Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 131/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

SSA Barbara Białecka

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2015 r. w Szczecinie

sprawy D. Ł.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 30 grudnia 2014 r. sygn. akt VI U 1016/14

1.  oddala apelację,

2.  przyznaje radcy prawnemu M. I. od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Barbara Białecka SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko

III AUa 131/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 06.05.2014 odmówił D. Ł. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z 10.04.2014 została uznana za zdolną do pracy.

Ubezpieczona odwołała się od decyzji wskazując, że od 2003 r. miała orzeczoną częściową niezdolność do pracy z powodu zdiagnozowanej w 1999 r. astmy oskrzelowej. Stan zdrowia nie uległ poprawie, tylko pogarsza się, zwłaszcza po zażywaniu leków. Nadal ma nadciśnienie tętnicze, coraz gorzej słyszy, przeszła operacje ucha środkowego, posiada orzeczony stopnień niepełnosprawności, oczekuje też na badanie bezdechu nocnego.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 30.12.2014 r. oddalił odwołanie.

Sąd okręgowy ustalił, że D. Ł., ur. (...), pracowała na stanowiskach: goniec, telefonistka, referent, sprzątaczka. Decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 15 marca 2004 nabyła prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 6 stycznia 2003 r. Prawo do renty było przedłużane do 30 września 2011 r. Wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy, ubezpieczona złożyła w organie rentowym 17 lutego 2014. Orzeczeniem (...) do spraw Orzekania o Niepełnosprawności z 22 maja 2013 została zaliczona do osób o lekkim stopnia niepełnosprawności okresowo do 31 maja 2015, z datą powstania niepełnosprawności od 11 kwietnia 2013, z datą ustalonego stopnia niepełnosprawności od 20 kwietnia 2001. Lekarz Orzecznik ZUS - rozpoznając u D. Ł.: astmę oskrzelową i nadciśnienie tętnicze - orzeczeniem z 12 marca 2014 r. uznał, że nie jest niezdolna do pracy. Następnie, orzeczeniem z 10 kwietnia 2014 r. Komisja Lekarska ZUS - rozpoznając u ubezpieczonej : astmę oskrzelową, nadciśnienie tętnicze, przewlekłe zapalenie ucha środkowego z uszkodzeniem słuchu, otyłość i zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa - uznała, że wnioskodawczyni nie jest niezdolna do pracy.

Na datę zaskarżonej decyzji u D. Ł. rozpoznano: otyłość BMI=41 kg/m, nadciśnienie tętnicze, prawidłowy stan przedmiotowy neurologiczno-ortopedyczny bez deficytów klinicznych, stan po tymponoplastykach obu uszu z powodu przewlekłego zapalenia (ucho prawe 1 raz, ucho lewe operowane 2 razy), niedosłuch przewodzeniowy miernego stopnia, dysfunkcja trąbek słuchowych w wywiadzie, zawroty głowy w wywiadzie, astma oskrzelowa przewlekła umiarkowana. Rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia na dzień wydania zaskarżonej decyzji nie powodowały niezdolności do pracy. Nie stwierdzono upośledzenia układu nerwowego, ani układu ruchu, które uniemożliwiałyby zatrudnienie. Rozpoznane nadciśnienie tętnicze nie powodowało upośledzenia zdolności do pracy - przebiegał bez powikłań, nie stwierdzono zmian narządowych. Schorzenia laryngologiczne również nie powodowały niezdolności do pracy. Z uwagi jedynie na okresowe zatykanie uszu nie powinna pracować na stanowiskach wymagających bardzo dobrego słuchu. Stan zdrowia D. Ł., spowodowany chorobą dróg oddechowych nie był przyczyną długotrwałej niezdolności do pracy.

Sąd okręgowy rozważył sprawę zgodnie z art. 57 ust. 1, art. 12 i art. 13 ust. 1 ust. 1 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2015r., poz. 748, ze zm.) - zwaną dalej ustawą emerytalną – i stwierdził, w oparciu o dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu: ortopedii, neurologii, kardiologii, interny, pulmonologii oraz laryngologii, że ubezpieczona nie była niezdolna do pracy. W ocenie sądu okręgowego, rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia nie ograniczały jej zdolności do wykonywania pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę zarówno wiek, ogólny stan zdrowia, jak i możliwość wykonywania pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji zawodowych. D. Ł. mogła nadal pracować w zawodach dotychczas wykonywanych, jedyne ograniczenie dotyczyło braku możliwości wykonywania pracy związanej z bardzo dobrym słuchem. Odnośnie podniesionej w odwołaniu kwestii schorzeń okulistycznych sąd podniósł, że D. Ł. nie przedłożyła organowi rentowemu, ani sądowi dokumentacji medycznej dotyczącej leczenia okulistycznego.

Apelację od wyroku złożyła ubezpieczona zarzucając błędne ustalenie stanu faktycznego i przyjęcie, że nie jest niezdolna do pracy, podczas gdy stanowiące podstawę tych ustaleń opinie biegłych sądowych zostały wydane po przeprowadzeniu pobieżnego badania lekarskiego, a nadto nie zostały uwzględnione takie okoliczności, jak posiadany lekki stopnień niepełnosprawności, zmiany okulistyczne (planowana wizyta u lekarza okulisty w marcu 2015r.), zażywanie dużych dawek sterydów powodujących przyrost tkanki tłuszczowej. Biegli nie wzięli pod uwagę, że według naukowców, steryd powodują ubytek masy kostnej (osteoporozę), prowadzą do zakrzepicy, jaskry bądź zaćmy, trudności w gojeniu się ran, rozstępy na skórze, trądzik, a poza tym, zwykle zmniejszają sprawność fizyczną. Również leki histaminowe dla alergików, powodują przyrost masy ciała, spowalniają przemianę materii, zwiększają apetyt, zatrzymują w organiźmie wodę. W sprawie należało również wziąć pod uwagę, że ubezpieczona w dniach 4-5.12.2014 przebywała na oddziale szpitalnym, gdzie była badana na bezdech. Dodatkowo wnioskowała o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu pulmonologii, okulistyki, kardiologii i chorób wewnętrznych oraz laryngologii, w celu sporządzenia przez nich opinii łącznej. Wskazała, że została pozbawiona możliwości obrony swoich praw w trakcie postępowania przed sądem I instancji, gdyż pełnomocnik dla niej ustanowiony dopiero po wydaniu wyroku, a w sprawie przeprowadzono dowód ze skomplikowanej opinii biegłych sądowych. Z opinii biegłych, mimo innych końcowych wniosków, wynika, że wnioskodawczyni jest praktycznie niezdolna do pracy. Laryngolog stwierdziła, że nie powinna pracować na stanowiskach wymagających dobrego słuchu, pulmonolog stwierdziła u wnioskodawczyni zaćmę oraz astmę przewlekłą. W istocie stwierdzono niezdolność i nie wskazano jakiekolwiek okoliczności, które mogłyby wystąpić w przyszłości, a skutkowały poprawą zdrowia. Ubezpieczona wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę decyzji ZUS i przyznanie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Sąd apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja jest niezasadna.

Sąd okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe,
nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego
w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Sąd apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne i ocenę prawną sądu okręgowego wskazaną jako podstawa rozstrzygnięcia. Sąd apelacyjny nie uwzględnił natomiast żadnego zarzutu apelacyjnego, w szczególności, jako najdalej idącego zarzutu pozbawienia ubezpieczonej prawa do obrony swych praw przez pozbawienie jej w toku postępowania pierwszo instancyjnego prawa do pełnomocnika zawodowego. Należy podkreślić, że ubezpieczona została pisemnie pouczona w niezbędnym zakresie o uprawnieniach procesowych, w tym o powinności przytaczania okoliczności faktycznych, przedstawiania dowodów, bez zatajania czegokolwiek, zgodnie z art. 5 k.p.c. (k.9). Okoliczność, że ubezpieczona skorzystała z uprawnienia wystąpienia z wnioskiem o wyznaczenie jej pełnomocnika z urzędu już po wydaniu wyroku nie oznaczała, że sąd I instancji uchybił procedurze w stopniu pozbawiającym ubezpieczoną możliwości obrony praw (art. 379 § pkt 5 k.p.c.). Biorąc pod uwagę aktywność procesową ubezpieczonej, w tym treść złożonego przez nią odwołania oraz przedłożoną przy odwołaniu dokumentację medyczną oraz przy badaniach lekarskich biegłych, kolejne wyniki badania spirometrycznego i słuchu (k.23,26) a także skierowania (k.24,25), nie było podstaw przyjmować, że schorzenia ubezpieczonej, wbrew temu co twierdzi obecnie pełnomocnik, upośledzały jej zdolność do podejmowania aktywności procesowej. Okoliczność, że pełnomocnik z urzędu został wyznaczony dopiero na etapie postępowania międzyinstancyjnego nie spowodowała, że prawa ubezpieczonej zostały naruszone w jakimkolwiek stopniu. Przy tym realizując prawo do obrony pełnomocnik, podtrzymując zarzuty apelacyjne przejawił dalej idącą aktywność podkreślając okoliczności istotne i formułując kolejne wnioski. Należy nadto zauważyć, że oświadczenie ubezpieczonej, złożone na rozprawie 30.12.2014 co do braku zastrzeżeń do opinii biegłych sądowych nie ograniczyło praw procesowych ubezpieczonej, a przy tym nie stało na przeszkodzie sformułowaniu w apelacji zarzutu błędnych ustaleń, co miało wynikać właśnie - w zestawieniu z dokumentacją medyczną - z wadliwych ocen medycznych. Wymaga tu zauważenia, że wskazany zarzut w apelacji wniesionej osobiście przez ubezpieczoną, został przywołany prawidłowo.

W ocenie sądu apelacyjnego, sąd okręgowy wyjaśnił w sprawie wszystkie istotne okoliczności, przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonał prawidłowych ustaleń, w myśl art. 233 § 1 k.p.c. Przy tym oceniając przesłankę niezdolności do pracy, słusznie oparł się na wydanych w sprawie opiniach biegłych sądowych. Wnioski, które wywiódł sąd okręgowy z ocen biegłych sądowych były uzasadnione treścią opinii. Natomiast zarzuty podnoszone w apelacji ubezpieczonej nie były merytoryczne, lecz polemiczne i jako takie nie mogły doprowadzić do wzruszenia przyjętego przez sąd I instancji ustalenia o braku niezdolności ubezpieczonej do pracy zgodnej z posiadanymi rzeczywistymi kwalifikacjami zawodowymi - wykształcenie podstawowe oraz doświadczenie nabyte podczas kilkudziesięcioletniego zatrudnienia w (...) SA, jako telefonistka, referent.

Należy podkreślić, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji w granicach jej treści i przedmiotu, według stanu rzeczy w dniu wydania, a zatem weryfikacja decyzji w postępowaniu sądowym nie może uwzględniać stanu zdrowia z późniejszej daty niż data wydania decyzji. Pogorszenie stanu zdrowia, do którego doszło po wydaniu decyzji nie może więc wpływać na odmienne rozstrzygnięcie sprawy. Dlatego też postępowanie dowodowe prowadzone przed sądem w sprawie o rentę zawsze będzie dotyczyło ustalenia, czy w dacie orzekania przez organ rentowy wnioskujący spełniał przesłanki warunkujące przyznanie świadczenia, w tym niezdolności do pracy w myśl art. 12 ustawy emerytalnej. Wobec powyższego niezasadny był wniosek o uzupełnienie postępowania w zakresie opinii biegłych na okoliczność badania schorzeń powstałych, ale też zgłoszonych po dacie wydania zaskarżonej decyzji, co dotyczyło zmian okulistycznych - zaćma obuoczna, bez jaskry przywołana zostało dopiero w trakcie badania przez biegłych – k. 29, i bez dokumentacji z poradni okulistycznej, tak samo jak sugerowany dopiero w odwołaniu bezdech nocny, w ujęciu samoistnej jednostka samoistni chorobowej - karta informacyjna leczenia szpitalnego z 06.11.2014r., (k. 42). Dlatego też sąd apelacyjny nie uwzględnił załączonych do apelacji dokumentów – kart informacyjnych leczenia szpitalnego z 26.05.2015r. i 16.11.2015 r. (k.117). Wymaga zauważenia, że schorzenia okulistyczne nie były przedmiotem oceny medycznej w trakcie badania przez lekarza ZUS, którego orzeczenie stanowiło podstawę spornej decyzji. Również w odwołaniu nie przywołano zarzutów co do pominięcia oceny medycznej z punktu widzenia schorzeń okulistycznych, a nadto brak było dokumentacji medycznej okulistycznej. Zdaniem sądu apelacyjnego w sprawie nie zachodziła więc potrzeba dopuszczania kolejnych dowodów, w tym z opinii biegłych sądowych, skoro dotychczasowe zgodne oceny biegłych sądowych były jednoznaczne i nie zostały skutecznie podważone. Odnośnie poruszonej w apelacji ubezpieczonej kwestii przeprowadzenia jeszcze dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy, sąd apelacyjny podkreśla, że rola biegłego z zakresu medycyny pracy określona jest przede wszystkim przez jego specjalizacją i opinia tego biegłego jest wskazana, gdy istnieją wątpliwości co do charakterystyki i właściwości środowiska oraz warunków pracy na stanowiskach pracy odpowiadających kwalifikacjom i doświadczeniu zawodowemu ubezpieczonej, z uwzględnieniem obecnych typowych warunków; tego rodzaju wątpliwości w przypadku ubezpieczonej nie istniały. Również orzeczenie o niepełnosprawności nie mogło mieć przesądzającego wpływu na ustalenie niezdolności do pracy. Sąd apelacyjny podziela przy tym stanowisko prawne Sądu Najwyższego, że brak jest podstaw do utożsamienia pojęć prawnych niezdolności do pracy i niepełnosprawności, skoro każde z tych pojęć posiada odmienną definicję legalną. Orzekanie w sprawie ustalenia stopnia niezdolności do pracy oraz w sprawie ustalenia stopnia niepełnosprawności należą do innych organów i stanowić mają konieczną przesłankę prawną dla ustalenia prawa do korzystania z różnego rodzaju świadczeń lub uprawnień (wyrok SN z 20 sierpnia 2003 r. II UK 386/02, OSNP 2004/12/213). Definicja prawna pojęcia niepełnosprawności ujęta została bowiem szerzej aniżeli definicja prawna pojęcia niezdolności do pracy, a w konsekwencji każda osoba, która uzyskała orzeczenie o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy jest uznawana równocześnie za osobę niepełnosprawną, lecz nie każda osoba niepełnosprawna staje się automatycznie osobą niezdolną do pracy.

Mając natomiast na uwadze zarzut błędnych ocen biegłych sądowych, należy podkreślić, że o niezdolności do pracy nie decyduje ani subiektywne przekonanie ubezpieczonej, ani też lekarze leczący ubezpieczoną, gdyż chodzi tu o ocenę niezdolności do pracy w prawnym rozumieniu, podejmowaną w trybie określonej procedury i przez odpowiednie organy (por. wyrok SN z 18 maja 2010 r. I UK 22/10, Lex nr 607130). W postępowaniu sądowym ocena niezdolności do pracy w zakresie naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy – weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników ZUS, z zasady wymaga wiadomości specjalnych. Podstawowym dowodem w sprawach o rentę jest więc dowód z opinii biegłego. Z istoty i celu tego rodzaju dowodu wynika, że jeśli rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych, to dowód z opinii biegłych jest konieczny. W takim wypadku sąd nie może dokonać ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok SN z 27 listopada 1974 r. II CR 748/74, Lex nr 7618). Sąd I instancji trafnie przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy o specjalnościach adekwatnych do dotychczas ujawnionych schorzeń, w związku z posiadaną dokumentacją medyczną oraz zgłaszanymi przez ubezpieczoną dolegliwościami. Biegli zgodnie podali, że rozpoznane zmiany (istniejącego według stanu najpóźniej na dzień wydania zaskarżonej decyzji) nie powodowały niezdolności ubezpieczonej do pracy zarobkowej, w tym również jako recepcjonistka, telefonistka. Stan neurologiczno-ortopedyczny był bez deficytów klinicznych, a nadciśnienie tętnicze przebiegało bez powikłań i zmian narządowych. Również astma oskrzelowa, przewlekła umiarkowana i otyłość prosta znacznego stopnia, nie stanowiły przeszkód do podjęcia i wykonywania pracy zarobkowej zgodnej z kwalifikacjami. Schorzenia laryngologiczne również nie powodowały niezdolności do pracy- ubezpieczona nie powinna jedynie pracować na stanowiskach pracy wymagających bardzo dobrego słuchu, przy czym do pracy o takim charakterze nie ma kwalifikacji. Astma przewlekła, która stanowiła postawę przyznania renty do 2011r., obecnie jest nasilona w stopniu umiarkowanym, w badaniu przedmiotowym bez duszności, z opukiem jawnym symetrycznym, bez obrzęków, z oddechem 16/min., z nieco zaostrzonym szmerem pęcherzykowym nad płucami, również nie powodowała długotrwałej niezdolności do pracy. Sąd apelacyjny przy tym podzielił ocenę dowodu z opinii biegłych dokonaną przez sąd okręgowy; opinie wyjaśniły wszystkie istotne kwestie dotyczące stanu zdrowia, oparte zostały na całokształcie materiału dowodowego sprawy, w tym dokumentacji medycznej oraz badaniu ubezpieczonej. Zdaniem sądu apelacyjnego opinie biegłych spełniały wszystkie wymogi postawione przez sąd oraz uwzględniały wymogi prawne postawiane przez ustawodawcę przy orzekaniu o niezdolności do pracy. Z treści zapisów wyników badań przedmiotowych wynika, że biegli przeprowadzili kompleksowe badania stanu zdrowia ubezpieczonej, zapoznali się z dokumentacją medyczną. A następnie przedstawili analizę związku rozpoznanych zmian z możliwością podjęcia zatrudnienia, w kontekście posiadanych kwalifikacji zawodowych i doświadczenia. Nie stwierdzono ani w wywiadzie, obserwacji, ani w badaniach zmian pulmonologicznych o takim nasileniu schorzeń, by prowadziły do długotrwałej niezdolności do pracy. Kwestie, na które zwraca uwagę ubezpieczona podważyły wiarygodności opinii biegłych. W ocenie sądu apelacyjnego, biegli prawidłowo powiązali rozpoznania z wykształceniem i kwalifikacjami zawodowymi ubezpieczonej, logicznie wywodząc, że ww. zmiany, w tym natury pulmonologicznej, nie oznaczały długotrwałej niezdolności do pracy zarobkowej. Polemiczne stanowisko, bez wykazania zasadności zgłaszanych zastrzeżeń co do wniosków opinii, nie mogło podważyć tego dowodu zwłaszcza, że biegli logicznie wywodzili, że w obrębie narządu ruchu przy braku uszkodzeń układu nerwowego, niedowładów, zaników mięśni, czy siły mięśni, nie było upośledzenia sprawności ruchowej, zaś niedosłuch, nie protezowany, także nie pozbawiał zdolności wykonywania pracy zarobkowej, z wyjątkiem przeciwskazania do podjęcia prac wymagających bardzo dobrego słuchu. Materiał dowodowy nie wskazywał również, aby wiarygodne było twierdzenie ubezpieczonej, że ledwo po miesiącu pracy do września 2013 doszło do wielomiesięcznego zwolnienia lekarskim i hospitalizacji, z powodu znacznego zaostrzenia astmy i innych schorzeń. Ubezpieczona była hospitalizowana, ale dopiero w okresie od 18.10.2013r. do 24.10.2013r., a następnie została wypisana ze szpitala. Z dokumentacji medycznej nie wynika, by doszło do zaburzeń wentylacji płuc, czy zaostrzenia astmy płuc, o nasileniu upośledzającym funkcje oddechową w stopniu większym niż umiarkowany, przy braku nawrotu duszności (co z kolei było przyczyną przyznanego do 2011r. prawa do okresowej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy). Zastosowane wówczas leczenie farmakologiczne, rozszerzające oskrzela i steroidy, przyniosły poprawę stanu zdrowia. Co więcej, wyniki badania spirometryczne już w 2010 roku pozostawały w graniach normy (karta informacyjna leczenia szpitalnego z 08.09.2010r., k. 65,86 akt medycznych). Zgłaszane obecnie zwroty głowy (w wywiadzie) nie były też związane z rozpoznanym nadciśnieniem tętniczym, skoro biegli podali, że u ubezpieczonej nie rozpoznali ani powikłań, ani zmian narządowych. Nadto, przedłożony wynik badania spirometrycznego z 4.05.2014 również nie dawał podstaw do uznania, że uprzednio rozpoznana astma, czy w wywiadzie alergia, powodowały upośledzenie sprawności oddechowej.

Należy podnieść, że oceny wyrażane w apelacji nie zastępują wyników badań i dokumentacji medycznej, nie dawały też uzasadnionych podstaw dla tezy o wadliwości ocen i wniosków biegłych sądowych. Nie były więc wystarczające do podważenia fachowo sporządzonych i miarodajnych opinii biegłych. Jeżeli w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy sąd zasięgnął opinii biegłych i w oparciu o te dowody poczynił niezbędne ustalenia, to powoływanie się obecnie przez apelującą tylko na alternatywne, nie poparte wiedzą specjalistyczną ustalenia, czy przekonania nie stanowiło podstawy do podważenia przyjętych już ustaleń, ani nie wzbudzało nawet uzasadnionych wątpliwości co do prawidłowości tych ustaleń.

Ustosunkowując się do zarzutów apelacji, należy podsumować, że w sprawach o prawo do renty nie wystarczy udowodnienie, że występują określone schorzenia, lecz konieczne jest wykazanie, w jakim stopniu wpływają na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (wyrok Sądu Najwyższego z 1.12.2000 r., sygn. II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343). Wielokrotnie Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego, czy zespołu biegłych, powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co ubezpieczona.

Wymaga wreszcie zauważyć, że podnoszone przez ubezpieczoną aktualne schorzenia i załączane wyniki badań, w szczególności wskazywane w karcie informacyjnej z 26.05.2015r. zaostrzenie astmy oskrzelowej, z poprawą po kilkudniowej hospitalizacji, mogą mieć znaczenie tylko dla bieżącej sytuacji prawnej ubezpieczonej, jeśli chodzi o świadczenia z ubezpieczenia społecznego.

Podsumowując, w ocenie sądu apelacyjnego brak było podstaw do zakwestionowania oceny biegłych, a zatem również do weryfikacji oceny stanu zdrowia ubezpieczonej. Zarzuty apelującej stanowiły polemikę z prawidłowo uzasadnionym stanowiskiem prawnym sądu okręgowego. Skoro ubezpieczona nie była choćby częściowo niezdolna do pracy, to znaczy, że nie została spełniona przesłanka art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej. O uprawnieniu do renty z tytułu niezdolności do pracy decyduje łączne spełnienie wszystkich przesłanek warunkujących nabycie prawa do świadczenia i brak choćby jednej z nich uniemożliwia przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy.

W związku z powyższym, sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego. O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 r. poz. 490, ze zm.).

SSA Barbara Białecka SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko