Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1515/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 maja 2015 roku Sąd Rejonowy w Kutnie zasądził od pozwanej J. Ś. na rzecz powoda (...) Bank Spółki Akcyjnej we W. kwotę 5.372,33 złotych, odsetki od kwoty 4.577,18 złotych liczone od dnia 11 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 1.285 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od wskazanego wyroku złożyła pozwana, zaskarżając go w całości i wnosząc o jego uchylenie.

Skarżąca podniosła, że nie stać jej aktualnie na spłatę powoda, a brak spłaty nie jest przez nią zawiniony lecz spowodowany nie wypłaceniem przez jej pracodawcę wynagrodzenia. W sytuacji, gdy jej sytuacja materialna się poprawi skontaktuje się z powodem aby uzgodnić spłatę swojego zadłużenia. Nadto skarżąca podniosła, że nie powinna być obciążona kosztami windykacji, odsetkami i kosztami procesu z uwagi na swoją bardzo trudną sytuację materialną.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że Sąd Okręgowy nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, przyjmując ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy za własne. Wobec tego, że w apelacji nie zgłoszono zarzutów dotyczących tych ustaleń, uzasadnienie wyroku ograniczone zostanie jedynie do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Pomiędzy stronami nie jest sporny fakt istnienia dochodzonej pozwem wierzytelności.

Biorąc pod uwagę stanowisko pozwanej wyrażane w toku postępowania przed Sądem I instancji oraz treść pisemnej apelacji należy uznać, że zarzuty apelacji ograniczają się do kwestii ewentualnego odsunięcia w czasie płatności zasądzonej kwoty, ewentualnie rozłożenia jej na raty oraz obciążenia pozwanej przez wierzyciela kosztami windykacji i odsetkami a także kosztami procesu za postępowanie przed Sądem Rejonowym.

Zarzuty te muszą być uznane za chybione.

Co do pierwszego z nich to należy stwierdzić, że obowiązujące przepisy prawa nie dają Sądowi orzekającemu prawa do odroczenia w czasie terminu płatności podlegającego zasądzeniu świadczenia pieniężnego.

Art. 320 k.p.c. stanowi, iż w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia - wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia.

Powyższy przepis przewiduje jedną z zasad orzekania zwaną "moratorium sędziego". Jej zastosowanie pozwala na oznaczenie sposobu spełnienia świadczenia w sposób odmienny niż to wynika z odpowiednich przepisów prawa materialnego. Instytucja ta ma służyć urzeczywistnieniu dobrowolnego spełnienia świadczenia przez dłużnika, co jest korzystne nie tylko dla dłużnika, ale również dla wierzyciela, który w ten sposób unika konieczności wszczynania często długotrwałego i żmudnego postępowania egzekucyjnego.

"Moratorium sędziego" może przybrać postać rozłożenia na raty świadczenia pieniężnego oraz odroczenia wydania nieruchomości lub opróżnienia pomieszczenia. Ze względu na wyjątkowy charakter przepisu, nie można do niego stosować wykładni rozszerzającej. Musi być on interpretowany ściśle. Dlatego też nie daje on podstaw do uwzględnienia żądania pozwanej co do odroczenia w czasie terminu płatności podlegającego zasądzeniu od pozwanej świadczenia pieniężnego.

W realiach przedmiotowej sprawy brak jest również podstaw do rozłożenia zasądzonej należności na raty. Już z treści powyżej wskazanego uregulowania wynika, że jest ono stosowane przez sąd fakultatywnie (sąd może), który przez pryzmat okoliczności, na które powołuje się strona chcąca skorzystać z możliwości rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty, dokonuje oceny istnienia bądź nie przesłanki ,,w szczególnie uzasadnionych wypadkach”.

Takie ,,wypadki’’ zachodzą, jeżeli ze względu na stan majątkowy, rodzinny, zdrowotny spełnienie świadczenia przez pozwanego niezwłoczne lub jednorazowe spełnienie zasądzonego świadczenia przez pozwanego byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody (zob. komentarz do art. 320 Kodeksu postępowania cywilnego autorstwa Andrzej Jakubecki i inni, LEX 2013).

W realiach przedmiotowej sprawy nie ma podstaw do uznania, by zachodziły podstawy do rozłożenia zasądzonego od pozwanego na rzecz powoda świadczenia na raty. Okoliczności podnoszone przez pozwaną nie mogą – w ustalonym przez Sąd Rejonowy prawidłowo stanie faktycznym, który sąd odwoławczy przyjął za własny - być uznane za szczególnie uzasadnione wypadki, o jakich mowa w art. 320 k.p.c..

Sąd Okręgowy w pełni podziela ugruntowany w orzecznictwie sądów powszechnych pogląd, że ochrona jaką zapewnia pozwanemu dłużnikowi art. 320 k.p.c. nie może być stawiana ponad ochronę wierzyciela w procesie cywilnym i wymaga uwzględnienia wszelkich okoliczności sprawy, w tym uzasadnionego interesu podmiotu inicjującego proces (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 18 grudnia 2013 r., sygn. akt I ACa 916/13, LEX nr 1416150, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku dnia 31 maja 2012r., sygn. akt I ACa 242/12, LEX nr 1321914).

Powód ma prawo oczekiwać na spełnienie świadczenia od pozwanej, której deklaracje w tym zakresie są całkowicie gołosłowne. Pozwana nie wywiązała się bowiem z terminów spłat określonych w umowie kredytu.

Przy istnieniu tak relatywnie dużego zadłużenia, pozwana nie wykazała, z jakiego źródła będą pochodziły pieniądze jakie mogłaby przeznaczyć na spłatę rat, ani, że jest w stanie płacić należności w ratach. Tymczasem rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty jest racjonalne, gdy dłużnik wykaże, że dysponować będzie środkami umożliwiającymi wykonanie tak zmodyfikowanego obowiązku w sposób odczuwalny ekonomicznie przez wierzyciela. W niniejszej sprawie pozwana nie przedstawiła jednak w tym względzie żadnych twierdzeń faktycznych ani dowodów, ograniczając się do ogólnikowych tez, mających wyłącznie walor teoretyczny.

Jedynie na marginesie wypada zauważyć, że nie ma przeszkód do ewentualnego zawarcia przez strony porozumienia dotyczącego spłaty długu w ratach, już po uprawomocnieniu się wyroku.

Prawidłowo również Sąd Rejonowy uznał, że w realiach przedmiotowej sprawy brak jest podstaw do zastosowania przepisu art. 5 k.c. Przepis ten ustanawia zakaz korzystania z praw podmiotowych sprzecznie ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa lub zasadami współżycia społecznego. Dyrektywa powszechnego respektowania zasad współżycia społecznego, nie budzi wątpliwości w doktrynie i judykaturze. Klauzula ta ma jednak szczególny charakter; przełamuje zasadę, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej, toteż jej zastosowanie musi być uzasadnione okolicznościami rażącymi i nieakceptowanymi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2011 r., II CSK 438/12).

Z istoty swojej domaganie się należnego świadczenia przez wierzyciela z tytułu wykonania ważnie zawartej umowy nie może być uważane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Sama zaś zła sytuacja finansowa strony pozwanej nie może stanowić podstawy do oddalenia powództwa w oparciu o zasady współżycia społecznego, skoro dochodzone roszczenie wynika z zobowiązania zaciągniętego dobrowolnie przez pozwaną, a umowa stron z której dochodzone roszczenie wynika nie zawiera jakichkolwiek postanowień mogących być ocenionymi jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Odnośnie obciążenia pozwanej kosztami windykacji i odsetkami to Sąd Rejonowy prawidłowo wskazał, że roszczenia te znajdują oparcie w łączącej strony umowie i uzasadnił dlaczego podlegają one uwzględnieniu. Sąd Okręgowy ocenę tą w pełni aprobuje i przyjmuje za własną. Ewentualne oddalenie powództwa w tej części mogłoby nastąpić jedynie na podstawie przepisu art. 5 k.c.. Jak jednak wskazano we wcześniejszej części rozważań w realiach przedmiotowej sprawy brak jest podstaw do zastosowania powyższego przepisu.

Podzielić należy również pogląd wyrażony przez Sąd Rejonowy w zaskarżonym wyroku, że w sprawie nie było podstaw do odstąpienia od zasady odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c. na rzecz zasady słuszności przewidzianej treścią art. 102 k.p.c..

Przede wszystkim Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że przepis art. 102 k.p.c. nie może być rozszerzająco wykładany i wyklucza uogólnienia (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16.01.2013 r., II CZ 151/12, LEX nr 1293744).

W szczególności ugruntowane jest stanowisko, że tylko trudna sytuacja majątkowa osoby przegrywającej sprawę nie może sama przez się stanowić podstawy do zastosowania dyrektywy zawartej w art. 102 k.p.c., nawet jeżeli jest tak niekorzystna, że bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny strona nie byłaby w stanie ponieść kosztów procesu. Do przyjęcia, że w sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony konieczne jest także, aby przemawiały za tym fakty związane z przebiegiem procesu, oceniane przez pryzmat zasad współżycia społecznego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19.09.2013 r., I CZ 183/12, LEX nr 1388472).

Biorąc powyższe pod uwagę nie sposób uznać, aby w sprawie wystąpiły okoliczności pozwalające na zastosowanie art. 102 k.p.c.. Niewątpliwie sytuacja majątkowa pozwanej jest zła, jednak w sprawie brak innych okoliczności związanych z jej przebiegiem, które pozwoliłyby przyjąć, że w świetle zasad współżycia społecznego, powód nie powinien otrzymać zwrotu kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw, do czego zgodnie z podstawową zasadą procesu cywilnego jest uprawniony.

Nie można bowiem pominąć faktu, że to zachowanie pozwanej polegające na niewywiązywaniu się z warunków spłaty zaciągniętego kredytu określonych w umowie kredytu, spowodowało konieczność poszukiwania przez wierzyciela ochrony prawnej i wystąpienia z niniejszym pozwem o zasądzenie.

Kierując się przedstawioną argumentacją, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.