę łączną pozbawienia wolności. W związku z wymierzeniem łącznej kary w wymiarze 12 lat pozbawienia, wolności odnoszenie się do wniosku obrony o warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary i umożliwienie oskarżonemu podjęcia opieki nad swym synem z prawnych powodów nie jest celowe.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji, uznając apelację za bezzasadną.

Nadto Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania odwoławczego i na podstawie § 19, § 14 ust. 2 pkt 5, § 14 ust. 7 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002r., Nr 163, poz. 1348 ze zm.) i zasądził na rzecz adw. M. W. – Kancelaria Adwokacka w Ł. kwotę 738 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Uwzględniając natomiast aktualną sytuację majątkową oskarżonego oraz fakt, iż wymierzono mu bezwzględną karę pozbawienia wolności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie przed sądem drugiej instancji.