Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II AKa 139/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:SSA Wiesław Masłowski

Sędziowie:SA Maria Wiatr (spr.)

del. SO Barbara Augustyniak

Protokolant:st. sekr. sąd. Łukasz Szymczyk

przy udziale: K. K., Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Łodzi, delegowanego do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2015 r.

sprawy

C. T.

oskarżonego o czyn z art. 148 §1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 19 grudnia 2014 r. sygn. akt XVIII K 9/12

1.  utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. M. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych na II instancję.

SSA Wiesław Masłowski

SA Maria Wiatr del. SO Barbara Augustyniak

Sygn. akt II AKa 139/15

UZASADNIENIE

C. T. został oskarżony o to, że w nocy z 14/15 września 2010 roku w miejscowości P. woj. (...), działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia L. M. ośmiokrotnie ugodził go nożem w okolice klatki piersiowej, lewego biodra i lewego przedramienia, powodując u niego sześć ran kłutych na klatce piersiowej, ranę kłutą na lewym biodrze i ranę kłutą na lewym przedramieniu, czym spowodował u niego obrażenia ciała w postaci uszkodzenia worka osierdziowego oraz aorty wstępującej na przebiegu dwóch ran kłutych przedniej lewej powierzchni klatki piersiowej z krwiakiem i tamponadą worka osierdziowego, krwiaka lewej jamy opłucnowej, uszkodzenia lewego płuca na przebiegu jednej z ran kłutych, odmy lewostronnej, podbiegnięć krwawych w tkance podskórnej w okolicy lędźwiowej lewej, podbiegnięć krwawych na przebiegu wszystkich ran kłutych, pojedynczych powierzchownych otarć naskórka na powłokach ciała, przy czym rany kłute klatki piersiowej z uszkodzeniem aorty wstępującej, tamponadą worka osierdziowego i wykrwawieniem spowodowały zgon L. M., tj. o czyn z art. 148 §1 kk.

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 19 grudnia 2014 roku w sprawie XVIII K9/12 orzekł:

1)  C. T. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, wyczerpującego znamiona zbrodni z art. 148§ 1 kk i za to na podstawie art. 148 §1 kk skazał go na karę 25 lat pozbawienia wolności ;

2)  na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 14 czerwca 2011 roku do 20 października 2014 roku.

Ponadto wyrok zawiera rozstrzygnięcia o kosztach obrony z urzędu i kosztach sądowych.

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonego, który – zaskarżając orzeczenie w całości – zarzucił:

1)  rażącą obrazę przepisów postępowania, stanowiącą bezwzględną przyczynę odwoławczą określona w art. 439 pkt 11 k.p.k., a to art. 374 5 1 k.p.k. oraz 390 § 1 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez przeprowadzenie części czynności procesowej w postaci przesłuchania świadka M. S. (1) (w szczególności odebrania od niej oświadczenia o wydalenie oskarżonego z sali rozpraw na czas jej przesłuchania) pod nieobecność oskarżonego C. T. na rozprawie głównej w dniu 25 kwietnia 2014 roku, pomimo prawa oskarżonego do pełnego uczestnictwa w tej czynności procesowej, co wprost przekłada się na naruszenie jego prawa do obrony;

2)  obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść wydanego orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k., 7 k.p.k., 410 k.p.k., 424 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 185 k.p.k. poprzez dowolną i wybiórczą ocenę zeznań M. S. (1) złożonych na okoliczność relacji łączących ją z oskarżonym C. T. wyrażającą się w bezzasadnym uznaniu, iż między świadkiem a oskarżonym nie istnieje szczególnie bliski stosunek osobisty, skutkującą nie uwzględnieniem wniosku świadka o zwolnienie z obowiązku składania zeznań w sprawie, co doprowadziło do oparcia ustaleń faktycznych na środku dowodowym, który winien być objęty zakazem dowodowym;

3)  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wydanego orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k., 7 k.p.k., 410 k.p.k., 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez dowolną i wybiórczą ocenę opinii psychologiczno-psychiatrycznej dotyczącej świadka M. S. (1) wyrażającą się w wyrywkowym uwzględnieniu jej wniosków w kontekście oceny zeznań świadka M. S. (1), skutkującą bezzasadnym nadaniem prymatu zeznaniom złożonym w postępowaniu przygotowawczym i oparciu na nich ustaleń faktycznych;

4)  obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść wydanego orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k., 7 k.p.k., 410 k.p.k., 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez dowolną i wybiórczą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności zeznań świadka M. S. (1) wyrażające się w bezzasadnym przyznaniu waloru wiarygodności jej zeznaniom złożonym w toku postępowania przygotowawczego, skutkujące dokonaniem nieprawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie uznania, że:

a)  oskarżony C. T. w październiku - listopadzie 2010 roku dokonywał kilkukrotnie w nocy kradzieży paliwa;

b)  w dniu 5 listopada 2010 roku oskarżony miał wypadek samochodem F. (...) i goniła go Policja;

c)  M. S. (1) rozpoznała czapkę z emblematem A., jako należącą do oskarżonego C. T.;

mimo iż pozostają w sprzeczności z depozycjami złożonymi przez świadka w toku rozprawy głównej jak również z zeznaniami świadków M. R., H. T. oraz wyjaśnieniami oskarżonego;

5)  obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść wydanego orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k., 7 k.p.k., 410 k.p.k.. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez dowolną i wybiórczą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego a w szczególności zeznań świadków M. S. (2), S. R. oraz W. J. wyrażającą się w bezzasadnym uznaniu, iż rozpoznali oni w dniu 5 listopada 2010 roku w toku prowadzonej interwencji oskarżonego C. T. jako kierującego samochodem F. (...), mimo iż zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na kategoryczne dokonanie takiego ustalenia faktycznego;

6)  obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść wydanego orzeczenia, a to art. 9 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. oraz art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. wyrażającą się w braku dokonania weryfikacji przez Sąd meriti opinii kryminalistycznej (...) z zakresu badań wariograficznych polegającej na wezwaniu na rozprawę główną sporządzającego ją eksperta w celu przesłuchania w charakterze specjalisty, a w konsekwencji uznaniu jej za dowód pośredni faktu głównego, jakim było ustalenie sprawstwa i winy oskarżonego w sytuacji, gdy Sąd I instancji widział potrzebę weryfikacji wszystkich innych ekspertyz sporządzonych w śledztwie na potrzeby postępowania, zaś w zakresie przedmiotowej opinii istniała przede wszystkim konieczność ustalenia kwalifikacji specjalisty wykonującego badanie, jak również czynników, które mogą wpływać na kontaminację śladów pamięciowych, a w konsekwencji na wyniki badania;

7)  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wydanego orzeczenia, a to art. 148 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k., art. 150 § 1 k.p.k. i art. 207 § 1 k.p.k. w zw. z art. 393 § 1 k.p.k. w zw. z art. 394 § 2 k.p.k. poprzez ujawnienie na rozprawie protokołu z dnia 15.09.2010 roku z oględzin miejsca ujawnienia zwłok pokrzywdzonego L. M. przy ul. (...) w miejscowości P. i oparciu na ich podstawie ustaleń faktycznych o sprawstwie i winie oskarżonego C. T., w sytuacji gdy protokół oględzin wskazanej nieruchomości obarczony został wadami powodującymi niemożność jego wykorzystania jako wiarygodnego źródła dowodowego, polegającymi na nie dokonaniu rzetelnego opisu czynności dokonywanych przez obecnych na miejscu zdarzenia techników kryminalistyki z głównym dowodem w sprawie w postaci czapki z emblematem A. oraz braku podpisu jednego z uczestników;

8)  obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść wydanego orzeczenia, a to art. 2 § 2 k.p.k., 9 § 2 k.p.k., 167 k.p.k. w zw. z art. 170 pkt 5 k.p.k. poprzez niesłuszne oddalenie na rozprawie głównej w dniu 15 grudnia 2014 roku wniosku dowodowego oskarżonego o dodatkowe przesłuchanie biegłych B. C. i M. L. na okoliczności wskazane we wniosku w sytuacji, gdy biegli wydając wcześniej opinię w sprawie nie znali okoliczności postępowania z dowodem rzeczowym w postaci czapki na miejscu zdarzenia (faktu jej przenoszenia), zatem celowym byłoby uzupełniające przesłuchanie ich na tę okoliczność;

9)  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wydanego orzeczenia, a to art. 4 k.p.k.. 5 k.p.k., 7 k.p.k.. 410 k.p.k., 424 § 1 pkt 1 k.p.k. polegającą na dowolnej i wybiórczej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego wyrażającej się w bezzasadnym przyjęciu, że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z nierozerwalnym zespołem poszlak rozumianych, jako udowodnione fakty uboczne, które w istocie prowadzą do wyeliminowania innych wersji inkryminowanego zdarzenia niż tej przyjętej przez Sąd, a wskazującej na sprawstwo i winę przypisanego oskarżonemu C. T. zabójstwa pokrzywdzonego L. M..

Podnosząc powyższe obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie jest zasadna. Przed merytorycznym odniesieniem się do poszczególnych zarzutów sformułowanych w środku odwoławczym stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy w sposób wnikliwy i wszechstronny rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz należycie wykazał sprawstwo i winę oskarżonego w zakresie przypisanego mu przestępstwa. Ocena materiału dowodowego została dokonana przez sąd z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art.4,5 i 7kpk, jest oceną wszechstronną i bezstronną, nie narusza granic swobodnej oceny, jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz nie zawiera błędów faktycznych lub logicznych.

Nie jest trafne postawienie zarzutu, jakoby Sąd Okręgowy dopuścił się obrazy art.410kpk i art.424§1pkt1 kpk. Jak to wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku sąd I instancji nie pominął przy wyrokowaniu żadnego dowodu, który mógł mieć w sprawie znaczenie. To, że niektóre dowody zostały uznane za niewiarygodne ( np. wyjaśnienia oskarżonego nieprzyznającego się do dokonania przypisanego czynu, zeznania świadka M. S. (1) złożone na rozprawie, zeznania świadka M. R.) nie może dziwić, a tym bardziej stanowić podstawy zarzutu obrazy w/w przepisów. Sąd Okręgowy dowody te rozważył i szczegółowo uzasadnił, dlaczego nie dał im wiary. Nie oznacza to jednak, że nie oparł wyroku na całokształcie ujawnionych okoliczności, bowiem oczywistym jest, że w sytuacji, gdy dowody są rozbieżne, rozstrzygnięcie sądu nie może opierać się na tych dowodach, które są sprzeczne z prawidłowo ustalonym stanem faktycznym. Sąd Apelacyjny akceptując w pełni motywy sądu I instancji uznał, że nie zachodzi potrzeba powtarzania argumentów zawartych w uzasadnieniu wyroku.

Odnosząc się merytorycznie do podniesionych w apelacji zarzutów stwierdzić należy, co następuje:

odnośnie do zarzutu z pkt 1 – przede wszystkim stwierdzić należy, że gdyby istotnie, jak stara się wykazać skarżący, sąd I instancji dopuścił się obrazy wskazanych przepisów postępowania mających stanowić bezwzględną przyczynę odwoławczą dalsze zarzuty stałyby się bezprzedmiotowe. Rzecz jednak w tym, że w niniejszej sprawie nie doszło do sytuacji, o której mowa w art.439§1pkt11kpk to jest sąd meriti, wbrew twierdzeniom skarżącego, nie rozpoznawał sprawy pod nieobecność oskarżonego. Prawdą jest, że świadek M. S. (1) złożyła wniosek o przesłuchanie jej pod nieobecność oskarżonego, zaś przewodniczący składu sądu I instancji kierując się treścią art.390§2kpk uznając, że obecność oskarżonego mogłaby oddziaływać krępująco na zeznania świadka zarządził, aby na czas przesłuchania M. S. (1) oskarżony opuścił salę sądową. Lektura protokołu rozprawy z dnia 25 kwietnia 2014r. nie pozostawia także wątpliwości, że sąd meriti dopełnił również wymogów art.375§2kpk zezwalając oskarżonemu na powrót, przewodniczący bowiem niezwłocznie poinformował go o przebiegu rozprawy w czasie jego nieobecności oraz umożliwił mu złożenie wyjaśnień co do przeprowadzonego w czasie jego nieobecności dowodu. Zauważyć także należy, że ani oskarżony ani reprezentujący go obrońca od zarządzenia przewodniczącego o wydaleniu oskarżonego z sali rozpraw nie odwołali się do składu orzekającego – art.373kpk, a zatem nie kwestionowali uznania przez sąd, że „obecność oskarżonego może oddziaływać na osobę przesłuchiwaną krępująco”. Na ocenę, że sąd I instancji postąpił prawidłowo nie ma wpływu, zdaniem Sądu Apelacyjnego, akcentowany przez skarżącego fakt, że oświadczenie świadka zostało odebrane także pod nieobecność oskarżonego. Rzecz bowiem w tym, że z treści art.390§2kpk nie wynika w jakim czasie i w jakiej formie osoba, która ma być przesłuchana winna złożyć oświadczenie. Więcej nawet, ocena czy „obecność oskarżonego mogłaby oddziaływać krępująco” pozostaje w gestii sądu i możliwe jest podjęcie decyzji w trybie cytowanego przepisu nawet bez uprzedniego wniosku tej osoby.

Nie ma zatem podstaw do uznania, że sąd I instancji dopuścił się obrazy art.439§1 pk 1 kpk ponieważ zgodnie z treścią art.374§1kpk obecność oskarżonego na rozprawie głównej jest obowiązkowa, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, a takie odstępstwo przewiduje właśnie art.390§2kpk. Nie doszło zatem do naruszenia przysługującego oskarżonemu prawa do obrony – art.6kpk;

odnośnie do zarzutu z pkt 2 – argumenty przytoczone na jego uzasadnienie nie zasługują na akceptację i w ocenie sądu odwoławczego stanowią polemikę z prawidłowymi ustaleniami sądu meriti, co do stosunków łączących oskarżonego ze świadkiem M. S. (1) w kontekście oceny czy zaistniały warunki, o których mowa w art.185kpk. Wbrew twierdzeniom skarżącego sąd I instancji nie dokonał dowolnej i wybiórczej oceny zeznań M. S. (1) złożonych na okoliczność relacji łączących ją z oskarżonym. Przeciwnie, sąd meriti bardzo szczegółowo przesłuchał świadka na okoliczność związku łączącego ją z oskarżonym, czemu dał wyraz w pisemnych motywach wyroku i prawidłowo ustalił, iż pomiędzy C. T. a M. S. (1) nie istnieje już związek konkubencki oraz, że nie ma podstaw do zwolnienia świadka od złożenia zeznań lub odpowiedzi na pytania na podstawie aart.185kpk. Dokonana przez sąd I instancji ocena pozostaje pod ochroną art.7kpk, zaś odmienny pogląd autora skargi apelacyjnej na temat związku łączącego oskarżonego i świadka jest, w ocenie sądu odwoławczego, polemiką z tą oceną. W szczególności podkreślić należy, że świadek dwa razy w postępowaniu przygotowawczym złożyła zeznania mimo pouczenia jej o przysługujących uprawnieniach. Ponadto poza uwaga sądu I instancji nie pozostała eksponowana w apelacji okoliczność, że M. S. (1) jest matką dziecka oskarżonego. Rzecz jednak w tym, że świadek na rozprawie w dniu 24 kwietnia 2014r. ( k 1883 ) podała, że pozostaje w konkubinacie z innym mężczyzną, z którym także ma dziecko i nie potrafi powiedzieć czy z oskarżonym łączy ją coś więcej niż córka. Słusznie zatem sąd I instancji uznał, świadek nie uprawdopodobniła istnienia stosunku osobistego z oskarżonym, o charakterze w istocie podobnym do tego, jaki istnieje między osobami najbliższymi ( art.115§11kk), do których odnoszą się reguły określone w art.182 i 183 kpk, a ponadto, że stosunek jest szczególnie bliski i ma charakter osobisty. Podkreślić wszak należy, że ocena okoliczności uzasadniających przyjęcie stanu odpowiadającego pojęciu pozostawania świadka w szczególnie bliskim stosunku z oskarżonym należy do organu przesłuchującego. Pod pojęciem bliskiego stosunku osobistego należy rozumieć wprawdzie inny niż wynikający z więzów pokrewieństwa, powinowactwa czy małżeństwa stosunek określony w art.182kpk ( w zw. z art.115§11kk ), jednakże musi to być również stosunek silnie łączący z oskarżonym osobę mającą być przesłuchaną w charakterze świadka [np. Kodeks postepowania karnego Komentarz pod redakcją J.Grajewskiego Tom I str.525 Zakamycze 2006 ]. Wydając postanowienie o nieuwzględnieniu wniosku świadka M. S. (1) o zwolnienie od złożenia zeznań ( k 2039 odw.) sąd I instancji nie dopuścił się zatem obrazy wskazanego przepisu;

odnośnie do zarzutu z pkt 3 – nie ma racji skarżący zarzucając sądowi I instancji dowolną i wybiórczą ocenę opinii psychologiczno – psychiatrycznej dotyczącej świadka M. S. (1). Za sądem I instancji należy stwierdzić, że świadek została poddana badaniom psychiatryczno – psychologicznym. Opinie zostały wydane zarówno na podstawie wyników badania świadka jak i analizy dokumentacji medycznej M. S. (1). Istotne jest także to, że biegłe psychiatra i psycholog były obecne podczas przesłuchania świadka. W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie ma zatem podstaw do kwestionowania ustalenia, że u M. S. (1) stwierdzono schizofrenię paranoidalną, ale jej stan jest ustabilizowany. Szczegółowa analiza opinii dokonana przez sąd I instancji w pisemnych motywach wyroku ( k 30-31uzasadnienia) zasługuje na pełną akceptację i nie ma powodu do ponownego przytaczania zaprezentowanej argumentacji. Podkreślić jedynie należy, że u świadka stwierdzono brak skłonności do konfabulacji, zdolność zapamiętywania zdarzeń i ich odtwarzania, ale także skłonność do ulegania wpływom innych osób. Nie ma również podstaw, skarżący zresztą zarzutu takiego nie stawia, do uznania, że opinie są niepełne, niejasne bądź, że zachodzi sprzeczność w samych opiniach lub między nimi. Opinie zostały sporządzone w sposób jasny i zrozumiały, zaś biegłe odpowiedziały na wszystkie istotne w realiach sprawy pytania;

odnośnie do zarzutu z pkt 4 – wbrew twierdzeniom skarżącego sąd I instancji dokonując oceny zeznań świadka M. S. (1) nie dopuścił się obrazy wskazanych przepisów, a w szczególności nie przekroczył granic swobodnej oceny. Przeciwnie lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do jednoznacznego wniosku, że poza uwagą sądu nie pozostał fakt, zmiany zeznań. Analiza całości depozycji świadka bardzo dokładna, by nie powiedzieć drobiazgowa i wyciągnięte z tej analizy wnioski ( k 22-31 uzasadnienia) pozostają pod ochroną art.7kpk i nie ma podstaw do ich kwestionowania. Skarżący stara się wykazać, że zeznania świadka złożone na rozprawie zasługują na walor wiarygodności w odróżnieniu od zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym. Rzecz jednak w tym, że obowiązujące przepisy postępowania karnego nie przydają waloru wiarygodności depozycji w zależności od etapu postępowania, na którym zostały złożone. Podkreślić bowiem należy, że zmienne zeznania świadka (podobnie jak wyjaśnienia oskarżonego) stanowią dowód w sprawie, który podlega swobodnej ocenie sądu orzekającego. Oczywiście dowód ten należy ocenić z całą ostrożnością, przy zachowaniu dużej dozy krytycyzmu i zasad logicznego rozumowania, w konfrontacji z pozostałymi dowodami i okolicznościami sprawy. Powyższym wymaganiom odpowiada w pełni dokonana przez sąd meriti ocena zeznań świadka M. S. (1), której wyrazem są pisemne motywy wyroku. Sąd Apelacyjny akceptując w pełni stanowisko sądu I instancji uznaje za zbędne ponowne przytaczanie argumentów zaprezentowanych w uzasadnieniu. Apelacja ma w tej części, podobnie jak w pozostałych, charakter wybitnie polemiczny. Twierdzenia skarżącego, że sąd I instancji nie dochował „ostrożności” przy ocenie zeznań świadka z uwagi na jej upośledzenie umysłowe i podatność na wpływy jest dowolne i niewsparte żadną argumentacją. Na akceptację nie zasługuje także próba zdezawuowania zeznań świadka złożonych w postępowania przygotowawczym przez pryzmat jej twierdzeń w toku rozprawy, że przesłuchujący ją funkcjonariusze Policji próbowali wpływać na treść składanych depozycji, czy wręcz groźbami pozbawienia wolności zmusili M. S. do złożenia zeznań obciążających oskarżonego. Kwestii tej sąd I instancji poświęcił obszerny fragment uzasadnienia (k 29), zaprezentowane rozumowanie jest poprawne pod względem faktycznym i logicznym, zaś ocena dokonana została z zachowaniem wszelkich reguł postępowania. Okoliczność, że autor skargi apelacyjnej stwierdzeniami sądu w tym zakresie jest nieusatysfakcjonowany i odczuwa niedosyt nie oznacza, że procedowanie sądu I instancji było niewłaściwe i naruszało wskazane w środku odwoławczym przepisy procedury. Nie ma zatem podstaw do twierdzenia, że ustalenia sądu I instancji, odnośnie tego, że oskarżony w październiku – listopadzie 2010r. dokonywał kilkukrotnie w nocy kradzieży paliwa, w dniu 5 listopada 2010r. miał wypadek samochodem F. (...) i goniła go Policja oraz że M. S. (1) rozpoznała czapkę z emblematem A., jako należącą do oskarżonego są nieprawidłowe;

odnośnie do zarzutu z pkt 5 – także w tej części apelacja ma charakter wybitnie polemiczny. Oceniając zeznania świadków M. S., S. R. i W. J. sąd I instancji nie dopuścił się obrazy wskazanych w apelacji przepisów procedury. Przeciwnie świadek M. S. (2) jest funkcjonariuszem Policji, osobą obcą dla oskarżonego i nie miał żadnego interesu w bezpodstawnym obciążaniu C. T.. Podkreślić także należy, że zeznania świadka znalazły potwierdzenie w toku postępowania prowadzonego przez KKP P. w sprawie (...) w związku z kolizją drogową, w której uczestniczył samochód oskarżonego. Nie ma również podstaw do kwestionowania zeznań świadków S. R. i W. J. – funkcjonariuszy Straży Leśnej, którzy w dniu 5 listopada 2010r. podjęli próbę zatrzymania jadącego leśnym duktem samochodu F. (...), a następnie poinformowali dyżurnego Policji o ucieczce kierowcy. Nie ulega także wątpliwości, że po spowodowaniu kolizji kierujący samochodem oskarżony kontynuował ucieczkę i porzucił samochód po tym jak uderzył w drzewo. Nie ma podstaw do kwestionowania ustaleń sądu, iż strażnicy leśni, choć oskarżonego nie rozpoznali to jednak podali jego rysopis w sposób umożliwiający M. S. (2) wytypowanie oskarżonego, jako kierującego pojazdem w chwili kolizji. Takie rozumowanie sądu I instancji, wsparte analizą niewiarygodnych depozycji oskarżonego i świadka M. S. (1) odnośnie do wcześniejszej kradzieży samochodu pozostaje pod ochroną art.7kpk i zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie ma podstaw do jego kwestionowania;

odnośnie do zarzutu z pkt 6 – argumenty przytoczone na uzasadnienie wskazanego zarzutu nie zasługują na uwzględnienie. Przede wszystkim stwierdzić należy, że błędnie wskazane są przepisy postępowania karnego, których obrazy jakoby miał się dopuścić sąd I instancji. Po pierwsze – art.9§1kpk kierowany jest do organów procesowych i wskazuje jedynie z czyjej inicjatywy prowadzone jest postępowanie i dokonywane są czynności, art.167kpk wskazuje do kogo należy inicjatywa dowodowa, art.193§1kpk wskazuje kiedy należy zasięgnąć opinii biegłego lub biegłych, zaś art.201kpk określa kiedy należy uzupełnić opinie lub powołać nowych biegłych; po drugie – żaden ze wskazanych przepisów nie odnosi się do badania wariograficznego, dopuszczalność którego regulują przepisy art.171§5kpk i art.192a§2kpk.

W niniejszej sprawie, jak słusznie wskazał sąd I instancji, opinia wariograficzna stanowiła dowód o charakterze pośrednim wzmacniając jedynie niekorzystną dla oskarżonego ocenę jego wyjaśnień. Zgodzić także należy się z sądem I instancji, że opinia ta spełniała niezbędne warunki formalne – oskarżony wyraził zgodę na badanie, brak było bezpośredniego związku badania z czynnością przesłuchania osoby badanej, a oskarżony ( wówczas podejrzany) został pouczony o wyłączeniu stosowania wobec niego art.199kpk ( k 40 uzasadnienia).

Wbrew twierdzeniom skarżącego sąd I instancji nie dopuścił się obrazy art.201kpk. Nie było bowiem podstaw do uznania, że wydana opinia była niejasna lub niepełna bądź zawierała sprzeczności. Podkreślić także należy, że skarżący reprezentujący oskarżonego przed sądem I instancji nie zgłaszał ani uwag do wspomnianej opinii, ani potrzeby zadania pytań jej autorowi. W tym stanie rzeczy trudno zgodzić się z twierdzeniem, że sąd I instancji nie dokonał weryfikacji wspomnianej opinii. Jeszcze raz należy bowiem podkreślić, że przepisy procedury karnej nie wymagają wzywania na rozprawę główną osoby sporządzającej opinię jeżeli nie budzi ona wątpliwości, o których mowa w art.201kpk. To, że w sprawie zostali na rozprawie przesłuchani inni biegli także nie oznacza konieczności przesłuchania autora opinii kryminalistycznej (...). Nie było zatem, zdaniem Sądu Apelacyjnego, podstaw do uznania zasadności stawianych zarzutów;

odnośnie do zarzutu z pkt 7 – zgodzić należy się ze skarżącym jedynie w tym zakresie, że istotnie w czynności oględzin miejsca zdarzenia, jak wynika z treści protokołu z dnia 15 września 2010r. ( k 11-18 tom I śledztwa), udział brały cztery osoby, a ów protokół podpisały jedynie trzy osoby, wbrew treści art.150§1kpk. Rzecz jednak w tym, że nie oznacza to automatycznie wad protokołu uniemożliwiających jego procesowe wykorzystanie. W toku rozprawy został bowiem przesłuchany funkcjonariusz Policji D. N., który sporządzał protokół oględzin miejsca i wszelkie wątpliwości związane przede wszystkim z miejscem odnalezienia czapki zostały usunięte. Z zeznań świadka D. N. wynika w sposób niebudzący wątpliwości, że czapka została ujawniona przy zwłokach pokrzywdzonego. Ponieważ początkowo funkcjonariusze Policji myśleli, że należy ona do pokrzywdzonego technik przeniósł czapkę w inne miejsce. D. N. przyznał także, że faktu tego nie odnotował w protokole, choć powinien to zrobić. Nie ma jednak wątpliwości, że w chwili ujawnienia zwłok przez świadka Z. M. czapka leżało w odległości 1,5 metra od pokrzywdzonego. Nie ma także wątpliwości, że czapka nie należało do pokrzywdzonego i że po wyjaśnieniu tego faktu została ona prawidłowo zabezpieczona w sposób umożliwiający poddanie jej badaniom, w tym na obecność DNA. W ocenie Sądu Apelacyjnego, istotne jest także to, że sąd I instancji dokonując ustaleń w niniejszej sprawie nie pozostawił poza sferą rozważań zarówno faktu odrzucenia czapki w pobliże szopy oraz początkowych przypuszczeń policjantów, że stanowi ona własność pokrzywdzonego. Skoro zatem wszelkie wątpliwości związane z rzetelnością sporządzonego na miejscu zdarzenia protokołu oględzin zostały w toku rozprawy wyjaśnione treścią zeznań jego autora to nie ma podstaw do twierdzenia, że ów protokół został obarczony wadami powodującymi niemożność jego wykorzystania jako wiarygodnego źródła dowodowego,

odnośnie do zarzutu z pkt 8 – także argumenty mające uzasadniać dopuszczenie się przez sąd I instancji obrazy wskazanych w tej części apelacji przepisów nie zasługują na uwzględnienie. Przede wszystkim stwierdzić należy, że zarzut obrazy art.2kpk, podobnie jak 9kpk, nie może stanowić podstawy apelacji. Pierwszy ze wskazanych przepisów ma bowiem charakter ogólny i nie reguluje on zasad postępowania w sprawach karnych, a tylko określa cel, do osiągnięcia którego służą konkretne, poszczególne przepisy postępowania karnego, mające owo postępowanie ukształtować prawidłowo. Drugi ze wskazanych przepisów wskazuje natomiast, do kogo należy inicjatywa dowodowa. Niezależnie od tego stwierdzić należy, że nie jest zasadny zarzut obrazy art.170§1pkt5kpk. Rzecz, bowiem w tym, że oddalając wniosek dowodowy o dodatkowe przesłuchanie biegłych B. C. i M. L. sąd I instancji swoje stanowisko uzasadnił w sposób wyczerpujący i przekonujący ( k 2286 t VII sądowy). Podkreślić przy tym należy, że biegli zostali przesłuchani na rozprawie i udzielili wyczerpujących odpowiedzi wyjaśniając wszelkie wątpliwości także te dotyczące postępowania z dowodem rzeczowym w postaci czapki. Jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku biegła B. C. sporządzająca opinię (...) na rozprawie opisała charakter przeprowadzonych badań i wykorzystane metody. Biegła przyznała także, że czapka była badana dwukrotnie. Poza uwagą biegłej nie pozostał także fakt, że czapka była zniszczona i w noc zdarzenia wystawiona na działanie deszczu. Ustalenie przez biegłą, że uzyskany profil genetyczny jest niezgodny z profilem pokrzywdzonego, w tym stanie rzeczy nie budzi wątpliwości. Nie budzą także wątpliwości wyniki badań przeprowadzonych przez biegłego M. L.. Kwestii tej sąd meriti poświęcił znaczną część swoich rozważań ( k13-17), a wyprowadzone wnioski nie budzą, zdaniem Sądu Apelacyjnego, żadnych wątpliwości, zbędne jest zatem ich powtarzanie. Prawidłowo, w tym stanie rzeczy, sąd I instancji oddalając wniosek dowodowy oskarżonego o ponowne przesłuchanie biegłych uznał, że w sposób oczywisty zmierza on do przedłużenia postępowania;

odnośnie do zarzutu z pkt 9- także w tej części apelacja ma charakter polemiki z prawidłowymi ustaleniami sądu I instancji, co do sprawstwa oskarżonego. Uwagi poczynione przez Sąd Apelacyjny w początkowej części niniejszych wywodów, co do braku podstaw do formułowania zarzutu obrazy art.4, 7, 410 i 424§1pkt1kpk pozostają w dalszym ciągu aktualne. Natomiast odnośnie do obrazy art.5kpk stwierdzić należy, że Sąd Apelacyjny wielokrotnie już wskazywał, odwołując się do opracowań doktryny i orzeczeń Sądu Najwyższego, że dyrektywa wyrażona we wskazanym wyżej przepisie jest kierowana do sądu orzekającego, a o jej złamaniu można mówić dopiero wtedy, gdy wątpliwości wyrażone przez sąd nie zostały usunięte i rozstrzygnięto je na niekorzyść oskarżonego, czyli gdy sąd orzekający powziął wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych i mimo braku możliwości dowodowych prowadzących do ich usunięcia rozstrzygnie je na niekorzyść oskarżonego [np. wyrok SN z dnia 1 października 2002r. VKKN 238/01, OSNPP 3/2003, poz.15; wyrok SN z dnia 9 maja 2002r. VKK 21/02, OSNPP 11/2002, poz.13] . Innymi słowy – to sąd orzekający ma mieć wątpliwości, które winien rozstrzygnąć zgodnie z dyrektywą art.5§2kpk, a nie strona postępowania, tak jak w niniejszej sprawie obrońca oskarżonego.

Reasumując – argumenty przytoczone na uzasadnienie wskazanych w apelacji zarzutów są polemiką z prawidłowymi ustaleniami sądu I instancji, które zostały dokonane z zachowaniem wszelkich reguł postępowania tzn. w sposób pełny, logiczny, zgodny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz w sposób bezstronny, ze szczególnym zachowaniem gwarancji oskarżonego i pełną możliwą do zrealizowania w konkretnych warunkach wnikliwością w dociekaniu prawdy. Dokonując oceny dowodów sąd nie naruszył zasad określonych zarówno w art.4kpk, art.5§2kpk jak i w art.7kpk.

Jeszcze raz za sądem I instancji należy powtórzyć, że kluczowe znaczenie dla ustalenia sprawstwa oskarżonego miały: opinia kryminalistyczna z zakresu badań biologicznych, którym poddana została pozostawiona przez sprawcę na miejscu zdarzenia czapka z logo A. oraz niedopałki papierosów zabezpieczone w porzuconym samochodzie F. (...), a także zeznania świadka M. S. (1).

Z przeprowadzonych badań wynika, że DNA wyizolowane z potnika czapki pochodzi od oskarżonego. Mając na uwadze, z jednej strony, że ujawniony profil genetyczny był w 10 układach zgodny z profilem genotypu C. T., a prawdopodobieństwo powtórzenia się takiego profilu określono na 1 do miliarda, z drugiej zaś niewiarygodne i zmienne wyjaśnienia oskarżonego, co do własności czapki i możliwości jej znalezienia się na miejscu zdarzenia, sąd meriti prawidłowo uznał, że owa czapka należała do oskarżonego i tylko on mógł ją pozostawić (zgubić) przy zwłokach pokrzywdzonego. Istotne jest również to, że czapkę, jako należącą do oskarżonego rozpoznała świadek M. S. (1) w toku składania zeznań w postępowaniu przygotowawczym, które słusznie sąd I instancji uznał za wiarygodne i mogące stanowić podstawę ustaleń faktycznych.

Prawidłowo nadto sąd I instancji ocenił zeznania świadka M. R. – siostry oskarżonego, jako nieudolną próbę przyjścia mu z pomocą. Za sądem meriti należy, bowiem powtórzyć, że świadek M. R. „w wyjątkowo jednoznaczny, niemal nachalny sposób” próbowała wykazać, że czapka znaleziona przy zwłokach pokrzywdzonego należało do zmarłego brata oskarżonego – W. T. i została tam podrzucona przez pozostającą w konflikcie z oskarżonym Z. T., która zabrała ją z posesji C. T..

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznając, że przypisanie oskarżonemu przez sąd I instancji dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art.148§1kk było zgodne z zebranym i prawidłowo ocenionym materiałem dowodowym nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku apelacji.

Orzeczona wobec oskarżonego kara, choć surowa nie nosi, zdaniem Sądu Apelacyjnego, cech rażącej surowości. Sąd I instancji wymierzając oskarżonemu karę wziął pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na jej wysokość. Sąd Apelacyjny podziela wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku stanowisko, że wobec oskarżonego nie zachodzą żadne okoliczności łagodzące, zaś okoliczności popełnienia przypisanego czynu i dotychczasowa postawa życiowa C. T. świadczą o tym, że jest on osobą zdemoralizowaną, bezwzględną, pozbawioną skrupułów i agresywną.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uznając, że orzeczona wobec oskarżonego kara nie przekracza stopnia jego winy nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, kara pozbawienia wolności w orzeczonej wysokości spełni swoje zadania zarówno w zakresie prewencji indywidualnej jak i społecznego oddziaływania.

Wobec tego, że oskarżony w postępowaniu odwoławczym korzystał z pomocy obrońcy z urzędu, a koszty tej pomocy nie zostały opłacone Sąd Apelacyjny zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy należne mu wynagrodzenie, zgodne z obowiązującymi w tej mierze przepisami.

U podstaw zwolnienia oskarżonego od kosztów sądowych za II instancję legły te same przyczyny, które uzasadniały analogiczne rozstrzygnięcie sądu I instancji.