Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKz 427/15

POSTANOWIENIE

Dnia 18 listopada 2015 roku

Sąd Apelacyjny w Krakowie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Nita-Światłowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Barbara Bolek

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Stanisława Pieczykolana

po rozpoznaniu w sprawie

D. K.

w przedmiocie prawnej dopuszczalności przejęcia do wykonania w Polsce kary pozbawienia wolności orzeczonej przez sąd szwedzki wobec obywatela polskiego

zażalenia wniesionego przez obrońcę skazanego

na postanowienie Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 23 października 2015 r., sygn. III Kop 84/15

w przedmiocie stwierdzenia prawnej dopuszczalności przejęcia do wykonania w Polsce kary pozbawienia wolności orzeczonej przez sąd szwedzki oraz zastosowania wobec skazanego tymczasowego aresztowania

na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. i art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2015 r., poz. 615 ze zm.)

postanawia

1.  zaskarżone postanowienie utrzymać w mocy;

2.  zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adwokat J. W. kwotę 295,20 (dwieście dziewięćdziesiąt pięć 20/100) złotych, w tym VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej skazanemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt II AKz 427/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z 23 października 2015 r., sygn. III Kop 84/15 Sąd Okręgowy w Kielcach na podstawie art. 609 § 1 k.p.k., art. 3 ust. 1 konwencji o przekazywaniu osób skazanych sporządzonej w Strasburgu dnia 21 marca 1983 r. (Dz. U. z 1995 r., Nr 51, poz. 279, uzup. Dz. U. z 2000 r., Nr 43, poz. 490; dalej: konwencja o przekazywaniu osób skazanych) oraz art. 3 ust. 1 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu osób skazanych, sporządzonego w Strasbourgu dnia 18 grudnia 1997 r. (Dz. U. z 2000 r., Nr 43, poz. 490; dalej: protokół dodatkowy do konwencji o przekazywaniu osób skazanych) orzekł o prawnej dopuszczalności przejęcia do dalszego wykonywania w Polsce kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu I instancji Växjö Tingsrätt (Szwecja) z 4 lipca 2014 r., sygn. B 991-14 wobec obywatela polskiego D. K., a nadto – na podstawie art. 611a § 6 k.p.k., art. 249 § 1 k.p.k. i art. 258 § 2 k.p.k. zastosował w stosunku do D. K. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, liczony od dnia faktycznego przekroczenia przez skazanego granicy Rzeczypospolitej Polskiej.

Postępowanie w kwestii przejęcia do wykonania w Polsce kary orzeczonej wobec D. K. zostało zainicjowane wnioskiem złożonym do Ministra Sprawiedliwości przez właściwy organ szwedzki. Wniosek ten wiązał się z zapadłym wobec D. K. wyrokiem skazującym za czyny wyczerpujące znamiona czynów penalizowanych przez szwedzki Kodeks karny, a polegających na tym, że skazany, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, dopuścił się dwunastu kradzieży uznanych za przestępstwo typu kwalifikowanego, dwunastu oszustw i trzech prób oszustwa.

Sąd Okręgowy przyjął, że powyższe czyny, objęte szwedzkim wyrokiem skazującym, według polskiego Kodeksu karnego wyczerpują znamiona „ciągu przestępstw z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. oraz ciągu przestępstw z art. 286 § 1 k.k. względnie art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k., zagrożonych karą pozbawienia wolności odpowiednio do lat 5, do lat 8, względnie do lat 10”.

Sąd Okręgowy podkreślił, że skazany nie wyraził zgody na przekazanie kary do wykonania. W tym zakresie skazany podał, że jego rodzina mieszka w Anglii, gdzie i on zamierza powrócić po odbyciu kary. Stwierdził przy tym, że przekazanie osłabi jego możliwości utrzymywania kontaktu z rodziną. Podniósł nadto, że polskie zakłady karne, to środowisko nie dające bezpieczeństwa.

Sąd I instancji stwierdził, że zgoda skazanego jest w niniejszej sprawie irrelewantna ze względu na zapadłą wobec niego decyzję o wydaleniu ze Szwecji.

W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia podkreślono, że w sprawie nie zachodzą inne negatywne przesłanki orzeczenia o prawnej dopuszczalności przejęcia kary do wykonania w Polsce.

W dalszej części uzasadnienia Sąd I instancji stwierdził, że zgodnie z art. 611a § 6 k.p.k., wypełniającym powinność określoną w art. 11 ust. 2 konwencji o przekazywaniu osób skazanych, jeżeli postępowanie dotyczy przejęcia orzeczenia do wykonania, sąd może orzec środek zapobiegawczy. Zdaniem Sądu Okręgowego, upoważnia to do stosowania przepisów rozdziału 28 Kodeksu postępowania karnego, a skoro wobec D. K. została orzeczona surowa kara, to art. 258 § 2 k.p.k. uprawnia do zastosowania tymczasowego aresztowania.

Na powyższe postanowienie, zarówno w zakresie odnoszącym się do stwierdzonej nim prawnej dopuszczalności przejęcie kary do wykonania, jak i zastosowanego środka zapobiegawczego, zażalenie wniósł obrońca skazanego. Zarzucił w nim:

1) obrazę art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k. i § 2 pkt 2 oraz art. 3 ust. 1 litera d i art. 7 konwencji o przekazywaniu osób skazanych, a nadto art. 3 ust. 1 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu osób skazanych polegającą na orzeczeniu o prawnej dopuszczalności przejęcia do dalszego wykonywania w Polsce kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej wobec obywatela polskiego D. K. wyrokiem sądu szwedzkiego w sytuacji, gdy skazany „nie wyraził zgody na przejęcie na podstawie art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k. a Sąd orzekający o prawnej dopuszczalności przejęcia do dalszego wykonywania kary nie rozważył motywacji skazanego o niewyrażeniu zgody na odbywanie kary w Polsce co jest sprzeczne z celem instytucji przejęcia i przekazania orzeczenia do wykonania”;

2) niesłuszne zastosowanie wobec skazanego tymczasowego aresztowania w sytuacji, gdy brak było podstaw do dalszego wykonywania na terenie Polski kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej wobec niego wyrokiem sądu szwedzkiego i nie było tym samym podstaw do stosowania środków zapobiegawczych w sprawie.

Obrońca skazanego wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia, ewentualnie o jego zmianę przez orzeczenie o prawnej niedopuszczalności przejęcia do wykonania w Polsce kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec D. K. i uchylenie postanowienia o jego tymczasowym aresztowaniu.

W uzasadnieniu zażalenia obrońca D. K. powołał się na brak zgody skazanego na przejęcie orzeczonej wobec niego kary do wykonania w Polsce.

W tym kontekście w uzasadnieniu zażalenia zarzucono, że Sąd I instancji „nie uwzględnił wszystkich powodów jakie były podawane w związku z odmową zgody na przekazanie skazanego do kraju obywatelstwa”.

W dalszej części uzasadnienia wniesionego zażalenia, w nawiązaniu do wypowiedzi S. S., obrońca przywołał ratio uregulowania zawartego w art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k., stanowiącego o przesłance zgody na przejęcie/przekazanie orzeczeń do wykonania (por. S. Steinborn: Komentarz do art. 611b Kodeksu postępowania karnego, LEX).

Zdaniem obrońcy nierozważenie wszystkich powodów braku zgody skazanego na odbywanie kary w Polsce „narusza konwencyjne i konstytucyjne umocowanie zasady rzetelnego procesu oraz prawa do obrony skazanego w rozumieniu art. 6 ust. 1 i 3 Konwencji Europejskiej i art. 45 ust. 1 oraz art. 42 Konstytucji RP”. W tym kontekście w uzasadnieniu zażalenia powołano się na podobne stanowisko, zaprezentowane przez Sąd Apelacyjny w Katowicach w postanowieniu z 29 września 2010 r., sygn. II AKz 440/10 oraz przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu z 12 listopada 2008 r., sygn. II AKz 538/08.

Wskazując na niedopuszczalność przejęcia do wykonania w Polsce wyroku sądu szwedzkiego, obrońca stwierdził, że w sprawie brak było podstaw do zastosowania tymczasowego aresztowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie nie jest zasadne.

Odnosząc się do zarzutu sformułowanego w punkcie pierwszym zażalenia, tj. zarzutu naruszenia art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k. i § 2 pkt 2 oraz art. 3 ust. 1 litera d i art. 7 konwencji o przekazywaniu osób skazanych, a nadto art. 3 ust. 1 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu osób skazanych, polegającego na orzeczeniu o prawnej dopuszczalności przejęcia do dalszego wykonywania w Polsce kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej wobec obywatela polskiego D. K. wyrokiem sądu szwedzkiego w sytuacji, gdy skazany „nie wyraził zgody na przejęcie na podstawie art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k., a Sąd orzekający o prawnej dopuszczalności przejęcia do dalszego wykonywania kary nie rozważył motywacji skazanego o niewyrażeniu zgody na odbywanie kary w Polsce, co - zdaniem obrońcy - jest sprzeczne z celem instytucji przejęcia i przekazania orzeczenia do wykonania, Sąd Apelacyjny stwierdza, co następuje.

Wniosek o przejęcie kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec D. K., który został rozpoznany zaskarżonym postanowieniem Sądu Okręgowego w Kielcach, został sformułowany na podstawie przepisów konwencji o przekazywaniu osób skazanych.

Z punktu pierwszego zaskarżonego postanowienia wynika, że podstawą prawną orzeczenia o prawnej dopuszczalności przejęcia kary orzeczonej wobec skazanego przez sąd szwedzki był art. 609 § 1 k.p.k., art. 3 ust. 1 konwencji o przekazywaniu osób skazanych oraz art. 3 ust. 1 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu osób skazanych.

Obrońca skazanego, formułując zarzuty w zażaleniu, powołał się nie tylko na przepisy konwencji o przekazywaniu osób skazanych oraz wskazanego powyżej, uzupełniającego ją protokołu dodatkowego, lecz także na uregulowania rangi ustawowej zawarte w rozdziale 66 Kodeksu postępowania karnego – „Przejęcie i przekazanie orzeczeń do wykonania”.

Mając powyższe na uwadze tut. Sąd przypomina rozważania, które zostały zwarte w niedawnym postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 27 sierpnia 2015 r., sygn. II AKz 313/15 (http://orzeczenia.krakow.sa.gov.pl), którym rozpoznano zażalenie obrońcy skazanego na postanowienie Sądu Okręgowego w Kielcach.

We wskazanym powyżej postanowieniu Sądu Apelacyjnego w Krakowie stwierdzono, że przepisy zawarte w Dziale XIII Kodeksu postępowania karnego – „Postępowanie w sprawach karnych ze stosunków międzynarodowych”, w tym w rozdziale 66 tego kodeksu, mają co do zasady charakter subsydiarny wobec uregulowań wynikających z wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych (zob. art. 615 § 2 k.p.k. i art. 91 ust. 2 Konstytucji RP). Nie oznacza to, że znajdują one zastosowanie wtedy tylko, gdy w odniesieniu do danej kwestii nie ma uregulowania prawnomiędzynarodowego; aktualizują się one także wówczas, gdy wiążąca Rzeczpospolitą Polską umowa międzynarodowa nie zawiera szczegółowej regulacji dotyczącej konkretnej kwestii. W takim wypadku uregulowania kodeksowe mają znaczenie uzupełniające. Niedopuszczalne byłoby przyjmowanie, że w odniesieniu do kwestii, których nie reguluje wiążąca Polskę umowa międzynarodowa automatycznie niejako stosują się przepisy Działu XIII Kodeksu postępowania karnego. Nie każde pominięcie w umowie międzynarodowej uprawnia państwo będące jej stroną do stosowania norm prawa wewnętrznego w kwestii nieuregulowanej. Dopuszczalność stosowania tu przepisów prawa wewnętrznego zależy od dodatkowego warunku – stwierdzenia, że dana kwestia nie została celowo pominięta w umowie międzynarodowej na zasadzie „unormowania negatywnego” (por. także uchwałę Sądu Najwyższego z 24 września 1997 r., sygn. I KZP 14/97, OSNKW nr 11-12/1997, poz. 94; wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 21 września 2011 r., sygn. SK 6/10, OTK ZU nr 7/A/2011, poz. 73).

Ze względu na uregulowania zawarte w wiążącej Rzeczpospolitą Polską umowie międzynarodowej może zatem dojść do wyłączenia wskazanych przepisów Kodeksu postępowania karnego w całości albo w pewnym tylko zakresie (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 8 czerwca 2009 r., sygn. IV KK 461/08, OSNwSK 2009, poz. 1264).

Jak wskazano powyżej, art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k., na którego naruszenie wskazano w zażaleniu, a który określa jedną z sytuacji, w których niedopuszczalne jest przejęcie kary pozbawienia wolności do wykonania, nie stanowił podstawy prawnej zaskarżonego postanowienia Sądu I instancji.

Art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k. przewiduje: “Przejęcie orzeczenia do wykonania w Rzeczypospolitej Polskiej jest niedopuszczalne, jeżeli: […] skazany na karę pozbawienia wolności lub osoba, wobec której orzeczono środek polegający na pozbawieniu wolności, nie wyraża zgody na przejęcie”.

Na płaszczyźnie konwencyjnej (ponadustawowej) warunki przekazania określa art. 3 ust. 1 konwencji o przekazywaniu osób skazanych. W realiach niniejszej sprawy relewantny jest w szczególności art. 3 ust. 1 pkt d wskazanej powyżej konwencji. Zgodnie z tymi przepisami: “Przekazanie w trybie niniejszej konwencji może nastąpić jedynie, gdy: […] skazany wyraża zgodę na przekazanie lub gdy jedno z państw uzna to za konieczne ze względu na jego wiek lub stan fizyczny i psychiczny; zgodę taką wyraża jego przedstawiciel prawny”.

Z art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k. wynika, że przejęcie do wykonania kary pozbawienia wolności lub innego środka polegającego na pozbawieniu wolności, wymierzonych w innym państwie, następuje w zasadzie za zgodą skazanego.

Wymóg zgody przewidziany jest także w art. 3 ust. 1 lit. d konwencji o przekazywaniu osób skazanych.

Ze względu na zasadę pierwszeństwa umów międzynarodowych (por. art. 91 ust. 2 Konstytucji RP oraz art. 615 § 2 k.p.k.), uregulowania zawarte w rozdziale 66 Kodeksu postępowania karnego znajdują zastosowanie tylko o tyle, o ile wiążąca Polskę umowa międzynarodowa nie stanowi inaczej, czyli wówczas, gdy brak jest w ogóle umowy wiążącej Polskę z danym państwem oraz wtedy, gdy taka umowa lub konwencja wprawdzie istnieje, lecz nie reguluje danego zagadnienia. W sytuacji, gdy przepis rangi ustawowej powiela uregulowanie wynikające z przepisu umowy międzynarodowej niedopuszczalne jest jednoczesne stosowanie tych aktów prawnych.

Jak wskazano powyżej, art. 3 ust. 1 lit. d konwencji o przekazywaniu osób skazanych zawiera uregulowanie odnoszące się do przesłanki zgody skazanego. To uregulowanie obowiązujące na płaszczyźnie konwencyjnej jest kompletne i nie pozostawia miejsca na uzupełniające stosowanie przepisów rangi ustawowej. Uregulowania wynikające z wiążącej Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej wypierają tu uregulowania zawarte w rozdziale 66 Kodeksu postępowania karego, jako akcie prawnym hierarchicznie niższej rangi aniżeli umowa międzynarodowa.

Merytorycznie błędne jest zatem jednoczesne powołanie się w zażaleniu na naruszenie przepisu rangi ustawowej oraz wyprzedzającego go uregulowania wynikającego z konwencji o przekazywaniu osób skazanych, jako wiążącej Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej.

Mając na uwadze powyższe, podniesiony przez obrońcę skazanego zarzut wiążący się z brakiem zgody skazanego na przekazanie orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności do wykonania w Polsce można zasadnie rozpoznawać wyłącznie przez pryzmat przepisów konwencji o przekazywaniu osób skazanych.

Przywołany powyżej art. 3 ust. 1 pkt d wskazanej powyżej konwencji, zgodnie z którym: “Przekazanie w trybie niniejszej konwencji może nastąpić jedynie, gdy: […] skazany wyraża zgodę na przekazanie lub gdy jedno z państw uzna to za konieczne ze względu na jego wiek lub stan fizyczny i psychiczny zgodę taką wyraża jego przedstawiciel prawny” nie jest tu wyłączną perspektywą oceny. Relewantne jest tu także uregulowanie wynikające z art. 3 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu osób skazanych. Ten przepis w ustępie pierwszym dopuszcza możliwość postanowienia o przejęciu skazanego bez jego zgody, jeżeli wyrokiem skazującym lub decyzją administracyjną będącą jego następstwem orzeczono wydalenie, przewiezienie do granicy Państwa lub jakikolwiek inny środek ustanawiający zakaz przebywania skazanego na terytorium Państwa skazania, po zwolnieniu z zakładu karnego (por. także postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 9 września 2004 r., sygn. II AKz 319/04, KZS nr 9/2004, poz. 42, w którym stwierdzono, że nie stanowi przeszkody do przejęcia wykonania kary brak zgody skazanego, przewidziany w art. 611b § 1 k.p.k., gdy działanie tego przepisu jest z mocy art. 615 § 1 k.p.k. wyłączone normami konwencji o przekazywaniu osób skazanych, jak i protokołem dodatkowym do tej konwencji; zob. również powołane powyżej postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 27 sierpnia 2015 r., sygn. II AKz 313/15).

Brak zgody skazanego nie stanowi w niniejszej sprawie przesłanki obligatoryjnej odmowy przejęcia orzeczenia do wykonania, bo ze szwedzkiego prawomocnego wyroku Sądu I instancji Växjö Tingsrätt z 4 lipca 2014 r., sygn. B 991-14, którym D. K. została wymierzona kara 3 lat pozbawienia wolności wynika, że wobec skazanego zapadła decyzja o wydaleniu ze Szwecji z zakazem wjazdu przed 4 kwietnia 2024 roku (por. tłumaczenie wskazanego powyżej wyroku na język polski – k. 16 i k. 35).

Z art. 3 ust. 2 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu osób skazanych wynika, że w wypadku, do którego odnosi się ustęp pierwszy, państwo wykonania postanawia o przejęciu skazanego po rozważeniu jego stanowiska uwzględniającego powody, jakie podawane są w związku z odmową zgody na przekazanie do kraju obywatelstwa (zob. także postanowienia Sądu Najwyższego: z 14 stycznia 2004 r., sygn. V KK 319/03, OSNKW Nr 3/2004, poz. 27 z glosą M. Płachty, OSP 2004, Nr 11, s. 144; z 29 sierpnia 2007 r., sygn. II KK 134/07, OSNwSK nr 1/2007, poz. 1887, a także postanowienia Sądu Apelacyjnego w Krakowie: z 9 września 2004 r., sygn. II AKz 319/04, KZS 2004, Nr 9, poz. 42; z 12 listopada 2008 r., sygn. II AKz 583/08, Prok. i Pr. – wkł. 2009, Nr 9, poz. 55 oraz powołane powyżej postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 27 sierpnia 2015 r., sygn. II AKz 313/15).

Wbrew zarzutom podniesionym w zażaleniu, w niniejszej sprawie orzekając w przedmiocie przejęcia orzeczenia do wykonania Sąd I instancji uwzględnił stanowisko skazanego.

Przed szczegółowym rozważeniem tej kwestii podkreślenia wymaga, że powołanie się w uzasadnieniu zażalenia na wypowiedź S. Steinborna, zawartą w Komentarzu do art. 611b Kodeksu postępowania karnego, LEX w wersji elektronicznej, jest w niniejszej sprawie nieuprawnione. Jak już bowiem wskazano powyżej, stosowanie art. 611b k.p.k. jest w niniejszej sprawie wyłączone ze względu na wyprzedające ten przepis uregulowanie wynikające z konwencji o przekazywaniu osób skazanych oraz uzupełniającego ją protokołu dodatkowego.

Mając na uwadze powyższe, należy odnotować, że w powołanym powyżej komentarzu S. Steinborna do art. 611b k.p.k. wskazano, że z art. 3 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu osób skazanych wynika, iż “na wniosek państwa skazania państwo wykonania może postanowić o przejęciu skazanego bez jego zgody, jeżeli wyrokiem skazującym lub decyzją administracyjną będącą jego następstwem orzeczono wydalenie, przewiezienie do granicy państwa lub jakikolwiek inny środek ustanawiający zakaz przebywania skazanego na terytorium państwa skazania po zwolnieniu z zakładu karnego. W powyższej sytuacji wymóg przewidziany w art. 611b § 1 pkt 3 k.p.k. nie ma zastosowania z uwagi na wynikające z art. 615 § 2 k.p.k. oraz z art. 91 ust. 2 Konstytucji RP pierwszeństwo umowy międzynarodowej. W dalszej części wskazanego powyżej komentarza, na który powołał się obrońca skazanego stwierdzono trafnie, że w sytuacji określonej w art. 3 ust. 1 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu skazanych zasadą powinno być przekazanie skazanego wbrew jego woli. Odstępstwo od tej zasady mogłoby wynikać tylko ze szczególnych okoliczności, na przykład gdy skazany posiada więcej niż jedno obywatelstwo lub gdy może być przekazany do kraju innego, niż ten, którego jest obywatelem. Odmienna interpretacja prowadziłaby do rezultatu niemożliwego do zaakceptowania - efekt w postaci wydalenia skazanego z państwa skazania, w wypadku nieprzekazania go innemu krajowi w celu wykonania tam orzeczonej wobec skazanego kary, nastąpiłby dopiero po zwolnieniu go z zakładu karnego w państwie skazania (por. S. Steinborn: Komentarz do art. 611b Kodeksu postępowania karnego, LEX oraz powołane tam postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 17 czerwca 2009 r., sygn. II AKz 374/09, LEX nr 519617).

Przechodząc, przy uwzględnieniu powyższego, do szczegółowego ustosunkowania się do przedstawionego zarzutu obrońcy skazanego podkreślenia wymaga, co następuje.

W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia znalazł się obszerny fragment polemizujący ze zgłoszoną przez skazanego obawą dotyczącą złego traktowania, na jakie będzie narażony w polskich placówkach penitencjarnych. W nawiązaniu do postanowienia Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 8 kwietnia 2014 r., sygn. II AKz 107/10 (Krakowskie Zeszyty Sądowe nr 7-8/2010, poz. 49) w uzasadnieniu postanowienia Sądu I instancji w kontekście tej obawy wskazano, że nie jest ona niczym poparta i jako taka nie może stanowić podstawy stwierdzenia prawnej niedopuszczalności przejęcia kary do wykonania w Polsce.

Akceptując zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia zdanie, w którym w tym kontekście podkreślono, że: „[w]arunki odbywania kary pozbawienia wolności w Polsce szczegółowo normowane przepisami kodeksu karnego wykonawczego i aktami niższego rzędu wydanymi w wykonaniu przepisów k.k.w., spełniają wszelkie europejskie normy, także zawierające gwarancje zapewnienia osadzonym osobistego bezpieczeństwa”, Sąd Apelacyjny uzupełniająco podkreśla, że Polska, podobnie jak Szwecja (na terytorium której D. K. popełnił przestępstwa objęte wskazanym na wstępie wyrokiem), jako państwo członkowskie Rady Europy jest związana Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzoną w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: Europejska Konwencja Praw Człowieka). Ta konwencja wyznacza zatem wspólny standard minimalnych gwarancji obowiązujących zarówno w Szwecji, jak i w Polsce, które wiążą się z wykonaniem kary pozbawienia wolności. Znaczenie ma tu także, wiążąca zarówno Polskę, jak i Szwecję, jako państwa członkowskie Unii Europejskiej Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej (Dz. Urz. UE z 26 października 2012 r., C 326/391), której moc wiążącą nadał traktat lizboński, podpisany 13 grudnia 2007 r., a obowiązujący od 1 grudnia 2009 r. (Dz. Urz. UE z 30 marca 2010 r., C 83/389).

Sąd Okręgowy trafnie ocenił także ten argument, którym posłużył się skazany uzasadniając brak zgody na przekazanie kary do wykonania w Polsce, w którym D. K. podał, że podczas odbywania kary pozbawienia wolności w Polsce jego kontakt z rodziną będzie ograniczony w porównaniu z możliwościami, jakie w tym zakresie oferować ma szwedzki system prawny. W odniesieniu do tego argumentu w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia trafnie podniesiono, że w Polsce skazany, na warunkach określonych w Kodeksie karnym wykonawczym, będzie mógł korzystać z widzeń, a nadto kontaktować się z rodziną telefonicznie. Twierdzenia skazanego, do których w zażaleniu nawiązał jego obrońca, iżby w Szwecji możliwość kontaktu z rodziną odbywać się miała poza zakładem karnym, a rozmowy telefoniczne mogły być z członkami rodziny nawiązywane nieodpłatnie, zdaniem tut. Sądu, nie poważa prawidłowości oceny dokonanej przez Sąd I instancji w zakresie możliwości przejęcia kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec D. K. w Szwecji do wykonania w Polsce. Przyjmując nawet, że szwedzki system prawny istotnie, tak, jak w niniejszej sprawie twierdzi obrońca D. K., gwarantuje skazanym podczas odbywania kary pozbawienia wolności możliwość podejmowania kontaktu z rodziną na warunkach korzystniejszych, aniżeli przyjmuje to polski ustawodawca, okoliczność ta nie stanowi przesłanki odmowy przejęcia kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec tego skazanego do wykonania w Polsce.

Podkreślenia wymaga tu w szczególności, że w wypadku orzeczeń skazujących na karę pozbawienia wolności, przejęcie i przekazanie orzeczeń do wykonania ma na celu doprowadzenie do sytuacji, w której kara jest wykonywana, co do zasady, w państwie ojczystym skazanego. Przemawiają za tym względy resocjalizacyjne.

Wykonanie kary w państwie przejmującym karę pozbawienia wolności do wykonania powinno zwiększać szansę na resocjalizację osoby skazanej w porównaniu z państwem, które występuje o przejęcie wykonania kary.

Wykonywanie kary pozbawienia wolności w państwie ojczystym wspiera proces resocjalizacji skazanego w szczególności ze względu na więzi językowe, kulturowe i społeczne.

W nawiązaniu do realiów niniejszej sprawy podkreślenia wymaga, że takich więzi skazany ze Szwecją nie wykazuje. W szczególności z wniosku o przekazanie orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności do wykonania w Polsce wynika, że jego żona oraz dzieci na stałe przebywają w Anglii, gdzie i on mieszkał przed popełnieniem przestępstw, za które został skazany powołanym na wstępie wyrokiem sądu szwedzkiego. D. K. nie ma zatem jakichkolwiek więzi ze Szwecją, `związany jest natomiast węzłem obywatelstwa z Polską, a za stałe miejsce pobytu po zakończeniu odbywania kary zamierza obrać sobie Anglię.

Ta okoliczność eksponowana przez obrońcę, która większą skuteczność resocjalizacji skazanego w szwedzkim zakładzie karnym wiąże z zapewnioną mu tam gwarancją pracy, nawet jeżeli znajduje potwierdzenie w tamtejszych realiach, nie równoważy tych elementów doniosłych z perspektywy skuteczności resocjalizacji, które zostały wymienione powyżej.

Wbrew twierdzeniu podniesionemu w zażaleniu obrońcy, Sąd I instancji odniósł się także do zarzutu niedostępności w Polsce instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia, zasadnie oceniając ten argument, który ma uzasadniać sprzeciw skazanego wobec przekazania kary do wykonania w Polsce jako chybiony. Oczywiste jest wszak, że polski system prawny zna instytucję warunkowego przedterminowego zwolnienia (por. art. 77-82 k.k.).

W świetle powyższego podniesiony przez obrońcę skazanego zarzut, że Sąd I instancji „nie uwzględnił wszystkich powodów, jakie były podawane w związku z odmową zgody na przekazanie skazanego do kraju obywatelstwa” należało uznać za niezasadny.

Sąd I instancji słusznie zatem nie dopatrzył się przeszkód w podjęciu decyzji o prawnej dopuszczalności przejęcia kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec D. K. do wykonania w Polsce pomimo braku jego zgody na przejęcie wykonania kary (k.79-81).

Aprobując ustalenia poczynione w tym zakresie przez Sąd Okręgowy, Sąd Apelacyjny uznaje za potrzebne ponowne podkreślenie tej okoliczności, że w sytuacji określonej w art. 3 ust. 1 protokołu dodatkowego do konwencji o przekazywaniu skazanych (tj. wówczas, gdy wyrokiem skazującym lub decyzją administracyjną będącą jego następstwem orzeczono wydalenie, przewiezienie do granicy państwa lub jakikolwiek inny środek ustanawiający zakaz przebywania skazanego na terytorium państwa skazania po zwolnieniu z zakładu karnego), przy zachowaniu wymogu wynikającego z art. 3 ust. 2 wskazanego protokołu dodatkowego (tj. po rozważeniu stanowiska skazanego uwzględniającego powody odmowy zgody na przekazanie), zasadą powinno być jednak przekazanie skazanego wbrew jego woli. Jak już była o tym mowa powyżej, odmienna interpretacja prowadziłaby do tego, że efekt w postaci wydalenia skazanego z państwa skazania następowałby dopiero po zwolnieniu go z tamtejszego zakładu karnego. Powyżej wskazano już, że odstępstwo od tej zasady są dopuszczalne jedynie w szczególnych okolicznościach. Możliwość taka aktualizowałaby się w szczególności wówczas, gdyby skazany posiadał obywatelstwo innego jeszcze państwa lub gdyby możliwe było przekazanie go do państwa innego, niż to, którego jest obywatelem.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny stwierdza, że w niniejszej sprawie obrońca skazanego nie powołał się na możliwość przekazania skazanego do innego państwa niż Polska.

W kontekście zawartego w uzasadnieniu zażalenia stwierdzenia, że „brak tego rozważenia narusza konwencyjne i konstytucyjne umocowanie zasady rzetelnego procesu oraz prawa do obrony skazanego w rozumieniu art. 6 ust. 1 i 3 Konwencji Europejskiej i art. 45 ust. 1 oraz art. 42 Konstytucji RP”, dla potwierdzenia którego powołano się na postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 29 września 2010 r., sygn. II AKz 440/10 oraz na postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 12 listopada 2008 r., sygn. II AKz 538/08, Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie - w ślad za szczegółowymi rozważaniami poczynionymi w tej kwestii w powołanym powyżej postanowieniu tut. Sądu z 27 sierpnia 2015 r., sygn. II AKz 313/15 – ubocznie tylko podkreśla, co następuje.

Pogląd o naruszeniu zasad: rzetelnego procesu oraz prawa do obrony skazanego w wypadku ewentualnych zaniedbań w zakresie umożliwienia mu wypowiedzenia się w kwestii przejęcia/przekazania kary do wykonania oraz nierozważenia stanowiska wyrażonego przez niego w tej kwestii, który został wysłowiony w przywołanych przez obrońcę judykatach ( notabene przyjmowany także w piśmiennictwie - por. S. Steinborn: Komentarz do art. 611b Kodeksu postępowania karnego, LEX), częściowo tylko zasługuje na aprobatę. O ile bowiem konstytucyjne gwarancje: prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP) oraz prawa do obrony (art. 42 ust. 2 Konstytucji) znajdują zastosowanie w postępowaniu karnym ze stosunków międzynarodowych (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 5 października 2010 r., sygn. SK 26/08, OTK ZU Nr 8/A/2010, poz. 73), o tyle nieuprawnione jest tu powoływanie się na gwarancję wynikającą z art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wyklucza bowiem stosowanie wskazanych powyżej przepisów w postępowaniach ze stosunków międzynarodowych, w tym w szczególności w postępowaniu ekstradycyjnym (por. zwłaszcza wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 1 kwietnia 2010 r. w sprawie Buijen przeciwko Niemcom, skarga Nr 27804/05, http://hudoc.echr.coe.int, w którym wyraźnie podkreślono, że art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie ma zastosowania do postępowania prowadzonego na podstawie konwencji o przekazywaniu osób skazanych; zob. także powoływane tam wcześniejsze orzecznictwo trybunału strasburskiego).

Zarzut dotyczący niezasadności zastosowania wobec skazanego tymczasowego aresztowania w ujęciu przedstawionym w zażaleniu miał w sprawie charakter akcesoryjny; obrońca powiązał go z zarzutem niezasadności zaskarżonego postanowienia w zakresie stwierdzającym prawną dopuszczalność przejęcia orzeczenia do wykonania. Skoro tak, to stwierdzenie niezasadności zażalenia w tym zakresie spowodowało, iż zarzuty obrońcy odnoszące się do decyzji procesowej o zastosowaniu tymczasowego aresztowania należało również uznać za niezasadne.

Ustosunkowując się do zarzutów dotyczących braku podstaw do zastosowania wobec D. K. tymczasowego aresztowania oraz długości okresu, na jaki ten środek zapobiegawczy został zastosowany zaskarżonym postanowieniem Sądu I instancji, które w piśmie z 16 listopada 2015 r., podczas posiedzenia w niniejszej sprawie przedłożył tut. Sądowi obrońca skazanego, należało zważyć, co następuje.

Obrońca skazanego stwierdził, że zasadą jest, iż stosowanie tymczasowego aresztowania może nastąpić wyłącznie na czas niezbędny, tymczasem w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia brak jest wyjaśnienia dlaczego na określenie kwalifikacji prawnej czynu oraz kary podlegającej wykonaniu w Polsce niezbędne są aż trzy miesiące „zwłaszcza, że w tymże uzasadnieniu na str. 3 Sąd dokonał już kwalifikacji prawnej czynu na gruncie prawa polskiego i czynności te zajęły tylko 1 dzień”.

Argumentacja, którą obrońca posłużył się uzasadniając zarzut dotyczący długości terminu tymczasowego aresztowania wyznaczonego przez Sąd I instancji jest chybiona. Wszak odbycie posiedzenia sądu oraz wydanie na nim zaskarżonego postanowienia poprzedziły czynności przygotowujące posiedzenie, na których czas trwania złożyły się m. in. tzw. dni pocztowe związane z ekspedycją zawiadomień o terminie lub wezwań na termin. Nadto orzeczenie pierwszoinstancyjne, zgodnie z zasadą dwuinstancyjności postępowania sądowego, jest zaskarżalne, co powoduje, że na czas trwania postępowania sądowego składa się nie tylko okres poprzedzający posiedzenie przed Sądem I instancji, lecz również czas na ewentualne zaskarżenie postanowienia pierwszoinstancyjnego oraz przeprowadzenie postępowania kontrolnego przed Sądem II instancji.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny stwierdza, że zarzut obrońcy dotyczący czasu, na jaki Sąd Okręgowy zastosował wobec D. K. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania nie zasługuje na uwzględnienie.

Przechodząc do oceny zarzutu obrońcy dotyczącego przesłanek stosowania w niniejszej sprawie tymczasowego aresztowania Sąd Apelacyjny przypomina, że zgodnie z art. 611a § 6 k.p.k. w wypadku, gdy postępowanie dotyczy przejęcia orzeczenia do wykonania, możliwe jest orzeczenie przez sąd środka zapobiegawczego. Zastosowanie środka zapobiegawczego w postępowaniu dotyczącym przejęcia orzeczenia do wykonania ma na celu zapewnienie wykonalności orzeczenia przejętego do wykonania.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny stwierdza, że w niniejszej sprawie, ze względu na to, że postępowanie w przedmiocie przejęcia kary do wykonania odnosi się do kary pozbawienia wolności, Sąd Okręgowy trafnie stwierdził istnienie przesłanek uzasadniających sięgnięcie po najsurowszy środek zapobiegawczy.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2015 r., poz. 615 ze zm., § 15 pkt 7 oraz § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) Sąd Apelacyjny zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokat J. W. koszty pomocy prawnej udzielonej skazanemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym uwzględniając stawki podatku od towaru i usług.

Mając na względzie wszystkie przedstawione argumenty orzeczono, jak na wstępie.

ZARZĄDZENIE

- odpis postanowienia dla skazanego na podstawie art. 138 k.p.k. pozostawić w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia;

- odpis postanowienia doręczyć obrońcy.

Dnia 19 listopada 2015 r.