Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 346/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny-Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Piotr Wojtysiak

Sędziowie:

SSO Maja Smoderek (spr.)

SSR del. Monika Włodarczyk

Protokolant:

sekr. sądowy Marta Dziekańska

po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie

z dnia 13 września 2012 r., sygn. akt I C 684/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. C. na rzecz (...) S.A. w W. kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt V Ca 346/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 1 marca 2012 r. powódka M. C. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 10.760, 59 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 listopada 2010 r. do dnia zapłaty z tytułu odszkodowania za szkodę w pojeździe marki (...) o nr rej. (...), będącym własnością powódki, o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, obciążenie powódki kosztami procesu oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 13 września 2012 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie oddalił powództwo i orzekł o kosztach postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, iż M. C. jest właścicielką samochodu osobowego marki (...) o nr rej. (...).

W dniu 1 października 2010 r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego pojazd M. C. został uszkodzony. Jako sprawcę szkody ujawniono M. B. kierującego (...) o nr rej. (...), który w chwili szkody był objęty ubezpieczeniem OC posiadaczy i kierowców pojazdów mechanicznych, na podstawie umowy zawartej z pozwanym.

M. C. zgłosiła szkodę pozwanemu (...) S.A. w W.. Pismem z dnia 20 października 2010 r. pozwany zawiadomił powódkę o przyznaniu jej odszkodowania z obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w związku ze zdarzeniem z dnia 1 października 2010 r. w kwocie 14354,51 zł. W swojej kalkulacji pozwany określił koszty robocizny na 2 450, 83 zł, koszty lakierowania na 2 209, 45 zł, koszt części zamiennych na 7 445, 66 zł oraz koszty dodatkowe 63, 75 zł. Łącznie koszt naprawy pojazdu powódki z VAT według kalkulacji pozwanego wyniósł 14 354, 52 zł. W kalkulacji ubezpieczyciel założył stawkę godzinową w wysokości 85 zł do prac blacharskich i lakierniczych.

Rozliczenie szkody nie zostało zaakceptowane przez powódkę. Z przedstawionej przez powódkę kalkulacji naprawy pojazdu wynika, iż łączny koszt naprawy pojazdu wyniósł 25115, 10 zł. Na rozprawie w dniu 13 września 2012 r. powódka zeznała, iż dokonała naprawy samochodu w warsztacie naprawczym w W. na(...). Koszt tej naprawy wyniósł około 25000 złotych. W momencie gdy powódka płaciła za wykonaną usługę okazało się, iż kwota jaką otrzymała z ubezpieczenia nie jest wystarczająca na pokrycie kosztów naprawy. Powódka podkreśliła, iż do naprawy pojazdu zostały użyte oryginalne części, lecz nie wzięła faktury za wykonaną usługę, ponieważ nie była jej potrzebna. Nie posiada również paragonu za przeprowadzoną naprawę Po naprawie pojazd przeszedł badania techniczne i został sprzedany w czerwcu 2012 r.

Powódka wniosła pozew o zapłatę w dniu 1 marca 2012 r. określając, iż dochodzona przez nią kwota 10.760, 59 zł stanowi różnicę między łącznymi poniesionymi kosztami naprawy pojazdu, a kwotą wypłaconą jej z tytułu odszkodowania przez pozwanego.

W swych rozważaniach Sąd Rejonowy jako odstawę prawną dochodzonego roszczenia wskazał art. 805§1 k.c. w zw. z art. 822§1 k.c. i art. 361 k.c. oraz art. 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Sąd I instancji wskazał, że w przedmiotowej sprawie pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartej ze sprawcą przedmiotowej szkody. Nie kwestionował również konieczności dokonania naprawy pojazdu. Pomiędzy stronami sporna pozostała natomiast wysokość należnego odszkodowania.

Sąd Rejonowy podniósł, iż poszkodowany nie miał obowiązku dokonywania naprawy pojazdu. Naprawa samochodu i rzeczywiste poniesienie kosztów z tego tytułu nie była warunkiem koniecznym dla dochodzenia odszkodowania.

Powódka pomimo braku takiego obowiązku dokonała naprawy pojazdu w warsztacie naprawczym na (...) w W.. Powódka nie zażądała jednak faktury za wykonaną naprawę, nie posiada również żadnego innego rachunku. Zakład naprawczy nie przedstawił ponadto ostatecznej kalkulacji naprawy.

W ocenie Sądu I instancji przedstawiona przez powódkę kalkulacja naprawy nr (...) nie może stanowić dowodu na to, jaki koszt naprawy w rzeczywistości poniosła. Przedmiotowa kalkulacja została wykonana przez niezależną firmę, która zajmuje się wykonywaniem takich kalkulacji, wyłącznie na użytek niniejszego postępowania, w czasie późniejszym niż czas, w którym naprawa została faktycznie dokonana. Każdy zakład posiada różne ceny naprawy pojazdów, stosuje inne stawki za roboczogodziny, nabywa części w różnych cenach. Kalkulacja dostarczona przez powódkę wskazuje jedynie na wyliczenie kosztów tego rodzaju naprawy, w oparciu o dane – założenia zawarte w programie komputerowym używanym do jej sporządzenia nie odzwierciedla natomiast jaki faktycznie poniosła ona koszt naprawy pojazdu. W związku z powyższym kalkulacja taka nie mogła być nawet dowodem pośrednim w niniejszej sprawie.

Brak danych odnośnie faktycznych kosztów naprawy poniesionych przez powódkę nie mógł prowadzić do założenia ich na podstawie kalkulacji naprawy przedstawionej przez inny zakład, aniżeli ten, w którym została ona dokonana. Powódka celem udowodnienia poniesionych przez siebie kosztów powinna przedstawić rachunek z naprawy. W braku takiego rachunku powódka winna zwrócić się do zakładu naprawczego, w którym dokonana została naprawa z prośbą o wydanie duplikatu rachunku.

W związku z powyższym, wobec braku dowodów na okoliczność poniesionych przez powódkę kosztów naprawy pojazdu, a tym samym brak możliwości ustalenia czy i w jakiej wysokości zaistniała różnica pomiędzy kosztami poniesionymi przez powódkę na naprawę pojazdu a kwotą wypłaconą jej tytułem odszkodowania przez zakład ubezpieczeń powództwo podlegało oddaleniu. Wskazać przy tym należy, że powódka sama nie pamiętała kwoty, za którą naprawiła pojazd zeznając, że koszt naprawy wyniósł około 25.000 złotych.

Postanowieniem z dnia 13 września 2012 r. Sąd Rejonowy oddalił ponadto wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. W ocenie Sądu I instancji nie było potrzeby powoływania biegłego na okoliczności wskazane we wniosku. Określenie wartości samochodu powódki na dzień szkody oraz ubytku wartości handlowej nie miał związku z przedmiotem rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Powołanie biegłego na okoliczność ustalenia kosztów naprawy również nie było celowe, z tego względu, iż biegły jedynie w sposób hipotetyczny byłby zdolny ocenić koszt naprawy pojazdu powódki, wyliczając średnie koszty naprawy w oparciu o założenia programu komputerowego, którym by się posługiwał.. Biegły nie był w stanie określić faktycznie poniesionych przez powódkę kosztów naprawy pojazdu.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Powyższy wyrok w całości zaskarżyła powódka zarzucając mu naruszenie prawa materialnego: art. 361 k.c. oraz art. 363 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na uznaniu, iż warunkiem koniecznym dla określenia wysokości szkody poniesionej przez powódkę jest przedstawienie przez nią rachunku za dokonaną naprawę, podczas gdy wysokość ewentualnie poniesionych z tego tytułu kosztów pozostaje bez wpływu na określenie rozmiaru poniesionej przez powódkę szkody.

Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu; ewentualnie o uchylenie wyroku do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem I i II instancji.

Na terminie rozprawy apelacyjnej strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy poczynił w analizowanej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego. Z poczynionych ustaleń wyciągnięte zostały prawidłowe wnioski prawne i poprawnie Sąd I instancji zinterpretował treść oraz znaczenie zastosowanych przepisów. Także uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiadało wymogom określonym w art. 328 k.p.c., co pozwoliło Sądowi Okręgowemu na merytoryczną kontrolę orzeczenia. Stąd, w niniejszej sprawie Sąd II instancji na podstawie art. 382 k.p.c. przyjął ustalenia faktyczne i wnioski prawne Sądu Rejonowego jako swoje własne. W tej sytuacji rozważeniu podlegał jedynie zarzut zawarty w apelacji strony pozwanej.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko, iż poszkodowany może dochodzić od ubezpieczyciela odszkodowania niezależnie od tego, czy doszło do naprawy szkody. Obowiązek świadczenia ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej powstaje bowiem z chwilą powstania stanu odpowiedzialności cywilnej jego kontrahenta, bez względu na to, czy dokonał on już naprawy wyrządzonej osobie trzeciej szkody, a nawet czy w ogóle zamierza ją naprawić. Świadczenie należne od ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały już w wyniku wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę osobie trzeciej, a który istnieje już od chwili wyrządzenia jej szkody. Dla określenia chwili powstania obowiązku ubezpieczyciela spełnienia świadczenia z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nie ma zatem znaczenia okoliczność, czy uprawniony z tej umowy faktycznie naprawił już szkodę, a nawet czy zamierza to uczynić (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988 r. I CR 151/88, z dnia 12 lutego 2004 r. V CK 187/03, z dnia16 maja 2002 r. V CKN 1273/00, czy z dnia 7 sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01). Tak rozumiany obowiązek odszkodowawczy nie może jednak, zdaniem Sądu Okręgowego, abstrahować od faktu, czy poszkodowany w konkretnych okolicznościach dokonał naprawy oraz czy i jakim kosztem to uczynił. Ma to związek z zasadą, że szkoda nie powinna być źródłem wzbogacenia, zaś obowiązkiem poszkodowanego jest dążenie do ograniczenia rozmiarów szkody. Tym samym należało przyjąć, że w sytuacji, gdy do naprawy uszkodzonego pojazdu, objętego ubezpieczeniem już doszło należy mieć na uwadze realnie poniesione koszty naprawy, nie zaś ich hipotetyczną wysokość.

W okolicznościach niniejszej sprawy, skoro zgodnie z twierdzeniem skarżącej naprawa samochodu nastąpiła przed wytoczeniem procesu, powódka miała obowiązek wykazania, jakie koszty poniosła w związku z przywróceniem rzeczy do poprzedniego stanu. Faktycznie poniesione koszty naprawy, w tym przypadku, są równoznaczne z pojęciem szkody. Przedłożenie przez powódkę kosztorysu stwierdzającego koszt naprawy rzeczy sporządzony przez niezależną firmę zajmującą się takimi kalkulacjami, dokonaną w oparciu o dane zawarte w programie komputerowym używanym do jej sporządzenia nie zaś w oparciu o faktycznie przeprowadzone prace naprawce nie mogło być uznane za tożsame z udowodnieniem wysokości szkody. Górną granicę obowiązku naprawienia szkody w rozważanym przypadku wyznacza tylko faktyczny, rzeczywisty koszt naprawienia rzeczy, a nie hipotetyczny koszt jej naprawienia. Wynika to z zasady, że w wyniku naprawy szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej nie może dojść do bezpodstawnego wzbogacenia kosztem pozwanego. W oparciu o ww. kosztorys nie sposób ustalić jakie były faktyczne koszty naprawy. Nie wiadomo np., czy naprawa była dokonana w autoryzowanym serwisie, czy do naprawy użyto nowych, firmowych części, czy nie. Wszystkie powyższe okoliczności niewątpliwie miałyby wpływ na wysokość odszkodowania. Nie sposób zaś snuć przypuszczeń w tym zakresie, skoro powódka wskazuje, że doszło do naprawy pojazdu. Z tego też względu dla rozpoznania niniejszej sprawy obojętne było przedłożenie hipotetycznych kalkulacji naprawy pojazdu. Nie było też konieczne przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego sądowego, bowiem nie zweryfikowałaby ona faktycznych kosztów naprawy pojazdu, lecz w jej wyniku doszłoby jedynie do określenia przypuszczalnych kosztów naprawy. W tym stanie rzeczy Sąd I instancji słusznie uznał, że roszczenie powódki nie zastało udowodnione. Powyższe dowody i wnioski dowodowe nie miałyby wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. Skarżąca nie przedłożyła natomiast żadnych dowodów świadczących o rzeczywiście poniesionych przez nią kosztach naprawy samochodu objętego ubezpieczeniem. Nie była nawet w stanie konkretnie wskazać ile wyniosła naprawa, opierając się w tym zakresie na kalkulacji naprawy nr (...), dokonanej przez podmiot, który nie dokonywał naprawy uszkodzonego pojazdu. Nie przedłożyła ona także żadnego dowodu wskazującego na to, jakie rzeczywiście poniosła ona koszty naprawy (...).

Apelacja zatem podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach zastępstwa procesowego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98§1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5, § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349).