Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 232/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 czerwca 2015 r. Sąd Rejonowy w Skierniewicach IV Wydział Pracy ustalił prawo do świadczenia pracy przez powódkę M. P. na dotychczas zajmowanym stanowisku w pozwanym Starostwie Powiatowym w Ł. w okresie od 18 lutego 2014 r. do 30 czerwca 2014 r. (pkt. 1 wyroku); zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.393,68 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop w wymiarze 18 dni za rok 2013 i 13 dni za rok 2014 wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty (pkt 2); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 3) oraz nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia tj. do kwoty 6.640,98 zł (pkt 4).

Powyższe orzeczenie zapadło przy ponownym rozpoznaniu sprawy w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powódka M. P. została powołana na stanowisku Sekretarza Powiatu (...) z dniem 1 kwietnia 2007 roku Uchwałą Nr VI/44/2007 Rady Powiatu (...) z dnia 28 marca 2007 roku w sprawie powołania Sekretarza Powiatu (...). Stosunek pracy na podstawie powołania został przekształcony z dniem 1 stycznia 2009 roku - z mocy ustawy o pracownikach samorządowych - w stosunek pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony .

W dniu 29 listopada 2013 roku powódka M. P. zawarła z K. F. pełniącym funkcję Starosty (...) porozumienie w sprawie rozwiązania umowy o pracę z dniem 30 czerwca 2014 roku. Pierwotnie Starosta (...) zaproponował powódce rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron na koniec lutego 2014 r. Powódka na to nie wyraziła zgody i ostatecznie termin rozwiązania stosunku pracy został ustalony na dzień 30 czerwca 2014 r. Innych postanowień niniejsze porozumienie nie zawierało. Starosta (...) miał zastrzeżenia do pracy powódki, co było intencją rozwiązania z nią stosunku pracy. Intencją stron było, aby nie rozstawać się w konflikcie. Starosta posiadał pewną wiedzę na temat stanu zdrowia powódki, wiedział że kilkakrotnie zasłabła podczas wykonywania pracy, co zostało zaobserwowane przez pracowników. Starosta nie znał jednakże szczegółów dotyczących stanu zdrowia M. P.. Strony rozmawiały o możliwości skorzystania przez powódkę z przysługującego jej urlopu wypoczynkowego, nie ustalano jednak żadnych dat i szczegółów. Dla Starosty było rzeczą naturalną, że skoro jest porozumienie o rozwiązaniu umowy o pracę i istnieje możliwość zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy to jest to przywilej dla pracownika i taki pracownik będzie chciał z niego skorzystać.

W dniu 17 lutego 2014 roku ok. godz. 14 Starosta (...) wręczył powódce pismo, zgodnie z którym „w związku z porozumieniem w sprawie rozwiązania umowy o pracę z dnia 29 listopada 2013r., z uwagi na uzasadniony interes pracodawcy, tj. w szczególności, konieczność właściwego zorganizowania pracy Starostwa polecił jej wykorzystanie urlopu wypoczynkowego za 2013 rok w ilości 18 dni roboczych w okresie od dnia 18 lutego 2014 r. do 13 marca 2014 r. oraz urlopu za 2014 rok w wymiarze proporcjonalnym w ilości 13 dni roboczych w okresie od 14 marca 2014 roku do 1 kwietnia 2014 roku, a w pozostałym okresie, tj. od 2 kwietnia 2014 roku do dnia rozwiązania stosunku pracy, tj. do dnia 30 czerwca 2014 roku zwolnił ją z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Ponadto Starosta polecił do godz.16 tego samego dnia (w ciągu niespełna 2 godzin), sporządzić informację o prowadzonych sprawach w toku oraz usunąć rzeczy osobiste powódki z zajmowanego przez nią pokoju służbowego. Powódka poinformowała pozwanego, iż nie ma podstaw prawnych, by skierować ją na urlop, bo nie pozostaje w okresie wypowiedzenia. Zwróciła także uwagę, iż zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy nie może być jednostronnym oświadczeniem woli. Pracodawca nie zmienił swojego stanowiska.

Powódka w formie pisemnej wyjaśniła powody, dla których nie może wykonać przekazanego jej polecenia. Oświadczyła też, że będzie świadczyć pracę dalej, bowiem brak jakichkolwiek podstaw prawnych do wydania polecenia wykorzystania przez nią urlopu wypoczynkowego oraz zwolnienia ją ze świadczenia pracy. Pismo złożyła tego samego dnia w Sekretariacie Starostwa. Nikt tego dnia nie zgłosił się do powódki o dokonanie jakiegokolwiek przekazania spraw, rzeczy, kluczy. Starosty nie było już w pracy.

Powódka następnego dnia, tj. 18 lutego 2014r. stawiła się w pracy na godz. 8.00 i podpisała na liście obecności. Nie mogła jednak wejść do pokoju służbowego, bowiem klucze zabrał osobiście Starosta (...). Poszła więc do niego, ale ten kluczy nie chciał przekazać, powiedziawszy, że musi zapoznać się z pismem powódki z dnia wczorajszego. Powódka w tym czasie wykonywała swoje obowiązki, podpisywała pisma. Starosta (...) przez kilka godzin nie przekazał jej jednak żadnej decyzji - najpierw przyjmował w gabinecie gości, a potem opuścił urząd.

Tego samego dnia, w godzinach popołudniowych powódka otrzymała pismo, w którym pracodawca poinformował powódkę, iż podtrzymuje swoje stanowisko zawarte w wydanym w dniu wczorajszym poleceniu. Jednocześnie pismo zawierało informację, że „wobec zaistniałego sporu wyjaśniam, że zgodnie z art. 262 § 1 kodeksu pracy, spory o roszczenia ze stosunku pracy rozstrzygają sądy pracy”. Powódce także zostały odwołane z daniem 18 lutego 2014r. wszystkie udzielone upoważnienia.

Następnego dnia, tj. 19 lutego 2014 roku powódka również stawiła się do pracy na godz. 8.00 i chcąc podpisać listę obecności odkryła, że do końca miesiąca ma wpisany urlop (U), a na już złożonym dzień wcześniej jej podpisie została napisana na czerwono adnotacja „urlop” (U). Powódka złożyła więc w sekretariacie urzędu pismo, w którym zgłosiła swą gotowość do pracy, oczekując zajęcia w tej sprawie na piśmie stanowiska pozwanego do dnia 21 lutego 2014r. do godz.10, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.

Tego samego dnia, jak i następnego, tj. 19 i 20 lutego 2014r. powódka pozostawała w dyspozycji pracodawcy, przebywając w gabinecie Wicestarosty, uczestniczyła też w posiedzeniach Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu (...), które w tych dniach się odbywały. Jednakże w ciągu tych dni pozwany nie przekazał jej żadnego pisma ani stanowiska w sprawie.

Pismem z dnia 19 lutego 2014r. pozwany poinformował powódkę, iż przyjął jej oświadczenie do wiadomości i przypomniał jej, że od dnia 18 lutego 2014r. powódka przebywa na urlopie wypoczynkowym.

M. P. zaprzestała chodzić do pracy i wystąpiła z powództwem do Sądu, o czym poinformowała pozwanego. Powódka wyraziła także gotowość cofnięcia wytoczonego powództwa w przypadku dopuszczenia jej do pracy.

W piśmie z dnia 5 marca 2014r. pracodawca poinformował powódkę, iż podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Na czas nieobecności powódki w pracy pozwany zatrudnił osobę na zastępstwo.

W Starostwie z okazji jubileuszu 15 – lecia były przyznawane nagrody. Nagród nie otrzymała kadra zarządzająca.

Jak wskazał Sąd Okręgowy – Sąd Odwoławczy, zadaniem Sądu I instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy było ustalenie, przy uwzględnieniu przeprowadzenia wszechstronnego postępowania dowodowego, wyłącznie kwestii ustaleń poczynionych przez strony przy zawieraniu porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę z końcem czerwca 2014 r. oraz motywy udzielenia powódce urlopu i zwolnienia jej z obowiązku świadczenia pracy. Sąd II instancji podkreślił, że Sąd Rejonowy powinien dokładnie zbadać okoliczności dotyczące ustaleń stron co do warunków (nie przyczyn) rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron, w kontekście zamiaru korzystania przez powódkę z urlopu wypoczynkowego oraz nieświadczenia przez nią pracy.

Mając to na uwadze Sąd Rejonowy uznał, iż dla oceny materiału dowodowego kluczowe jest porozumienie w sprawie rozwiązania umowy o pracę z dnia 29 listopada 2013 r. W porozumieniu tym wskazane jest jedynie, że strony zgodnie oświadczają, że rozwiązanie umowy o pracę nastąpi 30 czerwca 2014 r.

W ocenie Sądu I instancji powyższy dowód jest najistotniejszym dowodem dla wskazania, jakie to ustalenia zostały powzięte przez strony porozumienia. Jedynym pewnym ustaleniem była data ustania stosunku pracy.

Zgromadzony w sprawie materiał dowody nie pozwala na ustalenie, że strony dokonały jeszcze innych ustnych ustaleń związanych z udaniem się M. P. na zwolnienie chorobowe, urlop wypoczynkowy czy też ze wskazaniem, że powódka miała wyrazić zgodę na zwolnienie jej z obowiązku świadczenia pracy.

Sąd dał wiarę zeznaniom powódki oraz świadka R. P., uznając, że poza porozumieniem pisemnym, strony nie czyniły żadnych wiążących ustaleń co do udania się powódki na zwolnienie, urlop wypoczynkowy albo że powódka miała zgodzić się na zwolnienie jej z obowiązku świadczenia pracy. W odniesieniu do pozostałych świadków, Sąd zauważył, że mieli oni tylko fragmentaryczną wiedzę odnośnie ustnych ustaleń pomiędzy powódką a Starostą. Nie byli oni świadkami poczynionych pomiędzy stronami ustaleń, ich wiedza była podyktowana często sympatiami, czy to w odniesieniu do powódki (świadek D. K., M. K.), czy to w stosunku do Starosty (K. J., A. R.).

Sąd zauważył, że zeznania M. P. i Starosty nie przesądzają o tym, że poza tymi zapisanymi były czynione inne ustne ustalenia.

Dla stron było oczywiste, że powódka będzie musiała wykorzystać urlop wypoczynkowy, jednakże nie ustalano żadnego konkretnego terminu. Staroście natomiast wydawało się, że w oparciu o fragmentaryczną wiedzę na temat stanu zdrowia powódki, będzie ona chciała skorzystać ze zwolnienia chorobowego. Starosta uważał także, że ewentualne zwolnienie powódki z obowiązku świadczenia pracy będzie dla M. P. przywilejem, z którego z pewnością będzie chciała skorzystać.

W ocenie Sądu powyższe stanowiska stron pozostają, wobec braku miarodajnych zeznań świadków, tylko w sferze domysłów, założeń i domniemań, jakie prezentowały strony przy zawieraniu porozumienia. Nie można stwierdzić, że jakiekolwiek z tych założeń czynionych przez strony były przedmiotem ich ustaleń. Jedynym wiążącym strony ustaleniem była data ustania stosunku pracy oraz to, że intencją stron była chęć rozstania się w atmosferze porozumienia i wzajemnego szacunku.

Sąd podkreślił, iż w toku ponownego rozpoznawania sprawy uległo ono modyfikacji. Z uwagi na fakt ustania z dniem 30 czerwca 2014 r. stosunku pracy, pełnomocnik powódki wniósł o ustalenie prawa powódki do świadczenia pracy od 18 lutego 2014 r. do 30 czerwca 2014 r. i obowiązku dopuszczenia powódki do pracy w trybie art. 189 k.p.c. Ponadto pełnomocnik wniósł o ustalenie, że powódka miała prawo do świadczenia pracy w okresie od 18 lutego 2014 r. do 30 czerwca 2014 r. W przypadku ustalenia prawa do świadczenia pracy, pełnomocnik wniósł o zasądzenie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w wymiarze 18 dni za 2013 r. oraz 13 dni za 2014 r., czyli kwoty 10.393,68 zł brutto wraz z odsetkami od 30 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o przyznanie powódce nagrody przyznawanej z okazji jubileuszu 15 – lecia Powiatu (...), tj. kwoty 400 zł wraz z odsetkami od 18 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty.

W ocenie Sądu tak zakreślone powództwo w ustalonym powyżej stanie faktycznym jest w znaczącej części uzasadnione.

Sąd wskazał, iż w rozumieniu art. 189 kpc. interes prawny istnieje wówczas, gdy zachodzi stan niepewności co do istnienia stosunku prawnego lub prawa, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia niejasności i wątpliwości w tym zakresie i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości.

Poza tym o istnieniu interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. można mówić tylko wówczas, jeżeli wyrok ustalający skutkować będzie jakąś korzystną dla strony powodowej zmianą w jej sytuacji, polegającą na usunięciu lub wyjaśnieniu wątpliwości co do treści dotyczących ich stosunków prawnych, a osiągnięcie tego celu nie jest możliwe w inny sposób, np. w innym postępowaniu cywilnym. W ocenie Sądu przy tak zakreślonym żądaniu pozwu, strona powodowa udowodniła istnienie interesu prawnego. Jej żądaniem było ustalenie istnienia prawa do świadczenia pracy w okresie od 18 lutego 2014 r. do 30 czerwca 2014 r.

Sąd zauważył, że zgodnie z art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Powódka, uznając, że w sposób nieprawidłowy została pozbawiona prawa do świadczenia pracy miała więc interes prawny w żądaniu ustalenia istnienia tego prawa. Sąd w pełni podzielił ustalenia prawne dokonane przez Sąd I instancji przy pierwotnym rozpoznawaniu sprawy.

Zgodnie z dyspozycją art. 167 1 k.p. w okresie wypowiedzenia umowy o pracę pracownik jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu urlopu. Wymiar udzielonego urlopu, z wyłączeniem urlopu zaległego, nie może przekraczać wymiaru wynikającego z przepisów art. 155 1 k.p. Mocą art. 167 1 k.p. pracodawca uzyskał prawo do jednostronnego udzielenia pracownikowi urlopu w okresie wypowiedzenia umowy o pracę, a pracownik został jednocześnie zobowiązany do wykorzystania należnego mu urlopu. Udzielenie pracownikowi urlopu wypoczynkowego w okresie wypowiedzenia (art. 167 1 ) zależne jest jedynie od woli pracodawcy, której pracownik nie może się sprzeciwić.

Sąd zauważył jednak, że art. 167 1 k.p. nie dotyczy przypadków rozwiązania stosunku pracy w innym trybie. Nie może stanowić zatem podstawy do jednostronnego udzielenia przez pracodawcę urlopu w okresie poprzedzającym rozwiązanie umowy o pracę w trybie porozumienia stron . Istota rozwiązania umowy o pracę na podstawie wzajemnego porozumienia stron sprowadza się do tego, że nie tylko sposób rozwiązania umowy objęty jest zgodną wolą stron, lecz także strony uzgadniają inne okoliczności wiążące się z ustaniem stosunku pracy, przede wszystkim termin jego ustania i to w sposób odmienny od unormowanego w KP. Przepisy KP nie przewidują także możliwości zakwestionowania przez pracownika rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Niemniej jednak przy rozwiązaniu umowy o pracę przez porozumienie stron nie można oderwać się od okoliczności faktycznych stanowiących przyczyny tego rozwiązania. Uchylenie się od skutków prawnych swego oświadczenia woli byłoby więc dopuszczalne tylko w wypadku, gdyby pracownik wykazał, że jest ono dotknięte wadą (art. 82-88 KC w zw. z art. 300 KP).

Sąd ustalił, że w samym porozumieniu stron zostało zawarte jedynie ustalenie odnośnie terminu rozwiązania umowy o pracę. W porozumieniu tym sporządzonym na piśmie ani w żadnym innym porozumieniu ustnym nie zostały zawarte inne ustalenia dotyczące stosunku pracy, w szczególności regulujące kwestię zwolnienia chorobowego, urlopu wypoczynkowego powódki, czy też nieświadczenia przez nią pracy.

Zgromadzony w sprawie materiał dowody nie wykazał, aby strony ustaliły jakiekolwiek zasady udania się powódki na zwolnienie lekarskie, czy też aby ustaliły datę udania się M. P. na urlop wypoczynkowy. Starosta (...) domyślał się tylko tego, że powódka być może będzie chciała skorzystać ze zwolnienia chorobowego w oparciu o doniesienia jakie otrzymywał od innych pracowników. Strony zakładały też możliwość udania się powódki na urlop wypoczynkowy – ale pozostało to tylko w sferze ich domysłów.

Zeznania świadków niewiele wniosły. Świadkowie nie byli obecni przy podpisywaniu pisemnego porozumienia pomiędzy stronami postępowania, a ich zeznania stanowiły domysły i były powtórką tego co usłyszeli od powódki lub od Starosty.

Ponadto od czasu podpisania porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę pozwany nie zainicjował rozmowy z powódką, mającej na celu ustalenie terminu wykorzystania przez nią urlopu wypoczynkowego.

W ocenie Sądu zatem, nie zaistniały żadne podstawy prawne, aby pozwany mógł nakazać powódce wykorzystanie przysługującego jej urlopu wypoczynkowego, nie było też podstaw do liczenia na to, że powódka nie będzie świadczyła pracy z uwagi na zwolnienie chorobowe.

Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy, w przypadku rozwiązania umowy za pomocą porozumienia stron, może być dodatkowym punktem porozumienia zawartego między pracodawcą i pracownikiem. Dochodzi wówczas do zawarcia dodatkowej umowy między stronami umownego stosunku pracy, kształtującej wzajemne prawa i obowiązki stron w okresie wskazanym przez strony. Jeżeli z takiej umowy nie wynika obowiązek pracownika wykorzystania urlopu wypoczynkowego w okresie nieświadczenia pracy (zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy), to pracodawca nie może pracownika zobowiązać do wykorzystania urlopu w tym okresie. Wreszcie może mieć miejsce faktyczne jednostronne zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy, niemające oparcia ani w ustawie, ani w porozumieniu zawartym pomiędzy pracodawcą i pracownikiem. W przypadku zwolnienia z obowiązku wykonywania pracy (na zasadzie porozumienia stron umowy o pracę, a więc za zgodą pracownika) celem tego zwolnienia jest odsunięcie pracownika od pracy z powodu braku możliwości zatrudnienia go albo szkodliwości dla pracodawcy świadczenia przez niego pracy w tym czasie. W odróżnieniu od stosunku pracy z powołania, w którym zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia wynika bezpośrednio z ustawy, w umownym stosunku pracy pracownik powinien w zasadzie wyrazić zgodę na zwolnienie go z obowiązku wykonywania pracy. Dlatego pracodawca powinien na to uzyskać zgodę pracownika (która również może być wyrażona w sposób dorozumiany, musi być jednak jednoznaczna i nie budzić wątpliwości).

W przedmiotowej sprawie pozwany, w ocenie Sądu, nie miał podstaw prawnych do zwolnienia powódki z obowiązku świadczenia pracy. Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika jednoznacznie, że celem zwolnienia powódki z tego obowiązku było zwolnienie „etatu” powódki, bowiem jak przyznał sam pozwany, od razu po udzieleniu powódce „przymusowego” urlopu i zwolnienia jej z obowiązku świadczenia dalszej pracy, została zatrudniona osoba na zastępstwo.

Strona pozwana w trakcie postępowania starała się wykazać, iż powodem zwolnienia powódki z obowiązku świadczenia pracy było niewłaściwe realizowanie przez nią obowiązków w pracy. W ocenie Sądu I instancji takie rozumowanie jest niezrozumiałe. Jeśli pozwany miał zastrzeżenia do pracy powódki mógł rozwiązać stosunek pracy przed ustalonym jego rozwiązaniem – w trybie zwolnienia dyscyplinarnego. Nie uczynił tego jednak.

Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy może być wyłącznie wynikiem porozumienia zawartego między pracodawcą i pracownikiem, tylko treść porozumienia stron była istotna dla poczynionych w sprawie ustaleń. Sąd mógłby badać wskazane przez stronę pozwaną okoliczności tylko wówczas, gdyby w trakcie istniejącego stosunku pracy – przed datą rozwiązania umowy o pracę określoną na mocy porozumienia stron – pracodawca wypowiedział powódce umowę o pracę. Wówczas mógłby powoływać się na okoliczności wskazane jako przyczyna wypowiedzenia umowy, miałby także możliwość nakazania powódce wykorzystania urlopu wypoczynkowego.

Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą zobowiązanie do zatrudnienia przy pracy określonego rodzaju oznacza obowiązek pracodawcy dopuszczenia do świadczenia umówionej pracy. W związku z tym odsunięcie pracownika od świadczenia takiej pracy decyzją pracodawcy pozostaje w rażącej sprzeczności z treścią art. 22 § 1 Kodeksu pracy, nawet wtedy, gdy pracodawca nie pozbawia pracownika prawa do świadczeń pracowniczych, np. wynagrodzenia. W ramach uzgodnionego stosunku pracy pracodawca ma obowiązek jego realizowania przez dopuszczenie pracownika do świadczenia umówionej pracy. Pracownik jest równocześnie nie tylko zobowiązany, ale i uprawniony do wykonywania pracy za wynagrodzeniem. Stanowisko takie potwierdza reguła ekwiwalentnego wynagradzania pracownika, który jest uprawniony do otrzymania wynagrodzenia wyłącznie za wykonaną pracę, a za czas jej niewykonywania zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią (art. 80 k.p.). Dlatego pracodawca nie może, według własnego dowolnego uznania, zrezygnować z obowiązku świadczenia przez pracownika pracy. W przedmiotowej sprawie zatem, w ocenie Sądu pozwany nie miał żadnej prawnej możliwości zwalniania powódki z obowiązku świadczenia pracy.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd ustalił prawo M. P. do świadczenia pracy na dotychczasowym stanowisku w okresie od 18 lutego 2014 r. do 30 czerwca 2014 r.

Konsekwencją takiego ustalenia było zasądzenie na rzecz powódki kwoty 10.393,68 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop w wymiarze 18 dni za 2013 r. i 13 za 2014 r. o czym Sąd orzekł na podstawie art. 171 § 1 k.p.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 300 k.p.

Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania wypłaty nagrody z okazji jubileuszu 15 – lecia Powiatu (...). W ocenie Sądu o przyznaniu nagród decydował Starosta (...) według przyjętej przez siebie koncepcji. Nagrody otrzymali pracownicy z wyłączeniem kadry zarządzającej.

Na podstawie art. 477 2 k.p.c. Sąd nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w części nieprzekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia – kwoty 6.640,98 zł.

Apelację od powyższego orzeczenia, w części uwzględniającej powództwo wniósł pozwany.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia

- art.189 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i stwierdzenie istnienia interesu prawnego w wytoczeniu przedmiotowego powództwa o ustalenie, w tym w szczególności w ustaleniu prawa powódki do świadczenia pracy w okresie od 18.02.2014r. do 01.04.2014r. tj. w okresie korzystania z urlopu wypoczynkowego, podczas gdy powódka miała możliwość wytoczenia powództwa o zasądzenie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop,

- art.386§6 k.p.c. poprzez niewykonanie wskazań co do dalszego postępowania, wyrażonych w uzasadnieniu wyroku Sądu drugiej instancji, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a dotyczących zbadania motywów udzielenia powódce urlopu i zwolnienia jej z obowiązku świadczenia pracy w dniu 17.02.2014r. oraz pozostające w związku z tym naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art.328§2 k.p.c. przez zaniechanie przeprowadzenia dowodów dotyczących faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie i zastosowanie prawa materialnego do niedostatecznie ustalonego stanu faktycznego,

- art.231 k.p.c. poprzez przyjęcie za ustalone faktów, których podstawą były fakty nie ustalone i w konsekwencji uznanie, że celem decyzji podjętych wobec powódki w dniu 17 lutego 2014r. było zwolnienie jej „etatu" i zatrudnienie osoby „na zastępstwo",

- art. 233 § 1 k.p.c. - polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie w sposób racjonalny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego a w wyniku tego przyjęciu, że pozwany zwolnił powódkę ze świadczenia pracy bezprawnie i według własnego dowolnego uznania

2. naruszenie prawa materialnego polegające na:

- na niezastosowaniu przepisów art.161 i 163 § 1 zd. drugie w zw. z art.171 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy, zwanego dalej K. p. przez przyjęcie, że w okresie do ustalonej daty rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron pracodawca nie może polecić pracownikowi wykorzystanie urlopu wypoczynkowego,

- błędnej wykładni przepisu art. 22 § 1 K. p. i nie zastosowaniu przepisów art. 8 w zw. z art.100 § 1 oraz art.100 § 2 pkt. 4 K. p. i w zw. z art.5 ust.4 i 43 ust. l ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych oraz art. 37 ust.2 ustawy z dnia 5 czerwca 1998r. o samorządzie powiatowym przez uznanie, że zwolnienie powódki ze świadczenia pracy nastąpiło bez podstawy prawnej.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, a ponadto o nakazanie powódce zwrotu wypłaconego, na podstawie pkt.4 zaskarżonego wyroku, świadczenia w kwocie 6.640,98 zł lub o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na powyższe strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji pozwanego i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania odwoławczego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył co następuje.

Apelacja jedynie częściowo zasługuje na uwzględnienie.

Zasadnym wyłącznie jest twierdzenie apelacji pozwanego, iż powódka nie ma interesu prawnego w ustaleniu prawa do świadczenia pracy od 18 lutego 2014 r. do 30 czerwca 2014 r. i obowiązku dopuszczenia powódki do pracy w tym czasie.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenie przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

Istnienie interesu prawnego stanowi przesłankę merytoryczną rozstrzygnięcia, którą sąd powinien badać w każdym stanie sprawy i z urzędu. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 25 czerwca 2015 r. III APa 12/15 LEX nr 1781890.

Interes prawny powoda w ubieganiu się o wydanie rozstrzygnięcia ustalającego prawo lub stosunek prawny powinien być badany w granicach wyznaczonych potrzebą udzielenia mu żądanej ochrony i wyprzedzać badanie istnienia prawa (stosunku prawnego) objętego jego twierdzeniami o podstawie faktycznej powództwa. Na gruncie art. 189 k.p.c. interes prawny rozumiany jest jako wykazanie potrzeby udzielenia ochrony sferze prawnej powoda, którą to ochronę może on uzyskać przez samo ustalenie stosunku prawnego lub prawa (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2015 r. III CSK 372/14 LEX nr 1745578.). Interes prawny, o jakim mowa w art. 189 k.p.c. należy rozpatrywać w sferze oceny prawnej, a nie na płaszczyźnie ustaleń faktycznych. Bez wątpienia określone fakty mogą wskazywać na istnienie interesu prawnego, ale sam interes prawny jest kategorią prawną, a nie faktyczną. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 kwietnia 2015 r. VI ACa 934/14 LEX nr 1711583) Przepis art. 189 k.p.c. zezwala na poczynienie ustalenia co do prawa lub stosunku prawnego, a nie faktu, nawet jeśli fakt ten ma doniosłość prawną. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 31 marca 2015 r. V ACa 712/14 LEX nr 1668597)

Interes prawny istnieje wówczas, gdy występuje stan niepewności co do istnienia stosunku prawnego lub prawa, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia tej niejasności i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, definitywnie kończąc trwający spór, albo prewencyjnie zapobiegając powstaniu takiego sporu w przyszłości (wyrok SN z dnia 20 maja 2011 roku, II PK 295/10, Lex nr 898699, wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2010 roku, II PK 342/09, Lex nr 585783).

W orzecznictwie powszechnie wskazuje się na brak interesu prawnego w ustaleniu stosunku prawnego w sytuacji, gdy powód ma możliwość dochodzenia roszczeń z określonego stosunku prawnego w drodze powództwa o świadczenie, chyba że ze spornego stosunku prawnego wynikają jeszcze dalsze skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest jeszcze aktualne. Jeżeli powodowi przysługuje dalej idące powództwo o świadczenie, to w zasadzie nie ma on interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie stosunku prawnego lub prawa. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2015 r. V CSK 640/14 LEX nr 1766003). Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 czerwca 2006 roku (I PK 250/05, Lex nr 192076) powyższemu poglądowi należy przypisać znaczenie zasady, od której istnieją wyjątki. Decydujące w tym zakresie powinny być właściwości stosunku prawnego.

Zgodnie z ogólną regułą dowodzenia wyrażoną w art. 6 k.c., wszelkie przesłanki wskazane w art. 189 k.p.c. winien wykazać powód. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 marca 2015 r. I ACa 55/15 LEX nr 1682878)

W ocenie Sądu II instancji na gruncie rozpoznawanej sprawy powódka nie wykazała, jaką ochronę w sferze prawnej uzyska przez samo ustalenie jej prawa do świadczenia pracy od 18 lutego 2014 r. do 30 czerwca 2014 r. i obowiązku dopuszczenia jej do pracy. Samo ustalenie tych faktów prawnie doniosłych, nie wiąże się z żadnymi dalszymi skutkami, których realizacji nie mogłaby uzyskać w drodze zgłoszonych przez nią równolegle roszczeń o zapłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy i nagrodę. W związku z tym nie istnieje interes prawny powódki w dokonaniu żądanego ustalenia, skoro ewentualne przesłankowe stwierdzenie faktu obowiązku dopuszczenia jej do pracy w spornym okresie, w procesie o ekwiwalent i nagrodę kompleksowo i w całości zabezpiecza jej prawne interesy z tym związane.

Mając powyższe na uwadze uznać należało zasadność, zawartego w apelacji zarzutu naruszenia art. 189 kpc

W pozostałym zakresie apelacja pozwanego nie mogła przynieść spodziewanych przez niego skutków procesowych.

Apelujący podniósł, iż materiał dowodowy potwierdza okoliczność (nie przyjętą przez Sąd I instancji), że pozwany w sposób uprawniony wysłał powódkę na urlop wypoczynkowy, jak też zwolnił ją z obowiązku świadczenia pracy.

Art. 233 § 1 kpc stanowi, iż Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku.

W ocenie Sądu Okręgowego skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z 6.11.2003 r. II CK 177/02 niepubl.). Dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (post SN z 23.01.2001 r. IV CKN 970/00, niepubl. wyrok SN z 27.09.2002 r. II CKN 817/00).

Zdaniem Sądu Okręgowego – pomimo pewnych zastrzeżeń w zakresie wszechstronności dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego, wniosków ostatecznie przez niego wywiedzionych nie sposób podważyć. Podnieść należy, iż Sąd drugiej instancji jest sądem merytorycznym w związku z tym nie koncentruje się jedynie na ocenie zasadności zarzutów apelacyjnych, lecz jest władny rozstrzygnąć merytorycznie o zasadności zgłoszonych roszczeń procesowych, dokonując własnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Jakkolwiek więc postępowanie apelacyjne jest postępowaniem odwoławczym i kontrolnym, to jednak zachowuje charakter postępowania rozpoznawczego. Sąd drugiej instancji ma zatem pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia i wobec ułomności w zakresie oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy, władny jest czynić samodzielne ustalenia przesądzające o poprawności bądź nie, wydanego w sprawie rozstrzygnięcia.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy przyznać należy rację skarżącemu, iż Sąd Rejonowy, czyniąc ustalenia w zakresie motywów decydujących o udzieleniu powódce urlopu i zwolnieniu jej z obowiązku świadczenia pracy, pominął pewne kwestie istotne, jednakże powyższe nie może w prosty sposób prowadzić do uwzględnienia apelacji w tym zakresie.

Zgodnie z art. 161 kp. pracodawca jest obowiązany udzielić pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo. W myśl informacje o jednostce

art. 163 § 1 kp urlopy powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów. Plan urlopów ustala pracodawca, biorąc pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Planem urlopów nie obejmuje się części urlopu udzielanego pracownikowi zgodnie z art. 167 2 kp. Z kolei art.168 kp stanowi, iż urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 należy pracownikowi udzielić najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego; nie dotyczy to części urlopu udzielanego zgodnie z art. 167 2kp. W okresie wypowiedzenia umowy o pracę pracownik jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu urlopu (Art. 167 1. kp). W przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny (art. 171 § 1 kp).

W świetle zatem powyższego poza okresem wypowiedzenia, urlop bieżący jak i zaległy winien być udzielany w porozumieniu z pracownikiem, zgodnie z planem urlopów przy czym zaległy najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego. Pracodawca nie może więc przymusić pracownika do wykorzystania urlopu w konkretnym terminie, a jedynie wolno mu zobowiązać pracowników do określenia terminów wykorzystania zaległego urlopu wypoczynkowego do końca września kolejnego roku kalendarzowego.

U pozwanego (co bezsporne) obowiązuje tzw. harmonogram urlopów oparty na wnioskach urlopowych pracowników. Co za tym idzie, uwzględniając konieczność zapewnienia sprawnego funkcjonowania urzędu pracodawca przy jego użyciu mógł odpowiednio organizować pracę. Apelujący zasadnie podnosi, iż powódka nie wpisała się do harmonogramu. Jednakże z powyższego nie można wyprowadzać wniosku, iż w ogóle nie miała zamiaru wykorzystać urlopu wypoczynkowego i w konsekwencji uznać, że wobec ustalenia daty końcowej trwania stosunku pracy, pracodawca mógł polecić jej wykorzystanie urlopu w dowolnie wybranym przez siebie terminie.

W ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach sprawy zasługują na wiarę twierdzenia powódki, iż wobec znacznego nakładu pracy postanowiła nie wpisywać zaplanowanego urlopu do harmonogramu bez wcześniejszego porozumienia ze Starostą, o czym poinformowała kadry. Twierdzenia te nie były podważane i kwestionowane przez stronę skarżącą. W związku z tym, z faktu braku złożenia stosownej deklaracji urlopowej w harmonogramie przez powódkę, nie sposób wyprowadzać dla niej ujemnych skutków procesowych. Pozwany pracodawca arbitralnie i bez jakiegokolwiek porozumienia z powódką co do okresu w jakim wskazane byłoby skorzystanie przez nią z wypoczynku, w związku z przewidywanym terminem rozwiązania stosunku pracy, polecił jej wykorzystanie urlopu. Pozwany nawet nie próbował skonsultować się z powódką w tym przedmiocie. Przy braku podstaw do dyscyplinowania pracownika w tym przedmiocie, zastosował niedopuszczalne środki. Tym samym bezsprzecznie naruszył wskazane przepisy obowiązującego prawa dotyczące udzielania urlopów wypoczynkowych.

Zdaniem Sądu nie bez znaczenia jest także okoliczność, iż polecenie wykorzystania urlopu zbiegło się z okresem, w jakim pierwotnie Starosta proponował powódce rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron – luty 2014 r. Tym samym, w świetle zasad logicznego rozumowania wskazanego polecenia nie sposób tłumaczyć inaczej, niż próbą odsunięcia powódki od pracy zgodnie z pierwotnie powziętym zamiarem. Pracodawca, zgadzając się na rozwiązanie stosunku pracy z powódką z końcem czerwca 2014 r., jednocześnie naruszył prawo powódki do wykorzystania urlopu w dogodnym także dla pracownika terminie, nie rezygnując z zamiaru odsunięcia jej od pracy w założonym pierwotnie przez siebie okresie. Konsekwencją uznania próby wskazanego wymuszenia, musi zaś być przyjęcie prawa powódki do faktycznego wykonywania pracy w tym okresie i zaakceptowanie poprawności wniosku Sądu Rejonowego, co do zasadności jej roszczeń o zapłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prawidłowym jest też ustalenie Sądu I instancji co do bezprawnego zwolnienia powódki z obowiązku świadczenia pracy po wykorzystaniu przez nią urlopu wypoczynkowego. Abstrahując od tego, czy celem decyzji podjętych wobec powódki przez pracodawcę w dniu 17 lutego 2014r. było zwolnienie jej „etatu" i zatrudnienie osoby „na zastępstwo", wskazać należy, iż bez zgody powódki pracodawca nie mógł zwolnić jej z obowiązku świadczenia pracy.

Słusznie dostrzegł już Sąd Rejonowy, iż co do zasady nie może mieć miejsca faktyczne jednostronne zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy, nie mające oparcia ani w ustawie, ani w porozumieniu zawartym pomiędzy pracodawcą i pracownikiem.

Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy winno być wynikiem porozumienia zawartego między pracodawcą i pracownikiem. Dochodzi wówczas do zawarcia dodatkowej umowy między stronami stosunku pracy (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2011 r. II PK 302/10 OSNP 2012/17-18/215 LEX nr 1217279). Na gruncie rozpoznawanej sprawy bezsprzecznie powódka na zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy ani wyraźnej ani dorozumianej zgody nie wyraziła. Stąd też na podstawie wskazanego aktu woli nie można usprawiedliwiać działania pracodawcy.

Nie można też przyjąć, iż w świetle okoliczności rozpatrywanego przypadku zgodnie z zasadami wynikającymi z art. 8 kp pracodawca był uprawniony do złożenia jednostronnego oświadczenia w tym przedmiocie. Zgodnie bowiem z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 24 09.2003 I PK 324/02 zatrudnianie pracownika jest w stosunku pracy przedmiotem obowiązku pracodawcy, którego przejściowe zawieszenie jest jednak za zgodą pracownika zawsze możliwe, a jednostronnie przez pracodawcę - tylko ze względu na jego dobro i z poszanowaniem słusznych interesów pracownika oraz przy uznaniu tego za oczywisty wyjątek od zasady, że wynagrodzenie przysługuje tylko za pracę wykonaną.

W niniejszej sprawie skarżący wywiódł, iż niewłaściwe wykonywanie pracy przez powódkę, w świetle art. 8 kp. usprawiedliwiało złożenie jej jednostronnego oświadczenia właśnie w przedmiocie zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, iż określone w apelacji zaniedbania powódki w procesie świadczenia pracy – nawet jeśli miały miejsce - w myśl art. 227 kpc nie mają żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia i nie mogą wpłynąć na jego wynik.

Zauważyć należy, iż zgodnie z art. 8 kp nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Klauzule "zasad współżycia społecznego" i "społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa" wyznaczają stronom stosunków pracy granice, w ramach których dopuszczalne jest korzystanie w stosunkach pracy z praw podmiotowych zagwarantowanych przepisami prawa pracy. Z istoty nadużycia prawa podmiotowego wynika, że dokonuje go strona, która wykonując swoje prawo, czyni to niezgodnie z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa (wyr. SN z 20.1.2011 r., I PK 135/10, MoPr 2011, Nr 9, s. 475). Artykuł 8 kp umożliwia dokonanie oceny organowi stosującemu prawo, a także sądowi pracy, czy korzystanie przez uprawnionego z zagwarantowanego mu przepisami prawa pracy prawa podmiotowego mieści się czy też wykracza poza granice zasad współżycia społecznego i społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa (wyr. SN z 17.9.1997 r., I PKN 273/97, OSNAPiUS 1998, Nr 13, poz. 394). Niemniej jednak w judykaturze ukształtował się pogląd, określany jako „zasada czystych rąk”, zgodnie z którym nie może powoływać się na naruszenie zasady współżycia społecznego osoba, która narusza przepisy prawa lub zasady współżycia społecznego (wyr. SN z 6.3.1998 r., I PKN 552/97, OSNP 1999, Nr 4, poz. 124; wyr. SN z 8.6.1999 r., I PKN 96/99, OSNP 2000, Nr 16, poz. 615).

W rozpoznawanym przypadku, jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, strona pozwana w sposób rażący sprzeniewierzyła się prawu powódki do wykorzystania urlopu w dogodnym dla niej terminie. Polecenie w tym zakresie było podyktowane jednostronnym interesem pracodawcy i wobec braku wysłuchania stanowiska powódki w tym przedmiocie, naruszało nie tylko zasady współżycia społecznego ale i obowiązujące przepisy prawa. Stąd też powołanie się przez pozwanego na nadużycie przez powódkę prawa podmiotowego do świadczenia pracy, wobec istnienia rzekomo uzasadnionych zastrzeżeń do jej jakości, w tym stanie rzeczy nie może zostać zaakceptowane. Brak więc podstaw do uznania, że pozwany pracodawca, korzystał z ochrony wynikającej z art. 8 kp, a co za tym idzie w świetle zasad współżycia społecznego był uprawniony do jednostronnego odsunięcia powódki od świadczenia pracy.

Konkludując, w ocenie Sądu II instancji Sąd Rejonowy trafnie wywiódł, iż wysłanie powódki na „przymusowy urlop” i zwolnienie jej z obowiązku świadczenia pracy w okresie do ustalonej przez strony daty rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron było nieprawidłowe. Stąd też żądanie pozwu zapłaty stosownego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy okazało się zasadne.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 kp zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że oddalił powództwo o ustalenie prawa powódki do świadczenia pracy.

W pozostałym zaś zakresie, zgodnie z art. 385 kpc, apelacja pozwanego jako bezzasadna podlegała oddaleniu.