Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1489/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Bożena Szponar - Jarocka (spr.)

Sędziowie: SA Barbara Orechwa - Zawadzka

SA Piotr Prusinowski

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 września 2015 r. w B.

sprawy z odwołania S. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o wcześniejszą emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawcy S. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 26 czerwca 2014 r. sygn. akt III U 1123/13

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1489/14

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. decyzją z dnia 26 lipca 2013 roku, wydaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43 ze zm.) odmówił S. S. prawa do emerytury. Organ rentowy stwierdził, że wnioskodawca nie osiągnął wieku emerytalnego (60-ty rok życia ukończy w dniu 22 sierpnia 2013 roku) oraz nie legitymuje się co najmniej 15-letnim okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach. Przyjął, że wnioskodawca w szczególnych warunkach pracował 8 lat, 1 miesiąc oraz 27 dni. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. do stażu pracy w szczególnych warunkach nie zaliczył wnioskodawcy okresu zatrudnienia od dnia 4 września 1979 roku do dnia 30 września 1992 roku w (...) w O..

S. S. w odwołaniu od powyższej decyzji domagał się przyznania prawa do emerytury po uprzednim zaliczeniu do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych zakwestionowanego przez ZUS okresu zatrudnienia. Podniósł nadto, że wymagany wiek ukończy 22 sierpnia 2013 roku.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce po rozpoznaniu powyższego odwołania, wyrokiem z dnia 26 czerwca 2014 roku odwołanie oddalił. Sąd I instancji ustalił, że S. S. urodził się w dniu (...). Z tego względu podstawą ubiegania się przez niego o prawo do emerytury jest art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Spór w sprawie ostatecznie sprowadzał się do rozstrzygnięcia czy wnioskodawca legitymuje się 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach, a w szczególności czy pracował w szczególnych warunkach w okresie od dnia 4 września 1979 roku do dnia 30 września 1992 roku w (...) w O.. Na okoliczność ustalenia charakteru pracy wnioskodawcy w spornym okresie Sąd Okręgowy dopuścił dowody z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych, zeznań świadków Z. F. i E. R., opinii biegłej z zakresu bhp oraz z zeznań wnioskodawcy złożonych w charakterze strony. Z zeznań świadka Z. F., zatrudnionego w przedsiębiorstwie (...) w O. w latach 1985-1989 na stanowisku kierownika gospodarski narzędziowej, który był przełożonym wnioskodawcy wynikało, że do obowiązków wnioskodawcy należało pełnienie nadzoru nad oprzyrządowaniem form odlewniczych, które były wykonane z żeliwa, ze stali, aluminium i z drewna. Prace w tym wydziale prowadziły do stworzenia form odlewniczych lub ich naprawienia. Jako brygadzista odwołujący sprawował nadzór nad frezerami i tokarzami, którzy pracowali przy formach wykonanych z żeliwa, stali i aluminium oraz nadzór nad stolarzem, który wykonywał formy z drewna. Wszyscy ci pracownicy, poza stolarzem pracowali w jednym pomieszczeniu. Z zeznań świadka Z. F. wynikało również, że wnioskodawca wykonywał prace spawalnicze i ślusarskie, był brygadzistą pracującym. Zdaniem świadka, 70% czasu pracy wnioskodawcy stanowiły prace spawalnicze, zaś pozostały czas przeznaczał na prace ślusarskie. Natomiast z zeznań świadka E. R., który po wyjściu z wojska w 1982 roku pracował w jednej brygadzie z wnioskodawcą wynikało, że odwołujący był brygadzistą, dodatkowo spawał, wykonywał prace ślusarskie oraz szlifował na szlifierkach pneumatycznych. Zdaniem świadka, wnioskodawca wykonywał przez jedną połowę czasu pracy prace spawalnicze, a przez kolejną – prace ślusarskie. Natomiast z zeznań wnioskodawcy S. S. wynikało, że był on zatrudniony w (...) w O. jako ślusarz narzędziowy, potem został brygadzistą. Jego brygada zajmowała się wykonywaniem i remontowaniem form odlewniczych z żeliwa oraz z drewna. Wnioskodawca podał, że nie pracował jako stolarz. Był brygadzistą pracującym, wykonywał prace ślusarskie i oprócz tego spawał gazowo i elektrycznie. Jako ślusarz pracował na szlifierkach kątowych i napędzanych na powietrze. Z zeznań wnioskodawcy wynikało, że jego praca generalnie polegała na ślusarstwie, a prace spawalnicze wykonywał dorywczo. Zdaniem wnioskodawcy była to praca w szczególnych warunkach, ponieważ panowało duże zapylenie i hałas, w jednym pomieszczeniu pracowało 6 szlifierek, 4 frezarki, 2 tokarki i były wykonywane prace spawalnicze. Sąd dał wiarę zeznaniom świadków i wnioskodawcy co do charakteru pracy wnioskodawcy. Podkreślił, że świadkowie są osobami obcymi dla wnioskodawcy, zatem nie mają żadnego interesu w składaniu fałszywych zeznań. Z opinii biegłej sądowej z zakresu bhp I. M. wynikało, że praca wykonywana przez S. S. w okresie od dnia 4 września 1979 roku do dnia 30 września 1992 roku nie była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach, o której mowa w wykazie A, stanowiącym załącznik do w/w rozporządzenia. W oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach osobowych, zeznania świadków i zeznania wnioskodawcy biegła wskazała, iż wnioskodawca pracował na stanowisku ślusarza remontowego, ślusarza-spawacza, ślusarza-brygadzisty w wydziale narzędziowni, który podlegał pod wydział odlewni. W okresie zatrudnienia na stanowisku ślusarza-brygadzisty nie tylko pełnił nadzór nad pracownikami zatrudnionymi na stanowisku ślusarz-spawacz, ślusarz-frezer, szlifierz-grawer, frezer, tokarz, stolarz ale i sam wykonywał prace ślusarskie i dorywczo prace spawalnicze przy produkcji i remoncie form. Formy były wykonane z żeliwa, stali i drewna. Pracownicy zatrudnieni na wydziale narzędziowni także obrabiali na obrabiarkach aluminiowe odlewy, tj. obżynali nadlewy. Biegła zwróciła uwagę, że z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych wnioskodawcy wynika, iż obowiązki ślusarza-spawacza powierzono mu z dniem 1 kwietnia 1987 roku, zaś w aktach osobowych brak jest uprawnień spawacza. Natomiast z treści pisma z dnia 28 stycznia 1981 roku kierownika Oddziału (...) Narzędziowej inż. J. K. wynika, że do 1981 roku istniały dwie brygady. W każdej brygadzie była grupa ślusarzy (5), szlifierzy (2) i frezerów z tokarzami (3). Ponadto biegła zauważyła, iż w brygadzie było zatrudnionych na etacie dwóch szlifierzy, przy czym wnioskodawca nie był zatrudniony na stanowisku szlifierza tylko na stanowisku ślusarza. Uchwałą Państwowej Komisji Egzaminacyjnej, powołanej przez Zakłady (...) w W. wnioskodawca otrzymał w dniu 13 czerwca 1979 roku tytuł mistrza w zawodzie ślusarz remontowy. Reasumując, biegła uznała, że wnioskodawca nie spełnia warunku określonego w § 2 ust. 1 rozporządzenia, tj. wymogu wykonywania pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, bowiem poza pracami szlifierskimi i spawalniczymi uznawanymi za prace w szczególnych warunkach wnioskodawca wykonywał prace ślusarskie, które nie są zaliczane do prac wykonywanych w szczególnych warunkach. Pełnomocnik wnioskodawcy zgłosił zastrzeżenia do przedmiotowej opinii, domagając się dopuszczenia dowodu z opinii uzupełniającej, w której biegły uwzględniłby orzecznictwo sądowe dotyczące prac uznawanych za prace w szczególnych warunkach. Sąd I instancji podkreślił, iż ostateczna ocena tego, czy dana praca wykonywana jest w szczególnych warunkach, należy do Sądu. Biegły swą opinią ma jedynie wspomóc Sąd w dokonaniu tej oceny poprzez przedstawienie swych wiadomości specjalnych. Rolą biegłego jest zatem przedstawienie specyfiki pracy przypisanej do danego stanowiska, przedstawienie procesów technologicznych związanych z tą pracą. Natomiast rzeczą Sądu jest przełożenie tych wiadomości na ocenę, czy dany rodzaj pracy uprawnia do emerytury w oparciu o art. 184 w/w ustawy. Sąd korzysta przy dokonaniu tej oceny z bogatego w tym zakresie orzecznictwa Sądu Najwyższego. Sąd Okręgowy uznał sporządzoną w sprawie opinię biegłej sądowej za przekonującą, rzeczową i merytorycznie uzasadnioną. Podkreślił, że opinia ta uwzględnia rzeczywisty charakter pracy wnioskodawcy i wykonywane przez niego w spornym okresie obowiązki, wbrew zastrzeżeniom pełnomocnika wnioskodawcy nie poprzestając jedynie na nazewnictwie stanowisk pracy. W ocenie Sądu I instancji, okoliczność, że wnioskodawca nie wykonywał w pełnym wymiarze czasu, pracy jako szlifierz lub spawacz spowodowała, że okres wykonywania tej pracy nie może być uznany za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach, uprawniającą do emerytury w obniżonym wieku. Bezsporne jest bowiem, że wnioskodawca wykonywał także prace ślusarskie. S. S. zeznał bowiem, że jego praca polegała głównie na ślusarstwie, a prace spawalnicze wykonywał jedynie dorywczo. Także świadek Z. F. zeznał, że wnioskodawca wykonywał prace ślusarskie. Bez znaczenia pozostaje, że wedle świadka większość wykonywanych przez wnioskodawcę prac stanowiły prace spawalnicze. Istota sprowadza się bowiem do faktu, że wnioskodawca nie wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracy i stale prac szlifierskich i spawalniczych. Natomiast świadek E. R. określił, że wnioskodawca aż 50% czasu pracy poświęcał na prace ślusarskie. Sąd I instancji stwierdził, iż z samych nawet zeznań przesłuchanych w sprawie osób wynika, że praca S. S. nie była wykonywana w szczególnych warunkach. Sąd Okręgowy w pełni podzielił wnioski biegłej, że pracodawca różnicował stanowisko szlifierza i ślusarza, co wynika z zapisów znajdujących się w aktach osobowych wnioskodawcy. W brygadzie wnioskodawcy byli bowiem pracownicy określani jako „szlifierze” oraz pracownicy określani jako „ślusarze”. Skoro zatem wnioskodawca w angażach określany jest jako „ślusarz”, to należy uznać, iż odpowiada to charakterowi pracy, którą wykonywał. Nadto Sąd I instancji uznał, że prace ślusarskie nie polegały jedynie na szlifowaniu, gdyż w takiej sytuacji stanowisko pracy określane byłoby mianem „szlifierza”. Powyższe argumenty, zdaniem Sądu Okręgowego, dodatkowo przemawiają za ustaleniem, iż wnioskodawca przez znaczną część czasu pracy wykonywał prace ślusarskie, które nie są pracami wykonywanymi w szczególnych warunkach. Końcowo Sąd I instancji dodał, że pracy w warunkach szkodliwych nie można utożsamiać z pracą w warunkach szczególnych, bowiem nie każda praca wykonywana w warunkach szkodliwych jest pracą wykonywaną w warunkach szczególnych. Aby dana praca mogła być zakwalifikowana jako praca wykonywana w warunkach szczególnych i uprawniała do wcześniejszej emerytury – musi być wymieniona w powoływanym powyżej rozporządzeniu i musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na tym stanowisku. Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał, że okoliczności sporne zostały wyjaśnione i postanowił na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. oddalić wniosek dowodowy S. S. o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłej z zakresu bhp. Reasumując, Sąd I instancji uznał, że sporny okres zatrudnienia wnioskodawcy od dnia 4 września 1979 roku do dnia 30 września 1992 roku w (...) w O. nie podlega uwzględnieniu do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Z tych względów uznał, że S. S. nie spełnił wszystkich przesłanek do uzyskania prawa do emerytury w oparciu o art. 184 w/w ustawy. Jedynie na marginesie Sąd I instancji podniósł, że ZUS nieprawidłowo uznał, iż wnioskodawca legitymuje się stażem pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 8 lat, 1 miesiąca oraz 27 dni z tytułu zatrudnienia w Zespole Elektrowni (...). Ze świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 16 listopada 2012 roku wynika bowiem, że nie przez cały okres zatrudnienia od dnia 5 lipca 1971 roku do dnia 31 sierpnia 1979 roku wnioskodawca wykonywał pracę w szczególnych warunkach, lecz dopiero od dnia 1 października 1971 roku. Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy jak w sentencji wyroku orzekł na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

S. S. zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając mu naruszenie:

- art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez nieprawidłowe zakwalifikowanie okresu pracy jakoby był niewykonywany w warunkach szczególnych w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze,

- naruszenie podstawowej zasady postępowania sądowego polegającego na zmierzaniu do prawdy materialnej poprzez nieuwzględnienie wniosku dowodowego o wydanie uzupełniającej opinii biegłego.

Wskazując na powyższe zarzuty, skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i przyznania prawa do emerytury oraz zasądzenia od organu rentowego na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Rozpoznając niniejszą, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz właściwie zastosował przepisy prawa materialnego, tj. przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne oraz wykładnię przepisów prawnych, mających zastosowanie w niniejszej sprawie.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji doszedł do prawidłowego wniosku, że zgromadzony na etapie postępowania przed tym Sądem materiał dowodowy w postaci dokumentów z akt osobowych, zeznań świadków Z. F. (k. 29-30) i E. R. (k. 30-31), zeznań wnioskodawcy przesłuchanego w charakterze strony, w których potwierdził składane uprzednio wyjaśnienia (k. 74-75, 16-17) oraz opinii biegłej sądowej z zakresu (...) (k. 36-46) nie pozwalał na dokonanie ustalenia, iż w spornym okresie zatrudnienia od dnia 4 września 1979 roku do dnia 30 września 1992 roku w Zakładach (...) w O. wnioskodawca wykonywał pracę w warunkach szczególnych, o jakiej mowa w dziale III, poz. 78 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze – szlifowanie lub ostrzenie wyrobów i narzędzi metalowych oraz polerowanie mechaniczne w zw. z zarządzeniem nr 3 Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 roku w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego (Dz. Urz. MG z 19985 roku, Nr 1, poz. 1) ani też pracy, o jakiej mowa w dziale XIV, poz. 12 - prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowowodorowym.

Jak prawidłowo wyjaśnił w tym zakresie Sąd Okręgowy, S. S., będąc zatrudniony na stanowisku ślusarza remontowego, ślusarza-spawacza oraz ślusarza-brygadzisty w wydziale narzędziowni nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, tj. zgodnie z wymogiem wynikającym z § 2 ust. 1 w/w rozporządzenia prac polegających na szlifowaniu oraz spawaniu. Materiał dowodowy prowadzi do ustalenia, że prace takie w ramach normatywnego czasu pracy wnioskodawca wykonywał, jednakże w rozmiarze niepozwalającym na zaliczenie spornego okresu zatrudnienia do stażu pracy w szczególnych warunkach. Poza sporem pozostawało bowiem, że wnioskodawca poza pracami szlifierskimi i spawalniczymi wykonywał również prace ślusarskie, które nie są zaliczane do prac wykonywanych w szczególnych warunkach. Sam wnioskodawca zeznał bowiem, że jego praca polegała głównie na ślusarstwie, a prace spawalnicze wykonywał jedynie dorywczo (k. 17, k. 74-75). Obaj przesłuchani w sprawie świadkowie Z. F. (k. 29-30) oraz E. R. (k. 30-31) zeznali, iż wnioskodawca wykonywał prace ślusarskie, przy czym świadek Z. F. ocenił, że prace te zajmowały około 30 % czasu pracy wnioskodawcy, natomiast świadek E. R. –50% czasu pracy wnioskodawcy. Słusznie zatem Sąd Okręgowy stwierdził, że zeznania przesłuchanych w sprawie osób nie pozwalają na dokonanie ustalenia, aby wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace w szczególnych warunkach, tj. prace szlifierskie i spawalnicze, wobec tego że znaczną część czasu pracy zajmowały mu prace ślusarskie. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji w zakresie, w jakim Sąd ten uznał, że pracodawca wnioskodawcy różnicował stanowisko szlifierza i ślusarza, co wynika z zapisów znajdujących się w aktach osobowych wnioskodawcy. Na k. 102 akt osobowych znajduje się pismo z dnia 28 stycznia 1981 roku pochodzące od kierownika Oddziału (...) Narzędziowej inż. J. K., z którego wynika, że do 1981 roku w zakładzie (...) w O. istniały dwie brygady. W każdej z brygad była grupa ślusarzy (5), szlifierzy (2) i frezerów z tokarzami (3). Jako prawidłowy należy zatem ocenić tok rozumowania Sądu I instancji, że wobec stosowania przez pracodawcę rozróżnienia pracowników m.in. na „szlifierzy” i „ślusarzy”, określenie wnioskodawcy w angażach mianem „ślusarza”, odpowiada charakterowi pracy, którą wykonywał. Zgodzić się należy również z Sądem Okręgowym, że gdyby prace ślusarskie miały polegać jedynie na szlifowaniu, to stanowisko pracy osoby wykonującej tego rodzaju prace określane byłoby mianem „szlifierza”. Podkreślić należy, iż z opinii o pracy wnioskodawcy sporządzonej przez z-cę dyrektora ds. technicznych z dnia 25 lutego 1992 roku wynikało, że wnioskodawca jest zatrudniony w dziale gospodarki narzędziowej na stanowisku brygadzisty. Zakres obowiązków na tym stanowisku zawiera nadzór nad prawidłowym funkcjonowaniem komórki modelarni i obróbki ślusarsko-mechanicznej. Natomiast modelarnia jest komórką, w której wykonuje się prace typowo stolarsko-modelarskie, tj. wykonywanie i regeneracja drewnianych modeli odlewniczych oraz obsługę obrabiarek do drewna (strugarko-wyrówniarka, strugarko grubościówka, frezarka do drewna oraz piła tarczowa) – k. 59 akt osobowych. Powyższy dokument także stanowi argument za tym, aby uznać twierdzenia wnioskodawcy dotyczące wykonywania wyłącznie pracy polegających na szlifowaniu oraz spawaniu, za niewiarygodne. Również zdaniem biegłej sądowej z zakresu (...), brak jest podstaw do uznania, aby wnioskodawca w spornym okresie zatrudnienia stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał czynności szlifierza i spawacza, a zatem aby istniała możliwość uwzględnienia tego okresu do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych jako pracy, o której mowa w dziale III, poz. 78 oraz w dziale XIV, poz. 12 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia.

Wobec stanowiska wnioskodawcy, które zaprezentował w toku postępowania przez Sądem Apelacyjnym, iż mimo tego, że wydział, w którym pracował nosił nazwę narzędziowni, to w istocie była to odlewnia form odlewniczych z żeliwa i aluminium (k. 108 v.) Sąd ten uznał, iż istnieje potrzeba uzupełnienia postępowania dowodowego i dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłej sądowej z zakresu (...), celem wypowiedzenia się przez biegłą czy praca wnioskodawcy odpowiadała pracy, o jakiej mowa w dziale III, poz. 21 wykazu A, stanowiącego załącznik do w/w rozporządzenia w zw. z w/w zarządzeniem Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego, tj. czy była to praca przy odlewaniu staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur, w szczególności zaś przygotowywanie mas formierskich i prace formierzy oraz rdzeniarzy, na przykład na stanowisku przygotowywacza form i kokil do zalewania (o jakim mowa w dziale III, poz. 21, pkt 17 wykazu stanowisk pracy zawartego w w/w zarządzeniu). Biegła sądowa w opinii uzupełniającej stwierdziła, iż - w jej ocenie - wnioskodawca w czasie zatrudnienia w (...) w O. na stanowisku ślusarza remontowego, spawacza i brygadzisty nie wykonywał prac związanych z odlewaniem staliwa, żeliwa i metali nieżelaznych (np. pracy przygotowywacza form i kokil do zalewania), o których mowa w dziale III, poz. 21 wykazu A, stanowiącego załącznik do w/w rozporządzenia w zw. z w/w zarządzeniem. Biegła wyjaśniła, że odlewnictwem nazywamy dział technologii metali obejmujący wytwarzanie przedmiotów metalowych poprzez wypełnienie formy, mającej zewnętrzny zarys przedmiotu, ciekłym metalem. Po zalaniu formy ciekłym metalem lub stopem metali następuje proces chłodzenia odlewu wraz z formą, następnie zaś wybijanie odlewu z formy, oczyszczanie powierzchni odlewu, odcinanie układów wlewowych, nadlewów i zalewek, wreszcie kontrola techniczna i obróbka wykańczająca. Natomiast – zgodnie z wyjaśnieniami biegłej – wykańczanie powierzchni odlewów rozpoczyna się od usunięcia układu wlewowego i zasilającego oraz usunięcia zalewek i nierówności. Zabiegi te mogą być wykonane ręcznie różnymi sposobami: odbicie młotkiem lub odłamanie, odcięcie przecinakiem pneumatycznym lub mechanicznie przy użyciu różnego rodzaju pił i szlifierek (tarczowych lub taśmowych), obcinarek mimośrodowych lub pras śrubowych. Stosowane jest również obcinanie płomieniowe, łukowo- gazowe i plazmowe. Biegła podała również, że odlewanie kokilowe jest to proces wytwarzania odlewów w formach metalowych zwanych kokilami. Stosuje się je do odlewania wszystkich stopów metali nieżelaznych (aluminium, magnezu i miedzi) oraz cienkościennych wyrobów z żeliwa. Poprzez odlewanie kokilowe można osiągnąć podwyższenie dokładności wymiarów i gładkości powierzchni. Biegła wyjaśniła, że praca wnioskodawcy nie polegała ani na odlewaniu ani też na wykańczaniu powierzchni odlewów, lecz na obróbce skrawaniem, tj. toczeniu, frezowaniu, szlifowaniu i pasowaniu form odlewniczych, które były wykonane z żeliwa, stali i aluminium. Pracownicy zatrudnieni na dziale narzędziowni zajmowali się obróbką mechaniczną nowych form odlewniczych oraz regeneracją starych. Praca ta nie polegała na wykonywaniu prac wymienionych w dziale III poz. 21 w/w rozporządzenia, tj. na przygotowywaniu mas formierskich, ich formowaniu ani na odlewaniu kokilowym. Jednocześnie, zdaniem biegłej, praca wnioskodawcy związana z pełnioną przez niego funkcją brygadzisty, nie jest również pracą w szczególnych warunkach, o jakiej mowa w dziale XIV, poz. 24 w/w rozporządzenia, tj. kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, ponieważ wnioskodawca nie pełnił bezpośredniego nadzoru i bezpośredniej kontroli procesu produkcji. Jego praca sprowadzała się jedynie do „rozdziału” pracy pracownikom zatrudnionym w brygadzie. Nadto, w skład brygady, którą nadzorował wchodzili ślusarze, frezerzy, szlifierze, spawacze oraz modelarze, przy czym tylko szlifierze i spawacze pracowali w szczególnych warunkach (k. 111- 118).

Wnioskodawca nie zgodził się ze sporządzoną przez biegłego opinią uzupełniającą, podnosząc, iż wykonywał szereg prac zaliczanych do prac w szczególnych warunkach, tj. w dziale III wykazu A, stanowiącego załącznik do w/w rozporządzenia, pod poz. 22 – obsługa żeliwiaków, rozlewni i ich urządzeń pomocniczych, pod poz. 23 - wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów, pod poz. 78 - szlifowanie lub ostrzenie wyrobów i narzędzi metalowych oraz polerowanie mechaniczne oraz w dziale XIV pod poz. 4 - prace narażające na działanie promieniowania jonizującego oraz prace narażające na działanie pól elektromagnetycznych w zakresie od 0,1 do 300.000 MHz w strefie zagrożenia, pod poz. 12 – prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowowodorowym, pod poz. 18 - obsługa urządzeń i narzędzi wibracyjnych lub udarowych oraz pod poz. 24 - kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Domagał się dopuszczenia dowodu z innej opinii biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy (k. 143-152).

Składając uzupełniające zeznania w charakterze strony w toku postępowania przed Sądem Apelacyjnym wnioskodawca wskazywał, iż wykonywał czynności, o jakich mowa w dziale III, poz. 23 wykazu A, stanowiącego załącznik do w/w rozporządzenia, tj. wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów (k. 162-163).

Celem wyjaśnienia tego, czy prace wnioskodawcy w spornym okresie zatrudnienia były związane z odlewaniem stali, żeliwa i wykańczaniem żeliwa, Sąd Apelacyjny dopuścił dowód z uzupełniającej ustnej opinii biegłej I. M.. Biegła stwierdziła, iż – w jej ocenie – wnioskodawca nie zajmował się wykańczaniem odlewów. Wyjaśniła, że pracował on w dziale narzędziowni, który zajmował się produkcją i regeneracją formy. Natomiast cały proces związany z odlewaniem przebiegał na odlewni, także na odlewni – zdaniem biegłej – powinien być zakończony proces wykańczania oraz wybijania. Natomiast do narzędziowni „wracał” gotowy odlew, gdzie był obrabiany za pomocą frezarek, obrabiarek, tokarek, czyli prac ślusarskich. Obrabianie należy zatem odróżnić od wykańczania (k. 163-163 v.).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, sporządzone w sprawie opinie biegłej sądowej, zarówno pisemna opinia podstawowa (k. 36-46) oraz uzupełniająca (k. 111- 118), jak również ustna opinia złożona rozprawie w dniu 15 września 2015 roku zasługują na wiarę. Biegła wyjaśniła pojęcie odlewnictwa, przybliżyła na czym polega wykańczanie powierzchni odlewów, jak również podała czym jest odlewanie kokilowe. Po wyczerpującym objaśnieniu tych pojęć – co było niezbędne celem ustosunkowania się do stanowiska wnioskodawcy prezentowanego w toku postępowania przed Sądem II instancji, iż jego praca odpowiadała pracy, o jakiej mowa w dziale III, poz. 21 i poz. 23 załącznika do w/w rozporządzenia - biegła w sposób wyczerpujący i przekonujący stwierdziła, z jakich względów praca wnioskodawcy nie odpowiada pracy wskazanej pod w/w pozycjami. Z pisemnej opinii uzupełniającej biegłej jednoznacznie wynika, że wnioskodawca jako pracownik zatrudniony w dziale narzędziowni zajmował się obróbką mechaniczną (toczeniem, frezowaniem, szlifowaniem i pasowaniem) nowych form odlewniczych oraz regeneracją starych. Czynności te należy natomiast zdecydowanie odróżnić od przygotowywania mas formierskich i prac formierzy oraz rdzeniarzy (dział III, poz. 21), jak również wybijania, oczyszczania i wykańczania odlewów (dział III, poz. 23), które to były wykonywane w dziale odlewni. Do działu narzędziowni wracał gotowy odlew, który podlegał procesowi obróbki (nie zaś – jak twierdził wnioskodawca procesowi wykańczania). W ocenie Sądu Apelacyjnego, opinię biegłej należało uznać za wiarygodny dowód w sprawie i na jego podstawie ustalić, że praca wnioskodawcy w spornym okresie zatrudnienia nie może być uznana za pracę w szczególnych warunkach, o jakiej mowa w dziale III, poz. 21 wykazu A, ani też w dziale III, poz. 23 tego wykazu. Dodać należy też, iż z zeznań wnioskodawcy wynikało, że jedynie w razie awarii pracownicy działu narzędziowni byli wzywani na dział odlewni (k. 74-75). Świadczy to o epizodyczności wykonywania przez wnioskodawcę prac wykonywanych na dziale odlewni, a zaliczanych do prac w szczególnych warunkach. Co więcej, wnioskodawca składając wyjaśnienia informacyjne w toku postępowania przed Sądem I instancji (k. 16-17), które następnie potwierdził będąc przesłuchany w charakterze strony podał, że zajmował się wytwarzaniem form, tzw. kokili oraz ich remontami, nie zaś wykonywaniem odlewów, ani przy ich wykańczaniu. O tym, że dział narzędziowni zajmował się obróbką ślusarsko-mechaniczną i wykonywaniem oraz regeneracją modeli odlewniczych świadczy również w/w dowód w postaci opinii o pracy wnioskodawcy z dnia 25 lutego 1992 roku (k. 59 akt osobowych). Dopiero na późniejszym etapie postępowania, po sporządzeniu przez biegłą pisemnej opinii podstawowej, w której zanegowała ona możliwość zaliczenia spornego okresu zatrudnienia do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, wnioskodawca zmienił swoje stanowisko i twierdził, że pracował przy odlewaniu, później zaś przy wykańczaniu odlewów. Twierdzenia te w kontekście uzupełniającej pisemnej opinii biegłej oraz ustnej opinii należało uznać za całkowicie niewiarygodne. Miały one na celu wyłącznie wskazanie takich rodzajów prac, które odpowiadają pracom w szczególnym warunkach wymienionym w wykazie A rozporządzenia i w konsekwencji uzyskanie prawa do emerytury. Również świadek Z. F. w swoich zeznaniach podał, że wydział narzędziowni zajmował się tworzeniem i regeneracją form odlewniczych. Świadkowie zeznający przed Sądem I instancji nie potwierdzili, by odwołujący w pełnym wymiarze czasu pracy zajmował się spawaniem, szlifowaniem bądź też by wykonywał pracę przy wykańczaniu odlewów. Z dowodów zaoferowanych przez S. S. nie wynika, by w normatywnym czasie pracy zajmował się szlifowaniem i spawaniem, zaś po godzinach ślusarstwem.

Z tych względów, zdaniem Sądu Apelacyjnego, należało odmówić uwzględnienia do stażu pracy w szczególnych warunkach spornego okresu zatrudnienia wnioskodawcy jako pracy, o której mowa w dziale III, poz. 21 oraz poz. 23 wykazu A, stanowiącego załącznik do w/w rozporządzenia.

W związku z pełnieniem przez wnioskodawcę funkcji brygadzisty należało także ocenić możliwość uznania wykonywanej przez niego pracy za zatrudnienie, o jakim mowa w dziale XIV, poz. 24 - kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Wnioskodawca podał, że jako brygadzista rano rozdzielał prace i każdy robił to, co zostało mu przydzielone, do tego czasami przeszedł się i sprawdził, jak postępują prace (k. 16-17). Stwierdzić należy, iż taki sposób sprawowania nadzoru nad wykonywanymi pracami nie jest nadzorem stałym, pełnionym bezpośrednio nad stanowiskami roboczymi, a tylko taki jest uznawany za pracę w szczególnych warunkach. Co więcej, tylko niektórzy pracownicy, którzy podlegali nadzorowi wykonywali prace w szczególnych warunkach (szlifierze, spawacze), inni zaś takiej pracy nie wykonywał (ślusarze, tokarze, frezerzy). Z tych powodów nie sposób jest również uznać pracy wnioskodawcy za pracę w szczególnych warunkach, o jakiej mowa w dziale XIV, poz. 24.

Wobec wydania przez biegłą wiarygodnej i wyczerpującej opinii biegłej na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu bhp należało oddalić.

Reasumując, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, uznając, że w spornym okresie zatrudnienia od dnia 4 września 1979 roku do dnia 30 września 1992 roku w (...) w O. wnioskodawca nie pracował w szczególnych warunkach, zaś w konsekwencji uznał, że nie legitymuje się on wymaganym 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach, zatem nie spełnia warunków do przyznania prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.

A.K.