Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI Ka 81/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2015r.

Sąd Okręgowy w Lublinie XI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Sławomir Kaczor (spr.)

Sędziowie SO Ewa Bogusz - Patyra

SO Katarzyna Żmigrodzka

Protokolant p.o. prot. Wojciech Czajkowski

przy udziale Prokuratora Alicji Szczepańskiej

po rozpoznaniu w dniu 07 maja 2015r.

sprawy P. K.

oskarżonego z art. 245 kk

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Puławach

z dnia 16 października 2014r. sygn. akt II K 1098/13

I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a. oskarżonego P. K. uznaje za winnego dokonania zarzuconego mu czynu tj. przestępstwa wyczerpującego dyspozycję art. 245 kk i ten przepis przyjmuje za podstawę wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolości;

b. na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby lat 5 (pięciu);

c. na podstawie art. 71 § 1 kk wymierza oskarżonemu grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 15 (piętnastu) złotych;

d. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem opłaty za obie instancje;

II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa za postępowanie odwoławcze 20 (dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu wydatków.

XI Ka 81/15 U Z A S A D N I E N I E

P. K. został oskarżony o to, że w dniu 29 października 2007 roku, na terenie Aresztu Śledczego w L. kierował wobec R. J. groźby pobicia, w celu wywarcia wpływu na zmianę wyjaśnień złożonych przez wyżej wymienionego w toku postępowania karnego prowadzonego przez Prokuraturę Okręgowa w Lublinie, w sprawie VI Ds 10/07/S, której przedmiotem była działalność zorganizowanej grupy przestępczej mającej na celu popełnienie przestępstw polegających na nielegalnym obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych w postaci amfetaminy i tabletek ekstazy oraz środków odurzających w postaci marihuany, kierowanej przez P. K.

to jest o czyn z art. 245 k.k.

Sąd Rejonowy w Puławach wyrokiem z dnia 16 października 2014 roku uznał oskarżonego za winnego tego, że w dniu 29 października 2007 roku, na terenie Aresztu Śledczego w L. usiłował grozić R. J. w ten sposób, iż zapowiedział mu, że zostanie on pobity, co uczynił w celu wywarcia na niego wpływu, dążąc do zmiany złożonych przez R. J. wyjaśnień w toku postępowania karnego prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie, w sprawie VI Ds 10/07/S, której przedmiotem była działalność zorganizowanej grupy przestępczej, mającej na celu popełnienie przestępstw polegających na nielegalnym obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych, w postaci amfetaminy i tabletek ekstazy oraz środków odurzających w postaci marihuany – o kierowanie którą to grupą podejrzany był P. K. – lecz mimo, iż groźba ta dotarła do R. J. nie wzbudziła w nim obawy, że zostanie spełniona, tj. dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 245 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 245 k.k. skazał go na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności; zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 200 złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu ustalając, iż wchodzące w ich skład wydatki ponosi Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli prokurator oraz obrońca oskarżonego.

Prokurator zaskarżając rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego zarzucił:

- obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., polegającą na dowolnej, fragmentarycznej, dokonanej w oderwaniu od siebie ocenie dowodów, w szczególności w postaci złożonych w toku śledztwa 2Ds. 516/08/S Prokuratury Rejonowej w Puławach w dniu 26 czerwca 2008 roku, zeznań R. J., a które świadek potwierdził przed Sądem na rozprawie w dniu 10 października 2014 roku i złożonych przez niego zeznań w toku postępowania sądowego Sądu Okręgowego w Lublinie w sprawie o sygn. IV K 94/08, złożonych w dniu 9 października 2008 roku, a które to zeznania jednoznacznie wskazują, iż R. J. obawiał się spełnienia gróźb

kierowanych pod jego adresem ze strony P. K., w związku z treścią złożonych wyjaśnień w toku postępowania karnego prowadzonego przez Prokuraturę Okręgowa w Lublinie w sprawie VI Ds. 10/07/S, której przedmiotem była działalność zorganizowanej grupy przestępczej, mającej na celu popełnienie przestępstw, polegających na nielegalnym obrocie znacznymi ilościami środków psychotropowych oraz środków odurzających, kierowanej przez P. K., co doprowadziło do błędnych ustaleń, iż pokrzywdzony nie obawiał się ich realizacji, a w konsekwencji przyjęcia, iż P. K. swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 245 k.k.,

- obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 245 k.k., polegającą na wywiedzeniu zapatrywania prawnego, iż do znamion przestępstwa z art. 245 k.k. należy spowodowanie w zagrożonym uzasadnionej obawy spełnienia groźby w sytuacji, gdy jest to przestępstwo
o charakterze formalnym i jest ono dokonane z chwilą podjęcia działania i dotarcia groźby,

- rażąco niewspółmiernie niską karę orzeczoną wobec oskarżonego P. K. za przypisane mu przez Sąd przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 245 k.k., polegające na wymierzeniu kary pozbawienia wolności w granicach dolnego ustawowego zagrożenia bez dostatecznego uwzględnienia okoliczności jego popełnienia, przy jednoczesnym przyjęciu, iż groźba ta nie wzbudziła obawy jej spełnienia podczas, gdy groźba została wypowiedziana na terenie Aresztu Śledczego
w L., w obecności również funkcjonariuszy służby więziennej, co świadczy o wysokim stopniu demoralizacji oskarżonego, rażącym lekceważeniu porządku prawnego, bez uwzględnienia motywacji P. K., co powoduje iż wymierzona kara 5 miesięcy pozbawienia wolności
w szczególności nie spełni swoich celów zapobiegawczych i wychowawczych wobec oskarżonego, jak też w zakresie kształtowania świadomości karnej społeczeństwa.

Podnosząc powyższe zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Obrońca oskarżonego zarzucił:

1. obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a to art. 7 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k., przez dowolne, sprzeczne z zasadą swobodnej oceny dowodów dokonanie analizy zebranego materiału w sprawie i uznanie w oparciu o odosobniony dowód z zeznań pokrzywdzonego, uzupełniony jedynie domniemaniami, iż w Areszcie Śledczym w L. oskarżony dążąc do wywarcia wpływu na pokrzywdzonego, w celu dokonania przez niego zmiany wyjaśnień w postępowaniu karnym VI Ds. 10/07/S Prokuratury Okręgowej w Lublinie zapowiedział mu, że zostanie pobity w sytuacji, gdy oskarżony tego rodzaju twierdzeniom zaprzeczył, na takie zachowanie nie wskazywały żadne inne dowody, a sytuacja opisana przez pokrzywdzonego jaka miała wydarzyć się w konkretnym miejscu budynku Aresztu Śledczego w L., wskazanym przez pokrzywdzonego, ze względów technicznych nie mogłaby pozostać niezauważona przez funkcjonariuszy więziennictwa, będących w bezpośredniej bliskości zatrzymanych osób,

2. rażącą niewspółmierność (surowość kary) wymierzonej oskarżonemu.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu przestępstwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania; w przypadku uznania winy oskarżonego w zakresie przypisanego mu przestępstwa, wniósł o warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres dwóch lat.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Na częściowe uwzględnienie zasługują oba środki odwoławcze, przy czym z uwagi na to, że dalej idąca jest apelacja obrońcy oskarżonego zasadnym jest odniesienie się w pierwszej kolejności do sformułowanej w niej argumentacji, przytoczonej na poparcie zarzutu obrazy przepisów postępowania oraz wniosku o uniewinnienie oskarżonego.

Nie ma więc racji obrońca zarzucając obrazę art.7 k.p.k. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Rejonowy jest wolna od nieprawidłowości, zaś uzasadnienie zaskarżonego wyroku spełnia wymogi art.424 § 1 k.p.k.

Rację ma skarżący wywodząc, że orzeczenie rozstrzygające w sprawie może być oparte na jednym tylko dowodzie, zaś wielość dowodów przeciwnych, albo dowodu tego niepotwierdzających, automatycznie nie podważa wiarygodności dowodu, na którym oparto poczynione ustalenia faktyczne. W takiej bowiem sytuacji znaczenie kluczowe ma nie tyle eksponowana przez obrońcę specyfika zdarzenia będącego przedmiotem osądu, lecz prawidłowa analiza wszystkich ujawnionych okoliczności sprawy, dokonana z uwzględnieniem zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

I tak na gruncie sprawy niniejszej jedynym dowodem kategorycznie sprzecznym z relacją pokrzywdzonego są wyjaśnienia oskarżonego, negujące dokonanie zarzuconego mu czynu. Rację ma natomiast Sąd Rejonowy zauważając, że pozostałe dowody osobowe w postaci zeznań funkcjonariuszy służby więziennej waloru takowego nie posiadają, albowiem ich treść sprowadza się do tego, że świadkom nic nie wiadomo o incydencie do jakiego doszło pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonym albo do twierdzeń, że sytuacji takowej nie pamiętają (k.1110-1111v., 1149v-1150). Nie sposób przy tym odmówić trafności stanowisku Sądu I instancji, zgodnie z którym świadkowie na omawianą okoliczność zeznawali kilka lat po zdarzeniu. Argumentacja ta winna wreszcie zostać uzupełniona stwierdzeniem, znajdującym oparcie w zasadach doświadczenia życiowego, zgodnie z którym z uwagi na specyfikę miejsca w jakim zaistniało przedmiotowe zdarzenie funkcjonariusze służby więziennej nawet słysząc wzajemne wyzwiska, czy też groźby kierowane wobec siebie przez osadzonych, mogli nie odebrać tego incydentu jako szczególnego, który pozostałby na długo w ich pamięci.

Chociaż zgodzić się należy z obrońcą podnoszącym, iż treść pisma Dyrekcji Aresztu Śledczego z dnia 11 grudnia 2009r. (k.212) w istocie niczego nie przesądza, albowiem potwierdza okoliczność oczywistą, to nie może ujść uwadze, iż za podstawę poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych przyjęta została również informacja, zgodnie z którą oskarżony w dniu 29 października 2009r. przebywał w magazynie mundurowym, a z racji przyjęcia pokrzywdzonego w tej właśnie dacie do aresztu, również on mógł tam przebywać (k.461 akt II K 360/80).

Co się zaś tyczy samych zeznań pokrzywdzonego, to podjęta przez obrońcę próba ich dyskredytacji jest skazana na niepowodzenie. Rzecz bowiem w tym, że wbrew twierdzeniom autora apelacji zeznania te są pozbawione sprzeczności, zaś waloru takiego w żadnej mierze nie nadają im fragmenty cytowane przez obrońcę.

I tak stwierdzenie przez R. J., iż oskarżony formułując pod jego adresem groźby był prowadzony przez dwóch funkcjonariuszy służby więziennej (k.74 akt II K 360/08) nie pozostaje w sprzeczności z jego zeznaniami z rozprawy, zgodnie z którymi oskarżony w czasie opisywanego zajścia szedł z grupą innych osadzonych (k.1245v). Do kwestii tej odniósł się zresztą sam pokrzywdzony podkreślając, że ostatniej z tych okoliczności nigdy nie zanegował (k.1247v). Z kolei stanowisko skarżącego, jakoby Sąd Rejonowy nad tymi zeznaniami przeszedł do porządku dziennego tłumacząc je niepamięcią R. J. , stanowi wyraz kreowania przez autora apelacji okoliczności nie istniejących. Sąd Rejonowy – zasadnie zresztą – zeznań tych nie uznał bowiem za sprzeczne, zaś jego stanowisko odnoszące się do niepamięci pokrzywdzonego dotyczyło kwestii obawy, jaką miała wzbudzić groźba (k.1271).

Pozostając zaś przy zagadnieniu obawy spełnienia groźby, poruszanego zarówno w obu apelacjach, jak też w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, stwierdzić należy trafność stanowiska zaprezentowanego w drugim z zarzutów apelacji prokuratora.

Chociaż z pisemnych motywów zaskarżonego rozstrzygnięcia wynika, że Sąd Rejonowy w pełni aprobuje stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 27 marca 2014r., (I KZP 2/14, OSNKW 2014/7/53), co znajduje oparcie w stwierdzeniu, iż rozbieżności co do tego czy groźba o jakiej mowa w art.245 k.k. musi wzbudzać w jej adresacie obawę jej spełnienia, zostały ostatecznie i przekonywająco wyjaśnione w powołanym judykacie, to jednak finalne stanowisko Sądu I instancji dowodzi, iż z treścią tego orzeczenia zapoznał się w sposób pobieżny. Sąd Rejonowy cytując pogląd Sądu Najwyższego – który w jego ocenie zasługuje na pełną aprobatę – poprzestał mianowicie na przytoczeniu stanowiska, zgodnie z którym przepis art.245 k.k. posługuje się znamieniem groźby bezprawnej w rozumieniu definicji zawartej w art.115 § 12 k.k., która nie zawiera wyrażonego wprost wymagania aby każde z wymienionych tam zachowań wywołało w zagrożonym uzasadnioną obawę spełnienia groźby; natomiast ten ostatni skutek ustawodawca związał – i to pośrednio – z postacią groźby opisanej w art.190 k.k. (k.1274). Rzecz jednak w tym, że znaczenie kluczowe ma dalsza i pominięta przez Sąd Rejonowy część tej argumentacji, zgodnie z którą gdyby wywołanie stanu obawy w zagrożonym miało być elementem konstytucyjnym znamienia groźby bezprawnej we wszystkich jej postaciach, to musiałby on znajdować się w ramach jej definicji ustawowej. W tej sytuacji jest oczywistym, iż konsekwencją takiego stanu rzeczy jest również aprobata poglądów przytoczonych w uzasadnieniu cytowanego judykatu, zgodnie z którymi na gruncie art.245 k.k. - z punktu widzenia prawidłowego działania organów wymiaru sprawiedliwości - zasadnicze znaczenie ma to, że sprawca dopuszcza się groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka lub inną osobę tam wymienioną; chroniony w tym przypadku jest bowiem przede wszystkim interes wymiaru sprawiedliwości przed niedozwolonymi wpływami na postawy uczestników postępowania, zaś przestępstwo jest dokonane z chwilą podjęcia działania i dotarcia groźby. Dalszy skutek nie jest natomiast wymagany.

Skoro zaś – w świetle powyższych wywodów – występek z art.245 k.k. uznać należy za przestępstwo formalne to kwestia wzbudzenia w pokrzywdzonym obawy spełnienia groźby pozostaje obojętna dla spełnienia znamion jego strony przedmiotowej. Dlatego też trafnie ponosi prokurator, że oskarżony dopuścił się zarzuconego mu czynu w formie stadialnej dokonania. W konsekwencji bezprzedmiotowym jest, a to z uwagi na treść art.436 k.p.k., odnoszenie się do pierwszego z zarzutów apelacji prokuratora.

Nieprawidłowość jakiej dopuścił się Sąd Rejonowy nie czyniła jednak koniecznym uchylenia zaskarżonego wyroku, o co wnosił prokurator, a to z uwagi na wniesienie apelacji na niekorzyść oskarżonego i możliwość wydania w tym zakresie orzeczenia o charakterze reformatoryjnym.

Na uwzględnienie nie zasługuje natomiast trzeci z zarzutów apelacji oskarżyciela publicznego, rację należy zaś – co do zasady – przyznać stanowisku obrońcy wyrażonemu w kwestii wymierzenia oskarżonemu bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Niekaralność oskarżonego w dacie dokonania przypisanego mu czynu oraz następne skazanie za jedno odmienne rodzajowo przestępstwo, nie czynią celowym orzekania wobec niego kary w takim kształcie. Powyższe legło u podstaw warunkowego zawieszenia wykonania kary wymierzonej przez Sąd Rejonowy na maksymalny okres próby. Ponieważ tak orzeczona kara nie stanowi realnej dolegliwości zasadnym było wymierzenie obok niej fakultatywnej grzywny na podstawie art.71 § 1 k.k.

Z tych też względów, a nadto nie stwierdzając nieprawidłowości skutkujących zaistnieniem którejkolwiek z bezwzględnych przyczyn odwoławczych, Sąd Okręgowy na podstawie art.437 § 2 k.p.k. orzekł jak w wyroku. Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów sądowych nastąpiło na podstawie art.636 § 1 k.p.k. i art.10 ust.1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1973r. Nr 27 poz.152 ze zm.).

Ewa Bogusz – Patyra Sławomir Kaczor Katarzyna Żmigrodzka