Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 714/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Grygierzec

Sędziowie:

SSO Andrzej Roman

SSR del. Piotr Łakomiak (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Ewa Kulińska

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2015 r. w Bielsku-Białej

na rozprawie sprawy z powództwa A. P.

przeciwko Gminie S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej

z dnia 13 sierpnia 2015 r. sygn. akt I C 150/13

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

3)  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej na rzecz radcy prawnego K. G. kwotę 1476 zł (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych), w tym podatek VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sędzia Przewodniczący Sędzia

II Ca 714/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 lutego 2013 r. powód A. P. wniósł o zasądzenie od Gminy S. kwoty 15.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu według norm przepisanych.

Powód wyjaśnił, że w dniu 27 października 1993 r. zawarł z Funduszem (...) w W. umowę dzierżawy Domu Wczasowego (...) zlokalizowanego w S. przy ul. (...) na okres 10 lat tj. na okres od 1 listopada 1993 r. do dnia 31 października 2003 r. Dom Wczasowy miał ujęcie w leśnym potoku jednak źródło to zwłaszcza w okresie zimowym było niewystarczające dla potrzeb domu wczasowego. W związku z tym A. P. zbudował w 1995 r. studnię z własnych środków i zaopatrzył w hydrofor i pompę. W trakcie trwania umowy przedmiot dzierżawy został przejęty przez Gminę S.. W protokole przekazania z dnia 15 stycznia 2002 r. uzgodniono "że wyposażenie budynku Domu Wczasowego (...) stanowi własność dzierżawcy". Po zakończeniu umowy dzierżawy w protokole przekazania z dnia z dnia 6 listopada 2003 r. spisanego pomiędzy A. P. (dzierżawcą obiektu) a Gminą S. ustalono, że obiekt jest "wyposażony w piec CO (hydrofor, pompa i studnia do rozliczenia z nowym nabywcą)”. Powód wskazał, że nowym nabywcą jest Gmina S., która jednak mimo pisemnych wezwań nie rozliczyła się z powodem.

Pozwana Gmina S. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Podniosła, że sporne w niniejszej sprawie nakłady konieczne mogą być dochodzone wyłącznie od osoby, która w czasie ich poczynienia przez dzierżawcę była właścicielem rzeczy. Powód winien zwrócić się o ich rozliczenie do Skarbu Państwa - Funduszu Wczasów Pracowniczych. Potwierdza to również zapis § 5 porozumienia z dnia 11 stycznia 2001 r. w myśl którego wydający Fundusz Wczasów Pracowniczych jako wydzierżawiający z umowy dzierżawy zawartej w dniu 27 października 1993 r. odpowiada za skutki realizacji tej umowy do dnia wydania nieruchomości, w tym za ewentualne roszczenia dzierżawcy z tytułu rozliczenia poniesionych nakładów.

Pozwana podniosła także zarzut przedawnienia roszczenia wskazując, iż w przypadku roszczeń o zwrot nakładów koniecznych wobec Skarbu Państwa roczny termin przedawnienia winien być liczony od dnia przekazania Gminie S., co nastąpiło w dniu 14 stycznia 2002 r.

Niezależnie od powyższego strona pozwana podniosła, iż roszczenie powoda uległo przedawnieniu bez względu na charakter nakładów, a więc bez względu na to czy były to nakłady konieczne czy też użyteczne, bowiem zgodnie z art. 677 kc, roszczenia najemcy o zwrot nakładów przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy, który w niniejszej sprawie nastąpił protokołem z dnia 6 listopada 2003 r. Znajdujący się w protokole zapis "wyposażony w piec CO (hydrofor, pompa i studnia do rozliczenia z nowym nabywcą" oznacza przyszłego nabywcę, a nie Gminę S., jak twierdzi powód, bo wówczas w protokole znalazłby się zapis "do rozliczenia z Gminą S." lub "do rozliczenia ze stroną przejmującą". Gmina S. nie jest obecnie właścicielem, gdyż umową z dnia 14 listopada 2003 r. sprzedała ją J. i M. M. (1), zaś nieruchomość ta była przedmiotem dalszego obrotu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 27 października 1993 r. pomiędzy Funduszem Wczasów Pracowniczych Zarządem Okręgu w B. a powodem A. P. została zawarta umowa dzierżawy nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa, położonej w S. przy ul. (...) zabudowanej Domem Wczasowym (...)na okres od 1 listopada 1993 roku do dnia 31 października 2003 r. W roku 1995 r. powód z własnych środków zbudował studnię oraz zaopatrzył ją w hydrofor i pompę. Zaszła taka konieczność albowiem istniejące ujęcie wody było niewystarczające dla potrzeb domu wczasowego, który został powodowi wydzierżawiony z przeznaczeniem na działalność wczasowo-gastronomiczną. Koszt budowy studni wynosił 2.169,25 zł. Wartość studni pomniejszona o stopień zużycia technicznego na dzień przekazania obiektu w dniu 6 listopada 2003 r. wynosiła 1.822,17 zł, zaś wartość urządzenia hydroforowego 6.500 zł.

W okresie trwania umowy dzierżawy przedmiot dzierżawy został nabyty nieodpłatnie z mocy prawa przez Gminę S. na podstawie decyzji Urzędu Wojewódzkiego w B. z dnia 27 lutego 1996 r. wydanej w oparciu o art. 5 ust. 1 , art. 9 i art. 20 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. przepisów wprowadzających ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawy o pracownikach samorządowych.

W dniu 4 stycznia 2002 r. w S. pomiędzy Funduszem Wczasów Pracowniczych Sp. z o.o. w W. Oddział w K. a Gminą S. zostało zawarte porozumienie w sprawie przejęcia przez Urząd Miasta przedmiotowej nieruchomości. W porozumieniu tym wydający potwierdził, iż zawarta umowa dzierżawy nie upoważnia dzierżawcy do dokonywania zmian, przeróbek ani modernizacji budynku bez jego zgody. Jednocześnie wskazano, iż wydający jako wydzierżawiający z umowy dzierżawy zawartej w dniu 27 października 1993 r. odpowiada za skutki realizacji tej umowy do dnia wydania nieruchomości w tym za ewentualne roszczenia dzierżawcy z tytułu rozliczenia poniesionych nakładów. W dniu 15 stycznia 2002 r. nastąpiło protokolarne przekazanie przez Fundusz Wczasów Pracowniczych Sp. z o.o. w W. Oddział w K. nieruchomości Gminie S..

W związku z zakończeniem umowy dzierżawy w dniu 6 listopada 2003 nastąpiło protokolarne przekazanie przez powoda przedmiotu dzierżawy Gminie S.. Powód kilkakrotnie bezskutecznie wzywał pozwanego do rozliczeń w związku z wyposażeniem nieruchomości w hydrofor, pompę i studnię.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. Wyjaśnił, że powód poprzez wybudowanie studni wraz z pompą oraz hydroforem poczynił nakłady konieczne, było one bowiem niezbędne dla wykorzystania przedmiotu dzierżawy zgodnie z celem określonym w umowie tj. do prowadzenia działalności gastronomiczno-wypoczynkowej. W orzecznictwie i doktrynie ugruntowany jest pogląd, że pierwotny wynajmujący (wydzierżawiający) na legitymację bierną jeżeli nakłady konieczne zostały dokonane przed zbyciem przedmiotu najmu (dzierżawy). Najemca, który dokonał - przed zbyciem przez wynajmującego przedmiotu najmu - koniecznych napraw (art. 663 kc) lub innych napraw obciążających wynajmującego, nie może roszczeń z tego tytułu dochodzić od nabywcy. Wstąpienie w stosunek najmu, jakkolwiek dotyczy również niewykonanych obowiązków przez zbywcę, nie może - z braku podstawy w ustawie - obejmować samodzielnych już roszczeń najemcy do zbywcy (i odwrotnie), powstałych wcześniej. Z orzecznictwa wynika także, że wstąpienie nabywcy w stosunek najmu na podstawie art. 678 kc ma co do zasady charakter zupełny i obejmuje wszystkie elementy kształtujące sytuację prawną stron, jednakże skutki wstąpienia nabywcy nie obejmują zasadniczo praw i obowiązków powstałych przed nabyciem rzeczy najętej. Wyjątki dotyczą rozliczenia ulepszeń objętych art. 676 kc. Roszczenie najemcy o zwrot wartości ulepszeń - inaczej niż wymagalne już w czasie trwania najmu roszczenie o zwrot nakładów koniecznych - staje się wymagalne dopiero, po zakończeniu najmu (chyba że umowa stanowi inaczej), co oznacza, iż nie może być realizowane w czasie jego trwania. W konsekwencji przyjmuje się, że wspomniane rozliczenia obciążają nabywcę rzeczy najętej, choćby ulepszeń dokonano przed zbyciem rzeczy.

W niniejszej sprawie nie ma wątpliwości co do tego, iż roszczenie powoda dotyczy nakładów koniecznych, które jest wymagalne już w czasie trwania najmu i winno być dochodzone wyłącznie od osoby, która w czasie ich poczynienia przez dzierżawcę była właścicielem rzeczy. Zatem pozwany nie ma legitymacji biernej w niniejszej sprawie. Dodatkowo z § 5 porozumienia z dnia 4 stycznia 2002 r. w sprawie przejęcia nieruchomości zawartego między Funduszem Wczasów Pracowniczych a Gminą S. wynika, iż wydający (FWP) jako wydzierżawiający z umowy dzierżawy zawartej w dniu 27 października 1993 r. odpowiada za skutki realizacji tej umowy do dnia wydania nieruchomości, w tym za ewentualne roszczenia dzierżawcy z tytułu rozliczenia poniesionych nakładów. W niniejszej sprawie bezspornym było, iż nakłady zostały przez powoda poczynione w 1995 r., a więc przed przekazaniem Gminie S. stanowiącej przedmiot dzierżawy nieruchomości. W konsekwencji powództwo podlegało oddaleniu.

Sąd I instancji dodał, że nawet gdyby nie podzielić wyżej wskazanego stanowiska i przyjąć po stronie pozwanej Gminy legitymację bierną, to roszczenie podlegałoby oddaleniu w związku z podniesionym przez stronę pozwaną zarzutem przedawnienia. Termin przedawnienia roszczenia o zwrot nakładów na przedmiot dzierżawy został w sposób szczególny uregulowany w art. 677 w zw. z art. 694 kc, który przewiduje roczny termin przedawnienia i określa, że nie od dnia, z którym roszczenie stało się wymagalne, ale od dnia zwrotu rzeczy. Z orzecznictwa i doktryny wynika, że z upływem terminu wskazanego w art. 677 kc przedawniają się roszczenia: 1) wynajmującego o naprawienie szkody z powodu uszkodzenia lub pogorszenia rzeczy; 2) najemcy o zwrot nakładów na rzecz (niezależnie od tego, czy są to nakłady konieczne, czy też zmierzające do ulepszenia rzeczy; 3) najemcy o zwrot nadpłaconego czynszu.

Protokolarne przekazanie przez powoda przedmiotu dzierżawy pozwanej Gminie S. nastąpiło w dniu 6 listopada 2003 r., a tym samym w chwili wniesienia pozwu, tj. w dniu 4 lutego 2013 r. roszczenie powoda o zwrot nakładów niewątpliwie było przedawnione.

Sąd Rejonowy ocenił, że brak było podstaw do uznania, że skorzystanie przez pozwanego z zarzutu przedawnienia stanowiło nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 kc). Powód nie korzystając z przysługującego mu uprawnienia w czasie właściwym, ponosił ryzyko, że pozwana Gmina nabędzie skuteczne uprawnienie, które pozwoli jej nie uczynić zadość zgłoszonym później roszczeniom. Przepis art. 5 kc powinien być stosowany rygorystycznie i nie może, wyłączywszy sytuacje wyjątkowe, stanowić podstawy do korygowania skutków zaniedbań strony prowadzących do przedawnienia roszczenia. Mając natomiast na uwadze, iż od protokolarnego przekazania przedmiotu dzierżawy stronie pozwanej do dnia wniesienia pozwu upłynęło prawie 10 lat, trudno przyjąć, iż skorzystanie przez pozwanego z zarzutu przedawnienia stanowiło nadużycie prawa podmiotowego zwłaszcza, że powód nawet nie podjął próby uprawdopodobnienia, by wcześniejsze dochodzenie przez niego roszczeń, zwłaszcza w okresie biegnącego terminu do dochodzenia tego roszczenia, nie było możliwe.

Odnosząc się do alternatywnie podanych podstaw roszczenia zgłoszonego w pozwie Sąd Rejonowy wyjaśnił, iż w orzecznictwie wskazuje się, że dzierżawca, który dokonał nakładów na wydzierżawioną rzecz, nie może dochodzić ich zwrotu na podstawie przepisów normujących rozliczenia między właścicielem a posiadaczem rzeczy z tytułu nakładów poczynionych przez posiadacza, lecz wyłącznie na podstawie przepisów normujących stosunek dzierżawy, a także z mocy art. 694 kc, odpowiednich przepisów o najmie. Ponadto nie można dochodzić zwrotu nakładów na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, bowiem przepisy normujące stosunek najmu określają samodzielnie wszystkie zagadnienia związane z nakładami czynionymi na wynajętą rzecz, w tym kwestię nakładów koniecznych, jak i ulepszeń.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc zasądzając od powoda na rzecz pozwanego koszty obejmujące wynagrodzenie pełnomocnika i opłatę skarbową od pełnomocnictwa. Ponadto przyznał pełnomocnikowi od Skarbu Państwa koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Od wyroku tego apelację wniósł powód A. P. zaskarżając go w części, tj. w punkcie 1. w zakresie, w jakim oddala powództwo oraz w punkcie 2. w zakresie, w jakim zasądza od powoda na rzecz pozwanej zwrot kosztów postępowania w kwocie 2.417 zł. Oznacza to, że w istocie zaskarżył wyrok w całości. Zarzucił mu:

1.  naruszenie art. 663 kc w zw. z art. 694 kc, art. 673 kc, a także art. 405 kc oraz art. 408 kc, art. 410 kc poprzez przyjęcie, że roszczenie o zapłatę z tytułu poczynionych przez powoda w 1995 r. wydatków na wybudowanie studni i zakupu oraz zamontowania hydroforu i pompy mogą być dochodzone wyłącznie od wydzierżawiającego będącego w chwili ich poczynienia na mocy umowy dzierżawy z dnia 27 października 1993r., a nie od pozwanej Gminy, która jest także właścicielem dzierżawionej nieruchomości z mocy prawa w drodze tzw. komunalizacji począwszy od 1990 r. w oparciu o decyzję deklaratoryjną z dnia 27 lutego 1996r., gdyż odpadła podstawa świadczenia, jak również cel świadczenia nie został osiągnięty, a pozwana jest wzbogacona w trym zakresie.

2.  naruszenie art. 677 kc w zw. z art. 694 kc, 753 kc, art. 118 kc, art. 123 § 1 pkt 2 kc poprzez przyjęcie, że roszczenie o zapłatę z tytułu nakładów koniecznych staje się wymagalne już w czasie trwania stosunku dzierżawy, a nie z chwilą zwrotu rzeczy wydzierżawiającemu, a także przyjęcie rocznego terminu przedawnienia roszczeń, zamiast na zasadach ogólnych 10-letniego terminu przedawnienia oraz naruszenie art. 5 kc poprzez rażącą obrazę zawartej w nim klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego, mając na uwadze komunalizację przedmiotu dzierżawy, zapewnień o rozliczeniu z powodem poczynionych przez niego w 1995 r. wydatków na wybudowanie studni i zakupu oraz zamontowania hydroforu i pompy, uznania zasadności roszczenia o zapłatę z tytułu;

3.  naruszenie art. 392 kc, 393 kc a także art. 678 kc w zw. z art. 694 kc w zw. z art. 65 kc a także art. 227 kpc w zw. z art. 217 § 1 kpc art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 328 § 2 kpc poprzez pominięcie uzgodnień zapisów protokołu przekazania z dnia 6 listopada 2003r., w którym to jego strony wyraźnie regulują sprawę rozliczeń nakładów na przedmiot dzierżawy, a ich pominięcie przez Sąd I instancji doprowadziło do błędnego przyjęcia braku legitymacji biernej po stronie pozwanej, niepełną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, naruszenie zasad logiki i doświadczenia życiowego, poprzez przyjęcie, że zgodnym zamiarem stron było rozliczenie nakładów z poprzednim właścicielem na podstawie zapisów § 5 Porozumienia z dnia 4 stycznia 2002 r., bądź też pozostawienie poczynionych przez powoda nakładów do rozliczenia z (ewentualnym) przyszłym/ nowym nabywcą nieruchomości, a nie ze stroną pozwaną, co w rażący sposób narusza interes prawny powoda, pozbawiając go możliwości ochrony swoich praw i prowadząc do powstania stanu niepewności jego sytuacji prawnej, podczas gdy strony w dokumencie: Protokół przekazania z dnia 6 listopada 2003r. wyraźnie rozszerzyły zakres obowiązków nabywcy nieruchomości o konieczność dokonania rozliczeń z tytułu wyszczególnionych w tym protokole nakładów, pominięcie zawartych w nim zasad wykładni oświadczeń woli;

4.  naruszenie przepisu art. 102 kpc poprzez przyjęcie, iż w niniejszej sprawie nie występuje szczególny wypadek uzasadniający odstąpienie od obciążania powoda zwrotem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu I-instancyjnym, a to z uwagi na jego sytuację majątkową, wysokość dochodów oraz stan zdrowia.

Powód wniósł o zmianę punktu 1 zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda 15.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu, zmianę punktu 2 zaskarżonego wyroku poprzez odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu oraz o zasądzenie od strony pozwanej lub Skarbu Państwa w zależności od rozstrzygnięcia w sprawie na rzecz radcy prawnego K. G. kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, albowiem opłaty nie zostały zapłacone w całości.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i przyznanie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy zaakceptował ustalony w sprawie przez Sąd Rejonowy stan faktyczny, przyjmując go za własny. Sąd II instancji zaaprobował również zastosowane przez sąd niższej instancji przepisy prawa materialnego.

Zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc okazał się chybiony. Naruszenie art. 328 § 2 kpc nie ma z reguły bezpośredniego wpływu na treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego wydaniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2001 r., I PKN 615/00 OSNP 2003, nr 15, poz. 352). W judykaturze utrwalony jest pogląd, że obraza art. 328 § 2 kpc może stanowić usprawiedliwioną podstawę apelacji (skargi kasacyjnej) tylko wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych elementów, bądź zawiera tak kardynalne braki, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1997 r., I CKN 312/97, z 19 lutego 2002 r., IV CKN 718/00, z dnia 18 marca 2003 r., IV CKN 11862/00, z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01, z dnia 22 maja 2003 r., II CKN 121/01, niepublikowane i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98,OSNC 1999, nr 4, poz. 83). W ocenie Sądu Okręgowego uzasadnienie zaskarżonego wyroku ma wszystkie niezbędne elementy umożliwiające kontrolę odwoławczą, bowiem zawiera wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Skarżący zresztą nie wskazał wyraźnie w czym upatrywał naruszenie tego przepisu. Zwrócić jedynie należy uwagę, że uwagę, iż nie stanowi on właściwej płaszczyzny do krytyki trafności przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych, czy też ich oceny prawnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2008 r., II CSK 449/07, LEX nr 442515).

Zarzut naruszenia art. 233 kpc przez Sąd I instancji należy uznać również za chybiony. Sąd Rejonowy ocenił bowiem prawidłowo materiał dowodowy, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz wyciągnął prawidłowe wnioski co do zasadności roszczenia powoda. Skarżący nie wskazał konkretnych uchybień w rozumowaniu, których miałby się dopuścić Sąd I instancji, a podnoszone przez niego okoliczności stanowią w istocie jedynie polemikę z prawidłowo ustalonym stanem faktycznym, a także jego oceną prawną w szczególności w zakresie tego, jaki podmiot winien być adresatem roszczenia o zwrot nakładów dochodzonych przez powoda. Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 233§ 1 kpc wymaga wskazania konkretnych wad rozumowania Sądu w postaci niezgodności z zasadami logiki, doświadczenia życiowego bądź prawidłowego kojarzenia faktów. Ramy swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 kpc) wyznaczone są zatem wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r. II UKN 685/98 OSNP 2000/17/655). Tego rodzaju uchybień apelujący nie wskazał.

Sąd Okręgowy podzielił ustalenia Sądu Rejonowego, że rodzaj nakładów, których rozliczenia domaga się powód w niniejszym procesie, poczynionych na przedmiot umowy dzierżawy wskazywał, że były to nakłady konieczne. Do tych nakładów miał zastosowania art. 663 kc w zw. z art. 694 kc, gdyż norma ta odnosi się do wykonania napraw koniecznych. Są to naprawy, bez których przedmiot najmu nie jest przydatny do umówionego użytku. Bez wątpienia zapewnienie ośrodkowi odpowiedniej, poprzez wykonanie dodatkowego źródła wody, ilości wody, szczególnie w okresie zimowym, obciążało wynajmującego, zgodnie z celem łączącej strony umowy. Należy je odróżnić od nakładów „drobnych” obciążających dzierżawcę zgodnie z art. 662 § 2 kc w zw. z art. 694 kc (ten przepis nie miał zastosowania w sprawie) oraz od nakładów szerszych, niż zapewnienie przydatnego użytku (np. podnoszących standard użyteczności przedmiotu dzierżawy w stosunku do postanowień umowy). Również wykonanie tych prac przez powoda jednocześnie podniosło standard użyteczności obiektu, ale miało to w ostateczności wtórne znaczenie. Dzierżawca, który dokonał na podstawie art. 663 kc koniecznych napraw przedmiotu umowy dzierżawy na koszt wydzierżawiającego może potrącić swoja wierzytelność z tytułu tych napraw z wierzytelnością wynajmującego z tytułu czynszu, w trakcie trwania umowy dzierżawy (SN z dnia 19.01.1975r., III CZP 13/75, OSN 1976, nr 2, poz. 25; wyrok SN z dnia 21.01.2004r., IV CK 362/02, LEX nr 148650). Dzierżawca może żądać zwrotu nakładów koniecznych na rzecz najętą także przed jej wydaniem właścicielowi (wydzierżawiającemu) (wyr. S.A. w Krakowie z 22.04.1992r., I ACr 94/92, OSA 1992, Nr 18, poz. 24; wyrok SN z dnia 21.01.2004r., IV CK 362/02, LEX nr 148650), (zob. także Kodeks cywilny, Komentarz, pod red. E. Gniewka, 2 wydanie, C.H. Beck, 2006r., s. 1071-1072).

Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego powód nie dochodził tych roszczeń względem wydzierżawiającego, z którym łączyła go w okresie od 27 października 1993r. do dnia 4 stycznia 2002r. pisemna umowa dzierżawy (k. 132-134).

Rację ma skarżący, wskazując, że pozwana Gmina stałą się właścicielem dzierżawionej nieruchomości już w 1990 r. w oparciu o deklaratoryjną decyzję z 27 lutego 1996 r. Podstawy prawne nabywania mienia przez gminy uregulowane zostały w art. 44 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 z późn. zm.), który wszedł w życie z dniem 27 maja 1990 r. Jednym ze sposobów było nabycie mienia na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 maja 1990 r.- Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. 1990, Nr 32, poz. 191). Art. 5 ust. 1 tego aktu stanowił, że wskazane w nim mienie ogólnonarodowe (państwowe) staje się w dniu wejścia w życie tej ustawy (dnia 27 maja 1990 r.) z mocy prawa mieniem właściwych gmin, a zatem wydana dopiero w 1996r. decyzja, jedynie w sposób deklaratoryjny sankcjonowała stan prawny ustalony z mocy przywołanej ustawy. Jednakże wprawdzie decyzja o której mowa w art. 18 ust. 1 ustawy z 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych, co zostało już powiedziane można przypisać jedynie charakter deklaratoryjny, gdyż potwierdza ona zaistniały z dniem 27 maja 1990 r. skutek prawny, to jednak powszechnie przy tym uznaje się, że decyzja o stwierdzeniu nabycia mienia z mocy prawa, mimo deklaratoryjności, zawiera w sobie element konstytutywny, który przejawia się w tym, iż dopiero od momentu potwierdzenia nabycia prawa własności w drodze tego aktu, gmina może skutecznie powoływać się na prawo własności, w tym ujawniać je w księdze wieczystej (zob. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 21 marca 2013 r. I OSK 1436/12).

Przenosząc te ustalenia na grunt niniejszej sprawy, skoro nakład został poczyniony w 1995 r., to generalnie powodowi służyło roszczenie o jego rozliczenie w stosunku do Funduszu Wczasów Pracowniczych spółka z o.o. (następcy prawnemu podmiotu określonego w umowie dzierżawy z dnia 27 października 1993r.), co wynika również z §5 porozumienia z dnia 4.01.2002r. łączącego pozwanego z następcą prawnym wydzierżawiającego. Powszechnie przyjmuje się, że podmiot, który wydzierżawia daną rzecz nie musi się legitymować jakimkolwiek tytułem rzeczowym do rzeczy (umowa tego rodzaju wywołuje bowiem tylko skutki obligacyjne), a jedynie podmiot nie będący właścicielem odpowiada kontaktowo względem dzierżawcy, za to że osoba trzecia (w tym przypadku właściciel) nie będzie rościła sobie prawa do rzeczy przed zakończeniem stosunku obligacyjnego. (zob. szerzej Kodeks cywilny, Komentarz, pod red. E. Gniewka, 2 wydanie, C.H. Beck, 2006r., s. 1069). Jak w skazał to SN w wyroku z dnia 13 grudnia 2002 r. III RN 129/02 ( LEX nr 906709) skoro w wyniku wydania ostatecznej decyzji o zwrocie wywłaszczonej nieruchomości nabywca rzeczy (osoba na rzecz której orzeczono zwrot) nie wstępuje w stosunek najmu, to nie zmienia się podmiot wynajmujący, a jedynie traci on własność rzeczy najętej. Takie zdarzenie prawne nie wywiera jeszcze samo w sobie żadnego skutku dla sytuacji prawnej najemcy. Stosunek najmu z dotychczasowym wynajmującym trwa w niezmienionej treści, a w szczególności najemca ma w stosunku do wynajmującego takie same względne prawa. Samo orzeczenie zwrotu nieruchomości wywiera skutek tylko w sferze prawa własności, a bynajmniej nie musi oznaczać zwrotu nieruchomości w znaczeniu potocznym, a więc odzyskania władztwa nad rzeczą. Wynajmujący, mimo że traci własność może w dalszym ciągu władać rzeczą i w związku z tym wykonywać swoje obowiązki z umowy najmu.

Strona pozwana względem wydzierżawiającego, mogła skutecznie powoływać się na swój tytuł własności jednakże dopiero od 27 lutego 1996r., a że tego nie czyniła, aż do dnia 4 stycznia 2002r., kiedy doszło pomiędzy wydzierżawiającym, a stroną pozwaną do zawarcia porozumienia (k. 130-131), na mocy którego wstąpiła w stosunek dzierżawy, nie miało znaczenia w sprawie. Tak jak zostało już powiedziane, wydzierżawiający nie musi być właścicielem rzeczy będącej przedmiotem umowy dzierżawy i ewentualna utrata prawa własności przez wydzierżawiającego nie ma wpływu na istnienie stosunku obligacyjnego, jakim jest umowa dzierżawy. Jest to kwestia ewentualnych rozliczeń pomiędzy stroną pozwaną, a wydzierżawiającym. Jak wynikało z treści powyżej przytoczonego orzeczenia SN kwestie zmian własnościowych odnośnie przedmiotu dzierżawy nie wpływają w sposób bezpośredni na stosunek obligacyjny, jakim jest dzierżawa. Wydzierżawiający, pomimo, jak w niniejszym przypadku utracił tytuł własności do przedmiotu umowy, w dalszym ciągu władał rzeczą, aż do jej zwrotu stronie pozwanej, co nastąpiło w dniu 4 stycznia 2002 r. i w związku z tym do tego dnia wykonywał względem powoda obowiązki wynikające z umowy dzierżawy.

Zatem od dnia 4 stycznia 2002 r. do dnia wygaśnięcia umowy dzierżawy, tj. do dnia 31 października 2003 r., wydzierżawiającym była strona pozwana.

Potwierdzeniem, iż powód winien względem poprzedniego wydzierżawiającego, tj. FWP spółka z o.o. Oddział w Z. dochodzić ewentualnych roszczeń z tytułu poniesionych nakładów stanowił § 5 porozumienia z dnia 4 stycznia 2002 r. Powtórzenie tego zapisu znalazło się w protokole zdawczo-odbiorczym sporządzonym w dniu 15 stycznia 2002 r. (k. 8-10) stanowiącym realizację zapisu § 6 Porozumienia z dnia 4 stycznia 2002r.. Wtedy to zarówno strona pozwana, jak, dotychczasowy wydzierżawiający, jak i powód zawarli w rubryce: uwagi – zastrzeżenia zapis, że sprawa pieca co zostanie rozstrzygnięta pomiędzy wydzierżawiającym, a powodem. Natomiast bliżej niesprecyzowane wyposażenie budynku stanowi własność dzierżawcy. Z pewnością, logicznie rzecz biorąc, w skład tego wyposażenia wchodził również nakład konieczny w postaci hydroforu, pompy i studni. Ewentualnie, skoro strony porozumienia uznały te nakłady konieczne jako ulepszenia w rozumieniu art. 676 kc stosowanego odpowiednio do umowy dzierżawy, to i tak podlegały one pod regulację art. 677 kc w zw. z art. 694 kc.

W ocenie Sądu Okręgowego, porozumienie z dnia 4 stycznia 2002r. pomiędzy pozwanym, a dotychczasowym wydzierżawiającym, w wyniku którego doszło do zmiany stron umowy dzierżawy z dnia 27 października 1993r. nie wynikało ze zbycia przedmiotu umowy (czynności cywilnoprawnej), lecz związane było z faktem, że dzierżawca w momencie zawierania umowy dzierżawy nie był już właścicielem przedmiotu umowy i w związku z wydaniem decyzji komunalizacyjnej w 1996 r. winien był go zwrócić (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2006 r. IV CSK 119/05; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27 marca 2015 r. I ACa 1587/14 LEX nr 1675893). Nie można bowiem z samym sobą zawrzeć czynności cywilnoprawnej, skoro przez cały okres trwania umowy dzierżawy właścicielem jego przedmiotu była strona pozwana.

Po zakończeniu umowy dzierżawy strony procesu sporządziły w dniu 6 listopada 2003r. protokół przekazania przedmiotu umowy, określając w nim, że rozliczenie za hydrofor, pompę i studnię nastąpi z nowym nabywcą, co należało interpretować jako konieczność rozliczenia się powoda z podmiotem, któremu zostanie sprzedana przez pozwanego nieruchomość, co nastąpiło wkrótce po zwrocie przedmiotu umowy, a co wynikało z dowodów przedstawionych przez pozwanego w odpowiedzi na pozew. Mianowicie w dniu 14 listopada 2003r. strona pozwana sprzedała przedmiot umowy dzierżawy na rzecz M. i J. M.. Wskazać należało, że adnotacja o konieczności rozliczenia się powoda z poczynionych nakładów z nowym nabywcą nie mogła być wiążąca w stosunku do tego nowego nabywcy, którym były wskazane osoby fizyczne, gdyż jak wynikało z przywołanego przez strony, jak i sąd I instancji obszernego orzecznictwa kwestia do kogo, czy do wydzierżawiającego, czy też do nabywcy przedmiotu dzierżawy, zarówno w trakcie jej trwania, jak i po jej zakończeniu, należy obowiązek zwrotu nakładów, zależy od ustalenia jaki charakter miały poczynione nakłady, tj. czy były to nakłady konieczne, czy też ulepszenia (nowego nabywcy, który nie uczestniczył w ustaleniach pomiędzy powodem, a pozwanym zawartymi w dokumencie z dnia 6.11.2003r., k. 11-12) nie wiązało ewentualnie porozumienie w zakresie zakwalifikowania przez strony przedmiotowych nakładów koniecznych, na ulepszenia. Jeżeli chodzi o nakłady konieczne to zgodnie ze stanowiskiem orzecznictwa należy ich dochodzić od wynajmującego, niezależnie, czy jest właścicielem, czy też nie i roszczenie takie jest wymagalne w trakcie trwania stosunku dzierżawy (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2004 r. IV CK 362/02; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 1986 r., IV CR 137/86; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2004 r. V CK 208/04).

Niezależnie od powyższego, tj. czy adresatem roszczenia powoda miał być wynajmujący, czy też pozwana gmina, czy też podmiot, który nabył od gminy przedmiotową nieruchomość, w całości należało podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, że do dochodzenia rozliczenia roszczenia powoda mają zastosowanie szczególne terminy przedawnienia z art. 677 w zw. z art. 694 kc. Przepis ten wprowadza dwa wyjątki od wynikających z kodeksu cywilnego ogólnych reguł dotyczących przedawnienia, tj. art. 118 kc. Po pierwsze, ustala krótszy, bo roczny termin przedawnienia, a po drugie, odmiennie niż to wynika z art. 120 kc, określa początek jego biegu. Termin przedawnienia przewidziany w art. 677 k.c. biegnie bowiem nie od dnia, z którym roszczenie stało się wymagalne (art. 120 kc), ale od dnia zwrotu rzeczy (orzeczenie SN z dnia 17 października 1988 r., IV CR 258/88, LEX nr 8919, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 marca 2014 r., I ACa 1153/13, zob. też E. Rogala, Zwrot przez gminę nakładów inwestycyjnych po zakończeniu umowy dzierżawy gruntu, Finanse Komunalne 2008, nr 6, s. 40 i n.; K. Pietrzykowski (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. II, 2011, s. 491; Z. Radwański (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 2, s. 293–294; J. Panowicz-Lipska (w:) System prawa prywatnego, t. 8, s. 67).

Z upływem terminu wskazanego w art. 677 kc przedawniają się roszczenia: 1) wynajmującego o naprawienie szkody z powodu uszkodzenia lub pogorszenia rzeczy (zob. uchwała SN z dnia 13 marca 1975 r., III CZP 2/75, OSN 1976, nr 1, poz. 9; wyrok SN z dnia 28 września 1976 r., II CR 329/76, OSN 1977, nr 9, poz. 168); 2) najemcy o zwrot nakładów na rzecz (niezależnie od tego, czy są to nakłady konieczne, czy też zmierzające do ulepszenia rzeczy; zob. orzeczenie SN z dnia 4 listopada 1980 r., II CR 394/80, OSN 1981, nr 7, poz. 134; orzeczenie SN z dnia 30 listopada 2000 r., I CKN 924/98, OSN 2001, nr 6, poz. 92; orzeczenie SN z dnia 4 października 2001 r., I CKN 458/00, LEX nr 52717; wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 431/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 15 października 2009 r., I CSK 84/09, LEX nr 564967; 3) najemcy o zwrot nadpłaconego czynszu (tak też Z. Radwański (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 2, s. 293–294; W. Czachórski, Zobowiązania, 2007, s. 484).

W niniejszej sprawie niekwestionowanym było, iż protokolarne przekazanie przez powoda przedmiotu dzierżawy pozwanej Gminie S. nastąpiło w dniu 6 listopada 2003 r., a tym samym w chwili wniesienia pozwu, tj. w dniu 4 lutego 2013 r. roszczenie powoda o zwrot nakładów niewątpliwie było przedawnione. W tym zakresie Sąd Okręgowy w całości akceptuje wyrażone przez Sąd Rejonowy stanowisko.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw, aby w niniejszej sprawie do biegu okresu przedawnienia stosować ogólny 10 letni termin określony w art. 118 kc. Podstawą żądania powództwa nie mógł bowiem stanowić przepis art. 405 kc oraz 408 kc, gdyż jak powszechnie przyjmuje się normy te mogą mieć zastosowanie jedynie w przypadku uzyskania korzyści kosztem zubożonego, nieusprawiedliwione przez żadną czynność prawną, przepis ustawy, orzeczenie sądu lub decyzję administracyjną. Tak nie było jednakże w niniejszej sprawie, skoro pozwany w końcowym etapie obowiązywania umowy dzierżawy był stroną umowy, nawet pomimo faktu, że wspomniany nakład był uczyniony przed tym zanim strona pozwana wstąpiła w stosunek najmu. Zatem jako podstawę do rozliczenia tego nakładu należało przyjmować uregulowania ustawy w zakresie umowy dzierżawy, do której stosują się odpowiedni przepisy o najmie, z wszelkimi konsekwencjami, w tym co do sposobu liczenia terminu przedawnienia i długości jego trwania. Jak wynika z uzasadnienia uchwały SN 7 sędziów z dnia 30.09.2005r. III CZP 50/05 do nakładów wynikających z art. 676 kc (które powodują wzrost wartości przedmiotu dzierżawy – „ulepszeń”) nie można również stosować przepisów o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia.

Gdyby nawet uznać, że w niniejszym przypadku znalazłyby zastosowanie przepis art. 405 kc, czego oczywiście Sąd Okręgowy nie podziela, to i tak nie miałby zastosowania 10 letni termin przedawnienia wskazany w apelacji, lecz co najwyżej 3 letni, gdyż roszczenie (z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, w tym oparte na konstrukcji świadczenia nienależnego) bez wątpienia związane było z prowadzeniem przez powoda działalności gospodarczej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2012 r. III CSK 282/11). Należy podkreślić, iż zawieranie przez gminę z osobami trzecimi umów cywilnoprawnych jest kwalifikowane, jako prowadzenie działalności gospodarczej, skoro dotyczy sfery dominium (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 lutego 2015 r. I ACa 1257/14; Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2014 r. III CZP 33/14, zob. szerzej także Kodeks cywilny, Komentarz, pod red. E. Gniewka, 2 wydanie, C.H. Beck, 2006r., s. 1069).

Chybiony jest podniesiony przez apelującego zarzut naruszenia art. 5 kc. Słusznie Sąd Rejonowy ocenił, że w okolicznościach niniejszej sprawy skorzystanie przez pozwanego z zarzutu przedawnienia nie stanowiło nadużycie prawa podmiotowego. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że przepis art. 5 kc stanowi tzw. klauzulę generalną odnoszącą się do tych przypadków, gdy powoływanie się na prawo podmiotowe nie stanowi jego wykonywania, lecz jego nadużywanie, które nie jest społecznie aprobowane i w związku z tym nie korzysta z ochrony. Norma ta ma charakter wyjątkowy i można ją stosować w sytuacji, gdy w innej drodze nie można zabezpieczyć interesu osoby zagrożonej wykonaniem prawa podmiotowego drugiej osoby. Konieczna jest przy tym ocena całokształtu danego zdarzenia prawnego. (zob. wyrok SN z 20 sierpnie 2015 r., II CSK 555/14, LEX nr 1801548)

W niniejszej sprawie nie sposób doszukać się przesłanek, które mogłyby spowodować uznanie zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa podmiotowego. Zasadą prawa cywilnego jest, że roszczenia majątkowe, a takiego dochodził powód, ulegają przedawnieniu w terminach wskazanych przepisami kodeksu cywilnego i uprawnieniem zobowiązanego jest podniesienie zarzutu przedawnienia (art. 117 kc). Niemniej jednak zarzut przedawnienia może być uznany za nadużycie prawa, gdy indywidualna ocena okoliczności w rozstrzyganej sprawie wskazuje, iż opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia jest spowodowane szczególnymi przesłankami uzasadniającymi to opóźnienie i nie jest ono nadmierne (por. orzeczenia SN z 7 czerwca 2000 r., III CKN 522/99, LEX nr 51563; z 2 kwietnia 2003 r., I CKN 204/2001, LEX nr 78814; z 14 grudnia 2011 r., I CSK 238/11, LEX nr 1129070). Ponieważ zastosowanie przepisu art. 5 kc ma charakter wyjątkowy, podnoszący zarzut nadużycia prawa przez przeciwnika powinien wykazać, że zaistniały wyjątkowe okoliczności, które skutki zgłoszenia tego zarzutu niweczyłyby, takie jak charakter roszczenia i jego znaczenie dla strony, przyczyna opóźnienia i czas trwania tego opóźnienia. Ocena, czy doszło do nadużycia prawa przy podniesieniu zarzutu przedawnienia, powinna być dokonywana w oparciu o obiektywne kryteria. (zob. wyrok SA w Łodzi z 17 października 2014 r., I ACa 549/14, LEX nr 1544886)

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy, powód w żaden sposób nie wykazał, że nie mógł (z przyczyn obiektywnych) wytoczyć powództwa we wcześniejszym okresie. Wprawdzie podnosił swoje problemy zdrowotne, ale wystąpiły one znacznie później niż upłynął roczny termin przedawnienia od zwrotu przedmiotu dzierżawy, który obowiązuje w niniejszej sprawie, nie stanowiły zatem one przeszkody w dochodzeniu roszczenia we właściwym terminie. Powód od 1995 r., kiedy poniósł nakłady, miał świadomość, że przysługuje mu roszczenie z tym związane, wystąpienie z pozwem w 2013 r., tj. po 10 latach od zwrotu przedmiotu dzierżawy, który nastąpił 6 listopada 2003 r., nie może być usprawiedliwione subiektywnym przekonaniem o dziesięcioletnim terminie przedawnienia ani też, jak twierdzi powód, o zapewnieniach ze strony Gminy S., iż rozliczenia takie nastąpią, kiedy to strona pozwana w żaden sposób nie wyraziła woli rozliczenia tego nakładu, w związku z pisemnym wystosowaniem przez powoda w 2006r. wezwania do zapłaty (k. 14). Brak było zatem podstaw do zastosowania w sprawie art. 5 kc, kiedy to powód w sposób rażący przekroczył termin do dochodzenia swoich roszczeń, nie będąc zapewniany przez pozwanego, że nakłady zostaną niezwłocznie rozliczone.

W konsekwencji zarzut naruszenia wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego i materialnego okazał się niezasadny.

Odnośnie rozstrzygania o kosztach procesu podstawową zasadę odpowiedzialności za wynik procesu wyraża art. 98 § 1 kpc, który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązania jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W okolicznościach niniejszej sprawy nie zachodzą podstawy do odstąpienia od tej reguły i zastosowania szczególnej instytucji rozstrzygania o kosztach procesu według zasad słuszności z art. 102 kpc. Zgodnie z tym przepisem w przypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Pozwala on na odstąpienie od zasady odpowiedzialności za wynik procesu, gdy jej zastosowanie byłoby trudne do pogodzenia z poczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego (zob. G. Misiurek, Komentarz do art. 102 kpc, stan prawny: 1 stycznia 2013 r., Lex) Sposób skorzystania z art. 102 kpc jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążania kosztami procesu strony przegrywającej spór (zob. wyroki SN: z dnia 3 lutego 2010 r., II PK 192/09, Lex nr 584735 i z dnia 27 maja 2010 r., II PK 359/09, Lex nr 603828 oraz postanowienia SN: z dnia 19 października 2011 r., II CZ 68/11, Lex nr 1044004 i z dnia 20 kwietnia 2012 r., III CZ 17/12, Lex nr 1164739).

Jeśli chodzi o okoliczności podlegające ocenie z punktu widzenia art. 102 kpc, Sąd Okręgowy podziela stanowisko zaprezentowane w orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27 listopada 2013 r., I ACa 725/13 (Lex nr 1409197), który stwierdził, że przepis ten pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony, stanowią podstawę do nieobciążania jej kosztami procesu. Do kręgu "wypadków szczególnie uzasadnionych" należą zarówno okoliczności związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące na zewnątrz. Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie, prekluzja. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową, nawet jeśli była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia pełnomocnika z urzędu. Całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego wyjątku, powinien być oceniony z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego. (podobnie zob. wyrok SA w Warszawie z 10 lipca 2013 r., VI ACa 1414/12, Lex nr 1363410)

W odniesieniu do powoda wprawdzie występuje przesłanka trudnej sytuacji finansowej oraz zdrowotnej, co wynika z akt postępowania o zwolnienie z kosztów sądowych i ustanowienie pełnomocnika z urzędu sygn. I Co 5352/12, ale jak wyżej wskazano nie może ona stanowić wyłącznej podstawy zastosowania art. 102 kpc. Jednocześnie nie występuje inna i dodatkowa przesłanka uzasadniająca odstąpienie od obciążania powoda kosztami sądowymi. Nie można bowiem uznać, że roszczenie o zwrot nakładów na nieruchomość wydzierżawianą dochodzone po prawie 10 latach od zakończenia umowy miało dla powoda szczególne znaczenie. Również przedawnienie nie może być brane pod uwagę, bowiem jakkolwiek nastąpiło, to nie ono, ale skierowanie roszczenia wobec niewłaściwego podmiotu było główną przyczyna oddalenia powództwa. Okoliczności sprawy nie dają też podstaw do uznania za usprawiedliwione subiektywnego przekonania powoda o zasadności jego roszczenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy w punkcie 1. wyroku oddalił apelację jako bezzasadną na mocy art. 385 kpc.

W punkcie 2. wyroku na podstawie art. 98 § 1 kpc Sąd zasądził od powoda jako strony przegrywającej na rzecz pozwanego koszty postępowania apelacyjnego w obejmujące wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w wysokości 1.200 zł zgodnie z § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z póź. zm.)

W punkcie 3. Sąd Okręgowy przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej na rzecz radcy prawnego K. G. kwotę 1.476 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, stosownie do art. 22 3ust.1 ustawy z dnia z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych i § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 i w zw. z § 2 ust. 3 i §15 cytowanego rozporządzenia.

Sędzia: Przewodniczący: Sędzia:

Sędzia ref. I instancji: SSR B. S. P.