Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 366/15

POSTANOWIENIE

Dnia 8 października 2015 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Bożena Charukiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Dorota Ciejek

SO Krystyna Skiepko

Protokolant:

prac. sąd. Magdalena Kufel

po rozpoznaniu w dniu 8 października 2015 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z wniosku Skarbu Państwa - Nadleśnictwa K.

z udziałem R. R.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy i uczestnika od postanowienia Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 17 lutego 2015 r., sygn. akt X Ns 1123/13,

p o s t a n a w i a :

I.  zmienić punkt II zaskarżonego postanowienia poprzez jego uchylenie,

II.  oddalić apelację wnioskodawcy w pozostałej części, zaś apelację uczestnika w całości,

III.  ustalić, że wnioskodawca i uczestnik ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swym udziałem w sprawie.

Sygn. akt IX Ca 366/15

UZASADNIENIE

Wnioskodawca Skarb Państwa - Nadleśnictwo K. wniósł o stwierdzenie, że nabył przez zasiedzenie z dniem 20 stycznia 1975r. prawo własności nieruchomości oznaczonej nr (...) o powierzchni 8,1138 ha, położonej w B., gmina D., objętej księgą wieczystą nr (...).

W uzasadnieniu podał, że uczestnik R. R. był właścicielem gospodarstwa rolnego w B. o powierzchni 51,1169 ha. W 1958r. uczestnik wyjechał na stałe do Niemiec, w związku z czym jego gospodarstwo zostało przejęte przez Skarb Państwa. W dniu 29 lipca 1964r. Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w O. przekazało w posiadanie Nadleśnictwu K. działkę nr (...) o powierzchni 8,08 ha, wchodzącą w skład gospodarstwa uczestnika. Działka ta weszła w skład działki nr (...), która później otrzymała numer (...). W prowadzonej dla niej księdze wieczystej nr (...), jako właściciel został wpisany wnioskodawca. W postępowaniu sądowym wszczętym przez uczestnika w sprawie sygn. akt X C 564/11 o uzgodnienie treści księgi wieczystej, biegły sądowy wydzielił działkę nr (...), odpowiadającą dawnej działce nr (...) a wyrokiem z 28 czerwca 2013r. Sąd Rejonowy nakazał uzgodnić treść księgi wieczystej wskazanej nieruchomości i wpisać jako właściciela uczestnika. Skoro jednak wnioskodawca władał jak właściciel działką od 20 stycznia 1965r., prowadził na niej samodzielną gospodarkę leśną, na skutek upływu 10 lat nieprzerwanego posiadania w dobrej wierze, nabył przez zasiedzenie prawo własności wskazanej nieruchomości.

Uczestnik R. R. wniósł o oddalenie wniosku i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu podał, że przed wyjazdem do Niemiec z uwagi na konieczność podjęcia leczenia, przekazał całe gospodarstwo w dzierżawę K. P. na okres 10 lat. Umowa została potwierdzona w Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej w D.. W dniu 13 sierpnia 1973r., podczas pobytu uczestnika w Polsce, umowa dzierżawy została przedłużona do końca 1993r. Uczestnik regularnie przyjeżdżał do Polski, dbał o las, a kiedy dowiedział się o przejęciu lasu przez Skarb Państwa, próbował wyjaśnić to w urzędach w D. i w O., jednak bezskutecznie. Dopiero w sierpniu 1979r. dowiedział się, że gospodarstwo zostało przejęte na podstawie ustawy o majątkach opuszczonych i poniemieckich. Próbował w latach 80-tych podjąć działania zmierzające do odzyskania lasu, jednak wymagano od niego zameldowania w Polsce. Po zameldowaniu w Polsce działka nie została mu jednak zwrócona. W realiach obowiązującego wówczas systemu, nie miał więc możliwości skutecznego dochodzenia swoich praw do nieruchomości, co na podstawie art. 121 pkt 4 k.c., powodowało zawieszenie biegu zasiedzenia. Ponadto wykonywanie w lesie uprawnień właścicielskich przez uczestnika oraz uprawnień dzierżawcy przez K. P. w czasie trwania dzierżawy, przemawiały za niemożliwością uznania wnioskodawcy jako posiadacza samoistnego. Uczestnik zakwestionował także dobrą wiarę wnioskodawcy w objęciu nieruchomości we władanie.

Postanowieniem z dnia 17 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie stwierdził, że wnioskodawca Skarb Państwa – Nadleśnictwo K. nabył przez zasiedzenie z dniem 20 stycznia 1985 r. prawo własności nieruchomości gruntowej stanowiącej działkę nr (...), położoną w B., gmina D., objętej księgą wieczystą o nr (...). Nakazał ściągnąć od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Olsztynie kwotę 2.687,86 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że ojciec uczestnika R. R. przed II Wojną Światową był właścicielem nieruchomości położonej w B. o powierzchni 51,1169 ha. Na skutek działań wojennych ojciec uczestnika zginął, a spadek po nim odziedziczył w całości uczestnik R. R.. W lipcu 1947r. uczestnik powrócił do B. i postanowieniem Sądu Grodzkiego w O. z 13 lutego 1948r. przywrócono mu posiadanie przedmiotowej nieruchomości.

Z uwagi na chorobę uczestnik podjął starania, by wyjechać na stałe do Niemiec na leczenie. Przed wyjazdem umową z 20 listopada 1957r., wydzierżawił K. P. gospodarstwo na okres 10 lat. Uczestnik w dniu 20 stycznia 1958r. wyjechał do Niemiec, zachowując obywatelstwo polskie.

Część nieruchomości uczestnika została w księdze wieczystej nr (...) wpisana jako stanowiąca własność Skarbu Państwa. Stanowiła ona działkę oznaczoną numerem (...) i weszła w skład działki oznaczonej numerem ewidencyjnym (...). Nieruchomość uczestnika figurowała bowiem pod numerem ewidencyjnym (...) i podzielona została na działki (...). Następnie działka (...) została połączona z działką (...) tworząc działkę (...). W wyniku nowych pomiarów gruntów działka (...) otrzymała numer(...)i objęta była księgą wieczystą o nr (...).

Jak ustalił Sąd Rejonowy z całego pozostawionego gospodarstwa rolnego, w rękach Skarbu Państwa znajdował się jeszcze fragment działki (...), opisanej w księdze wieczystej KW (...). Protokołem zdawczo-odbiorczym z 20 stycznia 1965r. Państwowy Fundusz Ziemi przekazał Nadleśnictwu K. prawo do leśnej działki uczestnika nr (...). Po przekazaniu posiadania działki wnioskodawca prowadził na niej samodzielnie gospodarkę leśną zgodnie z planem urządzenia lasu. Czynności polegały na pielęgnacji, przecince, wycince drzew, zasadzeniu nowych roślin. Ponadto wnioskodawca płacił podatek leśny za przedmiotową nieruchomość.

Na skutek powództwa uczestnika Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z 28 czerwca 2013r. w sprawie X C 564/11 nakazał uzgodnić treść księgi wieczystej nr (...) w ten sposób, że wydzielił z tej księgi nowopowstałą działkę nr (...), odpowiadającą dawnej działce uczestnika o nr (...) i nakazał założyć dla niej nową księgę wieczystą, w której w dziale II nakazał wpisać jako właściciela R. R..

W ocenie Sądu Rejonowego zostały spełnione przesłanki stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości opisanej we wniosku przez wnioskodawcę z dniem 20 stycznia 1985 r. Wnioskodawca wykazał, że objął przedmiotową nieruchomość w posiadanie w dniu 20 stycznia 1965 r. Uczestnik natomiast nie obalił domniemania, iż posiadanie to nie miało charakteru samoistnego. W chwili objęcia w posiadanie Skarb Państwa był w złej wierze, gdyż zdawał sobie sprawę, że nieruchomość nie stanowi jego własności. Konsekwencją tego jest przyjęcie dłuższego – dwudziestoletniego terminu biegu zasiedzenia. Termin ten wynika z pierwotnego brzmienia art. 172 k.c., który obowiązywał do 1990 r. Za niezasadny uznał Sąd Rejonowy zarzut uczestnika postępowania zawieszenia biegu zasiedzenia z powodu siły wyższej wyrażającej się w niemożliwości dochodzenia roszczeń przeciwko Skarbowi Państwa przed 1989 r. z przyczyn politycznych. Uczestnik nie wykazał bowiem, że podejmował próby odzyskania gruntu jeszcze przed upływem terminu zasiedzenia i nie były one skuteczne lub, że takich prób nie podejmował z uwagi na uzasadnione zagrożenia dla niego lub jego rodziny. O kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 520 § 2 k.p.c.

Powyższe postanowienie zaskarżyli apelacjami wnioskodawca i uczestnik postępowania.

Wnioskodawca zaskarżył orzeczenie Sądu Rejonowego w części dotyczącej terminu nabycia prawa własności oraz obciążenie kosztami sądowymi Zarzucił w apelacji naruszenie:

- art. 172 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że wnioskodawca uzyskał posiadanie w złej wierze, podczas gdy z zeznań świadków wynika, iż uzyskanie posiadania nastąpiło w dobrej wierze;

- art. 520 § 2 k.p.c. przez obciążenie wnioskodawcy kosztami sądowymi, podczas gdy obowiązek zwrotu kosztów powinien obciążać uczestnika.

Wskazując na powyższe zarzuty wnioskodawca domagał się zmiany zaskarżonego postanowienia przez orzeczenie, iż wnioskodawca nabył przez zasiedzenie z dniem 20 stycznia 1975 r. prawo własności nieruchomości gruntowej stanowiącej działkę nr (...) położoną w B., gmina D., objętej księgą wieczystą o nr (...) oraz nakazanie ściągnięcia kosztów sądowych od uczestnika.

Uczestnik zaskarżył postanowienie w całości. Zarzucił w apelacji naruszenie przepisów postępowania, które mogły mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia tj.:

1. art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przejawiające się w odmowie wiarygodności i mocy dowodowej zeznań uczestnika R. R. odnośnie podejmowanych przez niego prac pielęgnacyjnych w spornym lesie, z drugiej zaś czynności zmierzających do odzyskania prawa własności w/w nieruchomości, które to twierdzenia, w ocenie Sądu I instancji „nie znajdowały potwierdzenia w innym materiale dowodowym", w sytuacji gdy z zeznań świadka M. H. (k. 127-128) wynika, iż czynności zmierzające do odzyskania prawa własności były przez niego podejmowane w latach 70-80 tych XX wieku;

2. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż uczestnik R. R. nie udowodnił, aby podejmował działania zmierzające do odzyskania prawa własności nieruchomości w B., w sytuacji gdy wnioskodawca Skarb Państwa-Nadleśnictwo K. wobec twierdzeń uczestnika, że takie działania miały miejsce, nie wypowiedział się co do w/w okoliczności, co pozwala na przyjęcie, że fakty te zostały przez wnioskodawcę przyznane;

3. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie, tj. zeznań M. H., z których wynikają wnioski sprzeczne z ustaleniami Sądu I instancji, w zakresie w jakim świadek ten twierdził, że uczestnik R. R. podejmował w latach 70-80 tych XX wieku czynności zmierzające do odzyskania prawa własności przedmiotowej nieruchomości, skutkiem czego Sąd w treści uzasadnienia nie wskazał czy i jeśli tak to dlaczego, nie dał wiary w/w fragmentowi zeznań tego świadka.

Wskazując na powyższe zarzuty uczestnik wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie wniosku Skarbu Państwa-Nadleśnictwa K. o zasiedzenie prawa własności nieruchomości gruntowej stanowiącej działkę nr (...) położoną w B. gmina D., objętej księgą wieczystą nr (...) i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy jest zasadna w części. Apelacja uczestnika podlegała oddaleniu w całości.

Nie jest trafny zarzut wnioskodawcy naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 172 § 1 k.c. przez przyjęcie, że wnioskodawca uzyskał posiadanie w złej wierze i w związku z tym niezasadnie przyjęto dłuższy termin zasiedzenia.

Istotną przesłanką dla okresu biegu zasiedzenia jest ustalenie dobrej lub złej wiary posiadacza. Wskazać należy, iż podobnie jak w przypadku posiadania samoistnego, jest ono objęte domniemaniem. Zgodnie bowiem z art. 7 k.c. jeżeli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary. Przepis ten nakazuje zatem przyjąć, iż wejście w posiadanie nastąpiło w dobrej wierze, co oznacza, założenie, iż posiadacz był w usprawiedliwionym przekonaniu, iż dana rzecz stanowi jego własność. Domniemanie dobrej wiary posiadacza wzruszyć może jedynie dowód, że posiadacz w chwili rozpoczęcia posiadania wiedział lub mógł się dowiedzieć o tym, że narusza prawo innej osoby. Podkreślić przy tym należy, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego dla oceny dobrej lub złej wiary posiadacza liczy się chwila objęcia nieruchomości w posiadanie, zwłaszcza wtedy, gdy ubiega się on o zasiedzenie nieruchomości, a późniejsza zła wiara posiadacza, jeśliby nawet były ku niej podstawy nie ma już znaczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2013 r., II CNP 15/13, LEX nr 1411305).

Nietrafnie zarzuca skarżący, iż w chwili objęcia w posiadanie nieruchomości istniały okoliczności, które uzasadniały przyjęcie dobrej wiary Skarbu Państwa. Wyjazd uczestnika do Niemiec nie wiązał się z utratą przez niego własności nieruchomości zgodnie z ustawą z dnia 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach. Nie zostały spełnione przesłanki przewidziane tą ustawą. R. R. wyjechał do Niemiec celem leczenia, a przed wyjazdem wydzierżawił nieruchomość na 10 lat, co świadczy o tym, że nie miał zamiaru wyzbywania się jej własności. Nigdy nie utracił obywatelstwa polskiego. Okoliczności te, wynikające z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy o uzgodnienie treści księgi wieczystej przedmiotowej nieruchomości z rzeczywistym stanem prawnym, potwierdzają, że przejęcie przez Skarb Państwa tej nieruchomości nie było zgodne z prawem. Nie ma racji skarżący, iż ocena dobrej lub złej wiary powinna odnosić się do Okręgowego Zarządu Lasów Państwowych W O., które było przedsiębiorstwem państwowym, gdyż zasiedzenie nastąpiło na rzecz Skarbu Państwa, zatem również świadomość Skarbu Państwa, a nie przedsiębiorstwa, jest istotna z punktu widzenia oceny dobrej lub złej wiary.

Z powyższych względów Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że objęcie w posiadanie przez Skarb Państwa nastąpiło w złej wierze, co skutkowało przyjęciem dwudziestoletniego terminu zasiedzenia nieruchomości.

Apelacja wnioskodawcy była zasadna jedynie co do rozstrzygnięcia o kosztach sądowych, zgodnie z którym nakazano ich ściągnięcie od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Olsztynie. Takie rozstrzygnięcie stoi w sprzeczności z art. 94 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 r., poz. 1025), który stanowi, że Skarb Państwa nie ma obowiązku uiszczania opłat. W związku z tym obciążenie wnioskodawcy opłatami nie było prawidłowe. Niezasadne było również obciążanie go wydatkami związanymi z tłumaczeniem korespondencji kierowanej do uczestnika, mając na uwadze wynik postępowania i treść art. 520 § 2 k.p.c. oraz prawo uczestnika do bezpłatnego korzystania z pomocy tłumacza zgodnie z art. 5 § 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.). W konsekwencji punkt II zaskarżonego postanowienia podlegał uchyleniu.

Nie są zasadne zarzuty uczestnika postępowania dotyczące nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy okoliczności, które w ocenie uczestnika prowadziły do przerwania lub zawieszenia biegu zasiedzenia.

Zgodnie z art. 175 k.c. do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia roszczeń, a zatem przepisy art. 121-124 k.c. Bieg ten może więc ulec zawieszeniu (art. 121 k.c.), jego zakończenie może ulec wstrzymaniu (art. 122 k.c.) oraz podlega przerwie (art. 123 k.c.).

Stosując odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia (art. 121 k.c.), uczestnik powołał się na wystąpienie siły wyższej, która uniemożliwiła mu dochodzenie swoich praw do nieruchomości. Za równoznaczne z siłą wyższą Sąd Najwyższy uznał niemożność skutecznego dochodzenia zwrotu rzeczy spowodowaną uwarunkowaniami politycznymi (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2005 r., I CK 162/05, OSP 2006, z. 9, poz. 107). Niemożność dochodzenia zwrotu rzeczy jest jednak uzasadniona tylko w razie ustalenia, iż osoba uprawniona do skutecznego dochodzenia roszczenia o wydanie nieruchomości rzeczywiście była tej możliwości pozbawiona. Takie ustalenie nie może być dokonane wyłącznie na podstawie twierdzeń osoby uprawnionej (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2010r., IV CSK 474/09, LEX nr 602730). Zatem niemożność dochodzenia przed 1989 r. roszczeń wynikających z posiadania nieruchomości przez Skarb Państwa powinna być wykazana w sposób zindywidualizowany, a nie ograniczać się do ogólnikowych twierdzeń o niemożliwości dochodzenia roszczeń z przyczyn politycznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 291/09, nie publ.).

Takich przyczyn zindywidualizowanych co do jego osoby uczestnik nie wskazywał. Twierdził jedynie, że jego majątek został bez żadnej decyzji administracyjnej przejęty przez Skarb Państwa, a w okresie PRL brak było odpowiednich przepisów pozwalających kwestionować zaistniały stan. Stanowisko to nie jest trafne bowiem przez cały ten czas możliwość występowania z roszczeniami windykacyjnymi nie była ani formalnie, ani w praktyce wyłączona, a uczestnik nie wykazał by z takim roszczeniem występował.

Nie można także stwierdzić, iż podejmowane sporadycznie przez uczestnika czynności na przedmiotowej nieruchomości polegające na zbieraniu chrustu lub wykonywaniu czynności pielęgnacyjnych były czynnościami, które przerywały bieg terminu zasiedzenia (art. 123 w zw. z art. 175 k.c.). Do przyczyn przerywających bieg zasiedzenia zaliczyć można: określone czynności procesowe, uznanie przez posiadacza prawa własności innej osoby, wszczęcie mediacji. Zgodnie z jednolitym orzecznictwem Sądu Najwyższego czynnością procesową (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.), przerywającą bieg zasiedzenia, jest tylko takie działanie, które jest skierowane przeciwko posiadaczowi i jest akcją zaczepną bezpośrednio zmierzającą do pozbawienia go posiadania, na przykład wystąpienie z powództwem windykacyjnym czy wnioskiem o dział spadku, obejmującego daną nieruchomość, jeżeli jej posiadacz jest uczestnikiem działu (w szczególności: uchwały Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1968 r., III CZP 46/68, OSNC 1969, nr 4, poz. 62; z dnia 28 lipca 1992 r., III CZP 87/92, OSN 1993, nr 3, poz. 31; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2002 r., V CKN 587/00, Lex nr 54334). Uczestnik nie wykazał by podejmował jakąkolwiek z wymienionych czynności procesowych lub by wnioskodawca uznał prawo własności uczestnika lub jego poprzednika prawnego lub by została wszczęta mediacja obejmująca prawo własności nieruchomości.

Należy również podzielić przyjęte przez Sąd Rejonowy stanowisko, że uczestnik postępowania nie obalił domniemania posiadania samoistnego przez wnioskodawcę. Zgodnie z art. 339 k.c. domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym. Konsekwencją działania domniemania z art. 339 k.c. jest to, że władającego rzeczą, który z faktu tego wyprowadza określone konsekwencje prawne, np. wynikające z art. 172 k.c., obciąża jedynie ciężar dowodu faktu władania rzeczą. W razie wykazania tego faktu ma w stosunku do niego zastosowanie domniemanie, wynikające z art. 339 k.c., samoistnego posiadania rzeczy, będącej przedmiotem faktycznego władztwa. W konsekwencji w postępowaniu dotyczącym stwierdzenia nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie na podstawie art. 172 k.c. nie musi on wykazywać innych faktów potwierdzających wolę posiadania rzeczy jak właściciel (animus rem sibi habendi), jako elementu świadczącego o samoistnym charakterze posiadania rzeczy w rozumieniu art. 336 k.c. W rezultacie dochodzi do odwrócenia ciężaru dowodu w ten sposób, że to osoba kwestionująca samoistny charakter posiadania rzeczy przez osobę, która nią faktycznie włada, musi wykazać okoliczności podważające taki charakter posiadania przez nią rzeczy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2014 r., V CSK 386/13, LEX nr 1491140). Uczestnik postępowania, na którym ciążył obowiązek obalenia domniemania samoistnego posiadania, nie wykazał by wnioskodawca nie posiadał przedmiotowej nieruchomości jak właściciel.

Posiadanie samoistne najogólniej ujmując jest to władanie rzeczą z zamiarem posiadania jej dla siebie. Posiadacz samoistny rzeczy włada nią faktycznie jak właściciel. Rozstrzygające znaczenie ma więc zakres władania rzeczą, na wzór prawa własności (art. 140 k.c.), chociażby nawet nie poparty przysługującym posiadaczowi prawem własności (por. między innymi postanowienie Sądu Najwyższego z 10 lipca 2009 r., II CSK 70/09, LEX nr 530699). O tym natomiast, czy posiadanie jest samoistne, rozstrzyga stan woli posiadacza i jej uzewnętrznienie. Posiadacz, który wie, że nie jest właścicielem, ale chce posiadać ruchomość tak jak właściciel i wolę swoją manifestuje, jest posiadaczem samoistnym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2009 r., I CSK 430/08, LEX nr 528169). Orzecznictwo wskazuje na konkretne przejawy zachowania posiadacza w stosunku do nieruchomości, które świadczą o posiadaniu samoistnym. Przykładowo można wskazać na ogrodzenie działki gruntu, jej zabudowanie lub zagospodarowanie w inny sposób, dbanie o jej utrzymanie w stanie niepogorszonym, czynienie innego rodzaju nakładów, pobieranie pożytków (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2014r., IV CSK 271/13).

Dołączone do wniosku dokumenty świadczące o pracach wykonywanych na nieruchomości przez wnioskodawcę, czynności pielęgnacyjne, pozyskiwanie drewna, odnawianie drzewostanu, fakt, że wnioskodawca uiszczał stosowne podatki związane z nieruchomością, świadczą wyraźnie, iż posiadanie wnioskodawcy miało charakter samoistny, niezależnie od twierdzeń uczestnika, które nie zostały należycie wykazane.

Nie można uznać zasadności zarzutów naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c., który podnoszony był w odniesieniu do nieuznania przez Sąd pierwszej instancji za udowodnionych pewnych okoliczności. Dotyczyły one czynności pielęgnacyjnych podejmowanych na nieruchomości czy też prób odzyskania nieruchomości. Jak wyżej wskazano nawet przyjęcie, że uczestnik wykazał, że podejmował jakieś drobne czynności pielęgnacyjne to okoliczności te nie spowodowałyby przerwanie lub zawieszenie terminu zasiedzenia lub obalenie domniemania samoistnego posiadania. Nie były to bowiem okoliczności, gdyby nawet wystąpiły, które mogły przynieść pożądane przez uczestnika skutki prawne. Pierwszym dokumentem świadczącym o pewnych czynnościach uczestnika jest dopiero odpowiedź Urzędu Wojewódzkiego z 10 listopada 1993r. (a więc już po upływie terminu zasiedzenia), bowiem zeznania świadka M. H. są niejednoznaczne, świadek myli fakty (z dawnego gospodarstwa rolnego uczestnika W. P. nabył na własność od Skarbu Państwa 15 ha gruntów, co przeczy stwierdzeniu aby K. P. przekazała Skarbowi Państwa grunty tylko dzierżawione), daty, jest nieprecyzyjny i dlatego nie mogą one stanowić nie budzącego wątpliwości dowodu na poparcie twierdzeń uczestnika.

Reasumując Sąd Rejonowy prawidłowo stwierdził, że wnioskodawca nabył przez zasiedzenie prawo własności wskazanej we wniosku nieruchomości z dniem 20 stycznia 1985 r.

Mając zatem na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. i art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekł, jak w postanowieniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. nie znajdując podstaw do odstąpienia od zasady orzekania o kosztach w postępowaniu nieprocesowym.