Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 482/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 20 listopada 2014 roku Sąd Rejonowy
w Z. oddalił powództwo P. M. przeciwko pozwanemu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. i Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę kwoty 8.400 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę wskutek podania niewłaściwej dawki leku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 maja 2012 roku do dnia zapłaty. Ponadto Sąd Rejonowy oparł rozstrzygnięcie o kosztach procesu na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.

W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 18 czerwca 2010 roku K. M. udała się wraz z 2,5 letnią córką P. M. do lekarza laryngologa – Pani A. Z. z powodu przedłużającego się kataru. Lekarka przepisała powódce lek recepturowy, w którego składzie znajdowała się efetonina. Na recepcie rozbieżnie podano dawkę efetoniny liczbą „0,05”, co odpowiada dawce 50 mg substancji i słownie „pięć mg”. Na podstawie tej recepty mgr farmacji Pani E. C. zatrudniona w Aptece (...). S., K. K. w O. sporządziła lek zawierający średnią dawkę 39,3 mg efetoniny (chlorowodorku efedryny).
W dniu 19 czerwca 2010 roku matka podała powódce lekarstwo. Po upływie około 15 – 20 minut od podania lekarstwa powódka zaczęła krzyczeć, łapała się za głowę. K. M. zabrała córkę samochodem do lekarza. Podczas podróży powódka miała tiki nerwowe rąk, była otumaniona. Powódka wykazywała objawy drżenia całego ciała
i wywracania gałek ocznych. Badanie lekarstwa wykazało zbyt dużą dawkę efedryny dla dziecka w wieku powódki. Chlorowodorek efedryny zwiększa przepływ krwi przez naczynia wieńcowe, nerkowe i mózgowe, silnie rozkurcza mięśnie gładkie, głównie mięśnie oskrzeli. Pobudza ośrodkowy układ nerwowy podobnie jak amfetamina, ale znacznie słabiej. Dla dzieci doustna dawka dobowa to 3 mg podzielona na mniejsze dawki przyjmowane co 4 – 6 godzin. Maksymalna dawka leku to 0,075 g. Okres działania leku na organizm dziecka to krótki okres kilku godzin, w tym przypadku od godziny 20:00 w dniu 19 czerwca 2010 roku do godzin porannych dnia 20 czerwca 2010 roku. Sąd Rejonowy ustalił, że wskutek podania leku u powódki wystąpiły przejściowe i krótkotrwałe objawy niepożądane w postaci prawdopodobnie bólów głowy – jest to objaw subiektywny trudny do potwierdzenia u dziecka w wieku 2,5 lat, drżenia ciała, wzmożonych ruchów gałek ocznych oraz pobudzenia
i przejściowego stanu zaburzeń świadomości. U powódki nie wystąpił trwały uszczerbek na zdrowiu. Sąd pierwszej instancji ustalił, iż niemożliwe jest występowanie objawów przedstawianych przez opiekunów dziecka po jednej dawce leku i trwających przez kilka miesięcy. Zdarzenie nie spowodowało utrudnień w życiu codziennym, nie ma konieczności zażywania przez powódkę leków i farmaceutyków w związku z wypadkiem. Z uwagi na wiek powódki w dacie zdarzenia nie mogła ona rozpoznać znaczenia tej sytuacji. Rozwój psychoruchowy powódki jest obecnie prawidłowy i odpowiada normom wiekowym, nie stwierdzono u powódki nieprawidłowości z psychologicznego punktu widzenia. Sąd Rejonowy ustalił także, że prawomocnym wyrokiem z dnia 12 grudnia 2011 roku w sprawie II K 688/11 Sąd Rejonowy w Zgierzu umorzył postępowanie karne przeciwko A. O. i E. C., oskarżonych o czyn z art. 157 § 3 k.k. Na podstawie art. 67 § 3 k.k. Sąd zobowiązał oskarżone do naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej kwot po 800 zł od każdej z nich. Na tę kwotę składa się naprawienie szkody majątkowej za koszty zweryfikowania stanu zdrowia P. M., jak i niemajątkowej
w postaci cierpień pokrzywdzonej.

Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 444 § 1 i art. 445 § 1 k.c. W ocenie Sądu, powódka nie odniosła uszczerbku na zdrowiu wskutek podania zwiększonej dawki leku. Powódka jest zdrowa. Ponadto z uwagi na swój wiek w dacie zdarzenia, nie mogła rozpoznać znaczenia sytuacji. W stanie faktycznym sprawy Sąd Rejonowy uznał, że kwota 1.600 zł przyznana powódce w postępowaniu karnym stanowi odpowiednią kompensatę doznanej przez nią krzywdy.

O kosztach postępowania Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., przy czym nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. i odstąpienia od obciążenia powódki kosztami procesu (wyrok: k. 302; uzasadnienie: k. 306 – 310odw.).

Powódka w apelacji od opisanego wyroku Sądu Rejonowego w Zgierzu zaskarżył go
w całości, wnosząc o jego zmianę i zasądzenie od pozwanych solidarnie kwoty 8.400 zł
z ustawowymi odsetkami od dnia 16 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, zasądzenie od pozwanych solidarnie kosztów procesu za obie instancje,
w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Skarżąca zarzuciła w apelacji naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz brak wszechstronnego rozważenia całego zebranego
w sprawie materiału dowodowego polegające na pominięciu przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia wszystkich relewantnych okoliczności sprawy mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, w szczególności stopnia i czasu trwania cierpień psychicznych
i fizycznych, stopnia winy osób odpowiedzialnych za szkodę, co powoduje, że uznana przez Sąd za odpowiednią kwota 1.600 zł zasądzona w postępowaniu karnym jest rażąco niewspółmiernie zaniżona; art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na pominięciu całokształtu relewantnych okoliczności mających istotny wpływ na ustalenie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia i nietrafnym przyjęciu, że kwota 1.600 zł jest adekwatna do rozmiaru, charakteru i czasu trwania cierpień fizycznych
i psychicznych dziecka. Ponadto skarżąca zarzuciła także naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 98 § 1 k.p.c., art. 100 k.p.c., art. 102 k.p.c. polegające na oparciu rozstrzygnięcia o kosztach na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu w sytuacji, gdy szczególne okoliczności sprawy, w tym charakter dochodzonego przez powódkę roszczenia, subiektywne odczuwanie rozmiaru doznanej krzywdy, konieczność sięgnięcia w sprawie do opinii biegłych, uzasadniały skorzystanie z w/w przepisów i wzajemne zniesienie kosztów zastępstwa procesowego pomiędzy stronami; naruszenie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez jego niezastosowanie, pomimo istnienia szczególnie uzasadnionego przypadku stanowiącego podstawę odstąpienia od zasądzenia na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonych kosztów sądowych (apelacja k. 313 – 320).

Pozwani w odpowiedziach na apelację wnieśli o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od powódki kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych (odpowiedzi na apelację: k. 328 – 330 i k. 333 – 334).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację jako bezzasadną należało oddalić w całości.

W pierwszej kolejności należy rozważyć zarzut naruszenia prawa procesowego, gdyż kontrola prawidłowości zastosowania oraz wykładni prawa materialnego może być dokonana jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy.

Sąd pierwszej instancji przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonał istotnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Ustalenia te Sąd Okręgowy w Łodzi uznaje za prawidłowe i przyjmuje za własne. Należy bowiem przywołać utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w postępowaniu apelacyjnym nie wymaga się dokonywania ustaleń na podstawie dowodów przeprowadzonych we własnym zakresie oraz ich samodzielnej oceny, jeżeli sąd odwoławczy nie dostrzega potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. Wówczas wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob. m.in. postanowienie SN z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, niepubl.; wyrok SN z dnia
16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 20 maja 2004 r., sygn.
II CK 353/03, niepubl.). Sąd Okręgowy w Łodzi podziela przedstawiony pogląd.

Jako bezzasadny należy ocenić zarzut naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. Ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy jest prawidłowa. Stosownie do wskazanego przepisu, sąd ma swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. może tylko wtedy być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, zasadami wiedzy lub
z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje, w szczególności w sytuacji, gdy
z treści dowodu wynika, co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub
w dostatecznie potwierdzone, gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne (zob. postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99; wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00). Skarżący nie wykazał, aby przedmiotem dowodu w postępowaniu przed Sądem Rejonowym były fakty nie mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotnego znaczenia (art. 227 k.p.c.), a przez to, aby na takich faktach oparto rozstrzygnięcie w sprawie. Z zebranego materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji wyprowadził wnioski logicznie poprawne, co doprowadziło do przyjęcia, że małoletnia powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Z niekwestionowanych
w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, ani w apelacji opinii biegłych sądowych z zakresu pediatrii i psychologii wynika, że u powódki wystąpiły przejściowe
i krótkotrwałe (kilkadziesiąt minut), nie przekraczające 7 dni objawy niepożądane w postaci prawdopodobnie bólów głowy, przy czym z uwagi na wiek dziecka jest to objaw trudny do potwierdzenia, drżenie ciała, wzmożone ruchy gałek ocznych oraz pobudzenie i przejściowy stan zaburzeń świadomości. Badanie małoletniej powódki przez lekarza w godzinach 21:00 – 22:00 w dniu 19 czerwca 2010 roku wykluczyło już obecność zgłaszanych przez opiekunki dziecka objawów patologicznych, które nie powtarzały się i obecnie nie występują.
U powódki nie stwierdzono występowania trwałego uszczerbku na zdrowiu. Zdarzenie nie spowodowało utrudnień w życiu codziennym. Małoletnia powódka nie pamięta przedmiotowego zdarzenia, nie mogła rozpoznać znaczenia tej sytuacji. Obecnie rozwój psychoruchowy dziecka jest prawidłowy, odpowiada normom wiekowym, nie stwierdzono nieprawidłowości z psychologicznego punktu widzenia (opinie pisemne biegłych sądowych: k. 215 – 217; k. 241). Należy podkreślić, iż dla oceny roszczenia o zadośćuczynienia dochodzonego przez małoletnią powódkę nie ma znaczenia zwiększone napięcie emocjonalne jej opiekunów, ich silny lęk wynikający z troski o zdrowie powódki.

Jako bezzasadny należało ocenić zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., przy czym skarżąca w ogóle nie uzasadniła wskazanego zarzutu. Jak stanowi art. 328 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia,
a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej postanowienia z przytoczeniem przepisów prawa. Ustalenia faktyczne oraz dokonana ocena prawna powinna zostać przedstawiona
w uzasadnieniu orzeczenia. Skład orzekający w niniejszej sprawie podziela pogląd prezentowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym naruszenie przez sąd pierwszej (drugiej) instancji art. 328 § 2 k.p.c. przez sporządzenie uzasadnienia nie w pełni odpowiadającego wymaganiom, jakie stawia wymieniony przepis, może wyjątkowo wypełniać podstawę środka zaskarżenia. Ma to miejsce wówczas, gdy w wyniku uchybienia konkretnym wymaganiom określonym w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli instancyjnej, czyli gdy stwierdzone wady mogły mieć wyjątkowo wpływ na wynik sprawy. Powyższe stanowisko zajął Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia
20 kwietnia 2004 r. (V CK 92/04 niepubl.), w wyroku z dnia 13 listopada 2003 r. (IV CK 183/02 niepubl.), z dnia 19 grudnia 2000 r. (II UKN 152/00, OSNAPiUS 2002, Nr 16),
w wyroku z dnia 9 listopada 2007 r. (V CSK 263/07 niepubl.), w wyroku z dnia
29 maja 2008 r. (II CSK 39/08 niepubl). Mając na uwadze przedstawiony pogląd, należy stwierdzić, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera elementy wymagane treścią przywołanego przepisu w stopniu, który sprawia, że wyrok ten nie uchyla się kontroli instancyjnej, jako takiej. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił podstawę faktyczną i prawną orzeczenia.

Nieuzasadniony jest także zarzut naruszenia prawa materialnego.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko wyrażone w orzecznictwie, iż korygowanie przez sąd drugiej instancji wysokości zasądzonego zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (zob. wyrok SN z dnia 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70, OSNCP 1971, Nr 3, poz. 53; wyrok SN z dnia 7 stycznia 2000 r.,
II CKN 651/98, LEX nr 51063).

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c. (uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia) sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie
w przeciwieństwie do odszkodowania dotyczy szkody niemajątkowej, a więc nieprzeliczalnej wprost na określoną kwotę pieniężną. Ustawodawca nie wprowadza przy tym żadnych kryteriów, jakimi kierować ma się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia. Wskazówek w tej mierze poszukiwać można jedynie w doświadczeniu życiowym i orzecznictwie. Nie ulega wątpliwości, że zakres zadośćuczynienia zależny jest przede wszystkim od ustalenia rozmiarów doznanej przez powoda szkody niemajątkowej.

W judykaturze i doktrynie podkreślano zawsze, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, ma być jednorazową rekompensatą za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną. Zadośćuczynienie powinno wynagrodzić doznane przez poszkodowanego cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić mu przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych. Wysokość przyznanego zadośćuczynienia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa (tak m.in. Sąd Najwyższy w: wyroku z dnia
24 czerwca 1965 roku, I PR 203/65, OSPiKA 1963, poz. 92, wyroku z dnia 8 czerwca 2011 roku, I PK 275/10, niepubl., wyroku z dnia 4 listopada 2010 roku, IV CSK 126/10, niepubl.
i wyroku z dnia 17 września 2010 roku, II CSK 94/10, niepubl.).

Z uwagi na to, że zadośćuczynienie spełnia funkcję kompensacyjną powinno ono być pochodną wielkości doznanej krzywdy. W konsekwencji, przyznanego poszkodowanemu zadośćuczynienia nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia, o której stanowi się w art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.).

Wysokość zadośćuczynienia musi być ustalana z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy. Do podstawowych z wypracowanych kryteriów zalicza się stopień
i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, rozumianych jako ujemne przeżycia związane z cierpieniami fizycznymi, a także następstwami uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki
w zakresie życia osobistego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych
i korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody. Wysokość zadośćuczynienia musi także uwzględniać ujemne skutki zdrowotne, jakie osoba poszkodowana będzie zmuszona znosić w przyszłości.

W świetle powyższych uwag, Sąd Okręgowy ocenił, że zasądzona w postępowaniu karnym (II K 688/11) kwota 1.600 zł, w tym tytułem zadośćuczynienia jest usprawiedliwiona okolicznościami sprawy oraz odpowiada rozmiarom doznanej przez powódkę krzywdy. Należy podkreślić, że małoletnia powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, wystąpiły u niej przejściowe i krótkotrwałe (kilkadziesiąt minut) objawy niepożądane,
a badanie małoletniej przez lekarza w godzinach 21:00 – 22:00 w dniu 19 czerwca 2010 roku wykluczyło już obecność zgłaszanych przez opiekunki dziecka objawów patologicznych, które następnie nie powtarzały się i obecnie nie występują. Małoletnia powódka nie pamięta przedmiotowego zdarzenia, nie mogła rozpoznać znaczenia tej sytuacji. Obecnie rozwój psychoruchowy dziecka jest prawidłowy, odpowiada normom wiekowym, nie stwierdzono nieprawidłowości z psychologicznego punktu widzenia. W tak ustalonym stanie faktycznym brak podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Mając na uwadze, że powódka przegrała postępowanie przed sądem pierwszej instancji w całości, Sąd Rejonowy na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. prawidłowo ustalił, że ponosi ona koszty postępowania na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu. Powyższe stanowi zasadę, od której odstępstwa dopuszczalne są jedynie wyjątkowo. W niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. i nieobciążania powódki kosztami postępowania. Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie stanowisko
i wykładnię przepisu zaprezentowaną przez Sąd Rejonowy. Stosownie do art. 102 k.p.c.
w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis art. 102 k.p.c. jako szczególny nie podlega wykładni rozszerzającej.

Zakwalifikowanie konkretnego przypadku jako „szczególnie uzasadnionego” wymaga rozważenia całokształtu okoliczności sprawy, łączących się z charakterem żądania poddanego pod osąd, przy uwzględnieniu zasad współżycia społecznego. Kwestia zastosowania art. 102 k.p.c. pozostawiona jest orzekającemu sądowi z odwołaniem się do jego kompetencji, bezstronności, doświadczenia i poczucia sprawiedliwości. Ocena w tym zakresie ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem oraz oceną okoliczności i może być podważona przez sąd wyższej instancji w zasadzie jedynie wtedy, gdy jest rażąco niesprawiedliwa (zob. wyrok SA w Łodzi z dnia 8 kwietnia 2015 roku, III AUa 754/14, niepubl.). Przy czym, sama zła kondycja finansowa strony nie jest dostateczną przesłanką odstąpienia od jej obciążania kosztami procesu. Odstąpienie takie dopuszczalne jest w wypadkach szczególnie uzasadnionych (zob. wyrok SA w Krakowie
z dnia 20 marca 2015 roku, I ACa 11/15, niepubl.). Sam stan majątkowy czy sytuacja finansowa strony nie stanowi okoliczności wyłącznie decydującej o zwolnieniu od kosztów procesu w pełnym zakresie, w tym także od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi. O ile bowiem taki stan może uzasadniać zwolnienie strony - całkowicie lub częściowo - od kosztów sądowych, co wiąże się z zagwarantowaniem jej prawa do sądu,
to nie uzasadnia to zwolnienia takiej strony od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, który je poniósł (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 19 marca 2015 roku, I ACa 1358/14, niepubl.). W stanie faktycznym niniejszej sprawy należy wskazać, że przed wytoczeniem powództwa toczyło się postępowanie karne (II K 688/11), w którym przeprowadzono dowód z opinii biegłego (k. 77 – 86 akt 4 Ds. 1338/10) i już na tym etapie obiektywnie ustalono skutki podania małoletniej leku w większej dawce terapeutycznej. Ustalono m.in., że po
5 godzinach od podania leku połowa dawki ulega wyeliminowaniu z organizmu, po kolejnych 5 godzinach połowa pozostałej dawki i tak do czasu wyeliminowania substancji z organizmu. W sprawie nie doszło do zagrożenia życia dziecka. Ponadto wprost ustalono, że obserwowane przez opiekunów dziecka w dłuższym czasie od podania leku objawy w postaci bladości powłok skórnych, szybkiego męczenia się, wzmożonej senności, ograniczenia aktywności dziecka nie były następstwem przedawkowania leku zarówno z uwagi na krótkotrwałość działania efedryny, jak i rodzaj tych objawów. Wobec tego, bezzasadne jest powoływanie się przez stronę powodową na charakter roszczenia dochodzonego w niniejszym postępowaniu
i wskazywanie, iż dla jego rozstrzygnięcia niezbędne było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych, tak aby móc ocenić zasadność roszczenia. Strona powodowa z uwagi na opinię biegłego przeprowadzoną w postępowaniu karnym mogła już przed wytoczeniem powództwa cywilnego ustalić obiektywne skutki zdarzenia z dnia 19 czerwca 2010 roku dla małoletniej
i tym samym w pewnym stopniu ocenić zasadność roszczenia. Strona przed wytoczeniem powództwa obowiązana jest wszechstronnie rozważyć, czy przysługuje jej dochodzone roszczenie oraz od kogo może żądać jego zaspokojenia i w jakiej wysokości. Wniosek ten jest tym bardziej uzasadniony, jeśli zauważyć, że stan majątkowy strony nie stanowi decydującej przesłanki zwolnienia jej od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi (zob. wyrok SA
w B. z dnia 21 marca 2014 roku, I ACa 846/13, niepubl.). Rozumowanie zaprezentowane w apelacji prowadziłoby do wniosku, że we wszystkich sprawach, w których sporna jest wysokość żądania, podlegającego ocenie przy zastosowaniu wielu okoliczności, należałoby nie obciążać poszkodowanych kosztami procesu. Taka praktyka byłaby nieuzasadniona ze względu na wyjątkowy charakter art. 102 k.p.c. (zob. postanowienie SN
z dnia 8 września 2010 roku, II CZ 76/10, niepubl.). Niniejsza sprawa nie miała charakteru precedensowego, a powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika miała możliwość i obowiązek wszechstronnego rozważenia, czy i w jakim zakresie przysługuje jej dochodzone roszczenie. Strona powodowa nie wykazała przed Sądem pierwszej instancji żadnych szczególnie uzasadnionych okoliczności w świetle art. 102 k.p.c. Sąd Rejonowy nie naruszył także w żadnym stopniu art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, gdyż zaskarżone orzeczenie zawiera jedynie wskazanie zasady, na podstawie której nastąpi rozstrzygnięcie o kosztach procesu.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł na podstawie
art. 102 k.p.c. Na etapie postępowania przed sądem drugiej instancji uzasadnione zaś było odstąpienie od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego pełnomocników pozwanych. Można wskazać, że strona wygrywająca postępowanie korzystała ze stałej obsługi prawnej i nie poniosła dodatkowych nakładów na prowadzenie procesu (por. wyrok SN z dnia 17 listopada 1972 r., I PR 423/72, OSNCP 1973, Nr 7-8, poz.138). Zważywszy na wysokość kosztów procesu, jakie poniesie strona powodowa przed Sądem pierwszej instancji oraz kosztów sądowych związanych z wniesieniem apelacji, Sąd Okręgowy na zasadzie słuszności nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego na rzecz pozwanych.