Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 614/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Jarosław Marek Kamiński (spr.)

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska

SO del. Grażyna Wołosowicz

Protokolant

:

Małgorzata Sakowicz - Pasko

po rozpoznaniu w dniu 19 listopada 2015 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa T. P.

przeciwko (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 6 maja 2015 r. sygn. akt I C 1761/14

I.  oddala apelację;

II.  odstępuje od obciążenia powoda kosztami procesu w instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Powód T. P., w pozwie skierowanym przeciwko pozwanemu (...) w W., domagał się podwyższenia sumy gwarancyjnej z kwoty 720.000 zł do 2.445.840 zł oraz podwyższenia o 3.060 zł (do 4.060 zł) renty miesięcznej, przyznanej mu na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 4 czerwca 2009 r. (sygn. akt I C 1549/02). Podnosił, że w związku ze znacznym zwiększeniem się jego potrzeb niezbędne jest zarówno podniesienie sumy gwarancyjnej, jak i otrzymywanej dotychczas renty.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Podnosił, że wskutek wypłacenia powodowi świadczeń w łącznej wysokości 1.013.734,20 zł wyczerpaniu uległa suma gwarancyjna (720.000 zł), stanowiącą górną granicę jego odpowiedzialności za skutki wypadku, któremu uległ powód.

Wyrokiem z dnia 6 maja 2015 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił powództwo oraz odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu.

W ustnym uzasadnieniu wskazał, że okoliczności sprawy są bezsporne i znajdują oparciu w wydanych już orzeczeniach Sądów różnych instancji (Sąd Okręgowy w Białymstoku w sprawie I C 1549/02, Sąd Apelacyjny w sprawie I ACa 523/07 i Sąd Najwyższy w sprawie IV CSK 228/08), które rozpatrywały sprawy wytoczone przez powoda. W wyniku wykonania tych orzeczeń na rzecz powoda wypłacono łącznie 1.013.734,20 zł, w tym kwotę 720.000 zł tytułem należności głównych, na którą składały się kwoty:

-351.500 zł tytułem zadośćuczynienia,

-260.482,20 zł tytułem odszkodowania,

-108.017,78 zł łącznie tytułem miesięcznej renty.

Dodał też, że w dniu 24 kwietnia 2014 r. Sąd Rejonowy Białymstoku pozbawił wykonalności tytuł wykonawczy w postaci wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z 4 czerwca 2009 r. ( sygn. akt I C 1549/02 ), zaopatrzonego klauzulą wykonalności z dnia 18 stycznia 2011 r. w całości (sygn. akt XI C 925/13).

Mając to na uwadze, Sąd Okręgowy uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie było podstaw do podwyższenia sumy gwarancyjnej ponad kwotę 720.000 zł.

Podał, że wprawdzie Sąd Najwyższy zarówno w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 29 grudnia 1994 r. (sprawa III CZP 120/94), jak i szeregu kolejnych orzeczeń, dopuścił możliwość stosowania klauzuli rebus sic stantibus (art. 357 1 k.c.), a tym samym sądowej modyfikacji treści stosunku prawnego wynikającego z umowy ubezpieczenia, tym niemniej dla zastosowania art. 357 1 k.c. istotne jest, aby powództwo o oznaczenie sposobu wykonania zobowiązania wynikającego z umowy ubezpieczenia OC zostało wytoczone w czasie, gdy stosunek ubezpieczenia jeszcze istnieje, a zatem przed wyczerpaniem się sumy gwarancyjnej.

Tymczasem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że jeszcze przed wniesieniem przez powoda pozwu doszło do wyczerpania sumy ubezpieczenia, która zgodnie z § 14 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 18 grudnia 1990 r. w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, wynosiła 7,2 miliarda starych zł (720.000 zł – po denominacji przeprowadzonej ustawą z 7 lipca 1994 r. o denominacji złotego Dz.U. z 1994 r., Nr 84, poz. 386). Spowodowało to zaś wygaśnięcie odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 3 października 1992 r. Wyczerpanie sumy gwarancyjnej jeszcze przed wytoczeniem powództwa, czyniło zatem niemożliwym waloryzowanie świadczeń.

Za niezasadne uznał także roszczenia o zasądzenie renty miesięcznej ponad przyznaną już powodowi w wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z 4 czerwca 2009 r. (sygn. akt I C 1549/02)/ Wskazał, że żądanie to nie może być uwzględnione z uwagi na wyczerpanie sumy gwarancyjnej, a nadto istnienie wyroku Sądu Rejonowego z dnia 24 kwietnia 2014 r., w którego uzasadnieniu również przyjęto, że wskutek wyczerpania sumy gwarancyjnej, doszło do wygaśnięcie odpowiedzialności (...). Wyrok pozbawiający wykonalności tytuł wykonawczy ma charakter prawnokształtujący i wywiera skutek w postaci powstania, ustania lub zmiany stosunku prawnego. W ten więc sposób wyrok Sądu Rejonowego wywołał skutek w postaci ustania obowiązków pozwanego co do wypłaty renty, ustalonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Białymstoku w sprawie I C 1549/02.

O kosztach procesu postanowił zgodnie z art. 102 k.p.c., odstępując od obciążania nimi powoda, który znajduje się w trudnej sytuacji życiowej (jest osobą niepełnosprawną) i materialnej (utrzymuje się z renty w wysokości 610 zł miesięcznie).

Apelację od tego wyroku wniósł powód, który zarzucił Sądowi I instancji naruszenie:

-art. 233 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów poprzez dowolną i nieodpowiadającą zasadom doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz przez niedokonanie oceny zebranych dowodów, które doprowadziły do oddalenie powództwo pomimo istnienia podstaw do zmodyfikowania sumy gwarancyjnej;

-art. 328 § 2 k.p.c. przez nie wskazanie w uzasadnieniu orzeczenia przyczyn, dla których pominięte zostały okoliczności związane z jego trudną sytuacją materialną i życiową;

-art. 64 pkt 1, 2 i 3 Konstytucji RP gwarantującego każdemu obywatelowi prawo do własności i innych praw majątkowych.

Wnosił o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie żądań pozwu w całości, albo jego uchylenie i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

W pierwszej kolejności zauważyć trzeba, że postawiony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów poprzez dowolną i nieodpowiadająca zasadom doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie został z żaden sposób uzasadniony. Brak też wskazania, jakiej części materiału dowodowego uchybienie to miałoby dotyczyć, dlaczego ocena konkretnych dowodów w sprawie miałaby być wadliwa i jaki błąd w ustaleniach faktycznych stanowiłby konsekwencję tych uchybień. Postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zawsze wymaga wskazania, które z dowodów przeprowadzonych w sprawie zostały wadliwie ocenione, na czym polega błąd sądu w tym przedmiocie, jaka powinna być należyta ocena materiału dowodowego oraz jaki błąd w zakresie ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia ta wadliwa ocena materiału powoduje. Zarzutu takiego nie sposób należycie uzasadnić bez przeprowadzenia w apelacji własnej analizy materiału dowodowego i polemiki z jego analizą przeprowadzoną przez sąd I instancji. Stąd ogólnikowo sformułowany zarzut, nie spełniający tych wymagań, jest pozbawiony jakiejkolwiek doniosłości procesowej i nie może być przedmiotem oceny Sądu II instancji. Powyższe okoliczności pozwalają na przyjęcie, że ustalenia faktyczne Sądu I instancji nie zostały skutecznie zakwestionowane, a zatem Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne i czyni podstawą swego orzeczenia.

Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., należało zauważyć, że oprócz ogólnego wytknięcia Sądowi I instancji wadliwego sporządzenia uzasadnienia, apelujący nie wskazał na czym konkretnie miałoby polegać uchybienie w tym zakresie. Z treści uzasadnienia apelacji wynika, że zarzuty koncentrują się w zasadzie wyłącznie wokół prób wykazania wadliwości ustaleń faktycznych i wnioskowań sądu, te jednak rozpatrywane mogą być wyłącznie w ramach zarzutu uchybienia swobodnej (wszechstronnej i logicznie umotywowanej) oceny materiału dowodowego (art. 233 § 1 k.p.c.). Tym niemniej Sąd Apelacyjny zważył, że zakres koniecznej treści uzasadnienia wyroku, określony w art. 328 § 2 k.p.c., obejmuje wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku w odpowiada tym wymogom. Zarzucany w apelacji powoda brak odniesienia się przez Sąd do dowodów dotyczących jego sytuacji życiowej i majątkowej oraz wysokości kosztów związanych z zaspokojeniem potrzeb bytowych, nie mógł być uznany za istotny dla rozstrzygnięcia, stąd też zbędne było prowadzenie postępowania dowodowego w tym kierunku.

W okolicznościach niniejszej sprawy było bowiem bezsporne, że w dacie wniesienia pozwu, suma gwarancyjna była wyczerpana, co czyniło niemożliwym waloryzowanie świadczeń. Takie stanowisko jest utrwalone w orzecznictwie sądowym oraz literaturze przedmiotu. Sąd Najwyższy m.in. w tezie uchwały z dnia 2 lutego 2011 r. sygn. III CZP 128/10 (OSNC 2011/10/108) wskazał, że zapłata przez zakład ubezpieczeń – po powstaniu tytułu wykonawczego zobowiązującego go do spełnienia świadczenia odszkodowawczego o charakterze okresowym – kwoty pieniężnej odpowiadającej sumie gwarancyjnej ustalonej w umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, może stanowić podstawę powództwa o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności (art. 840 § 1 pkt 2 w zw. z art. 824 § 1 k.c.), stwierdzając jednoznacznie w uzasadnieniu tej uchwały, że wyczerpanie sumy gwarancyjnej pociąga za sobą nie tylko ustanie odpowiedzialności, lecz także wygaśnięcie kontraktowego zobowiązania ubezpieczyciela do zapłaty odszkodowania. Takie samo stanowisko zostało przyjęte przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 października 2012 r. sygn. II CSK 646/11, w którym to przedmiotem rozważań było wygaśnięcie zobowiązania na skutek wyczerpania sumy gwarancyjnej w toku procesu, w którym uprawniony do otrzymywania renty odszkodowawczej od zakładu ubezpieczeń domagał się ukształtowania obowiązku zakładu ubezpieczeń na podstawie art. 357 1 k.c. poprzez oznaczenie, iż renta ma być wypłacana po wyczerpaniu sumy gwarancyjnej. Tam też Sąd Najwyższy stwierdził, że dla ustalenia, czy odpowiedzialność ubezpieczyciela wygasła wobec wyczerpania sumy ubezpieczenia, miarodajna powinna być data wniesienia pozwu. Także w postanowieniu z dnia 30 stycznia 2008 r. sygn. III CZP 140/07 Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazywał, że właściwą drogą ukształtowania stosunku prawnego pomiędzy poszkodowanym i zakładem ubezpieczeń odpowiedzialnym za szkodę z racji ubezpieczenia OC w sytuacji, gdy suma gwarancyjna ulega wyczerpaniu, jest powództwo poszkodowanego oparte na przepisie art. 357 1 k.c. Ta, ukształtowana już linia orzecznictwa, akceptowana przez Sąd Apelacyjny w obecnym jego składzie, przyjmuje, że wyczerpanie sumy gwarancyjnej powoduje wygaśnięcie zobowiązania, a poszkodowany może doprowadzić do przedłużenia lub rozszerzenia obowiązku wypłaty świadczeń przez zakład ubezpieczeń, wnosząc powództwo o ukształtowanie stosunku prawnego oparte na nadzwyczajnej zmianie stosunków, a odwołujące się do regulacji zawartej w art. 357 1 k.c., tym niemniej pozew taki musi być wniesiony jeszcze przed wyczerpaniem tej sumy.

W sprawie niniejszym zaś poza sporem pozostawało, że świadczenie odszkodowawcze i rentowe łącznie wypłacone przez stronę pozwaną powodowi, na datę wniesienia pozwu wyczerpały kwotę 720.000 zł. Tym samym doszło do wygaśnięcia kontraktowego zobowiązania ubezpieczyciela do zapłaty świadczeń związanych z wypadkiem jakiego doznał powód, co znalazło odzwierciedlenie także w prawo kształtującym orzeczeniu Sądu Rejonowego w Białymstoku, pozbawiającym wykonalności tytuł wykonawczy, na podstawie, którego egzekwowane były świadczenia rentowe zasądzone wyrokiem wydanym w sprawie I C 1549/02. Tym samym obowiązek zapłaty dalszych świadczeń przez pozwanego ustał, a skoro miało to miejsce przed wytoczeniem powództwa w sprawie, sąd nie może zmienić tego orzeczeniem, jakie mogłoby zapaść na podstawie art. 357 1 k.c.

Nie znajdując podstaw do uwzględnienia zarzutów skarżącego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania w instancji odwoławczej orzekł na postawie art. 102 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c., uznając, że zasady słuszności nakazują odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu. Przyczynami uzasadniającymi zastosowanie art. 102 k.p.c. są w szczególności okoliczności dotyczące stanu majątkowego oraz sytuacji życiowej powoda.

(...)