Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 76/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Jolanta Cierpiał

Sędziowie: SSA Ewa Cyran

SSA Marta Sawińska (spr.)

Protokolant: insp.ds.biurowości Agnieszka Perkowicz

po rozpoznaniu w dniu 7 października 2015 r. w Poznaniu

sprawy T. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji T. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 27 maja 2014 r. sygn. akt VII U 1351/13

oddala apelację.

SSA Marta Sawińska

SSA Jolanta Cierpiał

SSA Ewa Cyran

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 20 lutego 2013 r. o nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P., odmówił T. S. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu organ rentowy podał, że Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 13 lutego 2013 r. stwierdziła, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji, T. S. domagał się przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na pogarszający się stan jego zdrowia.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o oddalenie odwołania, podtrzymując wcześniej prezentowaną argumentację w pełnym zakresie.

Wyrokiem z dnia 27 maja 2014 r. wydanym w sprawie prowadzonej pod sygnatura VII U 1351/13 Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił odwołanie T. S..

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Ubezpieczony T. S., ur. (...), z zawodu jest elektromechanikiem. Ostatnio pracował, jako operator maszyn. Od 1999 r. prowadził również pozarolniczą działalność gospodarczą o nieustalonym charakterze.

Od dnia 6 stycznia 1999 r. do 31 lipca 2001 r. oraz od 03 września 2001 do 31 grudnia 2012 r. odwołujący pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy z przyczyn diabetologicznych ze względu na cukrzycę.

W dniu 18 grudnia 2012 r. odwołujący złożył kolejny wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Lekarz Orzecznik ZUS w orzeczeniu z dnia 08 stycznia 2013 r. rozpoznał u odwołującego cukrzycę insulinozależną, okresowo chwiejną z niewielkimi zmianami narządowymi i otyłość. Lekarz Orzecznik ZUS stwierdził brak niezdolności do pracy ubezpieczonego. Po wniesieniu przez odwołującego sprzeciwu od powyższego orzeczenia, stan jego zdrowia oceniała ponownie Komisja Lekarska ZUS, która w orzeczeniu z dnia 13 lutego 2013 r. rozpoznała u odwołującego cukrzycę typu 1 insulinozależną, okresowo chwiejną z retionopatią prostą, nadciśnienie tętnicze – wyrównane, zespół bólowy odcinka L-S kręgosłupa w przebiegu dyskopatii L3/L4, L4-L5 i L5-S1 - bez dysfunkcji ruchowej i objawów korzeniowych i ubytkowych oraz otyłość brzuszną. Komisja Lekarska ZUS stwierdziła brak podstaw do orzekania niezdolności do pracy.

W dniu 20 lutego 2013 r. organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję.

Rozpoznając odwołanie T. S. Sąd Okręgowy, dla oceny stanu zdrowia odwołującego przeprowadził w dniu 18 czerwca 2013 r. dowód z opinii biegłych: dr n. med. Hanny Byks – diabetologa oraz dr n. med. Jana Budzyły – kardiologa.

Powołani biegli rozpoznali u odwołującego: chorobę nadciśnieniową, niepowikładną narządowo oraz cukrzycę typu 1 – leczoną insuliną. Zdaniem biegłego kardiologa odwołujący nie jest osobą niezdolną do pracy ze względu na schorzenie kardiologiczne. Biegła diabetolog wskazała, zaś, że cukrzyca leczona jest nowoczesną metodą insulinoterapii. Stan schorzenia nie wykazuje cech przewlekłych powikłań cukrzycy. Biegła potwierdziła, że odwołujący nie był i nie jest niezdolny do pracy w zakresie samej tylko cukrzycy. Jednocześnie biegła diabetolog wskazała na konieczność powołania dodatkowo biegłego specjalisty medycyny pracy, gdyż jej zdaniem, fakt leczenia cukrzycy przy użyciu insuliny (5 iniekcji dziennie) może skutkować częściową niezdolnością do pracy w pewnych zawodach (np. przy maszynach i narzędziach w ruchu).

Z uwagi na wskazówki biegłego z zakresy diabetologii, Sąd Okręgowy dodatkowo przeprowadził dowód z opinii biegłego lek med. Lecha Wilczka - specjalisty medycyny pracy. W opinii z dnia 12 sierpnia 2013 r. biegły specjalista medycyny pracy rozpoznał u odwołującego: cukrzycę insulinozależną typu 1, chwiejną z retinopatią i polineuropatią, nadciśnienie tętnicze wyrównane, zespół bólowy kręgosłupa w odcinku lędźwiowym dyskopatią wielopoziomową L3/L4/L5/S1 oraz zespół bólowy kręgosłupa w odcinku szyjnym. Zgodnie z opinią biegłego aktualny stan zdrowia T. S. - w porównaniu do stanu zdrowia z lat ubiegłych - uległ ewidentnemu pogorszeniu - aczkolwiek w niewielkim stopniu. Świadczy o tym zarówno pojawienie się nowych chorób takich jak nadciśnienie tętnicze i zmiany w obrębie kręgosłupa, oraz pojawienie się powikłań cukrzycy - w postaci uszkodzenia siatkówki oka i czynności nerwów obwodowych. Zdaniem biegłego należy jednak zastanowić się nad prawidłowością orzekania o niezdolności do pracy T. S. w latach ubiegłych. Biegły podał w wątpliwość poprawność orzekania przez lekarzy orzeczników ZUS częściowej niezdolności do pracy T. S. przed rokiem 2012. Biegły stwierdził, że T. S. zarówno wówczas, jak i teraz może wykonywać pracę zgodną ze swoim wykształceniem i na stanowiskach, które wcześniej zajmował. Nawet powikłania cukrzycy, które pojawiły się u odwołującego, ani schorzenia współistniejące nie wykazują znacznego stopnia zaawansowania i nie wpływają na zdolność wykonywania pracy. Dodatkową wskazówką poświadczającą zdolność do wykonywania pracy przez T. S. jest prowadzenie przez niego pozarolniczej działalności gospodarczej począwszy od 1999 r., a więc niedługo po zachorowaniu na cukrzycę. Nie jest wiadomym zakres czynności, które wykonywał odwołujący w ramach tej działalności (nie podał tego podczas zbierania wywiadu), ale sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej świadczy o wystarczającym stopniu sprawności psychofizycznej, do wykonywania innych prac. Można też domniemywać, że zaświadczenie lekarskie z dnia 26 marca 2013 r. orzekające niezdolność do pracy T. S. na stanowisku: elektromechanik, kierowanie pojazdem kat. B do celów służbowych, praca z azbestem, praca w polu elektromagnetycznym zostało wystawione w formie negatywnej wyłącznie ze względu na kierowanie pojazdami, której to czynności nie może on wykonywać. Pozostałe czynności mógłbyT. S. wykonywać - bez zagrożenia dla siebie i innych osób.

Biegły wskazał także, że orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności z dnia 11 kwietnia 2013 r. umożliwia T. S. podjęcie pracy w zakładach pracy chronionej na specjalnie dla niego stworzonym stanowisku, na którym mógłby pracować w pełni bezpiecznie. Nie jest to jednak warunek konieczny do zatrudnienia odwołującego się. Zdaniem biegłego specjalisty medycyny pracy w większości „zwykłych" zakładów pracy T. S. mógłby zostać zatrudniony i wykonywać prace na większości stanowisk w sposób bezpieczny dla siebie, jak i dla innych osób (za wyjątkiem kilku wyżej wspomnianych). Na pewno może on wykonywać lekkie i średnio-ciężkie prace fizyczne, obsługiwać urządzenia odpowiednio zabezpieczone (nieposiadające odkrytych części tnących, wirujących, miażdżących itp.), wykonywać transport ręczny, prace budowlane, remontowe i pomocnicze. Ostateczną decyzję o dopuszczeniu T. S. do pracy podejmie lekarz medycyny pracy przeprowadzający wstępne badanie profilaktyczne - po zapoznaniu się z uciążliwościami i zagrożeniami zdrowotnymi na stanowisku pracy i jego stanem zdrowia. Znaczne wahania stężenia glukozy we krwi mogą występować u chorych leczonych intensywną insulinoterapią. Jeżeli w tym przypadku są one rzeczywiście dokuczliwe, istnieje możliwość zmiany leczenia na konwencjonalną insulinoterapię i ograniczenie zakresu wahania glikemii. Decyzja należy tu jednak do diabetologa, ale jej brak pośrednio świadczy o wystarczającej kontroli glikemii. Taka zmiana, o ile byłaby potrzebna - podjęta wspólnie z lekarzem leczącym T. S. -dodatkowo mogłaby ułatwić podjęcie mu pracy zgodnej z wykształceniem i doświadczeniem. Aktualny stopień naruszenia sprawności organizmu jest niewielki i nie uniemożliwia mu wykonywania większości prac. Charakter i przebieg dotychczasowych procesów chorobowych oraz ich wpływ na stan czynnościowy organizmu, sprawność psychofizyczną oraz stopień przystosowania do skutków choroby nie powoduje częściowej, ani tym bardziej całkowitej niezdolności do pracy. W porównaniu do stanu zdrowia określonego podczas badania lekarza orzecznika ZUS w dniu 19 listopada 2009 r. obecny stan zdrowia uległ nieznacznemu pogorszeniu. Zarówno jednak stan zdrowia w dniu 19 listopada 2009 r., jak i stan obecny nie uzasadnia orzeczenia jakiegokolwiek stopnia niezdolności do pracy T. S..

W łącznej i zgodnej opinii wszystkich biegłych z dnia 2 września 2013 r. stwierdzono, że odwołujący nie jest niezdolny do pracy dotychczas wykonywanej. Biegły diabetolog i kardiolog podtrzymali wnioski zawarte we wcześniejszej opinii. Dodatkowo biegły diabetolog zgodził się z wnioskami biegłego specjalisty medycyny pracy w zakresie, w jakim odwołujący nie powinien wykonywać prac wymagających nasilonej uwagi i szczególnej sprawności umysłowej, również prac zagrożonych upadkiem, przy niebezpiecznych urządzeniach w ruchu, pracy zmianowej, czy też w porze nocnej.

Odwołujący wniósł zastrzeżenia do wydanych w sprawie opinii biegłych i zakwestionował powołanie biegłego kardiologa oraz zawnioskował o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego neurologa. Jego zdaniem to schorzenie neurologiczne spowodowało konieczność rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej.

Po nadesłaniu dokumentacji neurologicznej Sąd okręgowy postanowił dodatkowo przeprowadzić dowód z opinii biegłego lek. med. Damiana Greli – neurologa. W opinii z dnia 6 listopada 2013 r. biegły rozpoznał u odwołującego zespół bólowy kręgosłupa bez cech uszkodzenia centralnego i obwodowego układu nerwowego oraz zaburzenia czucia opisywane w dokumentacji. Biegły neurolog wskazał, że dolegliwościom odwołującego nie towarzyszy istotne uszkodzenie układu nerwowego. Pomimo zaznaczonych objawów ubytkowych (osłabienie i/lub zniesienie części odruchów głębokich) nie stwierdza się takiej patologii (np. zaników mięśniowych, niedowładów, zaburzeń koordynacji, istotnych zaburzeń czucia), których skutkiem byłaby niezdolność do pracy. W opinii biegłego neurologa odwołujący nie jest i nie był nigdy wcześniej niezdolny do pracy z przyczyn neurologicznych.

W łącznej opinii wszystkich dotychczas powołanych biegłych odwołujący jest osobą całkowicie zdolną do pracy.

Mając na uwadze stan faktyczny, ustalony w przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołanie T. S. okazało się niezasadne.

Przedmiotem sporu rozpatrywanym przez Sąd Okręgowy było to, czy Tomasz Szyda jest w dalszym ciągu niezdolny do pracy i czy zasadne jest przyznanie mu prawa do renty na dalszy okres, po 31 grudnia 2012 r. w myśl przepisów: art. 57 ust 1 w zw. z art. 61 oraz w zw. z art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.).

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł w głównej mierze na opiniach powołanego zespołu biegłych, które nie zostały w żaden sposób podważone przez odwołującego. Sąd Okręgowy wskazał, że zarzuty odwołującego kierowane do wydanych opinii – w szczególności do opinii biegłego z zakresu medycyny pracy - dotyczyły zasadniczo subiektywnej oceny stanu zdrowia odwołującego niż merytorycznych argumentów przeciwko wnioskom zawartym w opinii biegłych. Odwołujący nie wskazał, czy i w jaki sposób biegli przy sporządzaniu opinii uchybili zasadom wiedzy medycznej i doświadczenia zawodowego. Podnoszona rzekoma sprzeczność w opinii specjalisty medycyny pracy w rzeczywistości nie ma miejsca, gdyż odwołujący formułuje swój zarzut w oderwaniu od całości treści opinii i skupia się przede wszystkim na jednym akapicie, w którym biegły specjalista medycyny pracy potwierdził pogorszenie się stanu zdrowia- aczkolwiek w niewielkim stopniu z uwagi na pojawienie się nowych współistniejących chorób. Podczas gdy całość opinii specjalisty medycyny pracy wskazuje, na wprawdzie ewidentne pogorszenie się stanu zdrowa w zakresie opisanym powyżej, to jednak biegły podkreśla, że schorzenia współistniejące nie wykazują znacznego stopnia zaawansowania i nie wpływają na zdolność wykonywania pracy.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę także, że o niezdolności do pracy odwołującego nie świadczy również orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności z dnia 11 kwietnia 2013 r., wystawione przez (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w P., albowiem inne są kryteria brane pod uwagę przez Zespoły do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności i przez biegłych powołanych w sprawie, inne są przepisy prawne regulujące te zagadnienia oraz cel wydawania orzeczeń. Poza tym orzeczony stopień niepełnosprawności automatycznie nie uprawnia do nabycia renty z tytułu niezdolności do pracy.

Reasumując, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że odwołujący nie wykazał w postępowaniu przed Sądem, że jest po 31 grudnia 2012 r. nadal niezdolny do pracy a zatem nie spełnia przesłanek do przyznania prawa do renty.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oraz powołanych przepisów prawa materialnego oddalił odwołanie, jako bezzasadne.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia, zaskarżając je w całości, wywiódł osobiście odwołujący T. S.

Odwołujący wskazał, iż w sprawie wydane opinie biegłych mają cechy stronniczości, albowiem nie uwzględniają one opinii wszystkich lekarzy prowadzących, a tylko opinie biegłych ZUS, a także to, że biegli zignorowali fakt, iż przedłożył orzeczenie wskazujące, iż jest osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym. Odwołujący wskazał, iż uważa również, że wydana w sprawie opinia biegłych niezasadnie podważa dotychczasowe stanowisko lekarzy orzeczników ZUS, którzy nieprzerwanie od 1999 do grudnia 2012 r. uznawali, iż jest osobą częściowo niezdolną do pracy. W ocenie odwołującego w celu zweryfikowania twierdzeń biegłych powinien zostać powołany kolejny zespół biegłych, albowiem jest on osobą częściowo niezdolną do pracy w myśl art. 12 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (z uwagi na stan zdrowia nie może pracować zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami i nie może wykonywać prawie 90 % prac, do których ma kwalifikacje).

Mając powyższe na uwadze apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie mu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności o pracy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Apelacyjny stwierdza, że apelacja T. S. okazała się bezzasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji właściwie skoncentrował materiał dowodowy, który ocenił na podstawie jego wszechstronnego rozważenia, polegającego na rzetelnej, bezstronnej ocenie wyników postępowania i ich prawidłowej interpretacji, przy uwzględnieniu zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Dokonując tej oceny Sąd nie przekroczył granicy swobodnej oceny dowodów w rozumieniu art. 233 § 1 k.p.c. W sędziowskiej ocenie materiału dowodowego Sąd Apelacyjny nie stwierdza żadnych uchybień, które mogłyby stanowić podstawę apelacji. Tym samym Sąd Apelacyjny w pełni zgadza się z twierdzeniami Sądu Okręgowego zawartymi w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia. Postępowanie dowodowe bowiem zostało przeprowadzone prawidłowo, gdyż oparte było na wiedzy biegłych lekarzy sądowych i argumenty odwołującego T. S. w żaden sposób nie podważyły treści sporządzonych opinii.

W przedmiotowej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z dnia 20 lutego 2013 r. odmówił Tomaszowi Szydzie przyznania prawa do dalszej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, stwierdzając, że odwołujący jest zdolny do pracy. Tym samym z uwagi na treść zaskarżonej decyzji, rzeczą Sądu Okręgowego w prawidłowo zebranym materiale dowodowym była ocena, czy wnioskodawca jest osobą nadal, co najmniej częściowo niezdolną do pracy i w związku z tym czy można mu przywrócić prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w myśl art. 61 w zw. z art. 57 ust. 1 w zw. z art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i w zw. rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009r., nr 153, poz. 1227 z późn. zm. – dalej ustawa emerytalna).

Przepis art. 61 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych stanowi, iż prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, które ustało z powodu ustąpienia niezdolności, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty, ubezpieczony ponownie stał się niezdolny do pracy.

Zgodnie z przepisem art. 57 ust. 1 cyt. ustawy emerytalnej świadczenie rentowe z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli spełnił łącznie następujące warunki:

1.  jest niezdolny do pracy;

2.  ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3.  niezdolność do pracy powstała w okresach wskazanych w ustawie albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Zgodnie z art. 12 przywołanej ustawy, niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania, co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się: stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust. 1 ustawy).

W tym miejscu wskazać należy, że Sąd nie może samodzielnie – w oparciu o własną wiedze i doświadczenie – stwierdzać czy ubezpieczony jest osobą zdolną, bądź niezdolną do pracy, bowiem jak wynika z orzecznictwa i doktryny, Sąd w zakresie ustalenia niezdolności, bądź zdolność danej osoby do pracy z punktu widzenia stanu zdrowia, jest zobowiązany przeprowadzić dowód z opinii biegłego z zakresu, właściwej dla danej sprawy specjalności medycznej. Sąd nie mając bowiem wiedzy specjalistycznej nie ma możliwości oceny stanu zdrowia wnioskodawcy na podstawie dokumentacji medycznej i kwestia ta zostaje przekazana biegłym sądowym. Sąd ocenia z kolei logiczność wypowiedzi biegłych i czy wnioski wynikające z ich stanowiska korelują z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym. Zatem w przedmiotowej sprawie na okoliczność ustalenia stanu zdrowia wnioskodawcy, Sąd I instancji słusznie przeprowadził dowód z opinii biegłych lekarzy – o specjalnościach adekwatnych do zgłaszanych przez odwołującego schorzeń. Tym samym w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji uczynił przedmiotem dowodu fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.), nie ograniczał stron w możliwości składania wniosków dowodowych, a dla wyjaśnienia istoty sprawy przeprowadził postępowanie dowodowe uwzględniając wszystkie powołane dowody.

W ocenie odwołującego Sąd Okręgowy wydał swoje rozstrzygnięcie na podstawie błędnych ustaleń faktycznych i niezasadnie utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję organu rentowego. W toku postępowania pierwszoinstancyjnego, jak i w treści apelacji, T. S. podkreślał, iż stan jego zdrowia, wbrew stanowisku organu rentowego zawartego w treści zaskarżonej decyzji i wbrew opinii biegłych sądowych powołanych przez Sąd I instancji, czyni go osobą częściowo niezdolną do pracy. Cytując wybiórczo niektóre tezy zawarte w opinii biegłych, zarówno na etapie postępowania pierwszo instancyjnego, jak i w treści apelacji, T. S.wskazywał na wewnętrzną sprzeczność wniosków zawartych w przedmiotowych opiniach. T. S. twierdził także, że opinie nie znajdują żadnego poparcia w rzeczywistym stanie faktycznym i są sprzeczne z zasadami rozumowania i doświadczenia życiowego. Odwołujący w szczególności zwracał uwagę na opinię biegłego z zakresu medycyny pracy, który wskazywał na przeciwwskazania do wykonywania niektórych czynności w ramach zadań pracowniczych, które to w 90% w ocenie odwołującego wykluczają go z możliwości podejmowania zatrudnienia zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Oznacza to, w ocenie T. S., że utracił on częściowo zdolność do pracy zgodnie z poziomem kwalifikacji, bowiem poziom jego kwalifikacji, nie uległ zmianie, a przeciwwskazania, na które wskazał biegły znacznie ograniczają jego możliwości. W ocenie odwołującego biegli powinni także uwzględnić to, że dotychczas do grudnia 2012 r. lekarze orzecznicy ZUS przyjmowali, że jest częściowo niezdolny do pracy, a także okoliczność, iż przedstawił zaświadczenie, w którym stwierdzono, iż jest osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym.

Z uwagi na treść decyzji organu rentowego, jak i z uwagi na zarzuty apelacji kierowane w stosunku do zaskarżonego rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego, stwierdzić należy, iż spór w przedmiotowej sprawie sprowadzał się do ustalenia czy opinia biegłych sądowych powołanych w sprawie jest adekwatna do istniejącego stanu faktycznego i czy można na jej podstawie ustalić, czy odwołujący jest osobą, co najmniej częściowo niezdolną do pracy.

Powołani w przedmiotowej sprawie biegli sądowi z zakresu kardiologii, diabetologii, medycyny pracy i neurologii– w wydanych opiniach lekarskich - jednoznacznie stwierdzili, iż na podstawie przeprowadzonego badania podmiotowego i przedmiotowego wnioskodawcy nie ma podstaw do przyjęcia, że jest on osoba częściowo niezdolną do pracy. Biegli stwierdzili, że jest zdolny do pracy.

Biegła diabetolog w swoich rozważaniach wskazała na to, że odwołujący nie jest obecnie, ale i nie był dotychczas niezdolny do pracy z powodu występującej u niego cukrzycy. Biegła zwróciła uwagę, że cukrzyca jest leczona i nie stwierdziła przewlekłych powikłań cukrzycy. Biegła wskazała jednak, że z uwagi na sposób leczenia cukrzycy, zasadnym jest również uwzględnienie treści opinii biegłego z zakresu medycyny pracy, albowiem sposób leczenia cukrzycy, może stanowić przeciwwskazanie do wykonywania niektórych zawodów. Sąd Okręgowy zasadnie tym samym przeprowadził dowód z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu medycyny pracy. Biegły w swoich wnioskach końcowych stwierdził, że aktualny stopień naruszenia sprawności organizmu nie uniemożliwia odwołującemu wykonywania większości prac. Wprawdzie, jak wskazał biegły, nie powinien on wykonywać prac wymagających nasilonej uwagi i szczególniej sprawności umysłowej, jak i prac zagrożonych upadkiem, przy niebezpiecznych urządzeniach w ruchu, pracy zmianowej, czy też w porze nocnej, jednakże w ocenie biegłego wciąż istnieją możliwości podjęcia przez odwołującego innych prac. Biegły zatem nie stwierdził niezdolności do pracy odwołującego zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Również biegły kardiolog i neurolog jednoznacznie stwierdzili, że odwołujący jest zdolny do pracy.

Odpowiadając na zarzuty apelującego Sąd Apelacyjny wskazuje, że w jego ocenie brak jest podstaw do kwestionowania zasadności wniosków płynących z treści sporządzonych opinii, bowiem spostrzeżenia poczynione przez biegłych przedstawione zostały w sposób szczegółowy i wyczerpujący. Wbrew twierdzeniu apelującego wnioski płynące z opinii biegłych nie były ze sobą wewnętrznie sprzeczne. Wskazać należy, że opinie biegłych należy czytać, jako całość, zatem nie można powoływać się wybiórczo na zapisy, których sens, jeśli są wyrwane z kontekstu, jest inny niż ten zamierzony, uwzględniający całą treść danej opinii. Sąd Apelacyjny pragnie także zauważyć, że w szczególności biegły z zakresu medycyny pracy przeprowadził obszerny wywiad z odwołującym i w treści opinii scharakteryzował przebieg dotychczasowego zatrudnienia odwołującego, a także szczegółowo opisał dokumentacje medyczna przedstawiona przez odwołującego, którą również uwzględnił w swoich rozważaniach. Z treści opinii wprost wynika, że biegły z zakresu medycyny pracy uwzględnił nie tylko poziom wykształcenia odwołującego, ale także miał na uwadze przebieg jego dotychczasowego zatrudnienia. Z uwagi na powyższe w ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do przyjęcia, że biegły, stwierdzając, że odwołujący jest zdolny do pracy, nie rozważyli jego zdolności do pracy pod kątem jego kwalifikacji. Nie jest wewnętrznie sprzeczne to, że biegły wskazując na ograniczenia w wykonywaniu niektórych prac, jednoznacznie przyjął, że odwołujący nie jest niezdolny do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Występujące u odwołującego schorzenia wprawdzie uniemożliwiają mu wykonywanie niektórych czynności, jednak nie jest tak, że uniemożliwiają mu całkowicie świadczenie pracy.

Sąd Apelacyjny pragnie zwrócić także uwagę, iż wbrew temu, co twierdzi odwołujący, biegli uwzględnili w swoich rozważaniach wcześniejsze opinie wydawane przez lekarzy orzeczników ZUS. Świadczy chociażby o tym fakt, iż biegła diabetolog wskazała, że w jej ocenie odwołujący dotychczas był błędnie diagnozowany, jako osoba częściowo niezdolna do pracy (z stanowiskiem tym zgodził się biegły z zakresu medycyny pracy). Sąd odwoławczy bada jedynie, czy konkretnie zaskarżona decyzja jest zgodna z prawem i stanem faktycznym, a biegli mają za zadanie ocenę stanu zdrowia ubezpieczonego na dzień wydawania tejże decyzji, zatem wcześniejsze opinie biegłych lekarzy oraz wcześniejsze decyzje ZUS, stanowią jedynie odnośnik, na podstawie, którego można oceniać poprawę, bądź pogorszenie stanu zdrowia ubezpieczonego. Sąd Apelacyjny wskazuje również, że powołani w sprawie biegli – specjaliści wpisani przez Prezesa Sądu Okręgowego na listę biegłych sądowych – nie są w żaden sposób związani stanowiskiem organu rentowego i specjalistów powoływanych przez ZUS. Sporządzają oni opinie całkowicie niezależnie, mając na względzie stan zdrowia badanego ubezpieczonego na dzień wydawania zaskarżanej decyzji. Niezasadny jest zatem zarzut, iż skoro biegli wydali opinie zgodną z orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS, to działali stronniczo.

Odnosząc się zaś do zarzutu, iż biegli nie uwzględnili w swoich rozważaniach zaświadczenia potwierdzającego, iż odwołujący jest uznany za osobę o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, Sąd Apelacyjny wskazuje, że okoliczność ta nie oznacza automatycznie, że jest on częściowo niezdolny do pracy. Niepełnosprawność nie jest bowiem pojęciem tożsamym, lecz szerszym od pojęcia niezdolność do pracy, a zatem nie każda osoba niepełnosprawna jest osobą niezdolną do pracy (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 23.06.2006r., III AUa 1493/05, Pr. Pracy 2006/11/43). Oczywiście tego, że odwołujący jest osobą niepełnosprawną, z ograniczonymi możliwościami do wykonywania niektórych prac, w rozważaniach na temat stanu zdrowia odwołującego nie można pominąć i wypowiadając się w przedmiotowej sprawie, biegli sądowi brali tą kwestię pod uwagę, co przejawiało się tym, iż chociażby biegły z zakresu medycyny pracy wskazywał, że odwołujący może podejmować prace w zakładach pracy chronionej, jednakże okoliczność ta w sensie orzeczniczym nie wpływa w żaden sposób na przedmiotowe postępowanie i ocenę stanu zdrowia odwołującego pod kątem częściowej, bądź całkowitej niezdolności do pracy.

Na marginesie Sąd Apelacyjny wskazuje, że już samo użycie dwóch odmiennych terminów (niezdolność do pracy, niepełnosprawność) wskazuje na to, że należy nadać tym pojęciom odmienne znaczenie. Zważyć należy, że pojęcie niezdolności do pracy występuje w przepisach prawa ubezpieczenia społecznego, głównie w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, natomiast pojęcie niepełnosprawności znajduje swoje umiejscowienie w przepisach dotyczących innych świadczeń socjalnych, jak świadczenia pomocy społecznej, świadczenia z funduszu alimentacyjnego, zasiłki pielęgnacyjne i inne. Nie ma zatem podstaw – na gruncie obowiązującego prawa – do utożsamiania wymienionych pojęć, względnie negowania występowania między nimi różnic. Różnice występują bowiem zarówno w płaszczyźnie definitywnej (pojęcia niezdolności do pracy, zawarte w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jest inne niż pojęcie niepełnosprawności, zawarte w ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych), jak i w zakresie orzekania o każdym z tych stanów. Są one też przesłanką do przyznania innego rodzaju świadczeń (wyrok Sądu najwyższego z dnia 20 sierpnia 2003 r., II UK 386/2002). Dlatego też, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności przedłożone przez odwołującego w przedmiotowej sprawie, nie przesądza o jego niezdolności do pracy zarobkowej, gdyż istnienie niepełnosprawności nie przesądza o braku możliwości wykonywania jakiejkolwiek pracy. Osoba niepełnosprawna z umiarkowaną niezdolnością do pracy może bowiem wykonywać prace dostosowane do jej stanu niepełnosprawności. Tym samym subiektywne przekonanie odwołującego o częściowej niezdolności do pracy, z uwagi na to, iż ma stwierdzone, że jest osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, nie może stanowić skutecznego przeciwdowodu dla prawidłowo sporządzonej opinii biegłych.

Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny stwierdza, że apelujący nie przedstawił żadnych argumentów, które podważyłyby zasadność wniosków wynikających z treści sporządzonych opinii o jego stanie zdrowia i zdolności do podjęcia pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Kwestionowane przez odwołującego opinie zostały bez wątpienia wydane przez specjalistów z zakresu schorzeń występujących u ubezpieczonego, po uprzednim zapoznaniu się z jego dokumentacją medyczną oraz po przebadaniu odwołującego. Wnioski wyprowadzone w tych opiniach są jasne, logiczne i należycie umotywowane. Tok rozumowania biegłych został klarownie przedstawiony, z powołaniem się na konkretne okoliczności sprawy. Tym samym Sąd Apelacyjny uważa, iż biegli wydali opinię, która jest przekonująca, obiektywna, logiczna i wewnętrznie spójna oraz wyczerpująca. Ocena wartości opinii dokonanej rzez Sąd Okręgowy, w świetle argumentacji zawartej w uzasadnieniu, nie budzi zatem żadnych wątpliwości.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że opinia biegłych w postępowaniu przed Sądem Pracy i Ubezpieczeń Społecznych podlega ocenie na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomem wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (postanowienie Sądu Najwyższego, z dnia 7 listopada 2000r., sygn. I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Wytyczne te nie tylko Sąd Apelacyjny, ale i również Sąd I instancji miał na uwadze. Sąd Apelacyjny stwierdza zatem, że sam fakt, iż odwołujący subiektywnie uważa, iż jest częściowo niezdolny do pracy nie oznacza, ze rzeczywiście tak jest, ponieważ powyższego nie stwierdzili biegli sądowi – specjalnie ku temu powołani.

W tym miejscu Sąd Apelacyjny wskazuje - mając na uwadze jednoznaczne stanowisko biegłych sądowych, - że w przedmiotowej sprawie nie zaistniała potrzeba powołania kolejnego zespołu biegłych. Wskazać należy, że ani Sąd Okręgowy, ani Sąd Apelacyjny nie ma obowiązku dalszego prowadzenia postępowania dowodowego, w sytuacji, gdy z zgromadzonego materiału można wywieść logiczne i niesprzeczne ze sobą wniosku, tak jak w przedmiotowej sprawie. Należy także mieć na uwadze, - na co słusznie wskazywał Sąd Okręgowy - że potrzeba powołania innego biegłego, bądź potrzeba przesłuchania biegłych, powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii. Zatem Sąd rozpatrujący sprawę ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych tylko wtedy, gdy zachodzi tego potrzeba, a więc wówczas, gdy opinia złożona do sprawy zawiera istotne braki, względnie też nie wyjaśnia istotnych okoliczności. Taka potrzeba nie istniała w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji i nie istnieje w przedmiotowym postępowaniu.

Reasumując Sąd Apelacyjny wskazuje, w jego ocenie w przedmiotowej sprawie brak jest zasadnych przesłanek mogących zdyskwalifikować konkluzję zawartą w opiniach biegłych sądowych powołanych przez Sąd I instancji, a co za tym idzie zasadność i zgodności wniosków opinii z rzeczywistym stanem rzeczy. Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny podziela w całości rozważania Sądu Okręgowego w przedmiocie oceny stanu zdrowia odwołującego pod kątem ewentualnej niezdolności do pracy w rozumieniu art. 12 i 13 cyt. ustawy emerytalnej. Wskazane okoliczności uzasadniają także wniosek, że ostateczna konkluzja zawarta w opinii biegłych, - iż odwołujący jest osobą zdolną do wykonywania pracy zarobkowej, została w sposób wyczerpujący umotywowana. Tym samym brak przesłanki, jaką jest niezdolność do pracy uniemożliwia przyznanie odwołującemu T. S. prawa do dalszej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny stwierdza, iż wydane przez Sąd Okręgowy rozstrzygnięcie, odpowiadało prawu, bowiem z opinii lekarskich wynika jednoznacznie, że odwołujący jest zdolny do pracy.

Z uwagi na powyższe, wobec uznania, że zarzuty apelacyjne były bezzasadne oraz mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne i rozważania prawne - na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił złożoną w niniejszej sprawie apelację.

SSA Marta Sawińska

SSA Jolanta Cierpiał

SSA Ewa Cyran