Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 2058/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Robert Obrębski

Sędzia SA Dorota Markiewicz

Sędzia SO (del.) Beata Byszewska (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Joanna Baranowska

po rozpoznaniu w dniu 2 października 2015 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. T. i R. T.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie

z dnia 11 lipca 2014 r., sygn. akt II C 1428/09

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. T. i R. T. na rzecz (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty po 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  nie obciąża powodów obowiązkiem uiszczenia wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu.

Dorota Markiewicz R. B. B.

I ACa 2058/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 grudnia 2009 roku powodowie M. T. i R. T. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) S. A. z siedzibą w W. kwoty 311.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. Powodowie wskazali, iż w październiku 2007 roku zawarli z pozwanym umowę ubezpieczenia obejmującą dom jednorodzinny powodów. We wrześniu 2008 roku doszło do runięcia zewnętrznej ściany nośnej oraz pęknięcia ścian wewnętrznych i zewnętrznych przedmiotowego budynku, jednak ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania z tytułu powstałej szkody.

W odpowiedzi na pozew, pozwany (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, iż zgodnie z § 5 ust. 1 pkt. c Ogólnych Warunków Ubezpieczenia nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe wskutek błędów konstrukcyjnych w ubezpieczonym mieniu, zaistniałych na etapie projektu lub wykonawstwa.

Wyrokiem z dnia 11 lipca 2014 r. Sąd okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie oddalił powództwo i rozstrzygnął o kosztach procesu.

Powyższy wyrok zapadł po dokonaniu przez Sąd Okręgowy następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych:

Strony łączyła umowa ubezpieczenia budynku mieszkalnego położonego w W. przy ul. (...) na okres ubezpieczeniowy do dnia 9 lutego 2035 roku, zawarta na podstawie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia budynków i lokali mieszkalnych (zwanymi dalej OWU), ustalonych uchwałą nr (...) Zarządu (...) S.A. z dnia 16 listopada 2014 roku. Na podstawie umowy pozwany przyjął odpowiedzialność m.in. za szkody będące bezpośrednim następstwem obsunięcia się ziemi do sumy ubezpieczenia w kwocie 311.000 zł.

Dnia 6 września 2008 roku nastąpiło nagłe zapadnięcie się fundamentu i zawalenie się zachodniej ściany budynku oraz pęknięcie ścian wewnętrznych i zewnętrznych przedmiotowego budynku. Powodowie zgłosili szkodę ubezpieczycielowi w dniu 11 września 2008 roku.

Na skutek zgłoszenia pozwany zlecił przeprowadzenie dwóch ekspertyz technicznych, w którym wskazano, iż przyczyną katastrofy było osiadanie gruntu pod ławą fundamentową, a także szereg błędów powstałych przy wznoszeniu budynku, które miały wpływ na zniszczenie ściany nośnej, a mianowicie: posadowienie ław betonowych o niewielkiej wysokości (40 cm) na gruntach nasypowych, posadowienie domu na głębokości 40 cm tymczasem zgodnie z normą (...) „Grunty budowlane- posadowienie bezpośrednie budowli" głębokość posadowienia budowli dla terenu W. nie powinna być mniejsza niż 1 m, posadowienie domu na poziomie przemarzania gruntu co mogło z czasem doprowadzić do odkształceń gruntu pod fundamentami i wpływać na stateczność ścian, brak powiązania zewnętrznych ścian nośnych z wewnętrznymi ścianami osłonowymi zmniejszająca stateczność ścian wewnętrznych, drgania podłoża gruntowego spowodowane przez ciężki transport ulicą (...) co mogło mieć negatywny wpływ na budynek, gdyż następowało zagęszczenie nasypów i związane z tym osiadanie gruntu pod ławami fundamentowymi, brak izolacji wilgotnościowych poziomych i pionowych ław fundamentowych. Druga z opinii technicznych wskazała jako przyczynę zawalenia się ściany zapadnięcie się ziemi pod fundamentem. Wobec przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego pozwany wydał decyzję odmawiającą wypłaty odszkodowania, w której wskazano, iż szkoda budynku mieszkalnego powstała w jego elementach zewnętrznych spowodowana była błędami konstrukcyjnymi w ubezpieczonym mieniu, co zgodnie z zawartą umową wyłącza odpowiedzialność ubezpieczyciela za powstałą szkodę.

Powodowie wystosowali do pozwanego odwołanie od decyzji z dnia 1 grudnia 2008 roku. W piśmie z dnia 25 września 2009 roku pozwany ponownie wskazał, iż nie widzi podstaw do wypłaty odszkodowania.

Główną przyczyną zawalenia się budynku przy ul. (...) był źle wykonany fundament, zagłębiony na poziomie 40-50 cm, podczas gdy prawidłowe zagłębienie na gruncie nasypowym na jakim był usytuowany budynek, winno wynosić co najmniej 1 m. Powyższe ustalenie wynikało, z ocenionej przez Sąd Okręgowy jako wiarygodna i rzetelna, opinii biegłego ds. budownictwa.

Sąd Okręgowy oceniając zgromadzony materiał dowodowy uznał, że brak podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności za szkodę.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Zgodnie z § 2 pkt 1 wyżej wymienionego przepisu świadczenie zakładu ubezpieczeń polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Wynika z powyższego, iż zdarzenie ubezpieczeniowe, a więc zdarzenie będące podstawą do wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela i stanowiące o zakresie ubezpieczenia może zostać uregulowane w zawartej przez strony umowie.

W niniejszej sprawie strony zawarły umowę ubezpieczenia, którego zakres został uregulowany w § 4 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. W § 4 ust. 1 pkt. 1 lit h OWU wskazano, iż pozwany odpowiada za szkody spowodowane m. in. przez obsunięcie się ziemi. Zgodnie z definicją tego zdarzenia zawartą w § 2 pkt. 17 lit. b OWU, obsunięcie się ziemi stanowi widoczne zapadnięcie się ziemi oraz usuwanie się ziemi niespowodowane działalnością ludzką widoczne ślady mas ziemi na stokach. W § 5 ust. 1 pkt. 1 lit. c OWU stwierdzono, że ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody wywołane błędami konstrukcyjnymi w ubezpieczonym mieniu zaistniałych na etapie projektu lub wykonawstwa.

Wnosząc o zasądzenie od pozwanego kwoty odszkodowania powodowie jako zdarzenie powodujące odpowiedzialność ubezpieczyciela wskazali obsunięcie się ziemi powodujące pęknięcia ścian i fundamentów budynku, a więc zdarzenie, które należy zakwalifikować jako stanowiące podstawę do żądania wypłaty odszkodowania przez pozwanego. Sąd Okręgowy podkreślił, że ciężar wskazania dowodów koniecznych dla stwierdzenia określonych faktów spoczywa na stronie, która wywodzi z ich zaistnienia skutki prawne (art. 232 k.p.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego należało uznać, iż główną przyczyną wystąpienia szkody był nieprawidłowo wykonany fundament. Przedmiotowy budynek mieszkalny został posadowiony na gruncie nasypowym, który wymagał zagłębienia fundamentu na poziomie minimum 1 m. Tymczasem fundament budynku mieszkalnego przy ul. (...) osadzony został na wysokości 40-50 cm.

Miarodajne dla Sądu były wyjaśnienia biegłego sądowego z zakresu budownictwa powołanego w sprawie, które w tym zakresie były zbieżne z opinią strony pozwanej. Z ustaleń dokonanych przez biegłego wynika, iż przedmiotowy budynek mieszkalny zbudowany został w sposób nieprawidłowy, posiadał istotne wady elementu konstrukcyjnego, jakim jest fundament, którego funkcją jest utrzymywanie całości konstrukcji. W tym przypadku, wskutek wykonania ławy fundamentowej na głębokości 40-50 cm zaistniała wada konstrukcyjna uzasadniająca wyłączenie odpowiedzialności pozwanego. Nie powinno budzić wątpliwości, że wada ta polegała na nieprawidłowych rozwiązaniach konstrukcyjnych przyjętych w dokumentacji projektowej, a następnie zastosowanych w procesie wykonawczym. Błędy w wykonawstwie były czynnikiem decydującym o runięciu ściany nośnej budynku mieszkalnego, a więc gdyby ich nie było, to mimo posadowienia budynku na gruncie nasypowym, do katastrofy by nie doszło.

W ocenie Sądu Okręgowego wady konstrukcyjne stanowiły główną przyczynę powstania szkody, za którą powodowie domagali się odszkodowania w niniejszym procesie. Błędy te były przyczyną podstawową. Wprawdzie biegły wyjaśniając ustnie opinię dopuścił możliwość istnienia współprzyczyn zawalenia się ściany budynku, nie mniej jednak, stwierdzenie biegłego, że istnienie błędów konstrukcyjnych przesądziło o szkodzie ma znaczenie fundamentalne. Jest tak dlatego, że ta okoliczność, w odróżnieniu od pozostałych podnoszonych w toku postępowania (zwiększone natężenie ruchu drogowego, posadowienie budynku na gruncie nasypowym), istniała już w chwili wybudowania budynku mieszkalnego. Wszystkie inne okoliczności w tym w szczególności niekorzystny układ lokalizacyjny domu mieszkalnego powodów, są okolicznościami następczymi.

Stwierdzenie, że decydujące dla powstania szkody były błędy w wykonawstwie ławy fundamentowej pozwala przyjąć, że zaistniała sytuacja wyłączająca odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela za szkodę zgłoszoną przez powódkę, wskazana w § 5 OWU. Tym samym powodowie nie mają roszczenia o odszkodowanie ubezpieczeniowe na podstawie umowy zawartej z pozwanym, toteż ich powództwo należało oddalić.

Z uwagi na wskazane Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wnieśli powodowie zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w punktach I, II i IV, zarzucając temu wyrokowi:

1. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na:

- przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodu z opinii biegłego A. P. i błędnym ustaleniu na podstawie tej opinii, że główną przyczyną zawalenia się ściany budynku były jego wady konstrukcyjne, co skutkowało wyłączeniem odpowiedzialności pozwanego na podstawie § 5 ust. 1 pkt 1 lit. c OWU, gdy opinia nie dawała podstaw do poczynienia takich ustaleń, a jedynie, że istniały współprzyczyny, które łącznie doprowadziły do powstania szkody, w tym obsunięcie się ziemi, spowodowane wpływem drgań pochodzących z natężonego ruchu pojazdów na nasypowe podłoże, na którym posadowiony jest budynek, zaś to mieści się w zakresie odpowiedzialności pozwanego oraz polegające na przyjęciu, że opinia ta stanowi wiarygodny dowód pozwalający na poczynienie ustaleń faktycznych wymagających wiadomości specjalnych, co do przyczyny zaistnienia wypadku, podczas gdy opinia ta jest rażąco nierzetelna , nadto nie ma charakteru kategorycznego

- pominięciu zeznań świadka W. C. i sporządzonej przez niego opinii technicznej w 2008 r., jak również niewyjaśnieniu w uzasadnieniu przyczyn odmówienie wiarygodności tym dowodom oraz opinii technicznej G. B. z października 2008 r.

2. naruszenie art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez oddalenie wniosków dowodowych o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych z zakresu budownictwa drogowego i geotechniki

3. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 12 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej poprzez dokonanie błędnej wykładni treści Ogólnych warunków ubezpieczenia budynków i lokali mieszkalnych i uznaniu, że wyłączają one odpowiedzialność pozwanego za szkodę powstałą na skutek łącznego wystąpienia współprzyczyn w sytuacji, gdy tylko niektóre z nich nie mieszczą się w zakresie odpowiedzialności ponoszonej przez ubezpieczyciela;

4.naruszenie art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie , że to na powodach spoczywał ciężar udowodnienia, że nastąpienie przewidzianego w umowie wypadku (uszkodzenie budynku) wynikło z konkretnych okoliczności, pomimo, że to pozwany powinien wykazać, że pomimo zajścia przewidzianego w umowie wypadku nastąpiło wyłączenie jego odpowiedzialności;

5. naruszenie art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 805 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie polegające na pominięciu, że odpowiedzialność ubezpieczyciela obejmuje szkodę wynikłą z zajścia przewidzianego w umowie wypadku wynikłego z łącznego wystąpienia współprzyczyn, jeżeli odpowiedzialność ubezpieczyciela obejmuje przynajmniej jedną z nich;

6. naruszenie art. 58 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art.807 k.c. w zw. z § 5 ust. 1 pkt c i § 2 ust. 5 oraz ust. 17 pkt a w zw. z § 4 ust. 1 pkt h i l OWU poprzez niezastosowanie ich w niniejszej sprawie,

7 . naruszenie art. 805 § 1 i 2 pkt 1 k.c. , art. 361 § 1 i 2 k.c., art. 363 § 1 k.c. i art. 354 § 1 k.c. przez nieuwzględnienie roszczeń powodów o odszkodowanie, mimo zaistnienia podstaw odpowiedzialności pozwanego za szkodę wynikłą z przewidzianego w umowie wypadku;

7. naruszenie art. 102 k.p.c. polegające na obciążeniu powodów obowiązkiem zwrotu kosztów na rzecz pozwanego, podczas gdy zasady słuszności przemawiały za odstąpieniem od obciążenia powodów tymi kosztami.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wskazać należy w pierwszej kolejności, że pismo pełnomocnika z urzędu-apelację, Sąd Apelacyjny potraktował jako uzupełnienie apelacji złożonej przez pełnomocnika powodów z wyboru.

Apelacja powodów była nieuzasadniona i podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Chybione były zarzuty naruszenia prawa procesowego- powodowie zarzucali nieuzasadnione oddalenie wniosków dowodowych powodów i wadliwą ocenę dowodów, jak również podnosili wadliwość uzasadnienia zaskarżonego wyroku

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. W orzecznictwie przyjmuje się, że skuteczne podniesienie tego zarzutu możliwe jest wówczas, gdy braki uzasadnienia uniemożliwiają sądowi drugiej instancji przeprowadzenie pełnej kontroli instancyjnej (por. wyrok z dnia 6 lipca 2011 r., I CSK 67/11, wyrok z dnia 3 lutego 2012 r., I UK 290/11 oraz wyrok z dnia 14 lutego 2012, II PK 139/11). Wyrok Sądu Okręgowego został tymczasem starannie uzasadniony, bez wątpienia więc poddaje się kontroli w postępowaniu apelacyjnym.

Nie podlegają uwzględnieniu zarzuty związane z oddaleniem wniosków dowodowych.

W szczególności wskazać należy, że ostatecznie na rozprawie dnia 04 lipca 2014 r. (k-375) powodowie podtrzymali jedynie wnioski o dopuszczenie dowodów z opinii biegłych z zakresu budownictwa drogowego i z zakresu geotechniki. Wnioski te zostały oddalone przez Sąd I instancji. Pomimo oddalenia tych wniosków powodowie, reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, nie zgłosili zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c., utracili zatem możliwość powoływania się na to ewentualne uchybienie Sądu Okręgowego. Znaczenie regulacji art. 162 k.p.c. aktualizuje się w postępowaniu odwoławczym. Stwierdzić zatem trzeba, iż jeśli sąd wyda postanowienie o oddaleniu wniosków dowodowych (jak też o dopuszczeniu określonych dowodów), uczestnik postępowania, w celu skutecznego powoływania się w dalszym toku postępowania na zarzuty mające prawidłowość tego rodzaju postanowienia podważyć, powinien zgłosić do protokołu zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. Strona nie może więc skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez sąd pierwszej instancji przepisom postępowania, dotyczącego oddalenia wniosków dowodowych, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie (art. 162 k.p.c.). Nadto pomimo formułowania zarzutów w zakresie oddalenia wniosków dowodowych, powodowie nie wnieśli w apelacji o dokonanie kontroli tego postanowienia w trybie art. 380 k.p.c. ani nie wnoszą żadnych wniosków dowodowych w apelacji.

Nietrafne były także zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Wbrew stanowisku apelujących uznać trzeba, że Sąd Okręgowy przeprowadził wnikliwą ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i dokonał trafnych ustaleń faktycznych. Ustalenia te Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne. Na pełną aprobatę zasługuje także dokonana przez Sąd I instancji prawna ocena powództwa.

Wskazuje się w orzecznictwie, że skuteczne podniesienie zarzutu wadliwej oceny dowodów i w konsekwencji sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie może polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez skarżącego, na podstawie własnej oceny dowodów, stanu faktycznego, a wymaga wskazania przy użyciu argumentów jurydycznych rażącego naruszenia dyrektyw oceny dowodów wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 18 czerwca 2004 r. sygn. akt II CK 369/03 LEX nr 174131). Takich naruszeń powodowie nie zdołali wykazać.

Wbrew twierdzeniom apelacji, Sąd Okręgowy trafnie ocenił opinie biegłego A. P. (2) sporządzone w postępowaniu. Powodowie kwestionując w apelacji te opinie w sposób wybiórczy i wyrwany z kontekstu powołują fragmenty opinii biegłego, dodając do nich własny komentarz, podnosząc wątpliwości co do słuszności stwierdzeń biegłego, a także dokonując własnej oceny faktów ustalonych w sprawie. Taka subiektywna ocena powodów, nawet poparta silnym przekonaniem o słuszności swych racji, nie podważa skutecznie oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy.

Należy zauważyć, że opinie biegłych podlegają, jak inne dowody ocenie na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. Kryteriami tej oceny są: zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stanowczość wyrażonych w niej wniosków (por. postan. SN z dn. 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Stosując powyższe kryteria, Sąd Okręgowy uznał, iż opinia biegłego złożona w sprawie jest w pełni wiarygodna, co do faktów będących jej przedmiotem. Ocenę tę należy podzielić. Opinia jest spójna, w sposób jednoznaczny i stanowczy wskazuje przyczyny zawalenia się ściany budynku. Biegły A. P. (2) wbrew wywodom skarżących zajął jednoznaczne stanowisko w opiniach pisemnych –głównej i uzupełniającej, jak również wyjaśniając ustnie na rozprawie-wskazał, że tą przyczyną, potem określaną- w świetle pytań stron-jako główną, podstawową, była wada konstrukcyjna budynku polegająca na zaprojektowaniu i wykonaniu zbyt niskich fundamentów.

Zwrócić także należy uwagę i na tę okoliczność, że ostatecznie powodowie nie kwestionowali wniosków opinii biegłego P., nie żądali dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego ds. budownictwa, nie podnosili tych zarzutów, które obecnie formułują, tj. braku wizji lokalnej, pomiarów, oparcia się o dokumenty zgromadzone w aktach. Biegły odpowiadając na pytania wyjaśnił przyczyny braku wizji i posługiwania się dokumentami. Powodowie nie wnosili zaś o uzupełnienie opinii po przeprowadzeniu wizji i ewentualnie dokonaniu obliczeń.

Zeznania świadka C. nie były wystarczającą przeciwwagą do argumentów opinii biegłego. Tym bardziej, że świadek ten sporządzając opinię w postępowaniu likwidacyjnym także wskazywał na nieprawidłowe zagęszczenie nasypowego podłoża oraz niskie fundamenty.

Zatem ustalenie Sądu Okręgowego, że podstawową przyczyną uszkodzenia budynku była wada konstrukcyjna i w konsekwencji wniosek, że jest to przyczyna wyłączająca odpowiedzialność pozwanego w świetle ogólnych warunków ubezpieczenia były uprawnione w okolicznościach sprawy.

Nadto, biorąc pod uwagę wywody apelacji, dla rozważenia współprzyczyn szkody konieczne było ich udowodnienie przez powodów, a jak wskazano wyżej wnioski w tym zakresie zostały oddalone przez Sąd I instancji i nie zostało to skutecznie zakwestionowane w apelacji. Dopiero po udowodnieniu zaistnienia współprzyczyn, należałoby ocenić, zdaniem Sądu Apelacyjnego ocenić, czy za szkodę nimi spowodowaną odpowiadałby pozwany, a po udzieleniu twierdzącej odpowiedzi –ocenie podlegałby wpływ poszczególnych przyczyn na zaistnienie szkody.

Nieuzasadnione są także zarzuty dotyczące rozłożenia ciężaru dowodu. W świetle art. 805 § 2 pkt. 1 k.c. odpowiedzialność ubezpieczyciela wynikająca z umowy ubezpieczenia majątkowego wyraża się w obowiązku spełnienia świadczenia polegającego na wypłacie odszkodowania za szkodę powstała w wyniku przewidzianego w umowie wypadku. Zatem powstanie odpowiedzialności uzależnione jest od wystąpienia przewidzianego umową wypadku, a także od powstania wskutek tego wypadku szkody w majątku ubezpieczonego.

Ciężar dowodu w zakresie wykazania przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej ciąży na poszkodowanym (art. 6 k.c.).

Pozwany powinien zatem udowodnić wyłączenie swej odpowiedzialności, skoro na taką przyczynę się powołuje. W tej sprawie powodowie w pozwie nie zgłosili żadnych wniosków dowodowych, wskazując jedynie na wypadek ubezpieczeniowy, a pozwany w odpowiedzi na pozew powołał się na wyłączenie swej odpowiedzialności i zgłosił wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ds. budownictwa. Opinia ta potwierdziła stanowisko pozwanego i wówczas przerzucony został na powodów ciężar wykazania okoliczności przeciwnej. Jak podniesiono wyżej powodowie nie sprostali temu obowiązkowi, nie kwestionując przed Sądem I instancji opinii biegłego P., stąd ocena Sądu Okręgowego w zakresie rozłożenia ciężaru dowodu była trafna.

Nietrafne są pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego. Zasadniczo rację mają skarżący, że interpretacja niejasnych zapisów OWU powinna być dokonywana na korzyść ubezpieczającego. Powodowie jednak nie precyzują, które zapisy postanowień umownych winny być interpretowane inaczej niż to uczynił Sąd Okręgowy oraz w jaki sposób, ograniczają się jedynie do polemiki z wykładnią zapisów ogólnych warunków ubezpieczenia. Ponownie podkreślić należy, że powodowie nie wykazali innych współprzyczyn szkody, pozostają one w sferze twierdzeń powodów. Biegły P. nie wykluczył zaistnienia współprzyczyn, ale też i nie określił ich jednoznacznie. Podał, że hipotetycznie można przyjąć, że taką przyczyną był natężony ruch pojazdów. Za biegłym również Sąd Okręgowy ustalił, że mogły wystąpić współprzyczyny uszkodzenia budynku. Z kolei, w ocenie Sądu Apelacyjnego, materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do przyjęcia, że takimi przyczynami mógł być natężony ruch i drgania budynku. Przesłane z (...) W. dokumenty przeczą twierdzeniom powodów, że od 2008 r. obok ich posesji puszczono ruch samochodów ciężarowych, był on tam dopuszczony także uprzednio z ograniczeniem masy całkowitej do 5 ton, nadto brak jest pomiarów natężenia ruchu na ul. (...), nadesłane dotyczą skrzyżowania ul. (...), które jest położone kilka kilometrów od domu powodów (co wynika z dostępnych map W.).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego jedyną wykazaną przyczyną uszkodzenia budynku była wada konstrukcyjna – zbyt płytko osadzone fundamenty. W żadnym razie nie można przyjąć, aby doszło do sytuacji, o których mowa w § 17 pkt a lub § 4 ust. 1 pkt h i pkt l OWU, tj. zapadnięcie się ziemi, bądź dewastacja budynku z powodu obsunięcia się ziemi, jako że powodowie zarzucają m.in. niezastosowanie tych zapisów OWU. Jednakże jak wskazano wyżej tych okoliczności powodowie nie zdołali udowodnić. Zwrócić trzeba także uwagę, że dochodząc roszczenia w niniejszej sprawie powodowie nie powoływali się na szkodę wynikającą z dewastacji budynku, nie została ona ujęta w podstawie faktycznej powództwa. Stanowisko powodów odwołujące się do tej podstawy odpowiedzialności pozwanego stanowi zatem niedopuszczalną w postępowaniu odwoławczym zmianę powództwa (art.383 k.p.c.).

Na marginesie jedynie wskazać należy, że w niniejszej sprawie rolą powodów było-poza udowodnieniem zaistnienia wypadku ubezpieczeniowego, za który odpowiedzialność ponosi pozwany, także udowodnienie wysokości szkody, której jak trafnie podnosił pozwany, nie można utożsamiać jak to czynią powodowie z sumą ubezpieczenia, do której odpowiada ubezpieczyciel. Na tę okoliczność powodowie nie zgłosili żadnego wniosku dowodowego. Nie udowodnili także swych twierdzeń o tym, że dom nie nadaje się do użytku. Gdyby tak było w istocie-powodowie dysponowaliby orzeczeniem stosownego organu budowlanego, zatem ich twierdzenia o tym, że właściwym odszkodowaniem jest kwota równa sumie ubezpieczenia są gołosłowne.

Naruszenie art. 102 k.p.c. także nie miało miejsca. Zgodnie z art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sposób skorzystania z przepisu art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu orzekającego i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążenia kosztami procesu strony przegrywającej spór (wyrok SN z 19 maja 2006 r., sygn. III CK 221/05, Legalis). Ustalenie, czy w danych okolicznościach zachodzą "wypadki szczególnie uzasadnione", ustawodawca pozostawia swobodnej ocenie sądu, która następuje niezależnie od przyznanego zwolnienia od kosztów sądowych (wyr. SN z 22.11.2006 r., V CSK 292/06, Legalis).

W odniesieniu do zasady słuszności w art. 102 k.p.c. określone zostały przesłanki, których zaistnienie warunkuje możliwość obciążenia strony przegrywającej jedynie częścią kosztów albo nieobciążania jej w ogóle tymi kosztami. Obejmują one wystąpienie w sprawie wypadków szczególnie uzasadnionych, które powodują, że zasądzenie kosztów na rzecz wygrywającego przeciwnika w całości, a nawet w części, byłoby sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Zalicza się do tych "wypadków" okoliczności związane z przebiegiem postępowania, jak charakter dochodzonego roszczenia, jego znaczenie dla strony, przedawnienie roszczenia, subiektywne przekonanie o zasadności roszczenia wsparte na obiektywnych podstawach, które jednak doznaje osłabienia w postępowaniu apelacyjnym. Do warunków leżących poza procesem należy sytuacja majątkowa i życiowa strony (por. post. SN z dnia 19 września 2013 r., I CZ 183/12).

Biorąc pod uwagę, że stosowanie art. 102 k.p.c. jest przejawem dyskrecjonalnej władzy sędziego, zmiana postanowień w tym zakresie może być jedynie wyjątkowa i spowodowana rażącym naruszeniem przepisów.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł - w zakresie kosztów zastępstwa procesowego na podstawie art. 98 § 1 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Natomiast na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c, Sąd Apelacyjny odstąpił od obciążania powodów obowiązkiem uiszczenia wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu, którymi winni być obciążenia na podstawie art. 120 § 2 k.p.c., biorąc pod uwagę okoliczności, w jakich doszło do uchylenia ustanowienia powodom pełnomocnika z urzędu, w tym zważywszy na uzyskanie przez powodów pomocy prawnej nieodpłatnie od swego pracodawcy. Z tych przyczyn zdaniem Sądu, zachodził szczególnie uzasadniony wypadek, o jakim mowa w art. 102 k.p.c.

Dorota Markiewicz Robert Obrębski Beata Byszewska